Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 1374/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 listopada 2017 r.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSR del. Anna Strzebinczyk – Stembalska

Protokolant: Ewa Gonerska

po rozpoznaniu w dniu 23 października 2017 r. we Wrocławiu

na rozprawie

sprawy z powództwa A. T.

przeciwko Towarzystwu (...) S.A. z siedzibą we W.

o zapłatę

I.  zasądza od strony pozwanej Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą we W. na rzecz powoda A. T. kwotę 158.292,93 zł (sto pięćdziesiąt osiem tysięcy dwieście dziewięćdziesiąt dwa złote 93/100) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 8 lipca 2016 r. do dnia zapłaty;

II.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 15.132,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt I C 1374/16

UZASADNIENIE

Powód A. T. domagał się w niniejszej sprawie zasądzenia od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. w W. na swoją rzecz kwoty 158.292,93 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 8 lipca 2016 r. do dnia zapłaty oraz zasądzenia od pozwanego na rzecz strony powodowej kosztów procesu, w tym kwoty 7.200 zł z tytułu kosztów zastępstwa procesowego i kwoty 17 zł z tytułu opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

Ewentualnie, w przypadku nieuwzględnienia powyższego żądania wniósł o zasądzenie od pozwanego na rzecz strony powodowej kwoty 23.148,30 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 8 lipca 2016 r. do dnia zapłaty oraz zasądzenia od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu, w tym kwoty 7.200 zł z tytułu kosztów zastępstwa procesowego i kwoty 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

Uzasadniając tak sformułowane żądanie powód podał, iż (...) S.A. w W. jako Ubezpieczający zawarł z Towarzystwem (...) S.A. we W. umowę grupowego ubezpieczenia na życie i dożycie Klientów Ubezpieczającego. W dniu 8 marca 2011. powód działając jako konsument, będąc klientem (...) S.A. w W., w ramach zawartego w tym samym dniu porozumienia co do rozwiązania poprzednio zawartej umowy ubezpieczenia, podpisał deklarację przystąpienia do ubezpieczenia na życie i dożycie z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym (...), w której jako Klient/Ubezpieczony wyraził zgodę na objęcie ochroną ubezpieczeniową przez pozwanego. Zgodnie z deklaracją przystąpienia umowa ubezpieczenia została zawarta na czas 180 miesięcy, począwszy od dnia 8 marca 2011 r., wysokość zainwestowanej składki w okresie ubezpieczenia została określona na 630.000,00 zł, przy czym wysokość pierwszej składki wynosiła 126.000 zł, zaś wysokość składki bieżącej, płatnej miesięcznie w okresie ubezpieczenia wynosiła 3.808,00 zł. Suma ubezpieczenia nie została określona w deklaracji przystąpienia. Składka pierwsza oraz Składki Bieżące należne z tytułu przystąpienia do ubezpieczenia, opłacone zostały ze środków pochodzących z umorzenia Jednostek Uczestnictwa Funduszu (...), tj. poprzednio obowiązującej strony umowy ubezpieczenia (pkt 1 załącznika nr 1 do porozumienia z dnia 28.02.2011 r.)

Prawa i obowiązki wynikające z zawartej umowy określone zostały w Warunkach (...) (kod warunków 2011_ (...)_v.01) obowiązujących w dniu zawarcia umowy. Zgodnie z umową strona powodowa, jako ubezpieczony była zobowiązana zatem m.in. do opłacania składek bieżących, zaś Towarzystwo (...) do udzielenia stronie powodowej ochrony ubezpieczeniowej na wypadek śmierci lub z tytułu dożycia, a także do alokacji uiszczonych przez stronę powodową składek. Powód dokonał zapłaty 10 składek bieżących.

W tym miejscu powód wskazał jednak, że treść Warunków (...). Regulaminu Funduszu, Tabeli Opłat i Limitów nie była przedmiotem indywidualnych uzgodnień Towarzystwa (...) i Banku z powodem.

Zgodnie z treścią § 2 ust. 13 Regulaminu Funduszu Wartość Jednostki Uczestnictwa Funduszu ustalana jest w dniu wyceny. Stanowi ona wartość równą ilorazowi Wartości aktywów netto Ubezpieczonego Funduszu Kapitałowego i liczby wszystkich Jednostek Uczestnictwa Funduszu. Jednocześnie zgodnie z treścią § 7 pkt 3 Regulaminu Funduszu Wartość początkowa Udziału jednostkowego wynosiła 200 zł. Wartość Udziału jednostkowego zmienia się zgodnie ze zmianą Wartości aktywów netto Funduszu przypadających na Jednostkę Uczestnictwa Funduszu. Udziały jednostkowe były z kolei nabywane za Składkę Pierwszą oraz Składki Bieżące pomniejszone o opłatę za zarządzanie, tj. za wpłaconą przez powoda kwotę 126.000 zł i następne składki bieżące.

Sposób funkcjonowania Funduszu Kapitałowego „(...) (...)" oferowanego przez pozwanego w ramach (...), którym został objęty powód, został opisany w Regulaminie Funduszu, stanowiącym załącznik do Warunków (...). § 3 Regulaminu stanowi, że Funduszu powstał z wpłaconych Składek Pierwszych i bieżących pomniejszonych o opłatę za zarządzenie - poprzez nabycie Jednostek Uczestnictwa Funduszu. Strategia inwestycyjna została opisana w § 4 Regulaminu w ten sposób, że wartość aktywów netto Funduszu jest ustalana według wartości rynkowej, pozwalającej na rzetelne odzwierciedlenie ich wartości, z zachowaniem zasady ostrożnej wyceny (pkt 2). Z kolei alokacja dokonywana była w certyfikaty wyemitowane przez (...) (...) (...) (...) (...) (Kod (...): (...)), które wyceniane są w złotych polskich.

Stosownie do treści § 2 pkt 12 Regulaminu, wartość aktywów netto funduszu to wartość wszystkich aktywów (...), pomniejszona o inne zobowiązania wynikające z powszechnie obowiązujących przepisów prawa, ustalana zgodnie z zasadami zawartymi w Regulaminie.

Zgodnie z § 8 Warunków (...) pozwany uprawniony był do pobierania od Ubezpieczonego dwojakiego rodzajów opłat: opłaty za zarządzanie, obejmującej opłatę za ryzyko, opłaty likwidacyjnej. Wysokość tych opłat określała Tabela Opłat i Limitów.

Na podstawie rozdziału 5 pkt. 8 Warunków (...), w przypadku niezapłacenia kolejnej Składki Bieżącej w terminie, Ubezpieczyciel wzywał Ubezpieczonego do zapłaty brakujących środków. Jeżeli w wyznaczonym terminie, brakujące składki nie zostały zapłacone, stosunek ubezpieczenia uważa się za rozwiązany przez Ubezpieczającego z dniem upływu terminu wyznaczonego w wezwaniu do zapłaty. Ubezpieczyciel dokonuje w takim wypadku wypłaty z tytułu Całkowitego wykupu na zasadach określonych w Rozdziale 14.

Zgodnie z rozdziałem 14 pkt. 6 Warunków (...), Wartość wykupu stanowi kwotę równą Wartości Rachunku, pomniejszoną o opłatę likwidacyjną oraz stosowny podatek dochodowy od osób fizycznych. Pkt 8. stanowi zaś, że umorzenie wszystkich Jednostek Uczestnictwa Funduszu na Rachunku następuje najpóźniej 30. dnia po dniu rozwiązania umowy ubezpieczenia. Zgodnie zaś z postanowieniami Tabeli Opłat i Limitów wysokość opłaty likwidacyjnej w pierwszych trzech latach polisowych wynosiła 80 % Wartości Rachunku , w czwartym roku – 70 %, zaś w piątym 60%, by osiągnąć wysokość 5% dopiero po 13 latach ochrony ubezpieczeniowej.

W wykonaniu swoich obowiązków umownych, powód wpłacił na rzecz pozwanego towarzystwa ubezpieczeń pierwszą składkę w wysokości 126.000 zł oraz 9 składek bieżących (miesięcznych) w wysokości po 3.808,00 zł. Zatem suma wpłat dokonanych przez powoda opiewa na kwotę 164.080,00 zł. Z każdej wpłaconej składki pozwane towarzystwo ubezpieczeniowe potrąciło kwotę 1.008 zł tytułem Opłat (opłaty administracyjnej, w tym opłaty za ryzyko). Łącznie suma potrąceń z tytułu opłat wynosi więc 10.080.00 zł.

W dniu 14 stycznia 2013 r. pozwany poinformował powoda o rozwiązaniu umowy na skutek niezapłacenia 5 składek bieżących w łącznej wysokości 19.040 zł. Strona pozwana potwierdziła jednocześnie rozwiązanie polisy ubezpieczeniowej ze skutkiem na dzień 6 lipca 2012 r. Ponadto dokonała rozliczenia z tytułu umowy. Towarzystwo ubezpieczeniowe ustaliło wartość rachunku udziałów powoda na kwotę 28.935,37 zł. Stosownie do wyliczeń pozwanego przez okres umowy zgromadził on na rachunku udziałów 989, (...) Jednostek Uczestnictwa Funduszu, a wartość tych Jednostek wyliczono na kwotę 29,25 zł. Oznacza to więc, że wartość Jednostek Uczestnictwa Funduszu znacząco spadła, tj. od wartości 200 zł (wartość początkowa) do kwoty 29,25 zł na dzień wypłaty środków na rzecz powoda. Powodowi została wypłacona Wartość wykupu określona na kwotę 5.787,07 zł.

Pozwany przedstawił powodowi zestawienie operacji finansowych dla prowadzonego dla niego Rachunku udziałów na dzień rozwiązania polisy. Z ww. zestawienia wynika, że od dnia 8 kwietnia 2011 r. do dnia 8 stycznia 2012 r. pozwany kupował udziały jednostkowe, za wpłacane przez powoda składki, pobierał opłaty administracyjne od składki oraz opłaty za ryzyko.

W dniu 23 czerwca 2016 r. powód działając przez pełnomocnika, wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 158.292,93 zł, stanowiącej różnicę między sumą wpłaconych składek tj. 164.080,00 zł, a wypłaconą przez pozwanego kwotą wartości wykupu 5.787,07 zł. Wezwanie nie skutkowało spełnieniem świadczenia na rzecz powoda.

W tych okolicznościach – zdaniem pełnomocnika powoda – wystąpienie z niniejszym pozwem stało się konieczne i uzasadnione.

Zgodnie bowiem z rozdziałem 2 pkt. 1 Warunków (...) obowiązujących dla wyżej opisanej umowy ubezpieczenia grupowego na życie i dożycie z (...), przedmiotem ubezpieczenia jest życie ubezpieczonego. Zakres ubezpieczenia obejmuje śmierć ubezpieczonego w okresie ubezpieczenia oraz dożycie przez ubezpieczonego ostatniego dnia ubezpieczenia. Stosownie do treści rozdziału 3 pkt 1 WU, w przypadku śmierci ubezpieczonego w okresie ubezpieczenia towarzystwo ubezpieczeń wypłaca ubezpieczonemu świadczenie ubezpieczeniowe w wysokości określonej w Rozdziale 10, na zasadach określonych w Rozdziale 12, z zastrzeżeniem Rozdziału 9. Zgodnie zaś z rozdziałem 10 pkt 2. WU, wysokość świadczenia z tytułu dożycia do końca okresu odpowiedzialności wynosi 100% Wartości Rachunku w dniu umorzenia. Wartość ta ustalana jest na podstawie § 4 pkt 5 Regulaminu (...). Wpłacane przez ubezpieczonego składki była wykorzystywane w celu nabycia Jednostek Uczestnictwa w (...).

Powyższe przesądza, że powód przystąpił do umowy ubezpieczenia grupowego na życie i dożycie z (...) u pozwanego. Umowa ta łączyła w sobie elementy umowy ubezpieczenia na życie z elementem inwestycyjnym.

