Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IX P 58/17

UZASADNIENIE

Pozwem wniesionym w dniu 30 stycznia 2017r. R. Z. domagał się zasądzenia na swoją rzecz od (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w P. kwoty 37000 zł z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 15 lipca 2016r. tytułem części stanowiącej składnik wynagrodzenia premii za 2015r., ewentualnie zaś tytułem odszkodowania za naruszenie zasad równego traktowania w zatrudnieniu, a nadto kosztów procesu. Powód wskazał, iż pozwana spółka wchodzi w skład grupy kapitałowej, a 100% udziałów w jej kapitale zakładowym posiada dominująca w tej grupie (...) w P.. Wobec osób zarządzających spółkami zależnymi grupy stosowana była praktyka motywowania poprzez przyznawanie świadczenia pieniężnego określanego mianem nagrody rocznej, które to świadczenie w latach 2013 i 2014 miało charakter uznaniowy, zaś w roku kolejnym uzależnione zostało od realizacji celów określonych w podpisanej przez prezesa zarządu spółki dominującej karcie celów premiowych nabywając tym samym charakteru premii regulaminowej. Warunkiem uzyskania premii było osiągnięcie przez całą grupę celu kluczowego i solidarnościowego, na wysokość świadczenia – odpowiadającego maksymalnie równowartości trzykrotności wynagrodzenia – miał zaś wpływ stopień realizacji zadań indywidualnych. Powód, który w 2015r. pełnił funkcję prezesa zarządu pozwanej, zrealizował postawione cele z wyjątkiem jednego określającego wysokość zysku spółki. Niewykonanie tego celu pomimo osiągnięcia przez spółkę dwukrotności planowanych przychodów warunkowane było podjętymi już po zatwierdzeniu celów premiowych decyzjami spółki dominującej prowadzącymi do zwiększenia wydatków wcześniej nie planowanych w budżecie, a obejmującymi powszechną podwyżkę wynagrodzeń, dodatkową premię dla załogi, dofinansowanie Zakładowego Funduszu Świadczeń Pracowniczych, ubezpieczenie medyczne pracowników i podwyższenie rezerw aktuarialnych. Na posiedzeniu zarządu spółki dominującej w dniu 26 lutego 2016r. realizacja celów premiowych powoda określona została na 106%, co przy przemnożeniu przez trzykrotność wynagrodzenia skutkowało ustaleniem należnego świadczenia na poziomie 72.000 zł. Taka też kwota została przyznana powodowi uchwałą zwyczajnego zgromadzenia wspólników pozwanej na posiedzeniu zarządu spółki dominującej w dniu 4 kwietnia 2016r. Na tym posiedzeniu bowiem zarząd (...) w P. podjął uchwałę o sposobie głosowania w sprawie świadczenia na zwyczajnym zgromadzeniu wspólników pozwanej i udzielił stosownych pełnomocnictw. Ostatecznie jednak pozwana spółka wypłaciła powodowi tylko część należnej kwoty tj. 35.000 zł wskazując, w odpowiedzi na wezwanie do zapłaty, że świadczenie, o jakim mowa, uzależnione jest od woli pracodawcy. Zdaniem występującego z powództwem nawet jednak przy założeniu, iż w istocie świadczenie miało charakter nie regulaminowy (na który wskazywały przytoczone okoliczności faktyczne) a uznaniowy, stało się ono wymagalne w całości wobec jego uprzedniego przyznania uchwałą zarządu spółki dominującej, o której ewentualnej zmianie czy uchyleniu nie ma wiedzy podobnie jak o przyczynach mogących leżeć u podstaw tych czynności. Powód wskazał nadto, iż jest jedynym członkiem zarządu z osób pełniących tę funkcję we wszystkich spółkach zależnych, który nie otrzymał świadczenia w objętej uchwałą spółki dominującej wysokości, co w przypadku stwierdzenia, że nie zaktualizowały się po jego stronie przesłanki do dochodzenia przedmiotowej należności, skutkować musiałoby skutkować odpowiedzialnością odszkodowawczą w związku z nierównym traktowaniem w zatrudnieniu. (k. 2 – 7)

Pozwany pracodawca wniósł o oddalenie powództwa albo odrzucenie go w całości oraz o zasądzenie od powoda kosztów procesu wskazując iż:

1. roszczenie objęte pozwem posiada źródło w korporacyjnym stosunku łączącym powoda z właścicielem pozwanej spółki ((...) w P.), ma zatem charakter cywilnoprawny i winno być dochodzone przed sądem cywilnym a nie sądem pracy, za czym przemawiają następujące okoliczności:

- uchwały zarządu spółki dominującej z dnia 26 lutego 2016r. o celach premiowych i z dnia 4 kwietnia 2016r. o ustaleniu sposobu głosowania na zwyczajnym zgromadzeniu wspólników pozwanej nie mają charakteru normatywnego i nie stanowią źródeł prawa pracy,

- wskazane uchwały nie mogą być uznane za jednostronne oświadczenie woli organu działającego w imieniu pracodawcy uzupełniające treść stosunku pracy, a posiadają tylko charakter korporacyjny i wewnętrzny, nie wywołały zatem skutków wobec pozwanej jako pracodawcy i nie objęły powoda jako pracownika na płaszczyźnie wiążącej go ze spółką umowy,

- warunki wynagradzania powoda jako pracownika określała umowa zawierana w imieniu spółki przez radę nadzorczą, w której to umowie brak jest możliwości przyznania innych świadczeń niż miesięczne wynagrodzenie i odprawa,

- w umowach z członkami zarządu spółkę reprezentuje rada nadzorcza lub pełnomocnik powołany uchwałą zgromadzenia wspólników, sama uchwała zgromadzenia wspólników nie może być traktowana jako modyfikacja określonych umową zasad wynagradzania powoda,

- w oparciu o zawarty w umowie spółki zapis pozostawiający ustalenie zasad wynagradzania członków zarządu zgromadzeniu wspólników powodowi wypłacono nagrodę roczną w wysokości 35.000 zł nie mającą jednak charakteru premii,

2. pozwana nie jest legitymowana biernie w tej sprawie, gdyż uchwały, do których odwołuje się powód, nie pochodzą od jej organów,

3. gdyby nawet przyjąć, że dochodzone świadczenia wynikają ze stosunku pracy to powód nie spełnił warunków ich przyznania, nie zrealizował bowiem postawionych mu celów premiowych. (k. 52 – 60)

Pozwana spółka nie odniosła się w odpowiedzi na pozew do żądania ewentualnego wobec pierwotnego wyłączenia tego żądania (w związku z brakiem odpowiedzi powoda na zobowiązanie sądu) do odrębnego rozpoznania z uwagi na przepisy dotyczące składu sądu, a w konsekwencji zobligowania pozwanej jedynie do zajęcia stanowiska co do żądania określonego mianem głównego. (k. 47)

Pismem z dnia 22 stycznia 2018 r. powód wskazał, iż podtrzymuje powództwo w zakresie obu roszczeń, przy czym zaznaczył, że roszczeń tych dochodzi alternatywnie, co przemawia za rozpoznaniem całej sprawy w jednym postępowaniu, czemu nie sprzeciwiają się już przepisy o składzie sądu. (k. 224 – 225)

Na rozprawie w dniu 1 lutego 2018r. powód wskazał, iż podtrzymuje ostatnie stanowisko domagając się zasądzenia 37.000 zł tytułem wynagrodzenia albo tytułem odszkodowania ze wskazaniem, że spełnienie jednego ze świadczeń zwalnia stronę pozwaną ze spełnienia drugiego. (k. 231)

Jednocześnie powód wskazał w zakresie żądania odszkodowawczego, że doszło do nierównego potraktowania go w stosunku do innych pracowników, ale nie z powodu przesłanek dyskryminacyjnych wskazanych w art. 18 3a § 1 k.p. Kwestia ta wyjaśniona została w odpowiedzi na pytanie, czy wywodzi swoje roszczenia z przepisów o dyskryminacji czy z regulacji dotyczącej nierównego traktowania określonej w art. 11 2 k.p. powołanej w pozwie, które to pytanie warunkowane było koniecznością podjęcia decyzji co do składu właściwego do rozpoznania niniejszej sprawy (k. 234)

W tych warunkach doszło do uchylenia wcześniejszego zarządzenia o wyłączeniu roszczenia odszkodowawczego do odrębnego rozpoznania (k. 235)

Po modyfikacji powództwa pozwana spółka podtrzymała dotychczasowe stanowisko dodatkowo podnosząc (w związku z przebiegiem postępowania dowodowego), iż ostateczną decyzję w przedmiocie wysokości premii podejmował zarząd spółki właścicielskiej, który miał możliwość korekty wysokości świadczenia poprzez jego podwyższanie za ponadprzeciętnie dobrą pracę lub obniżanie, co oznacza, że ocena realizacji celów premiowych następowała indywidualnie i nie była ograniczona wyłącznie do badania karty tych celów, a tym samym świadczy o uznaniowości świadczenia. W zakresie żądania odszkodowawczego (określanego w piśmie mianem ewentualnego) pozwana spółka podniosła, że skoro zakres zadań powoda nie powtarzał się w jej strukturze organizacyjnej, nie ma możliwości racjonalnego wskazania i zobiektywizowania kryteriów porównywalności jednakowej pracy, za którą przysługuje prawo do jednakowego wynagrodzenia. Zresztą uznaniowość świadczenia przeczy charakterowi dyskryminującemu. Nadto pozwana podniosła, że nierówność spowodowana przyczyną inną niż uznana za dyskryminacyjną (naruszenie zasady równych praw) nie skutkuje odpowiedzialnością odszkodowawczą określoną w przepisach kodeksu pracy, powód zaś nie wykazał ani wysokości szkody ani związku przyczynowego między działaniem pozwanej a szkodą. (k. 246 – 249)

Sąd ustalił następujący stan faktyczny.

Strony niniejszego procesu pozostawały w stosunku pracy od 1 czerwca 2012r.

Nawiązanie stosunku pracy było następstwem powołania powoda z dniem 9 maja 2012r. na stanowisko wiceprezesa pozwanej spółki.

