Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 550/17

UZASADNIENIE

Na podstawie materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 21 czerwca 2017r. około 18:30 oskarżony A. G. (1) kierował motocyklem marki S. o numerze rejestracyjnym (...) przemieszczając się ul. (...) w K., od strony skrzyżowania z ul. 1-M.. Bezpośrednio przed nim nie poruszały się inne pojazdy. Na tym odcinku drogi w terenie zabudowanym ograniczenie prędkości poniżej wartości administracyjnie dozwolonej nie obowiązywało. Tego dnia była słoneczna pogoda. Jezdnia o szerokości 7 m nawierzchni asfaltowej była sucha, czysta i gładka, ograniczona z każdej strony trawiastym poboczem o szerokości 2,5 m. Zbliżając się do skrzyżowania ulic przed Placem (...), przed którym występuje oznakowane przejście dla pieszych, oskarżony dostrzegł kobietę, która chciała przemieścić się na drogą stronę ulicy owym przejściem dla pieszych, od jego lewej strony. Po przyhamowaniu i zauważeniu, że owa kobieta przystanęła będąc już na „pasach” - 1,5 metra od krawędzi jezdni, oskarżony nie stosując się do znaku drogowego D-6 „przejście dla pieszych” podjął decyzję o kontynuowaniu jazdy, nienależycie obserwując przedpole jazdy, nie zachowując szczególnej ostrożności, poruszając się z prędkością niezapewniającą panowanie nad pojazdem. Wtedy na odnośne przejście dla pieszych wjechała na rowerze pokrzywdzona U. L., wyłaniając się zza wspomnianej wcześniej pieszej. Dostrzegając pokrzywdzoną w połowie „pasów”, oskarżony podjął działania obronne w postaci gwałtowanego hamowania, chcąc uniknąć wypadku. Oskarżony stracił jednak panowanie nad pojazdem przewracając się na jezdnię, potrącił przejeżdżającą przez przejście dla pieszych rowerzystkę, a prowadzony przezeń motocykl uderzył następnie w jadący z naprzeciwka samochód osobowy marki S. (...) o numerze rejestracyjnym (...), kierowany przez Z. G.. Na miejscu zdarzenia pojawiła się Policja oraz pogotowie ratunkowe. Oskarżony wraz z pokrzywdzoną zostali przewiezieni do Szpitala w K.. Bezpośrednio po zdarzeniu A. G. (1) przeprosił U. L. w związku z zaistniałym wypadkiem.

Oskarżony w momencie zdarzenia był trzeźwy. Pokrzywdzona U. L. znajdowała się w stanie po użyciu alkoholu. Zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu wyniosła 0,19 mg/l i 0,18 mg/l.

W następstwie zdarzenia drogowego U. L. doznała otwartego złamania podudzia prawego, złamania II kości śródręcza lewego, otarć naskórka na twarzy i na kończynach górnych, a obrażenia te spowodowały naruszenie czynności narządów ciała i rozstrój zdrowia inny niż określony w art. 156 § 1 kk, trwający dłużej niż 7 dni.

(dowód:

wyjaśnienia oskarżonego A. G. (1) – k. 85-86, 151-152,

zeznania świadka U. L. – k. 152-153,

zeznania świadka Z. G. – k. 24-26,

protokół badania stanu trzeźwości – k. 2, 3, 4,

protokół oględzin miejsca wypadku wraz ze szkicem – k. 7-9,

opinia sądowo-lekarska – k. 77-78,

protokół oględzin monitoringu – k. 57, 113-115).

W wyniku zdarzenia na drodze, w motocyklu marki S. (...) o numerze rejestracyjnym (...) powstały uszkodzenia w postaci: porysowanego lakierowanego plastykowego błotnika przedniego, oderwanego z umocowania reflektora, połamanej osłony przedniej, porysowanej rękojeści prawej, porysowanego lusterka bocznego, połamanej i porysowanej osłony bocznej prawej, porysowanej osłony bocznej lewej, połamanej osłony dolnej silnikowej, połamanej obudowy z stopów lekkich silnika, porysowanego tłumika wydechu.

Układy kierowniczy i hamulcowy oraz ogumienie motocyklu były sprawne przed zaistnieniem wypadku. Ze względu na brak kluczyka niemożliwe było jednoznaczne wypowiedzenie się odnośnie sprawności oświetlenia motocyklu.

