Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 254/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 września 2018 roku

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Tryb. Wydział II Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący

SSO Dariusz Mizera

po rozpoznaniu w dniu 19 września 2018 roku w Piotrkowie Trybunalskim

na posiedzeniu niejawnym w postępowaniu uproszczonym

sprawy z powództwa (...) z/s w W.

przeciwko M. S.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku zaocznego Sądu Rejonowego w Radomsku

z dnia 18 grudnia 2017 roku, sygn. akt I C 1247/17

oddala apelację.

Sygn. akt: II Ca 254/18

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 16 listopada 2017 roku powód (...) z siedzibą w W. wniósł o zasądzenie od pozwanej M. S. kwoty 2331,75 złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty i kosztami postępowania.

W uzasadnieniu powód wskazał, że na podstawie umowy cesji przejął od firmy (...) S.A. prawa do wierzytelności wobec pozwanej z tytułu świadczenia usług związanych z zawartą umową o świadczenie usług telekomunikacyjnych. Na dowód istnienia zadłużenia powołano się na umowę cesji wierzytelności z dnia 15 lutego 2010 roku, wyciąg z ksiąg rachunkowych funduszu sekurytyzacyjnego oraz zawiadomienie o zmianie podmiotu zarządzającego wierzytelnościami.

Wyrokiem zaocznym z dnia 18 grudnia 2017r. Sąd Rejonowy w Radomsku po rozpoznaniu sprawy z powództwa (...) w W. przeciwko M. S. o zapłatę oddalił powództwo.

Podstawą rozstrzygnięcia były przytoczone poniżej ustalenia i rozważania Sądu Rejonowego.

W niniejszej sprawie powód żądanie pozwu oparł na twierdzeniu, iż przysługuje mu wierzytelność w stosunku do pozwanej M. S. wynikająca z umowy cesji z dnia 15 lutego 2010 roku obejmująca należności z tytułu świadczenia usług związanych z zawartą umową o świadczenie usług telekomunikacyjnych w łącznej wysokości 2331,75 złotych.

W pierwszej kolejności Sąd Rejonowy podkreślił, iż sprawa toczy się według przepisów o postępowaniu uproszczonym a powód nie udowodnił nie tylko wysokości wierzytelności, ale nawet legitymacji czynnej.

Naczelną zasadą prawa cywilnego wyrażoną w art. 6 k.c. jest to, iż ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Co do zasady zatem to powód musi udowodnić istnienie dochodzonej wierzytelności, okoliczności jej powstania, jej wysokość, legitymację czynną.

W niniejszej sprawie powód żadnej z tych okoliczności nie udowodnił.

Podkreślić należy, że powód, reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika w osobie radcy prawnego, nie wykazał, by przysługiwała mu wierzytelność objęta pozwem. Powód, reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika w osobie radcy prawnego, aby wykazać istnienie wierzytelności objętej pozwem przedstawił wyłącznie wyciąg z ksiąg rachunkowych funduszu sekurytyzacyjnego oraz zawiadomienie o zmianie podmiotu zarządzającego wierzytelnościami.

Przy czym brak jest dowodu, by pismo z zawiadomieniem o cesji wierzytelności zostało kiedykolwiek doręczone pozwanej. Ponadto nie przedstawiono żadnych innych dokumentów, w szczególności dokumentów źródłowych na okoliczność istnienia dochodzonej wierzytelności, okoliczności jej powstania oraz jej wysokości, nie zgłoszono żadnych wniosków dowodowych w tym zakresie.

W niniejszej sprawie powód powołał się w pozwie na okoliczność, że dochodzona przez niego wierzytelność wynika z tytułu świadczenia usług związanych z zawartą umową o świadczenie usług telekomunikacyjnych. Jednakże nie podał żadnych bliższych danych dotyczących tej umowy - ani numeru umowy, ani daty jej zawarcia, ani także kwot, od których zostały naliczane odsetki.

W rozpoznawanej sprawie miała mieć miejsce cesja wierzytelności na rzecz powoda, jednakże brak jest dowodu na to, że taka cesja miała rzeczywiście miejsce i jaki był jej przedmiot. Nie przedstawiono żadnych dokumentów źródłowych na okoliczność wykazania następstwa prawnego po stronie powoda poczynając od wierzyciela pierwotnego, nie zgłoszono żadnych wniosków dowodowych w tym zakresie.