Powód został zatrudniony na tym stanowisku na czas pełnienia mandatu wiceprezesa zarządu za wynagrodzeniem w wysokości 3,6 krotności przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw bez wypłat nagród z zysku w IV kwartale roku poprzedniego. Dodatkowo w zakresie świadczeń pieniężnych umowa określała prawo pracownika do odprawy w razie odwołania w trakcie kadencji (z wyjątkiem odwołania z przyczyn uzasadniających rozwiązanie umowy o pracę w trybie dyscyplinarnym) lub niepowołania na kolejną kadencję.

Aneksem z dnia 20 maja 2013r. zmodyfikowano zapis dotyczący czasu trwania umowy ustalając, iż ta jest umową na czas nieokreślony.

Z dniem 31 października 2013r. powód został powołany na stanowisko prezesa zarządu pozwanej. Skutkowało to zmianą umowy o pracę zarówno w zakresie stanowiska (na prezesa zarządu) jak i wysokości wynagrodzenia (na 3,7 krotności przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw bez wypłat nagród z zysku w IV kwartale roku poprzedniego).

Na mocy porozumienia z dnia 20 października 2014r. od 1 października 2014r. uległo zmianie wynagrodzenie powoda na kwotę odpowiadającą 4,54 przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw bez wypłat nagród z zysku w IV kwartale roku poprzedniego.

Porozumienie to zostało zawarte w związku z postanowieniem nadzwyczajnego zgromadzenia wspólników spółki z dnia 20 października 2014r. o ustaleniu miesięcznego wynagrodzenia prezesa zarządu na tym właśnie poziomie.

Niesporne, nadto umowy o pracę z aneksami (porozumieniami zmieniającymi) k. 8 i nast., 15, 17, 23 w cz. B akt osobowych powoda, uchwały rady nadzorczej pozwanej – k. 7, 14, 17 cz. B akt osobowych powoda, protokół nadzwyczajnego zgromadzenia wspólników z dnia 20.10. 2014r. – k. 23 cz. B akt osobowych powoda

Jedynym udziałowcem pozwanej spółki jest (...) w P.. Tworzy ona jako spółka dominująca grupę kapitałową obejmującą, poza nią, podmioty, w których jest większościowym lub wyłącznym udziałowcem. Wskazana grupa stanowi jedynie element większej (...), w której podmiotem dominującym jest (...) w T..

Niesporne (także fakty powszechnie znane), nadto informacja z KRS – k. 64 – 71, umowa spółki – k. 38 – 43

Zgodnie z umową założycielską pozwanej spółki ustalanie zasad wynagradzania członków zarządu następuje w drodze uchwał zgromadzenia wspólników i takie uchwały w istocie wynagrodzenie to określały.

Niesporne, nadto umowa spółki – k. 38 – 43, protokoły zgromadzenia wspólników wraz z uchwałami – k. 88 - 89, 90 – 91,

Praktyka podejmowania uchwał przez zgromadzenie wspólników pozwanej wyglądała w sposób następujący. Zarząd jedynego udziałowca ((...) w P.) podejmował uchwałę co do danej kwestii, po czym ustanawiał pełnomocnika uprawnionego do głosowania zgodnie z tą uchwałą na zgromadzeniu wspólników pozwanej.

Dowód: protokoły zgromadzenia wspólników – k. 88 - 89, 90 – 91, 92 - 95

Członkom zarządów spółek zależnych od (...) w P. stawiane były cele do realizacji na 2015r.

Cele takie formułował zarząd spółki dominującej tej grupy. Były one przedstawiane osobom, których dotyczyły, w postaci karty celów premiowanych podpisanej przez prezesa zarządu (...) w P..

dowód: zeznania świadków: J. U. (1) – k. 238 - 239, K. J. – k. 256 – 260, przesłuchanie powoda – k. 284 – 287 w zw. z k. 235 - 237, karta celów premiowanych – k. 31

Karta taka została przedstawiona powodowi w dniu 20 kwietnia 2015r.

Określone w niej cele premiowane powoda na rok 2015 obejmowały cel kluczowy ( (...) (...)), cele solidarnościowe (wyniki całej (...) oraz koszty stałe tej ostatniej) i cele indywidualne.

Warunkiem uruchomienia premii było, co wyraźnie zaznaczono w karcie, zrealizowanie celu kluczowego na poziomie co najmniej minimalnym.

Wagę celów solidarnościowych (łącznie czterech) określono na 50%, podobnie wagę celów indywidualnych (łącznie dwóch).

W przypadku każdego z celów solidarnościowych: wskaźników (...) i (...) skonsolidowana całej (...), (...) skonsolidowana (...) P. oraz kosztów stałych skonsolidowanych (...) P. był określony procentowo ( (...)) lub kwotowo (pozostałe) plan, a dodatkowo jego dolna i górna granica. Waga celów przedstawiała się następująco: (...) 10%, (...) całej (...) 20%, (...) (...) P. 10%, koszty stałe 10%.

Powodowi wyznaczono dwa cele indywidualne: uzyskanie zysku netto na poziomie 110% planu finansowego i wzrost udziałów przychodów ze sprzedaży zewnętrznej o 20% w relacji do planu finansowego 2015r. Waga celów wynosiła odpowiednio 20% i 30%.

W karcie nie było żadnych informacji co do wysokości premii w przypadku realizacji zadań.

Prezes spółki dominującej poinformował powoda, iż pełna realizacja celów premiowanych skutkować będzie wypłatą nagrody rocznej w wysokości trzykrotności jego wynagrodzenia, realizacja częściowa kwotą proporcjonalnie niższą, zaś realizacja na poziomie przekraczającym 100% kwotą proporcjonalnie wyższą.

Dowód: karta celów premiowanych powoda – k. 31, zeznania świadka K. J. – k. 256 – 260, przesłuchanie powoda – k. 284 – 287 w zw. z k. 235 - 237

Nagroda roczna każdego z członków zarządów spółek zależnych miała odpowiadać w przypadku realizacji celów co do zasady trzykrotności miesięcznego wynagrodzenia.

Dowód: zeznania świadków: K. J. – k. 256 – 260, J. U. (1) – k. 238 – 239, R. K. (1) – k. 276 - 280

(...) w P. dokonał w 2016r. oceny realizacji kart celów premiowanych osób, którym takie cele postawiono. Dotyczyło to zarówno kadry menedżerskiej spółki jak i członków zarządów spółek zależnych.

Ocena realizacji celów premiowanych powoda dokonana została na posiedzeniu w dniu 26 lutego 2016r.

Powód przedstawił pisemną prezentację wykonania celów indywidualnych, w której wskazał na wykonanie celu dotyczącego wzrostu udziału przychodów ze sprzedaży zewnętrznej oraz ujął przyczyny niezrealizowania celu dotyczącego zysku.

W prezentacji tej wskazał, co następuje.

W 2015r. pozwana spółka miała planowany zysk netto na poziomie 597.967 zł, a planowane przychody ze sprzedaży zewnętrznej na poziomie 3.287.912 zł. Planowanego zysku nie osiągnięto uzyskując jedynie 101.911 zł, natomiast przychody ze sprzedaży zewnętrznej wyniosły 6.779.181 zł.

Na brak osiągnięcia planowanego zysku miały wpływ wydatki nieprzewidywane wcześniej w planie finansowym i niezależne od spółki, a to:

- podwyżki wynagrodzeń pracowniczych nie o 50 zł jak zakładał plan, a o 100 zł,

- nieplanowane premie z okazji dziesięciolecia (...) na giełdzie,

- wyższe od zakładanego dofinansowanie ZFŚS w ramach wypłaty premii świątecznych,

- nieplanowane wydatki związane z ubezpieczeniem medycznym pracowników,

- wyższe od zakładanego wydatki na rezerwy aktuarialne pracowników.

Łączna kwota nieujętych w planie wydatków wyniosła 632.318 zł.

Na posiedzeniu, o jakim mowa, stwierdzono w obecności powoda, iż zarząd uznaje realizację celów na poziomie 106%, a wyliczenie należnej kwoty premii pozostawia B. (...).

Dowód: wyciąg z protokołu posiedzenia zarządu (...) w P. – k. 209, prezentacja wyników 2015r. – k. 210 – 213, przesłuchanie powoda – k. 284 – 287 w zw. z k. 235 – 237,

Podawane przez powoda w prezentacji wykonania celów premiowanych nieplanowane wcześniej wydatki spółki w istocie miały miejsce w 2015r.

Dowód: zeznania świadka Ł. K. – k. 139v – 140, przesłuchanie powoda – k. 284 – 287 w zw. z k. 235 – 237

W dniu 4 kwietnia 2016r. odbyło się posiedzenie zarządu (...) w P.. Na tym posiedzeniu zarząd spółki dominującej zdecydował jako organ uprawniony do reprezentowania jedynego udziałowca pozwanej o przyznaniu prezesowi zarządu pozwanej R. Z. nagrody rocznej w wysokości 72.039, 62 zł zgodnie z wykonaniem karty celów na 2015 rok.

Na wskazanym posiedzeniu zarząd jedynego udziałowca pozwanej podjął uchwałę nr (...), w której upoważnił umocowanego reprezentanta tej spółki do głosowania na Zwyczajnym Zgromadzeniu Wspólników (...) spółki z o.o. w P. w określony sposób w zakresie różnych kwestii wymienionych w uchwale (w tym zatwierdzania sprawozdań rocznych, sposobu podziału zysku za rok 2015, udzielenia absolutoriom członkowi zarządu i członkom rady nadzorczej, powołania członków rady nadzorczej na kolejną kadencję). W przypadku nagrody rocznej dla prezesa zarządu spółki (...) R. Z. upoważnienie obejmowało głosowanie za przyznaniem kwoty 72 039, 62 zł.

Dowód: wyciąg z protokołu posiedzenia zarządu (...) w P. – k. 129, uchwała nr (...) zarządu (...) w P. – k. 130, zeznania świadka R. K. (1) – k. 276 - 280

Powód został ustnie poinformowany o wysokości objętej uchwałą zarządu nagrody.

