Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I AGa 144/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 czerwca 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Jerzy Bess

Sędziowie:

SSA Paweł Czepiel

SSA Grzegorz Krężołek (spr.)

Protokolant:

sekr. sądowy Marta Matys

po rozpoznaniu w dniu 29 czerwca 2018 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa A. P.

przeciwko A. J. (1)

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie

z dnia 7 lipca 2017 r. sygn. akt IX GC 872/15

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 4.050 zł (cztery tysiące pięćdziesiąt złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSA Paweł Czepiel SSA Jerzy Bess SSA Grzegorz Krężołek

Sygn. akt I AGa 144/18

UZASADNIENIE

A. P., w pozwie skierowanym przeciwko A. J. (1) domagał się zasądzenia kwoty 95.519,08 zł wraz z ustawowymi odsetkami od daty złożenia żądania .

Stanowi ona niezaspokojoną , w ramach egzekucji przeciwko spółce z o. o. (...) w K. , której pozwana była prezesem jednoosobowego zarządu , w okresie od 4 maja 2010 do 26 czerwca 2012r , część należności z tytułu czynszu dzierżawnego , nie zapłaconego przez spółkę , na podstawie umowy , która powód zawarł z nią w dniu 1 lipca 2009r.

Zdaniem powoda powódka jest odpowiedzialna za spełnienie tego świadczenia , na podstawie art. 299§1 i 2 k.s.h. albowiem nie złożyła w odpowiednim czasie wniosku o ogłoszenie upadłości spółki.

Nakazem zapłaty z dnia 28 lipca 2015 r. , Sąd Okręgowy uwzględnił powództwo w całości.

W sprzeciwie od tego orzeczenia, zaskarżając je w całości, A. J. (1) domagała się oddalenia powództwa.

Uzasadniając swoje stanowisko podniosła , iż wierzytelność A. P. wobec spółki powstała i stała się wymagalna w czasie , kiedy pozwana nie pełniła już swojej funkcji albowiem zrezygnowała z niej z dniem 6 maja 2011r , informując o tym na piśmie wspólników. Skoro wierzytelność powoda obejmuje należność czynszową za okres od kwietnia 2012 do końca sierpnia 2013r , jej odpowiedzialność za jej niezaspokojenie w watrach egzekucji wobec (...) , jest wyłączona.

Pozwana podnosiła również , że nie zgłosiła wniosku po ogłoszenie upadłości spółki albowiem nie miała dostatecznych informacji o stanie jej finansów , gdyż od grudnia 2010r była w zagrożonej ciąży , a stan taki co najmniej utrudniał możliwość bieżącego zajmowania się jej sprawami. Co więcej , wspólnicy wprowadzili ją w błąd , zapewniając, iż stan ten poprawi się w następnie dokapitalizowania jej , które deklarowali.

Pozwana broniła się także twierdzeniem , iż nawet gdyby taki wniosek został złożony to A. P. nie mógłby zostać zaspokojony albowiem spółka nie miała funduszy i majątku , które pozwoliłyby pokryć chociażby koszty postępowania upadłościowego.

Podnato wskazywała , że powód ze swej strony także dopuścił się zaniechania , skoro nie wypowiedział umowy łączącej go ze spółką , nawet w warunkach gdy pojawiły się zaległości w zapłacie należności czynszowych, chociaż miał ku temu podstawę w postanowieniu §15 umowy.

W reakcji na to stanowisko powód argumentował , że istotnym jest z punktu widzenia możliwości przepisania A. J. odpowiedzialności za zobowiązania spółki , iż w czasie, kiedy pozwana pełniła funkcję prezesa jednoosobowego zarządu istniało samo zobowiązanie umowne z którego wynika jego niezaspokojona w pełni wierzytelność.

Jego zdaniem, zaprzestała pełnienia funkcji prezesa dopiero w dniu 26 czerwca 2012r , po tym kiedy wobec Zgromadzenia Wspólników złożyła oświadczenie o rezygnacji z tego stanowiska. Podnosił także , że nie miał obowiązku składać wniosku o ogłoszenie upadłości spółki (...) ani też wypowiadać umowy łączącej go ze spółką.

Wyrokiem z dnia 7 lipca 2017r , Sąd Okręgowy w Krakowie :

- zasądził od A. J. (1) na rzecz A. P. kwotę 95 519,08 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 31 marca 2015 r [ pkt I ] ;

- zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 8 393 zł, tytułem zwrotu kosztów postępowania[ pkt II ] oraz

- nakazał ściągnąć od pozwanej A. J. (1) na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Krakowie kwotę 507,72 zł, tytułem nieuiszczonej części przyznanego biegłemu sądowemu wynagrodzenia za sporządzenie opinii [ pkt III sentencji orzeczenia] .

Za niesporne pomiedzy stronami Sąd I instancji uznał to , iż A. P. zawarł z (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w K., reprezentowaną przez ówczesnego prezesa zarządu M. S. , w dniu 1 lipca 2009 r. umowę dzierżawy. Jej przedmiotem była nieruchomość zabudowana budynkiem gospodarczym - piekarnią i magazynem.

Do marca 2012 r. należności z tytułu czynszu dzierżawnego były przez spółkę regulowane, chociaż płatności nie odbywały się regularnie.

Od kwietnia 2012 r. spółka zaprzestała spełniania tych świadczeń na rzecz wydzierżawiającego.

