Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt. XI GC 1117/18 „postępowanie zwykłe”

UZASADNIENIE

Pozwem wniesionym w dniu 17 maja 2018 roku powódka (...) sp. z o.o. w Ś. wniosła przeciwko pozwanej (...) spółce akcyjnej w W. o zapłatę kwoty 2818,80 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz o zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, kosztów korespondencji i opłaty skarbowej od pełnomocnictwa tytułem rekompensaty za koszty poniesione w związku z najmem pojazdu zastępczego.

Nakazem zapłaty z dnia 4 czerwca 2018 r. tut. Sąd orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.

W przepisanym terminie pozwany zakład ubezpieczeń wniósł sprzeciw od ww. nakazu zapłaty zaskarżając go w całości, wnosząc o oddalenie powództwa oraz zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych podnosząc m.in. brak legitymacji biernej pozwanej z uwagi na nieskuteczność umowy cesji oraz z uwagi na to, że pozwana nie była ubezpieczycielem sprawcy zdarzenia. Jednocześnie pozwana wniosła o wezwanie do udziału w sprawie w charakterze pozwanej (...) S.A. w S..

Strona powodowa w swej odpowiedzi na sprzeciw pozwanej podtrzymała swoje żądania wobec pozwanej oraz wniosła o uznanie zarzutu dotyczącego nieważności umowy cesji za bezzasadny.

Pozwana (...) S.A. w S. wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie na swoją rzecz od powódki kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów opłaty skarbowej od pełnomocnictwa uzasadniając to tym, że brak jest po jej stronie biernej legitymacji procesowej, jako że nie jest ubezpieczycielem sprawcy kolizji.

Strona powodowa w swym piśmie procesowym z dnia 25.09.2018r. podtrzymała swoje dotychczasowe stanowisko.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 8.12.2017 roku w S. doszło do kolizji drogowej, w której uszkodzeniu uległ należący do A. M. samochód marki N. (...)

Bezsporne.

Sprawca kolizji poinformował, że jest ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej w (...), jednak nie okazał poszkodowanej ani polisy, ani innego dokumentu potwierdzającego ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej. Na miejscu zdarzenia obecna też była policja, której były okazywane jakieś dokumenty. Odbywało się to w atmosferze krzyków.

Poszkodowana samodzielnie sporządziła i podpisała oświadczenie o danych sprawcy kolizji. Do tego oświadczenia poszkodowana wpisała numer polisy podany przez sprawcę zdarzenia.

Dowód: zeznania świadka A. M. – k. 102,

oświadczenie poszkodowanego o danych sprawcy kolizji – k. 24.

Poszkodowana samodzielnie zgłosiła szkodę, lecz do E. (...), tj. do ubezpieczyciela, który ubezpieczał jej pojazd. Ten ubezpieczyciel poinformował poszkodowaną, że może nająć pojazd zastępczy na czas naprawy, który to najem będzie bezkosztowy w tym sensie, że koszt najmu zostanie pokryty z polisy sprawcy zdarzenia.

Dowód: zeznania świadka A. M. – k. 102.

Poszkodowana uzyskała informację o możliwości najęcia pojazdu zastępczego w warsztacie, gdzie miała się odbyć naprawa uszkodzonego samochodu.

Poszkodowana podpisała umowę najmu pojazdu zastępczego i odebrała pojazd zastępczy od powódki.

Dowód: zeznania świadka A. M. – k. 102.

umowa najmu – k. 19-21,

aneks podmiana auta zastępczego – k. 22.

STU E. (...) przeprowadziła postępowanie likwidacyjne, w ramach którego sporządziła kalkulację kosztów naprawy i na tej podstawie określiła odszkodowanie na kwotę 1561,52 zł.

STU E. (...) wypłaciła wskazaną kwotę tytułem kosztów naprawy pojazdu.

