Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt XIII Ga 840/18

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem 16 stycznia 2018 roku Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim zasądził od pozwanego (...) Spółka Akcyjna na rzecz powoda J. B. kwotę 6600 zł odsetkami liczonymi od dnia 18 maja 2014 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku w wysokości odsetek ustawowych, zaś od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie, oddalił powództwo w pozostałym zakresie, zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 2.968,56 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Powyższe orzeczenie Sądu Rejonowego zaskarżył pozwany w całości, zarzucając mu naruszenie przepisów prawa procesowego w szczególności art. 233 § 1 k.p.c., poprzez jego niewłaściwe zastosowanie w postaci fragmentarycznej i wybiórczej oceny dowodów przeprowadzonych na okoliczność ustalenia uzasadnionego czasu najmu pojazdu zastępczego, a w szczególności przyjęcie, że do uzasadnionego okresu najmu pojazdu wlicza się czas oczekiwania na wypłatę odszkodowania, co pozostaje sprzeczne z doświadczeniem życiowym oraz przyjętą praktyką w warsztatach naprawczych, w szczególności w sytuacji, w której powód nie wykazał, ażeby naprawa taka nie była możliwa ze środków własnych, tym bardziej, gdy następnie poniósł koszty znacznie wyższe na najem pojazdu; naruszenie przepisów prawa materialnego, a w szczególności art. 822 § 1 k.c. w zw. 824 1 § 1 k.c., poprzez jego błędne zastosowane i przyjęcie za uzasadnione nadmiernych w istocie kosztów najmu pojazdu zastępczego przez poszkodowanego oraz niezasadnie długiego czasu trwania najmu tegoż pojazdu, w tym obciążenie pozwanego kosztami najmu za okres 44 dni, naruszenie przepisów prawa materialnego, a w szczególności art. 354 § 2 k.c. w zw. z art. 16 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, poprzez jego niezastosowanie i przyjęcie, że poszkodowany współpracował z ubezpieczycielem w procesie likwidacji szkody oraz dopełnił ciążące na nim obowiązki, w szczególności polegające na zapobieżeniu zwiększaniu się szkody, co w przypadku najmu pojazdu, którego uzasadniony, ustalony przez Sąd okres wynosił 44 dni, podczas gdy rzeczywisty czas naprawy pojazdu wynosił 12 dni, wydaje się wysoce wątpliwe, naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 361 k.c., poprzez błędną wykładnię i uznanie, że w granicach normalnego następstwa szkody mieści się 44-dniowy okres najmu pojazdu zastępczego, podczas gdy z materiału dowodowego wynika, że uzasadniony okres najmu pojazdu zastępczego wynosił 12 dni, jak ustalił pozwany w toku postępowania likwidacyjnego, co pokrywa się z ustaleniami biegłego, który określił rzeczywisty czas naprawy pojazdu na 12 dni. W związku z podniesionymi zarzutami pozwany wnosił o zmianę rozstrzygnięcia w zakresie zaskarżenia poprzez oddalenie powództwa w zaskarżonej części, a także poprzez rozliczenie kosztów procesu stosownie do wyniku sprawy zweryfikowanego w toku instancji, oraz rozstrzygnięcie o kosztach procesu w zakresie postępowania w I i II instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego, stosownie do wyniku postępowania i zasady odpowiedzialności strony za wynik sprawy.

W odpowiedzi na apelację strona powodowa wnosiła o oddalenie apelacji pozwanego w całości jako bezzasadnej i zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja strony pozwanej okazała się bezzasadna, co musiało skutkować jej oddaleniem.