Do umowy ubezpieczenia stosuje się przepisy art. 805 i n. k.c. Uszczegółowieniem praw i obowiązków stron umowy ubezpieczenia osobowego są przepisy art. 829 i n. k.c. Biorąc pod uwagę, że powód przystąpił do umowy ubezpieczenia grupowego, w pierwszej kolejności należy odnieść się do art. 808 § 1 zd. 1 k.c, zgodnie z którym Ubezpieczający może zawrzeć umowę ubezpieczenia na cudzy rachunek. Z kolei art. 829 § 2 zd. 1 i 2 k.c. stanowi, że w umowie ubezpieczenia na życie zawartej na cudzy rachunek, odpowiedzialność ubezpieczyciela rozpoczyna się nie wcześniej niż następnego dnia po tym, gdy ubezpieczony oświadczył stronie wskazanej w umowie, że chce skorzystać z zastrzeżenia na jego rzecz ochrony ubezpieczeniowej.

Oświadczenie powinno obejmować także wysokość sumy ubezpieczenia. Wymóg określony w art. 829 § 2 zd. 2 k.c. stanowi ustawową przesłankę ważności czynności prawnej polegającej na złożeniu przez ubezpieczonego oświadczenia woli skorzystania z ochrony ubezpieczeniowej. Niespełnienie tego wymogu, tj. brak w oświadczeniu o przystąpieniu do ubezpieczenia na życie powyższego elementu, z uwagi na treść art. 58 § 1 k.c, skutkuje bezwzględną nieważnością tego rodzaju czynności prawnej. Konsekwencją powyższego jest to, że spełnione przez ubezpieczonego, tj. powódkę na rzecz pozwanego zakładu ubezpieczeń świadczenia pieniężne, tj. uiszczone składki, stanowią świadczenia nienależne (art. 410 § 2 k.c).

Jak dalej argumentował pełnomocnik powoda, w niniejszej sprawie powód wprawdzie złożył w formie pisemnej oświadczenie o przystąpieniu do grupowego ubezpieczenia, jednak złożone przez niego oświadczenie nie zawiera wskazania wysokości sumy ubezpieczenia, choćby w sposób pośredni, tj. za pomocą wzoru pozwalającego na ustalenie wysokości tej sumy. Określenia wysokości sumy ubezpieczenia nie zawiera także wystawiony przez pozwanego certyfikat potwierdzający udzielenie ubezpieczenia. Wobec nieważności jednostronnego oświadczenia powoda jako ubezpieczonego o wyrażeniu zgody na objęcie ubezpieczeniem (tj. o przystąpieniu do ubezpieczenia) wszelkie świadczenia spełnione przez powoda, jako ubezpieczonego, w celu uzyskania ochrony ubezpieczeniowej (tj. w celu otrzymania określonych świadczeń od zakładu ubezpieczeń) stają się świadczeniami nienależnymi w rozumieniu art. 410 § 2 k.c. i jako takie winny zostać powodowi zwrócone (art. 405 k.c).

Niezależnie od powyższego, zawartą przez strony umowę należy także przeanalizować z punktu widzenia ogólnych zasad prawa zobowiązań, w tym właściwości stosunku prawnego i zasad współżycia społecznego.

Zgodnie z art. 3531 k.c, strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swojego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. W sytuacji, kiedy oznaczenie świadczenia pozostawione zostało jednej ze stron stosunku prawnego, powinno ono być oparte na obiektywnej (tj. poddającej się weryfikacji) podstawie, a nie być pozostawione swobodnemu uznaniu. Oznacza to, że w momencie powstania zobowiązania treść świadczenia powinna być już określona albo co najmniej powinny być ustalone obiektywne Kryteria pozwalające w sposób niezawodny ustalić treść świadczenia w terminie późniejszym (Z. Radwański, Prawo zobowiązań, Warszawa 1986, s. 44). Ten sam wymóg należy odnieść do sytuacji, w której treść świadczenia ma ustalić osoba trzecia. Bez ustalenia, jak dłużnik ma się zachować, tj. tego, co jest treścią świadczenia, zobowiązanie nie może istnieć. Pozostawienie dłużnikowi dowolności w odniesieniu do określenia treści swojego świadczenia oznacza całkowity brak jego związania, co jest sprzeczne z naturą zobowiązania i stanowi naruszenie art. 3531 k.c. Sprzeczna z istotą (naturą, właściwością) stosunku zobowiązaniowego jest sytuacja, w której ustalenie treści świadczenia należnego jednej ze stron tego stosunku uzależnione jest od arbitralnej lub opartej na niejawnych (dla stron stosunku) przesłankach decyzji osoby trzeciej.

Niedopuszczalne jest, aby dłużnik mógł się zwolnić z zobowiązania poprzez spełnienie świadczenia, którego kształt i wysokość sam arbitralnie określi (por. T. Dybowski, A. Przyrzyńska w: System prawa prywatnego. Tom 5. Prawo zobowiązań - część ogólna, red. E. Łątowska, Warszawa 2006, s. 190, wyrok Sądu Rejonowego dla Łodzi - Śródmieścia w Łodzi, II Wydział Cywilny, z dnia 7.12.2015r., sygn. II C 608/15, wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu z dnia 29.10.2015r., sygn. akt XVIII C 847/15, wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 27.3.2015r,, sygn. akt III C 1453/13, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12.4.2006r., III CSK 26/06, wyrok Sadu Najwyższego z dnia 9.11,2006r., IV CSK 208/06, wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 19.3.2008r., I ACa 1386/2007).

W niniejszej sprawie określenie świadczenia przysługującemu ubezpieczonemu, skutkuje koniecznością uznania, że umowa ubezpieczenia nie odpowiada naturze (istocie, właściwości) stosunku obligacyjnego, ponieważ nie pozwala nawet w przybliżeniu określić treści tego świadczenia. Przesłanką ustalenia wysokości należnego ubezpieczonemu (lub wskazanym przez niego uposażonym) świadczenia pieniężnego była tzw. wartość rachunku udziałów określona jako iloczyn bieżącej liczby Jednostek Uczestnictwa Funduszu oraz Wartości Jednostek Uczestnictwa Funduszu, obliczana w dniu wyceny. Wartość udziału jednostkowego była uzależniona od wartości ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego jako całości. Warunki (...) nie określają sposobu ustalenia tej ostatniej wartości, odsyłając w tym zakresie od tzw. Regulaminu funduszu. Postanowienia tego aktu z kolei przewidują, że Wartość Jednostki Uczestnictwa Funduszu to wartość danego Funduszu podzielona przez liczbę Jednostek Uczestnictwa zgromadzonych w Funduszu, ustala w dniu wyceny. Wartość aktywów netto to wartość aktywów funduszu pomniejszona o zobowiązania (§ 2 pkt 12). Z regulaminu wynika ponadto, że środki ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego mają być inwestowane w certyfikaty emitowane przez (...) (§ 4 pkt 3), tj. bank zagraniczny, niedziałający w Polsce. Końcowa wartość rachunku udziałów miała zostać obliczona w oparciu o wartość ww. obligacji na podstawie wzoru wskazanego w tym punkcie regulaminu, odwołującego się min. do tzw. poziomu zamknięcia indeksów (§ 4 pkt 5). Co ważne, treść regulaminu nie pozwala ustalić, przez kogo oraz za pomocą jakich obiektywnych kryteriów ustalana będzie każdoczesna wartość certyfikatów, o których mowa w regulaminie. Prowadzi to do wniosku, że wartość należnych ubezpieczonemu świadczeń na gruncie umowy ubezpieczenia, ustalana będzie nie w oparciu o jakiekolwiek, obiektywnie weryfikowalne i powszechnie dostępne dane rynkowe, lecz w sposób wynikający z nieujawnionych w umowie i WU metod, kryteriów i danych, którymi posłuży się w tym celu osoba nie będąca stroną umowy, tj. (...).

Z punktu widzenia stron umowy i podmiotu, w interesie którego umowa ta jest zawierana (tj. ubezpieczonego), oznacza to, że sposób ustalenia wysokości należnych ubezpieczonemu świadczeń pieniężnych uzależniony jest nie od obiektywnych kryteriów lecz od arbitralnej i opartej na niejawnych przesłankach decyzji osoby trzeciej, tj. (...). Zysk lub strata z certyfikatów, w które lokowane były środki powoda, były zatem uzależnione od wartości indeksów tworzonych przez prywatne podmioty, których wartość uzależniono od czynników, które nie są jawne dla stron umowy i dla ubezpieczonych. Obligacje, w które miano inwestować środki ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego, były wyłącznie przedmiotem dwustronnych transakcji między zagranicznym bankiem będącym emitentem tych obligacji a pozwanym zakładem ubezpieczeń, przy czym nie sposób, na podstawie umowy ubezpieczenia i WU, ustalić, w oparciu o jakie kryteria miała być każdorazowo ustalana wartość (cena) tych obligacji.

Powyższy stan rzeczy wynikał z tego, że udziały jednostkowe nie mogły być wyliczane według wartości rynkowej, bowiem nie były oferowane na rynku regulowanym i nie podlegały rynkowemu obrotowi, stąd ich ceny były ustalane arbitralnie przez emitenta i pozwanego. Z racji tego, świadczenie, które miał uzyskać ubezpieczony z tytułu umowy nie było zagrożone z tytułu wahań rynkowych (jak w przypadku typowego przedsięwzięcia inwestycyjnego), lecz z tej przyczyny, że świadczenie to zostało określone w sposób niewiadomy i zależny od ubezpieczyciela (tak Sąd Okręgowy w Warszawie w wyroku z dnia 12.11.2014 r. sygn. III C1453/13, Sąd Okręgowy w Poznaniu z dnia 29.10.2015 r., sygn. akt XVIII C 847/15). Powód miał wprawdzie możliwość zapoznania się z wartością Udziału na stronie internetowej pozwanego, jednakże informacja ta była w istocie bez znaczenia, wobec faktu, że nadal nie można było uzyskać informacji odnośnie mechanizmów, od których owa wartość zależała. Nadto, używana przez pozwanego terminologia specjalistyczna jest skomplikowana, odbiega od języka potoczonego, przez co staje się całkowicie nieczytelna dla konsumenta.

Reasumując, nie ulega żadnej wątpliwości, że w funduszu tym nie ma żadnych akcji czy obligacji notowanych na rynku regulowanym, nie ma niczego, co miałoby faktycznie jakąś wartość rynkową - są za to certyfikaty czy obligacje, z których zysk jest uzależniony od wartości indeksów bankowych, których wartość z kolei jest uzależniona – od nie wiadomo czego. Powyższe prowadzi do wniosku, że umowa ubezpieczenia określała świadczenie ubezpieczyciela w taki sposób, że nie tylko nieznany był sposób jego wyliczenia, ale w dodatku wysokość tego świadczenia zależała od arbitralnych decyzji osoby trzeciej, na które ubezpieczony nie miał wpływu, ani nawet nie miał o nich wiedzy. Jednocześnie świadczenie, które miał czynić ubezpieczony było ściśle określone w Warunkach (...) i załącznikach do ww. dokumentu, tak co do wysokości, częstotliwości i skutków niewykonania zobowiązania.

Z tego względu omawiana umowa jest sprzeczna z naturą (istotą) stosunku obligacyjnego i jako taka jest nieważna z uwagi na treść art. 3531 k.c. w zw. z art. 58 § 1 k.c.

Zdaniem powoda, kwestionowana umowa ubezpieczenia jest nieważna także, jako sprzeczna z zasadami współżycia społecznego, gdyż skonstruowano ją w taki sposób, że całość ryzyka inwestycyjnego wynikającego z umowy zawartej przez dwa podmioty wyspecjalizowane w przeprowadzeniu operacji finansowych (tj. Bank i pozwany zakład ubezpieczeń) została przerzucona na będącego konsumentem powoda (ubezpieczonego). Pozwany pobierał bowiem z każdej składki uiszczonej przez ubezpieczonego tzw. opłatę administracyjną, zawierającą również opłatę za ryzyko. Opłaty te nie zostały zdefiniowane, stąd należy przyjąć ich literalne rozumienie. Z racji tego, uznać należy, że pozwany chronił swój udział w przedsięwzięciu inwestycyjnym w ten sposób, że niezależnie od tego, czy ubezpieczony uzyskałby zysk z inwestycji, pozwany uzyskiwał świadczenie (opłatę) kosztem ubezpieczonego. Z wpłacanej przez pozwanego składki bieżącej w wysokości 3.808 zł, pozwany pobierał co miesiąc kwotę 1.008 zł tytułem opłaty. Opłata ta była niezmienna, nawet wówczas, gdy wartość udziałów malała.