Dowód: zeznania świadka R. K. (1) – k. 276v – 280, przesłuchanie powoda k. 284 – 287 w zw. z k. 235 – 137,

Uchwałę podjęto na wniosek B. (...) warunkowany zamiarem odbycia w trybie 240 k.s.h. Zwyczajnego Zgromadzenia Wspólników (...) spółki z o.o. zamykającego rok 2015. Wniosek obejmował rekomendacje co do treści uchwał, jakie miały być podjęte przez zgromadzenie. W przypadku objętego porządkiem obrad punktu dotyczącego nagrody rocznej dla prezesa zarządu pozwanej Biuro rekomendowało przyznanie tej nagrody w wysokości proporcjonalnej do procentowego uzyskanego wskaźnika z karty celów premiowych z trzykrotności przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia z 2015r. Trzykrotność tę określono na kwotę 67 961,91 zł. B. odwołało się do dokumentu „Zasady wynagradzania członka zarządu z większościowym udziałem (...) (...) S.A.(...) odnotowało, iż dokonana przez zarząd spółki (...) ocena realizacji zadań premiowanych postawionych R. Z. prowadziła z uwzględnieniem współczynnika wykonania celów do wyliczenia kwoty nagrody na 72 039, 62 zł.

Jednym z załączników do wniosku była uchwała nr (...). Rady Nadzorczej (...) spółki z o.o. w P. z dnia 14 marca 2016r. o wystąpieniu do Zwyczajnego Zgromadzenia Wspólników spółki o przyznanie R. Z. nagrody za 2015 rok w wysokości proporcjonalnej do procentowego uzyskania wskaźnika z karty celów premiowanych z trzykrotności przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w 2015r.

Dowód: wniosek o podjęcie uchwały – k. 132 – 134 z załącznikiem nr 8 – k. 202 – 208

W podobny sposób co w stosunku do powoda zarząd (...) w P. dokonał oceny realizacji celów premiowanych członków zarządu pozostałych spółek zależnych i podjął decyzje o wysokości należnych im nagród zobowiązując pełnomocników do odpowiedniego głosowania na zgromadzeniach wspólników tych spółek.

Dowód: zeznania świadka J. U. (1) – k. 238 – 239

Co do zasady dokonywana przez zarząd spółki dominującej ocena wykonania celów premiowanych uzależniona była od stwierdzenia, czy i w jakim stopniu cel został zrealizowany. Jeśli cele określone były widełkowe (plan oraz jego dolna i górna granica), ustalano stopień ich wykonania także procentowo, a gdy obejmowały uzyskanie ściśle określonego wyniku, to zaliczano albo nie zaliczano ich realizację. Zarząd spółki dominującej rozliczając cele członków zarządów spółek zależnych (a także własnych menedżerów) brał jednak pod uwagę niezależne od ocenianego okoliczności mające wpływ na realizację postawionych zadań.

Dowód: zeznania świadka K. J. – k. 256 – 260, M. K. – k. 283 - 284

Nagroda roczna mogła być ustalona w wysokości wyższej niż wynikało to z realizacji celów premiowanych, gdy uzasadniały to zasługi w pracy danego menedżera.

Dowód: zeznania świadków: K. J. – k. 256 – 260, R. K. (1) – k. 276 - 280.

W dniu 7 kwietnia 2016r. nastąpiła zmiana zarządu (...) w P..

Niesporne, nadto zeznania świadka M. K. – k. 283 – 284

W dniu 19 maja 2016r. odbyło się posiedzenie zarządu spółki dominującej, na którym omawiana była ewentualna zmiana uchwały nr (...) z dnia 4 kwietnia 2016r. w sprawie określonego sposobu głosowania pełnomocnika na zgromadzeniu wspólników (...) spółki z o.o. w części dotyczącej powołania członków rady nadzorczej, wobec podjętej w dniu 12 maja 2016r. decyzji zarządu o zmianach w radzie (uchwały upoważniającej pełnomocnika do głosowania za odwołaniem dotychczasowych i powołaniem nowych członków w skład rady nadzorczej na nadzwyczajnym zgromadzeniu wspólników pozwanej).

(...) zdecydował w trakcie posiedzenia, iż wobec powzięcia informacji o korzystania przez R. Z. z urlopu wypoczynkowego i niezwołania przez niego do chwili obecnej posiedzenia nowej rady nadzorczej poddana zostanie dokładnej analizie kwestia wypłaty dodatkowych świadczeń oraz rekomendacje rady nadzorczej spółki zależnej w tym zakresie.

Dowód: wyciąg z protokołu posiedzenia zarządu (...) w P. – k. 214, uchwała nr (...) – k. 221v – 222, zeznania świadka T. P. – k. 280 – 282,

Na posiedzeniu zarządu spółki dominującej, które odbyło się w dniach 6, 13 i 14 czerwca 2016r. omówiona została realizacja celów premiowanych powoda za rok 2015 pod kątem weryfikacji wysokości przyznanej nagrody rocznej. Przyczyny niezrealizowania części celów przedstawione zostały przez członka zarządu R. K. (1), który wchodził w skład zarządu jako przedstawiciel załogi także przed 7 kwietnia 2016r., nadto zaś był wówczas członkiem rady nadzorczej pozwanej. Prezes zarządu (...) w P. wskazał na posiedzeniu, iż absurdem jest przyznawanie celów solidarnościowych spółkom zależnym. Ostatecznie zarząd zdecydował, iż stopień realizacji celów zostanie ponownie sprawdzony i zweryfikowany i na tej podstawie ewentualnie ustalona zostanie wysokość nagrody rocznej.

Ostatecznie w dniu 14 czerwca 2016r. zmieniona została treść uchwały nr (...) w sprawie określenia sposobu głosowania pełnomocnika na zgromadzeniu wspólników spółki (...) poprzez uchylenie punktu obejmującego wskazanie osób do powołania w skład rady nadzorczej na kolejną kadencję oraz zmianę w zakresie głosowania co do przyznania nagrody rocznej R. Z. polegającą na określeniu wysokości nagrody na 35.000 zł.

Dowód: wyciąg z protokołu posiedzenia zarządu (...) w P. – k. 215, uchwała nr (...) – k. 216

W dniu 27 czerwca 2016r. odbyło się zwyczajne zgromadzenie wspólników pozwanej zamykające rok 2015, w którym to zgromadzeniu udział wzięli: pełnomocnik zarządu spółki dominującej reprezentujący cały kapitał zakładowy i pracownik Biura zarządzania korporacyjnego spółki dominującej. Postanowieniem nr (...) jedynego wspólnika wykonującego obowiązki zwyczajnego zgromadzenia wspólników przyznano R. Z. nagrodę roczną w wysokości 35.000 zł powołując jako podstawę prawną decyzji § 18 ust. 2 lit. umowy spółki.

Dowód: protokół zwyczajnego zgromadzenia wspólników – k. 92 – 95 (119 – 125)

Taka też kwota została powodowi wypłacona.

niesporne

Wcześniej powód nie uzyskał informacji o zmianie wysokości nagrody rocznej w stosunku do wskazanej mu w kwietniu 2016r. Nie poinformowano go również o przyczynach tej zmiany.

Dowód: przesłuchanie powoda – k. 284 – 287 w zw. z k. 235 – 237

Uchwała zarządu spółki dominującej o zmianie sposobu głosowania na zgromadzeniu wspólników spółek zależnych w zakresie nagrody rocznej dotyczyła wyłącznie spółki (...).

Dowód: zeznania świadków: J. U. (1) – k. 238 – 239, R. K. (1) – k. 276 - 280

Pozostali członkowie zarządów spółek zależnych (...) otrzymali nagrody w wysokości ustalonej przez zarząd spółki dominującej przed zmianą osobową tego organu.

Dowód: przesłuchanie powoda - k. 284 – 287

Nigdy w przeszłości nie doszło do modyfikacji dokonanej uprzednio przez zarząd spółki dominującej oceny celów premiowanych pracownika (menedżera)

Dowód: zeznania świadka R. K. (1) – k. 276v - 280

Nagrody roczne dla członków zarządów spółek zależnych (...) wypłacane były także w latach poprzednich i odpowiadały co do zasady trzykrotnemu miesięcznemu wynagrodzeniu tych osób.

W takiej właśnie wysokości powód otrzymywał nagrody roczne za lata 2013 i 2014.

Dowód: przesłuchanie powoda - k. 284 – 287 w zw. z k. 235 – 237, zeznania świadka J. U. (1) – k. 238 – 239

Pismem doręczonym pozwanej w dniu 12 sierpnia 2016r. powód wezwał spółkę do zapłaty dochodzonej pozwem kwoty.

dowód: wezwanie do zapłaty – k. 32 – 33, dowód nadania – k. 34, informacja ze strony doręczyciela – k. 35

Sąd zważył, co następuje.

Przed oceną zasadności roszczenia powoda odnieść należy się do składu sądu w niniejszej sprawie, jako że rozpoznanie sprawy w składzie sprzecznym z przepisami ustawy oznacza nieważność postępowania.

Zgodnie z art. 47 § 1 k.p.c. sąd rozpoznaje sprawy w składzie jednego sędziego, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej. Takim szczególnym przepisem jest art. 47 § 2 pkt 1 k.p.c. zgodnie z którym sąd w pierwszej instancji rozpoznaje w składzie jednego sędziego i dwóch ławników sprawy z zakresu praw pracy o:

a)  ustalenie istnienia, nawiązanie lub wygaśnięcie stosunku pracy, o uznanie bezskuteczności wypowiedzenia stosunku pracy, o przywrócenie do pracy i przywrócenie poprzednich warunków pracy lub płacy oraz łącznie z nimi dochodzone roszczenia i o odszkodowanie w przypadku nieuzasadnionego lub naruszającego przepisy wypowiedzenia oraz rozwiązania stosunku pracy,

b)  naruszenia zasady równego traktowania w zatrudnieniu i o roszczenia z tym związane,

c)  odszkodowanie lub zadośćuczynienie w wyniku stosowania mobbingu.