Trzeba tu podnieść, iż ustalenia dokonane przez Sąd I instancji Sąd Okręgowy przyjął za własne z następującym uzupełnieniem, że jak słusznie ustalił Sąd Rejonowy okres zasadnego najmu pojazdu zastępczego związanego z kolizją objęte pozwem wynosił 44 dni. Który ten kres był kwestionowany przez pozwanego jaki i ustalenie przez Sąd I instancji zasadności najmu przez 44 dni, co stanowiło główny zarzut apelacji. Po pierwsze trzeba przypomnieć, iż 44 dni trwał faktyczny okres najmu (tj. do dnia 9 kwietnia 2014 roku), który wynika z umowy jak i zeznań poszkodowanego; po wtóre co również bezsporne w sprawie (k. 9) pozwany decyzję o określeniu wysokości odszkodowania z wydał dnia 8 kwietnia 2014 roku a środki wypłacił dopiero 27 listopada 2015 roku. Po trzecie jak wynika z zeznań poszkodowanego, poszkodowany nie miała własnych środków, które mógł przeznaczyć na naprawę pojazdu (zeznania k. 182). Powyższa okoliczność zdaje się mieć kluczowe znaczenie w sprawie, z uwagi na ustalenie przez Sąd Rejonowy uzasadnionego okresu najmu na 44 dni. Powyższych ustaleń nie może niweczyć wniosek płynący z opinii biegłego, określający niezbędny okres potrzebny na naprawę tego pojazdu. W sprawie bowiem miała znaczenie okoliczność, że poszkodowany z podjęciem tej naprawy czekał do momentu ustalenia wysokości odszkodowania, nie przystąpił bowiem do naprawy przed takowym ustaleniem. Wskazać trzeba, iż myli się pozwany wskazując, że poszkodowany nie powinien czekać z naprawą pojazdu uszkodzonego w kolizji, za skutki której ponosi odpowiedzialność pozwany. Albowiem poszkodowany nie miała środków na taką naprawę, co więcej gdyby nawet takimi dysponował nie miała obowiązku ich angażować, co jest poglądem powszechnie już obowiązującym w orzecznictwie sądowy. Powyższe pozwala w ocenie Sądu Okręgowego podzielić pogląd Sądu Rejonowego w zakresie ustalenia uzasadnionego okresu najmu pojazdu zastępczego.

Sąd Odwoławczy aprobuje rozstrzygnięcie Sądu I instancji, który w sposób prawidłowy, obiektywny - zgodnie z dyrektywami określonymi w art. 233 § 1 k.p.c. ocenił materiał dowodowy zgromadzony w sprawie i na jego podstawie poczynił prawidłowe ustalenia w zakresie niezbędnym do rozpoznania żądania powódki. Co więcej pozwany nie wykazał, aby Sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, a samo przekonanie strony co do innej oceny poszczególnych dowodów i ich ważności nie wystarcza do przyjęcia uchybienia przepisom procedury cywilnej.

Wszystkie zarzuty apelacyjne sprowadzają się w sumie do kwestionowania okoliczności wykazania przez powoda zasadności jego roszczenia w zakresie konieczności najęcia pojazdu zastępczego ponad okres określony przez biegłego jako czas uzasadniony z uwagi na długość naprawy pojazdu.

Chybiony jest również zarzut pozwanego naruszenia art. 354 § 2 k.p.c.. Jak bowiem powrzechnie wiadomo okoliczność wynajmowania pojazdu przez okres dłuższy niż uzasadniony realną potrzebą stanowi jeden z przykładów możliwości przyczynienia się poszkodowanego do zwiększenia rozmiarów szkody. Natomiast z uwagi na to, że przyczynienie się poszkodowanego do zwiększenia rozmiarów szkody może wywoływać korzystne skutki prawne dla dłużnika w postaci odpowiedniego zmniejszenia obowiązku naprawienia szkody, a zatem to na nim – a nie poszkodowanym – spoczywa procesowy ciężar dowodu w tym zakresie (art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c.) W związku z powyższym to nie na powodzie, lecz na pozwanym spoczywał ciężar udowodnienia nadmierności tego okresu, czemu pozwany w sprawie nie podołał. W ocenie Sądu Okręgowego, nie jest również zasadny zarzut naruszenia przepisów prawa procesowego, w tym art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów. Stosując zasadę swobodnej oceny dowodów według własnego przekonania (art. 233 § 1 k.p.c.), sąd obowiązany jest przestrzegać zasad logicznego rozumowania, a więc może z zebranego materiału dowodowego wyciągnąć wnioski tylko logicznie uzasadnione. Sąd może dać wiarę tym lub innym świadkom, czyli swobodnie oceniać ich zeznania, nie może jednak na tle tych zeznań budować wniosków, które z nich nie wynikają. Przy ocenie dowodów, tj. ich wiarygodności i mocy, istotną rolę odgrywają zasady doświadczenia życiowego. Wszechstronne rozważenie zebranego materiału oznacza uwzględnienie wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu oraz wszystkich okoliczności towarzyszących przeprowadzaniu poszczególnych środków dowodowych, a mających znaczenie dla ich mocy i wiarygodności (stanowisko takie zajął Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 26 czerwca 2003 roku, V CKN 417/01, LEX nr 157326). W tym zakresie należy brać pod uwagę cały materiał sprawy. W wyniku swobodnej oceny dowodów sąd dokonuje selekcji zebranego materiału pod kątem widzenia istotności poszczególnych jego elementów. Dalszym założeniem prawidłowej oceny dowodów jest ich poprawna interpretacja: np. wykładnia dokumentu, wykładnia zeznania świadka, wypowiedzi biegłego.