Ryzyko ubezpieczeniowe nie zostało wprost zdefiniowane w art. 805 §k 1 k.c. Ryzyko to polega na tym, że między wysokością składki a wysokością zastrzeżonego świadczenia występuje określona dysproporcja (równoważona tym, że składka jest świadczeniem pewnym, natomiast świadczenie ubezpieczeniowe jest świadczeniem niepewnym co do terminu jego spełnienia), zaś sama wysokość składki kalkulowana jest na podstawie ściśle określonych czynników ryzyka, nie zaś w oparciu o zamierzoną wartość inwestycji. Ponoszenie ryzyka oraz udzielanie ochrony ubezpieczeniowej, mimo, że nie powołane wprost w art. 805 k.c. należy uznać za istotne elementy umowy ubezpieczenia. Ryzyko to jest przenoszone w całości na ubezpieczonego. Połączenie w jednej umowie ubezpieczenia ryzyka zgonu i dożycia ubezpieczonego w określonym w umowie czasie skutkuje ustaleniem ryzyka na poziomie 100%, gdyż w ustalonym okresie czasu ubezpieczony bądź umrze, bądź dożyje. Zdarzenie, które powoduje wypłatę świadczenia przez zakład ubezpieczeń jest zatem pewne. Pozwany zakład ubezpieczeń nie ponosi ryzyka inwestycyjnego, gdyż inwestuje środki wpłacane przez ubezpieczonych (w tym powoda) i otrzymuje świadczenia w postaci opłaty administracyjnej i wliczonej w nią tzw. opłaty za ryzyko, jak również uprawnienie do zatrzymania szczegółowo określonej w dołączonej do niniejszego pozwu tabeli opłat części składek wpłaconych przez ubezpieczonego, jeżeli przed czasem zrezygnuje on z dalszego udziału w ubezpieczeniu. Żadne z tych świadczeń zastrzeżonych dla pozwanego ubezpieczyciela nie jest uzależnione od ryzyka inwestycyjnego, a wysokość tych świadczeń, w przeciwieństwie do świadczenia należnego ubezpieczonemu, jest z góry ściśle określona. Całość ryzyka inwestycyjnego została zatem przerzucona na ubezpieczonego (powoda) co jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.

Podsumowując pełnomocnik powoda podkreślał, że pozwany nie gwarantował osiągnięcia żadnego zysku, a jedynie zwrot wypłaconych środków, pod warunkiem upływu pełnego okresu odpowiedzialności. Jednocześnie niemożliwe było określenie, czy środki zgromadzone przez powoda rzeczywiście przyniosą zysk w długim okresie czasu, gdyż ustalenie wartości indeksów, które decydowały o wysokości ewentualnego zysku było niemożliwe.

Za nieważne na podstawie art. 58 § 2 k.c. należy także uznać postanowienia WU drastyczne ograniczające tzw. wartość wykupu w przypadku przedterminowej rezygnacji przez powoda z dalszego wpłacania składek i bycia objętym ubezpieczeniem. Kształtują one prawa i obowiązki stron w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami. W przypadku bowiem rezygnacji przez powoda z dalszego ubezpieczenia w tzw. II roku polisowym likwidacyjna wyniosła 80 % wartości rachunku udziałów. To z kolei oznacza, że z tytułu swoistej kary umownej powód utracił pozostałą część należnego mu świadczenia.

Postanowienie ogólnych warunków umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, przewidujące, że w razie wypowiedzenia umowy przez ubezpieczającego, ubezpieczyciel pobiera tzw. opłatę likwidacyjną powodującą utratę wszystkich lub znacznej części zgromadzonych na rachunku ubezpieczającego środków finansowych, rażąco i w sposób niezgodny z zasadami współżycia społecznego narusza interesy konsumenta (wyrok Sądu Najwyższego z dnia z dnia 18.12.2013r., ICSK149/13).

Mając powyższe na uwadze, sumy wpłacone przez powoda na rzecz pozwanego z tytułu składek ubezpieczeniowych stanowią w niniejszej sprawie świadczenie nienależne, podlegające zwrotowi na podstawie art. 405 k.c. w zw. z art. 410 § 1 k.c. Uzyskanie nienależnego świadczenia wypełnia bowiem przesłankę powstania wzbogacenia, a spełnienie tego świadczenia przesłankę zubożenia (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 24.11.2011r., I CSK 66/11/).

Skoro powód wpłacił na rzecz pozwanego składki w łącznej wysokości 164.080 zł. natomiast otrzymał ich zwrot jedynie w wysokości 5.787,00 zł, to w związku z tym powodowi należy się kwota 158.292,93 zł. Pozwany zakład ubezpieczeń, jako podmiot, który skonstruował i wprowadził na rynek wadliwy produkt ubezpieczeniowy, od początku powinien był liczyć się z obowiązkiem zwrotu kwot wpłacanych przez ubezpieczonego (powoda).

W wypadku, w którym Sąd nie uznałby żądania uznania umowy ubezpieczenia za nieważną, a tym samym nie uznania zasadności żądania pozwu o zasądzenie na rzecz powoda kwoty 158.292.93 zł, powód wniósł o zasądzenie na swoją rzecz kwoty 5.787,07 zł, stanowiącej równowartość pobranej przez pozwanego opłaty likwidacyjnej.

Argumentował, że jak już wskazano powyżej, zgodnie z rozdziałem 8 pkt. 1 WU. Towarzystwo (...) miało możliwość pobierania dwóch rodzajów opłat: opłaty administracyjnej, obejmującej opłatę za ryzyko oraz opłaty likwidacyjnej. Wysokość tych opłat została określona przez Towarzystwo (...) w Tabeli Opłat i Limitów, będącej załącznikiem do WU. W przypadku rozwiązania umowy wskutek niezapłacenia kolejnych Składek Bieżących, pozwany dokonywał wypłaty Całkowitej Wartości Wykupu. Wysokość wykupu była równa Wartości Rachunku pomniejszonej o opłatę likwidacyjną oraz stosowny podatek dochodowy od osób fizycznych (rozdział 14 pkt 6 WU).

Pozwany dokonał zatem określenia stawki opłaty likwidacyjnej według przyjętego wzoru i wyliczył ją stosownie do roku polisowego, w którym następowała wypłata Wartości wykupu. Zgodnie z Tabelą Opłat i Limitów opłata likwidacyjna wynosiła od 5 do 80 % wartości rachunku.

Strona powodowa kwestionowała legalność i zasadność uregulowań WU i Tabeli Opłat i Limitów ustalających zasadność i wysokość opłaty likwidacyjnej. Zdaniem strony powodowej wskazywane postanowienia stanowią niedozwolone klauzule umowne w rozumieniu art. 3851 k.c.

Odnośnie zaś wysokości żądanego świadczenia należy wskazać, że pozwany, na dzień rozwiązania umowy ubezpieczenia, zgromadził na rachunku udziałów wartość 28.935,37 zł. a ustalił Wartość wykupu na kwotę 23 148,30 zł. Biorąc pod uwagę, że umowa została rozwiązana w I roku polisowym, pozwany wypłacił powodowi 80 % wartości rachunku udziałów. Pozwany wypłacił więc jedynie 5.787,07 zł.

Konkludując powód wskazał, że na wartość przedmiotu sporu w niniejszej sprawie składa się kwota 158.292,93 zł, stanowiąca różnicę pomiędzy sumą wpłat dokonanych przez powoda z tytułu Składki pierwszej i składek bieżących, tj. 164.080 zł, pomniejszoną o 5.787,07 zł stanowiącą tzw. Wypłatę Wartości wykupu. Podstawę naliczania odsetek stanowi zaś art. 481 k.c, zgodnie, z którym jeżeli dłużnik opóźnia się w spełnieniu świadczenia, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody. Przy ocenie zasadności zgłoszonego żądania zapłaty odsetek należy wskazać, że zobowiązanie do zwrotu nienależnego świadczenia ma charakter bezterminowy. Powyższe oznacza, że termin spełnienia takiego świadczenia jest wyznaczany zgodnie z art. 455 k.c, a więc niezwłocznie po wezwaniu skierowanym przez wierzyciela (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 kwietnia 2003 r., sygn. akt ICKN316/01).

Strona powodowa dochodzi, zatem odsetek za opóźnienie od dnia 8 lipca 2016 r., bowiem w dniu 7 lipca 2016 r. pozwanemu upłynął termin do dobrowolnego spełnienia świadczenia.

Strona pozwana w odpowiedzi na pozew wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na swoją rzecz zwrotu kosztów procesu.

Uzasadniając swoje stanowisko strona pozwana wskazała, że pozwany w zamian za zapłatę Składki Pierwszej i Składek Bieżących zobowiązał się do zapłaty trzech świadczeń na rzecz powoda: świadczenia z tytułu zgonu, świadczenie z tytułu dożycia oraz świadczenia z tytułu całkowitego wykupu ubezpieczenia. Wszystkie świadczenia zostały szczegółowo opisane w Warunkach ubezpieczenia oraz Regulaminie (...).

W związku z rezygnacją powoda z ubezpieczenia doszło do całkowitego wykupu ubezpieczenia i pozwany zapłacił powodowi świadczenie z tytułu całkowitego wykupu ubezpieczenia w wysokości 23.148,30 zł. Świadczenie z tytułu wykupu uwzględniało opłatę likwidacyjną w wysokości 80% wartości rachunku w dacie wykupu.

Szczególną cechą przedmiotowych ubezpieczeń ze składką regularną oraz ochroną składki zainwestowanej w dacie końca okresu ubezpieczenia jest fakt, że w przypadkach kiedy jednostka (...) traci na wartości, klient dokonując regularnych wpłat składek o stałej kwocie nabywa odpowiednio większą ilość jednostek.

Oznacza to, że w przypadkach kiedy wartość certyfikatu się zmienia, wartością prawidłowo odwzorowującą rentowność jest wartość rachunku klienta, a nie wycena jednostki (...). Świadczy o tym fakt, że aktualna wartość rachunków osób kontynuujących ubezpieczenie wynoszącej 71% składki alokowanej do (...), podczas gdy wartość jednostki (...) wynosi 16,72 zł co stanowiło 8% wartości początkowej (200 zł).

W tym miejscu należy wskazać również, że w ramach przedmiotowego ubezpieczenia zapewniona jest wypłata kwoty równej co najmniej Składce Zainwestowanej (cała składka alokowana do (...)) nawet jeśli wartość indeksu bazowego spadłaby znacznie poniżej wartości początkowej. Ponadto wpłacone świadczenie z tytułu dożycia do końca okresu ubezpieczenia będzie uwzględniać zysk uzależniony od wzrostu wartości indeksu bazowego od początku trwania ubezpieczenia, przy czym zysk ten będzie naliczony od całej Składki Zainwestowanej, chociaż jej opłacanie jest rozłożone na 15 lat. Zauważyć też należy, że od 2013 r. notowane są wzrosty wartości rachunku i ta tendencja utrzymuje się od 3 lat.

Pozwany zarzucił także, że ubezpieczenie (...) mieści się w dziale I grupie 3 Załącznika nr 1 do ustawy z 22 maja 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej (dalej: u.d.u.) - ubezpieczenia na życic z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym.

Zgodnie z art. 1 ust. 1 pkt 13) u.d.u. „ubezpieczeniowy fundusz kapitałowy -w ubezpieczeniu, o którym mowa w dziale 1 grupa 3 załącznika do ustawy, wydzielony fundusz aktywów, stanowiący rezerwę tworzoną ze składek ubezpieczeniowych, inwestowany w sposób określony w umowie ubezpieczenia".

