Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 1138/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 października 2018 r.

Sąd Okręgowy w Kielcach II Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący: SSO Mariusz Broda (spr.)

Sędziowie: SSO Elżbieta Ciesielska

SSO Barbara Dziewięcka

Protokolant: stażysta Marta Siadul

po rozpoznaniu w dniu 19 października 2018 r. w Kielcach

na rozprawie sprawy

z powództwa Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego w W.

przeciwko J. T.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Sandomierzu

z dnia 30 kwietnia 2018 r., sygn. akt I C 148/18

I.  Uchyla zaskarżony wyrok w punktach I(pierwszym), III(trzecim) i IV(czwartym), znosi postępowanie prowadzące do jego wydania w tym zakresie i odrzuca pozew do kwoty 10 406, 32 (dziesięć tysięcy czterysta sześć złotych 32/100) z ustawowymi odsetkami od dnia 18 listopada 2014 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty;

II.  oddala apelację w pozostałej części.

Sygn. akt II Ca 1138/18

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem zaocznym z dnia 30.04.2018r. Sąd Rejonowy w Sandomierzu zasądził od J. T. na rzecz (...) z siedzibą w W. kwotę 10 406,32 złotych, z ustawowymi odsetkami od dnia 18 listopada 2014 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016r. do dnia zapłaty; zasądził koszty procesu na rzecz powoda; nadał wyrokowi w tej części rygor natychmiastowej wykonalności; oddalił powództwo w pozostałej części. Podstawy faktyczne i prawne tej treści rozstrzygnięcia przedstawił w pisemnym uzasadnieniu (k.65-67).

Wyrok w całości zaskarżył powód. W wywiedzionej apelacji zarzucił:

- naruszenie art. 130 § 1 i 2 kpc w zw. z art. art. 505 37§ 1kpc, poprzez jego niezastosowanie wobec bezskutecznego upływu terminu do wykonania wezwań do uzupełnienia braków formalnych pisma z dnia 19.09.2017r. i nie dokonanie jego zwrotu, a w konsekwencji nie umorzenie postępowania wywołanego wniesieniem pozwu w elektronicznym postępowaniu upominawczym;

- naruszenie art. 233 § 1 kpc, poprzez zastosowanie dowolnej, a nie swobodnej oceny materiału dowodowego przez błędne przyjęcie, że na podstawie omyłkowo przedłożonych dokumentów kwota regresu wynosi 10 406,32 zł, a nie 41 559,17 zł, a powód nie składał oświadczenia o cofnięciu powództwa w całości, ani w części.

Wobec powyższego skarżący wniósł o:

- dopuszczenie na podstawie art. 381 kpc dowodu z akt postępowania o sygn. I Nc 1864/17 Sądu Rejonowego w Sandomierzu na okoliczność wykazania, że na podstawie dowodów przedłożonych do przedmiotowego postępowania przy piśmie z dnia 19.09.2017r. w dniu 24.10.2017r. został wydany nakaz zapłaty w innej sprawie – o sygn. akt I nc 1864/17;

- uchylenie wyroku i umorzenie postępowania;

- ewentualnie uchylenie wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania wobec nierozpoznania istoty sprawy;

- zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania za obie instancje.

Pozwany nie zajął żadnego stanowiska w postępowaniu apelacyjnym.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest tylko o tyle zasadna, o ile skutkowała uchyleniem zaskarżonego wyroku w pkt. 1 i odrzuceniem pozwu w części obejmującej żądanie do kwoty 10 406,32. Była niezasadna w pozostałej części.