Zdaniem Sądu Okręgowego, Sąd I instancji ocenił zgromadzony materiał dowodowy zgodnie z wymogami art. 233 § 1 k.p.c. Przeprowadzona ocena zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego jest wnikliwa i szczegółowa. Sąd Rejonowy odniósł się do wszystkich zgromadzonych w postępowaniu dowodów i wyprowadził z nich wnioski logicznie poprawne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego.

Jak wynika z uzasadnienia Sądu I instancji kluczową okoliczność, przysługiwania powodowi roszczenia o odszkodowanie w zakresie zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego za cały okres najmu były wykazane przez powoda okoliczności pozbawienia poszkodowanego możliwości korzystania z pojazdu w związku z jego uszkodzeniem, i brak środków na naprawę pojazdu, stąd poszkodowany oczekując na ustalenie wysokości odszkodowania wstrzymał się z naprawą, używając dla zaspokojenia swoich codziennych potrzeb komunikacyjnych auta zastępczego. Sąd Rejonowy słusznie podkreślił, iż dla poszkodowanego dla podjęcia decyzji o naprawie pojazdu istotna jest wiedza o wysokości należnego odszkodowania. Pozwany nie może bowiem oczekiwać, iż lojalne zachowanie się poszkodowanego wobec ubezpieczyciela będzie polegało na wykładaniu własnych pieniędzy na naprawę samochodu, dlatego też jak trafnie przyjął Sąd Rejonowy przy ustalaniu okresu naprawy pojazdu, a zatem również najmu pojazdu zastępczego należy uwzględnić to kiedy poszkodowany otrzymał należne odszkodowanie, które mógł przeznaczyć na naprawę, a w przedmiotowej sprawie kiedy pozwany wydał decyzję ustalającą wysokość odszkodowania.

Co więcej pokrzywdzony w ogóle nie miał obowiązku angażowania własnych środków pieniężnych na naprawę pojazdu, mógł to uczynić dopiero ze środków uzyskanych od pozwanego tytułem odszkodowania. Wreszcie nawet posiadanie przez poszkodowanego oszczędności w odpowiedniej wysokości nie zobowiązywało by go na ich przeznaczenie na naprawę pojazdu, poszkodowany mógłby bowiem mieć zarezerwowane pewne środki na skonkretyzowane wydatki (np. wakacyjne, zakup prezentów lub jakiekolwiek inne). W istocie rzeczy dopiero otrzymanie przez poszkodowanego odszkodowania tytułem naprawienia szkody w postaci uszkodzenia pojazdu stanowi surogat dokonania naprawy pojazdu przez samego zobowiązanego do naprawienia szkody (art. 363 § 1 k.c.) w związku z czym dopiero nieprzeznaczenie tego odszkodowania na naprawę pojazdu mogłoby uzasadniać zarzut najmowania pojazdu zastępczego ponad uzasadniony okres. Sąd Okręgowy podkreśla zatem w tym miejscu również, iż w przedmiotowej sprawie, jak słusznie wskazał Sąd I instancji wydatki na najem pojazdu zastępczego do 9 kwietnia 2014 r. były uzasadnione, a także niewygórowane, o czym świadczy opinia biegłego.