Odrębna regulacja dotycząca ubezpieczeń na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym została zawarta w art. 13 ust. 4 i 5 u.d.u. Niewątpliwie więc przepisy prawa wprost dopuszczają zawieranie umów ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym.

Umowa z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym nie jest typową umową ubezpieczenia, o której mowa w przepisach Kodeksu cywilnego. Specyfika tego typu umów wynika z faktu, iż podstawowym celem umowy jest umożliwienie osobom zainteresowanym inwestowania (w tym przypadku długoterminowego), co wykracza poza essentialia negoti umowy ubezpieczenia określone w przepisach art. 805 k.c.

Nie oznacza to jednak, że umowy tego typu nie zawierają elementów koniecznych dla umowy ubezpieczenia. W istocie jest to umowa ubezpieczenia o mieszanym charakterze, która łączy w sobie funkcję ochronną (ubezpieczeniowa) i w tym zakresie należy ją interpretować zgodnie z postanowieniami Kodeksu cywilnego oraz funkcję inwestycyjną. Głównym celem takiego ubezpieczenia jest inwestowanie środków powierzanych ubezpieczycielowi przez ubezpieczającego w formie składki ubezpieczeniowej - w ramach Ubezpieczeniowego Funduszu Kapitałowego.

Wobec powyższego przepisy Tytułu XXVII Kodeksu cywilnego mogą być stosowane do umowy ubezpieczenia z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym nie wprost lecz odpowiednio - z uwzględnieniem charakteru umowy oraz celu jej zawarcia.

Ubezpieczenie (...) obejmuje swoim zakresem dwa wypadki ubezpieczeniowe: zgon w okresie ubezpieczenia oraz dożycie do końca okresu ubezpieczenia. Jednocześnie, nie powinno być wątpliwości, że głównym celem powoda było skorzystanie z funkcji inwestycyjnej przedmiotowych ubezpieczeń a nie stricte ochronnej zapewnianej przez standardowe ubezpieczenia na życic. Mając na względzie charakter tego ubezpieczenia, w którym istotną rolę odgrywa aspekt inwestycyjny, ten zakres ubezpieczenia ma bardzo istotne znaczenie.

Pozwany alokuje środki pochodzące ze składki do Ubezpieczeniowego Funduszu Kapitałowego - zgodnie z zasadami określonymi w Warunkach (...) oraz Regulaminie (...). Celem Ubezpieczeniowego Funduszu Kapitałowego jest powiększanie wartości aktywów tego funduszu aby uzyskać jak najwyższą stopę zwrotu na koniec okresu ubezpieczenia - co wprost przekłada się na wysokość świadczenia z tytułu dożycia. Charakterystyka aktywów (...) (wskazanych w Regulaminie (...)) pozwala z jednej strony zapewnić wypłatę świadczenia w wysokości Składki zainwestowanej, a z drugiej strony. w przypadku wzrostu wartości indeksu bankowego, pozwala na maksymalizację zysku dzięki temu, że na koniec okresu odpowiedzialności stopa zwrotu jest określana od całej Składki Zainwestowanej i z uwzględnieniem wzrostu wartości indeksu bazowego pomiędzy pierwszym a ostatnim dniem okresu odpowiedzialności.

Konstrukcja tego ubezpieczenia zakłada jednak to, że będzie ono trwać przez określony czas (okres ubezpieczenia wynosi 15 lat). Jednocześnie ubezpieczenie nie zapewnia stałego wzrostu wartości rachunku w trakcie trwania okresu ubezpieczenia.

Pozwany zaprzeczył, że tak określona konstrukcja ubezpieczenia daje podstawę do podważenia jego zgodności z prawem czy też zasadami współżycia społecznego. Ubezpieczenie to było dedykowane tym osobom, które poszukiwały długoterminowego ubezpieczenia na życie zawierającego element inwestycyjny, a jednocześnie było zabezpieczone przed utratą zainwestowanych środków. Nie było natomiast przeznaczone dla osób, które szukały krótkoterminowych inwestycji, czy też zamierzały aktywnie zarządzać daną inwestycją. Nie powinno ono też służyć spekulacjom, które były obliczone na osiągniecie zysku w ciągu kilku lat.

Pozwany wyjaśniał także, że przepisy prawa wprost dopuszczają zawieranie umów ubezpieczenia na życie w których wysokość sumy ubezpieczenia nie jest określona z góry i jest obarczona ryzykiem ponoszonym przez ubezpieczonego. Wskazuje na to między innymi treść art. 151 ust.l pkt 6) u.d.u.. który wyodrębnia „rezerwę ubezpieczenia na życie, gdy ryzyko lokaty ponosi ubezpieczający". Ponadto przyjęcie takiej konstrukcji mieści się w zakresie swobody umów. Taka konstrukcja nie tylko nie jest sprzeczna z naturą ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, lecz jest właśnie cechą charakterystyczną dla tego typu umów.

Nadto w odpowiedzi na pozew podkreślano, iż zgodnie z par. 7 ust. 3 Regulaminu (...) wartość początkowa jednostki uczestnictwa funduszu wynosiła 200 zł i jest umowną jednostką rozrachunkową, przez którą dzielona jest wartość aktywów netto Ubezpieczeniowego Funduszu Kapitałowego. Wysokość początkowa jednostki uczestnictwa nie ma wpływu na wartość rachunku, a jedynie na ilość nabytych przez klienta jednostek.

Mając to na względzie bezzasadne jest powoływanie się przez powoda na spadek wartości jednostek uczestnictwa (...) i na podstawie wyłącznie tej wartości określanie rentowności inwestycji.

Niezależnie od powyższego, podkreślenia wymaga, że żaden przepis prawa nie daje podstawy do stwierdzenia, że ubezpieczyciel powinien w warunkach danego ubezpieczenia informować o wartości jednostek uczestnictwa (...) oferowanych w ramach innych ubezpieczeń. Ponadto zauważyć należy, że notowania wszystkich (...) oferowanych przez pozwanego, są dostępne na jego stronie internetowej - było tak również w czasie kiedy powód przystępował do ubezpieczenia. Informacje na temat wyników poszczególnych (...) są również zawarte w publikowanych półrocznych i rocznych sprawozdaniach dla każdego (...). Niewątpliwie są to informacje publicznie dostępne dla każdej zainteresowanej osoby.

Ponownego podkreślenia wymaga również to, że przedmiotowe ubezpieczenie ma charakter długoterminowy (15 lat) i jest zawierane na czas określony, więc nie jest uprawnione dokonywanie oceny jego rentowności już po kilku latach trwania.

Następnie pozwany wyjaśniał, że wycena certyfikatów i obligacji stanowiących 100% aktywów (...) w ramach ubezpieczenia (...) dokonywana jest na podstawie wyceny ich emitentów, której prawidłowość podlega weryfikacji przez pozwanego według wartości godziwej. Nadto weryfikacja wyceny emitentów instrumentów finansowych stanowiących aktywa (...) stanowi realizację zalecenia Komisji Nadzoru Finansowego (pismo znak (...) z dnia 13 września 2012r.).

Pozwany w celu potwierdzenia prawidłowości dotychczas stosowanego modelu służącego do weryfikacji wycen, w celu zachowania najwyższej staranności zlecił niezależnemu wyspecjalizowanemu podmiotowi zewnętrznemu odrębne wykonanie modelu wyceny i w ten sposób dodatkowo potwierdził prawidłowość stosowanej metodologii weryfikacji wycen przedstawianych przez emitenta. Opracowana metodyka wyceny spełnia wymogi ustawy z dnia 29 września 1994 r. o rachunkowości, Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 28 grudnia 2009 r. w sprawie szczególnych zasad rachunkowości zakładów ubezpieczeń i reasekuracji i Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 12 grudnia 2001 r. w sprawie szczegółowych zasad uznawania, metod wyceny, zakresu ujawniania i sposobu prezentacji instrumentów finansowych. W związku z powyższym, w wyniku zastosowania tej metodyki możliwe jest ustalenie wartości godziwej instrumentu finansowego, stanowiącego aktywa (...). Powyższe przepisy nie pozwalają także pozwanemu na jakąkolwiek dowolność w dokonywaniu wycen. Co więcej pozwany nie ma prawnej możliwości dokonywania wycen aktywów (...) w sposób inny niż nakazują to obowiązujące przepisy. Zasady dokonywania wyceny przedmiotowych instrumentów finansowych zostały zobrazowane w Analizie ekonomicznej sporządzonej pod redakcją prof. W. C. (niewątpliwego autorytetu w zakresie nauk ekonomicznych) na stronach od 12 do 19. W opinii tej wskazano najważniejsze czynniki mające wpływ na wycenę, wśród których - co istotne - nie ma takich, które pozwalałyby na dowolność po stronie wyceniającego.

Pełnomocnik powoda zwracał też uwagę na fakt, że dla określenia wartości jednostek uczestnictwa (...) konieczne jest uwzględnienie, poza wartością wszystkich aktywów (...) również wartości zobowiązań tego (...) a także dokładnej liczby wszystkich jednostek uczestnictwa (...). Co więcej, dla możliwości dokonania samodzielnej weryfikacji wartości rachunku, czyli liczby jednostek (...) przypisanych do danego Ubezpieczonego i ich wartości, konieczne byłoby szczegółowe przeanalizowanie od początku istnienia danego (...) wszystkich wycen i wszystkich transakcji dokonanych w ramach (...). Teoretycznie, aby było to możliwe zakład ubezpieczeń musiałby na bieżąco publikować księgi rachunkowe Ubezpieczeniowego Funduszu Kapitałowego i to w całości. Należy wziąć pod uwagę, że żaden przepis prawa nie nakazuje bieżącego publikowania wszystkich tych danych. Zgodnie z art. 13 ust. 5 pkt 3 ustawy o działalności ubezpieczeniowej zakłady ubezpieczeń mają obowiązek publikowania półrocznych i rocznych sprawozdań ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego, na podstawie art. 13 ust. 5 pkt 2 tej ustawy są obowiązane do ogłaszania nie rzadziej, niż raz w roku wartości jednostki (...) ustalonej w miesiącu poprzedzającym miesiąc poprzedzający publikację.

Podkreślano również, że przepisy ustawy o działalności ubezpieczeniowej nie nakazują zawarcia w umowie ubezpieczenia postanowień określających sposób obliczenia wartości jednostki (...). a tym bardziej wartości aktywów (...). W przepisach art. 13 ust. 4 pkt 2), 4) i 5) ustawy o działalności ubezpieczeniowej mowa jest jedynie o obowiązku podania zasad dotyczących określenia wartości, co w sposób oczywisty nie oznacza obowiązku podania szczegółowej metodologii wyceny instrumentów finansowych stanowiących aktywa (...) oraz bieżącego podawania szczegółowych informacji na temat stanu aktywów i pasywów (...) tak aby ubezpieczeni mogli dokonywać weryfikacji wartości jednostki (...) co sprowadzałoby się do konieczności przeprowadzenia szczegółowego audytu całych ksiąg rachunkowych prowadzonych dla danego (...). Trudno sobie też wyobrazić taką sytuację, biorąc pod uwagę, że dany (...) jest powiązany z wieloma stosunkami ubezpieczenia, a jednocześnie wycena aktywów (...) oraz określenie wartości jednostek (...) musi być jednolita dla wszystkich Ubezpieczonych. Co istotne, powyższe wnioski zachowują aktualność również na podstawie ustawy z dnia 11 września 2015 r. o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej. W praktyce, podobne postanowienia są powszechnie stosowane na rynku w Regulaminach (...) przez Towarzystwa (...).

