Pełny tekst orzeczenia

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 stycznia 2014 roku

Sąd Rejonowy dla Wrocławia – Śródmieścia we Wrocławiu w Wydziale II Karnym,

w składzie :

Przewodniczący : SSR Antonina Surma

Protokolant : Magdalena Górska

po rozpoznaniu w dniu 15 stycznia 2014 roku we Wrocławiu

przy udziale prokuratora Prokuratury Rejonowej dla Wrocławia Śródmieścia

Krzysztofa Łysiaka

sprawy karnej z oskarżenia publicznego :

J. (...)

syna S. i S. zd. M.

ur. (...) w D.

PESEL (...)

oskarżonego o to, że :

w dniu 09 lipca 2010 r. we W., przy ul. (...), w sklepie (...) doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 350,14 zł C. C. (1) w ten sposób, że dokonał zakupu z odroczoną płatnością 350 sztuk papieru białego pół połysk poprzez podanie do faktury zakupu danych firmy (...) P.P.H.U, nie będąc do tego upoważnionym i bez zamiaru wywiązania się z zawartej umowy, czym działał na szkodę C. C. (1)

tj. przestępstwo z art. 286 § 1 k.k.

I.  uniewinnia oskarżonego J. S. (1) od popełnienia zarzucanego mu czynu;

II.  na podstawie art. 632 pkt 2 k.p.k. kosztami postępowania obciąża Skarb Państwa.

Sygn. akt II K 427/13

UZASADNIENIE

W toku postępowania w sprawie ustalono następujący stan faktyczny:

J. S. (1) współpracował ze Z. K. (1), który prowadził działalność gospodarczą pod nazwą PPHU (...).

Kiedy J. S. (1) potrzebował wspólnika do realizacji swojego indywidualnego projektu, zaproponował wzięcie w nim udziału Z. K.. Mężczyzna, jednak odmówił, sugerując jednocześnie, że zainteresowany tym przedsięwzięciem mógłby być jego syn – P. K. (1).

(Dowód: wyjaśnienia oskarżonego – k. 191, zeznania świadka Z. K. – k. 19,

194).

W 2010r. J. S. (1) zaproponował P. K. (1), współpracę przy produkcji nawozów do roślin, następnie, zaś, rozszerzenie działalności na kosmetyki. P. K. (1) prowadził już wtedy własną działalność gospodarczą - początkowo pod nazwą (...), a następnie PHU (...). J. S. (1) zamierzał wnieść do współpracy niezbędną wiedzę, zaś P. K. (1) dysponował odpowiednimi środkami pieniężnymi, które zgodził się – w ramach współpracy – udostępnić J. S..

(Dowód: zeznania świadka P. K. – k. 19, 192 – 193).

Mimo, że działalność, jaką P. K. prowadził z J. S. prowadzona była przez tego pierwszego poza (...), faktury za wspólną działalność, P. K. wystawiał na swoją firmę. Jeśli płatności dokonywać miał J. S., otrzymywał od P. K. (1) środki w gotówce na dokonywanie zakupów. P. K. (1) nie kontrolował zakupów dokonywanych przez wspólnika.

(Dowód: zeznania świadka P. K. – k. 193).

P. K. (1) był upoważniony do rachunku bankowego J. S. (1). Z tego rachunku pobrał nie mniej niż 1.000 zł tytułem zysku z prowadzonej działalności.

(Dowód: wyjaśnienia oskarżonego – k. 195 – 196, zeznania świadka P. K.

k. 193).

W dniu 9 lipca 2010 r. J. S. (1) udał się do należącego do C. C. (1) sklepu (...), przy ul. (...), we W., gdzie wcześniej dokonywał zakupów za gotówkę pobierając faktury zarówno na (...) PPHU, jak i własną firmę (...)”. Tego dnia dokonał zakupu 350 sztuk papieru białego pół połysk za kwotę 350,14 zł. Z uwagi na brak gotówki, uzgodnił ze sprzedającą J. C. (1), że płatność za towar zostanie odroczona. Podał przy tym do faktury dane (...) P.P.H.U.

