Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 1130/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 października 2018 r.

Sąd Rejonowy w Wołominie w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący : SSR Jacek Kulesza

Protokolant : Weronika Załęska

po rozpoznaniu w dniach 14.06.2018 r., 25.09.2018 r., 26.10.2018 r. sprawy G. F. (1) ur. (...) w M., syna S. i M. z d. Ś.

oskarżonego o to, że:

w dniu 25 listopada 2017 roku na drodze publicznej tj. ulicy (...) w miejscowości T., powiat (...) województwo (...), prowadził w ruchu lądowym samochód marki N. (...) o nr rej. (...) pomimo orzeczonego wobec niego Wyrokiem Sądu Rejonowego w W. II Wydział Karny z dnia 7 czerwca 2017 roku sygn. akt II K 797/15 zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych dożywotnio, nie stosując się do decyzji Starosty (...) nr (...) z dnia 5 lutego 2007 roku o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi;

tj. o czyn z art. 244 k.k. w zb. z art. 180a k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.

orzeka

1.  Oskarżonego G. F. (1) uznaje za winnego tego, że w dniu 25 listopada 2017 roku na drodze publicznej tj. ulicy (...) w miejscowości T., powiat (...) województwo (...), prowadził w ruchu lądowym samochód marki N. (...) o nr rej. (...) pomimo orzeczonego wobec niego wyrokiem Sądu Rejonowego w W. II Wydział Karny z dnia 01.06.2012 roku sygn. akt II K 1237/11 zakazu prowadzenia pojazdów samochodowych na okres 6 lat, nie stosując się do decyzji Starosty (...) nr (...) z dnia 5 lutego 2007 roku o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi; tj. popełnienia przestępstwa z art. 244 k.k. w zb. z art. 180a k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i za to na ww. podstawie skazuje go, zaś na podstawie art. 244 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. wymierza mu karę 10 (dziesięciu) miesięcy pozbawienia wolności;

2.  Na podstawie art. 42 § 1a pkt. 2 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. orzeka wobec oskarżonego zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 3 (trzech) lat od uprawomocnienia się orzeczenia;

3.  Na podstawie art. 63 § 1 i 5 k.k. na poczet orzeczonej wobec oskarżonego kary pozbawienia wolności zalicza oskarżonemu okres jego rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od godz. 14:00 w dniu 25 listopada 2017 r. do godz. 14:30 w dniu 26 listopada 2017 r. przyjmując, że okres ten jest równoważny dwóm dniom kary pozbawienia wolności;

4.  Zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 180 złotych tytułem opłaty oraz kwotę 70 złotych tytułem pozostałych kosztów sądowych.

Sygn. akt II K 1130/17

UZASADNIENIE

Na podstawie całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego w aktach sprawy i ujawnionego w toku rozprawy głównej sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 25 listopada 2017 r. umundurowani funkcjonariusze policji Z. Z. oraz G. S. pełnili służbę w patrolu zmotoryzowanym nieoznakowanym radiowozem w miejscowości T. w województwie (...). Na ulicy (...) przed szlabanem kolejowym postanowili skontrolować kierującego samochodem marki N. (...) o nr rej. (...). W wyniku przeprowadzonej kontroli okazało się, iż wobec kierowcy G. F. (1) obwiązuję zakaz prowadzenia pojazdów samochodowych.

G. F. (1) został skazany wyrokiem Sądu Rejonowego w W. II Wydział Karny z dnia 01.06.2012 roku sygn. akt II K 1237/11 gdzie orzeczono wobec niego m.in. zakaz prowadzenia pojazdów samochodowych na okres 6 lat. Jednocześnie Starosta (...) wydał decyzję wobec G. F. nr (...) z dnia 5 lutego 2007 roku o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi.

