Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I AGa 116/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 maja 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: SSA Joanna Walentkiewicz - Witkowska Sędziowie:SA Anna Miastkowska

del. SO Iwona Jamróz - Zdziubany (spr.) Protokolant: stażysta Ewa Borysewicz

po rozpoznaniu w dniu 9 maja 2018 r. w Łodzi na rozprawie sprawy z powództwa S4E Spółki Akcyjnej z (...) w K. przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w B. o zapłatę

na skutek apelacji strony pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi z dnia 30 listopada 2017 r. sygn. akt X GC 271/17

I.  zmienia zaskarżony wyrok w punktach 1 i 4 w ten sposób, że:

1)  punktowi 1 nadaje treść:

„1. zasądza od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w B. na rzecz (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w (...) z siedzibą w M. kwotę 294.095,27 (dwieście dziewięćdziesiąt cztery tysiące dziewięćdziesiąt pięć 27/100) zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwot:

a)  167.782,18 (sto sześćdziesiąt siedem tysięcy siedemset osiemdziesiąt dwa 18/100) zł od dnia 9 sierpnia 2013 roku do dnia zapłaty,

b)  81.893,59 (osiemdziesiąt jeden tysięcy osiemset dziewięćdziesiąt trzy 59/100) z! od dnia 10 sierpnia 2013 roku do dnia zapłaty,

c)  44.419,50 (czterdzieści cztery tysiące czterysta dziewiętnaście 50/100) zł od dnia 16 sierpnia 2013 roku do dnia zapłaty”

2)  punktowi 4 nadaje treści

„4. zasądza od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w B. na rzecz S4E Spółki Akcyjnej z (...) w K. kwotę 15.905,08 (piętnaście tysięcy dziewięćset pięć 08/100) zł tytułem zwrotu kosztów procesu”,

II.  oddala apelację w pozostałym zakresie;

III.  zasądza od S4E Spółki Akcyjnej z (...) w K. na rzecz (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w B. kwotę 742,16 (siedemset czterdzieści dwa 16/100) zł tytułem zwrotu kosztów procesu w postępowaniu apelacyjnym

Sygn. akt I AGa 116/18

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 30 listopada 2017 r., wydanym w sprawie z powództwa S4E Spółki Akcyjnej z (...) w K. przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w B. o zapłatę, Sąd Okręgowy w Łodzi zasądził od strony pozwanej na rzecz (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w (...) z siedzibą w M. kwotę 395.677,80 zł wraz z odsetkami ustawowymi od kwot:

a) 252.242,80 zł od dnia 2 sierpnia 2013 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku;

b) 99.016 zł od dnia 5 sierpnia 2013 oku do dnia 31 grudnia 2015 roku;

c) 44.419 zł od dnia 9 sierpnia 2013 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku

i dalszymi odsetkami w wysokości odsetek ustawowych od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty; umorzył postępowanie w sprawie w zakresie żądania odsetek od kwoty 23.184,52 zł za okres od dnia 17 lipca 2013 roku do dnia zapłaty; oddalił powództwo w pozostałym zakresie i dokonał stosunkowego rozliczenia kosztów procesu pomiędzy stronami przy przyjęciu, iż strona powodowa wygrała proces w odniesieniu do 76 % wartości przedmiotu sporu i w takim procencie należy jej się zwrot kosztów procesu /wyrok k. 395/.

Powyższe rozstrzygnięcie zapadło w oparciu o ustalenia faktyczne, z których wynikało, że w dniu 3 lipca 2013 roku pomiędzy stroną powodową a (...) Spółką z o.o. z siedzibą w N. zawarta została umowa dostawy sprzętu komputerowego. Była to umowa podwykonawcza do umowy, którą (...) spółka z o.o. zawarła z (...) Spółką Akcyjną, działającą w imieniu swoim i dziewięciu powiązanych spółek, z których każda określona została jako zamawiający.

Przedmiotem umowy była sukcesywna dostawa komputerów stacjonarnych i przenośnych ( notebooki) wraz oprogramowaniem, monitorów oraz stacji dokujących, zgodnie z ilością, rodzajem, cenami jednostkowymi i opisem wskazanym w specyfikacji techniczno – cenowej, stanowiącej załącznik numer 4 do umowy. Dostawy sprzętu odbywać się miały na podstawie składanych przez odbiorcę zamówień szczegółowych. Umowa zawarta została na czas określony od dnia 3 lipca 2013 roku do dnia 31 grudnia 2013 roku lub do wyczerpania wartości zamówienia, określonej na kwotę 15.911.942,90 złotych, w zależności od tego, które z tych zdarzeń nastąpi jako pierwsze. Dostawca zobowiązał się wykonać każde zamówienie w terminie 21 dni roboczych od dnia otrzymania zamówienia, dotyczącego danej dostawy. Dostawy sprzętu miały odbywać się w dni robocze pomiędzy godziną 8 a 14, na adres lokalizacji wskazany w zamówieniu.

Umowa ta zawarta została w celu wykonania i była -w zakresie wyżej przytoczonych postanowień umownych - powtórzeniem postanowień umowy z dnia 26 marca 2013 roku, zawartej pomiędzy (...) S A. a konsorcjum firm (...) spółka z o.o. w (...) spółka z o.o. z siedzibą w W..

W umowie z dnia 26 marca 2013 roku strony przewidziały ponadto możliwość naliczenia przez zamawiającego kary umownej w wysokości 2 % wartości zamówienia, którego dotyczy opóźnienie – za każdy rozpoczęty dzień opóźnienia w dostawie sprzętu. Roszczenia z tytułu kar umownych, zgodnie z postanowieniami umowy, miały być pokrywane w pierwszej kolejności z wynagrodzenia należnego wykonawcy, na co wyraził on zgodę.

Strony postanowiły także, że zapłata za wykonane zamówienie nastąpi przelewem na rachunek bankowy wykonawcy wskazany na fakturze VAT w terminie najpóźniej do 30 dni kalendarzowych od dnia otrzymania przez zamawiającego prawidłowo wystawionej faktury VAT, do której dołączony zostanie protokół dostawy.

W wykonaniu umowy strona pozwana składała wykonawcy zamówienia, obejmujące wyszczególniony rodzaj sprzętu komputerowego.

Realizując umowę wykonawca opóźnił się w stosunku do terminu umownego z realizacją części zamówień. Były to zamówienia:

- (...), doręczone wykonawcy mailem w dniu 17 kwietnia 2013 roku, o wartości 323.650 złotych netto;

- (...), doręczone wykonawcy mailem w dniu 17 kwietnia 2013 roku, o wartości 246.775, złotych netto;

-1/ELB/2013, doręczone wykonawcy mailem z dnia 17 kwietnia 2103 roku, o wartości 1.051.010 złotych netto,

- (...), doręczone wykonawcy mailem z dnia 20 maja 2013 roku, o wartości 238.075 złotych netto.

W protokole dostawy sprzętu objętego zamówieniem numer (...), sporządzonym w dniu 4 czerwca 2013 roku, wskazano jako datę dostawy 15 maja, 16 maja, 20 maja i 4 czerwca w odniesieniu do 10 sztuk zestawu komputerowego typu PC do zastosowania (...). C. .

W protokole odbioru sprzętu z dnia 3 czerwca 2013 roku, dotyczącego realizacji zamówienia 1/ ELB/2013, zamieszczono wzmiankę, iż komputery typu PC w ilości 10 sztuk do zastosowań (...), C. dostarczono w dniu 3 czerwca 2013 roku.

W protokole odbioru z dnia 29 maja 2103 roku, dotyczącego zamówienia numer (...) nie zamieszczono żadnych uwag, co do opóźnienia dostawy.

W protokole odbioru sprzętu z dnia 17 lipca 2013 roku, dotyczącego zamówienia 2. (...) odnotowano, że dostawa sprzętu nastąpiła w dniach 24 czerwca i 17 lipca w odniesieniu do zestawów komputerowych typu PC do zastosowań biurowych w ilości 45 sztuk.

Z tytułu realizacji zamówienia numer (...) wykonawca wystawił fakturę numer (...) na kwotę 398.089,50 złotych, odebraną przez pozwanego w dniu 17 czerwca 2013 roku . Do faktury tej pozwany wystawił w dniu 4 lipca 2013 roku notę księgową numer (...), w której naliczył wykonawcy karę umowną z tytułu 15 dni opóźnienia w realizacji zamówienia za okres od 20 maja 2013 roku do dnia 4 czerwca 2013 roku w wysokości 97.095 złotych. W dniu 4 lipca 2013 roku pozwany przesłał do (...) spółki z o.o. oświadczenie o kompensacie kwoty naliczonej kary umownej w wysokości 97.095 złotych z należnością wynikającą z faktury numer (...) na kwotę 398.089,50 złotych .

Z tytułu realizacji zamówienia numer (...) spółka z o.o. wystawiła fakturę VAT numer (...) na kwotę 279 769,65 złotych brutto z terminem płatności 28 lipca 2013 roku. Do tej faktury pozwany w dniu 7 sierpnia 2013 roku wystawił notę obciążeniową z tytułu kary umownej za opóźnienie w realizacji dostawy zamówienia w wysokości 44.419,50 złotych, przyjmując za podstawę naliczenia kary umownej opóźnienie wynoszące 9 dni od wynagrodzenia za wykonanie zamówienia w wysokości 246.775 złotych. W nocie wskazano, iż termin płatności naliczonej kary umownej wynosi 7 dni od daty wystawienia noty i wskazano rachunek bankowy. W dniu 9 sierpnia 2013 roku pozwany wystosował do (...) spółki z o.o. oświadczenie o potrąceniu wierzytelności w wysokości 44.419,50 złotych z tytułu naliczonej kary umownej z wierzytelnością (...) spółka z o.o. i (...) spółki z o.o. z tytułu zapłaty faktury numer (...) na kwotę 279.769,65 złotych.

Z tytułu realizacji zamówienia 1/ELB/2013 (...) spółka z o.o. wystawiła fakturę numer (...) na kwotę 552.208,50 złotych brutto z terminem płatności 28 lipca 2013 roku. Do tej faktury pozwany wystawił w dniu 2 sierpnia 2013 roku notę księgową numer (...) z tytułu obciążenia wykonawcy karą umowną w wysokości 252.242,40 złote, jako podstawę obliczenia wysokości kary wskazał opóźnienie w okresie od 21 maja do 1 czerwca 2013 roku, karę umowną w wysokości 2 % wartości zamówienia w łącznej wysokości 24% ceny netto zamówienia. W nocie zawarto stwierdzenie, iż kwota naliczonej kary umownej zostanie potrącona przy zapłacie faktury numer (...) dnia 28 czerwca 2013 roku.