Po dokonaniu zakupu, J. S. (1) zaprezentował J. C. (1) wyprodukowane przez siebie kosmetyki. Były one opatrzone etykietami, na których podany był adres i kod.

(Dowód: wyjaśnienia oskarżonego – k. 192, zeznania świadka J. C. – k. 2, 194 –

195, zeznania świadka C. C. – k. 52, 196, faktury – k. 3 – 6).

Nabyty przez J. S. (1) papier używany był do etykietowania produktów wspólnej działalności P. K. i J. S..

Działalność ta się zakończyła z uwagi na zaprzestanie finansowania przez P. K. (1) i brak kontaktu ze strony J. S. (1).

(Dowód: zeznania świadka P. K. – k. 193).

Faktura na kwotę 350,14 została uiszczona w dniu 10 stycznia 2014r.

(Dowód: zeznania świadka J. C. – k. 195, zeznania świadka C. C. – k.

196).

W czasie czynu J. S. (1) miał zachowaną zdolność rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem.

(Dowód: opinia sądowo – psychiatryczna – k. 83 – 86).

Oskarżony J. S. (1) to pięćdziesięciosiedmioletni rozwiedziony mężczyzna, ojciec trojga dorosłych dzieci.

J. S. (1) uzyskał wykształcenie średnie i jest z zawodu elektromechanikiem. Przed osadzeniem w zakładzie karnym prowadził działalność gospodarczą pod nazwą „Dr. (...)”, z którego to tytułu osiągał dochód w kwocie około 2.000 zł miesięcznie.

Zgodnie z jego własnym oświadczeniem, oskarżony był leczony psychiatrycznie, natomiast, nie był leczony neurologicznie ani odwykowo.

J. S. (1) był w przeszłości karany sądownie – za przestępstwo oszustwa, za co wymierzono mu karę grzywny, jak też dwukrotnie za niealimentację, za co wymierzano mu kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem ich wykonania.

(Dowód: wyjaśnienia oskarżonego – k. 79 – 80, 190 – 191, wywiad kuratora – k. 159

– 160, K. – k. 102 - 104, odpisy wyroków: k – 37 – 38, 40- 42).

W toku postępowania w sprawie, oskarżony nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i składał wyjaśnienia.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o relacje P. K. (1) (k. 19, 192 – 193), który poza prowadzeniem indywidualnej działalności (początkowo pod nazwą (...), a następnie (...)) prowadził działalność wraz z J. S.. Sąd dał mu, bowiem, wiarę co do podtrzymywanego także przez oskarżonego zakresu współpracy: świadek wskazywał, że J. S. (1) dawał pieniądze na prowadzenie działalności, zaś oskarżony miał do jej prowadzenia niezbędną wiedzę. Za przekazane mu środki J. S. robił zakupy niezbędne do prowadzenia wspólnej działalności. – On sam, natomiast, w związku z prowadzoną działalnością wraz z J. S. - wystawiał faktury na swoją firmę.

W postępowaniu przygotowawczym świadek, jednak zeznał, że (...) nie miała nic wspólnego z działalnością, jaką prowadził wraz z oskarżonym i zaprzeczył, by kiedykolwiek oskarżony był uprawniony do zakupów na firmę jego czy tez na firmę jego ojca – PPUH (...). – Takie relacje stoją jednak, w sprzeczności z relacjami oskarżonego, twierdzącego, że był upoważniony do wzięcia towaru z odroczonym terminem płatności – początkowo, jak twierdził przez Z. K., a następnie – przez P. K.. – Taka rozbieżność, jednak, zdaniem Sądu jest nieistotna dla postępowania wobec deklaracji woli spłaty przedmiotowego zadłużenia, które ostatecznie zostało uiszczone.

