Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 6/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 października 2018 r.

Sąd Rejonowy w Szczytnie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Leszek Bil

Protokolant:

Sekr. Patrycja Zygmuntowicz

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 09 października 2018 r. w S.

sprawy z powództwa A. B.

przeciwko Zespołowi (...) w S.

o zapłatę

I.  oddala powództwo,

II.  zasądza od powoda A. B. na rzecz pozwanego Zespołu (...) w S. kwotę 3.617,- zł tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym 3.600,- zł kosztów zastępstwa procesowego.

Sygn. akt: I C 6/17

UZASADNIENIE

Powód A. B. wniósł o zasądzenie od pozwanego Zespołu (...) w S. kwoty 20.000,- zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 28 kwietnia 2016 r do dnia zapłaty oraz o zasądzenie kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu podał, że w dniu 22 listopada 2015r. wydarzył się wypadek polegający na tym, że na nogę powoda spadła szyba i ją rozcięła . Powód zgłosił się do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w S. w celu uzyskania pomocy medycznej. Otrzymał tu skierowanie do szpitala gdzie okazało się, że konieczny będzie zabieg operacyjny zszycia ścięgna, który przeprowadzono a następnie założono opatrunek gipsowy i przewieziono powoda na salę pooperacyjną, gdzie powód oczekiwał na informacje, których nie uzyskał. Lekarz powiedział podczas obchodu, że nic się nie dzieje i ma czekać na wypis. Po kilku godzinach powód udał się od lekarza, którego już nie było więc podjął decyzję o opuszczeniu placówki medycznej na własne żądanie. Powodowi nie udzielono żadnych informacji. Po 3 dniach powód odebrał wypis ze Szpitala i okazało się, że powinien był zażywać leki przeciwzakrzepowe i udać się na kontrolę. W dniu 30 listopada udał się na kontrolę i lekarz ocenił, że proces leczenia przebiega prawidłowo i zalecił następną kontrolę 28 grudnia Wówczas został zdjęty opatrunek gipsowy a lekarz dokonał powierzchownej oceny stanu zdrowia a na prośbę pacjenta wydał skierowanie na USG i stwierdził że, rehabilitacja nie jest potrzebna gdyż nogę można ćwiczyć samodzielnie. W dniu 18 stycznia 2016, po wygojeniu strupa miała miejsce kolejna wizyta, na której lekarz stwierdził nieprawidłowość pracy ścięgna a USG wykazało, że ścięgno się rozeszło. Powód udał się wówczas do prywatnej poradni w O., gdzie stwierdzono konieczność kolejnej operacji.

W ocenie powoda w pozwanej placówce medycznej popełniono błędy w sztuce lekarskiej polegające na nieprawidłowym przeprowadzeniu zabiegu operacyjnego, braku udzielenia powodowi informacji odnośnie stanu zdrowia powoda i poinstruowania go o sposobie dalszego postępowania.

W odpowiedzi Zespół (...) w S. wniósł o oddalenie powództwa. Zaprzeczył twierdzeniom powoda, by personel szpitala dopuścił się błędu medycznego w jakimikolwiek zakresie, w tym co do diagnozy, terapii czy udzielenia powodowi informacji. Podniósł, że powód zgłosił się do pozwanej placówki medycznej z zastarzałym urazem palców prawej dłoni i zastarzałym uszkodzeniem ścięgna piszczelowego. Z informacji powoda wynikało, że urazu doznał on dnia poprzedniego. Z uwagi na zastarzałe uszkodzenia proponowano powodowi odroczenie zaopatrzenia rany i rekonstrukcję ścięgna w systemie odroczonym z uwagi na możliwość powikłań. Na prośbę pacjenta lekarz zdecydował się wykonać pierwotne zaopatrzenie i szycie ścięgna. Zabieg wykonano w dniu 22.11.2015 r. i polegał on na zszyciu ścięgna i pochewki ścięgna oraz warstwowo pozostałych ran. Po zabiegu kończynę unieruchomiono w opatrunku gipsowym. Zlecono terapię antybiotykową i leki. Na każdym etapie procesu leczenia powód był szczegółowo informowany o przebiegu procesu leczenia i ryzyku związanym z zabiegiem, co potwierdza pisemne oświadczenie powoda o zgodzie na zabieg operacyjny.