Zestawienie treści żądania pozwu oraz jego uzasadnienia – wynikającego z pisma przygotowawczego powoda z dnia 19.09.2017r. (k.13-15) – w sprawie o sygn. akt IC 148/18 oraz żądania pozwu i jego uzasadnienia z sprawie o sygn. I Nc 1874/17 - Sądu Rejonowego w Sandomierzu, pozwala stwierdzić tożsamość podmiotową i przedmiotową obu postępowań, w zakresie, w jakim obejmują one zapłatę 10 406,32 zł. Wprawdzie w sprawie, w której zapadł zaskarżony wyrok, powód domagał się zasądzenia wyższej kwoty, tj. 41 559,17 zł. jednak uzasadnił żądanie zasądzenia kwoty 10 406,32 zł, tymi samymi okolicznościami, które zostały przytoczone na uzasadnienie żądania w sprawie o sygn. akt I Nc 1874/17, począwszy od wskazania samego zdarzenia, a kończąc na wysokości wypłaconego przez (...) odszkodowania, którego zwrotu podmiot ten domagał się w obu postępowaniach od tego samego pozwanego. Ta tożsamość podmiotowa i przedmiotowa w obu postępowaniach, jest, jak stwierdził sam powód efektem omyłkowo nadesłanego pisma do niniejszego postępowania, zawierającego okoliczności, mające uzasadniać żądanie w sprawie o sygn. akt I Nc 1874/17. Jednocześnie, co istotne, zauważyć należy, że powód nie wskazał przed Sądem pierwszej instancji jakichkolwiek innych okoliczności faktycznych, które eliminowałyby dotychczas wyprowadzone wnioski odnośnie tożsamości podmiotowej i przedmiotowej obu w/w postępowań.

Nie ulega zatem żadnej wątpliwości to, że na skutek tylko i wyłącznie niedołożenia należytej staranności ze strony powoda, doszło do ponownego rozpoznania już raz prawomocnie rozpoznanej, tej samej sprawy, w zakresie w jakim obejmowała żądanie zasądzenia kwoty 10 406,32 zł. Skoro prawomocny nakaz zapłaty w sprawie o sygn. akt I Nc 1874/17 korzysta z powagi rzeczy osądzonej w rozumieniu art. 366 kpc, to pozew w sprawie o sygn. akt I C 148/18 podlegał odrzuceniu stosowanie do treści art. 199 § 1 pkt. 2 kpc. Nie ma racji skarżący, o ile domagał się uchylenia zaskarżonego wyroku, także w tej części i umorzenia postępowania. Nie znajdują żadnego usprawiedliwienia podniesione w apelacji zarzuty naruszenia art. 130 § 1 i 2 kpc w zw. z art. 505 37§ 1 kpc, jak i ich uzasadnienie oparte na założeniu, że skoro powód nie zareagował na skierowane do niego przez Sąd Rejonowy zobowiązanie do uzupełnienia braków formalnych w/w pisma z dnia 19.09.2017r. -w terminie tygodniowym, pod rygorem jego zwrotu (k.52), to mógł liczyć na jego zwrot i umorzenie postępowania. Jest to założenie bezpodstawne. Faktem jest, że sam rygor „zwrotu pisma”, nie był prawidłowy, bo pismo nie zawierało braku formalnego w rozumieniu art. 130 § 1 kpc w zw. z art. 126 § 1 kpc. Biorąc pod uwagę treść zobowiązania kierowanego do strony, zasadnym było opatrzenie go rygorem „przyjęcia, że dotychczas wyrażone stanowisko, tak co do żądania, jak i jego uzasadnienia pozostaje bez zmian”. De facto, ostatecznie taki też wniosek Sąd Rejonowy wyprowadził, wobec bezskutecznego upływu terminu zakreślonego powodowi do złożenia pisma, które miało wyjaśnić relacje w jakich pozostaje treść pisma z dnia 19.09.2017r. wskazującego na wysokość dochodzonej kwoty do treści żądania pozwu. W tym miejscu jednoznacznie wyjaśnić należy, że wskazanie tego nieadekwatnego do potrzeb procesowych „rygoru” i ostatecznie prawidłowe jego niezrealizowanie przez Sąd Rejonowy, nie potwierdza zasadności zarzutu zgłoszonego przez skarżącego, co do obowiązku umorzenia postępowania, a to w braku aktywności powoda polegającej na niezłożeniu przez niego w/w pisma przygotowawczego. Skoro postępowanie pierwotnie toczyło się w trybie (...), to odpowiedź na pytanie o dopuszczalność umorzenia postępowania, jak słusznie zauważa skarżący, ale wyprowadza wadliwy wniosek, tkwi w treści art. 505 37 § 1 kpc. Przepis ten nie przewiduje umorzenia postępowania w opisanej już sytuacji, jaka zaistniała w postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji, skoro z całą pewnością nie mieści się ona w zamkniętym katalogu wymienionych w nim podstaw. Wobec tego, oczekiwanie przez powoda na umorzenie postępowania przez Sąd Rejonowy, w sytuacji niezłożenia pisma przygotowawczego w odpowiedzi na zobowiązanie Sądu, które nie obejmowało czynności wymienionych w tym przepisie, było oczywiście bezpodstawne. Tej treści wniosku nie zmienia i to, że zobowiązanie „do uzupełnienia braków formalnych pod rygorem zwrotu” Sąd Rejonowy odniósł do pisma z dnia 19.09.2017r., którego treść zawierała informację o złożeniu pełnomocnictwa i uiszczeniu opłaty uzupełniającej od pozwu. Rozumowanie skarżącego, że skoro ten „rygor zwrotu” odnosił się do całego pisma z dnia 19.09.2017r., to jego zastosowanie przez Sąd Rejonowy miałoby niejako unicestwiać już dokonane pod rygorem umorzenia postępowania czynności i obligować do takiego umorzenia, jest oczywiście wadliwy. Czynności, których brak dopełnienia mógłby jedynie skutkować umorzeniem postępowania na podstawie art. 505 37 § 1 kpc, były przecież dokonane. Oczywistym jest i to, że istota zobowiązania nałożonego na powoda przez Sąd Rejonowy w piśmie z dnia 14.11.2017r. sprowadzała się już tylko do wyjaśnienia innego zagadnienia. Jeżeli zatem wobec bezskutecznego upływu terminu – oznaczonego w piśmie z dnia 14.11.2017r. miałoby nawet dojść do „zwrotu pisma” (do czego, jak zostało już wyjaśnione podstaw brak i od czego trafnie odstąpił Przewodniczący), to i tak nie obejmowałby on swym zakresem pozostałej części pisma, a już w żadnym wypadku dokonanych czynności, o realizacji których powód informuje jedynie Sąd w tym piśmie, a których dopełnienie eliminowało umorzenie postępowania.

