Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 237/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 grudnia 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSA – Zbigniew Kapiński

Sędziowie: SA – Dorota Tyrała

SA – Anna Zdziarska (spr.)

Protokolant - sekr. sąd. Sylwester Leńczuk

przy udziale Prokuratora Marka Deczkowskiego

po rozpoznaniu w dniu 10 grudnia 2018 r.

sprawy z wniosku A. K. i M. K. (1)

w przedmiocie zadośćuczynienia za poniesioną szkodę wynikłą ze skazania M. K. (2) (następnie L.) wyrokiem Wojskowego Sądu Rejonowego w Gdańsku z dnia 22 listopada 1952r., sygn. akt Sr 236/52

na skutek apelacji, wniesionej przez prokuratora

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 16 kwietnia 2018 r.

sygn. akt VIII Ko 112/17

1.  utrzymuje w mocy wyrok w zaskarżonej części, w zakresie punktu 1 w odniesieniu do wysokości zadośćuczynienia;

2.  wydatkami postępowania odwoławczego obciąża Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

Sąd Okręgowy w Warszawie po rozpoznaniu w dniu 16 kwietnia 2018 r. sprawy sygn. akt VIII Ko 112/17, przeciwko Skarbowi Państwa z wniosku A. K. i M. K. (1) w przedmiocie zadośćuczynienia za doznaną krzywdę i odszkodowanie za poniesioną szkodę wynikłe ze skazania M. K. (2) (następnie L.), wyrokiem Wojskowego Sądu Rejonowego w Gdańsku z dnia 22 listopada 1952 r., sygn. Sr 236/52 na karę 6 lat i 6 miesięcy na podstawie art. 8 ust. 1 i art. 13 Ustawy z dnia 23 lutego 199 1 r. Dz. U. 149 poz. 34 z pózn. zm. o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego:

1) zasądził od Skarbu Państwa na rzecz A. K. i M. K. (1) tytułem zadośćuczynienia kwoty po 220.000 (dwieście dwadzieścia tysięcy) złotych, tytułem odszkodowania kwoty po 40.000 (czterdzieści tysięcy) złotych, przy czym obie kwoty wraz z ustawowymi odsetkami od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty,

2) w pozostałej części wniosek oddalił;

3) kosztami postępowania obciążył Skarb Państwa.

Apelację od tego wyroku wywiódł prokurator zaskarżając powyższy wyrok w części dotyczącej wysokości zadośćuczynienia na niekorzyść wnioskodawczyń.

W oparciu o treść art. 438 pkt.2 i 3 k.p.k. wyrokowi temu zarzucił: 

- obrazę prawa procesowego mającą istotny wpływ na treść orzeczenia tj. art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k., art., 167 k.p.k., art. 366 k.p.k. poprzez dokonanie dowolnej oceny materiału sprawy, oparcie orzeczenia na niekompletnym materiale dowodowym, niewyjaśnienie i niezweryfikowanie wszystkich podstawowych okoliczności, które dodatku zostały uznane za wpływające w najwyższym stopniu na wymiar zadośćuczynienia, włączenie w zakres krzywd składników, które nie powinny być brane pod uwagę przy określeniu wymiaru tego roszczenia a w rezultacie oparcie wyroku na przypuszczeniach, hipotezach i domniemaniach;

- mogący mieć wpływ na treść orzeczenia błąd w ustaleniach faktycznych, stanowiący konsekwencję naruszeń przepisów proceduralnych wskazanych w zarzucie pierwszym, który także przy powiązaniu z wadliwie ustalonym czasie rzeczywistej izolacji, spowodował arbitralne wymierzenie dowolnej zawyżonej kwoty zadośćuczynienia w stosunku do nierealnych i nie mających potwierdzenia w dokumentacji urzędowej krzywd jakich miała doznać osoba represjonowana.

Na podstawie art. 437§ 1 i 2 k.p.k. wniósł :

- o zmianę wyroku w zaskarżonej części i wymierzenie wnioskodawczyniom tytułem zadośćuczynienia łącznie kwoty
225.000 zł.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja prokuratora uznana została za niezasadną.

Autor wniesionego środka odwoławczego pod zarzutami obrazy art. 410 k.p.k., 167 k.p.k., 366 k.p.k. i art. 7 k.p.k. zakwestionował wysokość zasądzonej przez Sąd I instancji kwoty zadośćuczynienia.

Sąd II instancji nie podzielił jednak oceny skarżącego, że orzeczona tytułem zadośćuczynienia kwota nie była kwotą „odpowiednią”, a zawyżoną, zaś orzeczenie wydano w oparciu o niekompletny materiał dowodowy i niezweryfikowane okoliczności.

