Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV Ka 946/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 listopada 2018 r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy IV Wydział Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący SSO Mirosław Kędzierski

Protokolant st. sekr. sądowy Aleksandra Deja - Lis

przy udziale --------------

po rozpoznaniu dnia 16 listopada 2018 r.

sprawy M. P. c. P. i K. ur. (...) w B.

obwinionej z art. 86 § 1 kw

na skutek apelacji wniesionej przez oskarżyciela publicznego

od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 19 czerwca 2018 r. sygn. akt XIV W 2933/17

1.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;

2.  koszty procesu za postępowanie odwoławcze ponosi Skarb Państwa.

Sygn. akt IV Ka 946/18

UZASADNIENIE

M. P. obwiniona została o to, że w dniu 23 maja 2017r. około godz. 12:10 w B. na ul. (...) kierując tramwajem linii nr (...) (...), kierunek F. wjechała na skrzyżowanie ul. (...) z ul. (...), pomimo braku możliwości kontynuowania jazdy powodując uderzenie w pojazd marki (...) klasy(...) nr rej. (...), który następnie został przepchnięty na tył pojazdu marki (...) nr rej. (...), co skutkowało ich zderzenie, powodując stworzenie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym dla kierujących nimi J. S. i J. P. , tj. o czyn z art.86§1 kw.

Wyrokiem z dnia 19 czerwca 2018r. w sprawie sygn. W 2933/17 Sąd Rejonowy w Bydgoszczy obwinioną M. P. uniewinnił od popełnienia zarzucanego jej czynu; kosztami postępowania obciążył Skarb Państwa.

Apelację od powyższego wyroku wniósł oskarżyciel publiczny, zaskarżając go w całości na niekorzyść obwinionej.

Na podstawie art.427§2 kpk i art.438 pkt 3 kpk w zw. z art.109§2 kpw zarzucił zaskarżonemu wyrokowi błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, który miał wpływ na treść tego orzeczenia polegające na ustaleniu przez sąd, że obwiniona nie popełniła zarzucanego jej czynu, kiedy w rzeczywistości zebrany w sprawie materiał dowodowy uzasadnia fakt popełnienia przez obwinioną wykroczenia z art.86§1 kw.

Mając na uwadze powyższe na podstawie art.437§1 kpk wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Bydgoszczy.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje :

Apelację oskarżyciela należało uznać za bezzasadną.

W ocenie Sądu Okręgowego, brak jest jakichkolwiek podstaw do postawienia Sądowi meriti zarzutu dokonania błędnych ustaleń faktycznych.

Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy przeprowadził postępowanie dowodowe, dokonując następnie zgodnej z wszelkimi wymogami i zasadami procesowymi, prawidłowej oceny całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie. Sąd odwoławczy podziela argumentację zawartą w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, pragnie się do niej odwołać

Uzasadnienie to pozwala zorientować się w sposobie rozumowania i argumentowania sądu pierwszej instancji, zwłaszcza w zakresie ustalonej podstawy faktycznej orzeczenia, uwzględniającej wszystkie okoliczności ujawnione na rozprawie i wpływające na przekonanie sądu w tym względzie. Dokument ów daje logiczną odpowiedź na pytanie, dlaczego właśnie taki, a nie inny wyrok został wydany.

Stwierdzić należy, iż apelacja nie dostarcza rzeczowych argumentów co do tego, z jakich to powodów należało zakwestionować przekonujące wywody tego sądu stwierdzające brak zawinienia obwinionej w kontekście wykroczenia z art.86 § 1 kw. a uznać za przekonujący skrajnie lakoniczny zrzut zawarty w apelacji.

W tym miejscu przytoczyć należy kilka uwag natury ogólnej odnośnie zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych jaki postawił wyrokowi skarżący. Zgodnie z utrwalonym od lat poglądem, wyrażanym tak w doktrynie jak też w judykaturze, ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd meriti w toku rozprawy głównej mogą być skutecznie zakwestionowane, a ich poprawność zdyskwalifikowana, wtedy dopiero, gdyby w procedurze dochodzenia do nich Sąd uchybił dyrektywom art. 7 k.p.k., pominął istotne w sprawie dowody lub oparł się na dowodach na rozprawie nieujawnionych, sporządził uzasadnienie niezrozumiałe, nadmiernie lapidarne, wewnętrznie sprzeczne bądź sprzeczne z regułami logicznego rozumowania, wyłączające możliwość merytorycznej oceny kontrolno-odwoławczej. Zarzut obrazy przepisu art. 7 k.p.k. i w związku z tym dokonania błędnych ustaleń faktycznych może być skuteczny tylko wtedy, gdy skarżący wykaże, że sąd orzekający - oceniając dowody - naruszy zasady logicznego rozumowania, nie uwzględni przy ich ocenie wskazań wiedzy oraz doświadczenia życiowego. Ocena dowodów dokonana z zachowaniem wymienionych kryteriów pozostaje pod ochroną art. 7 k.p.k., i brak będzie podstaw do kwestionowania dokonanych przez sąd ustaleń faktycznych i końcowego rozstrzygnięcia, gdy nadto sąd nie orzeknie z obrazą art. 410 k.p.k. i 424 § 2 k.p.k. oraz nie uchybi dyrektywie art. 5 § 2 k.p.k. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 lutego 2003 V KK 119/02, LEX nr 76996, wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 13 listopada 2008 r., II AKa 176/03, KZS 2009/5/65).