Oczywiście nie można tracić z pola widzenia tego, że zakresem zaskarżenia powód objął także korzystne dla siebie – co do zasady rozstrzygnięcie w pkt. 1, skoro uwzględniało ono żądanie pozwu we wskazanej już części. Niezależnie od tego, że sam skarżący traktuje go jako niekorzystne dla siebie, co wynika z treści wywiedzionej apelacji, to rozważenia wymagało to, czy orzekanie w tym zakresie w postępowaniu apelacyjnym nie będzie na niekorzyść strony wnoszącej apelację. Wobec tego, że zakaz reformationis in peius nie obowiązuje w przypadku stwierdzenia przez sąd drugiej instancji nieważności postępowania – stosownie do art. 378 § 1 kpc branej pod uwagę przed sąd odwoławczy z urzędu (p. także M. Manowska Komentarz do kodeksu postępowania cywilnego - Wolters Kluwer Polska), to uchylenie zaskarżonego wyroku we wskazanej już części nie nastąpiło z naruszeniem zakazu o jakim mowa, skoro pkt. 1 wyroku także objęty zakresem zaskarżenia.

W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 2 i 3 kpc, w zw. z art. 379 pkt. 3 kpc, w zw. z art. 199 § 1 pkt. 2 kpc orzekł jak w pkt. I sentencji.

Jeśli chodzi o pozostałą część żądania pozwu, tj. ponad kwotę 10 406,32 zł, to ma rację Sąd Rejonowy, że powód w żaden sposób nie tylko nie wykazał jego zasadności, ale brakowało nawet konsekwentnych twierdzeń, co do okoliczności faktycznych uzasadniających go. Skarżący nawet tej konstatacji nie zwalczał, poprzestając jedynie na zarzucie sprowadzającym się do wadliwego zaniechania przez Sąd Rejonowy umorzenia postępowania na skutek opisanego już wyżej braku aktywności powoda polegającej na niewypełnieniu nałożonego na niego zobowiązania. Wobec tego pełną aktualność zachowują uwagi już poczynione w tym zakresie przez Sąd Okręgowy. Stąd oddalenie powództwa przez Sąd Rejonowy w tej części było oczywiście zasadne.

Z tych względów Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 kpc orzekł jak w pkt. II sentencji.

SSO Barbara Dziewięcka SSO Mariusz Broda SSO Elżbieta Ciesielska