G. F. (1) w toku postępowania przygotowawczego dwukrotnie przesłuchiwany przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, żałował tego co zrobił i wskazał, iż nie powinien siadać do samochodu i wnosił o najniższy możliwy wymiar kary. (k. 20) W toku postępowania jurysdykcyjnego oskarżony nie przyznał się do zarzucanego mu czynu oraz wyjaśnił, że „W tym momencie co mnie zatrzymała policja to nie jechałem tym samochodem tylko po prostu siedziałem sobie w tym samochodzie. Poprosiłem kolegę, znajomego, żeby pomógł mi przy tym samochodzie. On po prostu ten samochód wziął i przed przejazdem go spotkałem. Przejazd był zamknięty to usiadłem na miejscu kierowcy. W ogóle tym samochodem się nie poruszałem. Ten samochód stał na poboczu przy ulicy przy tym przejeździe. (…) Kolega się zatrzymał bo zamknięty był przejazd kolejowy. (…) Z miejsca kierowcy przesiadł się na pasażera i ja usiadłem na miejscu kierowcy. Kolega mówił, że sprzęgło słabo działa i chciałem sprawdzić”. Oskarżony nie chciał podać danych tego kolegi. Wyjaśnił, że kiedy siedział w samochodzie nie miał włączonego silnika. Po minucie jak usiadł pojawiła się policja. „i kazali zjechać kawałek dalej, żeby nie blokować ruchu (…) Jak policja kazała mi odjechać to odjechałem. Przejechałem wtedy przez ulicę 7-8 metrów”. Potem samochód odebrała jego żona. Nie umiał racjonalnie wytłumaczyć, czemu się wcześniej przyznał do winy, wskazywał na stres związany z interwencją policji.

Sąd zważył, co następuje.

Sąd dał wiarę wyjaśnieniom oskarżonego jedynie w zakresie w jakim wskazywał, iż była wtedy przeprowadzona kontrola policji, jak również iż na plecenie policjanta odjechał kilka metrów samochodem. Wyjaśnienia oskarżonego w pozostałym zakresie, w ocenie sądu nie zasługują na wiarygodność, albowiem stanowią one jedynie linię obrony przyjętą na potrzeby niniejszego postępowania, sprzeczne są również z zasadami logiki i doświadczenia życiowego.

Sąd nie dał wiary oskarżonemu, że nie kierował wcześniej ww. pojazdem, a jedynie usiadł w zaparkowanym pojeździe na miejscu kierowcy. Oskarżony przede wszystkim będąc przesłuchiwany w charakterze podejrzanego (następnego dnia po zatrzymaniu go przez policje oraz ponownie po dwóch tygodniach ) przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu, żałował jego popełnienia i wnosił o niską kare. Niewątpliwie doświadczenie życiowe nakazuje przyjąć, iż osoba, która jest przekonana o swojej niewinności od samego początku stara się jej za wszelką cenę dowieść składając wyjaśnienia a na pewno nie przyznaje się do czynu którego nie popełniła, tym bardziej, iż oskarżony nie był przesłuchiwany zaraz po zatrzymaniu przez policje oraz później ponownie. Zatem oskarżony miał czas na przemyślenie swojej sytuacji. Ponadto pomimo oczywiście braku konieczności procesowej dowodzenia swojej niewinności w ocenie sądu oskarżony powinien dążyć do dowiedzenia swojego stanowiska na wszelkie możliwe sposoby – chociażby poprzez wskazanie osoby, która miała kierować przedmiotowym pojazdem.

Wskazać należy, iż pozbawione wiarygodności są wyjaśnienia oskarżonego jakoby przypadkiem sprawdzał sprzęgło w swoim samochodzie przed przejazdem kolejowym skoro wcześniej ten samochód stał na jego posesji. Jeżeli kolega wcześniej jechał tym pojazdem, czemu nie odjechał nim po zatrzymaniu oskarżonego przez policje i po samochód musiała przyjeżdżać jego żona. Wskazać należy, iż oskarżony na polecenie policjanta przejechał tym samochodem kilka metrów zatem nawet ten fakt byłby wystarczający do uznania winy G. F.. Oskarżony wiedząc , że nie może kierować pojazdami powinien wskazać im, iż nie może tego uczynić. Jednocześnie, żeby rzeczywiście ten samochód stał na poboczu nie byłoby potrzeby odjeżdżania nim na polecenie policji, żeby skontrolować kierowcę.