W związku z tym A. P., w celu wyegzekwowania należności, wystąpił na drogę sądową.

Uzyskał cztery tytuły wykonawcze wydane przez Sąd Rejonowy dla K. N. H. przeciwko spółce na kwoty: 28.441,57 zł, 25.647,93 zł, 10.746,16 zł i 10.525,34 zł – wraz z ustawowymi odsetkami.

Postępowania egzekucyjne przeciwko dłużniczce , prowadzone na podstawie tych tytułów wykonawczych zostały umorzone ze względu na ich bezskuteczność.

Na dzień wniesienia pozwu wymagalne roszczenie powoda wobec spółki (...) wynosiło 95.519,08 zł.

W zakresie okoliczności spornych Sąd Okręgowy ustalił , że pozwana w dniu 4 maja 2010 r. uchwałą Nadzwyczajnego Zgromadzenia Wspólników (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w K. , została powołana do pełnienia funkcji prezesa jednoosobowego zarządu. Została wybrana na tę funkcję ze względu na fakt, że miała uprzednio styczność z księgowością, finansami spółki i znała jej historię.

A. J. (1) , w sierpniu 2010 r. dowiedziała się, że jest w ciąży. Poinformowała o tym fakcie wspólników . Do grudnia 2010 r. zajmowała się osobiście sprawami spółki. Wtedy w związku z powzięciem informacji o zagrożeniu ciąży, udzieliła swojemu mężowi T. J. pełnomocnictwa do wykonywania w jej imieniu czynności związanych z zarządem.

T. J. podjął się powierzonego mu zadania i od grudnia 2010 r. do sierpnia 2012 r. faktycznie zajmował się sprawami spółki.

Jego działania sprowadzały się przede wszystkim do zapewnienia bieżącej produkcji w przedsiębiorstwie , które spółka prowadziła , wytwarzając wyroby cukiernicze . Wspólnicy wiedzieli, że T. J. był w tym czasie pełnomocnikiem zarządu i stan taki aprobowali.

Pozwana od początku pełnienia swojej funkcji była zapewniana przez wspólników o tym, że dokapitalizują spółkę.

W związku z brakiem realizacji tych obietnic A. J. (1) , w dniu 6 maja 2011 r. wysłała do wspólników, listownie, oświadczenie o rezygnacji z pełnionej funkcji. Dwóch wspólników nie odebrało przesyłek.

Następnie pozwana została poinformowana przez wspólników , że jej rezygnacja z funkcji, dokonana w tej formie jest nieskuteczna, ponieważ , nie była złożona na zwołanym Zgromadzeniu Wspólników i tym samym pozwana powinna była i nadal jest obowiązaną - do czasu wyłonienia nowego zarządu - zajmować się sprawami spółki.

W związku z tym nadal pełniła funkcję prezesa zarządu poprzez swojego pełnomocnika – męża T. J.. Ostatecznie w dniu 26 czerwca 2012 r. podczas Zwyczajnego Walnego Zgromadzenia złożyła kolejne oświadczenie o rezygnacji z funkcji prezesa zarządu.

Mąż pozwanej - T. J. -był przekonany, że udzielone mu pełnomocnictwo było ważne aż do odwołania, w związku z tym mimo złożenia oświadczenia w przedmiocie rezygnacji przez żonę , w maju 2011 r. a potem w czerwcu 2012r , faktycznie działał w spółce aż do sierpnia 2012 r. jako jej pełnomocnik, o czym A. J. (1) wiedziała.

Jak ustala dalej Sąd I instancji na początku działalności spółki kondycja finansowa jej przedsiębiorstwa była lepsza, później - ponieważ nie współpracowała z sieciami handlowymi i nie miała zamówień- z zbiegiem czasu pogarszała się, pojawiły się zatory płatnicze.

Obejmując funkcję prezesa zarządu spółki powódka znała jej stan finansowy i majątkowy . Wiedziała, że podmiot, którym ma kierować ma zaległości finansowe wobec kontrahentów, oraz wykonywaniu zobowiązań o charakterze publiczno - prawnym .

Spółka już od 2009 roku znajdowała się w trudnej sytuacji ekonomicznej, a na dzień 31 grudnia 2009r,była niewypłacalnś. Suma niewykonanych zobowiązań przekroczyła już wówczas wartość 10% wartości bilansowej przedsiębiorstwa. Niewykonywanie wymagalnych zobowiązań na ten dzień miało charakter trwały. Zobowiązania spółki przekraczały wartość jej majątku.

Ta sytuacja była znana wspólnikom , a także A. J. (1).

Pozwana , w czasie kiedy była członkiem zarządu i prezesem nie złożyła wniosku o ogłoszenie upadłości spółki.

Przyczyną tego zaniechania - jak podawała powódka - były zapewnienia wspólników o przyszłym dokapitalizowaniu spółki. Poza tym swoja funkcje sprawowała bardzo krótko, a merytoryczne podstawy do złożenia takiego wniosku zostały spełnione jeszcze przed objęciem przez nią funkcji prezesa jednoosobowego zarządu.

Ocenę prawną roszczenia powoda Sąd Okręgowy rozpoczął , odwołując się do orzecznictwa Sądu Najwyższego oraz wypowiedzi przedstawicieli literatury przedmiotu , od przedstawienia normatywnych przesłanek oraz charakteru odpowiedzialności członków zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością za zobowiązania nie zaspokojone przez wierzyciela w ramach postępowania egzekucyjnego wobec niej .