Takie brzmienie wskazanego przepisu wprowadzono ustawą z dnia 15 marca 2007r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego, ustawy – Kodeks postępowania karnego oraz o zmianie niektórych innych ustaw z dnia 15 marca 2007r. (Dz.U. 2007.112.766) ograniczającej udział ławników w postepowaniu cywilnym do niektórych tylko rodzajów spraw. Jak wynika z uzasadnienia tego projektu (druk sejmowy nr 639 dostępny na stronie internetowej Sejmu RP) ustawa ograniczać ma udział ławników w rozpoznawaniu spraw cywilnych do nielicznych przypadków, eliminując ich orzekanie między innymi ze składu sądu rozpoznającego niektóre kategorie spraw z zakresu prawa pracy. Wedle projektodawców doświadczenie z zakresu prawa pracy, które mają prezentować ławnicy przy rozpatrywaniu tego typu spraw, jest aktualnie w zasadzie trudne do uzyskania, a pomoc ławnika przy rozstrzyganiu konkretnej sprawy nieznaczna, sąd zajmuje się bowiem ścisłą interpretacją skomplikowanych przepisów prawa pracy. Poza tym sąd w składzie jednoosobowym będzie mógł działać sprawniej. Zawarta w projekcie propozycja pozostawienia składu ławniczego wyłącznie w sprawach pracowniczych o ustalenie istnienia, nawiązanie lub wygaśnięcie stosunku pracy, o uz­na­nie bezskuteczności wypowiedzenia stosunku pracy, o przywrócenie do pracy i przywrócenie poprzednich warunków pracy lub płacy oraz łącznie z nimi dochodzone roszczenia i o odszkodowanie w przypadku nieuzasad­nionego lub naruszającego przepisy wypowiedzenia oraz rozwiązania stosunku pracy; naruszenie zasady równego traktowania w zatrudnieniu i o rosz­cze­nia z tym związane; odszkodowanie lub zadośćuczynienie w wyniku stosowania mobbingu warunkowana była, co wynika z treści uzasadnienia, uznaniem, iż w tych właśnie sprawach ocena danego przypadku z punktu widzenia doświadczenia życiowego czy sprawiedliwości społecznej może okazać się przydatna.

Do wskazanego uzasadnienia sąd odwołuje się nie bez powodu. Skoro wolą ustawodawcy było ograniczenie udziału ławników w postępowaniu z zakresu prawa pracy do ściśle wymienionych rodzajów spraw art. 47 § 2 pkt 1 k.p.c., wskazanej regulacji nie można intepretować rozszerzająco.

Rozdzielenie spraw z zakresu prawa pracy na sprawy rozpoznawane w składzie jednoosobowym i ławniczym, w sposób w jaki zostało to dokonane, spowodowało szereg wątpliwości proceduralnych. Ustawodawca nie uregulował bowiem kompleksowo chociażby zasad ustalania składu w przypadku kumulacji w jednym pozwie żądań rozpoznawanych w składzie ławniczym i żądań rozpoznawanych w składzie jednoosobowym. Skład ławniczy przewidziany został dla roszczeń (niezależnie od ich rodzaju) łącznie dochodzonych z żądaniami dotyczącymi ustalenia istnienia, nawiązania lub wygaśnięcia stosunku pracy, uznania bezskuteczności wypowiedzenia, przywrócenia do pracy i przywrócenie poprzednich warunków pracy lub płacy (art. 47 § 1 pkt 2 lit. a k.p.c.), ale już nie dochodzonych łącznie z odszkodowaniem w przypadku nieuzasadnionego lub naruszającego przepisy wypowiedzenia oraz rozwiązania stosunku pracy, łącznie z roszczeniami związanymi z naruszeniem zasady równego traktowania w zatrudnieniu czy wreszcie z odszkodowaniem lub zadośćuczynieniem za mobbing. Sposób redakcji art. 47 § 1 pkt 1 k.p.c., a zwłaszcza lit a, w której odszkodowanie wymienione jest już po zapisie „oraz łącznie z nimi dochodzone roszczenia” przemawia za uznaniem, iż pozostawione przez projektodawcę (potem ustawodawcę) do rozpoznania przez skład ławniczy roszczenia dochodzone łącznie z żądaniami dotyczącymi ustalenia istnienia, nawiązania lub wygaśnięcia stosunku pracy, uznania bezskuteczności wypowiedzenia, przywrócenia do pracy i przywrócenie poprzednich warunków pracy lub płacy oznaczać miały roszczenia ściśle z powyższymi związane jak przykładowo wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy, nie zaś wszelkie dochodzone od pracodawcy, uzasadnienie projektu kwestii tej jednak nie wyjaśnia.

Jak już wskazano, w przepisach brak uregulowań co do postępowania w sytuacji kumulacji w jednym pozwie roszczeń, dla których przewidziany jest skład ławniczy (przykładowo zadośćuczynienia za mobbing) i tych dla których przewidziany jest skład jednoosobowy (przykładowo wynagrodzenie za urlop). Tymczasem w praktyce kumulacja żądań, dla których określone są różne składy, ma miejsce bardzo często. W związku z wątpliwościami co do sposobu postępowania w takim przypadku wypowiadał się Sąd Najwyższy w uchwałach z dnia 4 lutego 2008r. II PZP 14/08 Legalis nr 117479 i 20 marca 2009r. I PZP 8/08 OSNAPiUS 2009/17 – 18/219 przyjmując, iż kumulacja żądań w jednym postępowaniu jest możliwy a właściwym pozostaje skład ławniczy. Stanowisko to w świetle brzmienia przepisu ustawy może budzić wątpliwości zwłaszcza w sytuacji takiej jak przy pierwotnym sformułowaniu pozwu w tej sprawie.

Kumulacja żądań może mieć charakter zwykły, gdy powód zgłasza obok siebie kilka różnych roszczeń, lub szczególny, gdy zgłasza żądania alternatywne lub ewentualne. Zwłaszcza w tym ostatnim przypadku możliwość podzielenia wyrażonego na gruncie innych stanów faktycznych poglądu Sądu Najwyższego staje pod znakiem zapytania, gdy dla żądania głównego właściwy jest skład jednoosobowy, a dla ewentualnego ławniczy. W przypadku bowiem uznania żądania głównego za uzasadnione sąd w ogóle nie rozstrzyga o żądaniu ewentualnym. To „aktywuje się” dopiero w przypadku braku podstaw do uwzględnienia żądania głównego. Przyjęcie, iż sprawa i tak powinna być rozpoznawana w składzie ławniczym wydaje się w takiej sytuacji pozostawać w sprzeczności z zasadą składu jednoosobowego również w sprawach z zakresu prawa pracy. Pamiętać przy tym należy, na co wielokrotnie zwracał uwagę Sąd Najwyższy w swoich orzeczeniach, że nie ma składu lepszego i gorszego. Przeczy to uznaniu prymatu składu ławniczego i uznawania go za właściwy w przypadku każdej kumulacji żądań, z których jedno winno być rozpoznane w tym właśnie składzie, niezależnie od charakteru tego żądania.

Powód pierwotnie wskazywał, iż żądanie odszkodowawcze ma charakter ewentualny, co zdaniem sądu sprzeciwiało się rozpoznaniu obu żądań w jednym postępowaniu, przy założeniu, że chodzi o odszkodowanie, o jakim mowa w art. 47 § 2 pkt 1 lit. b k.p.c. Potencjalna możliwość rozpoznawania tego żądania powodowałaby bowiem rozpoznanie sprawy o wynagrodzenie (premię, nagrodę) w składzie niewłaściwym. Pogląd ten, jak się wydaje, zaakceptował sam powód wskazując na alternatywny, a nie ewentualny charakter obu żądań.

Ostatecznie jednak problem składu rozwiązało wyjaśnienie powoda, iż roszczenia swoje wywodzi z art. 11 2 k.p.c. nie dopatrując się zróżnicowania z przyczyn o charakterze dyskryminacyjnym.

Wskazany przepis określa zasadę równości pracowników i stanowi, iż ci mają równe prawa z tytułu jednakowego wypełniania takich samych obowiązków, a dotyczy to w szczególności równego traktowania mężczyzn i kobiet w zatrudnieniu.

W art. 47 § 1 pkt 2 lit. b k.p.c. skład ławniczy pozostawiono w sprawach o naruszenia zasady równego traktowania w zatrudnieniu i o roszczenia z tym związane. Odwołanie się do równego traktowania w zatrudnieniu w obu powołanych wyżej przepisach (procedury cywilnej i kodeksu pracy) tylko pozornie przemawia za składem ławniczym w tej sprawie. Aby wyjaśnić to stanowisko należy odnieść się do zmian w przepisach kodeksu pracy, do jakich doszło na przestrzeni ostatnich lat oraz do całości regulacji w zakresie równego traktowania i dyskryminacji.

Art. 11 2 k.p. wprowadzony został do kodeksu pracy z dniem 2 czerwca 1996r., przy czym jego brzmienie śladowo odbiegało od istniejącego obecnie (w ostatniej części stanowił on o równym traktowaniu kobiet i mężczyzn w dziedzinie pracy, a nie jak obecnie w zatrudnieniu). Od 1 stycznia 2002r. przepis ten funkcjonuje w niezmienionym kształcie.

Jak już nadmieniono, w regulacji, o jakiej mowa, sformułowana została zasada równych praw pracowników. Zasada niedyskryminowania w zatrudnieniu ujęta została w kolejnym przepisie kodeksu pracy tj. art. 11 3 , w myśl którego jakakolwiek dyskryminacja w zatrudnieniu, bezpośrednia lub pośrednia, w szczególności ze względu na płeć, wiek, niepełnosprawność, rasę, religię, narodowość, przekonania polityczne, przynależność związkową, pochodzenie etniczne, wyznanie, orientację seksualną, a także ze względu na zatrudnienie na czas określony lub nieokreślony albo w pełnym lub w niepełnym wymiarze czasu pracy - jest niedopuszczalna. Takie brzmienie wskazanego przepisu obowiązuje od 1 stycznia 2004r. Sam przepis pojawił się w kodeksie pracy w tym samym czasie co art. 11 2 tj. z dniem 2 czerwca 1996r. Początkowo przewidywał, iż jakakolwiek dyskryminacja w stosunkach pracy, w szczególności ze względu na płeć, wiek, niepełnosprawność, rasę, narodowość, przekonania, zwłaszcza polityczne lub religijne, oraz przynależność związkową - jest niedopuszczalna. Od 1 stycznia 2002r. zapis uzupełniono o wskazanie, że dotyczy on dyskryminacji bezpośredniej lub pośredniej.