Wreszcie pozwany wskazał, że nawet z punktu widzenia własnego wyniku finansowego jest zainteresowany tym, aby wartość aktywów (...) była jak najwyższa. W praktyce jednak pozwany nie ma żadnego wpływu ani na osiągniecie wzrostu wartości aktywów ani też nie może powstrzymać ich spadku. Zauważyć też należy, że pozwany nie ma żadnego wpływu na notowania powyższego indeksu. Wobec tego nie jest również w tym przypadku słuszne stwierdzenie, że pozwany jednostronnie może określić wartość świadczenia do którego jest zobowiązany wobec ubezpieczonych. Jednocześnie brak określenia wartości świadczenia już w umowie ubezpieczenia jest cechą charakterystyczną dla ubezpieczeń na życie z (...) i wiąże się właśnie z inwestowaniem składki i ryzykiem z tym związanym, co zostało powyżej szerzej opisane. Ważne jest również to, że (...) jest instytucją posiadającą wysoki rating i specjalizującą się w tego typu działalności inwestycyjnej. Podlega ona nadzorowi bankowemu, natomiast metodologia indeksu była przedmiotem audytu zewnętrznego wykonanego przez wyspecjalizowany podmiot zewnętrzny.

Reasumując, pozwany zaprzeczył, że ubezpieczenie (...) jest sprzeczne z naturą stosunku zobowiązaniowego.

W odpowiedzi na pozew podkreślono także, że wbrew zarzutowi powoda, złożył on oświadczenie o wyrażeniu zgody na objęcie ochroną ubezpieczeniową na warunkach określonych w WU. Łatwo zauważyć, że zarówno WU jak i Deklaracja przystąpienia podpisana przez powoda zawierają określenie wysokości świadczeń z tytułu zgonu oraz dożycia. Jeśli chodzi o świadczenie z tytułu dożycia, to wysokość tego świadczenia jest uwarunkowana wysokością 100% Wartości Rachunku, czyli de facto wyniku inwestycyjnego (...). Jednocześnie sposób ustalenia wysokości tego świadczenia zapewnia ubezpieczonym unikalną na rynku inwestycyjnym gwarancję zawartą w obligacjach (certyfikatach), że ubezpieczeni co najmniej nie stracą zainwestowanych składek. Tym samym istotnie ograniczone zostało ryzyko inwestycyjne ubezpieczonych. Jeśli chodzi o drugie świadczenie ubezpieczeniowe obciążające pozwanego, tj. świadczenie z tytułu zgonu, pozwany zobowiązany jest do wypłaty kwoty, która jest sumą dwóch wartości: (1) 100% Wartości Rachunku oraz (2) 1% Składki Zainwestowanej (z uwzględnieniem ewentualnych niealokowanych na dzień wniosku o wypłatę świadczenia Składki Pierwszej i Składek Bieżących).

Oznacza to, że uprawniony ma prawo do żądania zapłaty nie tylko kwot równej Wartości Rachunku, ale dodatkowo z góry określonej kwoty równej procentowi całej inwestycji (stałej i z góry znanej Składki Zainwestowanej). Wypłata tej kwoty, niezależnej od powodzenia inwestycji (Wartości Rachunku) gwarantuje ubezpieczeniowy charakter umowy. Z tytułu ponoszenia tego ryzyka pozwany pobiera opłatę za ryzyko, która zawarta jest w opłacie administracyjnej.

Suma ubezpieczenia, o której mowa w art. 829 § 2 zd. 2 k.c. to nic innego aniżeli świadczenie pieniężne, do zapłaty którego zobowiązany jest ubezpieczyciel.. Zgodnie ze stanowiskiem doktryny (M. Orficki |w:| Prawo zobowiązań - część szczegółowa. System Prawa Prywatnego, tom 8, red. Janina Panowicz-Lipska.): „Sumę ubezpieczenia w ubezpieczeniach osobowych ustalają strony umowy w sposób dowolny ". Co więcej, w przypadku umowy ubezpieczenia na życic z (...) wskazanie podstaw do ustalenia wysokości świadczeń ubezpieczyciela to jedyny możliwy sposób określenia wysokości sumy ubezpieczenia, ponieważ wysokość zobowiązania pieniężnego ubezpieczyciela zmienia się w czasie i zależy od wyników inwestycji w (...). Na taki sposób określania sumy ubezpieczenia wskazuje się również w doktrynie.

Sposób w jaki została określona suma ubezpieczenia w niniejszej sprawie nie jest sprzeczny z treścią art. 829 § 2 k.c. Co więcej z treści tego przepisu nie wynika, że pozwany jest zobowiązany do określenia sumy ubezpieczenia jako określonej kwoty. Obowiązek taki istnieje tylko w przypadku gdy w ramach danej umowy ubezpieczenia suma ubezpieczenia jest określona jako ustalona kwota, jednak nie jest tak w przypadku wszystkich ubezpieczeń na życie, w szczególności nie dotyczy to ubezpieczeń na życie z (...), których cechą charakterystyczną jest uzależnienie wysokości świadczenia od wyników inwestowania rezerwy techniczno-ubezpieczeniowej utworzonej ze składki.

W zakresie roszczenia ewentualnego, pełnomocnik strony powodowej wskazał, iż jest ono nieuzasadnione. Zdaniem pozwanego, postanowienia określające opłatę likwidacyjną nie naruszają wszak dobrych obyczajów, równowagi stron ani interesu konsumenta. Nadto strona pozwana podniosła zarzut przedawnienia roszczenia ewentualnego.

W toku procesu strony podtrzymały dotychczasowe stanowisko w sprawie.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

(...) S.A. w W. jako Ubezpieczający zawarł w dniu 29 lutego 2011 r. z Towarzystwem (...) S.A. we W. Umowę Grupowego (...) z Ubezpieczeniowym Funduszem (...) S.A. (...).

W § 1 tego kontraktu wskazano, iż umowa reguluje zasady, na jakich Ubezpieczyciel obejmuje ochroną ubezpieczeniowa Klientów (osoby fizyczne korzystające z usług (...)) oraz prawa i obowiązki stron związane z czynnościami podejmowanymi w związku z jej realizacją.

W § 7 umowy wskazano, iż do zapłaty Składek Bieżących oraz Składki Pierwszej zobowiązany jest Ubezpieczający. Ubezpieczyciel i Ubezpieczający dopuszczają możliwość sfinansowania przez Ubezpieczonego zadeklarowanych w Deklaracji Przystąpienia Składek Bieżących oraz Składki Pierwszej.

Dowód:

Umowa grupowego ubezpieczenia, k. 187 – 196 odwrót

W dniu 8 marca 2011 r. powód A. T. złożył stronie pozwanej oświadczenie o rozwiązaniu umowy ubezpieczenia na życie z Funduszem Kapitałowym (...) i wniósł o zaliczenie należnych mu środków pochodzących z umorzenia Jednostek Uczestnictwa Funduszu (...), po pomniejszeniu o podatek dochodowy od osób fizycznych natomiast bez potrącenia przewidzianych umową ubezpieczenia (...) opłat likwidacyjnych, na poczet Składki Pierwszej oraz Składek Bieżących należnych z tytułu przystąpienia do ubezpieczenia (...).

Powód zdecydował się na ten krok, by nie stracić środków zainwestowanych w umowę ubezpieczenia na życie z Funduszem Kapitałowym (...), których nie mógł swobodnie odzyskać, po rozwiązaniu tej umowy.

Dowód:

oświadczenie o rozwiązaniu umowy ubezpieczenia (...), k. 14 – 16

przesłuchanie powoda na rozprawie w dniu 9 marca 2017 r., 00:50:44 – 01:04:12

Jednocześnie, dnia 8 marca 2011 roku powód W. G. złożył Deklarację przystąpienia (...), mocą której wyraził zgodę na objęcie go przez pozwanego Towarzystwo (...) S.A. z siedzibą we W. ubezpieczeniem na podstawie Umowy grupowego (...) z Ubezpieczeniowym Funduszem (...) S.A. (...), zawartej pomiędzy pozwanym Towarzystwem (...) a (...) S.A.

Jednocześnie w treści Deklaracji powód potwierdził odbiór: Warunków (...), „Regulaminu Ubezpieczeniowego Funduszu Kapitałowego „(...) (...)”, „Tabelę opłat i limitów składek” , Załącznik nr 1 do Deklaracji Przystąpienia.

Dowód:

deklaracja przystąpienia (...), k. 18 - 19

załącznik nr 1 do Deklaracji przystąpienia (...), k. 20

przesłuchanie powoda na rozprawie w dniu 9 marca 2017r., 00:50:44 – 01:04:12

Decyzję o przystąpieniu do ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym (...) powód podjął za namową agenta (...) S.A., z którym współpracował inwestując wcześniej zgromadzone środki finansowe. Z uwagi na to, iż inwestycje przynosiły straty, powód szukał możliwości odzyskania zainwestowanych środków. Agent zapewnił powoda, iż tym razem dysponuje wyjątkowym produktem. Podczas spotkania, cechy Umowy grupowego ubezpieczenia na życie i dożycie z Ubezpieczeniowym Funduszem (...) S.A. (...) przedstawiał powodowi agent, zapewniając o bardzo dużych zyskach. Produkt był przedstawiony jako inwestycyjny. Wobec arbitralnego wskazania przez pośrednika wysokości składki pierwszej na kwotę 126.000,00 zł i składki bieżącej na kwotę 3.808,00 zł oraz jednoznacznym oświadczeniem powoda, iż nie jest zainteresowany lokowaniem tak wysokich środków przez długi -15 letni- okres czasu, A. T. został zapewniony, o możliwości rezygnacji z ubezpieczenia w każdym czasie bez poniesienia strat finansowych. Pracownik (...) poinformował powoda, iż po 5 latach inwestowania w proponowany produkt, będzie mógł zrezygnować z umowy bez ponoszenia żadnych, dodatkowych kosztów i ma gwarancję nie tylko odzyskania zainwestowanych środków ale także osiągnięcia zysku.

Deklaracja przystąpienia była już przygotowana. Powód działając w zaufaniu do doradcy finansowego podpisał wszystkie przedłożone mu dokumenty.

Dowód:

przesłuchanie powoda na rozprawie w dniu 9 marca 2017 r., 00:50:44 – 01:04:12

Na mocy umowy powód zobowiązał się do uregulowania Składki Bieżącej w wysokości 3.808,00 zł oraz wpłaty Składki Pierwszej w kwocie 126.000,00 zł. Składka Zainwestowana została w Deklaracji wskazana na kwotę 630.000,00 zł. Wysokość świadczenia ubezpieczonego z tytułu zgonu – 1 % * Składka Zainwestowana +(liczba Jednostek Uczestnictwa Funduszu w Dacie Umorzenia * Wartość Jednostki Uczestnictwa Funduszu w dacie zgonu Ubezpieczonego). Wysokość świadczenia ubezpieczonego z tytułu dożycia to 100 % Wartości Rachunku w Dacie Umorzenia. Alokacja środków pieniężnych miała być czyniona w Ubezpieczeniowy Fundusz Kapitałowy „(...) (...)”. Długość Okresu odpowiedzialności to 180 miesięcy.

Dowód:

deklaracja przystąpienia (...), k. 18 - 19

certyfikat, k. 17

Powód opłacił Składkę Pierwszą i pierwszą Składkę Bieżącą. Spełniając te świadczenia zainicjował stosunek ubezpieczenia na czas określony wynoszący 15 lat. Pozwany w zamian za zapłatę Składki Pierwszej i Składek Bieżących zobowiązał się do zapłaty trzech świadczeń na rzecz powoda: świadczenia z tytułu zgonu, świadczenie z tytułu dożycia oraz świadczenia z tytułu całkowitego wykupu ubezpieczenia. Wszystkie świadczenia zostały szczegółowo opisane w Warunkach ubezpieczenia oraz Regulaminie (...).

Dowód:

Deklaracja przystąpienia (...), k. 18 – 19

zeznania świadka M. S. na rozprawie w dniu 9 marca 2017 r., 00:02:20 – 00:23:59

Powód regulował składki bieżące do stycznia 2012 r. Łącznie na poczet umowy ubezpieczenia wpłacił kwotę 164.080,00 zł (126.000,00 zł składki pierwszej i 9 składek bieżących po 3808 zł). Jednocześnie sprawdzał stan inwestowanych środków ustalając, iż przynoszą one straty. Początkowo ustalona przez Ubezpieczyciela wysokość jednostki uczestnictwa funduszu na kwotę 200 zł zmalała do około 30 zł. W tych okolicznościach udał się ponownie do doradcy (...) S.A., który poradził mu zaprzestanie wpłat dalszych składek. Powód obawiając się, że nie tylko nie odzyska ulokowanych w sporny produkt pieniędzy, ale także będzie ponosił dodatkowe straty wpłacając wysokie składki bieżące, zaprzestał ich regulowania.

