Pełny tekst orzeczenia

  Sygn. akt II Ca 538/13

POSTANOWIENIE

Dnia 16 stycznia 2014 roku

  Sąd Okręgowy w Lublinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Sądu Okręgowego Andrzej Mikołajewski – spr.

Sędziowie: Sędzia Sądu Okręgowego Przemysław Grochowski

Sędzia Sądu Okręgowego Dariusz Iskra

Protokolant sekretarz sądowy Emilia Trąbka

po rozpoznaniu w dniu 16 stycznia 2014 roku w Lublinie

na rozprawie

sprawy z wniosku A. R. i M. R.

z udziałem Z. R., S. A., J. D. i T. D.

o stwierdzenie nabycia własności nieruchomości przez zasiedzenie

na skutek apelacji wnioskodawcy A. R. i uczestnika S. A. od postanowienia Sądu Rejonowego w Białej Podlaskiej z dnia 13 marca 2013 roku, sygn. akt I Ns 3383/10

postanawia:

I.  zmienić zaskarżone postanowienie:

a)  w pkt I. w ten sposób, że stwierdzić, że własność nieruchomości położonej w T., stanowiącej działkę nr (...) o powierzchni 0,3914 ha, powstałej z podziału działki nr (...), dla której Sąd Rejonowy w Białej Podlaskiej prowadzi księgę wieczystą nr (...) na działki o numerach (...), zgodnie z projektem podziału nieruchomości sporządzonym przez biegłego geodetę W. F., zaewidencjonowanym przez Starostę (...) Ośrodek (...) w B. za numerem (...). (...) w dniu 18 grudnia 2012 roku, w dniu 6 marca 2008 roku nabyli: S. A. w 1/2 (jednej drugiej) części, Z. R. w 1/4 (jednej czwartej) części oraz A. R. i M. R. w 1/4 (jednej czwartej) części na zasadzie wspólności ustawowej,

b)  w pkt III. w ten sposób, że nakazać pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Białej Podlaskiej od M. R. i A. R. kwotę 886,81 zł (osiemset osiemdziesiąt sześć złotych i osiemdziesiąt jeden groszy) i od Z. R. kwotę 886,81 zł (osiemset osiemdziesiąt sześć złotych i osiemdziesiąt jeden groszy) tytułem wydatków wyłożonych tymczasowo przez Skarb Państwa,

c)  w pkt VI. w ten sposób, że podwyższyć wynagrodzenie przyznane adwokatowi P. S. od Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Białej Podlaskiej do kwoty 1.476 zł (tysiąc czterysta siedemdziesiąt sześć złotych),

d)  w pkt VII. w ten sposób, że podwyższyć wynagrodzenie przyznane radcy prawnemu W. Ł. od Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Białej Podlaskiej do kwoty 1.476 zł (tysiąc czterysta siedemdziesiąt sześć złotych);

II.  oddalić obie apelacje w pozostałych częściach;

III.  stwierdzić, że każdy uczestnik ponosi koszty postępowania odwoławczego związane ze swym udziałem w sprawie;

IV.  przyznać radcy prawnemu W. Ł. od Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Białej Podlaskiej kwotę 738 zł (siedemset trzydzieści osiem złotych) tytułem wynagrodzenia za udzieloną z urzędu pomoc prawną w postępowaniu odwoławczym oraz kwotę 437,96 zł (czterysta trzydzieści siedem złotych i dziewięćdziesiąt sześć groszy) tytułem zwrotu wydatków;

V.  przyznać adwokatowi P. S. od Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Białej Podlaskiej kwotę 738 zł (siedemset trzydzieści osiem złotych) tytułem wynagrodzenia za udzieloną z urzędu pomoc prawną w postępowaniu odwoławczym;

VI.  przejąć na rachunek Skarbu Państwa nieuiszczone opłaty od apelacji.

Sygn. akt II Ca 538/13

UZASADNIENIE

Postanowieniem z dnia 13 marca 2013 roku Sąd Rejonowy w Białej Podlaskiej, w sprawie oznaczonej sygnaturą akt I Ns 3383/10, z wniosku A. R. i M. R. z udziałem Z. R., S. A., J. i T. małżonków D.:

I.  stwierdził, że A. R. i Z. R. nabyli z upływem dnia 5 marca 2008 roku przez zasiedzenie własność udziałów po 1/4 części w nieruchomości położonej w T., obejmującej działkę nr (...) o powierzchni 0, (...) hektara, powstałą z podziału działki nr (...) (dla której Sąd Rejonowy w Białej Podlaskiej prowadzi księgę wieczystą nr KW (...)) na działki o numerach (...), zgodnie z projektem podziału nieruchomości sporządzonym przez biegłego geodetę W. F., zaewidencjonowanym przez Starostę (...) Ośrodek (...) w B. za numerem (...). (...) w dniu 18 grudnia 2012 roku;

II.  nakazał ściągnąć od uczestnika S. A. na rzecz Skarbu Państwa – kasa Sądu Rejonowego w Białej Podlaskiej kwotę 667 zł tytułem opłaty sądowej, od której wnioskodawcy byli zwolnieni oraz kwotę 1.773,63 zł z tytułu poniesionych wydatków;

III.  nakazał ściągnąć od M. R. i A. R. solidarnie kwotę 1.773,63 zł z tytułu poniesionych wydatków;

IV.  orzekł, że zainteresowani w pozostałym zakresie ponoszą koszty postępowania związane ze swoim udziałem w sprawie;

V.  przejął na rachunek Skarbu Państwa kwotę 1.133 zł z tytułu nieuiszczonej opłaty sądowej;

VI.  przyznał ustanowionemu z urzędu adwokatowi P. S. kwotę 369 zł tytułem wynagrodzenia, uwzględniającą podatek VAT, którą polecił wypłacić z sum budżetowych Skarbu Państwa – kasy Sądu Rejonowego w Białej Podlaskiej;

