Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 326/18

POSTANOWIENIE

Dnia 4 października 2018 r.

Sąd Okręgowy w Kaliszu II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Wojciech Vogt

Sędziowie:

SSO Barbara Mokras

SSR del. Tomasz Błoński (spr.)

Protokolant:

st. sekr. sąd. Elżbieta Wajgielt

po rozpoznaniu w dniu 4 października 2018 r. w Kaliszu

na rozprawie

sprawy z wniosku K. F. (1)

z udziałem K. F. (2)

o podział majątku wspólnego

na skutek apelacji wnioskodawczyni

od postanowienia Sądu Rejonowego w Jarocinie

z dnia 30 stycznia 2018r. sygn. akt I Ns 279/14

p o s t a n a w i a:

uchylić zaskarżone postanowienie i sprawę przekazać Sądowi Rejonowemu w Jarocinie do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego.

SSR del. Tomasz Błoński SSO Wojciech Vogt SSO Barbara Mokras

UZASADNIENIE

Postanowieniem z dnia 30 stycznia 2018 roku Sąd Rejonowy w Jarocinie dokonał podziału majątku wspólnego K. F. (2) i K. F. (1) w ten sposób, że:

- przyznał na rzecz K. F. (2) prawo własności odkurzacza (...) (...)oraz kompresora (...)

- tytułem spłaty zasądził od uczestnika postępowania K. F. (2) na rzecz wnioskodawczyni K. F. (1) kwotę 3.846,41 zł płatną w terminie 14 dni od dnia uprawomocnienia się orzeczenia z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w razie zwłoki w płatności,

- tytułem zwrotu nakładów z majątku wspólnego na majątek osobisty uczestnika postępowania zasądził od K. F. (2) na rzecz K. F. (1) kwotę 35.530 zł płatną w następujący sposób: I rata w kwocie 5.530 zł w terminie 14 dni od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, II rata w kwocie 10.000 zł w terminie 6 miesięcy od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, III rata w kwocie 10.000 zł w terminie 12 miesięcy od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, IV rata w kwocie 10.000 zł w terminie 18 miesięcy od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w razie zwłoki w płatności którejkolwiek z rat,

- tytułem rozliczenia wartości ekspektatywy nabycia prawa własności wózka narzędziowego G. oraz urządzenia do obsługi klimatyzacji zasądził od K. F. (2) na rzecz K. F. (1) kwotę 2.750 zł płatną w terminie 14 dni od dnia uprawomocnienia się orzeczenia z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w razie zwłoki w płatności,

- kosztami postępowania obciążył zainteresowanych po połowie.

W uzasadnieniu postanowienia Sąd Rejonowy wskazał m.in., iż przedmiotem sporu pozostawały kwestie związane z rozliczaniem nakładów z majątku wspólnego na majątek osobisty uczestnika postępowania oraz wzajemne żądania rozliczania wartości rzeczy stanowiących przedmiot wspólności ustawowej małżeńskiej, a zbytych przez każdego z zainteresowanych w trakcie trwania małżeństwa. Wnioskodawczyni żądała również rozliczenia wartości odszkodowań otrzymanych z tytułu ubezpieczenia pojazdów. Spór (prawny) pomiędzy zainteresowanym pozostawał również co do sposobu rozliczenia dwóch urządzeń, które na dzień ustania wspólności małżeńskiej pozostawały w leasingu. W zakresie rozliczenia wartości rzeczy sprzedanych przez zainteresowanych przed dniem ustania wspólności Sąd Rejonowy nie dał wiary zeznaniom każdemu z nich, jakoby uzyskane z tych transakcji środki nie zostały skonsumowane wspólnie. Zwrócić należy tu uwagę, że każdy z zainteresowanych żąda rozliczenia tych rzeczy, którymi sam nie dysponował, a w stosunku do tych ostatnich podnosi, że druga strona wiedziała o transakcjach i z nich korzystała. Poza własnymi twierdzeniami żaden z zainteresowanych nie zaoferował na te okoliczności żadnych dowodów. Tezie stawianej przez zainteresowanych przeczy też fakt dostępu do kont bankowych na które wpływały środki z dokonanych czynności.