Z tytułu realizacji zamówienia numer (...) spółka z o.o. wystawiła fakturę numer (...) na kwotę 292.832, 25 złotych brutto z terminem płatności 28 lipca 2013 roku. Do tej faktury w dniu 5 sierpnia 2013 roku pozwany wystawił notę księgową numer (...) na kwotę 151.091,50 złotych z tytułu kary umownej za przekroczenie terminu dostawy wyliczonej zgodnie z załącznikiem do noty. W nocie wskazano również, iż sposobem płatności będzie kompensata na dzień 8 sierpnia 2013 roku. W tej samej dacie pozwany wystosował do (...) spółki z o.o. oświadczenie o kompensacie należności z tytułu naliczonej wykonawcy kary umownej w wysokości 151.091,50 złotych z należnością z faktury numer (...) na kwotę 292.832,25 złotych.

Postanowieniem z dnia 12 grudnia 2014 roku, wydanym w sprawie XXVI GC 938/14, Sąd Okręgowy w Warszawie XXVI Wydział Gospodarczy, udzielił zabezpieczenia roszczenia strony powodowej (...) spółki akcyjnej z siedzibą w K. przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w M. ( poprzednio C. sp. zo.o.) o zapłatę kwoty 788.876,92 złote wraz z odsetkami w wysokości ustawowej liczonymi od dnia 28 lutego 2014 roku do dnia zapłaty poprzez:

- zajęcie wierzytelności przysługującej (...) spółce z o.o. wobec (...) spółki akcyjnej z tytułu wynagrodzenia za wykonanie umowy nr (...) spółka akcyjna w L. a konsorcjum firm (...) spółka z o.o. z siedzibą w N. oraz (...) spółka z o.o. w wysokości 378.216,14 złotych;

- zajęcie wierzytelności przysługującej (...) spółce z o.o. z siedzibą M. wobec (...) spółki akcyjnej z siedzibą B. tytułem wynagrodzenia za wykonanie umowy (...)/O./2013 pomiędzy (...) spółką akcyjną z siedzibą B. a konsorcjum firm (...) spółka z o.o. z siedzibą w N. oraz (...) spółka z o.o. w wysokości 544.848,40 złotych do kwoty 521.663,88 złotych.

W dniu 12 lutego 2015 roku Komornik przy Sądzie Rejonowym dla m.st. Warszawy doręczył pozwanemu zajęcie wierzytelności na podstawie postanowienia Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 12 grudnia 2014 roku, w sprawie XXVI 938/14, zaopatrzonego w klauzulę wykonalności z dnia 15 grudnia 2015 roku do wysokości 890. 880,02 złote.

W odpowiedzi na przesłane zajęcie pozwany, w piśmie z dnia 20 stycznia 2015 roku, udzielił Komornikowi informacji, iż spółka nie posiada zobowiązań wobec spółki (...) spółka z o.o. z siedzibą w M..

W dniu 1 sierpnia 20115 roku S4E spółka akcyjna z siedzibą w K. wystąpiła do Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim V Wydziału Gospodarczego przeciwko (...) spółce akcyjnej, działając z podstawienia (...) spółki z o.o. z siedzibą w M. z wnioskiem o przeprowadzenie postępowania pojednawczego ( zawezwanie do próby ugodowej) o zapłatę kwoty 521.663,88 złotych wraz z odsetkami za opóźnienie od kwot i dat szczegółowo wskazanych we wniosku. Należność objęta wnioskiem obejmowała niezasadnie potrącone, zdaniem wnioskodawcy, konsorcjum (...) kary umowne za opóźnienie w realizacji umowy z dnia 26 marca 2103 roku.

Z dniem 8 listopada 2016 roku spółka (...) spółka z o.o. ( poprzednio (...) spółka z o.o.) postanowiona została w stan likwidacji. Likwidatorem ustanowiony został M. K..

W dniu 21 października 2016 roku sporządzony został akt notarialny, w którym spółka z o.o. (...) w M., reprezentowana przez G. S. Prezesa Zarządu, uprawnionego do jednoosobowej reprezentacji oświadczyła, iż w związku z realizacją przez spółka akcyjną S4E z siedzibą w K. umowy dostawy z dnia 3 lipca 2013 roku jest wierzycielem dłużnika czyli spółki (...) spółka z o.o. co do wierzytelności szczegółowo wskazanych w akcie notarialnym .

W akcie notarialnym stwierdzono ponadto, iż w wyniku realizacji umowy (...)/O./2013 z dnia 26 marca 2013 roku, zawartej ze spółką (...) spółka akcyjna nie dokonała zapłaty na rzecz spółki (...) kwot, wynikających z wystawionych przez dłużnika faktur, a potrąconych tytułem naliczonych kar umownych szczegółowo wskazanych w akcie.

Dłużnik oświadczył, iż zobowiązuje się do zapłaty na rzecz wierzyciela tj. powodowej spółki wskazanych w akcie należności, wynikających z łączącej strony umowy w terminie do dnia 30 października 2016 roku wraz z odsetkami i co do tego zobowiązania poddaje się rygorowi egzekucji z tego aktu w trybie art. 777 par 1 pkt 5 kpc. na rzecz wierzyciela do maksymalnej kwoty 889.880,88 złotych, ograniczając egzekucję do wierzytelności dłużnika względem (...) i (...) opisanych w § 2 aktu notarialnego.

Postanowieniem z dnia 6 marca 2017 roku referendarz sądowy w Sądzie Rejonowym dla m.st. Warszawy XV Wydział Gospodarczy nadał aktowi notarialnemu z dnia 21 października 2016 roku, sporządzonemu przez notariusza B. Ł., na rzecz wierzyciela S4E Spółka Akcyjna z (...) w K. przeciwko (...) spółka z o.o. z siedzibą w M. – w zakresie, co do kwoty 889.880,88 złotych z ograniczeniem do wierzytelności dłużnika względem (...) spółka akcyjna z siedzibą w B. w kwocie 44.419,50 złotych z odsetkami za opóźnienie od dnia 9 sierpnia 2013 roku do dnia zapłaty, wynikającej z faktury (...), 252.242,70 złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 2 sierpnia 2013 roku do dnia zapłaty, wynikającej z faktury (...), 151.091,59 złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 5 sierpnia 2013 roku, wynikającej z faktury (...), 97.095 złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 7 października 2013 roku do dnia zapłaty, wynikającej z faktury (...).

Na podstawie tytułu wykonawczego w postaci wskazanego wyżej aktu notarialnego z dnia 21 października 2016 roku wraz z nadaną mu klauzulą wykonalności Komornik Sądowy, na wniosek S4E spółki akcyjnej, dokonał zajęcia wierzytelności dłużnika (...) spółki z o.o. wobec (...) w wysokości 521.663,88 złotych.

W dniu 31 października 2017 roku pozwany skierował do (...) spółka z o.o. w likwidacji oświadczenie o potrąceniu kar umownych w wysokości 44.419, 50 złotych z fakturą numer (...), w wysokości 252.242,40 złotych z fakturą numer (...) i kary umownej w wysokości 151.091,50 złotych z fakturą numer (...).Przesyłka zawierająca powyższe oświadczanie została awizowana dwukrotnie w dniach 3 i 10 listopada 2017 roku.

Przy tak poczynionych ustaleniach faktycznych Sąd Okręgowy uznał roszczenie strony powodowej za uzasadnione jedynie w zakresie kwoty 395.677,80 złotych.

Wskazał, że stosownie do treści przepisu art. 887 § 1 i 2 oraz art. 743 § 1 k.p.c. z mocy samego zajęcia wierzyciel może wykonywać wszelkie prawa i roszczenia dłużnika i może dochodzić roszczeń za dłużnika przeciwko pracodawcy. W celu wykazania przed sądem legitymacji czynnej wierzyciel może zażądać od komornika zaświadczenia, które potwierdza jego uprawnienia i wskazuje datę dokonania zajęcia. Uprawnienie wierzyciela do wytoczenia powództwa przeciwko pracodawcy dłużnika wiąże się z posiadaniem przez wierzyciela legitymacji nadzwyczajnej względnej (substytucji). W przypadku legitymacji procesowej względnej, określanej także w literaturze mianem podstawienia procesowego względnego, ani podmiot podstawiony, ani podmiot, w miejsce którego zachodzi podstawienie, nie traci legitymacji procesowej (por. W. Broniewicz, Stanowisko syndyka masy upadłości w procesach z jego udziałem, PiP 1993, Nr 2, s. 41). Powołany przepis przyznaje wierzycielowi jedynie legitymację procesową czynną, nie przyznając jednocześnie legitymacji materialnoprawnej. Wierzyciel bowiem może jedynie dochodzić roszczeń i praw przysługujących dłużnikowi, natomiast tych praw nie nabywa (por. P. Konik, Prawa z rachunku bankowego jako przedmiot zastawu, Pr. Bank. 2002, Nr 12, s. 45). Wierzyciel egzekwujący z mocy zajęcia uzyskuje jedynie materialnoprawne upoważnienie do odbioru świadczenia ze skutkiem zwolnienia podłużnika ze zobowiązania ( a contrario art. 452 KC). Sytuacja taka ma jednak miejsce tylko wtedy, gdy na dłużniku zajętej wierzytelności spoczywa obowiązek spełnienia zajętego świadczenia bezpośrednio do rąk wierzyciela (art. 881 § 3 pkt 1 KPC), a nie jeżeli poddłużnik ma przekazać świadczenie komornikowi (por. M. Walasik, Odpowiedzialność odszkodowawcza dłużnika wierzytelności zajętej w postępowaniu cywilnym, PS 2004, Nr 7–8, s. 65). Przyznanie wierzycielowi legitymacji procesowej czynnej w procesach przeciwko pracodawcy dłużnika ma na celu umożliwienie stwierdzenia praw dłużnika poprzez uzyskanie tytułu egzekucyjnego, ewentualnie wykonawczego, a w konsekwencji pozyskanie środków pieniężnych, które posłużą komornikowi na zaspokojenie wierzycieli dłużnika. Wskazany przepis umożliwia dochodzenie roszczeń w sytuacji, gdy dłużnik nie podejmuje działań związanych z dochodzeniem posiadanych praw (zob. M. Michalski, Komornicze zajęcie akcji a wykonywanie uprawnień korporacyjnych, PPH 2003, Nr 3, s. 13).