VII.  przyznał ustanowionemu z urzędu adwokat1 W. Ł. kwotę 553,50 zł tytułem wynagrodzenia, uwzględniającą podatek VAT oraz kwotę 222,32 zł z tytułu kosztów dojazdu, którą polecił wypłacić z sum budżetowych Skarbu Państwa – kasy Sądu Rejonowego w Białej Podlaskiej;

VIII.  oddalił wniosek pełnomocnika wnioskodawców o zwrot kosztów dojazdu w pozostałym zakresie.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

J. D. i T. D. byli właścicielami nieruchomości położonej w miejscowości T., gmina B., oznaczonej w ewidencji gruntów jako działka o nr (...) o powierzchni 3,07 ha.

W dniu 5 marca 1978 roku zawarli oni z K. R. i jej konkubentem W. A. w formie pisemnej umowę sprzedaży zabudowanej części swojej działki nr (...) o powierzchni 0,39 ha. Objęty umową obszar gruntu położony był przy drodze gminnej nr (...), a od strony zachodniej sąsiadował z nieruchomością J. M. (1). Nabywcy na mocy tej umowy zobowiązali się do uiszczania co roku podatku od tej nieruchomości bezpośrednio do rąk J. D..

Po zawarciu umowy K. R. i W. A. zamieszkali w budynku położonym na przedmiotowej nieruchomości. Ponadto ogrodzili posesję, podłączyli do budynku energię elektryczną, wykopali studnię, posadzili drzewa, urządzili ogródek warzywny i wymienili okna w budynku. Równocześnie zaczęli uprawiać ziemniaki i siać owies. Wraz z K. R. na przedmiotowej nieruchomości mieszkali jej synowie Z. R. i A. R.. K. R. i W. A. co roku płacili J. D. podatek od nieruchomości.

W dniu 20 stycznia 1983 roku zmarł W. A.. W chwili śmierci miał syna S. A.. Na przedmiotowej nieruchomości nadal mieszkała K. R. z synami.

W 1991 roku A. R. zawarł związek małżeński z M. R. i wyprowadził się z domu rodzinnego do miejscowości B., gdzie obecnie na stałe mieszka. Po śmierci K. R. w dniu 20 listopada 2005 roku, na nieruchomości mieszkał dalej Z. R., przez pewien czas mieszkała z nim konkubina. Na przedmiotową posesję wraz z żoną co dwa, trzy tygodnie przyjeżdżał A. R., gdzie wspólnie uprawiali warzywa, truskawki, ziemniaki oraz siali owies. Uprawą ogródka zajmował się również Z. R., który korzystał z uzyskanych z niego plonów. Ponadto A. R. i Z. R. zlecali sąsiadom wykonywanie różnych prac polowych na przedmiotowej nieruchomości. W dniu 29 listopada 2007 roku A. R. zawarł umowę o sprzedaż i dostarczanie energii elektrycznej do budynku o nr (...), położonego na przedmiotowej posesji w T.. Równocześnie A. R. i M. R. po śmierci K. R. uiszczali rachunki za energię elektryczną, gdy Z. R. przebywał w zakładzie karnym. Gdy mieszkał on na posesji, sam je opłacał. Za zgodą Z. R., zgłosili oni do urzędu gminy zastrzeżenie, aby nikt nie był na przedmiotowej posesji meldowany. Nieruchomość tę cały czas zamieszkiwał Z. R. z wyjątkiem okresów, kiedy pozostawał osadzony w zakładzie karnym. Po powrocie z zakładu karnego, za każdym razem wracał do domu na przedmiotową nieruchomość.

S. A. w okresie od 1 października 1981 roku do dnia 3 listopada 1982 roku był zameldowany w miejscowości T. (...). Po śmierci K. R. kilkakrotnie przyjeżdżał na przedmiotową nieruchomość. W 2006 roku postawił na niej przyczepę campingową, w której w lecie 2006 roku mieszkał, uprawiając w tym czasie ogródek warzywny.

Spadek po K. R. zmarłej w dniu 20 listopada 2005 roku na podstawie ustawy nabyli synowie A. R. i Z. R. po 1/2 części każdy z nich.

Sąd Rejonowy wskazał, na podstawie jakich dowodów ustalił powyższy stan faktyczny.

Sąd pierwszej instancji uznał te dowody za wiarygodne, poza zeznaniami Z. R. w części, w jakiej podał, że S. A. po śmierci ojca nie mieszkał na przedmiotowej nieruchomości, nigdy na nią nie przyjeżdżał i nie płacił za nią podatków.

Mając na uwadze ustalony powyżej stan faktyczny Sąd Rejonowy, powołując się na treść art. 172 k.c., stwierdził, że K. R. i W. A. od dnia 5 marca 1978 roku byli posiadaczami samoistnymi części nieruchomości oznaczonej w ewidencji gruntów jako działka nr (...), o powierzchni 0,39 ha, położonej w miejscowości T., przy drodze gminnej nr (...), sąsiadującej od strony zachodniej z nieruchomością J. M. (1). Wszelkie decyzje dotyczące przeznaczenia przedmiotowej nieruchomości podejmowali samodzielnie. Nigdy nie konsultowali się z J. D. i T. D. w przedmiocie sposobu korzystania przez nich z przedmiotowej nieruchomości. Równocześnie J. D. i T. D. nigdy nie ingerowali w ich władztwo nad nieruchomością, uważając ich za właścicieli.