Analizując je przez pryzmat dokonanych w sprawie ustaleń faktycznych , stanął na stanowisku , że A. P. wykazał te sposób nich , których udowodnienie obciążało go i równocześnie ocenił , że argumenty , które wobec jego żądania powoływała A. J. (1) nie są wystarczającymi , w świetle art. 299 §2 k.sh. do tego aby uznać , iż po jej stronie zachodzi którakolwiek z normatywnych przesłanek egzoneracyjnych, w oparciu o które możliwym byłaby ocena , że jest ona od tej subsydiarnej odpowiedzialności wobec wierzyciela spółki wolna , w zakresie dochodzonym pozwem , uwzględniającym to , że w ramach postępowania wykonawczego przeciwko spółce powód zaspokoił swoją wierzytelność w zakresie kwoty 10 037, 67 zł

Rozwijając i uszczegóławiając te ocenę ,Sąd Okręgowy w pierwszej kolejności , powołując się na ustawową definicję niewypłacalności dłużnika , wynikającą z art. 11 ust.1, mającej w sprawie zastosowanie ustawy prawo upadłościowe i naprawcze -w brzmieniu doniosłym dla rozstrzygnięcia , obowiązującym do dnia 31 grudnia 2015 r.- oraz na wynikający z art. 21 ust. 1 p.u.i n. termin w jakim dłużnik ma obowiązek zgłosić wniosek o ogłoszenie upadłości, wskazał , że pomimo , że obowiązek ten na niej spoczywał , od samego początku sprawowania przez nią funkcji prezesa jednoosobowego zarządu spółki z o. o. (...) w K. , powódka nie wykonała go.

Nie uczyniła tego , jak podniósł Sąd, mimo że spółka co najmniej od końca 2009 r. była niewypłacalna z czego musiała zdawać sobie sprawę. Co więcej, tylko ona z uwagi na strukturę organu zarządzającego , władna była do podjęcia takiej decyzji.

Znając wcześniej , jeszcze przed objęciem przez siebie funkcji prezesa zarządu sytuację finansową spółki , która już na koniec 2009r była taką , która powinna prowadzić do złożenia wniosku o ogłoszenia jej upadłości , obowiązana była do tego już bezpośrednio po jej objęciu [ 4 maja 2010r ].

Bez znaczenia z tego punktu widzenia było to , że wspólnicy zapewniali pozwaną o przyszłym dokapitalizowaniu spółki ani też to , iż począwszy od grudnia 2010r pozostawała w zagrożonej ciąży , a sprawami spółki zajął się jej mżą na podstawie udzielonego mu przez nią pełnomocnictwa.

Zdaniem Sądu Okręgowego złożenie takiego wniosku , w tym czasie , prowadziłoby do tego , że szkoda po stronie A. P. w ogóle by nie powstała , skoro zaległość w świadczeniu czynszu dzierżawnego datowała się , wedle nie kwestionowanych w sprawie twierdzeń powoda, dopiero od kwietnia 2012r.

Pozbawionym znaczenia dla przypisania A. J. (1) odpowiedzialności za zobowiązania spółki pozostaje , w ocenie Sadu, to , że , jak twierdziła, złożyła rezygnację ze swojej funkcji w dniu 6 maja 2011r.

W tym kontekście zwrócił uwagę , że w grudniu 2010r pozwana udzieliła swojemu mężowi T. J. pełnomocnictwa do reprezentacji zarządu i działania w imieniu spółki i mimo rezygnacji do której się odwołuje , umocowania tego nie wycofała , godząc się na to aby nadal , po tej dacie, działał w jej imieniu , faktycznie nadal , zarządzając sprawami spółki .

Sąd odwołał się przy tym do zeznań T. J. , który potwierdził w nich, że ostatecznie , dopiero w czerwcu 2012r , żona zdecydowała się na to , że zrezygnuje ze sprawowania swojej funkcji.

Co więcej , ponieważ skuteczność takiego oświadczenia zależna jest od złożenia go spółce , o takim skutku można dopiero mówić z dniem 26 czerwca 2012r , kiedy pozwana złożyła je na Zgromadzeniu Wspólników, tym samym uznając , że oświadczenie wcześniejsze takiego skutku nie wywołało.

W konkluzji rozważań prawnych Sąd Okręgowy stanął na stanowisku , że żadna z przyczyn zwalniających pozwaną od odpowiedzialności za zobowiązania spółki wobec powoda, które są wskazane w §2 art. 299 k.s.h. nie została przez nią wykazana . Zatem roszczenie A. P. ocenił jako usprawiedliwione.

Jest ono , zdaniem Sądu uzasadnione także w zakresie odsetek od należności głównej , których powód dochodził od dnia wytoczenia o nie powództwa, na podstawie art. 482§1 kc.

Podstawą rozstrzygnięcia o kosztach procesu była norma art. 98§1 kpc i wynikająca z niej zasada odpowiedzialności za wynik sprawy.

W apelacji od tego orzeczenia A. J. (1) , kwestionując je w całości , domagała się , w pierwszej kolejności , wydania przez Sąd II instancji orzeczenia reformatoryjnego i oddalenia powództwa oraz obciążenia powoda kosztami postępowania za obydwie instancje.

Jako wniosek ewentualny sformułowała żądanie uchylenia wyroku i przekazania sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania.