Zdaniem Sądu Okręgowego, dokonane przez pozwanego potrącenie wierzytelności z tytułu kar umownych z wierzytelnościami (...) spółka z o.o. było bezskuteczne z uwagi na brak spełnienia wszystkich przesłanek potrącalności, określonych w art. 498 par 1 k.c. zgodnie z którym wierzytelności muszą być wzajemne, co oznacza, że każda ze stron jest wierzycielem drugiej i jednocześnie jej dłużnikiem, jednorodzajowe, wierzytelność strony korzystającej z potrącenia ma być wymagalna i zaskarżalna.

Umowa pomiędzy pozwanym a (...) spółka z o.o. nie określała terminu wymagalności należność z tytułu kar umownych. Wskazywała jedynie wysokość i sposób naliczenia kar. Wobec tego, w ocenie Sądu pierwszej instancji do określenia terminu ich wymagalności znajdzie zastosowanie przepis art. 455 kc., zgodnie z którym, jeśli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. W tym przypadku termin spełnienia świadczenia nie był określony w umowie, nie wynikał również z właściwości zobowiązania. Wobec tego powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika. Tymczasem pozwany nie wzywał (...) spółki z o.o. do spełnienia świadczenia z tytułu kar umownych w rozumieniu art. 455 k.c. ale dokonał ich potrącenia, pomimo że termin zapłaty kar jeszcze nie upłynął, bądź nie został wskazany.

Sąd Okręgowy podał, że w dniu 7 sierpnia 2013 roku Oddział Elektrownia (...) wystawił (...) spółka z o.o. notę obciążeniową dot. naliczenia kary umownej w wysokości 44.419,50 złotych. Termin płatności został określony jako 7 dni od daty wystawienia noty. Pomimo że termin spełnienia świadczenia jeszcze nie upłynął, pozwany w dniu 9 sierpnia 2013 roku złożył oświadczenie o potrąceniu.

W dniu 2 sierpnia 2013 roku Oddział Elektrownia (...) wystawił (...) spółce z o.o. notę księgową dot. naliczenia kary umownej w wysokości 252.245,40 złotych. Zapłata miała nastąpić w formie kompensaty z fakturą (...), a termin płatności kary w ogóle nie został określony.

W dniu 5 sierpnia 2013 roku Oddział Kopalnia (...) wystawił (...) spółce z o.o. notę księgową dot. naliczenia kary umownej w wysokości 151.091,50 złotych. Termin płatności został określony na 8 sierpnia 2013 roku. Pomimo, iż termin płatności jeszcze nie upłynął pozwany w tej samej dacie złożył oświadczenie o potrąceniu .

Zdaniem Sądu pierwszej instancji z powyższego wynikało, że w dacie złożenia oświadczeń o potrąceniu wyżej wskazanych kar umownych roszczenie o ich zapłatę nie było wymagalne. Złożone oświadczenie nie mogą zatem być uznane za skuteczne. Okoliczności tej, w ocenie Sądu okręgowego nie konwaliduje również, złożone w dniu 31 października 2017 roku, oświadczenie o potrąceniu. Na dzień zamknięcia rozprawy pozwany nie przedstawił bowiem dowodu skutecznego doręczenia tego oświadczenia adresatowi. Z przedstawionego przez pozwanego wydruku z sytemu informacji Poczty Polskiej wynika, iż przesyłka zawierająca to oświadczenie, nadana do (...) spółki z o.o. była awizowana w dniu 3 i 10 listopada 2017 roku. Siedmiodniowy termin jej odbioru z placówki pocztowej po drugiej awizacji jeszcze nie upłynął do dnia zamknięcia rozprawy poprzedzającej wydanie wyroku, zaś stosownie do treści przepisu art. 316 k.p.c. sąd bierze za podstawę wyroku stan sprawy na dzień zamknięcia rozprawy. Pozwany nie przedstawił również wezwania do zapłaty kary umownej w wysokości 252.245,40 złotych. Jej wymagalność zatem nie nastąpiła na dzień złożenia oświadczenia o potrąceniu. Z noty wystawionej w dniu 5 sierpnia 2013 roku powód zakwestionował naliczenie kary umownej jedynie w wysokości 99.016 złotych, uznając jej naliczenie w pozostałym zakresie za uzasadnione.

Z przytoczonych wyżej względów, w ocenie Sądu pierwszej instancji, roszczenie powoda jest zasadne, co do nieskutecznie potrąconych kar umownych w wysokości 252.242,80 złotych, 99.016 złotych i 44.419 złotych.

Powództwo w pozostałym zakresie należności głównej tj. niezasadnie potrąconych kar umownych z faktury numer (...) z dnia 4 czerwca 2013 roku, z której to pozwana dokonała potrącenia kary w wysokości 97.095 złotych podlegało natomiast oddaleniu z powodu przedawnienia dochodzonej wierzytelności, albowiem zgodnie z treścią przepisu art. 554 kc. roszczenia z tytułu sprzedaży dokonanej w zakresie działalności przedsiębiorstwa sprzedawcy przedawniają się z upływem lat dwóch. Termin ten znajduje również zastosowanie do umowy dostawy ( tak m. in Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 9 lutego 2005 roku II CK 423/04 L.) . Zgodnie z umową zawartą z (...) spółka z o.o. zapłata wynagrodzenia za dostarczony towar miała być dokonywana w terminie 30 dni kalendarzowych od dnia otrzymania przez zamawiającego prawidłowo wystawionej faktury VAT. Faktura (...) została doręczona zamawiającemu w dniu 17 czerwca 2013 roku, zatem termin zapłaty upłynął w dniu 17 lipca 2013 roku, dwuletni termin przedawnienia należy zatem liczyć od dnia 18 lipca 2013 roku i upłynął w dniu 19 lipca 2015 roku. Złożony w dniu 1 sierpnia 2015 roku przez S4E spółka akcyjna wniosek o zawezwanie do próby ugodowej nie przerwał zatem upływu tego terminu przedawnienia, nastąpił bowiem po upływie okresu przedawnienia. Zgodnie z treścią przepisu art. 117 § 2 Kc. po upływie terminu przedawnienia ten, przeciwko komu przysługuje roszczenie, może uchylić się od jego zaspokojenia, chyba że zrzeka się korzystania z zarzutu przedawnienia. Tym samym roszczenie przedawnione nie może być skutecznie dochodzone przed sądem, a powództwo w tym zakresie podlega oddaleniu.

Niezależnie od powyższego Sąd Okręgowy uznał, że powołanie się przez pozwanego na potrącenie naliczonych (...) spółce z o.o. kar umownych jest nieskuteczne również z powodu nieistnienia potrącanej przez pozwanego wierzytelności.

Strona pozwana naliczyła bowiem kary umowne w wysokości wskazanej w wystawionych z tego tytułu notach w sposób niezasadny. Analizując zapisy umowy łączącej pozwanego i konsorcjum w z udziałem spółki (...) spółka z o.o. Sąd Okręgowy stwierdził, iż zapis umowy przyznający zamawiającemu uprawnienie do naliczenia kary umownej w wysokości 2 % wartości zamówienia, którego opóźnienie dotyczy został sformułowany w sposób nieprecyzyjny. Na tle tego zapisu powstał spór pomiędzy stronami umowy, czy upoważnia on zamawiającego do naliczenia kar umownych od wartości całego zamówienia, wartości zamówienia dla poszczególnych lokalizacji ( tak jak naliczyła je pozwana), czy też od wartości tej części zamówienia, którą dostarczono z opóźnieniem.

Sąd pierwszej instancji podkreślił, iż z dokonanych w sprawie ustaleń faktycznych wynikało, że poszczególne oddziały zamawiającego naliczyły wykonawcy kary umowne również od zrealizowanej części poszczególnych zamówień częściowych, czyli w całkowitym oderwaniu od treści postanowień umowy. Przedstawiony przez pozwanego sposób naliczenia kar umownych, w ocenie Sądu pierwszej instancji był sprzeczny z celem umowy, którym było dostarczenie pozwanemu określonego sprzętu komputerowego. Skoro zamówiony przez pozwanego sprzęt został dostarczony w przeważającej części w terminie wynikającym z umowy, a jedynie niewielka część zamówienia zrealizowana została z opóźnieniem, to brak jest w zakresie sprzętu dostarczonego w terminie jakiegokolwiek naruszenia umowy, stanowiącego podstawę do obciążenia realizującego zamówienia karami umownym. Kara umowna może bowiem stanowić środek dyscyplinujący kontrahenta jedynie w odniesieniu do tej części zamówienia, które nie zostało zrealizowane w terminie. Z tego względu za uzasadnione Sąd Okręgowy uznał jedynie naliczenie kary umownej od wartości sprzętu dostarczonego po terminie umownym. Ponieważ w umowie nie określono, czy dni opóźnienia, za które pozwanemu przysługiwać będzie prawo do naliczenia kar umownych mają być rozumiane, jako dni kalendarzowe czy też dni robocze konieczne było, zdaniem Sądu Okręgowego, również w tym zakresie dokonanie wykładni postanowień umowy, mając na uwadze jej cel, stosownie do treści przepisu art. 65 § 2 k.c.

W ocenie sądu pierwszej instancji, skoro kara umowna jest naliczana za opóźnienie, a zatem za uchybienie terminowi realizacji umowy, a termin ten liczony był w dniach roboczych - to analogicznie należałoby przyjąć, iż opóźnienie w realizacji umowy powinno być również liczone w dniach roboczych. W innych dniach dostawca nie miał bowiem, zgodnie z postanowieniami umowy, możliwości realizacji zamówień, które miały być realizowane wyłącznie w dni robocze, w określonych w umowie godzinach pracy odbiorcy zamówienia. Skoro zatem dostawca nie miał możliwości zrealizowania zamówienia w określonym dniu, nie można twierdzić, iż pozostawał wówczas w opóźnieniu. Ponadto należy w ramach jednego tekstu prawnego stosować jednolitą wykładnię terminu skoro strony nie przewidziały wprost innego jego rozumienia, choć uczyniły to w odniesieniu do terminu zapłaty wskazując wprost, iż chodzi przy jego obliczaniu o dni kalendarzowe.

W zakresie zamówienia numer (...) na kwotę 246.775 złotych ( dostawa dla (...) Oddział Elektrownia (...)) – pozwany nie wykazał, aby wystąpiło opóźnienie w zakresie jego realizacji. Podpisany w dniu 29 maja 2013 roku protokół odbioru dostawy sprzętu nie zawiera żadnych adnotacji dotyczących opóźnienia, pomimo iż w pozostałym protokołach w przypadku, gdy opóźnienie takie wystąpiło zawsze było to odnotowywane w protokole, a protokół zawierał dodatkową rubrykę i miejsce na wpisanie zastrzeżenia.