Bezsporne, a nadto dowód: pismo pozwanej – k. 6; zeznania świadka L. S. – k. 53-54; zeznania świadka A. S. – k. 54-55.

W dniu 27 grudnia 2017 roku poszkodowana podpisała dokument zatytułowany „umowa cesji wierzytelności”. Poszkodowana nie miała pojęcia czego ta umowa dotyczyła. W związku z podpisaniem tej umowy poszkodowana nie otrzymała od powódki żadnego świadczenia, w tym pieniężnego. Nie została również poinformowana, że powódka zwalnia ją z jakiegoś długu. Nie było również rozmowy, z której miałoby wynikać, że jeśli podpisze taką umowę, to nie będzie musiała płacić za najem pojazdu zastępczego, a jeśli nie podpisze tej umowy, to za najem będzie musiała zapłacić.

Dowód: zeznania świadka A. M. – k. 102-13,

umowa cesji wierzytelności – k. 38.

W dniu 18 stycznia 2018 roku powódka wystawiła fakturę Vat z tytułu najmu A. M. pojazdu zastępczego opiewającą na kwotę 3763,80 zł z terminem płatności do dnia 1 lutego 2018 roku, którą to fakturą powódka obciążyła A. M..

Dowód: faktura Vat – k. 37.

Pismem z dnia 6 marca 2018 roku STU E. (...) wskazała, że dokonuje dopłaty do odszkodowania w kwocie 945 zł z tytułu najmu pojazdu zastępczego. Jednocześnie poinformowała o możliwości odwołania od powyższej decyzji do zarządu E. (...) lub dochodzenia roszczeń na drodze sądowej. E. (...) dalej argumentowała, że (...) S.A. działa w ramach bezpośredniej likwidacji szkody w imieniu towarzystwa sprawcy szkody. Natomiast ewentualne roszczenia należy zgłaszać przeciwko (...) S.A.

Dowód: pismo pozwanej STU E. (...) – k76-77.

(...) S.A. informowało powódkę, aby wszelką korespondencję kierować do (...) S.A.

Dowód: dokument „kontakt wychodzący” z 15.06.2018r. znajdujący się w aktach szkody na płycie CD – k. 58.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Stan faktyczny sprawy został ustalony w oparciu o zebrany i przywołany w sprawie materiał dokumentacyjny oraz zeznania świadka, które to dowody były wiarygodne, bezsporne, gdyż nie zostały zakwestionowane przez żadną ze stron procesu. Co warte podkreślenia, dowody te były wystarczające do rozstrzygnięcia sprawy. Zbędnym było przeprowadzanie dowodu z opinii biegłego sądowego na okoliczności wnioskowane przez stronę procesu, gdyż ostatecznie się okazało, że pozwane nie miały legitymacji biernej do występowania w tym postępowaniu oraz z tej przyczyny, że strona powodowa nie miała legitymacji czynnej z uwagi na nieskuteczność umowy cesji. Z tej przyczyny dowód ten został oddalony na rozprawie.

Na wstępie rozważań należy wskazać, że w sprawie ostatecznie po stronie pozwanej występowały dwa podmioty, tj. (...) S.A. w W. (pozwany w pozwie) oraz (...) S.A. w S. (zawezwany w sprzeciwie wniesionym przez pozwane (...) S.A.)

W ocenie tut. Sądu zaistniała sytuacja opisania w art. 194 § 1 k.p.c., z którego wynika, że „ jeżeli okaże się, że powództwo nie zostało wniesione przeciwko osobie, która powinna być w sprawie stroną pozwaną, sąd na wniosek powoda lub pozwanego wezwie tę osobę do wzięcia udziału w sprawie. Osoba wezwana do udziału w sprawie na wniosek pozwanego może domagać się zwrotu kosztów wyłącznie od pozwanego, jeżeli okaże się, że wniosek był bezzasadny.” Z treści § 2. K.p.c. wynika, że „osoba wezwana do wzięcia udziału w sprawie w charakterze pozwanego może za zgodą obu stron wstąpić w miejsce pozwanego, który wówczas będzie zwolniony od udziału w sprawie. W razie wyrażenia zgody na zmianę strony pozwanej, pozwany może w terminie dwutygodniowym złożyć sądowi wniosek o przyznanie kosztów od strony powodowej, niezależnie od późniejszego wyniku sprawy.”

