Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI Ca 822/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 listopada 2018r.

Sąd Okręgowy w Częstochowie VI Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Halina Garus

Sędzia: SSO Hanna Morejska (spr.)

Sędzia: SSR del. Aleksandra Korusiewicz

Protokolant: st. sekr. sąd. Agnieszka Iwańczak

po rozpoznaniu w dniu 28 listopada 2018r. w Częstochowie

na rozprawie

sprawy z powództwa K. G.

przeciwko A. S. (1)

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Częstochowie z dnia 28 marca 2018r.

sygn. akt XII C 3086/16

oddala apelację;

odstępuje od obciążania pozwanego kosztami procesu apelacyjnego.

VICa 822/18

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 28 marca 2018 Sad Rejonowy w Częstochowie uchylił wyrok zaoczny z dnia 17 lipca 2015 w stosunku do pozwanego A. S. (1) i zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 5 352 złote z odsetkami solidarnie z pozwanymi A. S. (2) i M. S. (1).

Sąd Rejonowy ustalił i zważył co następuje ;

Powódka K. G. oraz pozwani: A. S. (3), A. S. (4) oraz M. S. (2) są właścicielami dwóch odrębnych lokali w nieruchomości położonej przy ul. (...) w C. i współwłaścicielami części wspólnych. Udział powódki wynosi 3/6 a właścicielami pozostałej części są pozwani po 1/6 udziałów. Na nieruchomości znajdowały się objęte współwłasnością dwa zrujnowane budynki gospodarcze. Postanowieniem Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego z dnia 28.04.2005 r., zobowiązano właścicieli o dostarczenia ekspertyzy dot. stanu technicznego budynków i konieczności ich zabezpieczenia przed dalszą dewastacją na koszt zobowiązanych. Postanowieniem Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego z dnia 05.12.2013 r. ponownie zobowiązano współwłaścicieli do dostarczenia przedmiotowej ekspertyzy technicznej w termie 14 dni pod rygorem wszczęcia postępowania egzekucyjnego. Powódka K. G. zwróciła się o przedłużenie terminu na wykonanie nałożonego zobowiązania. Pozostali współwłaściciele nie zareagowali. Powódka zleciła wykonanie ekspertyzy Z. T. i sfinansowała jej wykonanie w kwocie 1845,00 zł. zgodnie z fakturą VAT . Decyzją Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego nr (...) z dnia 4.04.2014 r. wydaną na podstawie przedmiotowej ekspertyzy współwłaściciele zostali zobowiązani do usunięcia zagrożenia wynikającego ze złego stanu technicznego obiektów zgodnie ze sztuką budowlaną, przepisami prawa budowlanego oraz H. pod nadzorem osoby uprawnionej. Pomimo nadania decyzji rygoru natychmiastowej wykonalności pozwani nie chcieli partycypować w kosztach wykonania obowiązku, l A. S. (3) przedstawił powódce oferty dwóch firm. Jednakże po wstępnych ustaleniach na temat zakresu robót okazało się, że żadna z nich nie jest w stanie kompleksowo wykonać usługi. Powódka w tej sytuacji przedstawiła firmę, która miała się kompleksowo zająć rozbiórką oraz jej właściciela -M. M. jak również Z. T.- osobę która miała się zająć nadzorem i przewidywany dla niego kosztach wynagrodzenia. Pozwani zakwestionowali wówczas koszty podnosząc iż są za wysokie i nie racjonalne. Powódka podpisała umowę na wykonanie robót rozbiórkowo-remontowych z firmą (...) oraz powierzyła nadzór nad pracami posiadającemu uprawnienia budowlane inż. Z. T.. Pozwani nie zgłaszali żadnych zastrzeżeń co do przebiegu wykonywanych prac. Podczas przeprowadzanych prac codziennie inżynier T. był obecny na terenie wykonywanych prac. W trakcie prac był wywożony gruz porozbiórkowy. Powódka zmuszona była ponieść kolejne koszty samodzielnie. Na koszty wykonania decyzji (...) składają się kwoty: 1845,00 zł. za wykonanie ekspertyzy technicznej, 4.920,00 złotych za nadzór budowlany nad pracami rozbiórkowo-remontowo-zabezpieczającymi, 22.140, 00 zł. za prace rozbiórkowe- wyburzeniowe, 1230 zł za transport usuniętych materiałów oraz kwota 333,76 zł. za czyszczenie kanalizacji na terenie posesji. Pismem z dnia 18.06.14 r. powódka powiadomiła Powiatowy Inspektorat Nadzoru o wykonaniu obowiązku nałożonego decyzją nr (...) oraz przedłożyła protokół z realizacji decyzji sporządzony przez nadzorcę budowlanego -Z. T.. Inspektor (...) nie miał żadnych zastrzeżeń do wykonania decyzji z dnia 14.03.14r. Powódka wzywała pozwanych do zapłaty kwoty 15.234,38 zł. stanowiącej połowę poniesionych przez nią kosztów . Pozwani zadeklarowali zwrot w ratach wyłącznie kwoty 11070,00 . stanowiącej połowę kwoty 22.140 zł. za prace rozbiórkowe- wyburzeniowe. Pozwani wpłacili powódce kwoty po 3000 zł. raz w czerwcu 2015 r. kwotę 2237 zł. Powódka w pierwszej kolejności zaliczyła wpłaty na należne odsetki. Do zapłaty pozostała kwota 5252,39 zł.