Wyjaśnienia oskarżonego, że jedynie siedział w zaparkowanym pojeździe stoją w sprzeczności również z zeznaniami złożonymi przez świadka G. S., tj. funkcjonariusza Policji który dokonał zatrzymania oskarżonego. Świadek składając zeznania przed sądem niewiele pamiętał z tej interwencji jednakże wskazał po odczytaniu wcześniejszych zeznał, iż oskarżony musiał kierować pojazdem. Wskazywał, iż wtedy żądają okazania prawa jazdy a nie dowodu osobistego. Zeznał, iż „ było to chyba w korku”, przed przejazdem kolejowym z uwagi na zamknięte szlabany. Zeznania ww. funkcjonariusza co do okoliczności kierowania samochodem przez oskarżonego i zatrzymania go do kontroli drogowej sąd ocenił jako wiarygodne, w pełni obiektywne. Jako osoba obca dla oskarżonego nie miał bowiem żadnego powodu, składać w tej sprawie zeznań niezgodnych z rzeczywistością na niekorzyść oskarżonego. W postępowaniu nie zostały również ujawnione jakiekolwiek okoliczności podważające wiarygodność zeznań w/w świadka.

Policjant Z. Z. nie pamiętał okoliczności zdarzenia.

Sąd nie dopatrzył się żadnych okoliczności, dla których można byłoby zakwestionować wiarygodność dokumentów zgromadzonych w sprawie i ujawnionych w toku rozprawy głównej. Nadmienić jedynie należy, że żadna ze stron dokumentów tych nie kwestionowała.

Analiza materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszej sprawie i ujawnionego w toku rozprawy głównej pozwala uznać z całą stanowczością, że oskarżony popełnił występek z art. 244 k.k. w zb. z art. 180a k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. albowiem niewątpliwie kierował ww. pojazdem.

W toku procesu ustalono, iż wobec oskarżonego obowiązuje inny zakaz prowadzenia pojazdów samochodowych, zatem w tym zakresie nastąpiła zmiana opisu czynu. Wskazać należy w tym miejscu, iż w sprawie II K 1237/11 oskarżony był na ogłoszeniu wyroku. Jednocześnie w sprawie II K 974/15 oskarżony także był na ogłoszeniu wyroku, gdzie skazany był również za przestępstwo z art. 244 k.k. w zb. z art. 180a k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. zatem wiedział o istniejącej ww. decyzji Starosty (...).

Sąd uznając winę oskarżonego jako nie budzącą wątpliwości skazał oskarżonego i wymierzył mu karę pozbawienia wolności. Wymierzając oskarżonemu karę za przypisane mu przestępstwo sąd wziął pod uwagę wszelkie okoliczności ujawnione w sprawie oraz miał na uwadze dyrektywy wymiaru kary określone w art. 53 k.k.

Za okoliczność obciążającą G. F. (1) sąd uznał znaczny stopień społecznej szkodliwości przypisanego mu czynu przejawiający się w postaci zamiaru, w jakim oskarżony działał oraz w rodzaju naruszonych przez niego dóbr. Opisane powyżej zachowanie oskarżonego jednoznacznie wskazuje, że przypisanego mu czynu dopuścił się on działając w zamiarze bezpośrednim. Doskonale wiedział on bowiem, że prowadząc pojazd narusza zakaz sądowy i nie stosując się do ww. decyzji. Ponadto do okoliczności obciążających oskarżonego sąd zaliczył jego uprzednią karalność (bez uwzględnienia skazania w sprawie IIK 797/15 ). Także nagminność przestępstwa z art. 244 kk. (za które był już kilkakrotnie skazywany) stanowi okoliczność obciążającą oskarżonego. Zachowanie przypisane oskarżonemu w kontekście jego uprzedniej kilkukrotnej karalności jednoznacznie wskazuje na to, że oskarżony wyjątkowo lekceważy sobie kwestię przestrzegania norm prawnych.