Było to posiadanie samoistne w złej wierze, gdyż K. R. i W. A. zawierając z J. D. i T. D. umowę nabycia nieruchomości bez zachowania formy aktu notarialnego byli świadomi, że umowa ta nie została zawarta w wymaganej formie aktu notarialnego. T. D. przyznała, że K. R. przesuwała termin podpisania aktu notarialnego, ponieważ nie posiadała środków na jego sporządzenie.

K. R. i W. A. władali nieprzerwanie przedmiotową nieruchomością do chwili śmierci. W. A. zmarł w dniu 20 stycznia 1983 roku, zaś K. R. w dniu 20 listopada 2005 roku. Po śmierci W. A., cała ta nieruchomość znalazła się w posiadaniu samoistnym K. R.. Z kolei od jej śmierci przedmiotową nieruchomością jak właściciele władali jej synowie Z. R. i A. R.. Z. R. od urodzenia cały czas mieszkał w domu położonym na tej działce. Natomiast A. R. w 1991 roku opuścił rodzinny dom i wraz żoną na stałe zamieszkał w B.. Jednak dalej przejeżdżał na tę działkę, wspólnie z bratem decydowali o jej przeznaczeniu i ją uprawiali. Ich nieprzerwanego posiadania nie podważa zatem fakt, że A. R. od 1991 roku nie mieszkał na przedmiotowej nieruchomości, ani to, że obaj zwracali się wielokrotnie do J. D. o przeniesienie na ich rzecz własności nieruchomości. Na ich korzyść przemawiają domniemania: samoistności posiadania (art. 339 k.c.) i ciągłości posiadania (art. 340 k.c.), które w toku postępowania nie zostały obalone przez innych uczestników postępowania.

Sąd pierwszej instancji uznał, że S. A. nie jest samoistnym posiadaczem przedmiotowej nieruchomości. Po śmierci ojca W. A. i K. R. nie władał on faktycznie przedmiotową nieruchomością jak właściciel. Z zeznań świadków i uczestników postępowania wynika, że przyjeżdżał on na tę działkę bardzo rzadko. Nie decydował o jej przeznaczeniu, bowiem nie miał wpływu na decyzje podejmowane przez A. R. i Z. R. dotyczące przedmiotowej działki. Nie uprawiał jej i nie zbierał plonów. O nieprzerwanym samoistnym posiadaniu nie może świadczyć tylko to, że w 2006 roku mieszkał w przyczepie kampingowej postawionej na tej działce i w tym czasie uprawiał ogródek warzywny oraz, że domagał się kilkakrotnie od J. i T. D. przeniesienia na niego prawa własności działki. To władztwo nad nieruchomością miało charakter ograniczony w czasie i nie nosiło cech samoistnego posiadania. Równocześnie w opinii sąsiadów S. A. nie był uznawany za właściciela tej nieruchomości.

Sąd Rejonowy powołując się na treść art. 176 § 1 i § 2 k.c. wskazał, że A. R. i Z. R. nabyli poprzez zasiedzenie udział po 1/4 w przedmiotowej nieruchomości. Nabycie to nastąpiło z dniem 5 marca 2008 roku, po upływie trzydziestoletniego okresu posiadania przez K. R. i następnie przez A. R. i Z. R., licząc czas posiadania przez K. R. udziału l/2 części w tej nieruchomości od dnia zawarcia umowy z J. D. i T. D., czyli od 5 marca 1978 roku. Sąd pierwszej instancji dodał, że orzekł o zasiedzeniu także na rzecz Z. R., pomimo, że nie składał on wniosku o zasiedzenie, ponieważ w ramach tego samego stanu faktycznego zostało ustalone, iż także on nabył przez zasiedzenie udział we własności tej nieruchomości.

Wniosek A. R. w pozostałej części nie może natomiast zostać uwzględniony, ponieważ okres posiadania przez K. R. pozostałego udziału l/2 części w tej nieruchomości, który przypadał W. A., łącznie z czasem posiadania Z. R. i A. R., nie przekroczył 30 lat.

Sąd Rejonowy nie znalazł podstaw do stwierdzenia zasiedzenia na rzecz wnioskodawczyni M. R., ponieważ nie należy ona ani do kręgu spadkobierców K. R. ani do spadkobierców W. A., a więc nie może doliczyć czasu ich samoistnego posiadania przedmiotowej nieruchomości.

O kosztach postępowania Sąd Rejonowy rozstrzygnął na podstawie art. 520 § 2 k.p.c. Mając na uwadze okoliczności niniejszej sprawy i treść rozstrzygnięcia za zasadne uznał obciążenie kosztami postępowania uczestnika S. A. oraz wnioskodawców M. R. i A. R., ponieważ to tak naprawdę ich interesy w sprawie pozostawały ze sobą w sprzeczności i z ich inicjatywy podejmowane były poszczególne czynności procesowe. W związku z tym obciążył uczestnika postępowania S. A. 1/3 częścią nieuiszczonej opłaty od wniosku, od której wnioskodawcy byli zwolnieni. Wydatkami postępowania w łącznej kwocie 3.547,26 zł Sąd Rejonowy obciążył po połowie uczestnika S. A. i wnioskodawców M. R. i A. R.. Pozostałą część opłaty sądowej od wniosku na podstawie art. 113 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych Sąd Rejonowy przejął na rachunek Skarbu Państwa.

Sąd Rejonowy nie obciążył kosztami postępowania J. D. i T. D., ponieważ jeszcze przed wszczęciem postępowania wyrażali gotowość zawarcia umowy sprzedaży spornego gruntu w formie aktu notarialnego z następcami prawnymi W. A. i K. R. i takie stanowisko popierali w toku rozprawy. Natomiast Z. R. nie był ani inicjatorem przedmiotowego postępowania, ani też żadnych czynności procesowych podejmowanych w jego toku.