Sąd Rejonowy nie dał wiary twierdzeniom wnioskodawczyni w zakresie przynależności do majątku wspólnego wyposażenia warsztatu ponad urządzenia, o których orzekł Sąd. Wnioskodawczyni na poparcie swych twierdzeń nie zaoferowała żadnych dowodów. Wbrew jej twierdzeniom w leasingu po ustaniu wspólności pozostawały tylko dwa urządzenia.

Sąd Rejonowy nie dał wiary zeznaniom uczestnika postępowania, jakoby spłata kredytu hipotecznego w okresie trwania małżeństwa następowała ze środków z jego majątku osobistego. Przeczą temu zarówno fakt cykliczności dokonywanych spłat, jak i brak jakiegokolwiek dowodu na to, że uczestnik otrzymał od rodziców pierwszej żony pieniądze z tytułu zwrotu nakładów i przeznaczania właśnie tych środków na dokonywanie spłat kredytu.

Sąd Rejonowy podzielił konkluzje opinii biegłego A. K., która zresztą w zasadzie nie była kwestionowana przez zainteresowanych. Przedstawiona przez biegłego J. N. niekwestionowana opinia co do dwóch urządzeń pozostających w leasingu pozwoliła Sądowi Rejonowemu na ustalenie wartości ekspektatywy nabycia na własność wózka narzędziowego oraz urządzenia do obsługi klimatyzacji. Opinia biegłego J. N. pozwoliła również Sądowi na ustalenie wartości urządzenia G.. Biegły podał bowiem średnią wartość używanych urządzeń oraz w wystarczający dla tej wyceny sposób dokonał opisu urządzenia.

Zdaniem Sądu Rejonowego w skład majątku wspólnego małżonków F. wchodziły trzy urządzenia warsztatowe oraz kwota 192,82 zł, pozostająca na koncie bankowym uczestnika postępowania. Wartość pozostających w posiadaniu uczestnika postępowania odkurzacza i kompresora Sąd ustalił na podstawie zgodnego stanowiska zainteresowanych. Natomiast wartość urządzenia G. Sąd Rejonowy określił na podstawie opinii biegłego J. N.. Wbrew twierdzeniom każdego z zainteresowanych w skład tego majątku nie wchodziły natomiast żadne kwoty z tytułu zbycia poszczególnych przedmiotów przez każdego z małżonków, jak również kwoty pozyskane ze sprzedaży samochodów czy uzyskane w zamian za stracone czy uszkodzone. Wnioskodawczyni domagała się w ramach podziału majątku wspólnego „rozliczenia” wartości (...) (...) o numerze rejestracyjnym (...) i samochodu pomocy (...) o numerze rejestracyjnym (...) o wartości 10 000 zł, a także kwoty 15.000 zł uzyskanej ze „sprzedaży domku letniskowego”. Z kolei uczestnik postępowania zgłosił w odpowiedzi na wniosek do rozliczenia samochody N. B. i F. (...). Argumentem, podnoszonym przez oboje zainteresowanych a przemawiającym za dokonaniem tych rozliczeń, miał być fakt zbycia tych przedmiotów przez zainteresowanych w okresie bezpośrednio poprzedzającym orzeczenie rozwodu. Wnioskodawczyni i uczestnik postępowania o zbyciu tych rzeczy mieli nie wiedzieć, a uzyskane środki finansowe miały nie wpłynąć do majątku wspólnego. Zarówno fakt, iż oboje małżonkowie dokonywali samodzielnie czynności dotyczących przedmiotów wchodzących w skład majątku wspólnego, jak i opisywany przez małżonków model prowadzenia wspólnego gospodarstwa przemawiają przeciwko takim twierdzeniom, a uzasadnienie zgłoszonych żądań należy ocenić jako złożone wyłącznie na potrzeby niniejszego postępowania. Nieporozumieniem jest również żądanie wnioskodawczyni „rozliczenia” wartości samochodów nabywanych, a następnie zbywanych przez uczestnika postępowania w ramach prowadzonej przez niego działalności gospodarczej. Abstrahując od tego, iż wnioskodawczyni nie wskazała w jaki sposób miałoby to nastąpić, podnieść należy, iż takie rozliczenie nie jest czynnością, którą Sąd może dokonać w ramach podziału majątku wspólnego. W istocie rzeczy Sąd dokonywałby tu oceny efektywności prowadzonej przez uczestnika postępowania działalności gospodarczej czy też oceny prawidłowości wydatków związanych z prowadzeniem wspólnego gospodarstwa domowego. Przedmiotem podziału majątku wspólnego mogą być wyłącznie te przedmioty, które w dacie ustania wspólności ustawowej małżeńskiej stanowiły własność małżonków, natomiast przedmioty zbyte przed tą datą tylko wtedy, gdy z ich zbycia oboje małżonkowie nie skorzystali ( zob. uzasadnienie postanowienia SN z 19.06.2009 r. V CSK 485/08). Rzeczy, których rozliczenia żądała wnioskodawczyni były zbywane w sposób jawny, a uzyskane korzyści znajdywały się na koncie bankowym, co prawda stanowiącym własność uczestnika postępowania, ale z którego wnioskodawczyni mogła swobodnie korzystać.