W przedmiotowej sprawie brak było jakichkolwiek okoliczności łagodzących.

Mając na uwadze powyższe okoliczności sąd doszedł do przekonania, że wymierzona oskarżonemu kara spełni wymogi zarówno prewencji indywidualnej jak i generalnej, a także odpowiada stopniowi zawinienia i społecznej szkodliwości jego czynu. W przekonaniu sądu omówione powyżej okoliczności obciążające oskarżonego powodują, że kary tej nie można uznać za surową. Zauważyć bowiem należy, że za ww. czyn grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

Sąd orzekł wobec G. F. (1) karę 10 miesięcy pozbawienia wolności. Zgodnie z treścią art. 69 § 1 kk sąd może warunkowo zawiesić wykonanie kary pozbawienia wolności orzeczonej w wymiarze nieprzekraczającym roku, jeżeli sprawca w czasie popełnienia przestępstwa nie był skazany na karę pozbawienia wolności i jest to wystarczające dla osiągnięcia wobec niego celów kary, a w szczególności zapobieżenia powrotowi do przestępstwa. Tak więc w realiach niniejszej sprawy i z uwagi na wcześniejszą karalność oskarżonego na kary pozbawienia wolności nie mogło być mowy o warunkowym zawieszeniu wykonania kary pozbawienia wolności wymierzonej oskarżonemu tym bardziej, iż w niniejszej sprawie dotychczasowy sposób postepowania oskarżonego zdecydowanie nie pozwala przyjąć w stosunku do niego pozytywnej prognozy kryminologicznej. Oskarżony był on już kilkukrotnie karany sądownie, w tym za przestępstwa z art. 178a § 1 k.k., art. 244 kk. gdzie otrzymywał możliwość resocjalizacji poza jednostką penitencjarną, lecz w ogóle nie zmieniło to jego lekceważącego podejścia do obowiązujących norm prawnych. Wskazane wyżej okoliczności obciążające prowadzą do przyjęcia, iż bezwzględna kara pozbawienia wolności w ww. wymiarze oraz przeprowadzenie w toku jej wykonywania w placówce penitencjarnej gruntownych oddziaływań o charakterze wychowawczym i resocjalizacyjnym, jest w stanie wzbudzić w oskarżonym poczucie odpowiedzialności oraz wolę przestrzegania porządku prawnego, a tym samym powstrzyma go od popełnienia kolejnego przestępstwa.

Sąd na podstawie art. 42 § 1a pkt. 2 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. orzekł wobec oskarżonego zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 3 (trzech) lat od uprawomocnienia się orzeczenia. Wysokość zakazu sąd orzekł biorąc pod uwagę wcześniejszą karalność za czyny z art. 244k.

Sąd na podstawie art. 63 § 1 i 5 k.k. na poczet orzeczonej wobec oskarżonego kary pozbawienia wolności zaliczył oskarżonemu okres jego rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od godz. 14:00 w dniu 25 listopada 2017 r. do godz. 14:30 w dniu 26 listopada 2017 r. przyjmując, że okres ten jest równoważny dwóm dniom kary pozbawienia wolności.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami sąd zasądził od oskarżonego stosowną opłatę (art. 2 ust. 1 pkt. 3 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych) i obciążył go pozostałymi kosztami procesu nie znajdując podstaw do zwolnienia go od ich uiszczenia, gdyż oskarżony pracuje (art. 627 kpk.). Na koszty procesu złożyły się koszty ustalone w postępowaniu przygotowawczym oraz ryczałt za doręczenie wezwań 20 zł.

W tym stanie rzeczy należało orzec jak powyżej.