Dowód:

przesłuchanie powoda na rozprawie w dniu 9 marca 2017 r., 00:50:44 – 01:04:12

tabela strony pozwanej obrazująca wartość rachunku w całym okresie trwania ubezpieczenia, k. 33

W związku z brakiem wpływu na rachunek powoda składek bieżących za okres od lutego 2012 r. do czerwca 2012 r. w łącznej kwocie 19.040,00 zł (5 składek po 3808 zł), Towarzystwo pismem z dnia 1 czerwca 2012 r. wezwało powoda do uiszczenia zaległości informując o konsekwencjach związanych z dalszym brakiem płatności.

Następnie wobec braku wpłaty, w dniu 6 lipca 2012 r. Towarzystwo rozwiązało stosunek ubezpieczeniowy potwierdzony Certyfikatem o nr (...).

W tej samej dacie Towarzystwo dokonało umorzenia wszystkich jednostek uczestnictwa funduszu zgromadzonych na rachunku powoda. Wartość tego rachunku w dniu umorzenia wynosiła 28.935,37 zł, co wynikało ze zgromadzonych 989, (...) jednostek uczestnictwa funduszu po cenie 29,25 zł.

Towarzystwo wypłaciło powodowi wartość rachunku 28.935,37 zł w dacie umorzenia, pomniejszoną o opłatę likwidacyjną naliczoną stosownie do Tabeli Opłat i Limitów Składek w wysokości 80 % wartości rachunku – 23.148,30 zł.

Kwota do wypłaty z tytułu rozwiązania umowy wynosiła 5.787,07 zł i została w dniu 8 marca 2012 r. przekazana przelewem na wskazany przez powoda w deklaracji przystąpienia rachunek bankowy.

Dowód:

pismo strony pozwanej do powoda z dnia 14 stycznia 2013 r., k. 32

przesłuchanie powoda na rozprawie w dniu 9 marca 2017 r., 00:50:44 – 01:04:12

Pozwany przedstawił powodowi zestawienie operacji finansowych dla prowadzonego dla niego Rachunku udziałów na dzień rozwiązania polisy. Z ww. zestawienia wynika, że od dnia 8 kwietnia 2011 r. do dnia 8 stycznia 2012 r. pozwany kupował udziały jednostkowe, za wpłacane przez powoda składki, pobierał opłaty administracyjne od składki oraz opłaty za ryzyko.

Dowód:

⚫.

tabela strony pozwanej obrazująca wartość rachunku w całym okresie trwania ubezpieczenia, k. 33

Pismem z dnia 23 czerwca 2016 r. pełnomocnik powoda wezwał stronę pozwaną do zapłaty całej kwoty wpłaconych przez powoda składek w wysokości 158.292,93 zł w tym nienależnie pobranej opłaty likwidacyjnej do dnia 7 lipca 2016 r.

Strona pozwana odmówiła spełnienia świadczenia.

Dowód:

ostateczne przedsądowe wezwanie do zapłaty z dnia 23 czerwca 2016 r., k. 34

pismo strony pozwanej do powoda z dnia 18 lipca 2016 r., k. 36 - 37

Zgodnie z postanowieniem Rozdziału 2 (...):

2.  Przedmiotem ubezpieczenia jest życie Ubezpieczonego. Ochrona ubezpieczeniowa jest udzielana przez Ubezpieczyciela Ubezpieczonemu na wypadek zgonu Ubezpieczonego w Okresie odpowiedzialności Ubezpieczyciela lub dożycia Ubezpieczonego do końca okresu odpowiedzialności. W razie zajścia Zdarzenia ubezpieczeniowego, Ubezpieczyciel spełni świadczenie ubezpieczeniowe w wysokości określonej w Rozdziale 10, na zasadach określonych w Rozdziale 12, z zastrzeżeniem Rozdziału 9.

3.  Ponadto celem ubezpieczenia jest gromadzenie i inwestowanie środków finansowych Ubezpieczonego przy wykorzystaniu Ubezpieczeniowego Funduszu Kapitałowego „(...) (...)”.

Dowód:

⚫.

warunki (...) , k. 21 - 28

Stosownie do Rozdziału 5 pkt. 8 Warunków (...), w przypadku niezapłacenia kolejnej Składki Bieżącej w terminie, Ubezpieczyciel wzywa Ubezpieczonego do zapłaty brakujących środków. Jeżeli w wyznaczonym terminie, brakujące składki nie zostały zapłacone, stosunek ubezpieczenia uważa się za rozwiązany przez Ubezpieczającego z dniem upływu terminu wyznaczonego w wezwaniu do zapłaty. Ubezpieczyciel dokonuje w takim wypadku wypłaty z tytułu Całkowitego wykupu na zasadach określonych w Rozdziale 14.

Zgodnie z rozdziałem 14 pkt. 6 Warunków (...), Wartość wykupu stanowi kwotę równą Wartości Rachunku, pomniejszoną o opłatę likwidacyjną oraz stosowny podatek dochodowy od osób fizycznych. Pkt 8. stanowi zaś, że umorzenie wszystkich Jednostek Uczestnictwa Funduszu na Rachunku następuje najpóźniej 30 dnia po dniu rozwiązania umowy ubezpieczenia.

Dowód:

⚫.

warunki (...) , k. 21 - 28

Rozdział 8 Warunków (...) (...) wskazuje, iż Ubezpieczyciel pobiera następujące opłaty:

1.  Opłatę za zarządzanie, w ramach której pobierana jest Opłata za ryzyko

2.  Opłatę Likwidacyjną

Wysokość tych opłat określa (...).

Opłata za zarządzanie z wyłączeniem naliczanej i pobieranej w ramach niej Opłaty za ryzyko, stanowi opłatę przeznaczoną na pokrycie kosztów czynności zarządzania i administrowania ubezpieczeniem oraz kosztu zawarcia danego stosunku ubezpieczenia a także stanowi wynagrodzenie Ubezpieczyciela za obsługę danego stosunku ubezpieczenia. Opłata za zarządzanie naliczana jest procentowo zgodnie z (...) od wartości Składki Zainwestowanej i pobierana jest miesięcznie ze Składki Bieżącej w Dniu zapłaty Składki Bieżącej. W skład (...) za zarządzanie wchodzi Opłata za ryzyko.

W toku umowy łączącej strony, strona pozwana z każdej wpłacanej przez powoda składki bieżącej w kwocie 3808 zł pobierała opłatę za zarządzanie (opłatę administracyjną) w wysokości 1008 zł. Łącznie z tego tytułu pobrała kwotę 10.080,00 zł.

Opłata Likwidacyjna jest naliczana i pobierana w przypadku Całkowitego wykupu dokonanego w związku z rezygnacją przez Ubezpieczonego z ubezpieczenia lub rozwiązania przez Ubezpieczyciela stosunku ubezpieczenia. Pobranie Opłaty Likwidacyjnej ma na celu pokrycie poniesionych i nierozliczonych przez Ubezpieczonego kosztów powstałych w związku z zawarciem stosunku ubezpieczenia z danym Ubezpieczonym oraz kosztów poniesionych przez Ubezpieczyciela związanych z czynnościami podejmowanymi w związku z umorzeniem Jednostek Uczestnictwa Funduszu na Rachunku i realizacją Całkowitego Wykupu. Zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Finansów z dnia 28 grudnia 2009 r. w sprawie szczególnych zasad rachunkowości zakładów ubezpieczeń i reasekuracji w momencie rozwiązania umowy ubezpieczenia Ubezpieczyciel jest zobowiązany rozliczyć koszty akwizycji tej umowy ubezpieczenia, a koszty te powinien pokryć z wpłaconych przez Ubezpieczyciela składek. Koszty zawarcia stosunku ubezpieczenia z danym Ubezpieczonym stanowią koszty dystrybucji oraz koszty wdrożenia przypadające na dany stosunek ubezpieczenia. Opłata Likwidacyjna ma na celu pokrycie tej części kosztów poniesionych przez Ubezpieczyciela w związku z zawarciem stosunku ubezpieczenia z danym Ubezpieczonym, który w związku z wcześniejszym zakończeniem stosunku ubezpieczenia Ubezpieczyciel nie będzie mógł pokryć w przyszłości.

Opłata Likwidacyjna naliczana jest i pobierana, w przypadku całkowitego wykupu, procentowo, zgodnie z (...) od wartości umorzonych Jednostek Uczestnictwa Funduszu z Rachunku. Pobranie następuje poprzez pomniejszenie kwoty wypłacanej Ubezpieczonemu o wartość Opłaty Likwidacyjnej.

Opłata za ryzyko jest pobierana na pokrycie kosztów ochrony ubezpieczeniowej i pobierana jest w ramach Opłaty za zarządzanie.

Dowód:

⚫.

warunki (...), k. 21 - 28

zeznania świadka M. S. na rozprawie w dniu 9 marca 2017 r., 00:02:20 – 00:23:59

tabela strony pozwanej obrazująca wartość rachunku w całym okresie trwania ubezpieczenia, k. 33

Zgodnie z (...) opłata likwidacyjnej pobieranej od wartości rachunku wynosi:

- 1 rok polisowy – 80 %;

- 2 rok polisowy – 80 %;

- 3 rok polisowy – 80 %;

- 4 rok polisowy – 70 %;

- 5 rok polisowy – 60 %;

- 6 rok polisowy – 50 %;

- 7 rok polisowy – 40 %;

- 8 rok polisowy – 30 %;

- 9 rok polisowy – 25 %;

- 10 rok polisowy – 20 %;

- 11 rok polisowy – 15 %

- 12 rok polisowy – 10 %

- 13 rok polisowy – 5 %

- 14 rok polisowy – 5 %

- 15 rok polisowy – 5 %

Dowód:

⚫.

Tabela Opłat i Limitów Składek, k. 31

zeznania świadka M. S. na rozprawie w dniu na rozprawie w dniu 9 marca 2017 r., 00:02:20 – 00:23:59

Sposób funkcjonowania Funduszu Kapitałowego „(...) (...)" oferowanego przez pozwanego w ramach (...), którym został objęty powód, został opisany w Regulaminie Funduszu, stanowiącym załącznik do Warunków (...).

Zgodnie z treścią § 2 ust. 13 Regulaminu Funduszu Wartość Jednostki Uczestnictwa Funduszu ustalana jest w dniu wyceny. Stanowi ona wartość równą ilorazowi Wartości aktywów netto Ubezpieczonego Funduszu Kapitałowego i liczby wszystkich Jednostek Uczestnictwa Funduszu.

Jednocześnie zgodnie z treścią § 7 pkt 3 Regulaminu Funduszu Wartość początkowa Udziału jednostkowego wynosiła 200 zł. Wartość Udziału jednostkowego zmienia się zgodnie ze zmianą Wartości aktywów netto Funduszu przypadających na Jednostkę Uczestnictwa Funduszu. Udziały jednostkowe są z kolei nabywane za Składkę Pierwszą oraz Składki Bieżące pomniejszone o opłatę za zarządzanie, tj. za wpłaconą przez powoda kwotę 126.000 zł i następne składki bieżące.

Paragraf 3 Regulaminu stanowi, że Funduszu powstał z wpłaconych Składek Pierwszych i Bieżących pomniejszonych o opłatę za zarządzenie - poprzez nabycie Jednostek Uczestnictwa Funduszu.

Strategia inwestycyjna została opisana w § 4 Regulaminu w ten sposób, że wartość aktywów netto Funduszu jest ustalana według wartości rynkowej, pozwalającej na rzetelne odzwierciedlenie ich wartości, z zachowaniem zasady ostrożnej wyceny (pkt 2).

