Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 192/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 października 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący SSA Zbigniew Kapiński

Sędziowie SA Ewa Gregajtys

SO (del.) Katarzyna Capałowska

Protokolant st. sek. sąd. Anna Grajber

przy udziale Prokuratora Jacka Pergałowskiego

po rozpoznaniu w dniu 11 października 2018 r.

sprawy M. K. urodzonego (...) w O., syna Z. i J. z d. J.

oskarżonego z art. 310 § 1 i 3 kk i z art. 310 § 2 kk

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w Warszawie z dnia 29 marca 2018r. sygn. akt V K 276/17

I.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok,

II.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adwokata M. T. kwotę 738 (siedemset trzydzieści osiem) zł obejmującą 23% VAT z tytułu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu w instancji odwoławczej,

III.  zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe postępowania odwoławczego, w tym kwotę 300 (trzysta) zł z tytułu opłaty za drugą instancję.

UZASADNIENIE

M. K. został oskarżony o to, że:

1.  w dniu 21 lipca 2017 roku w O. woj. (...), podrobił 11 sztuk banknotów, każdy o nominale 100 zł i serii (...) poprzez wykonanie ich kserokopii, przy czym czyn ten stanowił wypadek mniejszej wagi, tj. o czyn z art. 310 § 1 i 3 kk,

2.  w dniu 22 lipca 2017 roku w O. woj. (...) wprowadził w obieg uprzednio przez siebie podrobione, 11 sztuk banknotów każdy o nominale 100 zł i serii (...) poprzez dokonanie ich wpłaty za pomocą karty bankomatowej banku (...) o nr (...) do wpłatomatu banku (...) w O., tj. o czyn z art. 310 § 2 kk.

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie wyrokiem z dnia 29 marca 2018 r. w sprawie V K 276/17 oskarżonego M. K. w ramach zarzuconych mu czynów uznał za winnego tego, że działając w wykonaniu z góry powziętego zamiaru oraz w krótkich odstępach czasu, w dniu 21 lipca 2017 roku w O., woj. (...), w mieszkaniu przy ul. (...), przy użyciu drukarki wielofunkcyjnej H. o nr seryjnym (...), dokonał podrobienia oryginalnego banknotu o nominale 100 (sto) zł wyemitowanego przez Narodowy Bank Polski z oznaczeniem seryjnym (...) w ten sposób, że sporządził na zwykłym papierze 11 kopii opisanego powyżej banknotu, które to następnie w dniu 22 lipca 2017 roku puścił w obieg w ten sposób, iż przy użyciu karty bankomatowej banku (...) o nr (...) dokonał ich wpłaty we wpłatomacie znajdującym się w oddziale banku (...) przy ul. (...) w O., tj. za winnego popełnienia czynu z art. 310 § 1 i 2 kk w zw. z art. 11 § 2 kk i art. 12 kk, przy czym uznając, iż tak opisany czyn stanowi wypadek mniejszej wagi wskazany w art. 310 § 3 kk oraz stosując nadzwyczajne złagodzenie kary, na podstawie art. 310 § 1 kk w zw. z art. 11 § 3 kk, przy zastosowaniu art. 60 § 1 i § 6 pkt 2 kk wymierzył oskarżonemu karę roku i 8 miesięcy pozbawienia wolności zaliczając na jej poczet, na podstawie art. 63 § 1 kk, okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od 27 lipca 2017 r. godz. 14.30 do 28 lipca 2017 r. godz. 16.40.

Sąd, na podstawie art. 316 § 1 kk, orzekł przepadek dowodów rzeczowych wskazanych pod pozycjami 3 i 4 wykazu dowodów rzeczowych nr I/445/17/P na k. 64 akt sprawy a na podstawie art. 230 § 2 kpk, orzekł o zwrocie na rzecz N. K. dowodu rzeczowego opisanego pod poz. 2 wskazanego wykazu.

Rozstrzygając o kosztach sądowych postępowania, sąd zasądził od Skarbu Państwa na rzecz obrońcy oskarżonego wynagrodzenie w kwocie 738 zł, obejmujące stawkę VAT, z tytułu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu a od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 1.222, 95 zł tytułem kosztów sądowych, w tym 300 zł opłaty.

Apelację od wyroku wniósł obrońca oskarżonego zaskarżając wyrok w całości i zarzucając, na podstawie art. 438 pkt 1 kpk, obrazę przepisów prawa materialnego:

- art. 310 § 1 kk poprzez jego błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że w ustalonym stanie faktycznym zostały wypełnione wszystkie przesłanki zbrodni określonej w przywołanych przepisach podczas, gdy prymitywny poziom imitacji banknotów spreparowanych przez oskarżonego wskazuje na to, że dopuścił się on usiłowania nieudolnego,

- art. 13 § 2 kk w zw. z art. 14 § 2 kk poprzez ich niezastosowanie.