Środek odwoławczy został oparty na następujących zarzutach :

1/ naruszenia prawa procesowego , w sposób mający dla treści orzeczenia istotne znaczenie , a to art. 233 kpc , wobec przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów i zastąpienie jej oceną dowolną , sprzeczną z regułami logiki i doświadczenia życiowego w następstwie której nietrafnie Sąd Okręgowy przyjął , że :

skarżąca odpowiada za zobowiązania spółki , na podstawie art. 299§1 i 2 k.sh , w sytuacji gdy prawidłowa ocena powinna prowadzić do wniosku , iż

- pomimo niezgłoszenia wniosku o upadłość spółki powód nie poniósł szkody albowiem nie nastąpiło wobec tego zaniechania, obniżenie potencjału ekonomicznego spółki , w zakresie różnicy pomiedzy stanem rzeczywistym, a hipotetycznym, istniejącym wówczas, gdyby wniosek taki został złożony we właściwym czasie. Niezależnie bowiem od tego czy i kiedy by to nastąpiło A. P. i tak nie uzyskałby zaspokojenia swojej wierzytelności ,

- A. J. (1) skutecznie złożyła rezygnację z pełnionej funkcji prezesa zarządu z dniem 6 maja 2011r a najpóźniej 30 czerwca 2011r , kiedy jej oświadczenie , przesłane wspólnikom , musiało zostać im doręczone w sposób umożliwiający zapoznanie się z nim. Tym samym Sąd nietrafnie nie przyjął , że nie może odpowiadać za zobowiązania powstałe po tym dniu , a przy tym nie wziął pod rozwagę , iż do marca 2012r spółka regulowała należności wobec powoda wynikające z umowy dzierżawy,

- odpowiedzialność pozwanej jest wyłączona dlatego , że nawet w warunkach złożenia przez nią wniosku w odpowiednim czasie , podlegałby on oddaleniu, gdyż majątek spółki (...) nie pozwalał na pokrycie kosztów tego postępowania,

- nawet gdyby przyjąć , że rezygnacja z funkcji miała miejsce dopiero w dniu 26 czerwca 2012r [ ku czemu zdaniem apelującej brak podstaw] , to niezgłoszenie wniosku nie nastąpiło z winy pozwanej , która po tej dacie nie miała już żadnego wpływu na sprawy spółki . Wcześniej , ale jeszcze przed powstaniem zaległości w regulowaniu należności wobec powoda nie miała realnego wpływu na stan tych spraw ze względu na swoją sytuację osobistą. Już w tym czasie faktycznie sprawami tymi zajmował się jej mąż , będąc jej pełnomocnikiem ,

- zakres ewentualnej odpowiedzialności pozwanej jest ograniczony do skali tych zaległości , które w zapłacie czynszu dzierżawnego powstały zakres pomiedzy kwietniem a czerwcem 2012r .Ich skala , przy uwzględnieniu tego , co powód wyegzekwował od spółki , zamyka się w kwocie łącznej 4 150, 30 zł [ należność główna ] oraz odsetki w wysokości 125 zł. ,

- pozwana nie odpowiada za zobowiązania powstałe po dniu rezygnacji, nawet gdyby przyjąć , że datą tejże jest 26 czerwca 2012r., skoro po niej nie mogła już złożyć wniosku o ogłoszenie upadłości, ani mieć wpływu na dalsze obowiązywanie umowy dzierżawy,

2/ naruszenie prawa materialnego wobec :

niezastosowania przez Sąd I instancji :

a/ art. 202 §4 w zw z art. 2 ksh, 38 kc w zw z art. 746§1 i 2 kc , art. 60 w zw z 60 §1 kc i 299§1 i 2 kc i nietrafne uznanie , że skarżąca nie złożyła skutecznie rezygnacji z pełnionej funkcji z dniem 6 maja 2011r , nie mając po tej dacie wpływu na dalsze obowiązywanie umowy dzierżawy z której wynikają wierzytelności powoda , do tej daty regularnie zaspokajane, ,

b/ art. 202 §4 w zw z art. 2 art. 38 kc w zw z art. 746 §1 i 2 kc i nie uwzględnienia , że zobowiązanie wobec powoda powstało już w czasie kiedy nie pełniła funkcji prezesa zarządu i nie może ponosić winy za niezłożenie wniosku o ogłoszenie upadłości,

a także poprzez błędne zastosowanie :

1/ art. 202 §4 ksh w zw z ar 299 §1 i 2 ksh i przypisanie pozwanej odpowiedzialności za zobowiązania spółki w pełnym wymiarze roszczenia powoda mimo , że jej odpowiedzialność [ przy założeniu , że rezygnacja wywołała skutek z dniem 26 czerwca 2012r ] powinna zostać ograniczona do należności czynszowej za kwiecień , maj i 26 dni czerwca tego roku ,

2/ art. 299 §1 i 2 ksh jako konsekwencji przyjęcia , iż skarżąca nie wykazała okoliczności decydujących o braku jej zawinienia w nie złożeniu we właściwym czasie wniosku o ogłoszenie upadłości spółki , będąc zapewniana przez wspólników o jej dokapitalizowaniu, co pozwalało na pozytywna prognozę w zakresie poprawy kondycji finansowej jej przedsiębiorstwa .