P. K. (1) zapewnił też, że nie widział zakupionego przez oskarżonego papieru, choć dopuszczał, że J. S. mógł go zużyć do produkcji etykiet na wspólnie wytworzone artykuły.

Świadek nie miał wiedzy, czy oskarżony rozróżniał jego firmę: (...) od firmy jego ojca: PPUH (...). Jak, natomiast, wskazał, działalność się zakończyła wskutek tego, że oskarżony żądał od niego coraz więcej środków, których on sam nie chciał już dawać. Następnie, J. S. zerwał z nim kontakt. Z drugiej jednak, strony przyznał, że miał upoważnienia do jego rachunku bankowego z którego wypłacił pieniądze tytułem udziału w zysku z prowadzonej działalności.

Sąd wykorzystał także szczere i bezstronne relacje Z. K. (1) (k. 18, 194), który przyznał, że zna J. S., który jednak nigdy nie był zatrudniony w jego firmie, ani też upoważniony do zaciągania zobowiązań na jej rzecz. Wskazał, natomiast, że oskarżony świadczył usługi dla jego firmy i proponował mu wspólną działalność, lecz on zasugerował mu współpracę z jego synem – P. K. (1). Potwierdził, natomiast, że o niezapłaconej fakturze na zakup papieru, jaka pobrana została na jego firmę dowiedział się z telefonu z firmy (...). Świadek, zgodnie z jego własnym oświadczeniem, nie miał natomiast, wiedzy dotyczącej rozliczeń J. S. i jego syna. Nie wiedział również, czy oskarżony rozróżniał nazwę firmy jego i jego syna. Przyznał, że oskarżony nie domagał się nigdy od niego pieniędzy na działalność, jaką prowadził z jego synem.

Dokonując ustaleń stanu faktycznego w sprawie, Sad częściowo wykorzystał też zeznania J. C. (1) (k. 2, 194 - 196), która dnia 9 lipca 2010r. sprzedała J. S. papier z odroczonym terminem płatności.

Kobieta wskazała, bowiem, w postępowaniu przygotowawczym, że mężczyzna, który dokonał przedmiotowego zakupu, w sklepie pojawił się po raz pierwszy w maju 2010r. i przedstawił się jako właściciel firmy (...) PPHU, co stoi w oczywistej sprzeczności z relacją jej samej, jaką złożyła przed Sądem wskazując, że oskarżony dokonywał zakupów w jej sklepie także wcześniej - zanim zaczął kupować na PPHU (...). – Zdaniem Sądu, wobec możliwości dokładnego przyjrzenia się J. C. oskarżonemu podczas rozprawy oraz dokonania analizy, te drugie zeznania świadka uznać należy za wiarygodne.

Świadek potwierdziła wyjaśnienia oskarżonego, iż J. S. do 9 lipca 2010r. zawsze płacił gotówką i zeznała, iż w lipcu, J. S. poprosił o odroczenie terminu płatności. Kiedy po 14 dniach zapłata nie wpłynęła, kobieta nawiązała z nim kontakt telefoniczny, lecz mężczyzna poinformował, że zapłaci za pobrany towar, ale obecnie nie ma na to czasu. Świadek wskazała również, że właściciel P. PPHU poinformował ją, że J. S. nigdy nie pracował w jego firmie i nie był upoważniony do robienia zakupów w (...).

J. C. zenała też, że podczas jednej z wizyt J. S. reklamował wyprodukowane przez siebie balsamy do siała, które zostawił w prezencie. Jak wskazała świadek, na produktach tych były etykiety z nazwą firmy i adresem.

Podczas rozprawy dnia 13 stycznia 2014r., natomiast, J. C. (1) precyzowała przedstawione w zawiadomieniu o popełnieniu przestępstwa fakty wskazując, iż oskarżony przyniósł „eliksiry” w dniu kiedy pobrał towar z odroczonym terminem zapłaty. Nie była także wtedy pewna, czy oskarżony przedstawiał się jako właściciel P., co – w szczególności wobec wagi szczegółów dotyczących transakcji z (...) czyni pierwotną relację świadka w tym zakresie niewiarygodną.