Pozwany zaprzeczył , by lekarz prowadzący miał informować powoda o wypisie już w dniu następnym po zabiegu - to jest 23.11.2015r. i zarzucił, że to powód opuścił szpital na własne żądanie przed ukończeniem procesu leczniczo-diagnostycznego. Podniósł, że stan nogi powoda wynika ze zgłoszenia się z zastarzałym urazem oraz wypisania się ze Szpitala przed ukończeniem procesu leczenia i trybu życia jaki powód prowadził po przebytym urazie.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 21 listopada 2015r. wieczorem 23 – letni powód A. B. w mieszkaniu położonym w W. poślizgnął się i uderzył w szybę w drzwiach. Szyba stłukła się a spadające szkło skaleczyło nogę powoda. Powód nie udał się od razu do lekarza, gdyż czuł się nietrzeźwym albowiem tego dnia spożywał alkohol na imieninach u krewnego. Po zabandażowaniu nogi położył się spać. Następnego dnia rano powód udał się do przychodni (...), skąd skierowano go do miejscowego szpitala. W szpitalu został zbadany przez lekarza M. R., który stwierdził, iż doszło do przecięcia ścięgna i mięśnia na poziomie stawu skokowego oraz poinformował powoda, że konieczna będzie operacja a dla wyboru odpowiedniej metody postępowania istotna jest godzina wystąpienia urazu, albowiem jeśli nie minęło 6 godzin można ranę uznać za czystą i ją od razu zaopatrzyć natomiast w wypadku starszego urazu należałoby ranę obserwować i sprawdzać czy nie ma infekcji. Powód nie był w stanie określić dokładnej godziny wypadku jednakże chciał by od razu wykonano zabieg . Wyraził pisemną zgodę na hospitalizację i zaproponowane leczenie operacyjne. O godz. 12.15 został przyjęty na oddział szpitalny i lekarz M. R. wykonał w ciągu ok. 2 godzin zabieg zszycia ścięgna piszczelowego przedniego metodą K.. Założono opatrunek gipsowy zalecono leki i antybiotyki. Standardowy okres hospitalizacji w tego rodzaju wypadkach wynosi kilka dni, w trakcie których obserwowany jest stan pacjenta. Powód rozmawiał z lekarzem następnego dnia i uzyskał informację, że wymaga obserwacji szpitalnej, że musi się zaopatrzyć w kule i nauczyć chodzić bez obciążania kończyny. Powód oświadczył jednak, że wypisuje się ze szpitala na własne żądanie i złożył w tym zakresie na piśmie oświadczenie o treści: „ uprzedzony o możliwych powikłaniach wypisuję się na własne żądanie „ W ciągu dnia powód opuścił szpital.

( dowód: historia choroby - k. 24-29, zeznania świadka M. R. – k. 64v. zeznania świadka S. Z. k.65v. częściowo zeznania powoda zeznania powoda z dnia 09.10.2018 r. [ 00:08:16] )

W dniu 24.11.2015 r. została wystawiona karta informacyjna leczenia szpitalnego, po którą powód zgłosił się po 3 dniach. Powodowi zalecono chodzenie o kulach bez obciążania operowanej kończyny oraz kontrolę w poradni ortopedycznej w ciągu 3 dni. Powód zgłosił się na pierwsza kontrolę do poradni ortopedycznej 3 dni po zabiegu. Następnie zgłaszał się kilkakrotne na wyznaczane wizyty kontrolne w poradni ortopedycznej w Szpitalu w S.. Na wizycie w dniu 28.12.2015 r. lekarz K. C. stwierdził, że ciągłość ścięgna jest zachowana i zalecał dalsze nieobciążanie kończyny oraz ograniczenie ruchów. Badania USG nie były wówczas wykonywane. Na kolejnej wizycie kontrolnej w dniu 18.01.2016r lekarz K. C. zauważył objawy uszkodzenia ścięgna i zlecił wykonanie USG. Na badanie USG powód zgłosił się w dniu 20.01.2018 r. do prywatnej placówki medycznej w O. . Wynik badania USG potwierdził, że brak jest ciągłości ścięgna. Lekarz K. C. zaproponował wówczas powodowi dalsze leczenie w klinice w O.. Powód na dalsze leczenie zgłosił się do lecznicy chirurgiczno -ortopedycznej w O., w której skierowano go na leczenie operacyjne w Wojewódzkim Szpitalu (...) dla dzieci w(...)koło O..