Tym samym, nie została wykazana w niniejszym procesie legitymacja czynna powoda do występowania z niniejszym powództwem.

Rzeczą Sądu jest ocena, czy zgłoszone roszczenie znajduje poparcie w dowodach złożonych do akt sprawy. W niniejszej sprawie ocena ta przemawia na niekorzyść powoda, który - jak już wskazano - nie złożył wystarczających dowodów na poparcie żądania zgłoszonego w niniejszej sprawie.

Zdaniem Sądu, dopóki powód nie wykaże istnienia i wysokości roszczenia, pozwany nie musi podejmować obrony bez obawy o wynik sporu. Innymi słowy w niniejszej sprawie to na powodzie spoczywał ciężar dowodu wykazania istnienia wierzytelności oraz jej wysokości, czego powód nie uczynił.

Kontradyktoryjność procesu cywilnego wymaga, aby strony wskazywały dowody dla wykazania swoich twierdzeń. Bierność strony w tym zakresie nie zobowiązuje Sądu - poza wyjątkowymi przypadkami - do prowadzenia dowodu z urzędu. Jak wskazuje się w judykaturze Sądu Najwyższego nie jest rzeczą sądu zarządzenie dochodzeń w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie ani też sąd nie jest zobowiązany do przeprowadzenia z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy .

Skoro powód powoływał się na to, że wierzytelność względem pozwanego wynika z określonej umowy przelewu, o świadczenie usług telekomunikacyjnych, winien był je złożyć do akt sprawy, czego jednak nie uczynił.

Z powołanych wyżej względów powództwo podlegało oddaleniu. Nie ma zaś z tego punktu widzenia znaczenia okoliczność, że pozwana nie zajęła stanowiska w sprawie, nie stawiła się na rozprawę i nie złożyła żadnych wyjaśnień w sprawie, co uzasadniało wydanie wyroku zaocznego.

Apelację od powyższego rozstrzygnięcia złożył powód zaskarżając wyrok zaoczny w całości.

Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił:

I. naruszenie przepisów postępowania, tj.:

1) art. 339 § 2 k.p.c. przez jego niezastosowanie i oddalenie powództwa w sytuacji, gdy skoro strona pozwana nie stawiła się na rozprawę, to wówczas Sąd I instancji powinien przyjąć za prawdziwe twierdzenia powoda o okolicznościach faktycznych przytoczonych w pozwie, ponieważ nie budziły one uzasadnionych wątpliwości oraz nie zostały przytoczone w celu obejścia prawa.

2) art. 232 k.p.c. przez nieuzasadnione przyjęcie, że strona powodowa nie wywiązała się z obowiązku udowodnienia okoliczności, z których wywodzi skutki prawne, w szczególności w zakresie legitymacji czynnej powoda oraz w zakresie wysokości i zasadności istnienia zobowiązania strony pozwanej względem strony powodowej, podczas gdy powód przedstawił dowody wykazujące przejście wierzytelności, jak również wyciąg z ksiąg rachunkowych funduszu sekurytyzacyjnego. które wobec niestawienia się pozwanego na rozprawę i niezajęcia stanowiska w sprawie powinny być uznane za dowody wystarczające do udowodnienia wysokości i zasadności dochodzonego roszczenia.

3) art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 231 k.p.c. przez dowolną, a nie swobodną ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego, dokonaną w sposób wybiórczy, a przez to uznanie przez Sąd I instancji, że powód nie udowodnił, że przysługuje mu legitymacja czynna oraz że powód nie udowodnił wysokości i zasadności dochodzonego roszczenia, podczas gdy powód przedłożył do akt niniejszej sprawy dokumenty wykazujące przejście wierzytelności, jak również wyciąg z ksiąg rachunkowych funduszu sekurytyzacyjnego, które to dokumenty wprost wskazują wysokość i zasadność dochodzonego w niniejszym postępowaniu roszczenia jak również wskazują na legitymację czynną powoda.