Świadek zeznała tez, że w styczniu 2014r. szkoda została naprawiona.

- O tym również wypowiadał się jej mąż – C. C. (1) (k. 52, 142, 196), który nie znał szczegółów transakcji z dnia 9 lipca 2010r.

Wyjaśnienia oskarżonego (k. 80, 191 – 192, 195 – 196), natomiast, choć częściowo niespójne, są jednak konsekwentne co do tego, że zarzucanego mu czynu nie popełnił. W postępowaniu przygotowawczym oskarżony wskazał, iż działalność gospodarczą prowadził wspólnie ze Z. K. (1) (k. 80, 191), co stoi w oczywistej sprzeczności zarówno z zeznaniami tego ostatniego, jak i jego syna P., z którym J. S. faktycznie prowadził działalność, a nadto, z jego własnymi relacjami złożonymi w toku rozprawy.

Co więcej, J. S. – jak sam wskazywał – był przez niego upoważniony do wzięcia faktury z odroczonym terminem płatności, które to upoważnienie uzyskał ustnie – podczas rozmowy telefonicznej, co, choć stoi w sprzeczności z zeznaniami P. i Z. K., wobec deklaracji oskarżonego i ostatecznego uiszczenia przedmiotowej należności, uznano za pozostające bez znaczenia dla istoty sprawy.

Oskarżony wyjaśnił, że kiedy dowiedział się, że w P. odmówiono zapłaty za przedmiotowa fakturę, zamierzał sam uregulować należność, niemniej jednak, po dokonaniu zakupu papieru, jego środki zostały zajęte przez komornika. Podstawy tego zajęcia przedstawił w toku rozprawy dnia 13 stycznia 2014r., kiedy to stwierdził, ze przyczyną zajęcia rachunku bankowego były zaległości wobec ZUS.

Wyjaśnił nadto, że nigdy nie podawał się za właściciela, ani też pełnomocnika (...).

Podczas rozprawy J. S. wskazywał, że zakupiony papier został przeznaczony na etykiety na towary wyprodukowane wspólnie z P. K.. Wskazywał też, ze gdziekolwiek posługiwał się nazwą firmy (...), wywiązywał się z zaciąganych zobowiązań, na co wskazują też J. i C. C..

Dokonując ustaleń stanu faktycznego w sprawie, Sąd wykorzystał również sporządzony przez uprawnioną osobę wywiad kuratora (k. 159 - 160), wskazujący na stan rodzinny i majątkowy oskarżonego, jak również ukazujący jego sposób życia. Posłużono się także obiektywną kartą karną J. S. (102 - 104), której wskazania potwierdzone zostały odpisami zapadłych wobec niego wyroków (k. 37 – 38, 40 – 42).

W toku postępowania w sprawie wykorzystano również fachową, sporządzoną w oparciu o wywiad przeprowadzony z oskarżonym oraz wskazania wiedzy fachowej opinię sądowo – psychiatryczną (k. 83 – 85) z której wynika, iż w czasie zarzucanego mu czynu oskarżony miał zachowaną zdolność rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem.

Dokonując ustaleń w sprawie wykorzystano również faktury VAT (k. 3 – 6) – z dnia 9 lipca 2010r. na kwotę 350,14 zł oraz 10 maja 2010r. na kwotę 43,70 zł – wystawiane na firmę (...), obrazujące zakupy, jakie J. S. czynił podając dane firmy Z. K..

Mając powyższe na względzie, Sąd uniewinnił J. S. (1) od tego, że w dniu 9 lipca 2010 r. we W., przy ul. (...), w sklepie (...) doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 350,14 zł C. C. (1) w ten sposób, że dokonał zakupu z odroczoną płatnością 350 sztuk papieru białego pół połysk poprzez podanie do faktury zakupu danych firmy (...) P.P.H.U, nie będąc do tego upoważnionym i bez zamiaru wywiązania się z zawartej umowy, czym działał na szkodę C. C. (1).