( dowód: karta informacyjna leczenia szpitalnego – k.30, wynik badania USG – k. 31, zeznania świadka K. C. – k. 65, zeznania powoda z dnia 09.10.2018 r. [ 00:08:16 skierowanie do szpitala – k. 79)

Pismem z dnia 13 kwietnia 2016r. za pośrednictwem Kancelarii (...) powód zgłosił pozwanemu roszczenia odszkodowawcze w związku ze złą diagnozą medyczną, nieprawidłowym leczeniem, całkowitym brakiem informacji oraz przedwczesnym wypisem ze szpitala.

( pismo z dnia 13 kwietnia 2016r. – k. 12-19)

W dniu 11 czerwca 2016r. powód przeszedł operację uszkodzonego ścięgna i mięśnia w Wojewódzkim Szpitalu (...) dla dzieci w (...) k. O..

( karta informacyjna leczenia szpitalnego – k. 23, historia choroby - 72-78, 81-103)

Przebieg i sposób leczenia powoda w pozwanym Zespole (...) w S. ( zaopatrzenie ran , szycie ścięgna, unieruchomienie, profilaktyka przeciwbakteryjna antybiotykiem, i profilaktyka przeciwzakrzepowa ) przeprowadzone były prawidłowo, zgodnie z wiedzą medyczną. Pacjent został poinformowany o możliwości odroczenia zabiegu z uwagi na zastarzały charakter rany i ryzyko powikłań . Również wczesne rozpoznanie uszkodzenia ścięgna po zdjęciu opatrunku gipsowego i skierowanie na dalsze leczenie w O. było prawidłowym postępowaniem leczniczym. Przyczyną zerwania ścięgna po przeprowadzonym zabiegu szycia ścięgna może być powikłanie w postaci nieprawidłowego gojenia się, czy zakażenia w miejscu szycia.

(Dowód: opinia biegłego sądowego z zakresu chirurgii (...) z dnia 27.03.2018r. – k. 123-127, i opinia uzupełniająca z dnia 20.09.2018r. – k. 150-151)

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo podlegało oddaleniu w całości, jako niezasadne.

W przedmiotowej sprawie powód żądał zasądzenia od pozwanej placówki leczniczej zadośćuczynienia za krzywdę doznaną w związku z popełnieniem tzw. błędu medycznego.

Art. 444 § 1 k.c. przewiduje m.in., że w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Natomiast art. 445 § 1 k.c. pozwala w takich wypadkach na przyznanie poszkodowanemu odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę, czyli szkodę niemajątkową, wyrażającą się w doznanym bólu, cierpieniu, ujemnych doznaniach psychicznych.

W przedmiotowej sprawie powód upatrywał przyczyny zaistnienia szkody w działaniach personelu medycznego ZOZ w S. zarzucając mu popełnienie błędu w sztuce lekarskiej, polegającego na złym przeprowadzeniu zabiegu a następnie braku udzielenia informacji odnośnie sanu zdrowia. Zauważyć także należy, że na etapie przedsądowym powód zgłaszając roszczenia zarzucał pozwanemu błąd medyczny polegający na całkowitym braku informacji o przebiegu operacji i jej konsekwencjach oraz przedwczesnym wypisaniu pacjenta ze szpitala ( przy czym kategorycznie wówczas twierdził, że nie został wypisany na własne życzenie lecz w wyniku dezinformacji ( pismo z dnia 13 kwietnia 2016r. – k. 13)