Nietrafny okazał się także zarzut naruszenia prawa materialnego, tj. art. 361 § 1 k.c. w zw. z art. 824 1 k.c. Jak bowiem powszechnie przyjmuje się w doktrynie i orzecznictwie granice obowiązku naprawienia szkody każdorazowo wyznaczone są przez normalny związek przyczynowy między zdarzeniem wywołującym szkodę, a szkodą. Powszechnie w odniesieniu do art. 361 k.c. za szkodę przyjmuje się wszelki uszczerbek wyrażający się w różnicy pomiędzy stanem majątku poszkodowanego jaki istniał i mógłby istnieć w normalnej kolei rzeczy, a stanem, jaki powstał skutkiem zdarzenia wywołującego zmianę. Ogólnie rzecz ujmując, jest to uszczerbek, który następuje w majątku poszkodowanego bez jego woli. Nie inaczej zatem jak szkodę majątkową w niniejszym przypadku należy zakwalifikować konieczność pokrycia kosztów najmu pojazdu zastępczego. Jak wykazał powód na skutek kolizji drogowej w okresie co niemniej od 17 lutego 2014 roku do 9 kwietnia 2014 roku, nie mógł on korzystać z uszkodzonego pojazdu, w konsekwencji czego zmuszony był wynająć pojazd zastępczy. Natomiast ta szkoda w postaci niemożności korzystania z własnego pojazdu, który w bardziej wszechstronny i funkcjonalny sposób zaspokaja potrzeby życiowe właściciela nie może być odtworzona przez wykorzystanie środków komunikacji miejskiej./uchwała SN z dnia 17.11.2011, III CZP 5/11, Lex nr 1011468/.

Biorąc więc powyższe pod rozwagę należy stwierdzić, iż roszczenie powoda znajdowało uzasadnienie w treści art. 822 k.c., który to przepis stanowił podstawę odpowiedzialności strony pozwanej za skutki kolizji. Warunki odpowiedzialności pozwanego określa ustawa z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. Nr 124 poz. 1152). Według treści art. 34 ust. 1 wskazanej wyżej ustawy z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia, bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym, najwyżej jednak do ustalonej w umowie ubezpieczenia sumy gwarancyjnej (art. 36 cyt. ustawy). Na gruncie tych przepisów za utrwalone w orzecznictwie SN należy uznać stanowisko, że dla ustalenia pojęcia szkody ubezpieczeniowej należy sięgać do odpowiednich regulacji zawartych w Kodeksie cywilnym. Sięgając do ogólnych reguł odnoszących się do zakresu odszkodowania, w szczególności art. 361 k.c., odszkodowanie należy się w pełnym zakresie, ale jednocześnie nie może przewyższać poniesionej szkody. Samo określenie rozmiaru szkody nie przesądza jeszcze o wysokości odszkodowania. Skoro jak już była mowa powyżej w przedmiotowej sprawie powódka wykazała okres trwania najmu pojazdu zastępczego oraz dobową stawkę najmu, słusznie postąpił Sąd I instancji uwzględniając powództwo w całości.

Wobec powyższego nie znajdując zatem podstaw do uwzględnienia środka zaskarżenia, Sąd Okręgowy na mocy art. 385 k.p.c., orzekł jak w sentencji.

O kosztach procesu w postępowaniu odwoławczym Sąd Okręgowy rozstrzygnął w oparciu o art. 98 § 1 i 3 k.p.c. zasądzając od przegrywającego apelację pozwanego na rzecz powoda kwotę 900 zł. Wynagrodzenie pełnomocnika reprezentującego powódkę zostało ustalone na podstawie rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r. poz. 1800; zm.: Dz. U. z 2016 r. poz. 1668).

Marzena Eichstaedt Tomasz Bajer Magdalena Rychter-Raj