W samochodzie marki S. (...) o numerze rejestracyjnym (...) powstały uszkodzenia w postaci: oderwanej tablicy rejestracyjnej przedniej, połamanej podstawowej plastykowej tablicy rejestracyjnej, połamanego zderzaka przedniego plastykowego lakierowanego w części lewej, uszkodzonej lampy przedniej lewej przeciwmgłowej, połamanej listwy maskującej pod lewym reflektorem.

Układy kierowniczy i hamulcowy oraz ogumienie i oświetlenie zewnętrzne niniejszego samochodu były sprawne przed zaistnieniem wypadku.

W rowerze typu damskiego marki BINGO A. powstały uszkodzenia w postaci: pogiętego koła przedniego, zgiętego widelca zawieszenia koła przedniego, pogiętego błotnika przedniego, zgiętego wspornika błotnika przedniego, zgiętego wspornika ramienia kierownicy, pogiętego koła tylnego, pogiętego błotnika tylnego, zgiętego wspornika błotnika tylnego, połamanej osłony plastykowej łańcucha napędowego, zgiętej ramy roweru przy kole tylnym, połamanego pedała prawego, oderwanego od wspornika siodełka, pogiętego bagażnika tylnego, oderwanego kosza bagażnika tylnego.

Układ kierowniczy, hamulec koła przedniego i tylnego oraz ogumienie roweru były sprawne przed zaistnieniem wypadku.

Poza tym w powyższych pojazdach nie stwierdzono innych usterek, które mogłyby spowodować zmianę kierunku jazdy pojazdów bez udziału kierujących.

(dowód:

protokoły oględzin pojazdów – k. 10-11, 12-13, 14-15,

opinia techniczna – k. 94-108).

A. G. (1) posiada polskie obywatelstwo. Legitymuje się wykształceniem podstawowym. Wyuczonego zawodu nie posiada. Jest kawalerem żyjącym w konkubinacie oraz ojcem jednego małoletniego dziecka. Wyżej wymieniony podejmuje okresowe zatrudnienia na terytorium Austrii. Majątku większej wartości nie posiada. Wyżej wymieniony nie był leczony psychiatrycznie, odwykowo ani neurologicznie. Nadto A. G. (1) dotychczas nie był karany sądownie. W środowisku lokalnym posiada dobrą opinię.

(dowód:

dane o osobie oskarżonego A. G. (1) – k. 88, 151,

dane o karalności oskarżonego A. G. (1) – k. 158-159,

kwestionariusz wywiadu środowiskowego – k. 160-161,

akta sprawy II K 249/14 tut. Sądu).

Składając wyjaśnienia podczas policyjnego przesłuchania oskarżony A. G. (1) częściowo przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Jak wyjaśnił, prowadząc motocykl nie poruszał się ze zbyt dużą prędkością. Jak wynika z jego wyjaśnień, zbliżając się do feralnego przejścia dla pieszych ze swojej lewej strony dostrzegł zamierzającą przejść na drugą stronę jezdni pieszą. Oskarżony wyjaśnił, iż wobec przystanięcia kobiety, po przyhamowaniu, podjął decyzję o kontynuowaniu jazdy. Jak wynika z jego relacji, w tym czasie na wspomniane przejście dla pieszych z tego samego kierunku co piesza wjechała na rowerze pokrzywdzona. Oskarżony wyjaśnił, iż chcąc uniknąć wypadku podjął manewr hamowania, w wyniku którego utracił panowanie nad motocyklem, którym upadł na jezdnię, a prowadzony przezeń pojazd potrącił kobietę i uderzył w jadący z naprzeciwka samochód osobowy marki S.. Oskarżony podkreślił, iż w związku z zaistniałym zdarzeniem zaraz po wypadku przeprosił pokrzywdzoną. Jego zdaniem nie mógł jednak uniknąć zderzenia, z uwagi na dynamikę sytuacji i nagłe wtargnięcie rowerzystki na przejście dla pieszych.

Podczas bezpośredniego wystąpienia przed Sądem oskarżony przyznał się w całości do popełnienia zarzucanego mu przestępstwa. Podtrzymując co do zasady kształt swoich inauguracyjnych wyjaśnień, w ich uzupełnieniu podał, iż przed feralnym przejściem dla pieszych poruszał się z prędkością 60-70 km/h. Zaznaczył, iż w tym czasie przed nim nie było innych pojazdów. Jak podał, piesza zatrzymała się na pasach po pokonaniu około 1,5 metra od krawędzi jezdni. Oskarżony przyznał, iż powinien przepuścić pieszą, ale skoro ta zatrzymała się kontynuował jazdę. Oskarżony zaznaczył, iż pokrzywdzona wyłoniła się zza pieszej w połowie pasów. Wcześniej nie widział kobiety jadącej chodnikiem.