Zgodnie z art. 200 kc każdy ze współwłaścicieli jest obowiązany do współdziałania w zarządzie rzeczą wspólną. Ponadto jak wynika z treści art. 207 kc pożytki i inne przychody rzeczy wspólnej przypadają współwłaścicielom w stosunku do wielkości udziałów, w takim samym stosunku współwłaściciele ponoszą wydatki i ciężary związane z rzeczą wspólną. Każdy ze współwłaścicieli był zobowiązany do realizacji obowiązków nałożonych przez organ administracyjny.

Jednak wyłącznie powódka zareagowała na upomnienie żaden z pozostałych współwłaścicieli nie zgłosił się do nadzoru i nie podjął się realizacji przedmiotowych decyzji . Pozwany A. S. (3) raz spotkał się z Panią M. C., która bez wglądu w dokumentację oraz podstawy rozbiórki zaproponowała kwotę 600 zł. wynagrodzenia za wykonanie nadzoru jednakże jak sama podkreśliła, była to kwota orientacyjna nie obejmująca sporządzenia żadnej dokumentacji, ekspertyz czy też sprawozdań . Pozwany nie przedstawił tej osoby powódce, nie zgłosił jej oferty do nadzoru jak również nie skontaktował się więcej z Panią C. . Pozwani zaproponowali również aby prace rozbiórkowe zostały podzielone po połowie i każdy wykonał swoją część samodzielnie. Jednak taki sposób prowadzenia prac jest niedopuszczalny i nigdy nie byłby zaakceptowany przez osobę sprawującą nadzór nad rozbiórką. Tego typu prace muszą być wykonywane przez fachowców przy użyciu profesjonalnego sprzętu. Natomiast jak wynika z zeznań świadka M. M. ( k.186) pozwani przychodzili na nieruchomość i sami chcieli wykonywać fizycznie prace rozbiórkowe, nie oferowali pomocy przez pracę fachowca czy też specjalistycznego sprzętu. Bez wątpienia Z. T. posiada odpowiednie kwalifikacje i uprawnienia zarówno do sporządzenia wymaganego dokumentu jak i pełnienia funkcji nadzorcy. Sporządzone przez niego opinie były czytelne i kompletne. Usługa transportowa na kwotę 1230 zł. została zaakceptowana przez powódkę. Dotyczyła wywozu gruzu po rozbiórce, którego było bardzo dużo i koniecznym było codziennie, systematyczne jego wywożenie przez okres ok. 2 tygodni .Zarzuty pozwanego dotyczące nieposprzątania terenu oraz zniszczenia studzienek są gołosłowne i nie znajdują pokrycia w zgromadzonym materiale dowodowym. Zarówno powódka jak i świadkowie Z. T. oraz M. M. twierdzili, iż teren został uporządkowany. Świadek P. M. (1), który kontrolował wykonanie obowiązku wyraźnie podkreślił, iż teren po wykonanych pracach został uporządkowany przez firmę wykonującą rozbiórkę, bo gdyby tak nie było to nie stwierdził by wykonania przedmiotowej decyzji i wystosowałby kolejne upomnienia .