Zamówienie numer 1/ ELB/ 2013 na kwotę 1.151.010 złotych netto ( dostawa dla (...) Oddział Elektrownia (...)) opóźnienie wyniosło 9 roboczych – od 21 maja do 3 czerwca 2013 roku i dotyczyło 10 zestawów PC, o łącznej wartości 28.400 złotych. Kara umowna powinna zatem wynieść 5.112 złotych.

Zamówienie numer (...) na kwotę 238.075 złotych ( dostawa dla (...) Oddział Kopalnia (...)) - opóźnienie dotyczyło 3 elementów ( notebooki typu 2.A , notebooki typu 2.B i monitory typu 4.B), o łącznej wartości 126.925 złotych i wyniosło 3 dni ( od 21 czerwca do 24 czerwca 2013 roku) oraz jednego elementu (zestaw PC typu 1.A o łącznej wartości 111.150 złotych) – 20 dni roboczych od 20 czerwca do 17 lipca 2013 roku.

Kara umowna, jaką miał prawo naliczyć zamawiający powinna wynieść łącznie 52.075,50 złotych ( 126.925 x 2% x 3 dni = 7.615,50 złotych oraz 111.150 x 2 % x 20 dni opóźnienia = 44.460 złotych) .

Biorąc powyższe pod uwagę Sąd Okręgowy stwierdził, iż pozwany nie wykazał zasadności potrącenia kar umownych w wysokości wskazanej w odpowiedzi na pozew. Skutkowało to uwzględnieniem powództwa w zakresie kwoty wskazanej w pkt. 1 wyroku.

O odsetkach od zasądzonych w roku kwot orzeczono na podstawie art. 481 k.c. Zgodnie z powołanym przepisem, jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik nie ponosi odpowiedzialności. Jeżeli stopa odsetek nie była z góry oznaczona należą się odsetki ustawowe. Zgodnie z treścią przepisu art. 359 k.c. odsetki od sumy pieniężnej należą się tylko wtedy, gdy to wynika z czynności prawnej albo z ustawy, z orzeczenia sądu lub z decyzji innego właściwego organu. Jeżeli wysokość odsetek nie jest w inny sposób określona, należą się odsetki ustawowe. Ustawą z dnia 9 października 2015 roku o zmianie ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, ustawy Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw ( Dz. U. poz.1830) nadano brzmienie art. 6 ustawy z dnia 8 marca 2013 roku o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, zgodnie z którym - jeżeli strony transakcji handlowej nie przewidziały w umowie terminu zapłaty- wierzycielowi bez wezwania przysługują odsetki ustawowe za opóźnienie w transakcjach handlowych po upływie 30 dni, liczonych od dnia spełnienia przez niego świadczenia, do dnia zapłaty.

Jednocześnie przepisami tej ustawy dokonano zmiany przepisu art. 359 § 2 i 2 ( 1) k.c., którym nadano brzmienie, „ jeżeli wysokość odsetek nie jest w inny sposób określona należą się odsetki ustawowe w wysokości równej sumie stopy referencyjnej Narodowego Banku Polskiego i 3,5 punktów procentowych. Maksymalna wysokość odsetek wynikających z czynności prawnej nie może w stosunku rocznym przekraczać dwukrotności wysokości odsetek ustawowych ( odsetki maksymalne)”.Ustawa weszła w życie z dniem 1 stycznia 2016 roku za wyjątkiem art. 50,51, i 54, które weszły w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia. Jednocześnie w ustawie o terminach zapłaty w transakcjach handlowych dodano art. 4a, zgodnie z którym do transakcji handlowych nie stosuje się przepisu art. 481 § 2 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 roku Kodeks Cywilny. Powyższe oznacza, iż po dniu 1 stycznia 2016 roku tj. po dniu wejścia w życie tej ustawy podstawą orzeczenia o odsetkach ustawowych jest przepis art. 359 k.c. wobec braku żądania odsetek w innej wysokości. Stosownie bowiem do przepisu art. 321 k.p.c. sąd nie może wyrokować, co do żądania nieobjętego żądaniem pozwu.

Z tytułu realizacji zamówienia numer (...) spółka z o.o. wystawiła fakturę VAT numer (...) na kwotę 279 769,65 złotych brutto z terminem płatności 28 lipca 2013 roku ( faktura k. 101). Zasadne jest zatem żądanie odsetek od dnia 9 sierpnia 2013 roku . Z tytułu realizacji zamówienia 1/ELB/2013 (...) spółka z o.o. wystawiła fakturę numer (...) na kwotę 552.208,50 złotych brutto z terminem płatności 28 lipca 2013 roku. Zasadne jest zatem żądanie odsetek od kwoty 252.242,80 złotych od dnia 2 sierpnia 2013 roku. Z tytułu realizacji zamówienia numer (...) spółka z o.o. wystawiła fakturę numer (...) na kwotę 292.832, 25 złotych brutto z terminem płatności 28 lipca 2013 roku. Zasadne jest zatem żądanie odsetek od dnia 5 sierpnia 2013 roku od kwoty 99.016 złotych jako kwestionowanej przez powoda kary umownej.

W zakresie objętym cofnięciem pozwu sąd na podstawie art. 355 k.p.c. umorzył postępowanie.

O kosztach procesu sąd orzekł w oparciu o przepis art. 100 k.p.c., dokonując ich stosunkowego rozdzielenia pomiędzy stronami przy przyjęciu, iż powód wygrał proces w odniesieniu do 76 % wartości przedmiotu sporu i pozostawiając szczegółowe rozliczenie kosztów procesu referendarzowi sądowemu/ uzasadnienie wyroku k. 401-409/.

Od powyższego wyroku apelację wniosła strona pozwana. Zaskarżając wyrok w zakresie punktów 1 i 4 zaskarżonemu wyrokowi zarzuciła naruszenie:

1. przepisów prawa materialnego, tj.

a) art. 61 § 1 k.c. - poprzez jego niezastosowanie i uznanie, iż oświadczenie o potrąceniu, złożone przez pozwanego w dniu 31 października 2017 r., jest nieskuteczne, ponieważ na dzień zamknięcia rozprawy pozwany nie przedstawił dowodu skutecznego doręczenia oświadczenia o potrąceniu adresatowi, podczas, gdy oświadczenie woli, które ma być złożone innej osobie, jest złożone z chwilą, gdy doszło do niej w taki sposób, że mogła zapoznać się z jego treścią, należało zatem uznać, że oświadczenie o potrąceniu zostało złożone przez pozwanego skutecznie w dniu, w którym przesyłka pocztowa mogła być podjęta przez (...) sp. z o.o. w likwidacji;

b) art. 65 § 1 i 2 k.c. poprzez dokonanie przez błędnej wykładni treści umowy z dnia 26 marca 2013 r., zawartej pomiędzy (...) S.A. z siedzibą w B. oraz Konsorcjum: (...) sp. z o.o. z siedzibą w (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. poprzez pominięcie przy ocenie skuteczności oświadczeń o potrąceniu postanowienia § 8 ust. 5 umowy, zgodnie z którym roszczenia z tytułu kar umownych będą pokrywane w pierwszej kolejności z wynagrodzenia należnego wykonawcy, na co wykonawca wyraża zgodę, które to postanowienie umożliwiało dokonanie przez pozwanego tzw. potrącenia umownego;

c) art. 65 § 1 i 2 k.c. - poprzez dokonanie błędnej wykładni treści umowy i uznanie, iż postanowienie, uprawniające zamawiającego do naliczenia kary umownej w wysokości 2% wartości zamówienia za każdy dzień opóźnienia jest nieprecyzyjne, podczas gdy ta klauzula umowna sformułowana została w sposób jednoznaczny i niebudzący wątpliwości;

d) art. 65 § 1 i 2 w zw. z art. 353 1 k.c. i art. 483 k.c. - poprzez dokonanie błędnej wykładni treści umowy i uznanie, iż kara umowna może stanowić środek dyscyplinujący kontrahenta jedynie w odniesieniu do tej części zamówienia, które nie zostało zrealizowane w terminie oraz, że wobec tego za uzasadnione należy uznać jedynie naliczenie kary umownej od wartości sprzętu dostarczonego po terminie umownym, podczas gdy taka wykładnia pomija funkcję stymulującą i represyjną zastrzeżonej kary umownej, a nadto strony mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego, kary w umowie przewidziano za opóźnienie w realizacji całego zamówienia, obie strony dobrowolnie wyraziły na to zgodę, a postanowienie takie nie jest sprzeczne z właściwością (naturą) stosunku, ustawą ani z zasadami współżycia społecznego;

e) art. 65 § 1 i 2 k.c. - poprzez dokonanie błędnej wykładni treści umowy i uznanie, iż kary umowne za opóźnienie w dostawie powinny być liczone jedynie za dni robocze, a nie dni kalendarzowe, podczas gdy w § 8 ust. 1 pkt 1) umowy expressis verbis przewidziano, iż kara za opóźnienie w realizacji zamówienia będzie wynosiła: „2% wartości Zamówienia, którego opóźnienie dotyczy - za każdy rozpoczęty dzień opóźnienia w dostawie (...)";

f) art. 481 k.c. w zw. z art. 455 k.c. i 65 § 1 i 2 k.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie i naliczenie odsetek od daty wcześniejszej niż wymagalność roszczenia zgodnie z postanowieniami umowy;

2. przepisów prawa procesowego, tj.

a) art. 887 § 1 k.p.c. w zw. z art. 902 k.p.c. - poprzez uznanie, że powód ma legitymację czynną w niniejszej sprawie pomimo nieprzedstawienia przez powoda zaświadczenia komornika o możliwości wykonywania wszelkich praw i roszczeń dłużnika;

b) art. 233 § 1 k.p.c. - poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę dowodu z dokumentu w postaci Protokołu Dostawy Zamówienia nr l/ (...) dla (...) S.A. - Oddział Elektrownia (...) i uznanie, iż skoro protokół ten nie zawiera żadnych adnotacji wskazujących na opóźnienie realizacji zamówienia, to pozwany nie wykazał, aby nastąpiło opóźnienie w zakresie realizacji Zamówienia nr l/ (...), podczas gdy protokół został podpisany w dniu 29 maja.2013 r., będącym jednocześnie datą dostawy, do której należy liczyć długość okresu opóźnienia.