Zauważyć, bowiem, należy, iż przestępstwo oszustwa jest przestępstwem umyślnym, a oskarżony działając z zamiarem bezpośrednim winien obejmować zarówno cel, jak i sposób działania zmierzający do zrealizowania tego celu. Przypisując, zatem, sprawcy popełnienie przestępstwa z art. 286 § 1 k.k., należy wykazać, że obejmował on swoją świadomością i zamiarem bezpośrednim (kierunkowym) nie tylko to, że wprowadza w błąd inną osobę (lub błąd taki wyzyskuje), ale także i to, że doprowadza ją w ten sposób do niekorzystnego rozporządzania mieniem i jednocześnie chce wypełnienia tych znamion” (tak też wyr. SN z 4.06.2010 r., WA 16/09, LexisNexis nr (...), Prok. i Pr. - wkł. 2009, Nr 11-12, poz. 8; wyr. SN z 11.02.2009 r., III KK 245/2008, LexisNexis nr (...), Prok. i Pr. - wkł. 2009, nr 6).

Trudno, bowiem, zdaniem Sądu uznać, że oskarżony chciał wyłudzić towar w postaci papieru w wyniku uzyskania go z odroczonym terminem płatności, podając przy tym dane firmy, w której nie był zatrudniony, ani w żaden sposób upoważniony.

Zauważyć trzeba, w tym miejscu podobieństwo nazewnictwa firm Z. K., z którą kiedyś oskarżony współpracował (P. PPHU) i P. K. (P. PHU), który na swoją firmę wystawiał faktury na produkty wspólnej działalności swojej i oskarżonego. – Niezależnie, zatem, od tego, czy J. S. (1) był upoważniony przez P. K. do pobierania towaru z odroczonym terminem płatności na jego firmę, nie zamierzał w ten sposób uzyskać pobranego towaru.

Zdaniem Sądu, oskarżony nie dążył do uzyskania pobranego towaru bez zapłaty. Wskazać, bowiem, należy, iż do czasu dokonania tego zakupu oskarżony zawsze za towar płacił gotówką, a wydatkowane na wspólną działalność środki posiadał od P. K. (1), który w końcowej fazie ich wspólnej działalności nie przekazywał oskarżonemu tyle środków, ile ten uważał za niezbędne. – Wcześniej jednak, sytuacja przedstawiała się odmiennie, w związku z czym, oskarżony, zdaniem Sądu miał podstawy uważać, że otrzyma niezbędne środki na sfinansowanie i tego zakupu, tym bardziej, że jak wskazał oskarżony, a co przyznał też P. K., etykiety, które mogły być produkowane na zakupionym wtedy papierze były wykorzystywane w ich wspólnej działalności. Co więcej, jak wskazywał oskarżony, zamierzał ostatecznie uregulować płatność z własnych środków, lecz posiadany przez niego rachunek bankowy – do którego zresztą w toku działalności upoważniony był P. K. – zajęty już wtedy został przez komornika z uwagi na zaległości względem ZUS. Na potwierdzenie zaś wygłaszanej gotowości podkreślić trzeba, że oskarżony ostatecznie uregulował zaciągnięte zobowiązanie.

Mając powyższe na względzie stwierdzono, że oskarżony pobierając towar w postaci 350 sztuk papieru białego pół połysk nie działał z zamiarem doprowadzenia C. C. (3) prowadzącego sklep (...) do niekorzystnego rozporządzenia mieniem poprzez podanie do faktury zakupu danych firmy (...) P.P.H.U, nie będąc do tego upoważnionym, a oskarżonego uniewinniono od popełnienia czynu z art. 286 § 1 k.k.

O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 632 pkt 2 k.p.k.