Z kolei alokacja dokonywana była wyłącznie w certyfikaty wyemitowane przez (...) (...) (...) (...) (...) (Kod (...): (...)), które wyceniane są w złotych polskich.

Stosownie do treści § 2 pkt 12 Regulaminu, wartość aktywów netto funduszu to wartość wszystkich aktywów (...), pomniejszona o inne zobowiązania wynikające z powszechnie obowiązujących przepisów prawa, ustalana zgodnie z zasadami zawartymi w Regulaminie.

Dowód:

Regulamin ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego „(...) (...)”, k. 29 – 30

zeznania świadka M. K. (1) na rozprawie w dniu 9 marca 2017 r., 00:24:29 – 00:47:25

W związku z objęciem ochroną ubezpieczeniową powoda (...) S.A. otrzymało wynagrodzenie w wysokości 120.960,00 zł. Wysokość kosztów poniesionych w momencie wdrożenia produktu – 36,34 zł, natomiast jednostkowy koszt procesu likwidacji wyniósł 23,72 zł. Stan nierozliczonego kosztu poniesionego przez Ubezpieczyciela w związku z rozwiązaniem łączącej strony umowy to kwota 97.325,78 zł. Pobrana opłata likwidacyjna nie pokryła kosztów związanych z rezygnacją powoda z ubezpieczenia i Ubezpieczyciel poniósł stratę w wysokości 74.177,48 zł.

Dowód:

informacja (...) z dnia 14 września 2017 r., k. 186

oświadczenie z dnia 6 września 2016 r., k. 71

istotne informacje dotyczące ubezpieczenia (...), k. 72 – 74

tabela, k. 75

Biorąc pod uwagę powyższe, stwierdzono co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości.

Powód jako ubezpieczony złożył jednostronne oświadczenie woli o przystąpieniu w charakterze ubezpieczonego do grupowego ubezpieczenia na życie i dożycie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym wynikającego z umowy ubezpieczenia zawartej miedzy (...) S.A. a pozwanym towarzystwem ubezpieczeniowym. Polskie prawo dopuszcza zawieranie umów ubezpieczenia na cudzy rachunek (art. 808 § 1 k.c.), tj. sytuację polegającą na tym, że umowa ubezpieczenia zawierana jest w interesie osoby innej niż ubezpieczający, a zatem w celu objęcia ochroną ubezpieczeniową dóbr osobistych lub majątku innej osoby niż ubezpieczający - przy czym ubezpieczony nie musi być imiennie wskazany w samej umowie ubezpieczenia. Stosownie do treści art. 808 § 2 k.c. roszczenie o zapłatę składki ubezpieczeniowej przysługuje ubezpieczycielowi wyłącznie w stosunku do ubezpieczającego.

Dokonując oceny ważności wyżej opisanej umowy ubezpieczenia oraz złożonego przez powoda oświadczenia (deklaracji) o przystąpieniu do ubezpieczenia należy mieć na względzie, jako ogólną wskazówkę interpretacyjną, treść art. 76 Konstytucji, zgodnie z którą zadanie władz publicznych Rzeczypospolitej Polskiej (a zatem w szczególności sądów powszechnych) jest ochrona konsumentów przed nieuczciwymi praktykami rynkowymi. Norma art. 76 Konstytucji jest wytyczną kierunkową dotyczącą obowiązku władz publicznych ochron konsumentów jako słabszych uczestników obrotu prawnego przed nieuczciwymi praktykami rynkowymi silniejszych podmiotów (wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 29 maja 2001 r., K 5/01, OTK nr 4 z 2001 r. poz. 87).

Przez nieuczciwe praktyki rynkowe należy rozumieć niedozwolone przez prawo i sprzeczne z dobrymi obyczajami środki i działania używane przez przedsiębiorców, które zagrażają lub naruszają interesy konsumentów (B. Banaszak, Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. Komentarz, Warszawa 2009, s. 386). Ustawodawca ma prawo definiowania i dookreślania pojęcia nieuczciwych praktyk rynkowych, jednakże w sytuacjach spornych ocena, czy w konkretnym przypadku doszło do nieuczciwych praktyk rynkowych, jest dokonywana przez sąd (wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 12 stycznia 2000 r., P 11/98, OTK nr 1 z 2000 r., poz. 3).

Powód A. T. przez złożenie deklaracji o przystąpieniu do wyżej opisanego ubezpieczenia, wynikającego z umowy zawartej przez (...) S. A. z siedzibą w W. i pozwane towarzystwo ubezpieczeń, stał się ubezpieczonym w rozumieniu przepisów k.c. oraz wyżej przywołanych postanowień o.w.u. Formalnie rzecz biorąc, powód nie był zobowiązany do uiszczania składek określonych w deklaracji o przystąpieniu do ubezpieczenia, jednakże brak terminowego uiszczania przez niego tychże składek rodził skutek w postaci wygaśnięcia ochrony ubezpieczeniowej i wypłatę tzw. wartości wykupu, której wartość bynajmniej nie odpowiada sumie wpłaconych uprzednio przez ubezpieczonego składek (w szczególności - stosownie do tabeli, której kopia znajduje się na k. 17 odwrót akt sprawy - w razie wygaśnięcia ubezpieczenia w tzw. pierwszym roku polisowym powód miał otrzymać jedynie 20% wartości rachunków udziałów, etc).

Niesporne w niniejszej sprawie jest to, że w ramach rzeczywistego funkcjonowania wyżej opisanego produktu ubezpieczeniowego to ubezpieczeni pokrywali w całości składki przewidziane w umowie i ustalone w deklaracji o przystąpieniu do ubezpieczenia. Składek tych nie wpłacał za ubezpieczonych (...) S.A., który natomiast otrzymywał od pozwanego towarzystwa ubezpieczeń znacznej wysokości wynagrodzenie za świadczenie usługi polegającej na " dystrybucji" wyżej opisanego produktu ubezpieczeniowego. Z tytułu zawartej z powodem umowy ubezpieczenia była to kwota 120.960,00 zł.

Powód po uiszczeniu pierwszej składki w wysokości 126.000,00 zł oraz 10 składek bieżących (miesięcznych) w wysokości po 3808,00 zł zrezygnował z dalszego ubezpieczenia, jednakże wypłacono mu jedynie sumę 5.787,07 zł, co stanowi ok. 3,5% sumy wpłaconych przez powoda składek

Wskazać należy, że w przypadku umów ubezpieczenia zawieranych na cudzy rachunek odrębnie można analizować ważność samej umowy oraz ważność i prawną skuteczność jednostronnego oświadczenia ubezpieczonego o wyrażeniu zgody na objęcie go danym ubezpieczeniem. Zaznaczyć należy, że nieważność tego ostatniego oświadczenia skutkuje tym, że wszelkie świadczenia spełnione przez ubezpieczonego w celu uzyskania ochrony ubezpieczeniowej stają się świadczeniami nienależnymi w rozumieniu art. 410 § 2 k.c.

Stosownie do treści art. 829 § 2 k.c. w umowie ubezpieczenia na życie zawartej na cudzy rachunek, odpowiedzialność ubezpieczyciela rozpoczyna się nie wcześniej niż następnego dnia po tym, gdy ubezpieczony oświadczył stronie wskazanej w umowie, że chce skorzystać z zastrzeżenia na jego rzecz ochrony ubezpieczeniowej. Oświadczenie powinno obejmować także wysokość sumy ubezpieczenia. Brak skutecznego prawnie oświadczenia ubezpieczonego wyrażającego wolę skorzystania z zastrzeżonej na jego rzecz ochrony ubezpieczeniowej oznacza, że umowa ubezpieczenia pozostanie w stosunku do tej osoby prawnie bezskuteczna, co oznacza, że osoba ta nie uzyska na jej podstawie ochrony ubezpieczeniowej.

Wymóg określony w art. 829 § 2 zd. 2 k.c. stanowi ustawową przesłankę ważności czynności prawnej polegającej na złożeniu przez ubezpieczonego oświadczenia o woli skorzystania z ochrony ubezpieczeniowej. Niespełnienie tego wymogu, z uwagi na treść art. 58 § 1 k.c., oznacza bezwzględną nieważność tego rodzaju czynności prawnej.

Stwierdzić wobec tego należy, że podniesiony przez powoda zarzut mówiący o tym, że złożone przez niego oświadczenie o przystąpieniu do ubezpieczenia nie zawiera określenia wysokości sumy ubezpieczenia i wobec tego jest bezskuteczne, musi zostać uznany za zasadny. Wskazać należy, że powód miał zamiar przystąpić w charakterze ubezpieczonego do wyżej opisanej umowy grupowego ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, a zatem konieczne było w tym celu spełnienie wymogów określonych w art. 829 § 2 k.c. Tego rodzaju oświadczenie powód złożył w formie pisemnej, jednakże niewątpliwie nie zawiera ono prawidłowego wskazania sumy ubezpieczenia. Z Deklaracji przystąpienia oraz żadnego innego dokumentu złożonego do akt sprawy nie wynika, by umowa przewidywała jednoznacznie (kwotowo) sumę ubezpieczenia, czyli świadczenie należne powodowi lub jego najbliższym na wypadek zaistnienia zdarzenia ubezpieczeniowego.

Jak wskazywała jednak strona pozwana, z uwagi na specyficzny stosunek prawny łączący strony – umowa ubezpieczenia z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym, nie było możliwości wskazania sumy ubezpieczenia kwotowo.

Zdaniem Sądu, w tych okolicznościach, dopuszczalne było określenie sumy ubezpieczenia w sposób pośredni, tj. za pomocą wzoru pozwalającego na ustalenie wysokości tej sumy. Wzór ten powinien być jednak tak skonstruowany, by na datę zawarcia umowy (a nie tylko na datę jej zakończenia) przystępujący do ubezpieczenia wiedział do czego konkretnie zobowiązuje się Ubezpieczyciel i jakiego konkretnie świadczenia może oczekiwać, na wypadek zaistnienia zdarzenia objętego ubezpieczeniem. Tylko bowiem w ten sposób powód jako konsument mógł mieć realną możliwość dokonania oceny choćby ekwiwalentności świadczeń stron umowy, w szczególności zobowiązując się do uiszczenia tak wysokiej składki początkowej (126.000,00 zł) oraz składek bieżących w wysokości 3808 zł miesięcznie.

Przewidziane w spornym przypadku określenie sumy ubezpieczenia na wypadek zgonu na 1 %* Składka Zainwestowana + (liczba Jednostek Uczestnictwa Funduszu w Dacie Umorzenia* Wartość Jednostki Uczestnictwa Funduszu w dacie zgonu Ubezpieczonego) nie spełnia tego wymogu. Nie sposób bowiem z tego zapisu ustalić nawet przybliżonej wartości świadczenia należnej powodowi na wypadek jego śmierci, ani tez zweryfikować poprawności jej ewentualnego wyliczenia przez Towarzystwo (...).

Brak jest także jakichkolwiek podstaw do przyjęcia, że sumą ubezpieczenia jest wysokość tzw. składki zainwestowanej wskazanej w jednym z punktów deklaracji o przystąpieniu do ubezpieczenia, która jak zeznawali świadkowie strony pozwanej była od początku kontraktu ustalona jednoznacznie i znana obu stronom umowy.

W tych okolicznościach nie sposób przyjąć, by oświadczenie powoda zawierało element, o którym mowa w art. 829 § 2 zd. 2 k.c., co skutkuje - z uwagi na treść art. 58 § 1 k.c. - nieważnością tego oświadczenia oraz tym, że nie wywołuje ono jakichkolwiek skutków prawnych. Skutek ten następuje z mocy samego prawa i jest niezależny od jakichkolwiek późniejszych zachowań podmiotów prawa. Brak jest jakichkolwiek podstaw prawnych aby uznać, że wymóg określony w art. 829 § 2 zd. 2 k.c. miałby nie mieć zastosowania do jednej z kategorii umów ubezpieczenia na życie, jaką są umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym. Umowy te zatem albo powinny być przez zakłady ubezpieczeń formułowane w taki sposób, aby było możliwe określenie z góry i w sposób jednoznaczny wysokości sumy ubezpieczenia, albo też nie powinny być zawierane z podmiotem ubezpieczającym innym niż sam ubezpieczony (nie powinny przybierać postaci umów zawieranych na cudzy rachunek).