Strona powodowa – co wynika z treści jego pisma procesowego z dnia 25. (...). – podtrzymała, że to pozwana (...) S.A. jest legitymowana biernie w postępowaniu. Jednocześnie podniosła, że pozwana (...) S.A. nie jest legitymowana biernie. W takim oświadczeniu zawiera się dorozumiany brak zgody na wstąpienie STU E. (...) w miejsce pozwanej (...). S.A. Z tej przyczyny w postępowaniu procesowym było dwóch pozwanych.

Powództwo, znajdujące swoją podstawę prawną w treści art. 822 k.c. w zw. z art. 509 k.c., okazało się bezzasadne w całości.

Na mocy art. 509 § 1 k.c. wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią (przelew). Zgodnie zaś z § 2 tego artykułu wraz z wierzytelnością przechodzą na nabywcę wszelkie związane z nią prawa, w szczególności roszczenie o zaległe odsetki. W wyniku przelewu przechodzi na nabywcę ogół uprawnień przysługujących dotychczasowemu wierzycielowi, który w ten sposób zostaje wyłączony ze stosunku zobowiązaniowego, jaki go wiązał z dłużnikiem. Przedmiotem przelewu jest wierzytelność, tj. prawo podmiotowe wierzyciela do żądania od dłużnika świadczenia (art. 353 § 1 k.c.). Na mocy umowy przelewu wierzytelności zawartej między poszkodowanym a powodami, poszkodowany został wyłączony ze stosunku zobowiązaniowego, jaki go wiązał z dłużnikiem, tj. zakładem ubezpieczeń. W jego sytuację prawną weszła powódka.

Podkreślenia wymaga fakt, iż pozwana (...) S.A. podniosła zarzut nieskuteczności umowy cesji z uwagi na brak causy, gdyż brak było dowodów na to, aby umową zobowiązującą do przeniesienia wierzytelności była jakaś odpłatna umowa albo też darowizna. Strona powodowa w swej odpowiedzi na sprzeciw właściwie się ograniczyła do stwierdzenia, że w sprawie miała miejsce szczególna sytuacja, gdyż zarówno podmiot wynajmujący pojazd zastępczy, któremu należne są koszty wynajmu, jak i nabywca wierzytelności z tego tytułu są tożsame. W ocenie tut. Sądu taka argumentacja nie jest wystarczająca, gdyż nie świadczy to o rzeczywistym istnieniu causa, tym bardziej że nie wynika to, ani z materiału dowodowego, ani nawet z twierdzeń zawartych w pozwie.

Jak słusznie zauważył m.in. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z 6.04.2016r. (Sygn. akt IV CSK 403/15) z art. 510 § 2 k.c. wynika zasada kauzalności materialnej samoistnej umowy przelewu wierzytelności. Przepis ten przewiduje, że prawną przyczyną przelewu wierzytelności jest wykonanie istniejącego już między stronami zobowiązania (causa solvendi), a ważność umowy przelewu zależy od istnienia tego zobowiązania (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 2006 r., V CSK 253/06, OSNC 2007, nr 9, poz. 141). Ważność samoistnej umowy przelewu zależy zatem od istnienia ważnego zobowiązania do zawarcia tej umowy. K. odzwierciedla istotę gospodarczą czynności prawnej stron. Prawdą jest, że kodeks cywilny nie wprowadził wymogu wskazywania w umowie przeniesienia wierzytelności zobowiązania, w wykonaniu którego dochodzi do przelewu, co oznacza mimo materialnej kauzalności formalnie oderwany charakter samoistnej umowy przelewu. Jednakże cedent i cesjonariusz w ramach łączącego ich stosunku prawnego zobowiązani są uzgodnić kauzę w sposób wyraźny bądź dorozumiany, ale nie muszą jej ujawniać na zewnątrz, zwłaszcza dłużnikowi. Przelew ma charakter nabycia pochodnego i nie wymaga zgody dłużnika. Nadto, w sprawie o spełnienie świadczenia z tytułu wierzytelności objętej przelewem dłużnik może stawiać zarzuty dotyczące stosunku wewnętrznego między cedentem a cesjonariuszem, w tym kwestionować istnienie i prawidłowość kauzy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 lutego 1998 r., II CKN 387/97, OSNC 1998, nr 10, poz. 162). Brak lub wadliwość causae cessionis powoduje, że cesjonariusz nie nabywa wierzytelności. Podniesienie zarzutu braku przyczyny prawnej przelewu oznacza powinność jej ujawnienia przez cesjonariusza i obarczenie dłużnika ciężarem dowodu jej nieistnienia lub braku skuteczności (art. 6 k.c.).

Przenosząc powyższe uwagi na grunt niniejszej sprawy trzeba uznać, że skoro pozwana podniosła wyraźne sprecyzowany zarzut braku kauzy, to na stronie powodowej spoczywał obowiązek ujawnienia i udowodnienia tej kauzy. Tak się jednak nie stało, gdyż strona powodowa poprzestała jedynie na ogólnikowych ocenach odnośnie tego, co w tego typu sprawach może mieć miejsce. Natomiast w przedmiotowej sprawie został m.in. przesłuchany świadek A. M., która była cedentem umowy cesji załączonej do akt sprawy. Z jej niekwestionowanych i wiarygodnych zeznań wynikało, że w dniu 27 grudnia 2017 roku poszkodowana podpisała dokument zatytułowany „umowa cesji wierzytelności”. Jednakże poszkodowana tak naprawdę nie miała pojęcia czego ta umowa dotyczyła. Oczywiście mogą pojawić się od razu argumenty, że nie ma to znaczenia, skoro umowa została jednak podpisana, ale takie argumenty mogą mieć jedynie znaczenie w odniesieniu to tych treści, które znajdują się w samym dokumencie umowy. Nie można jednak nad tym przejść do porządku dziennego i rozciągać to na inne okoliczności, które nie były objęte treścią dokumentu. W samej treści umowy nie ma nic o odpłatności umowy cesji, ani o darowiźnie. Nie ma również wzmianki o zwolnieniu poszkodowanej z długu wobec cesjonariusza. Świadek zresztą wyraźnie zeznał, że w związku z podpisaniem tej umowy nie otrzymała od powódki żadnego świadczenia, w tym pieniężnego. Nie została również poinformowana, że powódka zwalnia ją z jakiegoś długu. Co więcej, świadek wyraźnie oświadczyła, że nie było również rozmowy, z której miałoby wynikać, że jeśli podpisze taką umowę, to nie będzie musiała płacić za najem pojazdu zastępczego, a jeśli nie podpisze tej umowy, to za najem będzie musiała zapłacić.

K. nie wynika z umowy cesji. Nie została ujawniona dłużnikowi. Choć nie jest to konieczne, to jednak wpływa na ocenę ważności cesji. Nadto, nie ma żadnych okoliczności sprawy, z których miałoby wynika, że cedent i cesjonariusz w ramach łączącego ich stosunku prawnego uzgodnili – co jest wymagane - kauzę w sposób wyraźny bądź dorozumiany. Co więcej, z zeznań świadka wynika, że takiego uzgodnienia w ogóle nie było. Z kolei okoliczności sprawy wskazują na to, że dokument „umowa cesji wierzytelności” został sporządzony a następnie podpisany przez strony procesu w dniu 27 grudnia 2017r. (k. 38). Natomiast faktura Vat z tytułu najmu pojazdu zastępczego obciążająca A. M. została wystawiona później, bo 18.01.2018r. Skoro zatem doszło do cesji wierzytelności, której kauzą było zwolnienie A. M. z długu z tytułu najmu pojazdu zastępczego, to cesjonariusz nie powinien obciążać poszkodowanej kosztami najmu pojazdu zastępczego. Z całą pewnością ta okoliczność również potwierdza tezę, że cesja nie miała uzgodnionej kauzy.