Sad Rejonowy dodał, iż w skład majątku wspólnego zainteresowanych wchodziła ostatecznie także ekspektatywa nabycia dwóch urządzeń pozostających na dzień ustania wspólności ustawowej małżeńskiej w leasingu. Wnioskodawczyni wnosiła o rozliczenie trzech urządzeń według wartości wpłaconych rat leasingowych. Pomijając fakt, iż urządzenie G. stanowiło własność małżonków (zostało wykupione w trakcie trwania wspólności ustawowej małżeńskiej) zwrócić należy uwagę, iż taki sposób rozliczenia prawa do wyposażenia warsztatu jest niedopuszczalny. Na dzień złożenia wniosku urządzenia te pozostawały w leasingu i zostały wykupione na własność przez uczestnika postępowania dopiero w trakcie trwania postępowania w niniejszej sprawie. Oznacza to iż do ustalenia wartości prawa do tych dwóch urządzeń należy uwzględnić zarówno hipotetyczną wartość tych urządzeń na dzień ustania wspólności ustawowej małżeńskiej, jak i wartość uiszczonych po tej dacie rat leasingowych, hipotetyczną wartość tych urządzeń na moment wykupu, przewidywany czas eksploatacji tych urządzeń, faktyczny ich brak na wyposażeniu warsztatu oraz praktykę w eksploatacji tego typu urządzeń. W odniesieniu do wózka narzędziowego wraz z wyposażeniem Sąd Rejonowy przyjął, iż wartość prawa do jego wykupu wynosi 1500 zł. Sąd Rejonowy wziął pod uwagę, iż wartość jego wyposażenia była praktycznie zerowa, a w handlu do nabycia są wózki bez wyposażenia. W odniesieniu do urządzenia do obsługi klimatyzacji, z uwagi na brak jakichkolwiek danych co do indywidualizacji urządzenia, Sąd Rejonowy przyjął, iż był to sprzęt średniej klasy z uszkodzeniami, o których mówił uczestnik postępowania. Biorąc pod uwagę te cechy, a także wartość koniecznej renowacji urządzenia i jego naprawy, a także wysokość uiszczonych po ustaniu wspólności ustawowej małżeńskiej rat leasingowych, wartość prawa do jego nabycia na własność Sąd Rejonowy określił na kwotę 4.000 zł. Sąd w sprawie niniejszej podziela wyrażony przez SN pogląd dotyczący sposobu rozliczenia wartości przedmiotów pozostających na dzień ustania wspólności w leasingu (postanowienie SN z 28.01.2015 r. w sprawie II CSK 322/14 Legalis 1231749). Wózek narzędziowy G. oraz urządzenie do obsługi klimatyzacji zostały nabyte na własność przez uczestnika postępowania już po ustaniu wspólności ustawowej małżeńskiej, w toku trwania postępowania o podział majątku wspólnego. Na dzień ustania wspólności w skład majątku wspólnego wchodziło zatem prawo do użytkowania tych urządzeń wraz z uprawnieniem do ewentualnego wykupu tych urządzeń.