O pozostałych kosztach poniesionych przez uczestników Sąd pierwszej instancji orzekł na podstawie art. 520 § l k.p.c.

Zgodnie z § 6 pkt 4 w zw. z § 7 pkt l rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu Sąd Rejonowy przyznał ustanowionemu z urzędu radcy prawnemu W. Ł. tytułem wynagrodzenia kwotę 553,50 zł, z uwzględnieniem podatku VAT, co zdaniem tego Sądu odpowiadało wysokości półtorej stawki minimalnej wynagrodzenia. Na podstawie art. 98 § 2 k.p.c. Sąd Rejonowy przyznał jej także zwrot kosztów dojazd, ale bez doliczenia do tych kosztów podatki VAT. Podobnie, ustanowionemu z urzędu dla uczestnika S. A. adwokatowi P. S. Sąd pierwszej instancji przyznał tytułem wynagrodzenia kwotę 369 zł, z uwzględnieniem podatku VAT, na podstawie § 6 pkt 3 w zw. z § 7 pkt l rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokatów oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.

*

Apelację od tego postanowienia wnieśli wnioskodawca A. R. oraz uczestnik S. A..

Wnioskodawca A. R. zaskarżył postanowienie Sądu Rejonowego w części:

- w punkcie I w zakresie niestwierdzenia zasiedzenia działki przez wnioskodawcę A. R. w dalszym udziale 1/4 w przedmiotowej nieruchomości,

- w punkcie III nakazującym ściągnąć od M. i A. R. solidarnie część wydatków - co do kwoty 591,21 zł,

- w punkcie VII w zakresie nieprzyznania dalszej kwoty l.660,50 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika z urzędu.

Wnioskodawca zarzucił:

1) naruszenie art. 232 k.p.c. przez uznanie, iż wnioskodawcy nie udowodnili, że K. R. była posiadaczem samoistnym całej nieruchomości o powierzchni 0,3914 hektara położonej w T.,

2) naruszenie prawa materialnego, tj. art. 336 k.c., przez nieuwzględnienie tego, iż posiadanie samoistne K. R. (współposiadanie) dotyczyło tej samej rzeczy niezależnie od W. A. w pełnym zakresie,

3) naruszenie prawa materialnego, tj. art. 172 § 2 k.c. w związku z art. 176 k.c., poprzez ich niewłaściwe zastosowanie, bo skoro K. R. była posiadaczką (współposiadaczką) samoistną całej nieruchomości od dnia 5 marca 1978 roku i od tego okresu rozpoczęła okres zasiedzenia całej nieruchomości, to jej syn A. R. mógł doliczyć do swojego okresu posiadania nieruchomości czas posiadania swojego poprzednika – spadkodawcy K. R. w zakresie swojego udziału w spadku (czyli 1/2), ponieważ czas jego posiadania łącznie z czasem posiadania jego poprzednika wynosi przynajmniej 30 lat,

4) naruszenie prawa procesowego, tj. art. 520 k.p.c., poprzez nałożenie na A. i M. R. połowy wydatków postępowania zamiast 1/3 wydatków postępowania,

5) naruszenie § 6 pkt 4 w zw. z § 7 pkt l rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej

pomocy prawnej udzielonej z urzędu, ponieważ prawidłowe wyliczenie wynagrodzenia pełnomocnika z urzędu przy wartości przedmiotu sporu w wysokości 30.000 złotych dałoby kwotę 2.214 złotych, obejmującą podatek VAT i uwzględniająca przyznanie wynagrodzenia w wysokości półtorej stawki minimalnej,

6) naruszenie prawa materialnego, tj. art. 172 § 2 k.c. i art. 176 k.c. w zw. z art. 316 k.p.c., poprzez nieustalenie, iż z mocy prawa doszło z dniem 20 stycznia 2013 roku do zasiedzenia przez A. R. dalszego udziału 1/4 w nieruchomości o powierzchni 0,3914 hektara położonej w T. (jako zarzut do wniosków ewentualnych).

Wnioskodawca wniósł o zmianę zaskarżonego postanowienia w pkt I. poprzez stwierdzenie zasiedzenia przez A. R. dalszego udziału 1/4 w przedmiotowej nieruchomości o powierzchni 0,3914 hektara położonej w T. z upływem dnia 5 marca 2008 roku (w konsekwencji i przez jego brata) oraz o przyznanie radcy prawnemu tytułem wynagrodzenia dalszej kwoty 1.660,50 zł, jak również kosztów zastępstwa według norm przepisanych za postępowanie drugoinstancyjne.

Na wypadek nieuwzględnienia tego wniosku skarżący domagał się zmiany zaskarżonego postanowienia poprzez stwierdzenie zasiedzenia z dniem 20 stycznia 2013 roku przez A. R. dalszego udziału ¼ w przedmiotowej nieruchomości (w konsekwencji i przez jego brata).

Uczestnik S. A. zaskarżył postanowienie Sądu Rejonowego w całości, domagając się:

1. uchylenia zaskarżonego postanowienia i przekazania sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania, ewentualnie zmiany tego postanowienia i stwierdzenia, że S. A. nabył z upływem dnia 5 marca 2008 roku przez zasiedzenie własność przedmiotowej nieruchomości, 2. zmiany rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego w Białej Podlaskiej w przedmiocie kosztów postępowania w pierwszej instancji i obciążenia nimi w całości na podstawie art. 520 § 2 k.p.c. A. R., a nieobciążanie tymi kosztami uczestnika S. A.,

3. zmiany postanowienia Sądu Rejonowego w Białej Podlaskiej w przedmiocie kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu na rzecz S. A. przez przyznanie tych kosztów stosownie do treści § 8 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu, mając na uwadze podaną przez wnioskodawców we wniosku wartość przedmiotu sprawy,

a także przyznania na rzecz pełnomocnika ustanowionego z urzędu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej w postępowaniu odwoławczym, według norm przepisanych.