Wady tej upatrywała także w przypisaniu jej odpowiedzialności za zobowiązania powstałe po dacie złożenia rezygnacji oraz w tym , że Sąd przyjął tę odpowiedzialność mimo tego , iż nawet złożenie takiego wniosku nie prowadziłoby w ówczesnej sytuacji finansowej spółki do zaspokojenia pretensji finansowej A. P. w ramach postepowania upadłościowego. Błąd Sądu w tym zakresie wynikał także stąd , iż nie wziął pod uwagę , tego , że powód przyczynił się do szkody, nie wypowiadając umowy dzierżawy nieruchomości mimo pojawiających się, od kwietnia 2012r , zaległości w zapłacie czynszu.

Skarżąca upatrywała nieprawidłowości działania Sądu , w podnoszonym zakresie, również w tym , iż nie wziął pod rozwagę , że od grudnia 2010r A. J. (1) utraciła z przyczyn osobistych realny wpływ na stan spraw spółki, powierzając wykonywanie czynności zarządu osobie trzeciej.

Odpowiadając na apelację powód domagał się jej oddalenia jako pozbawionej usprawiedliwionych podstaw oraz obciążenia pozwanej kosztami postępowania apelacyjnego.

Rozpoznając apelację , Sąd Apelacyjny rozważył :

Środek odwoławczy powódki nie jest uzasadniony.

W szczególności nie można podzielić żadnego z zarzutów na których opiera się jego konstrukcja.

Rozpoczynając ich ocenę od zarzutu procesowego , naruszenia art. 233 kpc [ jak można sądzić z treści jego motywów , iż pozwanej chodzi o pierwszą z jednostek redakcyjnych tego przepisu ] , przypomnieć należy , odwołując się do utrwalonego i podzielanego przez skład Sądu Apelacyjnego rozstrzygającego sprawę , stanowiska Sądu Najwyższego , wypracowanego na tle wykładni art. 233 §1 kpc , iż jego skuteczne postawienie wymaga od strony wykazania na czym , w odniesieniu do zindywidualizowanych dowodów polegała nieprawidłowość postępowania Sądu, w zakresie ich oceny i poczynionych na jej podstawie ustaleń.

W szczególności strona ma wykazać dlaczego obdarzenie jednych dowodów wiarygodnością czy uznanie, w odróżnieniu od innych, szczególnego ich znaczenia dla dokonanych ustaleń , nie da się pogodzić z regułami doświadczenia życiowego i [lub ] zasadami logicznego rozumowania , czy też przewidzianymi przez procedurę regułami dowodzenia.

Nie oparcie stawianego zarzutu na tych zasadach , wyklucza uznanie go za usprawiedliwiony, pozostając dowolną , nie doniosłą z tego punktu widzenia polemiką oceną i ustaleniami Sądu niższej instancji.

/ por. w tej materii , wyrażające podobne stanowisko , powołane tylko przykładowo, orzeczenia Sądu Najwyższego z 23 stycznia 2001, sygn. IV CKN 970/00 i z 6 lipca 2005 , sygn. III CK 3/05 , obydwa powołane za zbiorem Lex/

Ponadto nie można tracić z pola widzenia również , że swobodna ocena dowodów stanowi jeden z podstawowych elementów składających się na jurysdykcyjną kompetencję Sądu , który dowody bezpośrednio przeprowadza.

Ma to m. in. i takie następstwo , że nawet w sytuacji w której z treści dowodów można , w zakresie ustaleń , wyprowadzić równie logiczne , chociaż przeciwne do przyjętych przez Sąd I instancji wnioski , to zarzut naruszenia normy art. 233 §1 kpc , pomimo to , nie zostanie uznany za usprawiedliwiony.

To , w jaki sposób A. J. (1) umotywowała ten zarzut jednoznacznie wskazuje , że nie stanowi on narzędzia rzeczowej , opartej na regułach podanych wyżej krytyki oceny dowodów dokonanej przez Sąd , prowadzącej do potwierdzenia , że rzeczywiście ocena ta była dowolna w miejsce swobodnej , a przy tym taka , która nie da się pogodzić z kryteriami opisanymi przez normę art. 233 §1 kpc. Treść tych motywów daje dostateczną podstawę do wniosku , że stanowisko skarżącej wyczerpuje się we wskazaniu własnej wersji tej oceny i opartych na niej ustaleniach faktycznych, co nie jest zabiegiem wystarczającym aby uznać sam zarzut za zasadny.

Przede wszystkim za jego odparciem przemawia jednak to , iż lektura tej motywacji potwierdza , że w istocie nie służy on podważeniu oceny i ustaleń na jakich Sąd I instancji oprał swoje rozstrzygniecie ale jest narzędziem polemiki ze stanowiskiem prawnym wyrażonym w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, w odniesieniu do zagadnienia skutecznej rezygnacji pozwanej z członkostwa w zarządzie i funkcji prezesa spółki (...) i daty w której rzeczywiście nastąpiła, a także oceny z punktu widzenia normy art. 299 §2 kodeksu spółek handlowych , trafności argumentów A. J. (1), mających wyłączyć jej odpowiedzialność za zobowiązania spółki.

Wobec tego , skoro zmierza on w istocie do wsparcia argumentacji , na której pozwana opiera zarzuty naruszenia prawa materialnego , nie może być , tym bardziej , uznany za uzasadniony.