(dowód:

wyjaśnienia oskarżonego A. G. (1) – k. 85-86, 151-152).

Sąd zważył, co następuje:

A. G. (1) stanął w niniejszej sprawie pod zarzutem tego, że w dniu 21.06.2017r. w K-K. (woj. (...)) na ul. (...), kierując motocyklem m-ki S. o nr rej. (...) jadąc od strony ul. (...) nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym określone w art. 3 ust. 1, art. 5 ust. 1, art. 19 ust. 1, art. 25 ust. 1 Ustawy z dnia 20.06.1997r. Prawo o Ruchu Drogowym w ten sposób, iż zbliżając się do oznakowanego przejścia dla pieszych nienależycie obserwował przedpole jazdy, nie zachował szczególnej ostrożności, nie zastosował się do znaków drogowych D-6 "przejście dla pieszych", poruszał się z prędkością niezapewniającą panowanie nad pojazdem, w wyniku czego przyczynił się do wypadku i potrącił przejeżdżającą przez przejście dla pieszych rowerzystkę U. L., która wskutek uderzenia doznała obrażeń ciała w postaci otwartego złamania podudzia prawego, złamania drugiej kości śródręcza lewego, otarć naskórka na twarzy i na kończynach górnych, które to obrażenia ciała spowodowały naruszenie czynności narządów ciała i rozstrój zdrowia trwający dłużej niż dni 7, to jest popełnienia przestępstwa z art. 177 § 1 kk.

Jak stanowi przepis art. 177 § 1 k.k., kto, naruszając, chociażby nieumyślnie, zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, powoduje nieumyślnie wypadek, w którym inna osoba odniosła obrażenia ciała określone w art. 157 § 1 k.k., podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Dokonując odtworzenia przebiegu wydarzeń z dnia 21 czerwca 2017r. Sąd oparł się na materiale dowodowym pozyskanym zarówno na etapie prowadzonego w niniejszej sprawie dochodzenia, jak i podczas otwartego przewodu sądowego. Istotne jako swoistego rodzaju punkt wyjścia do dalszych rozważań były relacje osobowe. Niebagatelną rolę odegrały również zgromadzone dowody w postaci dokumentów, w tym protokoły oględzin miejsca wypadku oraz uczestniczących w zdarzeniu pojazdów, a także opinie – techniczna oraz autorstwa biegłego z zakresu medycyny sądowej. Analiza wszystkich przeprowadzonych w sprawie dowodów, ocenionych z zachowaniem reguł podyktowanych normą art. 7 kpk, doprowadziła Sąd do ukształtowania jednoznacznych ustaleń faktycznych, pozwalających na rozstrzygnięcie kwestii związanej z odpowiedzialnością karną oskarżonego za zarzucony mu przez rzecznika oskarżenia występek.

Na płaszczyźnie rozpatrywanej sprawy nie mogło budzić wątpliwości, iż w dniu 21 czerwca 2017r. na ul. (...) w K. doszło do zdarzenia drogowego, w wyniku którego pokrzywdzona U. L. doznała obrażeń ciała w postaci otwartego złamania podudzia prawego, złamania drugiej kości śródręcza lewego, otarć naskórka na twarzy i na kończynach górnych, co spowodowało naruszenie czynności narządów ciała i rozstrój zdrowia trwający dłużej niż 7 dni, stanowiące skutki o jakich mowa w art. 157 § 1 k.k. W tym zakresie jednoznaczna wydaje się być opinia biegłego z zakresu medycyny sądowej pióra H. S. sporządzona w toku postępowania przygotowawczego. Przytoczone wyżej okoliczności bezsprzecznie zatem wskazują na istnienie bezpośredniego związku przyczynowego pomiędzy zaistniałym zdarzeniem drogowym, a skutkiem w postaci obrażeń ciała, jakie wystąpiły u pokrzywdzonej. Jednakże taka konstatacja, co oczywiste, w kontekście znamion zarzucanego oskarżonemu typu czynu zabronionego opisanego w art. 177 § 1 k.k., nie przesądzała, jak również nie mogła przesądzać kwestii jego zawinienia i odpowiedzialności karnej. Wskazać bowiem wypada, iż dla możliwości przypisania A. G. (2) zrealizowania zarzucanego mu czynu niezbędne było rozstrzygniecie kwestii dotyczącej naruszenia przez wyżej wymienionego oskarżonego określonych zasad ruchu drogowego i związku przyczynowego między owym ewentualnym naruszeniem, a opisanym wyżej skutkiem. Takiej oceny nie sposób jednak przeprowadzić przed odtworzeniem wydarzeń bezpośrednio poprzedzających wypadek.