Zaskarżonemu postanowieniu skarżący zarzucił błąd w ustaleniu samoistnego posiadania nieruchomości przez A. R. i Z. R. oraz błąd w ustaleniu posiadania nieruchomości przez S. A. w sposób nie prowadzący do jej zasiedzenia.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja wnioskodawcy A. R. zasługuje częściowo na uwzględnienie w zakresie rozstrzygnięć z punktów III. i VII. zaskarżonego postanowienia.

Apelacja uczestnika S. A. jest zasadna w części dotyczącej rozstrzygnięć z punktów I. i VI. zaskarżonego postanowienia.

W pierwszej kolejności należało się ustosunkować do zawartego w apelacji S. A. wniosku o uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.

Z przepisu art. 386 § 2 i § 4 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. wynika, że uchylenie postanowienia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji może nastąpić tylko w razie stwierdzenia nieważności postępowania, w razie nierozpoznania przez Sąd pierwszej instancji istoty sprawy albo gdy wydanie postanowienia wymaga przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości. Okoliczności takie nie zachodzą w sprawie niniejszej, ani też skarżący nie podniósł tego rodzaju zarzutów.

Jeżeli chodzi o zarzuty dotyczące ustaleń faktycznych poczynionych przez Sąd pierwszej instancji, to w ocenie Sądu Okręgowego Sąd Rejonowy poczynił w sprawie prawidłowe ustalenia faktyczne tylko do momentu śmierci W. A. i w tym zakresie Sąd drugiej instancji przyjmuje ustalenia Sądu pierwszej instancji za własne, zatem zbędne jest ich powtarzanie.

Natomiast ustalenia faktyczne dotyczące stanu istniejącego po tej dacie są nieprawidłowe w tej części, w jakiej dotyczyły posiadania S. A. i sprowadzały się do przyjęcia, że po śmierci W. A. nieruchomość posiadała samoistnie wyłącznie K. R., a następnie jej spadkobiercy.

Wobec tego w tym zakresie należało je zmienić w oparciu o zgromadzony przed Sądem pierwszej instancji materiał dowodowy oraz uzupełnić o następujące okoliczności:

Po śmierci W. A. z przedmiotowej części nieruchomości objętej wnioskiem o stwierdzenie zasiedzenia korzystał również jego syn S. A., który objął nieruchomość w posiadanie w zakresie udziału 1/2 części przysługującego jego ojcu. Przyjeżdżał na tę nieruchomość. Woził K. R. na cmentarz. S. A. przyjeżdżał na tę nieruchomość również po śmierci K. R., uprawiał ogródek, planował wstawić okna. Poszedł do J. D. razem ze Z. R. i zapłacił mu podatek od nieruchomości za cały rok. Zwracał się do J. D. z prośbą o przeniesienie na niego prawa własności nieruchomości objętej wnioskiem o stwierdzenie zasiedzenia. Po śmierci K. R. nieruchomość znajdowała się zatem we współposiadaniu S. A., Z. R. i A. R., a od 1991 roku – także we współposiadaniu żony A. M. (...).

Powyższe fakty Sąd Okręgowy ustalił na podstawie zeznań uczestników postępowania: J. D. (k.45-45v, 176-177), T. D. (k.45v-46, 177-178) i świadków J. M. (2) (k.107-107v) oraz W. S. (k.140v-141).

Zeznania Z. R. należało uznać za niewiarygodne w części, w jakiej kwestionował on posiadanie nieruchomości przez S. A., gdyż małżonkowie D., osoby niezainteresowane w rozstrzygnięciu sprawy na czyjąkolwiek rzecz, niekwestionujące wyzbycia się posiadania nieruchomości, jednoznacznie podkreślali, że nieruchomość nabyli wspólnie K. R. i W. A., po śmierci W. A. akty władztwa w stosunku do tej nieruchomości wykonywał również S. A. w zakresie udziału jego ojca, a jego uprawnienia nie były wówczas kwestionowane przez K. R., czy jej następnie przez jej spadkobierców.

Istotnie Sąd Rejonowy nie rozpoznał wniosku dowodowego S. A. o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu psychiatrii na okoliczność, czy wnioskodawca w okresie biegu terminu zasiedzenia przedmiotowej nieruchomości był w stanie w sposób świadomy posiadać nieruchomość i władać nią jak właściciel (k. 96). Jest to naruszenie przepisów postępowania, ale dowód ten nie mógł mieć istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy (art. 227 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.). Nie negując tego, że wnioskodawca jest osobą upośledzoną w stopniu umiarkowanym, nic nie wskazuje na to, aby było to upośledzenie wykluczające po jego stronie świadomość czynności. Wnioskodawca zawarł związek małżeński i funkcjonuje w życiu społecznym. Dowody przeprowadzone w sprawie wskazywały, że w sposób czynny zajmował się nieruchomością. Nie istnieją zatem wątpliwości co do tego, czy posiadał przedmiotową nieruchomości i w jakim charakterze.