Taka jego ocena ma to następstwo , iż ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd Okręgowy jako poprawne Sąd II instancji przyjmuje za własne.

Wymagają one uzupełnienia , które , oparte na niekwestionowanej przez strony umowie dzierżawy , zawartej w dniu 1 lipca 2009r / 8-11 akt / , dotycząc treści wzajemnych praw i obowiązków powoda i spółki (...) , są następujące:

Umowa dotyczyła zabudowanej nieruchomości przy ul. (...) w K. , na której później spółka (...) prowadziła działalność gospodarczą , w zakresie produkcji wyrobów cukierniczych.

Została zawarta na czas określony , mając obowiązywać w okresie od 1 września 2009r do 31 sierpnia 2013r

Strony przez pierwsze trzy lata jej trwania wyłączyły możliwość jest wypowiedzenia przez którakolwiek z nich , i ustaliły , że po jego upływie można umowę wypowiedzieć z zachowaniem jego rocznego okresu. / §14 umowy /

Wyjątek od tej reguły , odnosząc się tylko do wydzierżawiającego , wynikał z §15 umowy , uprawniając A. P. do wypowiedzenia umowy w trybie natychmiastowym , w warunkach realizacji przyczyn , które dotyczyły spółki dzierżawcy. Jedną z nich było nie uiszczanie należności czynszowej za dwa pełne okresy płatności.

Także zarzuty naruszenia prawa materialnego nie mogą być uznane za usprawiedliwione.

Nie jest uzasadnionym zarzut , w ramach którego skarżąca neguje ocenę prawną Sądu I instancji zgodnie z którą rezygnacja przez pozwaną z pełnienia funkcji prezesa jednoosobowego zarządu nastąpiła z dniem odbycia Zgromadzenia Wspólników spółki (...) i złożenia oświadczenia o niej wobec tego organu korporacyjnego , czyli 26 czerwca 2012r.

Rozważając to zagadnienie wskazać należy , że powoływany przez apelującą jako naruszony przez Sąd art. 202 §4 k.sh. nie wyjaśnia i nie rozwiązuje go , a interpretacja normy art. 202 k.s.h. jako całości , wywołała spory w doktrynie i rozbieżne wypowiedzi orzecznictwa sądowego. W szczególności co do tego , kto może być adresatem takiego oświadczenia i kiedy następuje skutek w postaci ustania uprawnień wynikających ze sprawowanej dotąd funkcji przez osobę rezygnującą.

Zważywszy na to , że Sąd rozstrzygający konkretną sprawę nie jest uprawniony do zajmowania stanowiska w sporach mających przede wszystkim doktrynalny charakter, powiedzieć jedynie należy , że oświadczenie członka zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością o rezygnacji jest jednostronnym oświadczeniem woli , które z racji dobrowolności aktu objęcia członkostwa i późniejszego jego wykonywania , dla swojej skuteczności nie wymaga przyjęcia.

Dla wywołania skutku oświadczenie to ma być złożone wobec spółki, zgodnie z regułami jej reprezentacji wynikającymi z przepisów kodeksu spółek handlowych.

W sytuacji gdy rezygnacja taka dotyczy jedynego członka zarządu , będącego jego prezesem oświadczenie o niej powinno być złożone wobec Zgromadzenia Wspólników , które podjęło uchwałę o powołaniu . Daje to możliwość zachowania ciągłości działania organu zarządzającego spółką albowiem ten sam organ jest władny niezwłocznie powołać w jego skład inną osobę , w miejsce podmiotu rezygnującego zapewniając tym samym ciągłość czynności związanych z zarządem .

W konsekwencji należy zatem przyjmować również , że decydując się na rezygnację prezes jednoosobowego zarządu jest zobligowany zwołać takie Zgromadzenie z porządkiem obrad obejmującym akt dymisji.

Odniesienie tych wniosków do stanu faktycznego ustalonego w sprawie, daje podstawę do odparcia zarzutu naruszenia art. 202 §4 ksh w zw z innymi wskazanymi przez apelującą normami materialnymi, i potwierdzenia poprawności zapatrywanie Sądu Okręgowego zgodnie z którym pozwana skutecznie zrezygnowała z członkostwa w zarządzie spółki , a co za tym idzie z funkcji prezesa z dniem 26 czerwca 2012r.

Już tylko uzupełniająco należy zauważyć , iż mimo , że w apelacji podkreśla , że skutek ten nastąpił z dniem 6 maja 2011r , jak wynika z faktów ustalonych w sprawie , jej zachowanie pozwanej po tym dniu przeczy temu , aby naówczas uznawała , że członkostwo to i funkcję nadal wykonuje . Wystarczy w tym kontekście wskazać , że jednak , po upływie ponad roku od tej daty zdecydowała się zwołanie Zgromadzenia Wspólników na dzień 26 czerwca 2012r i wobec tego organu złożyła oświadczenie o rezygnacji.

Nie można podzielić także tych argumentów skarżącej , które powołała dla uzasadnienia drugiego z zarzutów materialnych.

Z ustaleń dokonanych w sprawie wynika , że podstawą zobowiązania spółki (...) wobec A. P. , wierzytelności zaspokojenia z którego poszukuje on w odniesieniu do powódki , wobec niemożności jej realizacji na drodze egzekucji przeciwko spółce , jest umowa zawarta w dniu 1 lipca 2009r , która obowiązywała od 1 września tego roku do 31 sierpnia 2013r .

