Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 117/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 maja 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku II Wydział Karny

w składzie:

Przewodniczący: SSA Wiktor Gromiec

Sędziowie: SSA Krzysztof Noskowicz

SSA Dorota Wróblewska (spr.)

Protokolant: st. sekr. sądowy Aleksandra Konkol

przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej (...) w B. R. K. (1)

po rozpoznaniu w dniu 29 maja 2018 r.

sprawy

R. K. (2) s. S. ur. (...) w B.

R. Ż. s. W. ur. (...) w B.

oskarżonych z art. 278 § 1 k.k.

na skutek apelacji wniesionej przez prokuratora

od wyroku Sądu Okręgowego w Bydgoszczy z dnia 21 grudnia 2017 r., sygn. akt III K 42/16

I.  uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Bydgoszczy;

II.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. W. M. z Kancelarii Adwokackiej w B. i adw. M. D. z Kancelarii Adwokackiej w B. kwoty po 738 zł (siedemset trzydzieści osiem) brutto za obronę z urzędu oskarżonych R. K. (2) i R. Ż. przed Sądem II instancji.

UZASADNIENIE

R. K. (2) i R. Ż. zostali oskarżeni o to, że w dniu 16 maja 2014 roku w B. przy ulicy (...), działając wspólnie i w porozumieniu z inną ustaloną osobą, co do której podjęto decyzję merytoryczną, po uprzednim uzgodnieniu ról mających na celu upozorowanie napadu rabunkowego na osobie D. W., będącego kurierem firmy (...), dokonali zaboru w celu przywłaszczenia pieniędzy w kwocie 4.500 zł, działając na szkodę firmy (...) S.A. w W., tj. o czyn z art. 278 § 1 k.k.

Wyrokiem Sądu Okręgowego w Bydgoszczy z dnia 21 grudnia 2017 roku, sygn. akt III K 42/16:

1. uniewinniono oskarżonych od popełnienia czynu zarzucanego im w akcie oskarżenia to jest występku z art. 278 § 1 k.k.;

2. na podstawie art. 632 pkt 2 k.p.k. kosztami procesu obciążono Skarb Państwa.

Powyższe orzeczenie w całości zaskarżył prokurator Prokuratury Rejonowej (...) w B. zarzucając błąd w ustaleniach faktycznych mający wpływ na jego treść polegający na uznaniu przez sąd, że materiał dowodowy zebrany w sprawie nie pozwala na przypisanie R. K. (2) i R. Ż. popełnienia przestępstwa z art. 280 § 2 k.k. czego konsekwencją było uniewinnienie obu oskarżonych, podczas gdy wnikliwa i prawidłowa ocena materiału dowodowego oraz właściwe przeprowadzenie eksperymentu procesowo-kryminalistycznego prowadzą do uznania, że oskarżeni popełnili przestępstwo z art. 280 § 2 k.k.

W związku z tak przedstawionym zarzutem, prokurator wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie Sądowi Okręgowemu w Bydgoszczy do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja prokuratora okazała się skuteczna. W jej konsekwencji musiało dojść do uchylenia zaskarżonego wyroku uniewinniającego R. K. (2) i R. Ż. od zarzuconego im czynu i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Zasadnie prokurator zarzucił rozstrzygnięciu błąd w ustaleniach faktycznych, który mógł mieć wpływ na treść wyroku.

Przypomnieć trzeba, że błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia to błąd, który wynika bądź z niepełności postępowania dowodowego (tzw. błąd „braku”), bądź z przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów (błąd dowolności).

W przedmiotowej sprawie błąd w ustaleniach faktycznych wynikał przede wszystkim z niepełności postępowania dowodowego. W tym zakresie, rzeczywistym i pierwotnym uchybieniem, którego dopuścił się Sąd I instancji, była obraza przepisów postępowania, to jest art. 410 k.p.k. i art. 167 k.p.k. w zw. z art. 2 § 2 k.p.k., co polegało na zbudowaniu podstawy dowodowej wyroku z pominięciem niektórych niezbędnych dowodów, których nie przeprowadzono z urzędu, co godziło w obowiązek dochodzenia prawdy. Uchybienie to miało rażący charakter i mogło mieć wpływ na treść wyroku. Spowodowało bowiem, że na obecnym etapie postępowania ustalenia faktyczne, z których wynikało, że oskarżeni R. K. (2) i R. Ż. nie brali udziału w zdarzeniu objętym zarzutem przestawionym przez prokuratora w akcie oskarżenia, musiały zostać ocenione jako dowolne.