Apelację od wyroku w całości złożył pozwany A. S. (3) zarzucając ogólnie naruszenie prawa materialnego i procesowego .

W uzasadnieniu apelacji podnosił że pozwani nie byli stronami umów zawartych przez powódkę zatem nie musza ponosić kosztów ich wykonania. Powódka nie miała prawa zawierać spornych umów i wkraczać w sferę prawną pozwanych . prace były wykonane bez ich zgody i nie zachodził stan wyższej konieczności do podjęcia prac. Nadto pismem z dnia 26.11.2018 podnosił dodatkowo ze kwota 1230 złotych nie była objęta umową a wywóz gruzu był elementem tej umowy. Nadto pozwani nie wrażali zgody na wykonanie dodatkowych prac w postaci wywozu gruzu . Powódka zaś prowadziła cudze sprawy bez zlecenia . Pozwani ponieśli straty bo gdyby sami zlecili wykonanie rozbiórki mogli by zbyć kamień z niej pochodzący . Brak było podstawa do zasądzenia odsetek . Dlatego wnosił o zmianę wyroku i oddalenie powództwa ewentualne uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania .

Sąd Okręgowy stwierdza co następuje .

Apelacja nie jest zasadna z przyczyn następujących .

Z mocy art. 61. ustawy z dnia 7.07.1994 prawo budowlane ( Dz. U. 2018 .1202 jt właściciel lub zarządca obiektu budowlanego jest obowiązany:

1) utrzymywać i użytkować obiekt zgodnie z zasadami, o których mowa w art. 5 ust. 2;

2) zapewnić, dochowując należytej staranności, bezpieczne użytkowanie obiektu w razie wystąpienia czynników zewnętrznych odziaływujących na obiekt, związanych z działaniem człowieka lub sił natury, takich jak: wyładowania atmosferyczne, wstrząsy sejsmiczne, silne wiatry, intensywne opady atmosferyczne, osuwiska ziemi, zjawiska lodowe na rzekach i morzu oraz jeziorach i zbiornikach wodnych, pożary lub powodzie, w wyniku których następuje uszkodzenie obiektu budowlanego lub bezpośrednie zagrożenie takim uszkodzeniem, mogące spowodować zagrożenie życia lub zdrowia ludzi, bezpieczeństwa mienia lub środowiska.

Zatem obowiązki związane z utrzymaniem należytego stanu technicznego obiektu budowlanego spoczywają na jego właścicielu (odpowiednio: na współwłaścicielach). W sytuacji, gdy obiekt budowlany stanowi współwłasność w częściach ułamkowych, to nakazy i zakazy sformułowane w decyzji, powinny być skierowane do wszystkich współwłaścicieli. Nie ma przy tym znaczenia, jaki jest faktyczny podział budynku do użytkowania (quo ad usum), a także czy wykonanie obowiązków leży w interesie innych współwłaścicieli i czy jest zgodne z ich wolą. Organ nadzoru budowlanego nie rozstrzyga o sposobach finansowania wykonania robót ale o obowiązku usunięcia niewłaściwego stanu technicznego obiektu. Spory dotyczące rozliczenia kosztów poniesionych w związku z wykonaniem robót, mogą być rozstrzygane na drodze postępowania cywilnego. (tak w Wyroku WSA w Białymstoku w sprawie II SA/Bk 798/17.

Z mocy art. 69 w/w ustawy w razie konieczności niezwłocznego podjęcia działań mających na celu usunięcie niebezpieczeństwa dla ludzi lub mienia, lub ingerencji lub naruszeń, o których mowa w art. 66 ust. la, organ nadzoru budowlanego zapewni, na koszt właściciela lub zarządcy obiektu budowlanego, zastosowanie niezbędnych środków zabezpieczających . Do zastosowania, na koszt właściciela lub zarządcy, środków przewidzianych w ust. l są upoważnione również organy Policji i Państwowej Straży Pożarnej. O podjętych działaniach organy te powinny niezwłocznie zawiadomić organ nadzoru budowlanego. Celem unormowania zawartego w art. 69 Prawa budowlanego z 1994 r. jest zapewnienie bezpieczeństwa ludzi i mienia przed ewentualnym zawaleniem się budynku z uwagi na jego zły stan techniczny. Bowiem z mocy art. 91a. prawa budowlanego kto nie spełnia, określonego w art. 61, obowiązku utrzymania obiektu budowlanego w należytym stanie technicznym, użytkuje obiekt w sposób niezgodny z przepisami lub nie zapewnia bezpieczeństwa użytkowania obiektu budowlanego, podlega grzywnie nie mniejszej niż 100 stawek dziennych, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