Wynika z nich także , że sytuacja finansowa spółki, już od końca 2009 była taka , że uzasadniała konieczność złożenia wniosku o jej upadłość , wobec realizacji podstaw do jego sformułowania. Pozwana była prezesem jednoosobowego zarządu (...) od 4 maja 2010 r , w skład organu zarządzającego spółką i do tej funkcji dlatego , że już wcześniej była zorientowana co do sytuacji finansowej i majątkowej (...) , mając w tym zakresie odpowiednią wiedzę a ponadto doświadczenie w zakresie księgowości.

A. J. (1) nie kwestionowała w toku sporu tego , że okresie kiedy była członkiem zarządu i prezesem nie złożyła wniosku o upadłość , licząc na poprawę kondycji ekonomiczno - finansowej spółki , ufając przy tym zapewnieniom wspólników o jej dokapitalizowaniu.

Odwołując się do tych ustaleń, na wstępie powiedzieć należy , że odpowiedzialność członka zarządu spółki z ograniczona odpowiedzialnością ma charakter odpowiedzialności odszkodowawczej o charakterze subsydiarnym , wobec odpowiedzialności samej spółki , odnosząc się tylko do tych zobowiązań , dla których podstawy istniały wcześniej lub powstały w czasie , kiedy sprawował swoją funkcję o ile w tym okresie wystąpiły przesłanki upadłości , a nie zgłoszono wniosku o jej ogłoszenie. Odpowiada również za takie , które powstały wprawdzie po jej ustaniu ale jako następstwo braku takiego zgłoszenia w odpowiednim czasie , pokrywającym się z okresem jej piastowania przez podmiot odpowiedzialny.

/ por. bliżej w tej materii , prezentujące podobne stanowisko wypowiedzi Sądu Najwyższego w uchwale z 28 lutego 2008, sygn.. III CZP 143/07 , w wyroku z 8 grudnia 2010, sygn. V CSK 172/10, w wyroku z 17 czerwca 2011, sygn. II CSK 571/10 oraz w wyroku z 4 lipca 2013r , sygn.I CSK 646/12 , wszystkie powołane za zbiorem Lex , jak również stanowiska przedstawicieli literatury , dla przykładu M. R. w komentarzu do kodeksu spółek handlowych , K. O. w : Odpowiedzialność członków zarządu spółek z o.o. za ich zobowiązania w orzecznictwie Sądu Najwyższego z 2011r , publ. Glosa 2012 nr 3 s. 10 , oraz A. K. w: Odpowiedzialność z art. 299 k.s.h.- księga pamiątkowa ku czci profesora A. K. 2004. /

Zatem , w rozpoznawanej sprawie , skoro nie tylko wcześniej ale także od pierwszego dnia i przez cały okres sprawowania przez pozwaną funkcji członka zarządu i prezesa spółki , istniały podstawy do ogłoszenia upadłości , A. J. (1) odpowiada za zobowiązania spółki , które ją wówczas obciążały.

Przepis art. 299 §1 ks.h. służy interesowi wierzyciela spółki i jego ochronie. Z takim ratio legis tej normy łączy się , wynikające z jej §2 , domniemanie poniesienia przez niego szkody na skutek tego , że w odpowiednim czasie członkowie / członek / zarządu nie zgłosili wniosku o upadłość, a także zawinienia przez nich / przez niego / w tym zaniechaniu.

Domniemanie to opiera się na założeniu , iż członkom tego organu jest znany na bieżąco stan finansowy spółki i wynikająca z niej możliwość bieżącego regulowania zobowiązań.

/ por. w tej kwestii także wypowiedź SN zawartą w wyroku z dnia 11 marca 2008 , sygn. II CSK 545/07 , powołanym za zbiorem Lex./

Wbrew argumentom skarżącej , które wspierają zarzut naruszenia przez zaskarżone orzeczenie art. 299 §2 k. s. h. , pozwana nie zdołała w toku sporu wykazać żadnej z powołanych przez nią przyczyn egzoneracyjnych , uwalniających ją od odpowiedzialności za zobowiązanie spółki z którym powód wiąże swoje roszczenie.

Dla przypisania A. J. (3) tej odpowiedzialności bez znaczenia pozostaje powód dla którego nie zdecydowała się na złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości. To , że wierzyła w zapewnienia wspólników o mającym nastąpić dokapitalizowaniu spółki , jest prawnie irrelewantne , skoro od samego początku sprawowania przez nią funkcji tj. od maja 2010r istniały ku temu wystarczające podstawy.

Trzeba przy tym podkreślić , że już od tego czasu miała pełny wgląd w sytuację finansową i majątkową (...) , co więcej , jak wynika z ustaleń , ta jej bieżąca znajomość kondycji finansowej zdecydowała o tym , że to członkostwo w zarządzie oraz funkcja prezesa została jej przez wspólników powierzona.

Wbrew jej stanowisku prawnemu wyrażonemu w motywach środka odwoławczego nie może stanowi podstawy egzageracji to , że , jak twierdziła, nawet złożenie przez nią wniosku o upadłość nie doprowadziłoby do zaspokojenia A. P. , w ramach postępowania upadłościowego , skoro wniosek zostałby oddalony wobec braku, w ówczesnym majątku spółki środków na pokrycie kosztów tego postępowania.