4) art. 245 k.p.c. w zw. z art. 230 k.p.c. przez uznanie, że dokumenty prywatne przedstawione przez powoda nie dowodzą w sposób wystarczający wysokości i wymagalności jego roszczenia i uznanie, że wyłącznie dokumenty urzędowe mogą stanowić wiarygodny dowód w postępowaniu sądowym podczas, gdy z przedłożonych przez powoda dokumentów prywatnych i urzędowych można wywieść zasadność roszczenia dochodzonego pozwem.

5) art. 309 k.p.c. przez jego niezastosowanie i przyjęcie, że przedłożone kserokopie wykazujące legitymację czynną powoda oraz pozostałe dokumenty załączone niepoświadczone za zgodność z oryginałem nie stanowią dowodu na przysługiwanie powodowi legitymacji czynnej, istnienia wierzytelności, jej wysokości oraz wymagalności, podczas gdy ww. kserokopie stanowią inny środek dowodowy, co jednoznacznie wskazuje na brak rozpoznania przez Sąd 1 instancji istoty sprawy.

II. naruszenie prawa materialnego, tj.:

1) art. 6 k.c. przez jego niewłaściwą wykładnię polegającą na uznaniu, że powód nie zadośćuczynił spoczywającemu na nim ciężarowi dowodu i nie udowodnił faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, w tym w szczególności w zakresie legitymacji czynnej powoda oraz w zakresie wysokości i zasadności dochodzonego roszczenia, co stoi w sprzeczności z przedłożonymi do pozwu dokumentami, a w konsekwencji nierozpoznanie istoty sprawy i zaniechanie przez Sąd I instancji zbadania podstaw żądania powoda,

2) art. 509 § I k.c. przez jego niewłaściwą wykładnię polegającą na uznaniu, że powód przedłożonymi dokumentami nie wykazał przejścia uprawnienia na rzecz następcy prawnego, podczas gdy powód przedłożył dokumenty z których wynika legitymacja czynna powoda,

3) art. 194 ust. 1 i 2 ustawy o funduszach inwestycyjnych i zarządzaniu alternatywnymi funduszami inwestycyjnymi przez ich niewłaściwą wykładnię i uznanie, że powód nic wykazał wysokości dochodzonego roszczenia, podczas gdy sam wyciąg z ksiąg rachunkowych fundusz stanowi dowód tego, że określona kwota wierzytelności jest wpisana w księgach rachunkowych względem określonego dłużnika na podstawie opisanego w tej księdze zdarzenia, co powoduje wobec nieprzedstawienia przez pozwanego odmiennych dowodów, konieczność uznania, że dokument w postaci wyciągu z ksiąg rachunkowych funduszu potwierdza wysokość dochodzonego roszczenia.

Powołując się na powyższe zarzuty skarżący wnosił o :

1) zmianę zaskarżonego wyroku przez uwzględnienie powództwa w całości,

2) zasądzenie na rzecz powoda kosztów postępowania za obie instancję, w tym kosztów postępowania apelacyjnego według norm przypisanych wraz z kosztami zastępstwa procesowego.

ewentualnie

3) uchylenie wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji, wraz z pozostawieniem temu Sądowi rozstrzygnięcia co do kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja jest bezzasadna pomimo, że znaczna część podniesionych i szeroko uzasadnionych zarzutów wydaje się być uzasadniona.

Niezależnie jednak od podniesionych w apelacji zarzutów wskazać należy, że w dniu 9 lipca 2018r. weszły w życie zmiany wprowadzone do kodeksu cywilnego ustawą z dnia 13 kwietnia 2018 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2018 r. poz. 1104).

Nowelizacja przepisów skróciła m.in. terminy przedawnienia oraz wprowadziła badanie z urzędu przedawnienia przez sąd w sprawach wytoczonych przeciwko konsumentom.

Zgodnie z obecnie obowiązującym brzmieniem art. 118 k.c., ogólny termin przedawnienia roszczeń majątkowych uległ skróceniu z 10 do 6 lat. Zmianie nie uległ natomiast termin przedawnienia roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - i tak jak dotychczas - wynosi on trzy lata. Według nowej treści w/w przepisu - koniec terminu przedawnienia przypada na ostatni dzień roku kalendarzowego, chyba że termin przedawnienia jest krótszy niż dwa lata.