Także przy częściowo zmienionych przez Sąd Okręgowy ustaleniach faktycznych prawidłowy jest wniosek Sądu Rejonowego, że K. R. i W. A. do dnia 20 stycznia 1983 roku (data zgonu W. A.) byli współposiadaczami samoistnymi przedmiotowej nieruchomości i było to posiadanie w złej wierze.

Wbrew wywodom skarżącego A. R. nie można przyjąć, aby K. R. i W. A. posiadali w całości przedmiotową nieruchomość niezależnie od siebie i K. R. jako posiadacz samoistny całej nieruchomości mogła zasiadywać całą nieruchomość. Wprawdzie w przypadku posiadania nieruchomości przepis art. 346 k.c. pozwala wyróżnić posiadanie nieruchomości w sposób wspólny, niepodzielny, wymagający zgodnego współdziałania (np. gospodarstwa rolnego) oraz posiadanie nieruchomości w sposób rozłączny, niezależny od innych posiadaczy (np. drogi), ale rozróżnienie to nie może prowadzić do przyjęcia, że w którymś z tych przypadków należałoby uznać, że każdy współposiadacz posiada całą nieruchomość w sposób umożliwiający jej zasiedzenie w całości. Rozróżnienie to istotne jest na gruncie ochrony posesoryjnej oraz roszczeń przysługujących wobec siebie współwłaścicielom nieruchomości, natomiast o tym, kto i w jakim udziale współposiada nieruchomość, decydują łącznie oba elementy: władztwo fizyczne (corpus) oraz zamiar (animus).

Jeżeli bowiem każdy współposiadacz mógłby wywodzić, że samoistnie posiada całą nieruchomość, oznaczałoby to, iż każdy współposiadacz może też domagać się zasiedzenia całej nieruchomości na swoją rzecz, a przecież niemożliwe jest, aby jednocześnie całą nieruchomość zasiadywało na swoją rzecz (rozłącznie) kilka różnych osób i aby doszło do zasiedzenia tej nieruchomość rozłącznie na rzecz kilku osób przy uwzględnieniu tego samego okresu posiadania. Niezależnie zatem od tego, czy nieruchomość ma taki charakter, że każdy współposiadacz korzysta z niej niezależnie od innych, czy też konieczne jest zgodne współkorzystanie z nieruchomości, należy ustalić, jakiemu udziałowi odpowiada posiadanie samoistne każdego ze współposiadaczy i tylko w takim zakresie może nabyć on udział w nieruchomości przez zasiedzenie. W niniejszej sprawie, mając na względzie okoliczność, że K. R. i W. A. nabyli nieruchomość nieformalną umową wspólnie, gdyż pozostawali w konkubinacie i kierując się dyrektywą wyrażoną w art. 197 k.c., należy przyjąć, że każde z nich było współposiadaczem samoistnym nieruchomości w 1/2 części.

Nie zostało wykazane, aby w wyniku nieformalnej czynności wyłącznie K. R. objęła nieruchomość w samoistne posiadanie, czy też, że W. A. wyzbył się swojego posiadania za życia. K. R. korzystała z tej nieruchomości wspólnie z konkubentem: uprawiali grunty, ogrodzili posesję, wymienili okna, podłączyli do budynku energię elektryczną itd.

Ustalenia faktyczne przeczą też temu, aby po śmierci W. A. cała nieruchomość znalazła się w posiadaniu samoistnym K. R.. Istotnie, K. R. oraz jej synowie i synowa korzystali z całej nieruchomości, ale czynił też to – choć w znacznie mniejszym rozmiarze – S. A.. Nie zostało wykazane, by K. R. czyniła to z wolą władania wyłącznie dla siebie i uzewnętrzniła tę zmianę wobec innych osób (wyzuwając z posiadania spadkobiercę W. A.). Wręcz przeciwnie, z dowodów zgromadzonych w sprawie wynika, że respektowała prawo S. A. do współposiadania przedmiotowej nieruchomości, odziedziczone po ojcu W. A.. Nie sprzeciwiała się przyjazdom S. A. na działkę i prowadzeniu przez niego ogródka. Po śmierci K. R. samoistne posiadanie nieruchomości w zakresie jej udziału kontynuowali Z. R. i A. R., od 1991 roku wspólnie z żoną M.. Także w tym okresie nie doszło do wyzucia S. A. z posiadania nieruchomości, o czym świadczy to, że już po śmierci K. R. kwotę podatku od nieruchomości zwrócili małżonkom D. wspólnie Z. R. i S. A., a S. A. nadal przyjeżdżał na tę nieruchomość, postawił tam przyczepę kempingową, okresowo uprawiał część działki.

Należy zwrócić uwagę, że przepis art. 206 k.c. uprawnia każdego ze współwłaścicieli do posiadania całej rzeczy wspólnej. Odnosząc tę regulację odpowiednio do współposiadania należy przyjąć, że każdy ze współposiadaczy jest uprawniony do posiadania całej nieruchomości i jeżeli włada nią za zgodą pozostałych współposiadaczy, uznając także ich uprawnienia, w zakresie ich udziałów jest jedynie dzierżycielem (art. 338 k.c.).

Sam fakt, że S. A. nie mieszkał już na nieruchomości objętej wnioskiem oraz, że nie korzystał z niej codziennie, nie może zatem być podstawą do odmówienia mu przymiotu posiadacza samoistnego nieruchomości. S. A. nie został wyzuty z posiadania, gdyż nie były podejmowane przeciwko niemu czynności, które świadczyłyby o tym, że K. R., czy też później jej następcy prawni, nie uznają uprawnień S. A. do nieruchomości. Nie przeniósł on posiadania nieruchomości na rzecz innej osoby, ani nie porzucił posiadania.