c) art. 233 § 1 k.p.c. - poprzez pominięcie dowodu z notatki służbowej z dnia 01 sierpnia 2013 r., podpisanej przez obie strony, złożonej przy piśmie procesowym pozwanego z dnia 28 czerwca 2017 r., powołanej na okoliczność istnienia opóźnienia w dostawie Zamówienia nr l/ (...) dla (...) S.A. - Oddział Elektrownia (...) i w konsekwencji uznania tej okoliczności za nieudowodnioną, podczas gdy z treści tej notatki wprost wynika, iż obie strony przyznały fakt zaistnienia opóźnienia w tej dostawie;

d) art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 i 217 § 3 k.p.c. - poprzez pominięcie dowodu z zeznań przesłuchiwanych świadków P. P., G. P. i Ł. Ś. (1), i uznanie, że potwierdzają one jedynie okoliczności fatyczne wynikające z załączonych do akt sprawy dokumentów i poza tym nie wnoszą niczego do sprawy, podczas gdy zeznania świadka P. P. wskazują na sposób rozumienia przez Wykonawcę postanowień umowy, dotyczących kar za opóźnienie w realizacji zamówienia, z zeznań świadków G. P. i P. P. wynika, że sprzęt objęty umową nie był sprzętem konsumenckim dostępnym w dowolnym sklepie czy hurtowni, tylko typowo biznesowym, wyprodukowanym na specjalne zamówienie, z zeznań Ł. Ś. (1) wynika, że częściowa tylko realizacja zamówienia mogła uniemożliwiać zamawiającemu korzystanie z już dostarczonego sprzętu;

e) art. 233 § 1 k.p.c. - poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę dowodu z dokumentu w postaci noty księgowej nr (...) z dnia 02 sierpnia 2013 r. i uznanie, że: „Pozwany nie przedstawił wezwania do zapłaty kary umownej w wysokości 252 245,40 zł", podczas gdy pozwany w ww. nocie księgowej naliczył należną z tytułu opóźnienia dostawy karę umowną i obciążył nią wykonawcę, nota ta została doręczona wykonawcy i pełni niewątpliwie rolę wezwania do zapłaty

Skarżąca wniosła, na podstawie art. 368 § 1 pkt 4 k.p.c., o przeprowadzenie dowodu z przesyłki nadanej przez (...) S.A. do (...) sp. z o.o. w likwidacji w dniu 31 października 2017 r., zwróconej do nadawcy z powodu niepodjęcia jej w terminie, pomimo jej powtórnego awizowania - na okoliczność nadania w dniu 31 października 2017 r. przez pozwanego do (...) sp. z o.o. w likwidacji przesyłki poleconej, zawierającej oświadczenie o potrąceniu z dnia 31października 2017 r. oraz nie podjęcia tej przesyłki przez adresata, pomimo jej powtórnego awizowania. Wskazała, że powołanie tego dowodu przed Sądem pierwszej instancji nie było możliwe, z uwagi na to, iż termin podjęcia przesyłki przez adresata po jej powtórnym awizowaniu upłynął po dniu zamknięcia rozprawy poprzedzającej ogłoszenie wyroku, tak, że załączona przesyłka (zwrócona do nadawcy) dotarła do pozwanego już po zamknięciu rozprawy poprzedzającej ogłoszenie wyroku.

W konkluzji strona pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku w zaskarżonej części poprzez oddalenie powództwa w tej części oraz poprzez zasądzenie na rzecz strony pozwanej od powoda zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, a nadto wniosła także o zasądzenie na rzecz pozwanego od powoda kosztów postępowania przed Sądem II instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych /apelacja k. 415-427/.

Strona powodowa wniosła o oddalenie apelacji oraz o zasądzenie na jej rzecz od strony pozwanej kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym według norm przepisanych / odpowiedź na apelację k. 433-437/.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja była uzasadniona jedynie częściowo.

Sąd Apelacyjny aprobuje i przyjmuje za własne ustalenia Sądu pierwszej instancji, dotyczące faktu zawarcia umów, będących źródłem roszczeń strony powodowej, ich rodzaju, co do sposobu realizacji zamówień, terminu ich wykonania, określonego na 21 dni roboczych od dnia otrzymania zamówienia dotyczącego danej dostawy, co do dni i godzin dostaw sprzętu, określonych na dni robocze pomiędzy godziną 8 a 14, co do wysokości kar umownych, określonych na 2% wartości zamówienia, którego dotyczy opóźnienie, za każdy rozpoczęty dzień opóźnienia w dostawie sprzętu i sposobu ich pokrywania w pierwszej kolejności z wynagrodzenia należnego wykonawcy, na co wykonawca wyraził zgodę, w zakresie terminu zapłaty za wykonane zamówienie najpóźniej do 30 dni kalendarzowych od dnia otrzymania przez zamawiającego prawidłowo wystawionej faktury VAT, do której dołączony zostanie protokół dostawy. Za własne przyjmuje nadto przedstawione w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, a poczynione w oparciu o przeprowadzone w sprawie dowody z dokumentów ustalenia, dotyczące dat doręczenia wykonawcy zamówień, dat dostarczenia sprzętu nimi objętego oraz zakresu realizacji zamówień, zapisów zawartych w protokołach odbioru sprzętu, dat wystawienia faktury oraz not księgowych. Nadto aprobuje również ustalenia obejmujące udzielenia zabezpieczenia strony powodowej przeciwko (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w M., jego zakresu, zajęcia wierzytelności na podstawie postanowienia Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 12 grudnia 2014 roku w sprawie XXVI 938/14 zaopatrzonego w klauzulę wykonalności z dnia 15 grudnia 2015 roku do wysokości 890. 880,02 złote, treść aktu notarialnego z dnia 21 października 2016 r., w którym spółka z o.o. (...) w M. oświadczyła, iż w związku z realizacją przez spółka akcyjną S4E z siedzibą w K. umowy dostawy z dnia 3 lipca 2013 roku jest wierzycielem dłużnika, czyli spółki (...) spółki z o.o. co do wierzytelności szczegółowo wskazanych w tym akcie, zaś dłużnik oświadczył, iż zobowiązuje się do zapłaty na rzecz wierzyciela tj. powodowej spółki wskazanych w akcie należności, wynikających z łączącej strony umowy w terminie do dnia 30 października 2016 roku wraz z odsetkami i co do tego zobowiązania poddaje się rygorowi egzekucji z tego aktu w trybie art. 777 par 1 pkt 5 kpc. na rzecz wierzyciela do maksymalnej kwoty 889.880,88 złotych, ograniczając egzekucję do wierzytelności dłużnika względem (...) i (...), opisanych w § 2 aktu notarialnego, oraz treść postanowienia o nadaniu w.w. aktowi notarialnemu klauzuli wykonalności, jak również wszczęcia postępowania egzekucyjnego na jego podstawie.

W oparciu o dowody zebrane w postępowaniu przed Sądem Okręgowym, Sąd Apelacyjny za niesporne uznał terminy realizacji zamówień, określone w odniesieniu do zamówienia (...) do 19 czerwca 2013r., 1/ELB/2013 do 20 maja 2013 r. Nadto, dodatkowo dokonał następujących ustaleń:

Zestawy komputerowe objęte zamówieniami, składały się z jednostki centralnej i monitora. Monitory dostarczone w ramach zamówień mogły być wykorzystywane przez stronę pozwaną do starszych komputerów. Jednostki centralne nie mogły funkcjonować bez monitorów. Nie wiadomo czy opóźnienie w dostawie sprzętu miało wpływ na prace pozwanej spółki ( zeznania świadka Ł. Ś. k. 251-254).

Strona pozwana przesłała stronie powodowej oświadczenie o potrąceniu należności z tytułu kar umownych objętych przedmiotową umową ( pismo k. 426-427, dowód doręczenia k. 425).

Wykonawca umowy nie miał wątpliwości, że brak przelania całej należności z wystawionych za dostawę sprzętu faktur jest efektem potrącenia. ( notatka urzędowa z dnia 1 sierpnia 2013 r. k. 224, pismo z dnia 16 grudnia 2013 r. k. 32-33, wniosek o przeprowadzenie postępowania pojednawczego, skierowany do Sądu Rejowego w P. k. 34-37 ).

Faktura nr (...), odnosząca się do zamówienia 1/ELB/2013 została stronie pozwanej doręczona w dniu 9 lipca 2013 r., faktura nr (...), odnosząca się do zamówienia (...) została doręczona stronie pozwanej w dniu 10 lipca 2013 r., faktura nr (...), odnosząca się do zamówienia (...) doręczona została stronie pozwanej w dniu 16 lipca 2016 r. ( faktury k. 98-102).

W rozpoznawanej apelacji strona pozwana sformułowała szereg zarzutów dotyczących naruszenia, zarówno norm prawa materialnego, jak i norm prawa procesowego. W ocenie Sądu Apelacyjnego nie wszystkie zarzuty okazały się uzasadnione.

W pierwszej kolejności, należało się odnieść do zarzutów formalnych, bowiem, brak uchybień w tym zakresie, stwarzał dopiero możliwość dokonania oceny prawidłowości zastosowania norm prawa materialnego.