W przedmiotowej sprawie jak wynika z opisanej wyżej decyzji z 14.03.2014 roku współwłaściciele mieli bezwzględny i natychmiastowy obowiązek podjęcia robót zabezpieczających dotyczących spornych obiektów. Decyzji nadano bowiem rygor natychmiastowej wykonalności . nie podjęcie prac wiązało by się w tej sytuacji z możliwością zastosowania opisanych wyżej sankcji zarówno administracyjnych jak i karnych . W szczególności zaś podjęcia prac zabezpieczających na koszt współwłaścicieli . Czyli poniesienie wydatków na których wysokość współwłaściciele nie mieli by żadnego w istocie wpływu .

Z mocy art. 209. każdy ze współwłaścicieli może wykonywać wszelkie czynności i dochodzić wszelkich roszczeń, które zmierzają do zachowania wspólnego prawa. W piśmiennictwie przyjmuje się że czynności zachowawcze jest to szczególny rodzaj czynności, niepodejmowany w celu gospodarowania rzeczą wspólną, lecz w celu zachowania rzeczy wspólnej i wspólnego prawa. Zazwyczaj mają one charakter interwencyjny i nagły jako reakcja na zdarzenie, które może zagrozić integralności rzeczy podejmowana w celu zapobieżenia powstaniu szkody . (tak K. Krziskowska -Lex 2018 ) W sprawie IICSK 673/12 Sad Najwyższy wyjaśnił że istotą czynności zachowawczych, o których mowa w art. 209 k.c. jest ochrona wspólnego prawa. Cel ten jest realizowany przez wykonywanie "wszelkich czynności" i dochodzenie "wszelkich roszczeń". Czynność zachowawcza może mieć charakter czynności faktycznej (np. obrona konieczna, dozwolona samopomoc), czynności prawnej (np. zawarcie ugody), a przede wszystkim czynności procesowej (np. wystąpienie z powództwem windykacyjnym, negatoryjnym, wnioskiem o stwierdzenie zasiedzenia). Objaśniając istotę czynności zachowawczej należy zwrócić uwagę, że w przypadku dochodzenia roszczenia może ono być realizowane tylko w całości, a więc niepodzielnie. Czynności zachowawcze może wykonywać każdy ze współwłaścicieli indywidualnie, niezależnie od innych albo w porozumieniu z innymi współwłaścicielami. Samodzielne wykonywanie czynności zachowawczych przez współwłaściciela jest dopuszczalne w takim zakresie, jaki daje się pogodzić z korzyścią i interesem wszystkich współwłaścicieli.

Aby zaliczyć określoną czynność do czynności zachowawczych, muszą zostać spełnione pewne wymagania: celem jej ma być ochrona prawa przed możliwym niebezpieczeństwem lub potrzeba zapewnienia współwłaścicielom stabilnej i pewnej sytuacji prawnej, a ochrona ta musi odnosić się do wspólnego prawa, a więc chronić interesy wszystkich współwłaścicieli.

Zatem reasumując nie budzi wątpliwości że powódka w istniejącej i wyżej opisanej sytuacji faktycznej miała pełne prawo w świetle art. 209 kc podjęcia wszelkich czynności faktycznych celem wykonania opisanej wyżej decyzji administracyjnej . Z zeznań pozwanego , jego pism procesowych a nawet apelacji wynika że nie zdawał sobie zupełnie sprawy z istoty nałożonego w/w decyzją na współwłaścicieli obowiązku , a nawet z opisanych wyżej konsekwencji dla współwłaścicieli z jej niewykonania .

Mimo istnienia opisanej wyżej decyzji pozwani nie podjęli w istocie żadnych skutecznych starań odnośnie jej wykonania .