W literaturze prawniczej i orzecznictwie sądów powszechnych wskazuje się, że o błędzie medycznym możemy mówić w sytuacji, w której działanie lub zaniechanie działania jest sprzeczne z aktualnym poziomem wiedzy i praktyki medycznej. Zatem błąd lekarski stanowi naruszenie obowiązujących lekarza reguł postępowania, wypracowanych na podstawie nauki i praktyki medycznej, lecz jednocześnie podkreślenia wymagał fakt, iż błąd lekarski sam przez się nigdy nie pociąga za sobą odpowiedzialności, a jego stwierdzenie nie decyduje jeszcze automatycznie o powstaniu odpowiedzialności cywilnej (zob. M. Filar, S. Krześ, E. Marszałkowska-Krześ, P. Zaborowski, Odpowiedzialność lekarzy i zakładów opieki zdrowotnej, Wyd. Prawnicze LexisNexis, W-wa 2004; por. B. Lewaszkiewicz-Petrykowska, Wina lekarza i zakładu opieki zdrowotnej jako przesłanka odpowiedzialności cywilnej za szkody wyrządzone przy leczeniu, „Prawo i Medycyna”, 1999, nr 1).

Na błąd medyczny muszą składać się następujące elementy: postępowanie niezgodne z powszechnie uznanym stanem wiedzy medycznej, wina nieumyślna (tzw. lekkomyślność lub niedbalstwo) lekarza, ujemny skutek popełnionego błędu, związek przyczynowy między popełnionym błędem, a ujemnym skutkiem postępowania leczniczego w postaci śmierci pacjenta, uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia. Przy czym zachowanie lekarza przy dokonywaniu zabiegu medycznego powinno zostać poddane ocenie z punktu widzenia fachowości. Te zaś wyznaczają kwalifikacje lekarza (specjalizacja, stopień naukowy), posiadanie doświadczenia ogólnego przy wykonywaniu określonych zabiegów medycznych, charakter i zakres dokształcania się w pogłębianiu wiedzy medycznej i poznawaniu nowych metod leczenia. O zawinieniu lekarza może zdecydować nie tylko zarzucenie mu braku wystarczającej wiedzy i umiejętności praktycznych, odpowiadających aprobowanemu wzorcowi należytej staranności, ale także niezręczność i nieuwaga przeprowadzanego zabiegu, jeżeli oceniając obiektywnie nie powinny one wystąpić w konkretnych okolicznościach.

Postępowanie dowodowe przeprowadzone w niniejszej sprawie nie potwierdziło twierdzeń powoda. Konfrontacja twierdzeń powoda z dokumentacją medyczną zawierającą w szczególności pisemne oświadczenia powoda, wskazuje na to, że powód w sposób zasadniczy rozmija się z faktami. Wbrew bowiem twierdzeniom powoda postawiona w szpitalu diagnoza była trafna. Powód został poinformowany o rodzaju urazu i możliwym leczeniu, w tym również o możliwych powikłaniach - z uwagi na zastarzały charakter urazu. Powód wyraził na piśmie zgodę na hospitalizację i zaproponowane leczenie oraz że został poinformowany o prawach pacjenta. Dokładny przebieg zabiegu , w tym zastosowaną metodę zszycia ścięgna opisał precyzyjnie w swoich zeznaniach lekarz operujący M. R.. Nic nie podważa zeznań tego świadka. Sam zabieg nie był skomplikowany a lekarz wykonywał wiele tego rodzaju zabiegów. Jest on przy tym specjalistą chirurgii II stopnia. Twierdzenia powoda co do „złego” przeprowadzenia operacji są gołosłownymi domysłami niepopartymi przez kogokolwiek posiadającego wiedzę medyczną.

Wbrew zarzutom powoda, to nie lekarz wypisał powoda ze szpitala, lecz to powód opuścił placówkę medyczną na własne żądanie, podpisując przy tym oświadczenie znajdujące się w historii choroby o treści: „ uprzedzony o możliwych powikłaniach wypisuję się na własne żądanie”. Trudno przyjąć, by 23 letni pacjent nie rozumiał sensu i treści swojego własnego oświadczenia. Z zeznań zarówno lekarza operującego ale i także świadka S. Z. – który zetknął się z powodem jedynie podczas porannego obchodu, wynika że lekarze byli zaskoczeni decyzją powoda, którą zakomunikował on lekarzowi o zamiarze opuszczenia szpitala na własne żądanie już następnego dnia po operacji. Trudno w tych warunkach zarzucić pozwanej placówce, iż leczenie zostało przerwane przed jego ukończeniem z powodów zawinionych przez personel medyczny. Jest też zrozumiałym dlaczego powód nie otrzymał natychmiast w momencie opuszczania szpitala karty informacyjnej, czy dokładnych instrukcji co do sposobu postępowania. Wiarygodnymi są bowiem zeznania lekarza S. Z., że lekarze po obchodzie zajmują się innymi czynnościami w tym wykonywaniem operacji zaś wypisy sporządzane są dopiero po tych czynnościach. Karta informacyjna leczenia szpitalnego została sporządzona w dniu następnym jednakże, powód po tzw. wypis zgłosił się po 3 dniach.