Ustawa o zmienia ustawy – Kodeks pracy oraz niektórych innych ustaw z dnia 24 sierpnia 2001r. (Dz.U.2001.128.1405) którą zmodyfikowano z dniem 1 stycznia 2002r. powołane wyżej przepisy wprowadziła do Kodeksu pracy w dziale I nowy rozdział IIa (wcześniej istniejącemu nadano numer IIb). Obecnie (od 1 stycznia 2004r.) jest on zatytułowany „Równe traktowanie w zatrudnieniu” i stanowi rozwinięcie zasady określonej w art. 11 3 k.p. tj. zasady zakazu dyskryminacji w zatrudnieniu.

Przepisy tego rozdziału dotyczą wyłącznie kwestii dyskryminacji, a nie zasady równości pracowników określonej w art. 11 2 k.p. Oznacza to, że ustawodawca użytym w tytule rozdziału pojęciem „równego traktowania w zatrudnieniu” posługuje się wyłącznie w odniesieniu do różnicowania sytuacji pracowników z tzw. przyczyn dyskryminacyjnych. Świadczy o tym zresztą brzmienie znajdującego się w tym rozdziale art. 18 3a § 2 k.p., zgodnie z którym równe traktowanie w zatrudnieniu, oznacza niedyskryminowanie w jakikolwiek sposób, bezpośrednio lub pośrednio z przyczyn określonych w § 1 tego artykułu. Art. 18 3a § 1 k.p. stanowi zaś, że pracownicy powinni być równo traktowani w zakresie nawiązania i rozwiązania stosunku pracy, warunków zatrudnienia, awansowania oraz dostępu do szkolenia w celu podnoszenia kwalifikacji zawodowych, w szczególności bez względu na płeć, wiek, niepełnosprawność, rasę, religię, narodowość, przekonania polityczne, przynależność związkową, pochodzenie etniczne, wyznanie, orientację seksualną, a także bez względu na zatrudnienie na czas określony lub nieokreślony albo w pełnym lub w niepełnym wymiarze czasu pracy. (W dalszych paragrafach art. 18 3a wprowadza definicję dyskryminowania bezpośredniego i pośredniego oraz wymienia dodatkowe sytuacje mieszczące się w pojęciu dyskryminacji).

O tym kiedy dochodzi do naruszenia zasady równego traktowania w zatrudnieniu stanowi art. 18 3b k.p. , który w § 1 przewiduje, iż za naruszenie zasady równego traktowania w zatrudnieniu, z zastrzeżeniem § 2-4 (przepisy te wskazują sytuacje, gdy pomimo wystąpienia zróżnicowania z przyczyn uznawanych co do zasady za dyskryminacyjne do dyskryminacji nie dochodzi) uważa się różnicowanie przez pracodawcę sytuacji pracownika z jednej lub kilku przyczyn określonych w art. 18 3a § 1, którego skutkiem jest w szczególności:

1) odmowa nawiązania lub rozwiązanie stosunku pracy,

2) niekorzystne ukształtowanie wynagrodzenia za pracę lub innych warunków zatrudnienia albo pominięcie przy awansowaniu lub przyznawaniu innych świadczeń związanych z pracą,

3) pominięcie przy typowaniu do udziału w szkoleniach podnoszących kwalifikacje zawodowe

- chyba że pracodawca udowodni, że kierował się obiektywnymi powodami.

Jeżeli więc nierówność w traktowaniu pracowników nie jest podyktowana kryteriami, o jakich mowa w art. 18 3a § 1 k.p., nie dochodzi do naruszenia zasady równego traktowania w zatrudnieniu. W takim przypadku nie mają zastosowania przepisy kodeksu pracy odnoszące się do dyskryminacji (przepisu działu I rozdziału IIa), w tym przewidujący prawo do odszkodowania art. 18 3d k.p. (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 10 maja 2012r., II PK 227/11, OSNP 2013/9 – 10/107, z dnia 18 kwietnia 2012 r., II PK 197/11, LEX nr 1216857, z dnia 18 kwietnia 2012r. II PK 196/11 OSNP 2013/7-8/73, z dnia 10 października 2012r., I PK 82/12, Lex nr 1267069, z dnia 2 października 2012r., II PK 82/12, OSNP 2013/17-18/202, z dnia 18 sierpnia 2009r., I PK 28/09, Monitor Prawa Pracy 2010/3/s. 148 – 151).

W dziale I rozdziale IIa znajduje się art. 18 3c § 1 k.p. przewidujący, iż pracownicy mają prawo do jednakowego wynagrodzenia za jednakową pracę lub pracę o jednakowej wartości i dotyczy to wszystkich składników wynagrodzenia bez względu na ich nazwę czy charakter, a także innych świadczeń związanych z pracą (art. 18 3c § 2 k.p.). Przepis ten nie odwołuje się wprost do okoliczności wymienionych w art. 11 3 k.p., co może rodzić mylne wrażenie, iż nie pozwala on na różnicowanie wynagrodzenia za jednakową pracę z powodu różnych okoliczności, a nie tylko wskazanych w przepisach wcześniejszych. Nie taki jednak był zamysł ustawodawcy.

Art. 18 3a i art. 18 3b w kształcie zbliżonym do obecnego funkcjonują od 1 stycznia 2004r. Wcześniej art. 18 3a w § 1 stanowił, iż kobiety i mężczyźni powinni być równo traktowani w zakresie nawiązania i rozwiązania stosunku pracy, warunków zatrudnienia, awansowania oraz dostępu do szkolenia w celu podnoszenia kwalifikacji zawodowych. Zgodnie zaś z § 2 tego przepisu równe traktowanie kobiet i mężczyzn oznaczało niedyskryminowanie w jakikolwiek sposób, bezpośrednio lub pośrednio, ze względu na płeć.

Z kolei art. 18 3b k.p. w brzmieniu obowiązującym do końca grudnia 2003r. wskazywał w § 1, iż za naruszenie zasady równego traktowania kobiet i mężczyzn uważa się różnicowanie przez pracodawcę sytuacji pracowników ze względu na płeć, którego skutkiem jest w szczególności:

1) odmowa nawiązania lub kontynuowania stosunku pracy,

2) niekorzystne ukształtowanie wynagrodzenia za pracę lub innych warunków zatrudnienia albo pominięcie przy awansowaniu lub przyznawaniu innych świadczeń związanych z pracą,

3) pominięcie przy typowaniu do udziału w szkoleniach podnoszących kwalifikacje zawodowe,

chyba że pracodawca udowodni, że kierował się innymi względami.

Sąd przytacza brzmienie wskazanych przepisów, bowiem i art. 18 3c k.p. w obecnym brzmieniu obowiązuje od 1 stycznia 2004r., zaś do tej daty stanowił w § 1, iż pracownicy, bez względu na płeć, mają prawo do jednakowego wynagrodzenia za jednakową pracę lub za pracę o jednakowej wartości (kolejne paragrafy nie różniły się istotnie od aktualnego brzmienia). Także rozdział, w którym znalazły się przepisy nosił do końca 2003r. nazwę „Równe traktowanie kobiet i mężczyzn”. Zatem do 31 grudnia 2003r. przepisy działu odnosiły się do równego traktowania niezależnie od płci, potem zaś zostały zmodyfikowane stanowiąc rozwinięcie art. 11 3 k.p.

Zmiana dokonana została ustawą z dnia 14 listopada 2003r. o zmianie ustawy Kodeks pracy oraz o zmianie niektórych innych ustaw (Dz.U. 2003.213.2081), której celem było dostosowanie przepisów krajowych do przepisów Unii Europejskiej w zakresie m.in. zakazu dyskryminacji w zatrudnieniu. Jak wynika z uzasadnienia projektu (druk 1162 dostępny na stronie internetowej Sejmu RP) w tym zakresie projektodawca w art. 1 pkt 1, 3, 5, 6, 24 i 25 projektu przewidywał rozszerzenie już obowiązujących regulacji dotyczących zakazu dyskryminacji ze względu na płeć – na przypadki dyskryminacji w zatrudnieniu ze względu na wiek, niepełnosprawność, pochodzenie rasowe lub etniczne, orientację seksualną, religię oraz wyznanie, wprowadzenie pojęcia dyskryminacji bezpośredniej i uszczegółowienie pojęcia dyskryminacji pośredniej, rozszerzenie pojęcia dyskryminacji ze względu na płeć, przez objęcie tym pojęciem także molestowania seksualnego, zobowiązanie pracodawcy do tworzenia w zakładzie pracy środowiska wolnego od wszelkiej dyskryminacji. Wskazany w uzasadnieniu art. 1 pkt 6 projektu obejmował zmianę rozdziału IIa działu I k.p., w tym wprowadzenie nowego brzmienia art. 18 3c. Oznacza to, że również ten przepis odnosi się do równego traktowania (jednakowego wynagradzania) pracowników niezależnie od ich wieku, płci, niepełnosprawności i innych warunków wymienionych w art. 11 3 k.p. i poprzedzających przepisach rozdziału, a uściśla tylko co rozumieć należy pod pojęciem równości wynagrodzenia.

Tym samym wszystkie przepisy działu odwołują się wyłącznie do różnicowania z tzw. przyczyn dyskryminacyjnych, a równe tratowanie w zatrudnieniu oznacza zakaz różnicowania sytuacji pracownika z powodu takich właśnie przyczyn.

Zakładając racjonalność ustawodawcy nie sposób uznać, by tożsamym pojęciem posługiwał się on w inny sposób w różnych aktach prawnych w sytuacji, gdy akty te nie zawierają definicji rozumienia tego pojęcia pozwalających na inne ich traktowanie. Skoro zatem w kodeksie pracy naruszenie zasady równego traktowania w zatrudnieniu oznacza różnicowanie sytuacji pracowników z jednej lub kilku przyczyn określonych w art. 18 3a § 1 k.p., to przez sprawy o naruszenie zasady równego traktowania w zatrudnieniu i o roszczenia z tym związane, dla których art. 47 § 2 pkt 1 lit. b k.p.c. zastrzega skład ławniczy należy rozumieć wyłącznie sprawy, które dotyczą różnicowania z przyczyn dyskryminacyjnych (przynajmniej wedle twierdzeń powoda) i w których roszczenia wywodzone są z art. 18 3d k.p., co w niniejszej sprawie, jak wynikało z zaprezentowanego jeszcze przed rozpoczęciem postępowania dowodowego oświadczenia pełnomocnika występującego z powództwem, nie miało miejsca.

