Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V Ka 577/18

UZASADNIENIE

M. M. (1) został oskarżony o to, że:

w okresie od listopada 2014 roku do 15 lutego 2017 roku w W. dokonał przywłaszczenia powierzonej rzeczy w postaci pojazdu marki V. (...)
o numerach rejestracyjnych (...) o wartości 27.000,- zł na szkodę M. M. (2),

tj. o przestępstwo z art. 284 § 2 k.k.

Sąd Rejonowy w Wałczu wyrokiem z dnia 26 czerwca 2018 roku
w sprawie II K 423/17:

1.  oskarżonego M. M. (1) uznał za winnego popełnienia czynu w czasie, miejscu i sposób powyżej opisany, tj. występku z art. 284
§ 2 k.k.
i za to na podstawie art. 284 § 2 k.k. wymierzył mu karę
3 miesięcy pozbawienia wolności,

2.  na podstawie art. 69 § 1 i 2 k.k. oraz art. 70 § 1 k.k. wykonanie orzeczonej wobec oskarżonego M. M. (1) w pkt. 1 wyroku kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesił na okres roku próby,

3.  na podstawie art. 72 § 1 pkt. 1 k.k. zobowiązał oskarżonego M. M. (1) do informowania Sądu o przebiegu okresu próby raz na sześć miesięcy,

4.  orzekł zwrot na rzecz pokrzywdzonego M. M. (2) samochodu osobowego marki V. (...) o numerach rejestracyjnych (...) nr VIN (...) wraz z kluczykiem i dowodem rejestracyjnym nr (...) oraz polisą (...) nr (...), zabezpieczonych jako dowody rzeczowe w sprawie.

5.  na podstawie art. 627 k.p.k. oraz art. 1, art. 2 ust. 1 pkt. 2 ustawy
z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych
(tekst jednolity Dz. U. Nr 49 z 1983 r., poz. 223 z późniejszymi zmianami) zasądził od oskarżonego M. M. (1) na rzecz Skarbu Państwa kwotę 70 zł tytułem wydatków poniesionych przez Skarb Państwa
od początku postępowania i wymierzył mu opłatę w kwocie 60 zł.

Apelację od tego wyroku wniósł obrońca oskarżonego, który na podstawie art. 425 § 1 i 2 k.p.k. i art. 444 k.p.k. zaskarżył powyższy wyrok w całości.

Na podstawie art. 427 § 2 k.p.k. i art. 438 pkt 2 k.p.k. zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

- obrazę przepisu postępowania, tj. art. 7 k.p.k., która miała wpływ na treść wydanego orzeczenia, poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego i błędne uznanie,
że oskarżony nie zawierał z pokrzywdzonym umowy regulującej zasady korzystania z samochodu po jego kupnie przez pokrzywdzonego, podczas gdy prawidłowa analiza zebranego w sprawie materiału dowodowego winna prowadzić do wniosku, że strony łączyła umowa,
na podstawie której pokrzywdzony oddał samochód do dyspozycji oskarżonemu i jego żonie;

- obrazę przepisu postępowania, tj. art. 7 k.p.k., która miała wpływ na treść wydanego orzeczenia, poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego i błędne uznanie, że oskarżony swoim zachowaniem wypełnił znamiona przestępstwa sprzeniewierzenia, ponieważ nie tylko nie zwrócił pokrzywdzonemu auta V. (...), ale również nie zapłacił mu całej umówionej kwoty za pojazd, podczas gdy prawidłowa analiza zebranego w sprawie materiału dowodowego winna prowadzić do wniosku, że skoro strony łączyła umowa, na podstawie której oskarżony i jego żona korzystali z auta,
to pokrzywdzonemu przysługuje wobec oskarżonego roszczenie cywilne o wydanie rzeczy lub o zapłatę.

Na podstawie art. 427 § 1 k.p.k. i art. 437 § 1 i 2 k.p.k. wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego M. M. (1)
od zarzucanego mu przestępstwa.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Zarzuty apelacji są chybione, gdyż zaskarżony wyrok zapadł bez uchybień tam podniesionych.

Treść pisemnego uzasadnienia zaskarżonego wyroku wskazuje na to, że Sąd Rejonowy ustalił w istocie istnienie pomiędzy oskarżonym
a pokrzywdzonym M. M. (2) ustaleń co do zasad korzystania
z pojazdu w czasie po jego zakupie przez tego drugiego. Oczywiste jest też,
że bezpośrednio po tym – za zgodą obu – pojazd pozostawał do dyspozycji oskarżonego.

Chybionym jest też kolejny zarzut. Oczywiście, pokrzywdzony – przy przyjęciu, że to on był właścicielem pojazdu – mógł złożyć pozew do Sądu
o wydanie jemu przedmiotu sporu. Jeśliby jednak był on właścicielem
i zachował się, tak jak ustalił to Sąd Rejonowy, a oskarżony odmawiał mu mimo tego wydania rzeczy, to był w pełni uprawniony do zawiadomienia
o przestępstwie sprzeniewierzenia, a skazanie byłoby – co do zasady – w pełni prawidłowe.

Z tych powodów zarzuty apelacji uznać trzeba było za oczywiście chybione.

Pomimo tego Sąd II instancji uznał, że przy niekwestionowanych
– co do istoty – ustaleniach faktycznych poczynionych przez Sąd Rejonowy, Sąd ten w orzekaniu dopuścił się błędu w ustaleniach faktycznych co do rzeczywistej osoby właściciela pojazdu tempore criminis, a to wskutek obrazy art. 83 kc i w konsekwencji błędnie uznał, że zachowanie się oskarżonego objęte przedmiotowym postępowaniem wypełniło znamiona jakiegokolwiek czynu zabronionego.

W ostatnich zdaniach s. 3 pisemnego uzasadnienia swego wyroku Sąd Rejonowy ustalił bardzo istotne w tej sprawie okoliczności, jednakże nie wysnuł z nich właściwych wniosków. Tam bowiem, oraz w innych miejscach tego uzasadnienia, ustalił, iż bezpośrednio przed sprzedażą pokrzywdzonemu pojazdu ten pozostawał w bardzo dobrych relacjach
z oskarżonym. Porozumieli się oni co do tego, że pokrzywdzony zakupi pojazd od narzeczonej oskarżonego, na ten cel uzyska na preferencyjnych zasadach
– z uwagi na posiadane przez niego możliwości – kredyt bankowy, przy czym po otrzymaniu tego kredytu pieniądze z tego wynikające wpłyną na konto narzeczonej oskarżonego, oskarżony będzie spłacał raty kredytu
i w dyspozycji jego i jego narzeczonej nadal pozostanie pojazd – przedmiot umowy, zaś po spłacie całego kredytu miało dojść do zawarcia ponownej umowy (powrotnej) sprzedaży pojazdu. Dopiero wskutek zaniechania płatności poszczególnych rat kredytu doszło do konfliktu pomiędzy oskarżonym i pokrzywdzonym i do żądania wydania pojazdu. W takich okolicznościach słusznie Sąd Rejonowy uznał, że przedmiotowa umowa sprzedaży miała pozorny tylko charakter (por.: s.3 uzasadnienia, wiersz s.5-6 od dołu), ale nie wyciągnął z tego właściwych wniosków. Skoro bowiem była to pozorna umowa, to – z mocy art. 83 kk – jest ona nieważna i nie wywołuje skutków prawnych przewidzianych dla tego typu umowy. Jeśli zatem była to umowa nieważna, to nie mogła przenieść własności pojazdu na inną osobę, a w konsekwencji jego własność nie przeszła legalnie na pokrzywdzonego i stąd formułowane przez niego żądania wydania rzeczy nie mogły odnieść zamierzonego skutku albowiem pochodziły od osoby, której do samochodu nie przysługiwały jakiekolwiek uprawnienia.

Z tych powodów zaskarżony wyrok należało zmienić i uniewinnić oskarżonego od popełnienia przypisanego mu czynu i dlatego – na mocy
art. 437 § 2 kpk – orzeczono jak w punkcie 1 wyroku.

Sąd Okręgowy dostrzegł przy tym, że na pewno błędnie określono
w przypisanym oskarżonemu czynie datę jego popełnienia; ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nie wynika kiedy dokładnie M. M. (2) wezwał oskarżonego do wydania mu pojazdu i dlatego jako początkową datę można było uznać dzień 21 grudnia 2016r., to jest dzień zawiadomienia o przestępstwie. Z uwagi jednak na uniewinnienie oskarżonego ta okoliczność pozostaje bez istotnego znaczenia. Sąd stwierdza przy tym, że – przy ustalonym przez Sąd Rejonowy stanie faktycznym – zachowanie się oskarżonego wobec pokrzywdzonego było bardzo nieetyczne, tym niemniej nie wypełniło znamion zarzuconego mu czynu. Być może całej transakcji towarzyszył przestępczy zamiar oszustwa lub oszustwa kredytowego, ale o tym w tym postępowaniu rozstrzygać nie można bez wyjścia poza granice oskarżenia.

Oczywistą konsekwencją wynikającą z uniewinnienia oskarżonego
od popełnienia przypisanego mu przez Sąd I instancji czynu było
- wynikające z treści przepisu art.632 pkt 2 kpk – obciążenie Skarbu Państwa kosztami procesu i tak też postanowiono w punkcie 2 wyroku apelacyjnego.

/SSO Marek Mazur/