Ustalając wysokość zadośćuczynienia sąd meritti przeanalizował wszystkie przesłanki, mające wpływ na kwotę rekompensaty z tytułu krzywdy wynikłej z niesłusznego pozbawienia wolności, natomiast argumentacja używana przez skarżącego ogranicza się do polemiki z prawidłowymi ustaleniami sądu. Odmienność przedmiotowej sprawy od innych tego typu wynikała tylko i wyłącznie z tego, że osobami ubiegającymi się o odszkodowanie i zadośćuczynienie na podstawie ustawy z dnia 23 lutego 1991 r. o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego były A. K. i M. K. (1) - córki represjonowanej i obecnie nieżyjącej – M. K. (2) (następnie L.). Sąd Okręgowy ustalił, co zresztą nie było kwestionowane, że z powodu sytuacji w jakiej znalazła się represjonowana doznała ona ujemnych następstw zarówno podczas pozbawienia wolności, jak i po opuszczeniu zakładu karnego. Wziął pod uwagę również długotrwałość pozbawienia wolności, w tym przypadku okres ponad 22 miesięczny, co w zaokrągleniu Sąd przyjął jako 23 miesiące. Miał też na względzie rodzaj i ilość krzywd, natężenie oraz trwałość ich następstw, a także stopień zamożności społeczeństwa. M. K. (2) w dniu 21 maja 1952r. została tymczasowo aresztowana i została pozbawiona kontaktów z rodziną, przebywała w izolatce, była karana karcerem. Wprawdzie na mocy amnestii karę 6 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności złagodzono do 4 lat i 4 miesięcy pozbawienia wolności, to w zakładzie karnym w F. przebywała do 24 lutego 1954r. i pracowała tam fizycznie. Ocenę rozmiaru krzywd w niewielkim tylko stopniu zmienia fakt, że od czasu uzyskania przepustki nie powróciła do zakładu karnego z powodu ułaskawienia w dniu 15.01.1955r., albowiem przez nieomal rok żyła w niepewności swego losu, co zapewne miało przełożenie na jej przeżycia psychiczne. W tych okolicznościach eksponowane przez skarżącego „dobrodziejstwo” udzielonej w/w przerwy w karze nie może mieć decydującego wpływu na wysokość zadośćuczynienia. Nie bez znaczenia było też to, że M. K. (2) po odzyskaniu wolności utraciła dobre imię, nie mogła znaleźć jako osoba karana za działalność polityczną pracy, pomimo, że znała dwa języki obce i posiadała konkretny i przydatny zawód. Słusznie Sąd Okręgowy doszedł do wniosku, że negatywne przeżycia psychiczne związane z pobytem w izolacji miały także trwały wpływ na funkcjonowanie M. K. (2) na wolności. M. K. (2) nie powróciła już na przerwane studia, ukończyła technikum Geodezyjne Centralnego Urzędu Geodezji i Kartografii. Rację należy przyznać prokuratorowi w tym, że Sąd I instancji nie dysponował obszernym materiałem dowodowym, bo wnioskodawczynie urodziły się po śmierci matki, a ta niezbyt chętnie wracała wspomnieniami do czasu, z którym miała niemiłe wspomnienia. Sąd odwoławczy nie podziela jednak poglądu prokuratora co do tego, że sąd meritti nie mógł czynić ustaleń faktycznych na podstawie informacji o charakterze historycznym w zakresie warunków odbywania kary. Wskazać w tym miejscu należy, że fakty notoryjnie znane nie wymagają dowodzenia, a zatem niezasadny jest również wniosek apelacji, że dokonano ustaleń faktycznych w oparciu o niepełny materiał dowodowy, z obrazą art. 410 k.p.k., 366 § 1k.p.k., art. 167§ 1 k.p.k. Z kolei autor apelacji nie wskazał jakie reguły w ocenie dowodów miałby naruszyć Sąd Okręgowy, co jego zdaniem uzasadniałoby zarzut obrazy art. 7 k.p.k.

Słusznie zatem Sąd Okręgowy uznał, że nasilenie cierpień, trwałość następstw, konsekwencje w życiu uzasadniały zasądzenie kwoty po 220 tyś. złotych na rzecz A. K. i M. K. (1) z tytułu zadośćuczynienia za doznaną krzywdę wynikłą ze skazania M. K. (2), następnie L. wyrokiem Wojskowego Sądu Rejonowego w Gdańsku z dnia 22 listopada 1952r. (Sr. 236/52). Niewątpliwie oszacowanie doznanej krzywdy psychicznej i fizycznej w kontekście pieniężnej rekompensaty jest zawsze trudne, niemniej jednak w ocenie Sądu odwoławczego, sąd meritti obowiązkowi temu sprostał. To, że beneficjentkami zadośćuczynienia są córki osoby działającej na rzecz niepodległego bytu Państwa Polski, nie zaś ona sama z powodu śmierci, nie czyni zasadnym postulatu skarżącego o zasądzenie zadośćuczynienia zbliżonego średniemu miesięcznemu wynagrodzeniu.

W oparciu o dyspozycję art. 437 § 1 k.p.k. Sąd Apelacyjny orzekł jak w wyroku.