Przepis art. 887 § 2 k.p.c. reguluje powództwo wierzyciela egzekwującego przeciwko dłużnikowi zajętej wierzytelności, zwanemu w piśmiennictwie także poddłużnikiem lub trzeciodłużnikiem. Swoistość tego powództwa polega na tym, że na skutek zajęcia dochodzi do podstawienia wierzyciela egzekwującego we wszystkie prawa i roszczenia jego dłużnika. Z istoty tej substytucji wynika, że powód (wierzyciel egzekwujący) nie może domagać się w takim procesie od pozwanego zasądzenia roszczenia do swoich rąk, lecz może żądać zasądzenia takiego roszczenia, tak jak ma to miejsce w niniejszej sprawie, wyłącznie na rzecz dłużnika egzekwowanego. Reguła ta odnosi się także do zajętej wierzytelności podlegającej egzekucji. Jednym ze skutków zajęcia wierzytelności jest wstąpienie wierzyciela - w zakresie wierzytelności podlegającej egzekucji - w prawa i roszczenia dłużnika, co oznacza, że wierzyciel egzekwujący może z tych praw i roszczeń korzystać tak, jak czyniłby to dłużnik. Zgodnie z brzmieniem art. 887 § 1 k.p.c. wierzyciel może wykonywać wszelkie prawa i roszczenia dłużnika z mocy samego zajęcia. Na żądanie wierzyciela komornik wydaje mu odpowiednie zaświadczenie. Zaświadczenie to jest dowodem potwierdzającym uprawnienia wierzyciela do dokonania czynności obejmujących dochodzenie praw i roszczeń dłużnika. Wytoczenie przez wierzyciela egzekwującego powództwa przeciwko poddłużnikowi, którym żąda zasądzenia wierzytelności na rzecz swego dłużnika egzekwowanego, jest oparte na zmianie dokonanej w płaszczyźnie prawa procesowego. Zachodzi w tym wypadku substytucja procesowa, której następstwem jest podstawienie wierzyciela egzekwującego w miejsce jego dłużnika, będącego wierzycielem dłużników egzekwowanych, bez zmiany legitymacji materialno-prawnej. Podstawienie ma charakter względny, gdyż legitymacja procesowa przysługuje nadal zarówno podmiotowi podstawionemu jak i dłużnikowi egzekwowanemu. Wierzyciel podstawiony w miejsce dłużnika egzekwowanego ma zarówno uprawnienia materialno-prawne jak i procesowe. W ramach tych ostatnich może dochodzić roszczeń przysługujących swemu dłużnikowi. Jakkolwiek wskazany przepis odwołuje się do pojęcia wszelkie prawa i roszczenia dłużnika, to nie należy go utożsamiać z całą wierzytelnością przysługującą dłużnikowi egzekwowanemu wobec poddłużnika, tylko wyznaczoną granicami własnej wierzytelności wierzyciela egzekwującego i czynnością zajęcia. W judykaturze i piśmiennictwie zgodnie przyjęto, że działania dłużnika egzekwowanego doznają ograniczeń, gdyż muszą być podejmowane tylko w celu zaspokojenia wierzytelności i nie mogą pogorszyć prawnej sytuacji dłużnika jako takiej. Wydanie zaświadczenia przez komornika w oparciu o art. 887 § 1 zd. 2 w zw. z art. 902 k.p.c. jest wykonawczą czynnością egzekucyjną. W procesie o zapłatę jego znaczenie procesowe ogranicza się do potwierdzenia, czy i w jakim zakresie wierzyciel egzekwujący jest uprawniony do wykonywania praw i roszczeń dłużnika egzekwowanego, zatem ma charakter legitymacyjny. Nie ma jednak charakteru samodzielnego, gdyż zakres substytucji i odpowiednio legitymacji procesowej czynnej wyznacza tylko i wyłącznie czynność zajęcia indywidualnie sprecyzowanej wierzytelności wynikającej z oznaczonego stosunku prawnego, przysługującej dłużnikowi egzekwowanemu przeciwko poddłużnikowi. W niniejszej sprawie strona powodowa nie załączyła w.w. zaświadczenia, jednakże swoją legitymację podmiotową i przedmiotową wykazała załączonymi do pozwu dokumentami w postaci aktu notarialnego z dnia 21 października 2016 r., w którym spółka z o.o. (...) w M. oświadczyła, iż w związku z realizacją przez spółka akcyjną S4E z siedzibą w K. umowy dostawy z dnia 3 lipca 2013 roku jest wierzycielem dłużnika czyli spółki (...) spółka z o.o. co do wierzytelności szczegółowo wskazanych w tym akcie, zaś dłużnik oświadczył, iż zobowiązuje się do zapłaty na rzecz wierzyciela tj. powodowej spółki wskazanych w akcie należności, wynikających z łączącej strony umowy w terminie do dnia 30 października 2016 roku wraz z odsetkami i co do tego zobowiązania poddaje się rygorowi egzekucji z tego aktu w trybie art. 777 par 1 pkt 5 k.p.c. na rzecz wierzyciela do maksymalnej kwoty 889.880,88 złotych, ograniczając egzekucję do wierzytelności dłużnika względem (...) i (...) opisanych w § 2 aktu notarialnego. Bardziej szczegółowo zakres uprawnień strony powodowej został określony treścią postanowienia o nadaniu w.w. aktowi notarialnemu klauzuli wykonalności. Strona pozwana nie kwestionowała, że na podstawie w.w. tytułu wykonawczego jest prowadzona egzekucja, jak również jej zakresu. Tym samym nie można uznać za uzasadniony zarzutu braku wykazania przez stronę powodową legitymacji czynnej w niniejszej sprawie.

W dalszej kolejności trzeba zwrócić uwagę, że w zakresie postępowania dowodowego w procesie cywilnym występuje gradacja uchybień formalnoprawnych. Najpierw analizie podlegają zarzuty dotyczące gromadzenia materiału dowodowego. W przypadku braku wadliwości tego etapu postępowania, przedmiotem badania winny być następnie zarzuty dotyczące oceny zebranego materiału dowodowego, dokonanej w granicach zakreślonych dyspozycją art. 233 § 1 i 2 k.p.c. Dopiero właściwie zebrane dowody i prawidłowo ocenione w kontekście zasady swobodnej oceny dowodów, dają podstawę do rozważenia zarzutów dotyczących sprzeczności poczynionych przez sąd orzekający ustaleń faktycznych z treścią zebranego materiału dowodowego.

Niewątpliwie podstawą ustaleń faktycznych dokonanych przez Sąd Okręgowy były dokumenty prywatne w rozumieniu art. 245 k.p.c . Dokumenty takie stanowią jednak dowód na podstawie, którego sąd orzekający w ramach swobodnej oceny dowodów władny jest czynić istotne dla sprawy ustalenia faktyczne. Ma do nich zastosowanie domniemanie przewidziane w art. 245 k.p.c. Strona, która chce podważyć istnienie faktów wypływających z dokumentu prywatnego powinna wskazać na dowody mogące świadczyć o nieistnieniu okoliczności wypływającej z tego dowodu. Przepisy procedury cywilnej nie uprawniają strony do samodzielnej oceny dowodów, w tym dowodów z dokumentów, czy z zeznań świadków. Moc dowodową dowodów zgromadzonych w sprawie ocenia sąd rozstrzygający zawisły w tej sprawie spór. Ma on obowiązek wskazania na jakich dowodach się oparł i przyczyny, dla których odmówił innym dowodom wiarygodności. Sąd w ten sposób realizuje zasadę swobodnej oceny dowodów, którą strona może jedynie podważyć, wskazując na konkretne dowody przesądzające o nielogiczności, niespójności czy braku doświadczenia życiowego przy dokonywaniu w sprawie oceny dowodów przez sąd (zob. cyt. wcześniej wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 marca 2015 r., V CSK 312/14, Legalis nr 1274394, LEX nr 1712826, (...) wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 23 lutego 2016 r., V ACa 542/15, OSAKat 2016 nr 2 poz. 4, wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 1 kwietnia 2016 r., I ACa 1233/15, Legalis nr 1456754).

W związku z tym Sąd Apelacyjny za nieuzasadniony uznał zarzut strony pozwanej odnoszący się do pominięcia przez Sąd pierwszej instancji dowodu z zeznań świadków P. P., G. P. i Ł. Ś. (1) w zakresie wskazanym w apelacji.

Zgodnie z zasadą swobodnej oceny dowodów wyrażoną w art. 233 § 1 k.p.c. sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału (a zatem, jak podkreśla się w orzecznictwie, z uwzględnieniem wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu, jak również wszelkich okoliczności towarzyszących przeprowadzaniu poszczególnych dowodów i mających znaczenie dla oceny ich mocy i wiarygodności – por. wyrok SN z dnia 17 listopada 1966 r., II CR 423/66, OSNPG 1967, nr 5–6, poz. 21; uzasadnienie wyroku SN z dnia 24 marca 1999 r., I PKN 632/98, OSNAPiUS 2000, nr 10, poz. 382; uzasadnienie postanowienia SN z dnia 11 lipca 2002 r., IV CKN 1218/00, LEX nr 80266; uzasadnienie postanowienia SN z dnia 18 lipca 2002 r., IV CKN 1256/00, LEX nr 80267; wyrok SA w Poznaniu z dnia 12 czerwca 2013 r., III AUa 51/13, LEX nr 1356634). Moc dowodowa oznacza siłę przekonania uzyskaną przez sąd wskutek przeprowadzenia określonych środków dowodowych na potwierdzenie prawdziwości lub nieprawdziwości twierdzeń na temat okoliczności faktycznych, istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy.

Prawdą jest, że zeznania wskazanych świadków wskazują na okoliczność, iż zamówiony przez stronę pozwaną sprzęt nie był sprzętem konsumenckim, a biznesowym, przynajmniej w znacznej części, na specjalne zamówienie. Racjonalne jest również wskazanie, że częściowa realizacja zamówienia mogła uniemożliwić lub utrudnić zamawiającemu korzystanie z już dostarczonego sprzętu. Rzecz w tym, że z zeznań wskazanych przez stronę pozwaną świadków nie wynika, aby okoliczność rodzaju sprzętu miała dla rozstrzygnięcia sprawy znaczenia istotne, zaś brak możliwości korzystania ze sprzętu przez świadków został potwierdzony. Przede wszystkim należy zwrócić uwagę, że wobec uznania za uzasadniony przez Sąd Okręgowy zarzutu przedawnienia roszczeń strony pozwanej z tytułu kar umownych w odniesieniu do zamówienia nr (...) oraz przy przyjęciu realizacji zamówienia nr (...) przez stronę pozwaną bez zastrzeżeń, do rozważenia pozostała kwestia wpływu opóźnień w dostawie sprzętu jedynie w odniesieniu do zamówień nr 1/ELB/2013 i (...). Z protokołu dostawy pierwszego z tych zamówień, znajdującego się na k. 95 wynika, że opóźnienie w dostawie dotyczyło wyłącznie komputerów. Treść zeznań świadka Ł. Ś. (1) wskazywała natomiast, że dostarczone z zestawów monitory mogły być wykorzystywane do starszego, posiadanego już przez stronę pozwaną sprzętu. W drugim przypadku opóźnienie dotyczyło zestawów komputerowych i notebooków, zaś zeznań świadków wynikało, że notebooki mogły być wykorzystywane samodzielnie. Niezależnie od powyższego należy zauważyć, że żaden ze wskazywanych przez stronę pozwaną w omawianym zarzucie świadków nie potwierdził, że fakt częściowej realizacji zamówienia rzeczywiście uniemożliwił lub utrudnił zamawiającemu możliwość korzystania z już dostarczonego sprzętu lub miał jakikolwiek wpływ na działalność strony pozwanej. Świadkowie G. P. i P. P. w zakresie tej okoliczności w ogóle nie wypowiadali się, natomiast świadek Ł. Ś. (1) wspominał o niej jedynie w kategorii przypuszczeń, nie posiadając wiedzy co do rzeczywistego wpływu tej okoliczności na prace pozwanej spółki. Nadto, zeznania świadka Ł. Ś. (1), wbrew sugestiom strony pozwanej, jednoznacznie potwierdziły, że sprzęt dostarczony był przez stronę pozwaną był możliwy do wykorzystania. Nadmierną wagę strona pozwana przydaje również zeznaniom świadków G. P. oraz P. P. co do rozumienia przez strony sposobu naliczania kar umownych. Przede wszystkim Sąd pierwszej instancji wskazał, że dla interpretacji tej części umowy decydujące znaczenie miały jej zapisy. Nadto świadek G. P. wprost wskazał, że nie zajmował się umową i jej treścią, a jedynie dostawami, natomiast świadek P. P. nie odnosił się do kwestii jej wysokości, a jedynie terminów za jakie miała być naliczana, zaś przedstawiona przez niego interpretacja nie była zbieżna ze stanowiskiem strony pozwanej.