Stanowisko to nie jest usprawiedliwione po pierwsze dlatego , że pozwana nie starała się nawet wykazać , że rzeczywiście taki były skutek złożenia przez nią wniosku. Po wtóre, pośrednio przeczy jego trafności to , że mimo potwierdzenia przez niekwestionowaną przez strony opinię biegłego stanu trwałej niewypłacalności spółki , datującego się od końca 2009r , powodowi udało się z jej majątku , w drodze postępowania egzekucyjnego zaspokoić część swojej wierzytelności.

Po trzecie, gdyby taki wniosek został złożony w czasie kiedy pozwana była prezesem zarządu i jego jedynym członkiem , A. J. (1) byłaby wolna od odpowiedzialności , także jeżeli wniosek z przyczyny przez nią obecnie powoływanej, podlegałby oddaleniu. Nie złożenie go decyduje o jej przypisaniu.

/ por w tej materii także , wypowiadające zbieżne z zaprezentowanym , stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w uchwale z dnia 1 grudnia 2017r , sygn. III CZP 65/17 / nie publ/.

Nie można też podzielić stanowiska apelującej upatrującej braku jej odpowiedzialności w tym , że powód mimo zaniechania w złożeniu wniosku o upadłość (...) nie poniósł szkody.

Odwołując się ponownie do ustaleń dokonanych w sprawie , przypomnieć należy , że zgodnie z treścią umowy dzierżawy łączącej A. P. ze spółką , będącej źródłem niezaspokojonego zobowiązania , umowa nie mogła ulec rozwiązaniu w ciągu trzech pierwszych lat jej obowiązywania, a po jego upływie mogło to nastąpić z zachowaniem rocznego okresu . Zatem (...) nie mogła doprowadzić do ustanie jej skutków przez cały okres , w jakim A. J. pełniła swoją funkcję. Powód w prawdzie miał możliwość doprowadzenia do wcześniejszego ustania umowy w drodze jej rozwiązania , bez zachowania terminów wypowiedzenia ale było to tylko jego uprawnienie z którego mógł ale nie musiał skorzystać.

Tymczasem w warunkach złożenia wniosku o upadłość w odpowiednim czasie , po to aby zapobiec bezskuteczności egzekucji , który istniał już w momencie objęcia przez pozwaną funkcji w zarządzie (...) , gdy żadne zaległości płatnicze wobec A. P. jeszcze nie miały miejsca , wierzyciel nie poniósłby szkody.

Na skutek [ potencjalnego ] ogłoszenia upadłości , zgodnie z normą art. 91 ówcześnie obowiązującej ustawy prawo upadłościowe i naprawcze , nastąpiłaby wymagalność zobowiązań , dotąd nie mających tej cechy . Syndyk , na podstawie art.110 ust. 3 ustawy , miałby uprawnienie do wypowiedzenia umowy z 1 lipca 2009r z zachowaniem sześciomiesięcznego okresu wypowiedzenia. Z kolei powód mógłby dochodzić wobec masy upadłości odszkodowania za to wypowiedzenie za okres dwóch lat.

W tych warunkach wierzytelność powoda , obejmująca z należność czynszową za okres kwiecień 2012 - sierpień 2013r , gdyby wniosek został złożony , w ogóle by nie powstała. Pozwaną obciąża zaniechanie , które do jej powstania doprowadziło , w zakresie nie zaspokojonym w nieskutecznej egzekucji wobec (...) spółka z o. o.

Nie stanowi podstawy do wyłączenia od tej odpowiedzialności także eksponowana przez nią okoliczność , że z uwagi na stan zdrowia , począwszy od grudnia 2010r przekazała faktyczne prowadzenie spraw spółki ustanowionemu przez siebie pełnomocnikowi , w osobie męża T. J., skoro podstawy do złożenia wniosku o upadłość były zrealizowane także wcześniej mając , jak wskazywał biegły, charakter stanu trwałego.

Już tylko w drodze uwagi dodatkowej , należy wskazać , że pełnomocnik realizował czynności wynikające z aktu umocowania , sposób faktyczny jeszcze po dniu , kiedy pozwana formalnie zrezygnowała z członkostwa w organie zarządzającym i funkcji prezesa , a sytuacja ta była przez nią [ podobnie jak przez wspólników ] akceptowana.

Z podanych przyczyn , w uznaniu apelacji za nieuzasadnioną , Sąd Apelacyjny orzekł o jej oddaleniu , na podstawie art. 385 kpc w zw z art. 299 §1 i 2 i art. 202 §4 k.s.h.

Rozstrzygając o kosztach postępowania Apelacyjnego , Sąd II instancji zastosował art. 98 §1 i 3 kpc w zw z art. 108 §1 i 391 §1 kpc i wynikającą z niej , dla wzajemnego rozliczenia stron z tego tytułu , zasadę odpowiedzialności za wynik sprawy.

Uwzględniając wskazaną w apelacji wartość przedmiotu zaskarżenia oraz to , że koszty te po stronie powoda ograniczyły się do wynagrodzenia profesjonalnego pełnomocnika będącego adwokatem , kwota należna z tego tytułu została ustalona na podstawie § 2 pkt6 w zw z § 10 ust. 1 pkt 2 Rozporządzenia MS w sprawie opłat za czynności adwokackie z dnia 22 października 2015[ DzU z 2015 poz. 1800 ze zm]

SSA Grzegorz Krężołek SSA Jerzy Bess SSA Paweł Czepiel