W tych warunkach sąd mając na względzie zarówno treść wskazanego przepisu procedury cywilnej, jak i cel, który przyświecał wprowadzeniu regulacji, uznał za zasadne rozpoznanie sprawy w składzie jednoosobowym.

Godzi się jeszcze zauważyć, iż ustawodawca nie przewidział w kodeksie pracy w ogóle roszczeń związanych z naruszeniem zasady równych praw określonej w art. 11 2 k.p., a objął sankcją jedynie nierówność podyktowaną przyczynami dyskryminacyjnymi. To orzecznictwo Sądu Najwyższego ukształtowało (dopuściło) możliwość skutecznego dochodzenia roszczeń z tytułu naruszenia wskazanej zasady na podstawie przepisów kodeksu cywilnego na mocy odesłania zawartego w art. 300 k.p. (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 17 kwietnia 2018r. II PK 37/17, Legalis nr 1799152, z dnia 14 grudnia 2017r. I PK 342/16, Legalis nr 1714861) Trudno zatem uznać, by ustawodawca zamierzał objąć art. 47 § 2 pkt 1 lit b k.p.c. takie sytuacje. Wskazać natomiast należy, iż w wymienionych wyżej wyrok i Sąd Najwyższy posługuje się w odniesieniu do art. 11 2 k.p. pojęciem zasady równego traktowania pracowników / zasady równych praw, nie zaś zasady równego traktowania w zatrudnieniu.

Wreszcie motywy, jakim kierował się ustawodawca pozostawiając w części spraw skład ławniczy przemawiają przeciwko rozpoznaniu sprawy, w takim składzie. O ile w sprawie o nierówne traktowanie warunkowane przesłankami dyskryminacyjnymi doświadczenie życiowe ławnika może okazać się przydatne przy ocenie, czy to właśnie przesłanka dyskryminacyjna czy inna legła u podstaw zróżnicowania sytuacji pracownika, o tyle w sprawach o odszkodowanie za naruszenie zasady z art. 11 2 k.p.c. nie ma ono istotnego znaczenia, skoro badaniu podlega wyłącznie fakt zróżnicowania oraz przesłanki odpowiedzialności wynikające z przepisów kodeksu cywilnego.

W niniejszej sprawie powód wskazywał, iż zgłasza żądania alternatywne wynagrodzenia albo odszkodowania za naruszenia zasady równych praw. W istocie jednak żądania pozwu nie miały charakteru alternatywnego, alternatywnie wskazana była jedynie podstawa dochodzenia kwoty objętej pozwem. Żądanie alternatywne musi bowiem znajdować oparcie w przepisach prawa i stosunku prawnym łączącym strony. Dotyczy ono sytuacji, gdy dłużnik (pozwany) może wykonać zobowiązanie w różny sposób - spełniając jedno z kilku świadczeń i wybór świadczenia leży po jego stronie (art. 365 k.p.c.)

Nie wdając się szerzej w rozważanie tej kwestii zauważyć należy, iż wywodzenie roszczenia z tytułu naruszenia zasady równych praw nie ma, wobec podnoszonych przez powoda okoliczności faktycznych, żadnych podstaw. Powód porównywał swoją sytuację z sytuacją członków zarządu innych spółek zależnych tej samej grupy kapitałowej, którzy to członkowie zarządów mieli otrzymać nagrodę roczną w wysokości ustalonej przez zarząd spółki dominującej przed jego zmianą osobową dokonaną z dniem 7 kwietnia 2016r. Okoliczność, iż różne podmioty prawa handlowego mają tego samego „właściciela” (co zresztą w tym wypadku nie ma miejsca, gdyż spółka dominująca (...) P., co bezsporne, nie we wszystkich spółkach zależnych jest jedynym udziałowcem) nie prowadzi do traktowania ich wszystkich jako jednego podmiotu. Każda z nich bowiem jest odrębną osobą prawną. Z tego względu sąd nie uznał za celowe zwracania się o dokumentację wnioskowaną w pozwie a dotyczącą nagród rocznych dla członków zarządu innych spółek zależnych grupy oddalając wniosek dowodowy w tym zakresie.

Nie sposób również porównywać sytuacji powoda do sytuacji głównego księgowego pozwanej. Art. 11 2 k.p. kształtuje zasadę równych praw z tytułu wykonywania takich samych obowiązków, tymczasem zakresy obowiązków członka zarządu (jedynego) i głównego księgowego nie są identyczne, czego nie zmienia udzielenie temu ostatniemu prokury.

Obszerniejsze odnoszenie się do wskazanych wyżej kwestii nie jest, jak już nadmieniono konieczne, bowiem w ocenie sądu na uwzględnienie zasługiwało żądanie określone mianem żądania wynagrodzenia (premii).

Umowa o pracę wiążąca powoda z pozwaną nie obejmowała regulacji co do premii/nagrody rocznej, a przewidywała, poza odprawą, jedynie prawo do miesięcznego wynagrodzenia. Nie oznacza to jednak jeszcze, wbrew wskazaniu pozwanej, że roszczenie powoda nie wynika z łączącego strony stosunku pracy. Pozwana, podnosząc ten argument, wywodziła, iż sprawa w ogóle nie jest sprawą z zakresu prawa pracy i domagała się jej przekazania do rozpoznania sądowi cywilnemu jako sprawy cywilnej. Godzi się więc zauważyć, iż to strona występująca z powództwem określa swoje żądanie (jego podstawy) determinując w ten sposób sąd właściwy do jego rozpoznania (cywilny albo pracy), nie zaś pozwany. Przykładowo, jeżeli dwa podmioty podpisały umowę na świadczenie usług, a podmiot zlecający usługi zgłasza żądanie odszkodowawcze z tytułu nieprawidłowego wykonania tej umowy przed sądem cywilnym, pozwany usługodawca podnosi zaś w odpowiedzi na pozew, że w istocie, wbrew treści umowy, sposób jej wykonywania odpowiadał stosunkowi pracy, co skutkuje ograniczeniem jego odpowiedzialności odszkodowawczej z uwagi na unormowania kodeksu pracy, to sprawę rozpoznaje sąd cywilny, o ile powód nie przyzna, że rzeczywiście był to stosunek pracy, a pozostanie przy stanowisku, iż rodzaj stosunku prawnego odpowiadał określonemu w umowie.

W niniejszej sprawie powód dochodził wynagrodzenia (premii/nagrody) od pracodawcy, a prawo do dodatkowego świadczenia wywodził z łączącego strony stosunku pracy.

Okoliczność, iż umowa nie określała takiego składnika wynagrodzenia, nie prowadzi jeszcze do wniosku, że przysługiwał on ze stosunku korporacyjnego, a nie pracowniczego. Stosunek korporacyjny między członkiem (prezesem) zarządu a spółką kapitałową powstaje wskutek powołania danej osoby na stanowisko w zarządzie. Nie ma ustawowych regulacji co do tego, czy powołana do zarządu osoba musi zawrzeć ze spółką dodatkową umowę o wykonywanie czynności zarządczych. W praktyce zazwyczaj ma to miejsce, ale nie jest konieczne do skutecznego wykonywania przez powołanego jego funkcji. Stosunek korporacyjny oznacza li tylko, że dana osoba jest uprawniona do działania w imieniu spółki w zakresie przewidzianym wewnętrznymi regulacjami co do reprezentacji. Niezależnie zatem od tego, czy spółka i członek jej zarządu podpiszą czy nie dodatkową umowę (o pracę albo cywilnoprawną) na wykonywanie tej funkcji powołany do zarządu jest legitymowany do działania za spółkę. Jak już wskazano, w praktyce zawierane są zazwyczaj dodatkowe umowy i tak było i w tej sprawie. Umowa o pracę łącząca strony dotyczyła wyłącznie wykonywania czynności prezesa zarządu (wcześniej członka zarządu), a u podstaw jej nawiązania legło powołanie powoda w skład zarządu. Czynności, które podejmował R. Z. jako prezes pozwanej, stanowiły wykonywanie umowy o pracę. To właśnie te czynności wpływały na określony wynik spółki, a zatem na realizację zadań wskazanych w karcie celów premiowanych, w związku z realizacją których przyznawana była nagroda roczna. Cele stawiała wprawdzie spółka dominująca, była ona jednak jedynym udziałowcem pozwanej, a zatem jako jedyny wspólnik wykonywała uprawnienia zgromadzenia wspólników, do którego wszak należało ustalanie zasad wynagradzania członków zarządu. Ustalenie warunków premiowych mieści się w pojęciu ustalenia zasad wynagradzania. Kwestia formy ustalenia tych celów w realiach sprawy okazała się nie mieć istotnego znaczenia, jako że ostatecznie nagrodę przyznano, o czym w dalszej części rozważań.

Wszystko powyższe nie pozwala na powiązanie nagrody rocznej wyłącznie ze stosunkiem korporacyjnym w oderwaniu od stosunku pracy.

Okoliczność, iż prawo do nagrody nie było przewidziane w umowie o pracę nie może prowadzić do odmiennego wniosku. Pracodawca ma prawo przyznać pracownikowi dodatkowe świadczenia, nawet jeśli pisemna umowa o pracę wprost go nie przewiduje. Może to nastąpić na skutek uzgodnień stron, wynikać z wewnątrzzakładowych przepisów prawa pracy czy stanowić jednostronną czynność pracodawcy. Ten bowiem ma prawo do przyznawania nagród (także pieniężnych) za wzorowe wykonywanie przez pracownika obowiązków, przejawianie inicjatywy w pracy, podnoszenie jej wydajności i jakości i przyczynianie się poprzez to szczególnie do realizacji zadań zakładu pracy (art. 105 k.p.). W latach 2014 - 2015 spółka korzystała z takiej możliwości wypłacając powodowi nagrody roczne za lata poprzednie. To, że decyzję o nagrodzie za 2016r. podejmowało zgromadzenie wspólników nie daje podstaw do traktowania tego świadczenia jako wypłacanego poza stosunkiem pracy. Zgodnie z § 18 ust. 2 lit h umowy spółki ustalanie zasad wynagradzania należy do tego właśnie organu. Umowę o pracę z powodem zawierała wprawdzie rada nadzorcza, co było konieczne z uwagi na regulację art. 210 § 1 k.s.h. (przewidującego właściwość tego organu w umowach miedzy spółką a członkiem zarządu), ale uległa ona modyfikacji po uchwale zgromadzenia wspólników dotyczącego wysokości wynagrodzenia członków zarządu. To zresztą właśnie rada nadzorcza pozwanej wnioskowała do zwyczajnego zgromadzenia wspólników o przyznanie powodowi nagrody rocznej w wysokości proporcjonalnej do procentowego uzyskanego wskaźnika z karty celów premiowanych z trzykrotności przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w 2015r. Właściwy do zawierania (modyfikowania) umowy o pracę organ wyrażał więc wolę przyznania powodowi świadczenia, a postanowienie zgromadzenia wspólników było tylko elementem koniecznym przyznania i wypłaty wynikającym z umowy spółki. Skoro decyzję o nagrodzie podejmowało zgromadzenie wspólników, dla którego zastrzeżono ustalenie zasad wynagradzania prezesa zarządu, należy uznać wspomnianą nagrodę za świadczenie ze stosunku pracy pomimo braku określenia go umowie o pracę łączącej strony.

Raz jeszcze zauważyć należy, iż stosunek korporacyjny oznacza jedynie, że dana osoba może realizować uprawnienia zarządcze, bez dodatkowej umowy jest umocowana do reprezentacji (samodzielnej lub łącznej) spółki. Jeśli strony nawiązują przy tym dodatkowy stosunek obligacyjny to czynności zarządcze są świadczone w ramach wskazanego stosunku i w ramach tego stosunku wynagradzane.

Nietrafnym jest zatem zarzut pozwanej dotyczący braku pracowniczego charakteru żądania podobnie jak zarzut braku legitymacji biernej w tej sprawie. To pozwana bowiem była pracodawcą powoda, ona też ostatecznie przyznawała i wypłacała nagrody roczne, w tym nagrodę za rok 2015.

Sąd nie podziela stanowiska pozwanej, iż przeciwko uwzględnieniu roszczeń powoda leży to, że mają one źródło w uchwałach zarządu spółki dominującej. Zarzut ten byłby trafny na tle zgromadzonego materiału dowodowego, gdyby zarząd spółki dominującej podjął wyłącznie uchwałę o rozliczeniu w określony sposób celów premiowanych powoda. Tak jednak nie było. Podjęta bowiem została uchwała z dnia 4 kwietnia 2016r. określająca sposób głosowania jedynego udziałowca w kwestii nagrody na zwyczajnym zgromadzeniu wspólników pozwanej. Uchwała zarządu (...) w P. z dnia 4 kwietnia 2016r. co do sposobu głosowania na zgromadzeniu wspólników pozwanej jest w ocenie sądu uchwałą wiążącą pozwaną w zakresie wysokości nagrody powoda, a jej późniejsza zmiana nie może wywoływać niekorzystnych dla niego skutków. Uchwała ta stanowi bowiem wyrażenie woli jedynego wspólnika pozwanej w zakresie prawa powoda do nagrody rocznej i jej wysokości.

Zgodnie z art. 151 § 1 k.s.h. spółka z ograniczoną odpowiedzialnością może być utworzona przez jedną lub więcej osób w celu prawnie dopuszczalnym. Jednym z organów spółki z ograniczoną odpowiedzialnością jest zgromadzenie wspólników. Do organu tego odnoszą się przepisy Oddziału 3 Rozdziału 3 Tytułu III k.s.h. Kodeks spółek handlowych określa w art. 228 sprawy, dla których zastrzeżona jest uchwała wspólników. Odsyła nadto do innych spraw wymienionych w dziale, o jakim mowa i w umowie spółki. Co do zasady uchwały wspólników podejmowane są na zgromadzeniu wspólników (art. 227 § 1 k.s.h.), choć możliwe jest ich podejmowanie także bez zgromadzenia za pisemną zgodą wszystkich wspólników na określone postanowienia lub na pisemne głosowanie (art. 227 § 2 k.s.h). Art. 231 § 1 k.s.h. przewiduje odbycie zwyczajnego zgromadzenia wspólników w terminie 6 miesięcy po upływie każdego roku obrotowego. Art. 232 k.s.h. reguluje zaś kwestie zwołania zgromadzenia nadzwyczajnego. Zgromadzenia wspólników odbywają się co do zasady w siedzibie spółki, a w innym miejscu na terenie Rzeczypospolitej Polskiej, jeśli wskazuje to umowa spółki lub wspólnicy wyrażą na to zgodę na piśmie (art. 234 k.s.h.) i winny być zwołane przez zarząd (art. 235 k.s.h.), ewentualnie radę nadzorczą czy komisję rewizyjną, a inne osoby, jeśli umowa spółki to przewiduje (art. 235 k.s.h). Podpisane uchwały zgromadzenia powinny być wpisywane do księgi protokołów (art. 248 § 1 k.s.h.). Wspólnicy mogą uczestniczyć w zgromadzeniu i wykonywać prawo głosu przez pełnomocników (art. 243 § 1 k.s.h.)

Wszystkie te i inne przepisy działu znajdują zastosowanie, gdy w spółce jest co najmniej 2 wspólników. W przypadku natomiast, gdy jest jeden tylko wspólnik, to on wykonuje uprawnienia przysługujące zgromadzeniu wspólników, a przepisy o zgromadzeniu wspólników stosuje się odpowiednio. Kwestia ta została uregulowana w art. 156 k.s.h. Odpowiednie stosowanie przepisów o zgromadzeniu wspólników wskazane w art. 156 k.s.h. oznacza ich stosowanie z pewnymi modyfikacjami uwzględniającymi specyfikę spółki jednoosobowej oraz możliwość niestosowania niektórych z nich. Trudno przykładowo uznać, by koniecznym było przestrzeganie przepisów dotyczących formy i terminów zwołania zgromadzeń, skoro jedyny wspólnik zawsze spełnia wymogi nieformalnego zwołania i w każdej chwili może podjąć stosowną uchwałę, także tę, która zastrzeżona jest dla zwyczajnego zgromadzenia. Zamiast organu kolegialnego (zgromadzenia wspólników) w takiej spółce działa jeden podmiot, zatem jego jednoosobowe czynności zastępują w istocie uchwały – decyzje kolegialne (choć takim mianem mogą być nazwane). Jedyny wspólnik działa jako organ spółki, jakim jest zgromadzenie wspólników. W doktrynie istnieją różne koncepcje co do tego jak prawidłowo powinny wyglądać działania jedynego wspólnika zastępującego zgromadzenie. Również w praktyce, z uwagi na odesłanie do odpowiedniego stosowania przepisów o zgromadzeniu wspólników, spotkać można różne rozwiązania. W przypadku pozwanej praktyką było, iż dochodziło do posiedzeń, na których ustanowiony przez jedynego wspólnika pełnomocnik podejmował określone postanowienia w kwestiach zastrzeżonych dla zgromadzenia wspólników. W aktach znajdują się protokoły z posiedzenie zarówno zwyczajnego jak i nadzwyczajnego zgromadzenia, w których w istocie uczestniczył wyłącznie pełnomocnik jedynego wspólnika i przedstawiciel B.. Formalnie zatem dopiero na posiedzeniu podejmowana była decyzja (postanowienie) określonej treści. Jak się wydaje, wskazana praktyka uwarunkowana była regulacjami k.s.h., w tym art. 248 k.s.h. i miała na celu uniknięcie ewentualnych zastrzeżeń różnych organów co do prawidłowości postępowania zwłaszcza w przypadku zgromadzenia zwyczajnego podsumowującego dany rok obrotowy.

W niniejszej sprawie bezspornym było, iż ostatecznie w czerwcu 2016r. jedyny wspólnik pozwanej działający przez pełnomocnika (mającego zastępować uchwałę zgromadzenia wspólników) podjął postanowienie o przyznaniu powodowi nagrody rocznej za 2015r. w wysokości 35.000 zł.

Nie czyni to jednak żądania pozwu nieuzasadnionym. Istotne znaczenie ma bowiem to, że posiedzenie obejmujące m.in. decyzję w sprawie nagrody było jedynie warunkowane kwestiami technicznymi, a w istocie decyzja merytoryczna podjęta została w dniu 4 kwietnia 2016r. Wtedy jedyny wspólnik pozwanej zdecydował w sposób oficjalny – uchwałą swojego zarządu - o prawie powoda do nagrody i jej wysokości (także o innych kwestiach dotyczących pozwanej). Z uchwały wynika w sposób jednoznaczny, w jaki sposób jedyny właściciel wykonuje prawo głosu, jakie przysługuje mu w ramach wykonywania uprawnień zgromadzenia wspólników pozwanej. Uchwała upoważnia jedynie pełnomocnika do dokonania czynności technicznej w postaci złożenia stosownego oświadczenia zgodnego z wyrażoną już wolą spółki. Mowa w niej o głosowaniu, ale w istocie w przypadku spółki jednoosobowej do takiego głosowania nie dochodzi (nie było go i w tym wypadku). Nie pozostawiono tutaj pełnomocnikowi żadnej swobody decyzyjnej, jego zadaniem było tylko zaprezentować stanowisko jedynego wspólnika i podpisać stosowne dokumenty. Sporządzenie protokołu posiedzenia i ujęcie w nim postanowień jedynego wspólnika, było wyłącznie formalnością, decyzja jedynego wspólnika co do kwestii objętych porządkiem obrad zgromadzenia wspólników pozwanej podjęta została wcześniej.

Uchwala zarządu pozwanej z dnia 4 kwietnia 2016r. obejmowała precyzyjne wskazanie wysokości nagrody rocznej, jaka decyzją jedynego wspólnika wykonującego uprawnienia zgromadzenia wspólników zostaje przyznana powodowi. W istocie żadne dalsze posiedzenie nie było potrzebne, gdyż jedyny wspólnik uprawniony był do samodzielnego podejmowania postanowień co do kwestii objętych planowanym porządkiem obrad wskazanym przez Biuro zarządzania korporacyjnego. Oczywistym w świetle przepisów k.s.h. jest uprawnienie zarządu spółki akcyjnej do działania za spółkę i podjęcia uchwały w omawianym zakresie, a uchwała ta nie może być odczytywana inaczej jak wyraz woli jedynego wspólnika pozwanej w ramach wykonywania uprawnień zgromadzenia wspólników (organu uprawnionego do ustalania zasad wynagradzania członków zarządu) co do m.in. przyznania powodowi nagrody rocznej określonej wysokości.

Sąd ma świadomość, iż co do zasady uchwały zarządu jako dotyczące spraw samej spółki mają charakter wewnętrzny i nie wywołują skutków prawnych w sferze praw osób trzecich. Sytuacja w tej sprawie jest jednak szczególna. Zarząd jedynego udziałowca pozwanej wypowiedział się za zgromadzenie wspólników pozwanej z czysto technicznych przyczyn czyniąc to jedynie w formie określenia sposobu głosowania na zgromadzeniu wspólników. Uchwała zgromadzenia wspólników w zakresie nagrody rocznej wywołuje skutki niezależnie od tego, czy dotarła do wiadomości osoby, której dotyczy. Podobnie spojrzeć należy na uchwałę zarządu jedynego wspólnika w przedmiocie kwestii, dla których zastrzeżona jest właściwość zgromadzenia wspólników, gdy poprzez nią wspólnik wykonuje uprawnienia zgromadzenia wspólników.

W ocenie sądu nagrody rocznej w kwocie wynikającej z uchwały zarządu spółki dominującej nie sposób uznać za premię regulaminową, pomimo uprzedniego postawienia powodowi celów premiowanych, a ostatecznie ich rozliczenia przez jedynego wspólnika pozwanej na określonym poziomie. Przede wszystkim nie został przedstawiony przez żadną ze stron jakikolwiek dokument wskazujący jak kształtować miałaby się wysokość premii przy realizacji określonych dla powoda celów. W tym zakresie przesłuchani świadkowie odnosili się czy to do utartej praktyki (J. U.) czy uregulowań umowy między powodem (innymi członkami zarządów spółek zależnych) a pozwaną (spółkami zależnymi grupy kapitałowej) czy wreszcie wewnętrznych regulacji grupy (R. K.). Dziwić mogą takie rozbieżności w zeznaniach świadków, zwłaszcza członków zarządu spółki dominującej, którzy decydowali o przyznaniu nagrody rocznej. Zdaniem sądu istniały korporacyjne regulacje wewnętrzne dotyczące nagrody rocznej, na taki dokument wskazują bowiem zapisy wniosku Biura zarzadzania korporacyjnego do zarządu pozwanej o podjęcie uchwał co do głosowania na zgromadzeniu wspólników pozwanej w związku z zamiarem podsumowania roku obrotowego. Żadna z reprezentowanych przez zawodowych pełnomocników stron nie zaprezentowała jednak wniosków dowodowych w tym zakresie, sąd zaś nie widział za celowe zwracanie się o wskazany dokument, zwłaszcza że nie pochodził on bezpośrednio od strony pozwanej. Sama karta celów premiowanych przewiduje wyłącznie uruchomienie premii przy spełnieniu określonych celów, nie precyzuje natomiast jej wysokości ani nie odwołuje się do żadnych regulacji.

Premia regulaminowa to premia warunkowana spełnieniem ściśle określonych przesłanek. Przyjmując, iż takie przesłanki zostały określone w karcie celów premiowanych, wskazać należałoby, iż powód ich nie zrealizował w całości, albowiem, co bezsporne, kierowana przez niego spółka nie osiągnęła zakładanego zysku. Podnoszone przez powoda okoliczności w postaci niezależnych od niego przyczyn takiego stanu rzeczy nie mogłyby mieć dla oceny realizacji celów istotnego znaczenia, skoro dokument nie zawierał regulacji pozwalających na zmiany w zakresie ich rozliczania. Sąd nie uznał jednak premii za mającą postać regulaminowej, a potraktował ją zgodnie z samą nazwą jako nagrodę roczną – rodzaj uznaniowej gratyfikacji dla członka zarządu za pracę wykonaną w roku poprzednim (nagrodę pieniężną, na której przyznanie pozwala art. 105 k.p.). Jedyny wspólnik pozwanej nie miał dostatecznych podstaw do zaliczenia powodowi celów premiowanych na poziomie 100% , dokonał jednak oceny jego pracy tak jakby powód cele te zrealizował, a nawet osiągnął lepszy niż uprawniający do nagrody wynik. Ocena nie nastąpiła zatem według sprawdzalnych kryteriów (bo tych powód nie zrealizował w pełnym zakresie), a według swobodnej oceny jedynego wspólnika. Zresztą ze zbieżnych zeznań członków poprzedniego zarządu spółki dominującej wynikało, iż zdarzała się pewna uznaniowość w przyznaniu świadczenia, w tym uwzględnienie okoliczności niezależnych od ocenianego, które nie pozwoliły na zrealizowanie celów. Najwyraźniej taka sytuacja miała miejsce w przypadku powoda.

Uchwała zarządu pozwanej z 4 kwietnia 2016r. obejmowała kwotę 72 039, 62 zł, z której to kwoty, co bezsporne, powodowi wypłacono 35.000 zł. Pozostała różnica jest wyższa niż kwota objęta żądaniem zgłoszonym w niniejszym postepowaniu, co nakazywało uwzględnienie tego żądania w całości.

Nagroda pieniężna nabywa bowiem charakteru roszczeniowego, jeśli zostanie pracownikowi przyznana, a za takie przyznanie należało uznać wspomnianą uchwałę organu jedynego wspólnika wykonującego uprawnienia zgromadzenia wspólnikow pozwanej.

Inaczej rzecz miała się z żądaniem odsetek. Powód dochodził bowiem odsetek od 15 lipca 2016r., podczas gdy wezwanie do zapłaty doręczono pozwanej w dniu 12 sierpnia 2016r. W ocenie sądu dopiero od dnia następnego pozwana pozostawała w opóźnieniu w zapłacie. Nie przeczy temu fakt przyznania nagrody jeszcze w kwietniu 2016r., skoro uchwała zarządu jedynego wspólnika pozwanej nie określała terminu wypłaty.

Orzeczenie o kosztach wydano na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę ma obowiązek zwrócić przeciwnikowi poniesione koszty celowego dochodzenia praw czy celowej obrony. Ponieważ żądanie główne uwzględniono w całości, a odsetkowe w przeważającej części powoda uznano za wygrywającego proces w całości, co skutkowało obciążeniem przeciwnika w całości poniesionymi kosztami. Koszty te odpowiadały wynagrodzeniu zawodowego pełnomocnika określonemu zgodnie z § 9 ust. 1 pkt 2 w zw. z §3 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (t.j. Dz.U. 2015.1800) wedle brzmienia na dzień wnoszenia pozwu (§ 21 rozporządzenia). Ponieważ powoda reprezentował przez część procesu pełnomocnik w osobie adwokata, a przez cześć w osobie radcy prawnego zauważyć należy, iż tożsama stawka obowiązuje też tę drugą grupę zawodową, co wynika z § 9 ust. 1 pkt 2 w zw. z §2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz.U. 2018.265)

Zgodnie z art. 113 § 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t.j. Dz.U. 2018.300) kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić lub których nie miał obowiązku uiścić kurator albo prokurator, sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji obciąży przeciwnika, jeżeli istnieją do tego podstawy, przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu. Istniejące początkowo wątpliwości związane ze stosowaniem tego przepisu w sprawach z zakresu prawa pracy zostały rozwiane w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 5 marca 2007 r. l PZP 1/07, w której Sąd ten wskazał, iż sąd w orzeczeniu kończącym w instancji sprawę z zakresu prawa pracy, w której wartość przedmiotu sporu nie przewyższa kwoty 50.000 zł obciąży pozwanego pracodawcę kosztami sądowymi, których nie miał obowiązku uiścić pracownik wnoszący powództwo lub odwołanie do sądu. Wysokość kosztów sądowych obciążających pozwanego w niniejszej sprawie odpowiada opłacie stosunkowej 5% wartości przedmiotu sporu określonej przez powoda (k. 19)

Orzeczenie o rygorze natychmiastowej wykonalności uwarunkowane jest regulacją art. 477 2 § 1 k.p.c.

Dokonując ustaleń faktycznych sąd dał wiarę wszystkim powołanym w stanie faktycznym dowodom, albowiem te w znacznej mierze ze sobą korespondowały. Dokumenty nie były zresztą przez strony kwestionowane i nie nasuwały wątpliwości co do autentyczności czy rzetelności. Zeznania świadków w dużej części pozostawały nieprecyzyjne, co nie pozwalało w oparciu o nie na dokonanie ustaleń faktycznych w zakresie regulacji obowiązujących w grupie kapitałowej, a dotyczących wynagradzania członków zarządów spółek zależnych czy też przyczyn zaliczenia powodowi celów premiowanych i ustalenia nagrody rocznej w wysokości jak w uchwale zarządu jedynego wspólnika pozwanej z dnia 4 kwietnia 2016r. Za niewiarygodne sąd uznał zeznania J. U. (1) o braku wspomnianych wyżej regulacji wobec treści wniosku B. (...)o podjęcie uchwał określających sposób wykonywania prawa głosu na zwyczajnym zgromadzeniu wspólników pozwanej, gdzie nastąpiło powalanie się na określone regulacje. Sąd przyjął za powodem, iż ten miał wiedzę o wysokości nagrody ustalonej uchwałą zarządu jedynego wspólnika pozwanej, R. K. (2) wskazywał bowiem na możliwość poinformowania powoda o tej nagrodzie, a J. U. (1) choć nie przypominał sobie o poinformowaniu o niej powoda, takiego poinformowania kategorycznie nie wykluczył. Sąd dał wiarę powodowi, jako że jego zeznania nie pozostawały w sprzeczności z pozostałymi dowodami, przeciwnie w dużej mierze korespondowały z nimi. Zeznania prezesa zarządu pozwanej w zasadzie nie obejmowały okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia, a dotyczyły raczej stanu aktualnego w zakresie stawiania i realizacji celów premiowanych.

Sąd nie wydał w niniejszej sprawie odrębnego postanowienia o oddaleniu zarzutów, których uwzględnienie spowodowałoby odrzucenie pozwu (art. 222 k.p.c.), gdyż pozwany występując alternatywnie obok wniosku o oddalenie powództwa z wnioskiem o odrzucenie pozwu nie powołał żadnej z przesłanek wskazanych w art. 199 § 1 k.p.c., a w istocie nie wyjaśnił nawet na jakiej podstawie domaga się odrzucenia.

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)