Jedynie powódka kontaktowała się z organami administracji celem wykonania decyzji (zeznania świadka P. M. inspektora (...) k. 187 )

Żaden z pozwanych nigdy nie nawiązał żadnego kontaktu i nie wykazywał jakiegokolwiek zainteresowania przedmiotową decyzją i jej wykonaniem ani też nie informował ojej wykonaniu (zeznania świadka jak wyżej)

Pozwani w zasadzie jedynie kontestowali wszelkie działania powódki zmierzające do zgodnego z prawem wykonania decyzji nie przedstawiając żadnych realnych propozycji wykonania nałożonego administracyjnie obowiązku .

W szczególności pozwany A. S. (3) uważał, że wynagrodzenie dla osoby nadzorującej wykonanie prac rozbiórkowych , wynagrodzenie na które powódka wyraziła zgodę było ustalone w zbyt wysokiej kwocie . Jednak kontestując powyższe ograniczył się do jednej rozmowy ze świadkiem M. C. . Nie przedstawił powódce propozycji zatrudnienia p. C. ani też innej osoby nadzorującej . Inne propozycje dotyczyły osobistego udziału pozwanych - osób w wieku emerytalnym w pracach rozbiórkowych jakkolwiek sam pozwany przyznaje że budynki były „ naprawdę w złym stanie i wszystko się waliło „ ( zeznania pozwanych k. 204-205 ). Były także ze strony pozwanych nierealne w świetle decyzji administracyjnej propozycję dokonywania przez każdego ze współwłaścicieli częściowej rozbiórki (zeznania pozwanych jak wyżej) Pozwani zatem pozostawili w zasadzie cały trud wykonania decyzji powódce , kontestując tylko jej działania dokonywane przecież w interesie wszystkich współwłaścicieli .

Odnośnie zarzutów apelacji należy zatem stwierdzić zatem co następuje ;

Odnośnie wysokości poniesionych kosztów przez powódkę to zostały one udokumentowane i nie budzi wątpliwości że powódka je poniosła .

W myśl art. 207 k.c. pożytki i inne przychody z rzeczy wspólnej przypada współwłaścicielom w stosunku do wielkości udziałów; w takim samym stosunku współwłaściciele ponoszą wydatki i ciężary związane z rzeczą wspólną. Odnośnie wydatków i ciężarów w piśmiennictwie przyjmuje się że korzystanie przez współwłaścicieli z rzeczy wspólnej wiąże się zarazem z koniecznością ponoszenia wydatków i obciążeń z tytułu posiadania rzeczy. Ustawodawca zalicza tu wydatki konieczne, niezbędne do zachowania rzeczy w stanie niepogorszonym, a więc związane z przeprowadzeniem remontów, odnowienia, renowacji czy naprawy rzeczy, także związane z ubezpieczeniem rzeczy, koniecznymi przeglądami, jak i użyteczne, zwiększające wartość rzeczy, jak ulepszenia czy modernizacje, w postaci zakupu nowych urządzeń (tak komentarz K. Krziskowska -Lex 2018)

Zatem wydatki związane z rzeczą o których mowa w art. 207 kc to także wydatki poniesione na rozbiórkę budynku poniesione przez współwłaściciela na podstawie decyzji administracyjnej nakazującej usuniecie zagrożenia związanego ze złym stanem technicznym obiektów usytuowanych na stanowiącej współwłasność posesji .

Zarzuty apelacji dotyczą wysokości tych wydatków gdyż pozwani twierdzą że można było dokonać rozbiórki mniejszym nakładem kosztów . W tej sytuacji jednak nie wiadomo dlaczego żaden z pozwanych nie skontaktował się z organem administracyjnym wydającym decyzję celem ustalenia jakie konkretnie prace i w jaki sposób należy wykonać zgodnie z zasadami sztuki budowlanej i obowiązującymi przepisami .