Twierdzenia powoda, co do popełnienia błędów medycznych przez lekarzy pozwanego, nie znalazły potwierdzenia w opinii i biegłego sądowego A. M., z której wynika, że czynności w pozwanej placówce medycznej wykonywane były zgodnie z aktualnym stanem wiedzy w tym zakresie. Opinia sporządzona została rzetelnie przy uwzględnieniu całej dokumentacji medycznej obrazującej przebieg leczenia powoda. W sposób wyczerpujący i jednoznaczny odpowiada ona na wszystkie istotne pytania konieczne do oceny czynności wykonanych w placówce medycznej strony pozwanej. Sąd podzielił opinię biegłego. Brak jest potrzeby powoływania innych biegłych o co wnosił powód kwestionujący opinię jako dla niego niekorzystną. Nie wykazał przy tym jakie merytoryczne błędy zawiera w opinia. Brak jest w tych warunkach podstaw do przypisania stronie pozwanej odpowiedzialności za możliwe powikłanie polegające na utracie ciągłości ścięgna mimo prawidłowego wykonania zabiegu operacyjnego zszycia tego ścięgna w pozwanej placówce medycznej. Należy także podkreślić, że powód sformułował zarzuty do strony pozwanej, co do błędów medycznych bądź zaniedbań w zakresie obowiązków informacyjnych w sposób ogólnikowy. Tymczasem obowiązany był on wykazać nie tylko zasadność tych zarzutów ( czego dowodowo nie wykazał ) lecz także istnienie związku przyczynowego pomiędzy błędnymi czynnościami lub zawinionymi zaniechaniami konkretnych obowiązków a szkodą ( czego w zasadzie nawet nie próbował wykazać).

Niewiele do sprawy wnoszą zeznania świadków K. K. (2), M. S. (1), M. S. (2), D. B. i I. P.. Świadkowie opisali ogólnie okoliczności wypadku, potwierdzili okoliczności przybycia powoda do szpitala i fakt jego pobytu. Zwrócili uwagę na trudności w skontaktowaniu się z lekarzami w czasie gdy tego oczekiwali. Nie byli jednak wskazani świadkowie bezpośrednimi świadkami czynności leczniczych a jedynie dokonują własnej interpretacji faktów bądź powtarzają wybiórczo na użytek procesowy informacje podane im w tym zakresie przez powoda. W tym zakresie ( co ma wpływ na ocenę wiarygodności relacji powoda a w konsekwencji i powielających jego twierdzenia świadków) ponownie należy zwrócić uwagę na „ewolucję” stanowiska powoda co do istotnej kwestii wypisania się ze szpitala na własne żądanie. Jeszcze na etapie przedprocesowym powód wskazywał stanowczo - jako błąd medyczny- przedwczesne wypisanie go ze szpitala. Natomiast zupełnie nową wersję co do wypisu ze szpitala „ na własne żądanie” zawiera uzasadnienie pozwu, w której w sposób pokrętny powód próbuje wykazać, że co prawda wypisał się na własne żądnie ale dopiero wówczas gdy lekarz powiedział mu że zostanie wypisany ze szpitala a nie dał mu wypisu.

W tych warunkach powództwo jako nieuzasadnione Sąd oddalił.

Zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu wyrażoną w art. 98 § 1 k.p.c. strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. Powód przegrał proces w całości, dlatego Sąd w całości obciążył stronę powodową obowiązkiem zwrotu pozwanemu kosztów procesu w łącznej kwocie 3.617 zł złotych. Poniesione przez pozwanego koszty to wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 3.600 złotych oraz opłata od udzielonego pełnomocnictwa w kwocie 17 zł.

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...),

3.  (...)

S. (...)