Za taką oceną przemawia również to, że jeszcze w toku niniejszego postępowania wnioskodawcy na rozprawie w dniu 15 kwietnia 2011 roku (k.106v) wyrazili zgodę na przeniesienie przez J. D. prawa własności nieruchomości objętej wnioskiem o stwierdzenie zasiedzenia w równych udziałach na uczestników postępowania (czyli także na rzecz S. A.).

Tym samym od 5 marca 1978 roku przedmiotową nieruchomość samoistnie posiadali K. R. i W. A. w równych udziałach, po śmierci W. A. w dniu 20 stycznia 1983 roku – K. R. i S. A. w równych udziałach, a po śmierci K. R. w dniu 20 listopada 2005 roku – Z. R. i A. R. po 1/4 części (A. R. wspólnie z żoną M. R.) oraz S. A. w 1/2 części. Było to od początku posiadanie samoistne w złej wierze, gdyż ze świadomością, że nieruchomość została objęta w posiadanie bez zawarcia umowy w wymaganej formie aktu notarialnego.

Zgodnie z art. 172 § 1 i § 2 k.c., w brzmieniu obowiązującym przed dniem 1 października 1990 roku, posiadacz samoistny, który uzyskał posiadanie nieruchomości w złej wierze, nabywał jej własność, jeżeli posiadał ją nieprzerwanie przez lat 20 (w przypadku dobrej wiary przez lat 10). Z dniem 1 października 1990 roku terminy te zostały wydłużone do lat 30 dla złej wiary i do lat 20 dla dobrej wiary (ustawą z dnia 28 lipca 1990 roku o zmianie ustawy - Kodeks cywilny – Dz. U. z 1990 roku, Nr 55, poz. 321). W myśl art. 9 powołanej ustawy do zasiedzenia, którego bieg rozpoczął się przed dniem wejścia w życie ustawy zmieniającej Kodeks cywilny, stosuje się od tej chwili przepisy w brzmieniu nadanym przez tę ustawę (oczywiście, o ile nie upłynął on przed dniem wejścia jej w życie).

W myśl art. 176 § l i § 2 k.c. jeżeli podczas biegu zasiedzenia nastąpiło przeniesienie posiadania, obecny posiadacz może doliczyć do czasu, przez który sam posiada, czas posiadania swego poprzednika. Jeżeli jednak poprzedni posiadacz uzyskał posiadanie nieruchomości w złej wierze, czas jego posiadania może być doliczony tylko wtedy, gdy łącznie z czasem posiadania obecnego posiadacza wynosi przynajmniej lat trzydzieści. Powyższe uregulowanie stosuje się odpowiednio w wypadku, gdy obecny posiadacz jest spadkobiercą poprzedniego posiadacza.

Oznacza to, że S. A. należy doliczyć okres posiadania nieruchomości przez W. A., a Z. R. i A. R. – przez K. R..

M. R. może doliczyć do swojego okresu współposiadania, współposiadanie indywidualne swojego męża. Jeżeli bowiem współposiadaczami nieruchomości (jej części) są małżonkowie, a jeden z małżonków (np. po zawarciu związku małżeńskiego) został dopuszczony do współposiadania, to ten małżonek może doliczyć do własnego okresu współposiadania posiadanie indywidualne drugiego małżonka jako poprzednika prawnego (art. 176 § 1 k.c.) – postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 4 marca 2011 roku, sygn. akt I CSK 352/10, LEX nr 848114.

Pomijając już to, że M. R. po śmierci K. R. współposiadała nieruchomość wraz z mężem w zakresie jego udziału spadkowego po K. R., to w dacie, w której zasiedzenie nastąpiło, pomiędzy nimi istniała wspólność ustawowa. W świetle orzecznictwa własność nieruchomości nabyta przez jednego z małżonków w drodze zasiedzenia wchodzi w skład majątkowej wspólności ustawowej wówczas, gdy bieg terminu zasiedzenia zakończył się w czasie trwania wspólności ustawowej (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 28 lutego 1978 roku, sygn. akt III CZP 7/78, OSNC 1978, Nr 9, poz. 153; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 23 listopada 2012 roku, sygn. akt I CSK 257/12, LEX nr 1293672).

Wobec powyższego należało stwierdzić, że własność przedmiotowej nieruchomości przez zasiedzenie w dniu 6 marca 2008 roku nabyli: S. A. w udziale ½ część, Z. R. w udziale ¼ część oraz A. R. i M. R. do wspólności ustawowej w ¼ części. Własność nieruchomość została nabyta, jak wskazał Sąd Rejonowy, z upływem 5 marca 2008 roku (por. 112 k.c.), czyli w istocie nabycie nastąpiło w dniu następnym. Częściowa zmiana zaskarżonego postanowienia w tym zakresie nastąpiła z apelacji uczestnika S. A. (por. art. 384 k.p.c.).