W pierwszej kolejności stwierdzić należało, iż zgromadzony w sprawie materiał dowodowy w postaci osobowych źródeł dowodowych – zeznań świadków U. L. i Z. G., wyjaśnień samego oskarżonego, jednoznacznie wskazywał, iż kierujący motocyklem A. G. (1) ul. (...) w K., zbliżał się do przejścia dla pieszych zlokalizowanego przed Placem (...), jadąc od strony skrzyżowania ulic (...) z 1-go M.. W tym czasie oznakowane przejście dla pieszych zaczęła pokonywać piesza, dostrzeżona przez oskarżonego. Dostępne w sprawie dowody wskazują, iż na skutek zatrzymania się „na pasach” idącej kobiety – w odległości 1,5 metra od krawędzi jezdni, z sugestią przepuszczenia jadącego motocykla – notabene prawdopodobnie z nadmierną prędkością, A. G. (1), po chwilowym przyhamowaniu jednośladu, zdecydował się kontynuować jazdę. Wtedy niespodziewanie dla A. G. (1), zza będącej na drodze pieszej wyłoniła się przejeżdżająca przez „pasy” na rowerze U. L., dostrzeżona przez oskarżonego w połowie przejścia dla pieszych. Powyższa sytuacja spowodowała podjęcie przez oskarżonego działań obronnych w postaci gwałtownego hamowania, którego ślady opisane zostały w protokole oględzin miejsca wypadku i uwidocznione w sporządzonym jego szkicu, a skutkującego utratą panowania nad pojazdem, jego przewróceniem i potrąceniem rowerzystki. Na gruncie analizowanej sprawy nie uwidoczniły się inne przyczyny utraty przez oskarżonego panowania nad motocyklem. Z zapisów protokołu oględzin miejsca zdarzenia za bezsporne uchodziło, iż dnia 21 czerwca 2017r. było pogodnie. Także wyniki zasięgniętej opinii technicznej nie ujawniły usterek w tymże pojeździe, skutkujących możliwością zmiany kierunku jazdy bez udziału kierującego. Nadto poczynione w sprawie ustalenia wskazywały, iż w czasie zdarzenia w rejonie analizowanego miejsca wypadku nie było innych uczestników ruchu, poza nadjeżdżającego z przeciwnego kierunku kierującego samochodem osobowym marki S. (...), w którego pojazd uderzył finalnie sunący się po nawierzchni ulicy motocykl oskarżonego.

Sąd oceniając sposób zachowania się oskarżonego na drodze w kontekście poczynionych wyżej bezspornych ustaleń faktycznych nie miał wątpliwości, iż A. G. (1) nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym określone w art. 3 ust. 1, art. 5 ust. 1, art. 19 ust. 1 i art. 25 ust. 1 Ustawy z dnia 20 czerwca 1997r. Prawo o ruchu drogowym w ten sposób, iż zbliżając się do oznakowanego przejścia dla pieszych nienależycie obserwował przedpole jazdy, nie zachował szczególnej ostrożności, nie zastosował się do znaków drogowych D-6 „przejście dla pieszych” i poruszał się z prędkością niezapewniającą panowanie nad pojazdem, w efekcie czego niewątpliwie przyczynił się do wypadku i potracenia przejeżdżającej na rowerze pokrzywdzonej. Na kanwie rozpatrywanej sprawy w żadnym razie nie sposób pominąć kwestii ewidentnego przyczynienia się do wypadku także samej U. L. wobec nieprawidłowego zachowania się na przejściu dla pieszych, która winna była przeprowadzić rower na drugą stronę jezdni. W badanych okolicznościach kwestią uboczną – bez wpływu na przebieg wydarzeń, miał również fakt stwierdzonego poziomu alkoholu w wydychanym przez pokrzywdzą powietrzu. Niemniej jednak prawidłowa obserwacja przez oskarżonego przedpola jazdy i dostosowanie prędkości do sytuacji na drodze, szczególnie przed przejściem dla pieszych, a nadto w sytuacji występowania na „pasach” pieszej. Tym samym za oczywiste uchodzi, iż oskarżony mógł uniknąć zaistniałego wypadku. Wystarczyło bowiem, aby zatrzymał się przed przejściem dla pieszych ustępując pierwszeństwa przechodniowi. Taka postawa skutkowałby bezkolizyjnym pokonaniu przejścia dla pieszych przez rowerzystkę.