Ponadto, biorąc pod uwagę sytuację majątkową uczestnika postępowania oraz fakt, iż od początku niniejszego postępowania (trwającego ponad trzy lata) uczestnik winien liczyć się z obowiązkiem dokonania spłaty, Sąd Rejonowy określił termin uiszczenia spłaty na 14 dni od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, przy czym zasądzając zwrot kwoty 35.530 zł tytułem nakładów, Sąd Rejonowy dokonał odmiennej oceny i kierował się sytuacją materialną uczestnika postępowania, jego dochodami, wydatkami, sytuacją rodzinną oraz określeniem terminu 14 dni na dokonanie spłaty i rozliczenia wartości ekspektatywy nabycia urządzeń. Rozłożenie zwrotu nakładów na raty i przesunięcie płatności w czasie (art. 212 § 3 kc w zw. z art. 46 krio i 1035 kc) zostało dokonane zgodnie z żądaniem uczestnika postępowania.

Apelację od powyższego postanowienia wniosła K. F. (1), która zarzuciła Sądowi Rejonowemu:

- naruszenie art. 223 § 1 k.p.c. poprzez swobodne przyjęcie, że kwoty uzyskane ze sprzedaży samochodu V. (...) i domku letniskowego zostały uzyskane w sposób jawny i zużyte przez oboje małżonków oraz poprzez nieuwzględnienie przy obliczaniu wartości ekspektatyw utraconych przez wnioskodawczynię korzyści i poprzez rozłożenie spłaty z tytułu nakładów na raty;

- naruszenie art. 227 k.p.c. poprzez niewyjaśnienie i nie wzięcie pod uwagę wszystkich okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy.

W konkluzji apelująca wniosła o zmianę zaskarżonego postanowienia w zaskarżonej części i zasądzenie od uczestnika na rzecz wnioskodawczyni kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest o tyle zasadna, że skutkowała uchyleniem zaskarżonego postanowienia.

Sąd Rejonowy w niniejszej sprawie naruszył zasadę zawartą w art. 233 § 1 k.p.c., który nakazuje, aby sąd oceniał wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Sąd Rejonowy wydając postanowienie nie wziął pod uwagę wszystkich zebranych dowodów.

Zdaniem Sądu Okręgowego ze zgromadzonego materiału dowodowego Sąd Rejonowy wyprowadził częściowo niepoprawne wnioski, które nie są zgodne z doświadczeniem życiowym. Ocena Sądu pierwszej instancji w zaskarżonej części narusza reguły swobodnej oceny dowodów i nie może się ostać.

Słusznie apelująca zarzuca Sądowi, iż w sytuacji gdy jeden z małżonków zbywa składniki majątku małżeńskiego bez zgody i wiedzy drugiego z małżonków, to ustalenie, że kwoty uzyskane ze zbycia tych składników faktycznie zostały zużyte na potrzeby obojga małżonków wymaga po pierwsze, wnikliwego zbadania, a po wtóre ciężar dowodu w tym zakresie spoczywa na tym małżonku, który dokonał zbycia. A zatem skoro uczestnik twierdzi, iż nakłady z tytułu budowy domku letniskowego zbył w styczniu 2012 roku, to dlaczego wnioskodawczyni spędzała weekend majowy w 2012 roku w tym domku i dlaczego w lipcu 2012 roku konkubina uczestnika zamieściła ogłoszenie o ofercie wynajmu tego domku przez uczestnika postępowania, a nie przez rzekomą nową właścicielkę (przesłuchanie wnioskodawczyni k. 311). Wreszcie dlaczego rzekoma nowa nabywczyni roszczenia z tytuł nakładów w postaci domku letniskowego zgłosiła się do właściciela gruntu dopiero po wszczęciu niniejszego postępowania w 2014 roku (pismo k. 288), albowiem tłumaczenie się brakiem wiedzy jest naiwne. Każdy kto nabywa prawo związane z gruntem ma bowiem świadomość, iż wymaga to zgłoszenia (nie mówiąc już nawet o obowiązku podatkowym w zakresie podatku od czynności cywilnoprawnych). Co więcej, wbrew ocenie Sądu Rejonowego brak jest dowodów, że pieniądze uzyskane ze sprzedaży ww. roszczenia wpłynęły na rachunek uczestnika i zostały wydane na potrzeby małżonków. Tym samym apelująca słusznie domaga się uznania, iż kwota 15.000 zł z tytułu zbycia ww. roszczenia o zwrot nakładów pozostaje w majątku wspólnym podlegającym podziałowi i znajduje się w dyspozycji uczestnika postępowania.