W pierwszej kolejności trzeba przypomnieć, że po wydaniu wyroku z dnia 22 października 2015 r. w sprawie o sygnaturze akt IV K 876/14 przez Sąd Rejonowy w Bydgoszczy, na mocy którego uniewinniono D. W. od popełnienia przestępstwa z art. 278 § 1 k.k. i uznano R. K. (2) za winnego przestępstwa z art. 280 § 1 k.k. oraz skazano go za ten czyn, wyrok uprawomocnił się co do D. W., a został zaskarżony w odniesieniu do R. K. (2) przez jego obrońcę i prokuratora. Po rozpoznaniu apelacji, Sądu Okręgowy w Bydgoszczy, w dniu 17 lutego 2016 r. w sprawie o sygnaturze akt IV Ka 1119/15, wydał wyrok, w którym uchylił zaskarżony wyrok i sprawę przekazał do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Bydgoszczy. Akta zwrócono do Sądu Rejonowego w Bydgoszczy, gdzie wykonano ich kserokopię. Jak wynika z pisma z dnia 16 marca 2016 r. skierowanego do Sądu Okręgowego w Bydgoszczy, Sąd Rejonowy przesłał temu Sądowi akta sprawy IV K 876/14 dotyczące R. K. (2). Nie były to jednak oryginalne akta. Jak wynika bowiem z dalszego zapisu: „Akta zawierają: kserokopie akt – 323 ponumerowanych kart (II tomy)” (k. 324 akt III K 42/16). Sprawa została zarejestrowana pod sygnaturą akt III K 42/16.

Sprawa przeciwko R. Ż. o czyn z art. 278 § 1 k.k. toczyła się przed Sądem Rejonowym w Bydgoszczy pod sygnaturą akt IX K 126/15 odrębnie, na skutek wyłączenia do odrębnego rozpoznania na etapie postępowania przygotowawczego. Na mocy postanowienia tego Sądu została przekazana do rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Bydgoszczy (k. 280 akt III K 92/16), gdzie została zarejestrowana pod sygnaturą akt III K 92/16. W dniu 31 maja 2016 r. Sąd Okręgowy w Bydgoszczy, w sprawie o sygn. akt III K 92/16 wydał postanowienie, w którym sprawy o sygnaturach akt III K 42/16 oraz III K 92/16 połączył do wspólnego rozpoznania i orzekł o ich prowadzeniu w dalszym ciągu pod sygnaturą III K 42/16 (k. 306 akt III K 92/16). Również przesłane do Sądu Okręgowego w Bydgoszczy akta o sygnaturze IX K 126/15, dotyczące oskarżonego R. Ż., składały się w znacznej części z kserokopii dokumentów zawartych w aktach IV K 876/14 (k. 1-97 akt III K 92/16).

Sąd Okręgowy, w toku prowadzonego postępowania, nie zwrócił się o nadesłanie oryginalnych akt sprawy o sygnaturze IV K 876/14, nie zweryfikował, czy kserokopie znajdujące się w aktach o sygnaturze III K 42/16 dotyczą wszystkich zebranych w sprawie IV K 876/14 dowodów, co już stanowiło istotne uchybienie, które mogło mieć wpływ na treść zaskarżonego wyroku. W konsekwencji, podstawą dowodową zaskarżonego wyroku stały się, na mocy postanowienia Sądu Okręgowego z dnia 14 grudnia 2017 r. (k. 499v akt III K 42/16), niezbyt wyraźne kopie, w szczególności materiału poglądowego do protokołu oględzin „miejsca rozboju na D. W. przy ul. (...) w B., przeprowadzonych w dniu 16.05.2014 r.” (k. 31-38 akt III K 42/16), materiału poglądowego do protokołu oględzin osoby D. W. (k. 45-46 akt III K 42/16). Przedmiotowy materiał poglądowy miał istotne znaczenie dla weryfikacji pozostałych dowodów w przedmiotowej sprawie, a przede wszystkim relacji D. W..

Na skutek niezwrócenia się do Sądu Rejonowego w Bydgoszczy o nadesłanie akt o sygnaturze IV K 876/14 Sąd I instancji pozbawił się możliwości przeanalizowania materiału dowodowego, który nie został nadesłany wraz z kopią tych akt do Sądu Okręgowego w Bydgoszczy, a więc dwóch płyt CD, na pierwszej z nich została utrwalona czynność procesowa oględzin „miejsca rozboju na D. W. przy ul. (...) w B. (…)” (k. 43 akt IV K 876/14), a na drugiej została utrwalona czynność procesowa oględzin osoby D. W. (k. 51 akt IV K 876/14). Okoliczność ta mogła mieć znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy. Przedmiotowe dowody wymagały weryfikacji skoro z informacji zawartej na k. 38 akt III K 42/16 i IV K 876/14 wynikało, że wykonano 40 zdjęć w trakcie oględzin miejsca, a wydrukowano 29, natomiast z informacji zawartej na k. 46 akt III K 42/16 i IV K 876/14 wynikało, że wykonano 6 zdjęć w trakcie oględzin osoby, a wydrukowano 4. W niniejszej sprawie niewątpliwie konieczne było uzyskanie przez Sąd I instancji nie tylko wyraźnego, wydrukowanego materiału poglądowego, ale i zapoznanie się z tym niewydrukowanym. Dopiero takie postępowanie pozwoliłoby Sądowi meriti na dostrzeżenie szczegółów, które nie były tak dobrze widoczne na wydrukowanych kopiach, a przede wszystkim odnoszących się do usytuowania samochodu, którym poruszał się i zaparkował w dniu zdarzenia D. W., umiejscowienia śladów zabezpieczonych w czasie oględzin, położenia lusterka przymocowanego do drzwi kierowcy, a w przypadku materiału z oględzin osoby zwrócenie uwagi na wygląd i dokładne umiejscowienie obrażenia na plecach D. W., opisanego jako zasinienie. Dopiero wówczas możliwe było dokonanie prawidłowej oceny pozostałych dowodów, w tym relacji D. W.. Nie można wykluczyć, że to właśnie opisywane uchybienia stały się przyczyną niezwrócenia uwagi Sądu I instancji na położenie lusterka przymocowanego do drzwi kierowcy i niepodjęcia próby wyjaśnienia, czy było to właściwe ustawienie, a jeśli nie to z czego wynikało, jak też niedostrzeżenia, że przecież już w postępowaniu przygotowawczym zabezpieczono ślady, które powinny zostać poddane badaniom, a także niedokonania pogłębionej oceny, czy obrażenie, które stwierdzono u D. W. mogło powstać w czasie zdarzenia, mając na uwadze treść jego relacji.

Konsekwencją takiego stanu rzeczy było to, że Sąd I instancji dopuścił się kolejnego naruszenia przepisów postępowania, a więc art. 410 k.p.k. i art. 167 k.p.k., bo nie włączył w poczet materiału dowodowego śladu linii papilarnych, oznaczonego nr 2, ujawnionego na prawej krawędzi drzwi kierowcy na wysokości 100 cm od dolnej krawędzi drzwi, znajdującego się w kopercie na k. 108 akt IV K 876/14, a następnie nie podjął koniecznej inicjatywy dowodowej z urzędu i nie zwrócił się do biegłego z zakresu daktyloskopii, po uzyskaniu materiału porównawczego od oskarżonych, o wydanie opinii, w której biegły stwierdziłby, czy ślad nadaje się do badań, a jeśli tak to, czy zabezpieczony ślad pochodzi, od któregoś z oskarżonych. Nie może pozostawać żadnych wątpliwości, że opisane wyżej zaniechanie Sądu Okręgowego mogło mieć wpływ na treść wyroku.

Na podstawie protokołu oględzin można było dostrzec, że na miejscu zdarzenia zabezpieczono trzy ślady, wskazany wyżej ślad linii papilarnych zabezpieczony na kawałku czarnej folii oznaczony jako ślad nr 2, ślad biologiczny zabezpieczony w pakiecie wymazowym oznaczony jako ślad nr 1 i ślad osmologiczno – zapachowy zabezpieczony w pochłaniaczach w słoiku Twist oznaczony jako ślad nr 3 (k. 9-11 akt III K 42/16 i IV K 876/14).

Sąd I instancji powinien był, już po lekturze akt sprawy, a zwłaszcza protokołu oględzin miejsca zdarzenia wyjaśnić, gdzie przechowywane są zabezpieczone ślady i zwrócić się do właściwych organów o ich nadesłanie.

Jak wynika z ustaleń Sądu odwoławczego ślad nr 2, jak już wskazano wyżej, pozostał w aktach o sygnaturze IV K 876/14, a pozostałe ślady pozostały w składnicy Komisariatu Policji B. S.. Żaden z nich, podobnie jak płyty CD związane z oględzinami miejsca zdarzenia i osoby nie zostały przekazane Sądowi Okręgowemu w Bydgoszczy (informacja sędziego Sądu Rejonowego w Bydgoszczy – k. 565 akt III K 42/16). Zarówno akta sprawy IV K 876/14, jak i dowody zostały nadesłane do sprawy dopiero na etapie postępowania odwoławczego w przedmiotowej sprawie.

W konsekwencji, Sąd I instancji dopuścił się kolejnego naruszenia przepisów postępowania, a więc art. 410 k.p.k. i art. 167 k.p.k., bo również pozostałe ślady nie stały się dowodami w niniejszej sprawie, w tym przede wszystkim ślad biologiczny, oznaczony nr 1, pobrany z wewnętrznej strony klamki otwierającej drzwi kierowcy, a następnie nie podjął koniecznej inicjatywy dowodowej z urzędu i nie dopuścił dowodu z opinii z zakresu badań biologicznych, genetycznych w celu ustalenia, czy ślad nadaje się do badań, a jeśli tak, stwierdzenia, czy zabezpieczony ślad pochodzi, od któregoś z oskarżonych. W tej sytuacji konieczne było również podjęcie czynności polegających na pobraniu materiału porównawczego od oskarżonych. Opisane wyżej naruszenie przepisów w sposób oczywisty mogło mieć wpływ na treść wyroku.

Zarówno treść opinii z zakresu badań daktyloskopijnych, jak i badań biologicznych, genetycznych miałyby istotne znaczenie dla weryfikacji wyjaśnień oskarżonych, jak i relacji D. W. i prawidłowego ustalenia stanu faktycznego w sprawie.

Zaznaczyć trzeba, że nieuzyskanie wskazanych opinii stanowiło istotny brak postępowania przygotowawczego. Już bowiem na tym etapie postępowania D. W. przedstawiał odmienne wersje przebiegu zdarzenia, a tylko on posiadał wiedzę w tym zakresie. Uzyskanie opinii byłoby pomocne dla oceny: komu i jakiej treści należy przedstawić zarzuty. Gdyby Sąd I instancji zauważył ten brak, mógł samodzielnie podjąć określone czynności dowodowe, bądź jeszcze w czasie toczącej się rozprawy skorzystać z możliwości przewidzianej w art. 396 a § 1 k.p.k., a więc wezwać oskarżyciela publicznego do przedstawienia dowodów z opinii w zakreślonym terminie.

Kolejnym uchybieniem ze strony Sądu I instancji było nieprzeprowadzenie z urzędu dowodu z opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej, w której wypowiedziałby się, w oparciu dowody zgromadzone w aktach sprawy, na temat charakteru obrażenia stwierdzonego podczas oględzin i udokumentowanego na zdjęciach, na plecach D. W., a przede wszystkim, czy obrażenie to było świeże, czy mogło powstać w czasie zdarzenia. Jak wynika z relacji D. W., w jego czasie miało dojść do przewrócenia go, położenia obok samochodu, bądź upadku na podłoże widoczne na zdjęciach dokumentujących oględziny miejsca. Uzyskanie tej opinii było konieczne dla prawidłowego zweryfikowania relacji D. W., a zatem mogło mieć wpływ na treść wyroku.

Ponadto, Sąd odwoławczy już na tym etapie uznał za celowe wskazanie, że nie ma racji prokurator, gdy odnosząc się do przeprowadzonego przez Sąd Okręgowy eksperymentu procesowego podnosi, iż czynności z nim związane powinny polegać również na przeprowadzeniu eksperymentowania w kierunku możliwości wyjęcia pokrzywdzonego z kabiny przez osobę mającą posturę oskarżonego, a więc przez R. Ż.. Pomijając, że prokurator chciałby zweryfikowania w ten sposób jednej z wersji przedstawionej przez D. W., jak też, iż nie było najmniejszych przeszkód, by taki wniosek zgłosił już w czasie przeprowadzanego eksperymentu, brał w nim osobiście udział, jednak żadnych wniosków nie zgłosił (k. 452-456 akt III K 42/16), to przede wszystkim przeprowadzenie takich dodatkowych czynności jest zbędne. Głównie dlatego, że świadkowie uczestniczący w eksperymencie w różny sposób wskazywali odległości, w których miały wobec siebie znajdować się samochód, który zaparkował D. W. i samochód należący do A. M., a więc odmiennie na podstawie ich relacji przedstawiała się szerokość na jaką możliwe było uchylenie drzwi, Sądowi znane były sylwetki D. W., R. Ż. i R. K. (2) (co wynika również z informacji na k. 63-64, 68 akt III K 42/16; 105 akt III K 92/16), a także ze względu na podawany przez D. W. zmienny opis zachowania sprawców w czasie zdarzenia. Uzyskane dane należy uznać za wystarczające dla stwierdzenia, czy możliwe były wersje przebiegu zdarzenia przedstawione przez D. W., przy posłużeniu się zasadami prawidłowego rozumowania oraz wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego. Warte podkreślenia jest, że ocenie tej nie może podlegać wyłącznie wersja, zgodnie z którą R. Ż. wyciągnął D. W. z kabiny na zewnątrz, ale i pozostałe, według których dwaj sprawcy stali przy otwartych drzwiach i na zmianę podejmowali wobec D. W., różnie opisywane przez niego czynności, w tym jeszcze zanim został wyciągnięty na zewnątrz pojazdu. Przy tej ocenie konieczne też było również zauważenie jak odległości te opisywali uczestniczący w eksperymencie D. W., A. M., J. N. i L. B. w złożonych uprzednio zeznaniach (k. 5, 361; 22, 201v, 365v, 366; 232v, 376v; 398v-399, 399v akt III K 42/16), oraz niebiorąca w nim udziału świadek A. B. (wcześniej Z., k. 224v, 374 akt III K 42/16, k. 233v-234, 258 akt III K 92/16) oraz uwzględnienie szerokości na jaką można było otworzyć drzwi przy wzięciu pod uwagę informacji zawartych w opinii technicznej (...) Związku (...) (k. 493-496 akt III K 42/16).

W tych warunkach, mając na względzie wskazane wyżej uchybienia, Sąd Apelacyjny orzekł o uchyleniu zaskarżonego wyroku i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Bydgoszczy.

Zadaniem Sądu ponownie rozpoznającego sprawę będzie zatem zastosowanie się do wyżej poczynionych uwag, wskazań i wnikliwe, prawidłowe przeprowadzenie postępowania dowodowego w sposób niezbędny do rozstrzygnięcia kwestii winy oskarżonych. W odniesieniu do postępowania dowodowego konieczne będzie przede wszystkim zgromadzenie pełnego materiału dowodowego, uzyskanie opinii biegłych z zakresu badań daktyloskopijnych, biologicznych i genetycznych oraz medycyny sądowej.

Dokonanie oceny zebranych dowodów według obowiązujących reguł pozwoli Sądowi na dokonanie rzetelnych ustaleń faktycznych, właściwą prawnokarną ocenę zachowania oskarżonych, prawidłowe rozstrzygnięcie odnośnie ich winy i ewentualnie kary.

W odniesieniu do dowodów, które nie miały wpływu na uchylenie wyroku Sąd orzekający w pierwszej instancji postąpi zgodnie z treścią art. 442 § 2 k.p.k.

Na podstawie art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26.05.1982 r.Prawo o adwokaturze” (tekst jedn. Dz.U. z 2016 r. poz. 1999 ze zm.) i § 4 ust. 1 i 3 oraz § 17 ust. 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. „w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu” (Dz. U. z 2016 r., poz. 1714) , Sąd Apelacyjny rozstrzygnął o kosztach za obronę z urzędu oskarżonych w postępowaniu odwoławczym.