Chybione, w ocenie Sądu Apelacyjnego, były również zarzuty dotyczące pominięcia przez Sąd pierwszej instancji notatki służbowej z dnia 1 sierpnia 2013 r. ( k. 224). Niewątpliwie notatka ta dotyczyła kwestii opóźnień w realizacji dostaw z umowy z dnia 26 marca 2013 r. Z jej treści nie można jednak wyczytać okoliczności, na którą powołuje się strona pozwana odnośnie do opóźnienia w realizacji zamówienia nr (...). Przede wszystkim zamówienie to nie jest w treści tej notatki wymienione, a nadto w odniesieniu do strony pozwanej wskazane jest opóźnienie 14 dni, podczas, gdy dostawa z tego zamówienia miała być zrealizowana do dnia 20 maja 2013 r. Biorąc pod uwagę, że notatka pochodzi z dnia 1 sierpnia 2013 r. nie wiadomo, czy odnosi się ona w istocie akurat do tego właśnie zamówienia.

Nietrafne, zdaniem Sądu Apelacyjnego są również zarzuty strony pozwanej w zakresie odnoszącym się do dokonanej przez Sąd Okręgowy oceny sposobu realizacji w.w. zamówienia nr (...) i przyjęcia, że zostało ono wykonane bez opóźnień. Strona pozwana nie kwestionowała, że w protokole dostawy tego zamówienia brak było adnotacji o opóźnieniach. Jej zdaniem o fakcie tym miała świadczyć data podpisania protokołu. Stanowisko w świetle zaoferowanego przez stronę pozwaną całokształtu materiału dowodowego nie jest jednak uprawnione. Przede wszystkim bowiem data podpisania protokołu świadczy jedynie o fakcie jego sporządzenia w określonym terminie, nie odzwierciedla natomiast ani faktu, ani rozmiaru opóźnienia, jak również daty dostarczenia sprzętu, zaś trzeba zauważyć, że pozostałe protokoły dostaw, załączone do akt sprawy kwestie te określają precyzyjnie. i nie zawsze data wystawienia protokołu pokrywa się z datą dostawy .

Za uzasadniony natomiast należy uznać zarzut strony pozwanej, odnoszący się do dokonanej przez sąd pierwszej instancji oceny w zakresie wezwania wykonawcy do zapłaty przez stronę pozwaną należności wynikającej z noty księgowej nr (...) z dnia 2 sierpnia 2013 r. ( k. 26) oraz skuteczności dokonanych przez stronę pozwaną potrąceń, co z kolei wymaga także odniesienia się do zarzutów naruszenia przepisów prawa materialnego .

Analizując podniesiony przez stronę pozwaną zarzut w tym zakresie Sąd Apelacyjny nie podzielił stanowiska Sądu pierwszej instancji co do braku spełnienia przesłanek dla dokonania potrącenia przez stronę pozwaną z art. 498 § 1 k.c. W rozpoznawanej sprawie niekwestionowane było, że sposób rozliczenia kar umownych został określony w § 8 pkt. 5 umowy z dnia 26 marca 2013 r. na dostawę sprzętu. Strony zawarły w nim postanowienie, że należności z tytułu kar umownych będą pokrywane w pierwszej kolejności z wynagrodzenia należnego wykonawcy, na co wykonawca wyraził zgodę.

Potrącenie umowne, zwane czasem również potrąceniem kompensacyjnym, jest unormowaną poza k.c. umową zawieraną na ustalonych przez strony warunkach, w granicach określonych w art. 353 1 k.c. Jego dopuszczalność wynika z ogólnej zasady swobody umów, a umowa w tym zakresie podlega ocenie z punktu widzenia właściwości stosunku prawnego i zasad współżycia społecznego. Dla prawnej skuteczności takiego oświadczenia wystarcza złożenie oświadczenia woli tylko przez jedną ze stron, której przysługuje wierzytelność przedstawiona do potrącenia. Wolę potrącenia wierzyciel może wyrazić w każdy sposób a oświadczenie to wywołuje skutek w taki sposób, że odbiorca oświadczenia mógł się zapoznać z jego treścią. W niniejszej sprawie dłużnik egzekwowany oraz strona powodowa, wytaczając pozew właśnie o należności potrącone przez stronę pozwaną z tytułu kar umownych nie mieli wątpliwości, że brak przelania całej należności z wystawionych za dostawę sprzętu faktur jest efektem potrącenia, o czym świadczy choćby treść przywołanej przez stronę pozwaną, a podpisanej także przez wykonawcę notatki urzędowej z dnia 1 sierpnia 2013 r., pisma z dnia 16 grudnia 2013 r. ( k. 32-33), czy wreszcie wniosku o przeprowadzenie postępowania pojednawczego, skierowanego do Sądu Rejowego w P. ( k. 34-37 ).

Powyższe ustalenia dotyczące oświadczeń poprzedzających operację księgową mają znaczenie dla oceny wymagalności obowiązku z tytułu kary umownej. Sąd Apelacyjny podziela stanowisko o dopuszczalności kształtowania przesłanek, sposobu i skutków potrącenia przez strony (por. także wyroki Sądu Najwyższego z dnia 17 grudnia 1998 r., II CKN 849/98 OSNC 1999, nr 7-8, poz. 128, z dnia 10 listopada 2000 r., IV CKN 163/00 nie publ., z dnia 12 marca 2003 r., III CKN 201/00 "Izba Cywilna" 2003, nr 12, s. 36), z dnia 12 października 2005 r., III CK 90/05, nie publ. i z dnia 25 lipca 2013 r. II CSK 191/13 OSNC 2014/4/45 oraz w uchwałę składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 19 października 2007 r., III CZP 58/07 OSNC 2008, Nr 5, poz. 44). Wynikające z umowy uprawnienie do jednostronnej kompensaty z należnościami wskazanymi w fakturach powoduje umorzenie długu. W tym przypadku Sąd Apelacyjny ustalił, że strona pozwana skonkretyzowała wierzytelność z tytułu kar umownych w notach księgowych lub załącznikach do nich, gdzie wskazała kwotę z tego tytułu oraz odwołała się do konkretnych należności wynikających z określonych faktur ( k. 23-33). Noty te zostały załączone przez stronę powodową, która nie kwestionowała faktu ich wystawienia, ani doręczenia. Również wyliczenia były znane i przekazane wykonawcy tak, że nie mógł on mieć wątpliwości co do wyrażenia przez stronę pozwaną woli umorzenia długu przez potrącenie i jego wysokości. Wykonawca okoliczności tej zresztą nie kwestionował, negując wyłącznie samą możliwość naliczenia kar umownych nimi objętych, jak również nie zgadzając się z ustaloną ich wysokością. Nie można też mówić o tym, że należności te nie były wymagalne skoro miały być zapłacone w ramach kompensat z wynagrodzeniem z faktur, płatnych w terminie 30 dni od daty ich doręczenia, przy czym określony w nich termin płatności, wobec zrealizowania dostawy i dostarczenia sprzętu nie oznacza, że należność z nich nie była wymagalna.

Pojęcie wymagalności roszczeń nie zostało ustawowo zdefiniowane, mimo iż ustawa wiąże z tą cechą roszczenia istotne skutki prawne. Do kryterium wymagalności roszczeń odwołuje się wiele przepisów z zakresu szeroko pojętego prawa cywilnego. Pogląd dominujący przez długi czas w polskiej doktrynie i nadal w niej reprezentowany zakłada rozdzielenie w czasie terminu wymagalności i terminu spełnienia świadczenia - ze wskazaniem, iż nastąpienie wymagalności poprzedza termin spełnienia świadczenia, a wyjątkowo mogą one się zbiegać. Zgodnie z tym poglądem, powstanie wymagalności ma ten skutek, że wierzyciel może żądać świadczenia, ale dopiero nadejście terminu spełnienia świadczenia jest chwilą, kiedy najpóźniej dłużnik ma obowiązek wykonania zobowiązania. Sam upływ daty wymagalności nie wywoływałby więc skutku w postaci opóźnienia dłużnika, ponieważ skutek ten może nastąpić dopiero po bezskutecznym upływie terminu spełnienia świadczenia. Jakkolwiek termin wymagalności i termin spełnienia świadczenia mogą się pokrywać, to w konkretnych wypadkach może też być inaczej, gdyż wymagalność roszczenia może powstać przed terminem spełnienia świadczenia. Z chwilą wymagalności wierzyciel może żądać świadczenia, jednakże nie świadcząc w tym terminie, dłużnik nie popada jeszcze w opóźnienie, ponieważ dla dłużnika graniczną datą jest termin spełnienia świadczenia - mogący przypadać później niż data wymagalności. Termin zastrzeżony na korzyść dłużnika oznacza, że dłużnik nie musi, ale może wcześniej spełnić świadczenie, a wierzyciel ma obowiązek je przyjąć (w przeciwnym wypadku może popaść w zwłokę zgodnie z art. 486 § 2 k.c.). Jednocześnie dłużnik, który świadczył wcześniej, nie może żądać zwrotu spełnionego świadczenia (art. 411 pkt 4 k.c.).

Nie są natomiast uzasadnione zarzuty strony pozwanej odnośnie do dokonanej przez Sąd pierwszej instancji wykładni treści umowy z dnia 26 marca 2013 r. Strona pozwana zarzuciła Sądowi Okręgowemu naruszenie art. 65 § 1 i 2 k.c. w zakresie analizy treści umowy i przyjęcia, że karę umowną należało liczyć od wartości zamówienia, które nie zostało zrealizowane w terminie oraz w dniach roboczych .