Z tych względów wobec nieważności umowy cesji, strona powodowa nie była czynnie legitymowana w procesie. Stanowiło to samodzielną przesłankę oddalenia powództwa wobec każdego z pozwanych w sprawie podmiotów.

Niezależnie od powyższego powództwo zasługiwało na oddalenie również z uwagi to, iż strona powodowa nie wykazała, aby to pozwani byli ubezpieczającymi sprawcę kolizji drogowej.

Zgodnie z art. 822 k.c. w wyniku zawarcia umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na rzecz której została zawarta umowa ubezpieczenia. Świadczenie ubezpieczyciela obejmuje zapłatę sumy pieniężnej odpowiadającej wysokości poniesionej przez poszkodowanego szkody (art. 805 § 2 pkt 1 k.c.). Odpowiedzialność odszkodowawcza powinna być ustalona według reguł określonych w art. 361-363 k.c. Odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem. Poszkodowany może zgłosić swoje roszczenie bezpośrednio wobec zakładu ubezpieczeń.

Należało zatem udowodnić, że którykolwiek z pozwanych był zobowiązany naprawić szkodę wynikłą na skutek kolizji drogowej. Strona pozwana nie udowodniła jednak, aby pozwani byli ubezpieczycielami sprawcy kolizji drogowej.

Strona powodowa powołała się na jeden dowód mogący świadczyć o tym, że pozwana (...) S.A. jest odpowiedzialna za szkodę. Powódka przywołała wydruk z (...), w którym wskazano, że pojazd odpowiedzialny za kolizję posiadał ubezpieczenie OC w (...) S.A. (k. 78). Jednakże strona pozwana zaprzeczyła, aby była ubezpieczycielem. W tej sytuacji to na stronie powodowej spoczywał obowiązek udowodnienia.

Sąd Rejonowy zauważył, że wskazany wydruk nie korzysta z waloru dokumentu urzędowego. Co więcej, zarówno na stronie internetowej skąd można pobrać wydruk, jak na samym każdorazowym wydruku widnieje wyraźna informacja, że „dane w bazie (...) są obarczone ryzykiem braku aktualności”. Nadto wyraźnie się zaleca, aby w celu ostatecznego zweryfikowania polisy OC i potwierdzenia okresu ochrony ubezpieczeniowej skontaktować się bezpośrednio z firmą ubezpieczeniową wskazaną w odpowiedzi.

Przy takim pouczeniu, skoro (...) S.A. zakwestionowało swoją odpowiedzialność, strona powodowa powinna przedstawić materiał dowodowy celem wykazania odpowiedzialności. Strona powodowa jednak nie złożyła podstawowego dokumentu, tj. polisy na samochód, którego właściciel był sprawcę kolizji. Co więcej, nie został zawnioskowany wskazany ani kierowca tego pojazdu, ani właściciel, czy jego użytkownik. Z dokumentów zgromadzonych w sprawie nie sposób nawet ustalić danych personalnych takiej osoby.

Na płycie CD znajduje się również druk zgłoszenia szkody do (...), w którym wprawdzie podano numer polisy kierującego pojazdem sprawcy, jednakże rubryka: „jednostka zawierająca umowę” pozostała pusta, niewypełniona. Nie wskazano jaki podmiot jest ubezpieczycielem. Nie ma również danych kierowcy. Więcej, przy rubryce czy powiadomiono policję znajduje się adnotacja „nie wiem”. C. jest również i to, że przedmiotowy druk został wypełniony w takim zakresie przez (...) S.A., a więc podmiot, który w sprawie występuje niejako przeciwko (...) S.A.