W konsekwencji wyżej poczynionych rozważań wątpliwości Sądu nie budził fakt, iż zachowanie oskarżonego A. G. (1) na drodze w dniu 21 czerwca 2017r. wypełniło znamiona przestępstwa z art. 177 § 1 kk, uznając go za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu opisanego w części wstępnej wyroku i za czyn ten na podstawie art. 177 § 1 k.k. wymierzył karę 4 /czterech/ miesięcy pozbawienia wolności, której wykonanie na podstawie art. 69 § 1 i 2 k.k. oraz art. 70 § 1 pkt 1 k.k. warunkowo zawiesił na okres próby lat 2 /dwóch/.

Przy wymiarze orzeczonej wobec A. G. (1) kary Sąd, mając na uwadze dyrektywy wymiaru kary zawarte w treści art. 53 § 1 i 2 k.k., przy rodzaju i wysokości orzeczonej sankcji wziął pod uwagę wszystkie okoliczności związane z dopuszczeniem się przez wyżej wymienionego przypisanego mu przestępstwa, w tym charakter i zakres naruszonych przezeń zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym, jak i skutki wypadku w postaci doznanego przez pokrzywdzoną uszczerbku na zdrowiu. Z drugiej strony Sąd miał na uwadze dane odnośnie karalności oskarżonego, których wnikliwa analiza dowiodła, iż widoczne w karcie karnej skazania przed datą orzekania uległy zatarciu z mocy prawa. Nadto uwagę Sądu zwraca również pozytywny wydźwięk przeprowadzonego w miejscu zamieszkania oskarżonego wywiadu środowiskowego, jak i fakt przeproszenia przez niego pokrzywdzonej w związku z zaistniałym zdarzeniem.

Wypada wskazać, iż zgodnie art. 58 § 1 k.k., jeżeli ustawa przewiduje możliwość wyboru rodzaju kary, a przestępstwo jest zagrożone karą pozbawienia wolności nieprzekraczającą 5 lat, sąd orzeka karę pozbawienia wolności tylko wtedy, gdy inna kara lub środek karny nie może spełnić celów kary. Wobec braku alternatywy w zakresie wyboru rodzaju kary w kontekście przypisanych oskarżonemu występków, Sąd rozważał ewentualne skorzystanie z normy art. 37a kk, stanowiącej, iż jeżeli ustawa przewiduje zagrożenie karą pozbawienia wolności nieprzekraczającą 8 lat, można zamiast tej kary orzec grzywnę albo karę ograniczenia wolności. Niemniej jednak, zważywszy na okoliczności zrealizowanego czynu zabronionego, Sąd nie dopatrzył się doniosłych okoliczności należących poczytać na korzyść A. G. (1). Tym samym Sąd nie dostrzegł podstaw do wymierzenia oskarżonemu innej kary, niż kara pozbawienia wolności. Pozostałe możliwe do zastosowania w oparciu o normę art. 37a kk kary w ocenie Sądu byłyby zdecydowanie nie wystarczające dla osiągnięcia wobec sprawcy celów kary.

W tym miejscu wskazać należy, iż z uwagi na datę przypisanego oskarżonemu czynu, w sytuacji A. G. (1) zastosowania wymaga przepis art. 69 § 1 kk w brzmieniu obowiązującym od dnia 01 lipca 2015r., w świetle którego, Sąd może warunkowo zawiesić wykonanie kary pozbawienia wolności orzeczonej w wymiarze nieprzekraczającym roku, jeżeli sprawca w czasie popełnienia przestępstwa nie był skazany na karę pozbawienia wolności i jest to wystarczające dla osiągnięcia wobec niego celów kary, a w szczególności zapobieżenia powrotowi do przestępstwa. Tym samym ustawowa fundamentalna reguła możliwości zastosowania warunkowego zawieszenia kary, wobec braku wcześniejszych skazań oskarżonego na karę pozbawienia wolności – w momencie orzekania, została wypełniona.