Obrońca, podnosząc takie zarzuty, wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy rozstrzygał w oparciu o kompletny materiał dowodowy, który ocenił z uwzględnieniem wskazań wiedzy, logiki i doświadczenia życiowego i w następstwie tak dokonanej oceny ustalił stan faktyczny nie zawierający błedów. Także prawno-karna ocena zachowania oskarżonego odzwierciedlona w wyroku – wbrew stanowisku skarżącego – jest prawidłowa. Chybione są zatem zarzuty, by zaskarżony wyrok zapadł z obrazą wskazanych w zarzutach przepisów prawa materialnego.

Stan faktyczny rozpoznawanej sprawy w zakresie rekonstrukcji tych działań oskarżonego, w następstwie których dokonał on wytworzenia – podrobienia banknotu 100 zł serii (...) poprzez wykonanie jego 11 kopii, nie budzi wątpliwości. Wobec zatrzymania zabezpieczonych falsyfikatów, ich oględzin, jak i wyjaśnień oskarżonego udowodnione zostało, że wykonał on kopie banknotu na własnym skanerze - drukarce w domu. Oskarżony, spośród wytworzonych w ten sposób kilkunastu falsyfikatów wybrał te, których jakość ocenił najwyżej i tak wyselekcjonowane egzemplarze wprowadził do wpłatomatu z intencją, by bank dokonał ich zaksięgowania na jego rachunek. M. K. przyznał przy tym, że do takiego działania skłoniła go trudna sytuacja materialna, w szczególności nie regulowane zobowiązania z tytułu zawartych umów pożyczek, tzw. chwilówek. Wprowadzone przez oskarżonego falsyfikaty banknotu urządzenie zidentyfikowało jako fałszywe, trafiły do specjalnej przegrody i nie zostały zaksięgowane. Z ekspertyzy Departamentu Emisyjno-Skarbcowego NBP wynika, że stopień niebezpieczeństwa wytworzonego przez oskarżonego faksyfikatu był łatwy, a tak wytworzone falsyfikaty były już notowane i poddawane ekspertyzom (k. 60).