Fakt, że w toku całego postępowania Z. R. nie wnosił o stwierdzenie zasiedzenia na swoją rzecz, a S. A. złożył taki wniosek dopiero w apelacji, nie ma znaczenia, ponieważ zgodnie z ugruntowanymi poglądami judykatury w postępowaniu o stwierdzenie zasiedzenia nieruchomości sąd nie jest związany wnioskiem wskazującym krąg osób, które stały się właścicielami (współwłaścicielami) nieruchomości w wyniku jej zasiedzenia. W sprawach o zasiedzenie sąd z urzędu prowadzi ustalenia dotyczące kręgu uprawnionych i prawidłowej daty nabycia prawa własności (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 12 lutego 2010 roku, sygn. akt I CSK 315/09, LEX nr 583725; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 7 października 2011 roku, sygn. akt II CSK 215/11, LEX nr 50637; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 18 marca 2010 roku, sygn. akt V CSK 314/09, LEX nr 794583; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 22 lipca 2010 roku, sygn. akt I CSK 606/09, LEX nr 737248; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 21 stycznia 2009 roku, sygn. akt III CSK 229/08, LEX nr 503222; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 9 grudnia 2009 roku, sygn. akt IV CSK 297/09, LEX nr 584771; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17 grudnia 2009 roku, sygn. akt IV CSK 247/09, Legalis; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 7 października 2005 roku, sygn. akt IV CK 133/05, LEX nr 399747; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 10 stycznia 2002 roku, sygn. akt I CZ 194/01, LEX nr 54443; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 18 września 1998 roku, sygn. akt III CKN 608/97, Legalis). Zdaniem Sądu Okręgowego pogląd ten jest aktualny w sprawie niniejszej, w której zasiedzenie zostało stwierdzone na tej samej podstawie faktycznej wywodzonej z objęcia nieruchomości w posiadanie samoistne przez K. R. i W. A. na podstawie nieformalnej umowy z dnia 5 marca 1978 roku.

Na marginesie należy zauważyć, że gdyby ustalenie Sądu Rejonowego, że K. R. po śmierci W. A. posiadała samoistnie nieprzerwanie całą nieruchomość (a po jej śmierci – jej spadkobiercy) i nigdy nie posiadał jej samoistnie S. A., było prawidłowe, Sąd Rejonowy powinien stwierdzić zasiedzenie również w zakresie pozostałego udziału w nieruchomości, które nastąpiło w dniu 21 stycznia 2013 roku (30 lat od daty śmierci W. A.).

Sąd Rejonowy naruszył też przepis art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w zw. z art. 520 § 1 k.p.c. w zakresie rozstrzygnięć o nieuiszczonych kosztach sądowych.

Ostateczny wynik postępowania wskazuje, że sprawa toczyła się w interesie wnioskodawców, Z. R. i S. A., wyznaczanym wielkością ich udziałów, jakie nabyli w nieruchomości w wyniku zasiedzenia. Należało zatem rozdzielić nieuiszczone koszty sądowe w tej samej proporcji, gdyż to odpowiada udziałowi każdego z tych uczestników. Nie należało obciążać tymi kosztami poprzednich właścicieli nieruchomości, którzy nie oponowali wnioskowi i w toku postępowania wyrażali gotowość przeniesienia własności nieruchomości w udziałach zbieżnych z nabytymi w wyniku zasiedzenia.

W postępowaniu nieprocesowym zasadą jest brak obowiązku zwrotu kosztów postępowania między uczestnikami (art. 520 § 1 k.p.c.). U podstaw tej zasady leży założenie, że wszyscy uczestnicy są zainteresowani wynikiem postępowania. Brak było podstaw do odstąpienia od tej zasady w niniejszym postępowaniu, w którym ostatecznie nie doszło do uwzględnienia w całości wniosków żadnego z uczestników.

Sąd pierwszej instancji nieprawidłowo ustalił wysokość wynagrodzeń należnych ustanowionym z urzędu profesjonalnym pełnomocnikom reprezentującym uczestników niniejszego postępowania, gdyż powinien to uczynić na podstawie § 8 pkt 1 w zw. z § 6 pkt 5 i § 2 rozporządzenia w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz na podstawie § 7 pkt 1 w zw. z § 6 pkt 5 i § 2 rozporządzenia w sprawie opłat za czynności radców prawnych. Z tego względu Sąd Okręgowy skorygował wysokość tych wynagrodzeń do właściwej wysokości, odpowiadającej wartości przedmiotu postępowania, z uwzględnieniem podatku VAT, nie znajdując przy tym uzasadnienia do podwyższenia kwot wynagrodzeń ponad stawki minimalne, gdyż, nie negując nakładu pracy pełnomocników, sprawa nie należała do zawiłych pod względem faktycznym i prawnym.

Z uwagi na to, że obydwie apelacje zostały uwzględnione w części, Sąd Okręgowy oparł rozstrzygnięcie o kosztach postępowania na podstawie art. 520 § 1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. i art. 13 § 2 k.p.c.

Rozstrzygnięcie zawarte w pkt IV. postanowienia uzasadnia treść art. 22 3 ust. 1 ustawy z dnia 6 lipca 1982 roku o radcach prawnych (Dz. U. z 2010 roku, Nr 10, poz. 65, ze zm.) oraz § 15 pkt 1 i pkt 2, § 12 ust.1 pkt 1 w zw. z § 7 pkt 1 w zw. z § 6 pkt 5 i w zw. z § 2 rozporządzenia w sprawie opłat za czynności radców prawnych, uwzględniając też zwrot wydatków pełnomocnika na niezbędny, dwukrotny dojazd do Sądu Okręgowego w Lublinie.

Na podstawie art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982 roku Prawo o adwokaturze (Dz. U. z 2009 roku, Nr 146, poz. 1188, ze zm.) oraz § 19 pkt 1, § 13 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 8 pkt 1 w zw. z § 6 pkt 5 w zw. z § 2 rozporządzenia w sprawie opłat za czynności adwokackie Sąd Okręgowy przyznał w pkt V. postanowienia pełnomocnikowi z urzędu uczestnika S. A. wynagrodzenie za udzieloną pomoc prawną w postępowaniu odwoławczym.

Na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2010 roku, Nr 90, poz. 594, ze zm.) należało przejąć na rachunek Skarbu Państwa opłaty sądowe od apelacji, od których S. A. i A. R. byli zwolnieni.

Z tych względów na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. i art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji postanowienia.

1 Powinno być radcy prawnemu.