W niniejszej sprawie, z powodów wyżej wskazanych, trzeba uznać, iż postępowanie oskarżonego, przede wszystkim przed zaistnieniem niniejszego przestępstwa, pomimo, daje podstawy do przyjęcia, iż sankcja w postaci kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania spełni wobec oskarżonego cele zapobiegawcze i wychowawcze i znajdzie odzwierciedlenie w kształtowaniu świadomości prawnej społeczeństwa. Stosując wobec A. G. (1) warunkowe zawieszenie wykonania orzeczonej kary pozbawienia wolności na dwuletni okres próby – na podstawie art. 69 § 1 i 2 kk i art. 70 § 1 kk, Sąd dał wyraz zasadzie ultima ratio kary pozbawienia wolności określając prymat kar wolnościowych przed karą pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia i uznał, że będzie ona wystarczająca dla osiągnięcia wobec oskarżonego celów kary. W ocenie Sądu, po jego stronie istnieją bowiem przesłanki, które zawarte są w art. 69 k.k., a które dają możliwość zastosowania wskazanego środka probacyjnego. Orzeczeniu tego środka winno bowiem towarzyszyć istnienie przekonania, iż będzie to wystarczające dla osiągnięcia wobec sprawcy celów kary, w szczególności z punktu widzenia zapobieżenia jego powrotowi do przestępstwa, a z takim przekonaniem ma się – zdaniem Sądu – do czynienia w odniesieniu do osoby A. G. (1). W sytuacji oskarżonego celowym wydaje się orzeczenie wobec niego kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania w uznaniu, że będzie on w przyszłości przestrzegał porządku prawnego i nie popełni kolejnych przestępstw. Sąd przyjął zatem, iż pomimo zastosowania wskazanego wyżej środka probacyjnego będzie on żył w zgodzie z obowiązującym porządkiem prawnym. Należy również podkreślić, że dolegliwość kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania polega na istniejącym przez okres próby zagrożeniu wykonania kary. Pełni zatem funkcję ostrzegawczą i hamującą przed postępowaniem sprzecznym z prawem stanowiąc motywację do powstrzymywania się od popełnienia przestępstw. Zastosowany wobec A. G. (1) okres próby będzie więc swoistym sprawdzianem jego zachowania i pozwoli na ostateczne stwierdzenie, czy pozytywna prognoza co do dalszego zachowania oskarżonego okazała się trafna. Orzeczona w niniejszej sprawie kara znajduje także odzwierciedlenie w kształtowaniu świadomości prawnej społeczeństwa oraz aprobatę, iż za zachowania negatywne należy ponieść sprawiedliwą karę, a sankcja orzeczona wobec wyżej wymienionego za taką powinna być postrzegana.

W myśl art. 71 § 1 k.k., zawieszając wykonanie kary pozbawienia wolności, sąd może orzec grzywnę, jeżeli jej wymierzenie obok kary pozbawienia wolności na innej podstawie nie jest możliwe. Wymierzenie wobec oskarżonego grzywny w wymiarze 50 stawek dziennych przy wysokości jednej stawki w kwocie 10 zł ma za zadanie zrealizować względem niego wynikające z zasad prewencji indywidualnej cele w postaci wywarcia na nich realnej dolegliwości, jaką kara tego rodzaju winna nieść ze sobą w stosunku do osoby skazanego. Jednocześnie wymiar orzeczonej kary pozwala zasadnie zakładać, iż grzywna w odnośnym wymiarze określona przy uwzględnieniu aktualnej sytuacji materialnej oskarżonego, zostanie przezeń uiszczona bez uszczerbku dla jego koniecznego utrzymania.

Kształtując nadto orzeczenie o kosztach niniejszego postępowania, Sąd na podstawie art. 627 k.p.k. i art. 624 § 1 k.p.k. oraz art. 17 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe w części, to jest kwotę 1.000,00 /jeden tysiąc/ złotych tytułem poniesionych wydatków, odstępując od wymierzania opłaty karnej.

W konsekwencji powyższych rozważań, orzeczono jak w sentencji wyroku.