Na mocy w/w nowelizacji został wprowadzony do kodeksu cywilnego nowy przepis, a mianowicie art. 117 § 2 1 k.c., który stanowi, że po upływie terminu przedawnienia nie można domagać się zaspokojenia roszczenia przysługującego przeciwko konsumentowi.

Oznacza to, że jeśli wierzyciel będący przedsiębiorcą występuje z pozwem przeciwko konsumentowi, sąd ma obowiązek z urzędu - czyli bez zarzutu, czy wniosku ze strony konsumenta - zbadać, czy dług jest przedawniony i jeśli doszło do przedawnienia - powództwo co do zasady oddalić.

W przedmiotowej sprawie umowa będąca przedmiotem sprawy została zawarta przed dniem wejścia w życie ustawy także sama sprawa została wszczęta przed 9 lipca 2018r.. W takiej sytuacji pozostaje sięgnąć do przepisów intertemporalnych ustawy z dnia 13 kwietnia 2018 r. nowelizującej kodeks cywilny. Zawiera ona art. 5 ust. 5 cytowanej ustawy stanowiący, że roszczenia przedawnione przysługujące przeciwko konsumentowi, co do których do dnia wejścia w życie nowelizacji ustawy nie podniesiono zarzutu przedawnienia, podlegają z tym dniem skutkom przedawnienia określonym przepisami znowelizowanymi.

Oznacza to, że w każdej obecnie toczącej się sprawie przeciwko konsumentowi zarówno przed Sądem I jak i przed Sądem II instancji sąd z urzędu rozważy, czy roszczenie uległo przedawnieniu przy zastosowaniu nowych przepisów. Nie ograniczono bowiem zastosowania przepisów nowych do spraw wszczętych po dniu 9 lipca 2018 r.

Odnosząc się do realiów niniejszej sprawy wskazać należy, że dochodzona należność wynika z umowy zawartej pomiędzy pierwotnym wierzycielem tj. (...) SA a pozwaną jeszcze przed 2008r. W 2008r. (...) przelał wierzytelność na poprzednika prawnego powoda który następnie dokonał przelewu na rzecz powoda.

Zgodnie z ogólną zasadą wyrażoną w art. 118 k.c. - termin przedawnienia roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej wynosi trzy lata.

Niewątpliwie umowa łącząca pozwaną z pierwotnym wierzycielem była związana z działalnością gospodarczą prowadzoną przez (...) SA.

Mając zatem na uwadze datę zawarcia umowy, tj. 2008r. lub wcześniej termin ten zakończył się przed wszczęciem niniejszego procesu tj. przed 22 listopada 2017r., gdyż powód w żaden sposób nie wykazał, aby wierzytelność powstała w późniejszym okresie.

W aktach brak jest jednocześnie dowodu który by wskazywał na istnienie okoliczności powodujących przerwanie czy zawieszenie biegu przedawnienia w rozumieniu art. 121 k.c. i art. 123 k.c.

W tym miejscu należy zauważyć, że zakaz dochodzenia względem konsumentów roszczeń przedawnionych nie ma charakteru bezwzględnego.

W/w nowelizacja wprowadziła bowiem nowy art. 117 1 § 2 k.c., który określa w jakich przypadkach sąd może nie uwzględnić upływu terminu przedawnienia roszczenia wobec konsumenta.

Otóż sąd rozważając każdą sprawę indywidualnie, biorąc pod uwagę zasady słuszności, może nie uwzględnić przedawnienia roszczenia. Oceniając sprawę sąd bierze pod uwagę długość terminu przedawnienia, długość okresu od upływu terminu przedawnienia do chwili dochodzenia roszczenia oraz charakter okoliczności, które spowodowały niedochodzenie roszczenia przez uprawnionego, w tym wpływ zachowania zobowiązanego na opóźnienie uprawnionego w dochodzeniu roszczenia.

W ocenie Sądu Okręgowego, w niniejszej sprawie nie wystąpiła żadna z przesłanek uzasadniających zastosowanie ww. przepisu.

Powyższe sprawia, że bliższe rozważenie zarzutów apelacyjnych bogato zresztą uargumentowanych staje się bezprzedmiotowe, a zatem złożona apelacja jako bezzasadna podlega oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c. gdyż zaskarżone orzeczenie odpowiada prawu materialnemu.