Powyższe rozważania należy analogicznie zastosować do kwoty uzyskanej przez uczestnika z tytułu zbycia samochodu V. (...), przy czym w zakresie tego składnika należy dodatkowo zaznaczyć, iż Sąd Rejonowy w żaden sposób nie ustosunkował się do wniosków apelującej w zakresie ustalenia, czy faktura VAT opiewająca na kwotę 28.000 zł z tytułu zbycia tego pojazdu została zgłoszona do urzędu skarbowego w dacie jej wystawienia, czy też później, a ponadto Sąd Rejonowy zignorował zarzut wnioskodawczyni, że składnik ten został zbyty poniżej jego wartości, która w polisie ubezpieczeniowej została wskazana na kwotę 70.000 zł (pismo k. 511). Zarzut ten jest zaś o tyle istotny, iż w sytuacji gdyby uznano, że pojazd ten miał w chwili jego zbycia taką wartość (lub inną znacznie przewyższającą cenę zbycia wskazaną w fakturze z k. 197), a został zbyty bez zgody wnioskodawczyni znacznie poniżej wartości rynkowej, to skutki prawne takiego zbycia winny obciążać jedynie tego małżonka, który dokonał zbycia. Innymi słowy w takiej sytuacji Sąd Rejonowy powinien ustalić wartość rynkową tego składnika i przyjąć, iż jego rynkowa równowartość pozostaje w majątku wspólnym podlegającym podziałowi i znajduje się w dyspozycji uczestnika postępowania.

Dodatkowo, biorąc pod uwagę, że apelująca na rozprawie zakwestionowała ustaloną przez Sąd pierwszej instancji wartość ekspektatyw, należy zaznaczyć, iż ustalone przez Sąd Rejonowy wartości są dowolne, nie znajdują odzwierciedlenia w treści lakonicznej i ogólnikowej opinii biegłego J. N., który w istocie nie wypowiedział się co do ich wartości, a snuł jedynie abstrakcyjne przypuszczenia oderwane od stanu przedmiotów podlegających wycenie w niniejszej sprawie. Konkretne wartości wyliczył samodzielnie Sąd Rejonowy w sposób bliżej niesprecyzowany w treści uzasadnienia zaskarżonego postanowienia, co nie poddaje się kontroli instancyjnej.

Podobnie zasadnym okazał się zarzut niewłaściwej oceny sytuacji majątkowej uczestnika postępowania dokonanej przez Sąd Rejonowy przy rozpoznawaniu wniosku uczestnika o rozłożenie spłaty na raty. Sąd Rejonowy słusznie zwrócił uwagę na długotrwałość niniejszego postępowania, ale wyprowadził z tego faktu wnioski słuszne tylko w części. Należy wziąć pod uwagę, iż od wydania postanowienia przez Sąd pierwszej instancji upłynęło już ponad 9 miesięcy, postępowanie to trwać będzie nadal, a uczestnik winien już od kilku lat gromadzić pieniądze dla wnioskodawczyni zamiast zaciągać inne zobowiązania w celu zakupu nieruchomości. Pierwszeństwo ma prawo wnioskodawczyni do zaspokojenia swych roszczeń, a nie potrzeby uczestnika wynikające z kredytu na zakup nieruchomości zaciągniętego w toku niniejszego postępowania. Nawet zatem gdy po ponownym rozpoznaniu sprawy okaże się, że spłata należna wnioskodawczyni będzie znaczenie większa, to pamiętać należy, iż stanie się tak z powodu uwzględnienia przez Sąd zagarniętych przez uczestnika kwot pieniężnych z tytułu praw zbytych bez wiedzy wnioskodawczyni. Ta okoliczność przemawia na niekorzyść uczestnika i nie uzasadnia skorzystania przez niego z dobrodziejstwa rozłożenia spłaty na raty.

Konkludując, na podstawie art. 386 § 4 k.p.c. Sąd Okręgowy uchylił zaskarżone postanowienie i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego.