Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Pa 23/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 maja 2017 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach VIII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Teresa Kalinka (spr.)

Sędziowie:

SSO Patrycja Bogacińska-Piątek

SSO Grzegorz Tyrka

Protokolant:

Ewa Gambuś

po rozpoznaniu w dniu 18 maja 2017r. w Gliwicach

sprawy z powództwa B. S.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w K.

(...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością

w K.

o przywrócenie do pracy

na skutek apelacji pozwanych

od wyroku Sądu Rejonowego w Z.

z dnia 20 grudnia 2016 r. sygn. akt IV P 2231/14

1)  odrzuca apelację (...) Spółki Akcyjnej w K.,

2)  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 1,3 i 5 w ten sposób, że powództwo oddala,

3)  odstępuje od obciążania powódki kosztami postępowania.

(-) SSO Grzegorz Tyrka (-) SSO Teresa Kalinka (spr.) (-) SSO Patrycja Bogacińska-Piątek

Sędzia Przewodniczący Sędzia

Sygn. VIII Pa 23/17

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy w Z. wyrokiem z dnia 20 grudnia 2016 roku przywrócił powódkę B. S. do pracy u pozwanej (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w K. na dotychczasowych warunkach. Oddalił powództwo w stosunku do pozwanej (...) Spółki Akcyjnej w K., orzekł o kosztach postępowania.

Sąd Rejonowy ustalił, że B. S. była zatrudniona w pozwanej (...) S.A. w K. od dnia 29 sierpnia 1988r. do dnia 31 stycznia 2015 r. W ostatnim okresie pracowała na stanowisku inspektora na powierzchni (planistki). W D. Energomechanicznym pracowała do 23 października 2014 roku, a od dnia 24 października 2014r. do dnia 31 stycznia 2015r. w D. Wentylacji na KWK (...) .

Dnia 29 kwietnia 2016r. (...) S.A. w K. przeniosła na rzecz (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w K. między innymi zakład pracy, w którym powódka była zatrudniona .

W dacie otrzymania wypowiedzenia B. S. była członkiem Związku Zawodowego (...) .

Do obowiązków powódki, jako planistki w dziale Wentylacji, w którym pracowała bezpośrednio przed otrzymaniem wypowiedzenia należało: prowadzenie dokumentacji oddziałowej, przyjmowanie pracowników przychodzących załatwić urlopy, sprawdzanie dniówek, wydawanie bonów żywnościowych, sprawdzanie, czy wszyscy pracownicy działu stawili się do pracy, sprawdzanie, czy pracownicy nie mają nieusprawiedliwionych nieobecności oraz czy przebywają na L4, sporządzanie protokołów zniszczenia, zanoszenie dokumentów do działu kontroli zarobków. Po odbiciu dyskietki w czytniku (...) planistki szły do biura D. Informatycznego (...) i brały zeszyty, do których wpisuje się absencje. To biuro znajdowało się po drodze do biura planistek. P. przychodząc do pracy najpierw obsługiwały pracowników, którzy przyszli załatwić swoje sprawy pracownicze, potem brały szychtownice i spisywały z nich godziny pracy. Jeśli w szychownicach były braki planistki sprawdzały obecności pracownika następnie zwracały szychtownice na oddział.

Od stycznia 2014r. powódka z uwagi na odnowienie się urazu kolana i złamanie palca u nogi miała problemy z chodzeniem. Droga od czytnika (...) do biura, w którym pracowała zajmowała jej więcej czasu niż zdrowym osobom. W okresie od kwietnia 2014r. do października 2014r. powódka przebywała na długotrwałym zwolnieniu lekarskim. W czasie nieobecności powódki od czerwca do sierpnia 2014r. powódkę zastępowała R. P., której pomagały w zastępstwie pozostałe planistki . R. P. otrzymywała z tytułu zastępstwa zwiększoną premię. W związku z łączeniem kopalń na miejsce powódki w sierpniu 2014r. z KWK (...) przyszła E. B., a powódka po powrocie ze zwolnienia chorobowego skierowana została do D. Wentylacji.

Zdarzały się dni, że powódki nie było w pracy o godzinie 06:00 spóźniała się kilka minut, wtedy pracowników przychodzących do powódki załatwiała R. P.. Powódce zdarzało się w godzinach pracy prowadzić prywatne rozmowy telefoniczne, które trwały 10, 15 minut. Zdarzało się, że takich rozmów było w ciągu dnia kilka i że pracownik, który przyszedł w tym czasie załatwić swoje sprawy musiał czekać. Pracownicy oddziału, w którym pracowała powódka wystosowali pismo, w którym poskarżyli się na powódkę. Część osób podpisała pismo, żeby inni pracownicy nie mieli do nich uwag. Część pracowników nie miała zastrzeżeń do pracy powódki. Pod skargą na powódką znajdują się podpisy osób, z którymi nie współpracowała.

(...) poinformowała (...) o zamiarze rozwiązania z powódką umowy o pracę z zachowaniem okresu wypowiedzenia podając przyczynę analogiczną do tej wskazanej w wypowiedzeniu z dnia 30 października 2014r. W dniu 30 października 2014r. powódka otrzymała pisemne oświadczenie pozwanej o rozwiązaniu z nią umowy o pracę z zachowaniem trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia.

Zdaniem Sadu Rejonowego roszczenie powódki częściowo zasługiwało na uwzględnienie, bowiem z przeprowadzonego w sprawie postępowania dowodowego nie wynikało, aby powódka dopuściła się uchybień uzasadniających rozwiązanie z nią umowy o pracę za wypowiedzeniem.

Sąd Rejonowy przytoczył treść art. 30 § 4 kp. W ocenie Sądu sposób wskazania przez pracodawcę przyczyny w wypowiedzeniu umowy o pracę, co prawda czynił zadość wymogom formalnym wynikającym z tego przepisu, jednakże było nieuzasadnione w świetle art. 45 § 1 k.p.

Sąd uznał, że zeznający w sprawie świadkowie nie potwierdzili, aby pracowała ona niestarannie lub by niedbale wykonywała swoje obowiązki, czy nieterminowo załatwiała sprawy. Okoliczności tej zdaniem Sądu nie zmieniły zeznania świadka R. P., która z uwagi na konieczność zastępowania powódki w czasie jej nieobecności była do niej negatywnie nastawiona do tego stopnia, że nie odbierała telefonów powódki, kiedy ta zadzwoniła tuż po rozpoczęciu długotrwałego zwolnienia chorobowego. G. K. stwierdził, że nie docierały do niego żadne zastrzeżenia odnośnie pracy powódki oraz że nie został poinformowany przez swoich przełożonych o zamiarze jej zwolnienia. Dokumentacja przygotowana przez powódkę zawierała niewiele błędów i dostarczana była terminowo.

W ocenie Sądu pisemna skarga pracowników oddziału na powódkę nie jest dokumentem w oparciu, o który należało dokonywać oceny jakości pracy świadczonej przez powódkę. Po pierwsze na dokumencie znajdują się podpisy osób, z którymi powódka nigdy nie pracowała. Po drugie podpisani na skardze pracownicy nie potwierdzili zawartych w niej zarzutów, a świadek M. T. zeznał, że skargę podpisał dla świętego spokoju.

Strona pozwana zarzuciła również powódce wykonywanie rozmów telefonicznych w czasie pracy. Należy jednak zauważyć, że nie miały one wpływu na terminowość i jakość załatwianych spraw oraz że nikt z przełożonych nie zwracał powódce z tego powodu uwagi. Nie bez znaczenia była również okoliczność, że rozmowy w większości dotyczyły konsultacji z lekarzami w sprawie chorej matki powódki.

W ocenie Sądu niezasadny okazał się również zarzut częstego opóźnionego zgłaszania się na stanowisko pracy po dokonaniu rejestracji wejścia do pracy. Z zeznań, które złożyła powódka wynikało, że od stycznia 2014r. miała problemy z chodzeniem, gdyż złamała palec u nogi, a ponadto odnowiła jej się kontuzja kolana, która była konsekwencją wypadku przy pracy. W tej sytuacji, gdy powódka miała problemy z poruszaniem się pięciominutowe opóźnienia w dotarciu na stanowisko pracy należy usprawiedliwić niepełnosprawnością powódki jak również należy mieć na uwadze, że nie powodowały one opóźnień w pracy i nie wywoływały reakcji przełożonych. Ponadto system pracy u pozwanego pracodawcy zorganizowany był w taki sposób, że planistki zastępowały się wzajemnie podczas nieobecności, czy wyjścia w celu załatwienia spraw służbowych w innym dziale. Ostatecznie czas pracy był na bieżąco rejestrowany w systemie (...) i pozwana mogła odnotować każde spóźnienie powódki. Jednocześnie należy zauważyć, że Z. P. wiedział o skargach pracowników na powódkę (spóźnianie się, telefony), jednakże na ten temat z powódką nie rozmawiał. Powódka nie miała nawet wiedzy o zastrzeżeniach do jej pracy.

Ostatnim z zarzutów strony pozwanej było nadmierne korzystanie z długoterminowych zwolnień lekarskich, których w okresie od ponownego zatrudnienia tj od dnia 27 stycznia 2012r. wykorzystała 232 dni. Należy jednak podkreślić, że formułując tę przyczynę strona pozwana nie wskazała w wypowiedzeniu, aby wiązała się ona dezorganizację pracy. W toku postępowania nie ujawniono okoliczności, które mogłyby świadczyć o ewentualnej dezorganizacji pracy z powodu długotrwałej usprawiedliwionej nieobecności. W czasie krótkich nieobecności powódkę zastępowała R. P., która wykonywała wtedy tylko czynności niecierpiące zwłoki, zaś w czasie ostatniego długoterminowego zwolnienia powódkę również zastępowała R. P., a później E. B., która jednak nie była osobą nowozatrudnioną, ale pracownicą, która przeszła z innego oddziału pozwanej. R. P. zeznała, że zabierała pracę do domu jednak jednocześnie wskazała, że robiła to z własnej inicjatywy, i że pewne czynności lepiej wykonywało jej się domu, kiedy nikt jej nie przeszkadzał. Z tytułu zastępowania powódki jej premia została zwiększona jedynie o 10 % i tylko za okres do sierpnia 2014r. Nieobecności powódki nie powodowały pracy pozostałych planistek w godzinach nadliczbowych ani powstawania zaległości.

W tym stanie rzeczy zarzuty postawione powódce w wypowiedzeniu były, zdaniem Sądu Rejonowego całkowicie chybione.

Całkowicie bezzasadny był zarzut pozwanej (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w K., dotyczący braku legitymacji biernej po jej stronie. Jak zauważył Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 17 lutego 1999r. (I PKN 569/98), nieprzejęcie pracownika w trybie art. 23 1 § 1 k.p. na skutek rozwiązania stosunku pracy przed przejęciem zakładu pracy nie wyklucza następstwa prawnego podmiotu przejmującego w zakresie roszczeń wynikających z bezprawnego rozwiązania umowy o pracę przez dotychczasowego pracodawcę. Według Sądu Najwyższego brak przesłanek zastosowania art. 23 1 § 1 k.p. nie oznacza, że nie będą działały inne przepisy dotyczące następstwa prawnego, a więc przejścia określonych praw i obowiązków z jednego podmiotu na drugi. Następstwo takie i określony zakres przejęcia praw i obowiązków może wynikać wprost z konkretnego przepisu prawa, z aktu administracyjnego, czynności prawnej czy innego zdarzenia prawnego. W rozpoznawanej sprawie powódka, jako pracownik (...) S.A., której stosunek pracy ustał w dniu 31 stycznia 2015r,, a więc przed przejściem części zakładu pracy na nowego pracodawcę prawidłowo wniosła pozew o przywrócenie do pracy na dotychczasowym stanowisku najpierw przeciwko (...) S.A. w K. a następnie przypozwała (...) spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością w K., której odpowiedzialność wynika z art. 55 4 kc. Gdyby nie wypowiedzenie powódka stałaby się pracownikiem (...) Grupy (...). Jednocześnie należy zauważyć, że przyjęcie stanowiska pozwanej prowadziłoby do wniosku, że w niniejszej sprawie powódce nie przysługiwałoby w ogóle wobec pozwanych roszczenie o przywrócenie do pracy. Zbycie zorganizowanej części przedsiębiorstwa nie może zwalniać od odpowiedzialności za roszczenia związane z przywróceniem do pracy, gdyż mogłoby do prowadzić do obejścia przepisów prawa i braku możliwości zrealizowania uprawnień pracowniczych przewidzianych w kodeksie pracy.

Mając powyższe na uwadze w punkcie drugim wyroku Sąd oddalił żądanie powódki w części dotyczącej pozwanej (...) S.A. w K.. Orzekł o kosztach postępowania.

Pozwane (...) Spółka Akcyjna i (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością wniosły apelację zaskarżając wyrok w pkt. 1,3 i 5

Zaskarżonemu wyrokowi zarzucono naruszenie przepisów prawa materialnego:

- art. 30 § 4 k.p. w związku z art. 45 § 1 k.p. poprzez jego nieprawidłową wykładnię polegającą na błędnym ustaleniu, że wypowiedzenie powódce umowy o pracę nie było uzasadnione, oraz uznanie tym samym, że powódka nie dopuściła się uchybień uzasadniających rozwiązanie z nią umowy o pracę za wypowiedzeniem,

- art. 45 § 2 k.p. poprzez niezastosowanie, pomimo, że żądanie powódki dotyczące przywrócenia do pracy jest niemożliwe i niecelowe,

- art. 23 1 k.p. w związku z art. 55 4 k.c. poprzez przyjęcie, że na podstawie tych przepisów dopuszczalne i możliwe jest przywrócenie powódki do pracy u pozwanej (...) sp. z o.o.,

Zarzucono również naruszenie przepisów prawa procesowego, to jest art. 233 k.p.c. przez błędną, a tym samym sprzeczną z zasadami doświadczenia życiowego ocenę treści zgromadzonego materiału dowodowego polegającą na uznaniu, że zebrany w sprawie materiał dowodowy nie potwierdził zarzutów stawianych powódce w wypowiedzeniu umowy o pracę, uznaniu, że pisemna skarga pracowników oddziału na powódkę nie jest dokumentem w oparciu o który należy dokonywać oceny jakości pracy świadczonej przez powódkę, pomimo, że z jej treści wynika, że powódka dezorganizowała pracę nie tylko pracowników ale również całego zakładu pracy, uznaniu że wykonywanie rozmów telefonicznych w czasie pracy nie miało wpływu na terminowość i jakość załatwianych spraw, uznaniu, że opóźnienia w zgłoszeniu się powódki na stanowisko pracy nie stanowi dezorganizacji pracy oraz, że pozwana nie zwracała powódce uwagi na spóźnianie się, a tym samym, że nie były wyciągane w stosunku do niej konsekwencje z tego tytułu, uznaniu, że nadmierne korzystanie ze zwolnień lekarskich przez powódkę nie powoduje dezorganizacji pracy podczas długotrwałej i powtarzającej się nieobecności pracownika w pracy.

Zarzucono błąd w ustaleniach faktycznych polegający na bezzasadnym przyjęciu, że na podstawie zebranego materiału dowodowego pozwana nie to wykazała, iż powódka dopuściła się uchybień wskazanych w oświadczeniu o rozwiązaniu umowy o pracę.

Pozwane wniosły o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w zaskarżonym zakresie i w konsekwencji oddalenie powództwa w całości , zasądzenie od powódki na rzecz pozwanych solidarnie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych za obie instancje. Ewentualnie pozwane wniosły o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od pozwanej (...) SA na rzecz powódki odszkodowania na podstawie art. 45 § 2 k.p. i zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej (...) sp. z o.o. kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych za obie instancje. Na uzasadnienie swojego stanowiska pozwane przytoczyły wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1 października 1997 roku sygn. I PKN 293/97 Powódka była pracownikiem oddziału (...) SA z którą stosunek pracy uległ rozwiązaniu dnia 31 stycznia 2015 roku. Do przejęcia części zakładów (...) doszło w dniu 29 kwietnia 2016 roku. Tym samym nie jest dopuszczalne przywrócenie powódki do pracy u pozwanej (...) sp. z o.o.. Powódki nigdy nie łączył z tą pozwaną stosunek pracy .

Powódka wniosła o oddalenie apelacji strony pozwanej i zasądzenie zwrotu koszów postępowania apelacyjnego, w tym zwrotu kosztów zastępstwa procesowego . Zdaniem powódki Sąd I instancji poczynił w sprawie prawidłowe ustalenia faktyczne, które oparł na całokształcie materiału dowodowego zgromadzonego w przedmiotowej sprawie . Wydał słuszny wyrok. Przez cały okres zatrudnienia powódka wykonywała swoje obowiązki z właściwym zaangażowaniem, nigdy nie otrzymała nagany ani upomnienia. Świadkowie nie potwierdzili okoliczności, że niestarannie czy niedbale wykonywała swoje obowiązki. Swoją pracę wykonywała terminowo, prowadziła dokumentację sumiennie. Zdaniem powódki, skoro Sąd Rejonowy słusznie stwierdził, że wykonywanie rozmów telefonicznych i kilkuminutowe opóźnienia w rozpoczęciu pracy nie miały wpływu na terminowość i jakość załatwianych spraw, to przyczyna wypowiedzenia była nieuzasadniona. Powódka pracowała u pracodawcy przez szereg lat, jej nieobecność z powodu przebywania na zwolnieniu lekarskim nie wpłynęła na dezorganizację pracy. Pianistki nawzajem zastępowały się podczas nieobecności. Zdaniem powódki naprowadzone okoliczności wskazują, że nie dopuściła się ona uchybień uzasadniających rozwiązanie z nią umowy o pracę. Sąd przwracając ją do pracy w (...) Grupie (...) nie naruszył prawa, co znajduje potwierdzenie w przytoczonym przez Sąd Rejonowy w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 17 lutego 1999 roku sygn. akt 1 PKN 569/98 .

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanej (...) S.A. podlega odrzuceniu jako niedopuszczalna. W stosunku do tej pozwanej oddalono powództwo, nie zaskarżono pkt 4 wyroku . Zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego z dnia 15 maja 2014 roku sygn. III CZP 88/14 Pokrzywdzenie orzeczeniem (gravamen) jest przesłanką dopuszczalności środka zaskarżenia, chyba że interes publiczny wymaga merytorycznego rozpoznania tego środka. Wyrok w tej części wydano na podstawie art. 373 k.p.c. z uwagi na brak przedmiotu zaskarżenia.

Zgodnie z art. 382 k.p.c. sąd drugiej instancji orzeka na podstawie materiału zebranego w postępowaniu pierwszej instancji oraz w postępowaniu w apelacyjnym Z przepisu tego wynika, że postępowanie apelacyjne polega na merytorycznym rozpoznaniu sprawy i wyrok Sądu drugiej instancji musi opierać się na jego własnych i samoistnych ustaleniach faktycznych i prawnych .

W postępowaniu przed sądem drugiej instancji stosuje się art. 328 § 2 k.p.c. odpowiednio, a więc z uwzględnieniem istoty i swoistości postępowania przed tym sądem (art. 391 § 1 k.p.c.), co oznacza, że uzasadnienie orzeczenia sądu drugiej instancji nie musi zawierać wszystkich elementów przewidzianych dla uzasadnienia orzeczenia merytorycznego sądu pierwszej instancji, ale jednak ma mieć ustaloną podstawę faktyczną rozstrzygnięcia. Zgodnie z art. 378 § 1 kpc sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę w granicach apelacji. Sąd II instancji całości podziela stanowisko Sądu Rejonowego w zakresie legitymacji biernej (...) Spółki z ograniczona odpowiedzialnością. W związku z ty m należało odnieść się do pozostałych zarzutów apelacji, które okazały się być zasadne.

W niniejszej sprawie Sąd I instancji przeprowadził wyczerpujące postępowanie dowodowe, ale przekroczył granice swobodnej oceny dowodów ( art. 233 k.p.c.) i naruszył przepisy prawa materialnego, a to art. 45 § 1 kodeksu pracy, zgodnie z którym w razie ustalenia, że wypowiedzenie umowy o pracę zawartej na czas nie określony jest nieuzasadnione lub narusza przepisy o wypowiadaniu umów o pracę, sąd pracy - stosownie do żądania pracownika - orzeka o bezskuteczności wypowiedzenia, a jeżeli umowa uległa już rozwiązaniu - o przywróceniu pracownika do pracy na poprzednich warunkach albo o odszkodowaniu. Bezsporne między stronami jest, że wypowiedzenie nie naruszało przepisów o wypowiadaniu umów o pracę – przeprowadzono konsultację związkową, złożono je na piśmie, wskazano przyczynę, doręczone zostało zgodnie z przepisami kodeksu pracy. Sąd I instancji uwzględniając powództwo uznał, że wypowiedzenie było nieuzasadnione.

Sąd II Instancji zgodził się z zarzutami (...) sp. z o.o., że doszło do naruszenia prawa procesowego poprzez dokonanie przez Sąd niewłaściwej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Zdaniem Sądu Okręgowego przyczyna złożonego powódce wypowiedzenia była uzasadniona.

Powódce zarzucono niedbałe wykonywanie obowiązków, nieterminowe załatwianie spraw, brak zaangażowania w pracę polegające miedzy innymi na niewykonywaniu obowiązków pracowniczych w czasie przeznaczonym na pracę, zgodnie z obowiązującym pracownika rozkładem czasu pracy, polegające na załatwianiu prywatnych spraw i (prowadzeniu) rozmów telefonicznych oraz częstym opóźnionym zgłoszeniu się na stanowisku pracy po dokonaniu rejestracji wyjścia do pracy.

Powódka miała świadczyć pracę od godziny 6.00 do godziny 14.00. O godzinie 6.00 miała znajdować się na miejscu pracy, a nie przekraczać bramę zakładu pracy. W aktach osobowych znajduje się wyciąg z rejestru wejść powódki na teren zakładu pracy i godziny jego opuszczenia.. Wynika z niego, że w żadnym dniu w kwietniu 2014 roku nie mogła podjąć o pracy o wyznaczonej godzinie, ponieważ przekraczała bramę kopalni pomiędzy godzinami 5.59 o 6.05 . Taka sama sytuacja zaistniała marcu 2014 roku - bramę przekraczała o między godziną 5.55 (1 dzień) a 6.02., w lutym 2014 roku (świadczyła pracę przez 11 dni ) - tylko raz przekroczyła bramę o godzinie 5.47, a we wszystkich pozostałych dniach pomiędzy godziną 5.58 a 6.01. W styczniu 2014 roku powódka świadczyła pracę przez 18 dni, a z rejestru czasu wynika, że o godzinie 6.00 mogła być jedynie w dniach 2 i 3 stycznia. W pozostałych dniach zgłaszała się na stanowisko pracy spóźniona. Podobnie sytuacja przedstawiała się w roku 2013 i 2012. Skoro powódka wiedziała, że ma problemy w poruszaniu się, a pracę rozpoczyna o godzinie 6.00 winna była te okoliczności uwzględnić i dotrzeć na stanowisko pracy na godzinę 6.00. "Częste opóźnienia w zgłoszeniu się na stanowisko pracy " jest przyczyną konkretną, prawdziwą i uzasadniającą wypowiedzenie umowy o pracę, zwłaszcza w stanie faktycznym ustalonym w niniejszej sprawie. Z przeprowadzonego postępowania dowodowego wynika, że już przed godziną 6.00 przed biurem ustawiały się kolejki górników oczekujących na załatwienie spraw w biurze przed zjazdem na dół. Stąd też zrozumiałe jest, że świadek R. P. mogła być do powódki negatywnie nastawiona, skoro codziennie w godzinach nasilonego ruchu pracowników musiała ją zastępować od godziny 6.00 do czasu jej dotarcia na miejsce pracy i podjęcia obowiązków pracowniczych. W art. 100 § 2 pkt 1 k.p. wymieniono jeden z podstawowych obowiązków pracowników - to jest przestrzeganie czasu pracy ustalonego w zakładzie pracy. Faktem jest, że powódka opuszczała zakład pracy po godzinie 14.00, ale nigdy nie rozpoczynała pracy o wyznaczonej godzinie. Nie można też przyjąć, że spóźnianie się do pracy nie powodowało dezorganizacji pracy. Niezadowoleni byli współpracownicy i górnicy oczekujący na załatwienie sprawy, czemu dali wyraz w piśmie z dnia 26 listopada 2013 roku. Opisane w piśmie sytuacje miały miejsce notorycznie. Bez znaczenia jest, czy powódce przed doręczeniem wypowiedzenia zwracano uwagę odnośnie nieprzestrzegania czasu pracy, czy prowadzenia prywatnych rozmów w czasie pracy. Powódka wiedziała, że pracownicy mają do niej o to pretensje, skoro na zwróconą uwagę odparła, ze "mają się cieszyć, że w ogóle do pracy przyszła".

Rozwiązanie z powódka umowy o pracę za wypowiedzeniem uzasadniało również załatwianie prywatnych spraw i prowadzenie rozmów telefonicznych w czasie pracy, i "obsługa pracowników niezgodnie z obowiązującym w kopalni trybem " Jako aroganckie Sąd Okręgowy uznaje przerywanie rozmowy z pracownikiem w celu odebrania prywatnego telefonu, czy prowadzenie prywatnych rozmów telefonicznych w czasie, kiedy ludzie czekali na załatwienie sprawy. Powódka przyznała, że w ciągu dniówki roboczej odbierała kilka razy telefon w prywatnych sprawach, a rozmowy trwały do kilkunastu minut. Wynika z tego, że co najmniej godzinę w ciągu dniówki roboczej zajmowała się sprawami niezwiązanymi z pracą. Zdaniem świadka H. M. (k.66v.) zdarzało się, że jedna rozmowa trwała nawet godzinę. Na brak zaangażowania w pracy wskazuje również ta okoliczność, że powódka wychodziła z biura w celu załatwienia jakiejś sprawy i przebywała poza miejscem pracy przez znacznie dłuższy czas od potrzebnego. Bywało, że nie było jej w biurze 2-3 godziny ( zeznania świadka H. M. ). Takie zachowanie powódki, zdaniem Sądu (...), wskazuje na niedbałe wykonywanie obowiązków i brak zaangażowania w pracy. Sąd II instancji podziela stanowisko powódki i Sądu Rejonowego pisemna lista listach pracowników oddziału obsługiwanego przez powódkę nie jest dokumentem w oparciu o który należy dokonać oceny jakości pracy wykonywanej przez powódkę. Stanowi jednak jeden z dowodów w oparciu o który można takich ustaleń dokonać . Z przeprowadzonego postępowania dowodowego wynika, że sposób wykonywania pracy przez powódkę był przedmiotem rozmów wśród pracowników podległego oddziału. Były to skargi na nieobecność w pracy, spóźnienia, nieeleganckie zachowanie polegające na prowadzeniu prywatnych rozmów telefonicznych, przerywaniu obsługi klienta, wychodzeniu na korytarz. Takie zachowania powódki zostały potwierdzone przez współpracowników , a więc zarzuty zawarte w piśmie z dnia 26 listopada 2013 roku uznać należało za uzasadnione i prawdziwe. Bez znaczenia pozostaje okoliczność, że nie wszystkie podpisane osoby miały styczność z powódką. Podpisując listę pracownicy ci wiedzieli, że zastrzeżenia zgłoszone w piśmie w stosunku do pracy powódki są uzasadnione, bo sytuacje w nim opisane miały miejsce.

Z ustalonego orzecznictwa sądowego wynika, że nienależyte wykonywanie obowiązków pracowniczych stanowi uzasadnioną przyczynę wypowiedzenia nie tylko wtedy, gdy jest zawinione, lecz także gdy jest niezawinione przez pracownika. Pracodawca stwierdzając niesumienne wykonywanie obowiązków pracowniczych ma wystarczającą podstawę do złożenia oświadczenia o wypowiedzeniu pracownikowi umowy o pracę, niezależnie od tego, czy wcześniej zastosowano wobec pracownika kary porządkowe. Okoliczności przemawiające za ochroną pracownika przed wypowiedzeniem uwzględnia się w stosunku do pracowników sumiennie i starannie wykonujących obowiązki pracownicze i przestrzegających dyscypliny pracy. Sąd II instancji uznał, że powódka nie przestrzegała dyscypliny pracy, nie wykonywała swoich obowiązków sumiennie, nie wykazywała zaangażowania w pracy, łączyła obowiązki pracownicze z załatwianiem spraw prywatnych poświęcając na nie znaczną część dniówki.

Bezsporne również jest, że B. S. korzystała z długotrwałych zwolnień lekarskich (od 27 stycznia 2012 roku do daty wypowiedzenia to jest do 30 października 2014 roku wykorzystała 232 dni ). Tym razem, zdaniem Sądu Okręgowego, pozwana wykazała, że te nieobecności powodowały dezorganizację . Obowiązki powódki początkowo musiała przejąć świadek R. P., a ostatecznie podjęto decyzję o przeniesieniu innego pracownika.

Do uznania wypowiedzenia za skuteczne wystarcza, aby jedna z przyczyn wskazanych w oświadczeniu była prawdziwa, konkretna i uzasadniona. Pozwana faktycznie nie wykazała, nieterminowego załatwiania spraw przez powódkę , nie wskazała do jakich opóźnień i braków o w dokumentach doszło z winy powódki. Jednak, zdaniem Sądu Okręgowego, wypowiedzenie umowy o pracę uzasadniały pozostałe, wskazane w wypowiedzeniu przyczyny. Oświadczenie pracodawcy z dnia 30 października 2014 roku spełniało wymogi z art. 30 § 4 k.p. i było uzasadnione. Z braku przesłanek z art. 45 § 1 k.p. Sąd zmienił zaskarżony wyrok na podstawie art. 386 § 1 k.p.c.

O kosztach orzeczono na podstawie art. 102 k.p.c. Powódka pozostała bez pracy , jest schorowana, o czym świadczy ilość wykorzystanych dni zwolnienia lekarskiego i obciążenie jej kosztami zastępstwa procesowego oraz kosztami postępowania apelacyjnego stanowiłoby nadmierne obciążenie materialne.

(-) SSO Grzegorz Tyrka (-) SSO Teresa Kalinka (spr.) (-) SSO Patrycja Bogacińska-Piątek

Sędzia Przewodniczący Sędzia