Z treści w.w. umowy wynikało, że kara umowna mogła być naliczana w wysokości 2% wartości zamówienia, którego opóźnienie dotyczy za każdy rozpoczęty dzień opóźnienia w dostawie. Strona pozwana wykazała fakt opóźnienia w realizacji zamówień o nr 1/ELB/2013, (...) i (...), z tym, że z uwagi na niekwestionowaną już przez stronę pozwaną w apelacji kwestię przedawnienia roszczeń związanych z ostatnio wymienionym zamówieniem, rozważaniu podlegały jedynie dwa pierwsze. Zamówienie 1/ELO/2013 r., z przyczyn wskazanych wcześniej, wobec braku adnotacji o opóźnieniach w protokole dostawy, zostało bowiem słusznie uznane przez Sąd pierwszej instancji jako zrealizowane w terminie.

Odnośnie wysokości należnej stronie pozwanej kary umownej należy zgodzić się z Sądem Okręgowym, że zapis przewidujący jej naliczenie od wartości zamówienia nie może być uznany za precyzyjny.

Zgodnie z treścią art. 65 k.c. oświadczenie woli należy tak tłumaczyć, jak tego wymagają ze względu na okoliczności, w których złożone zostało, zasady współżycia społecznego oraz ustalone zwyczaje, natomiast w umowach należy raczej badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, niż opierać się na jej dosłownym brzemieniu. Wykładnia umów w pierwszym rzędzie powinna uwzględniać rzeczywistą wolę stron zawierających umowę i taki sens wyraża art. 65 § 2 k.c. Wymaga to zbadania nie tylko konkretnego postanowienia umowy, ale analizy jej całości; innymi słowy wskazane jest przyjmowanie takiego sensu oświadczenia woli, które uwzględnia logikę całego tekstu. Poza tym, mogą mieć znaczenie dla stwierdzenia zgodnej woli stron, ich wcześniejsze i późniejsze oświadczenia oraz zachowania, czyli tzw. kontekst sytuacyjny wyrok SN z 26 lipca 2012 r. II CSK 9/12). Wątpliwości interpretacyjne, które nie dają się usunąć w drodze ogólnych dyrektyw wykładni oświadczeń woli, powinny być rozstrzygnięte na niekorzyść strony, która zredagowała tekst je wywołujący (in dubio contra proferentem). Ryzyko nie dających się usunąć w drodze ogólnych dyrektyw wykładni oświadczeń woli niejasności tekstu umowy powinna ponieść ta strona, która tekst zredagowała ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 stycznia 2018 r. , I CSK 225/17, Lex nr LEX nr 2455732).

Odpowiedzi co do prawidłowej wykładni punktu § 8 ust. 1 pkt 1 załącznika należy więc poszukiwać w pozostałych postanowieniach łączącej strony umowy, jak również zachowaniach stron związanych z wykonaniem umowy. Strona pozwana twierdziła, że wykonanie całego zamówienia w terminie i dysponowanie w terminie całym asortymentem miało pełnić funkcję represyjną, prewencyjną, a nadto miało dla niej także znaczenie praktyczne, gdy chodzi o możliwość korzystania ze sprzętu. Ostatnia z wymienionych okoliczności nie potwierdziła się, gdyż jak zaznaczono wcześniej, z zeznań wskazanych przez stronę pozwaną świadków istniała możliwość wykorzystania sprzętu już dostarczonego. Nadto, w tym kontekście na szczególną uwagę zasługują zapisy protokołów dostaw. Gdyby istotnie wolą stron było naliczanie kar umownych od całego zamówienia, zapisy dotyczące realizacji jego poszczególnych części i wskazywanie dat nie miałoby sensu. Decydujące byłoby bowiem jedynie potwierdzenie realizacji całości zamówienia. Również z perspektywy kontekstu sytuacyjnego zawarcia i wykonywania przedmiotowej umowy wykładnia wskazanego postanowienia umownego, dokonana przez Sąd I instancji nie budzi wątpliwości. Oczywistym jest, że celem gospodarczym zawarcia umowy o dostawy sprzętu komputerowego była wymiana sprzętu i możliwość korzystania z niego. Interpretacja pozwanego całkowicie wypaczałaby go w sytuacji, gdyby strona pozwana naliczała kary umowne od całości zamówienia w sytuacji, gdy w stosunku do wartości całego zamówienia nie zrealizowano jedynie jego niewielkiej części, np. dotyczącej osprzętu nie wpływającego na możliwość wykorzystania komputera i monitora, czy notebooka. Strona pozwana nie wykazała, aby niedostarczenie jej w terminie poszczególnych części zamówienia nie pozwalało jej w ogóle na korzystanie ze sprzętu zamówieniem tym objętym, w szczególności z tej części sprzętu, która została przez nią odebrana. Skoro zaś strona pozwana miała możliwość korzystania z dostarczonej części sprzętu po jego dostawie to nie ulega wątpliwości, że opóźnienia w dostawie części zamówienia nie wpływało na rozpoczęcie eksploatacji sprzętu, a tym samym naliczanie kar umownych nie znajdowałoby uzasadnienia. Kolejnym argumentem, przemawiającym przeciwko temu, że rzeczywistym zamiarem stron było naliczenie kary umownej od niezrealizowanej części zamówienia było zawarcie w postanowieniu umownym określenia, którego opóźnienie dotyczy. Gdyby przyjąć za pozwanym, że strony umówiły się na kary umowne od całości zamówienia wprowadzania takiego zapisu nie miałoby sensu. Dodatkowo w okolicznościach przedmiotowej sprawy, gdy podstawą zawarcia umowy była ustawa o zamówieniach publicznych oczywiste jest, że autorem umowy była strona pozwana.

Prawidłowo, zdaniem Sądu Apelacyjnego, odczytując kontekst całej umowy, Sąd Okręgowy przyjął też, że opóźnienie w dostawie sprzętu należy liczyć w dniach roboczych . Słusznie wskazał przy tym, że wykonawca nie miał możliwości realizacji umowy w inne dni. To strona pozwana zastrzegła dla realizacji dostaw wyłącznie dni robocze. Poza nimi zatem wykonawca nie mógł wywiązać się z umowy, a co za tym idzie popaść w opóźnienie.

Okoliczności powyższe spowodowały konieczność przeliczenia kwot objętych zaskarżonym wyrokiem. W tym zakresie trzeba wskazać, że zamówienie1/ELB/2013 miało być zrealizowane do 20 maja 2013 r., zostało zrealizowane w dniu 3 czerwca 2013 r. Opóźnienie wyniosło zatem 8 dni roboczych. Wartość niezrealizowanego zamówienia wynosiła 28.400 zł, a zatem kara umowna uzasadniona byłą jedynie w wysokości 4.544 zł.

W przypadku zamówienia (...) realizacja przewidziana była na 19 czerwca 2013 r. W zakresie pozycji 1 na kwotę 148.200 zł realizacja nastąpiła w dniu 17 lipca 2013 r. Opóźnienie wyniosło zatem 19 dni. Pozycje 3 na kwotę 44.500 zł, 4 – na kwotę 37.750 zł i 7 - na kwotę 64.800 zł zamówienia zostały dostarczone w dniu 24 czerwca 2013 r., a zatem opóźnienie w ich przypadku wyniosło 2 dni, co uzasadniało naliczenie kar umownych w wysokości kolejno: 1780 zł, 1510 zł, 2592 zł. Łącznie wysokość kar umownych z zamówienia (...) uzasadniona była zatem w zakresie kwoty 62.198 zł.

Spowodowało to konieczność wydania orzeczenia reformatoryjnego uwzględniającego te kwoty w punktach 1a i 1 b wyroku .

Za uzasadniony należało uznać także zarzut naruszenia art. 481 k.c. i naliczenia odsetek od daty wcześniejszej niż wynikało to z postanowień umowy. Stosownie do treści § 4 pkt 10 strona pozwana zobowiązana była do zapłaty należności, objętej fakturą w terminie 30 dni od daty otrzymania faktury. Faktura nr (...), odnosząca się do zamówienia 1/ELB/2013 została stronie pozwanej doręczona w dniu 9 lipca 2013 r. Termin jej zapłaty upływał zatem zgodnie z umową w dniu 8 sierpnia 2013 r., co oznacza, że odsetki są należne wykonawcy nie od dnia 2 sierpnia 2013 r., a od dnia 9 sierpnia 2013 r. Faktura nr (...), odnosząca się do zamówienia (...) została doręczona stronie pozwanej w dniu 10 lipca 2013 r., a zatem odsetki należne wykonawcy zgodnie z umową należało liczyć od dnia 10 sierpnia 2013 r. Faktura nr (...), odnosząca się do zamówienia (...) doręczona została stronie pozwanej w dniu 16 lipca 2016 r., zatem uzasadnione jest ustalenia daty początkowej naliczania odsetek na dzień 16 sierpnia 2013 r.

Mając powyższe na względzie Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok w zakresie wskazanym w punkcie I na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. i oddalił w pozostałej części jako niezasadną, stosownie do art. 385 k.p.c.

Zmiana orzeczenia I instancji spowodowała także konieczność zmiany rozstrzygnięcia o kosztach postępowania . Podstawę w tym zakresie stanowił art. 100 k.p.c., przy przyjęciu, że strona powodowa wygrała proces w 56 %. Ogółem koszty prowadzenia sprawy przed Sądem Okręgowym wyniosły 47.718 zł, z czego strona powodowa poniosła 36.901 zł ( w tym na opłatę od pozwu 26.084 zł, opłatę skarbową od pełnomocnictwa 17 zł, koszty zastępstwa procesowego 10.800 zł), zaś strona pozwana 10.817 zł ( w tym na opłatę skarbową od pełnomocnictwa 17 zł, koszty zastępstwa procesowego 10.800 zł). Strona powodowa przegrywając sprawę w 44% winna ponieść 20.995,92 zł, natomiast strona pozwana – 56.722,08 zł. Z porównania kosztów faktycznie poniesionych przez strony z kosztami do obciążenia wynika zatem, że stronie pozwanej pozostało do zapłaty na rzecz strony powodowej 15.905,08 zł.

Rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego zapadło w oparciu o art. 100 k.p.c. w z. z art. 397 § 2 k.p.c., przy przyjęciu, że apelacja strony pozwanej została uwzględniona w 26 %. Ogółem na koszty postępowania apelacyjnego, które wyniosły 38.684 zł złożyły się : opłata od apelacji – 19.784 zł oraz koszty zastępstwa procesowego stron –8100 zł i 10.800 zł według stawek określonych w § 2 pkt 7 w związku z § 10 ust. 1 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych ( Dz. U. z 2015, poz. 1804 ze zm.).