Falsyfikaty banknotu wytworzone przez oskarżonego w zrekonstruowanych przez Sąd Okręgowy a przywołanych wyżej warunkach, nie były dobrej jakości, co jednak nie sprawia, by jego działanie związane z ich przygotowaniem a następnie puszczeniem w obieg, było prawnie obojętne, bądź podlegało ocenie jako usiłowanie nieudolne. Podzielając w tym zakresie argumentację Sądu Okręgowego powtórzyć należy, że dla bytu przestępstwa z art. 310 kk nie ma zasadniczego znaczenia metoda wytworzenia falsyfikatu jeżeli jego wygląd, w sprzyjających warunkach, umożliwia puszczenie go w obieg jako autentycznego. Podrobieniem pieniądza w rozumieniu art. 310 § 1 kk jest wytworzenie przedmiotu go imitującego w celu puszczenia w obieg, przy czym warunkiem odpowiedzialności za takie działanie nie jest – jak sugeruje obrona - takie podobieństwo falsyfikatu do oryginału, że pozostaje z nim niemal tożsamy, a identyfikacja jego rzeczywistego pochodzenia jest bardzo trudna, bądź chociaż trudna. Jak słusznie podnosi się w orzecznictwie i doktrynie, dla przyjęcia, że doszło do podrobienia pieniądza nie jest wymagane, by wytworzony falsyfikat był łudząco podobny do oryginału a jego identyfikacja wymagała wiedzy i wykorzystania specjalnych środków. Prosty sposób wytworzenia falsyfikatów przez oskarżonego nie wynika z prymitywnej metody jego działania a powszechnej dostępności wykorzystanych przez niego środków, przy czym efekt ich zastosowania, w sprzyjających warunkach, dawał realne szanse puszczenia falsyfikatów w obieg. Dla czynienia ustaleń w tym właśnie zakresie opinia NBP, czy pracowników banku wyspecjalizowanych w identyfikacji falsyfikatów, nie jest niezbędna. Istotę stanowi bowiem ocena, czy poziom podobieństwa do banknotów wytworzonych przedmiotów był taki, by osoba niedoświadczona nie miała możliwości od razu przekonać się o jego rzeczywistym pochodzeniu. Podrobienie w rozumieniu art. 310 § 1 kk nie polega na wykonaniu imitacji niemal doskonałej, ale także takiej, która w odpowiednich (sprzyjających) warunkach może uchodzić za oryginał (por. wyrok SN z 26 lipca 1982 r, I KR 321/81, OSP 1983, z. 7-8, poz. 161, czy z 3 października 1975 r. IV KR 221/75, OSNKW 1975, nr 12, poz. 161, wyrok SA w Lublinie z 27 marca 2013r. II AKa 40/12, LEX 1298954). Nie umniejszając zatem słuszności oceny, że falsyfikatom wykonanym przez oskarżonego do doskonałości daleko, to jednak wykazał on dużą staranność w ich wytworzeniu, a następnie wyborze tych egzemplarzy, które uznał za najlepsze i tak wyselekcjonowane, za pośrednictwem wpłatomatu, puścił w obieg po to, by zasilić swój rachunek bankowy. Taki cel działania oskarżonego nie budzi wątpliwości (k. 39 … skopiowałem kilkanaście sztuk i najlepsze z nich postanowiłem wpłacić; k. 49 … zrobiłem to bo miałem długi…; k. 126v … miałem problemy finansowe chciałem w ten sposób spłacić pożyczki…). Przy obecnym stanie zaawansowania techniki i powszechnym dostępie do sprzętu komputerowego, w tym różnego rodzaju urządzeń kopiujących, uznanie słuszności argumentów obrońcy prowadziłoby do wniosku, że sposoby wytwarzania falsyfikatów pieniędzy, dokumentów czy innych przedmiotów, przy wykorzystaniu takiego sprzętu, wyłączają odpowiedzialność karną. Trudno przy tym nie dostrzec, że wiedza i praktyka orzecznicza wskazują, że to zasadniczo przy wykorzystaniu takiej techniki pieniądze są fałszowane. Wnioski skarżącego są zatem bezzasande, nie znajdują uzasadnienia w obowiązującym stanie prawnym, w szczególności regulacji art. 310 kk, który to przepis nie odwołuje się do jakości falsyfikatu. Nie oznacza to oczywiście, że każdy przedmiot wytworzony jako imitacja pieniądza automatycznie powoduje odpowiedzialność karną, bo ta rzeczywiście będzie wyłączona wtedy, gdy do wytworzenia falsyfikatu użyto takich środków, że jego puszczenie w obieg w żadnych warunkach nie jest możliwe. Ta jednak sytuacja, wobec zrekonstruowanego sposobu działania oskarżonego, w rozpoznawanej sprawie nie ma miejsca. Nie odmawiając zatem słuszności argumentacji podniesionej przez skarżącego a sprowadzającej się do przytoczenia poglądów doktryny i orzecznictwa, stwierdzić należy, że nie mają one zastosowania w stanie faktycznym niniejszej sprawy. Okoliczność, że oskarżonemu nie udało się osiągnąć zamierzonego skutku w postaci przysporzenia środków na rachunku, nie jest równoznaczna z wnioskami, jakie z faktu tego wywodzi obrońca. W konsekwencji, zaskarżony wyrok nie jest dotknięty obrazą tych przepisów prawa materialnego, które w zarzutach przywołał skarżący.

Okoliczności akcentowane w apelacji nie pozostały jednocześnie poza uwagą Sądu Okręgowego, a wcześniej także prokuratora, skoro działania oskarżonego zakwalifikowano jako wypadek mniejszej wagi z art. 310 § 3 kk. Sąd Okręgowy w uzasadnieniu wyroku wskazał, jakie elementy przedmiotowe i podmiotowe dotyczące czynu oskarżonego spowodowały jego kwalifikację jako typu uprzywilejowanego fałszerstwa pieniędzy. Dostrzegając okoliczność, że przestępstwa ujęte w art. 310 kk ze swej istoty stanowią poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa obrotu finansowego i zaufania do papierów wartościowych i innych, odpowiadających im rangą, dokumentów, Sąd wskazał, że stosunkowo duża łatwość wykrycia nieautentyczności podrobionych banknotów powodowała, że nie niosły ze sobą poważnego niebezpieczeństwa dla pewności obrotu pieniężnego.Słusznie zatem Sąd nie tylko wskazał na sposób wytworzenia falsyfikatów przez oskarżonego, ale także wynikający z tego stopień zagrożenia dóbr, które przepis art. 310 kk chroni. Odzwierciedleniem dostrzeżenia przez Sąd tej, jak i innych omówionych w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku okoliczności, jest wymiar i charakter orzeczonej wobec oskarżonego sankcji, ukształtowanej na najniższym ustawowym poziomie, jaki przy zastosowaniu nadzwyczajnego złagodzenia kary, Sąd mógł przyjąć.

Mając na względzie powyższe okoliczności – Sąd Apelacyjny orzekł jak w wyroku.

Rozstrzygnięcie o kosztach sądowych postępowania odwoławczego znajduje uzasadnienie w treści art. 634 kpk.