Odnośnie umowy o wykonanie spornych robót to jak wynika z umowy mały zostać wykonane prace remontowo - rozbiórkowe zgodnie z decyzją PINBzdnia 14.03.2014. Wynagrodzenie zostało ustalone ryczałtowo za wykonanie tych właśnie prac . Odnośnie usługi transportowej za którą zapłaciła kwotę 1230 złotych powódka to zdaniem wykonawcy wywóz gruzy jest elementem takiej umowy jak twierdzi wykonawca jednak z umowy nie wynika aby jak uważa pozwany kwota wywozu został doliczona do wynagrodzenia ryczałtowego . Wynagrodzenie to zostało bowiem wyliczone za prace wymienione w decyzji. Bezsporne jest że inwestor czyli powódka akceptowała wykonanie tej usługi dokonując zapłaty. Gruz zaś został rzeczywiści wywieziony . Absurdalny jest zarzut pozwanego że kwota za prace dodatkowe - wywóz gruzu nie pozostaje w ścisły związku z rozbiórką budynków, skoro gruz został wywieziony i nie zalega na terenie obiektu jak to wynika z przedstawionej dokumentacji fotograficznej . Pozwany ostatecznie w piśmie z dnia 26.11. 2018 sugeruje że sporna kwota 1230 złotych dotyczy uporządkowania części placu zajętego przez powódkę (kantorek z wiatą gospodarczą) i nie ma związku z wyburzeniem budynków gospodarczych. Jednakże z zebranego materiału dowodowego nie wynika aby do placu stanowiącego współwłasność stron przylegała nieruchomość stanowiąca odrębna własność powódki. Także w toku postępowania ( sprawa była prowadzona przed Sądem Rejonowy przez ponad 3 lata ) pozwani nigdy nie tylko nie przedstawiali dowodów na okoliczność że strony dokonały między sobą podziału spornej nieruchomości ( placu ) do korzystania ani nawet nie podnosiły tej okoliczności. Strony nie wykazały w szczególności aby umownie uregulowały sprawę korzystania z wspólnej nieruchomości i ustaliły , że każdy we własnym zakresie ponosi wydatki na tę część nieruchomości, z której korzysta z wyłączeniem innych.

Zatem nie ważne czy przedmiotowy gruz został wywieziony jako gruz z rozbiórki budynków wymienionych w decyzji administracyjnej czy też zalegał na wspólnym placu wcześniej, wydatek dotyczył uporządkowania nieruchomości stanowiącej współwłasność . Zatem stanowi wydatek za który odpowiedzialność ponoszą wszyscy współwłaściciele .

Nie zrozumiały jest zarzut że powódka naraziła pozwanych na wymierne straty gdyż można było sprzedać pochodzący z rozbiórki kamień . Nie wiadomo bowiem dlaczego pozwani nie dokonali przez 10 lat rozbiórki i nie sprzedali kamienia , skoro od 10 lat wiedzieli że budynki są zdewastowane (postanowienie (...) k. 28 ) Natomiast gdy wydano decyzję z dnia 14.03.2014 nie podjęli ostatecznie żadnych racjonalnych działań jak wyżej opisane przez powódkę, do czego zostali zobowiązani po rygorem z sankcji administracyjnych z możliwością opisanej wyżej odpowiedzialności karnej. Na marginesie należy stwierdzić że opieszałe działania stron są niezrozumiałe całkowicie także z uwagi na wymierne interesy samych stron, jest bowiem rzeczą oczywistą że sporna nieruchomość znajduje się w samym centrum miasta i wartość uporządkowanego placu usytuowanego w takim miejscu znacznie przekracza wartość placu na którym zalegają zrujnowane obiekty i gruz , w porównaniu z wydatkami na rozbiórkę i wywóz gruzu . Zatem wydatki te zwiększające wartość rzeczy, jako ulepszenia , stąd nie można uznać że są one sprzeczne z zasadami współżycia społecznego jak podnosi pozwany .

Odnośnie odsetek to rozliczenia między stronami mają charakter obligacyjny i z mocy art. 481 par.l kc należą się powódce odsetki , które zostały zasądzone już od daty po wezwaniu do zapłaty.

Strona pozwana nie kwestionowała w apelacji swej odpowiedzialności solidarnej .

Z tych wszystkich względów z mocy art. 385 apelację pozwanego oddalono . Odstąpiono od obciążania pozwanego kosztami postępowania apelacyjnego z mocy art.102 kpc mając na uwadze jego sytuację materialną i subiektywne przekonanie o słuszności roszczeń .