Nie ma innych dokumentów wskazujących, choćby pośrednio, że sprawca zdarzenia miał ubezpieczenie OC w (...).

W sprawie był też przesłuchany świadek A. M.. Jednakże z jej zeznań niewiele więcej wynika. Świadek zeznał, że sprawca kolizji miał poinformować, że jest ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej w (...). Nie okazał jednak poszkodowanej ani polisy, ani innego dokumentu potwierdzającego ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej. Na miejscu zdarzenia miała być obecna policja, której były okazywane jakieś dokumenty. Odbywało się to w atmosferze krzyków a nie rozmowy. Jednakże - co został wyżej podane – w zgłoszeni szkody nie ma nic na temat tego, aby była na miejscu policja.

Poszkodowana także zeznała, że samodzielnie sporządziła i podpisała oświadczenie o danych sprawcy kolizji. Do tego oświadczenia poszkodowana wpisała numer polisy podany przez sprawcę zdarzenia. Nie oznacza to jednak, że to musi być prawda. Nigdzie nie ma dokumentu polisy. Nikt tego dokumentu nie widział. Nie ma danych sprawcy. Nie można zatem wiarygodnie uznać, że (...) S.A. ubezpieczała sprawcę kolizji, zwłaszcza że nawet nie wiadomo kto personalnie był tym sprawcą.

Brak jest również jakichkolwiek dowodów na to, aby to pozwana (...) S.A. była odpowiedzialna za szkodę. W tym wypadku żaden dowód nie prowadzi do przyjęcia odpowiedzialności tego podmiotu. Nawet przesłuchana w sprawie świadek zeznała, że (...) S.A. był jej ubezpieczycielem, do którego po prostu zgłosiła szkodę.

Z tych względów powództwo podlegało oddaleniu w całości.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. Koszty poniesione przez pozwaną (...) S.A. zamknęły się kwotą 900 zł (koszty zastępstwa procesowego). Pozwana ta wygrała w całości, a więc całą powyższą kwotę należało zasądzić na jej rzecz od powódki, o czym orzeczono, jak w pkt. II. wyroku.

Z uwagi na to, że dowód z opinii biegłego sądowego był zbędny, Sąd zwrócić niewykorzystane zaliczki uiszczone przez powódkę i pozwaną (...) S.A., o czym postanowiono w pkt. IV. i V. wyroku.

Sąd Rejonowy obciążył powoda również kosztami procesu poniesionymi przez pozwaną (...) S.A., opiewającymi na kwotę 7,38 zł (koszt pełnomocnictwa). Pozwana ta wnioskowała o obciążenie kosztami procesu powoda w swym piśmie z 07.08.2018r. W ocenie Sądu wniosek o wezwanie tego podmiotu nie był bezzasadny zwłaszcza na okoliczności sprawy, z których wynikało, że ta pozwana likwidowała szkodę. Poza tym, w świetle w doktryny i judykatury istnieje słuszny pogląd, że „osoba dopozwana jest stroną procesu, niezależnie od tego, czy wezwanie to było prawidłowe i z czyjej inicjatywy zostało dokonane. W razie oddalenia powództwa w stosunku do takiej osoby przysługuje jej – zgodnie z art. 98 § 1 KPC – prawo zwrotu kosztów procesu od powoda (por.: post. SN z 18.1.1979 r., IV CZ 185/78, Legalis; komentarz do art. 194 KPC T. I red. Piasecki 2016, wyd. 7/Stempniak, wersja elektroniczna Legalis).

Zarządzenia:

1.  (...)

2.  (...) (...) S.A. (...).

23.11.2018r.