Uwzględniając powyższe zastrzeżenia Sąd Okręgowy stwierdził, że oskarżyciel tego rodzaju argumentacji i na takim poziomie jej przekonywalności, nie przedstawił. Co więcej skarżący, stawiając stosowny zarzut nie przedstawił żadnej argumentacji, która podważałaby rozstrzygnięcie Sądu. A jest oczywistym, że dla skuteczności zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych nie wystarczy wysłowienie własnego stanowiska, odmiennego od ustaleń Sądu meriti. Konieczne jest natomiast wykazanie w oparciu o dowody i ich wnikliwą ocenę, że ustalenia te są błędne, wskazanie możliwych przyczyn powstałych błędów i uargumentowanie własnego odmiennego stanowiska. W konsekwencji należy przyjąć, że skarżący w żaden sposób nie wykazał aby ocena dowodów dokonana przez Sąd meriti nosiła cechy dowolności wykraczając tym samym poza granice ocen swobodnych zakreślone dyrektywami art. 7 k.p.k. a poczynione na tej podstawie ustalenia faktyczne błędne.

Co więcej Sąd Okręgowy działając także niejako z urzędu, w niniejszej sprawie tego rodzaju uchybień nie stwierdził.

W tym kontekście Sąd Okręgowy pragnie jednoznacznie zaaprobować argumentację Sądu, a która sprowadza się do konstatacji, iż w niniejszej sprawie bez naruszenia zasady in dubio pro reo nie sposób przypisać obwinionej zawinienia.

Kluczowy jest tu bowiem dowód z opinii biegłego z zakresu badań kryminalistycznych wypadków drogowych, według którego w sprawie nie ma obiektywnych dowodów, które pozwalałyby na przyjęcie czy samochody K. i M. wjechały na skrzyżowanie przy włączonym dla nich świetle zielonym czy czerwonym, a tym samym jaki sygnał był wyświetlany dla tramwaju. Zdaniem biegłego nie można ustalić przebiegu kolizji ani analizy czasowo przestrzennej, co powoduje, że rozstrzygnięcie sprawy uzależnione jest od oceny osobowych źródeł dowodowych, a więc wyjaśnień obwinionej i zeznań kierujących samochodami marki K. i M..

Tymczasem z uwagi na zainteresowanie rozstrzygnięciem w sprawie wszystkich uczestników zdarzenia nie sposób uznać, iż poszczególne wyjaśnienia lub zeznania za bardziej obiektywne i wiarygodne niż pozostałe. Skoro nie ma w sprawie jakichkolwiek dowodów obiektywnych , nie sposób uznać ponad wszelką wątpliwość, iż to obwiniona ponosi winę za zaistniałe zdarzenie. Według biegłego bowiem zebrane dowody nie dają podstaw do analizy czasowo-przestrzennej przebiegu kolizji i ustalenia czy obwiniona miała możliwość dostrzeżenia manewru skrętu w lewo kierujących samochodami K. i M., oceny możliwości zatrzymania tramwaju oraz możliwości kontynuowania jazdy w momencie wjazdu na skrzyżowanie.

W takim stanie dowodów przeciwko przyjęciu zawinienia obwinionej przemawia zasada in dubio pro reo określona w art.5§2 kpk.. W niniejszej sprawie bowiem są wątpliwości co do faktycznego przebiegu zdarzenia i wobec niemożliwości ich usunięcia, nie można rozstrzygnąć ich na niekorzyść obwinionej.

W konsekwencji Sąd I instancji nie mógł bez naruszenia zasady wynikającej z art.5§2 kpk przyjąć iż obwiniona popełniła zarzucane jej wykroczenie.

Mając powyższe na uwadze zaskarżony wyrok należało utrzymać w mocy.