Podkreślić należy, że wyżej przywołany wymóg wskazania sumy ubezpieczenia w oświadczeniu ubezpieczonego ma służyć ochronie ubezpieczonego przed przystąpieniem do ubezpieczenia, które jest dla niego niekorzystne lub którego warunki nie są dla niego zrozumiałe. Niewątpliwym jest, że tego rodzaju ochronny cel omawianego przepisu niewątpliwie znajduje zastosowanie w szczególności do umów tak złożonych i mogących rodzić dla ubezpieczonego tak nieoczekiwane skutki jak sporna umowa. Stąd też nie ma żadnych przesłanek natury prawnej, aby twierdzić, iż wymóg ustawowy wyraźnie określony w art. 829 § 2 zd. 2 k.c. nie miał zastosowania akurat do umowy będącej przedmiotem analizy w niniejszej sprawie.

Skoro zatem w oświadczeniu powoda o przystąpieniu do ubezpieczenia suma ubezpieczenia nie została wskazana ani kwotowo ani jakimkolwiek weryfikowalnym wzorem matematycznym pozwalającym ubezpieczonemu z góry obliczyć wysokość tej sumy, to oświadczenie to jest nieważne i nie rodzi jakichkolwiek skutków prawnych. To z kolei oznacza, że spełnione następnie przez powoda na rzecz pozwanego towarzystwa ubezpieczeń świadczenia pieniężne, tj. uiszczone składki, stanowiły świadczenia nienależne przewidziane art. 410 § 2 k.c.

Po pierwsze, ich spełnienie nastąpiło w wykonaniu nieważnej czynności prawnej. Po drugie, zamierzony cel świadczenia - uzyskanie ochrony ubezpieczeniowej przez powoda, nie został osiągnięty, gdyż z uwagi na treść art. 829 § 2 k.c. i wadliwość wyżej przywołanego oświadczenia powoda o przystąpieniu do ubezpieczenia nie mógł zostać osiągnięty - skoro powód nie przystąpił skutecznie do ubezpieczenia, to nie mógł uzyskać ochrony ubezpieczeniowej ze strony pozwanego zakładu ubezpieczeń.

Wyżej przywołana argumentacja co do zasady czyni zbędnym rozważanie, czy sama umowa ubezpieczenia zawarta miedzy (...) S.A. a pozwanym zakładem ubezpieczeń również była dotknięta nieważnością - nawet, jeżeli umowa ta była ważna, to nieważne i prawnie nieskuteczne było oświadczenie powoda o przystąpieniu do tego ubezpieczenia.

Nie mniej jednak zauważyć należy, że także wyżej przywołana umowa ubezpieczenia dotknięta została nieważnością.

W pierwszej kolejności należy wskazać, że powód, chociaż nie jest stroną wyżej opisanej umowy, może podnosić zarzut jej nieważności i w oparciu o ten zarzut domagać się zwrotu nienależnych świadczeń spełnionych w intencji realizacji stosunku prawnego wynikającego z tej umowy. Nie istnieje żaden przepis prawa, czy to materialnego czy procesowego, który odbierałby powodowi prawo podnoszenia zarzutu nieważności wyżej wskazanej umowy. Dodać należy, że twierdzenie o nieważności danej umowy można formułować nie tylko w ramach powództwa o ustalenie nieważności umowy (art. 189 k.p.c.), lecz również jako podstawę powództwa o zwrot nienależnego świadczenia spełnionego na podstawie tej umowy - wówczas nie jest konieczne wskazanie jako pozwanych wszystkich stron umowy, lecz wystarczające i w pełni prawidłowe jest określenie jako pozwanego tej strony umowy, która otrzymała określone, nienależne świadczenia.

Dopuszczalność zawierania umów ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym wynika z treści art. 13 ust. 4 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej (tekst jedn.: Dz. U. poz. 1206 z 2015 r.). Brak jest zatem podstaw do tego, aby podzielić argumentację powoda, jakoby wyżej opisana umowa w ogóle nie była umową ubezpieczenia, a jedynie inwestycją (tak zeznał na rozprawie w dniu 9 marca 2017 r.).

Sporna umowa ubezpieczenia jest jednak dotknięta wadą prawną z nieco innego powodu, a mianowicie z uwagi na to, że zachodzą podstawy do przyjęcia, że zawarto ją z naruszeniem lub obejściem przepisów ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o pośrednictwie ubezpieczeniowym (tekst jedn.: Dz. U. z 2014 r. poz. 1450). Stosownie do treści art. 2 ust. 1 tej ustawy, pośrednictwo ubezpieczeniowe polega na wykonywaniu przez pośrednika za wynagrodzeniem czynności faktycznych lub czynności prawnych związanych z zawieraniem lub wykonywaniem umów ubezpieczenia. Art. 2 ust. 2 ustawy określa, że pośrednictwo ubezpieczeniowe jest wykonywane wyłącznie przez agentów ubezpieczeniowych lub brokerów ubezpieczeniowych. Wprawdzie, formalnie rzecz biorąc, (...) S.A. zawarł wyżej przywołaną umowę ubezpieczenia w imieniu własnym (jako ubezpieczający działający na rachunek nieokreślonych imiennie innych osób, tj. ubezpieczonych), jednakże w istocie zawarcie tej umowy zmierzało do tego, aby doradca finansowy działał jako swego rodzaju "dystrybutor" produktu ubezpieczeniowego oferowanego osobom trzecim przez pozwane towarzystwo ubezpieczeń, co wynika zarówno z informacja (...) z dnia 14 września 2017 r. (k. 186), jak również z oświadczenia z dnia 6 września 2016 r. (k. 71), istotnych informacji dotyczących ubezpieczenia (...) (k. 72 – 74) oraz zeznań świadków M. K. (1) i M. S..

Dodać także należy, że w przypadku powoda do złożenia (prawnie wadliwego) oświadczenia o przystąpieniu do ubezpieczenia doszło w jednostce (...) S.A. i niewątpliwie podmiot ten doprowadził do tego, że powód złożył tego rodzaju oświadczenie, o czym świadczy przyjęcie przez (...) S.A. od pozwanego towarzystwa ubezpieczeń wynagrodzenia podanego w pisemnym oświadczeniu na k. 186 akt sprawy w wysokości 120.960,00 zł, stanowiącego aż 96 % uiszczonej przez powoda Składki Pierwszej ubezpieczenia. Innymi słowy, (...) w ramach wyżej przywołanej umowy formalnie był ubezpieczającym, natomiast w rzeczywistości nie uiszczał z własnych środków składek ubezpieczeniowych lecz jedynie wykonywał czynności faktyczne polegające na doprowadzeniu do przystępowania osób trzecich do ubezpieczenia oraz na przekazywaniu uiszczanych przez te osoby składek na rzecz pozwanego zakładu ubezpieczeń. Innymi słowy, w sensie ekonomicznym wyżej wskazany podmiot postępował jak pośrednik ubezpieczeniowy działający w interesie pozwanego towarzystwa ubezpieczeń, za co otrzymywał od pozwanego wynagrodzenie w znacznej wysokości. Tego rodzaju działalność (...) S.A. jeśli nawet formalnie nie naruszała wymogów określonych w przepisach ustawy o pośrednictwie ubezpieczeniowym, to stanowiła obejście tych przepisów i wobec tego dotknięta jest nieważnością na podstawie art. 58 § 1 k.c.

Celem przepisów ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o pośrednictwie ubezpieczeniowym jest to, aby działalność polegającą na pośrednictwie ubezpieczeniowym prowadziły wyłącznie podmioty posiadające status agenta ubezpieczeniowego lub dysponujące zezwoleniem na prowadzenie działalności brokerskiej (art. 2 ust. 2 ustawy o pośrednictwie ubezpieczeniowym), co w szczególności wynika z treści art. 47 ust. 1 ustawy, który przewiduje odpowiedzialność karną za wykonywanie czynności agenta ubezpieczeniowego przez osoby do tego nieupoważnione jak również za prowadzenie działalności brokerskiej bez zezwolenia.

Niewątpliwie sprzeczny z prawem i z celem wyżej przywołanej ustawy jest stan polegający na tym, że czynności polegające na pośrednictwie ubezpieczeniowym (w szczególności na pozyskiwaniu klientów dla zakładów ubezpieczeń, wykonywaniu czynności przygotowawczych zmierzających do zawierania umów ubezpieczenia oraz uczestniczeniu w administrowaniu i wykonywaniu umów ubezpieczenia - art. 4 ustawy) realizują osoby, które nie spełniają wyżej określonych wymogów.

W szczególności, zawarcie i wykonywanie przez (...) S.A. i pozwane towarzystwo ubezpieczeń umowy ubezpieczenia na rachunek nieokreślonych imiennie osób trzecich doprowadziło do sytuacji, w której skomplikowany produkt ubezpieczeniowy w postaci wyżej opisanego ubezpieczenia na życia z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym oferowany był potencjalnym ubezpieczonym (w tym powodowi) przez pracowników (...) S.A., co do których brak jest podstaw do przyjęcia, że spełniali wymogi szczegółowo określone w art. 9 ustawy o pośrednictwie ubezpieczeniowym.

Podkreślić należy, że wyżej przywołana umowa ubezpieczenia powinna zostać uznana za nieważną, nawet w razie zanegowania wyżej przywołanej argumentacji - z uwagi na inne względy natury prawnej. Zgodnie z treścią art. 3531 k.c. strony zawierające umowę o charakterze obligacyjnym mogą ułożyć stosunek prawny według swojego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Wskazać zatem należy, że wyżej opisana umowa ubezpieczenia grupowego na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym narusza dyspozycję wyżej przywołanego przepisu, gdyż określa treść stosunku prawnego w sposób niezgodny z naturą (istotą) stosunku zobowiązaniowego oraz w sposób niezgodny z zasadami współżycia społecznego.

Analizowana umowa przewidywała trzy rodzaje sytuacji skutkujących powstaniem po stronie ubezpieczonego lub wskazanego przez niego uposażonego uprawnienia do otrzymania świadczenia pieniężnego od zakładu ubezpieczeń. Po pierwsze, wskazany przez ubezpieczonego uposażony miał prawo otrzymać, w przypadku śmierci ubezpieczonego w okresie ubezpieczenia, świadczenie określone jako 1 %* Składka Zainwestowana + (liczba Jednostek Uczestnictwa Funduszu w Dacie Umorzenia* Wartość Jednostki Uczestnictwa Funduszu w dacie zgonu Ubezpieczonego). Po drugie, w przypadku dożycia przez uposażonego końca przewidzianego w deklaracji o przystąpieniu do ubezpieczenia okresu ubezpieczony miał otrzymać świadczenie określone jako 100 % Wartości Rachunku w Dacie Umorzenia. Po trzecie, w przypadku rezygnacji z ubezpieczenia przed upływem okresu ubezpieczenia (określonego w deklaracji złożonej przez powoda na 15 lat) ubezpieczony miał otrzymać świadczenie nazwane Wartością wykupu tj. procentowo określoną część wartości rachunku udziałów pomniejszoną o opłaty likwidacyjne.

Zaznaczyć należy, że w każdym z omawianych przypadków przesłanką służącą ustaleniu wysokości należnego ubezpieczonemu (lub wskazanemu przez niego uposażonemu) świadczenia pieniężnego była tzw. wartość rachunku udziałów określona w sposób bardzo ogólny.

O ile można przyjąć, że ubezpieczony mógł uzyskać (od ubezpieczającego lub ubezpieczyciela) informację o ilości przypisanych mu tzw. udziałów jednostkowych, to wartości udziału jednostkowego pozostawała uzależniona od wartości ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego jako całości, przy czym Warunki (...). nie określały sposobu ustalenia tej ostatniej wartości, odsyłając w tym zakresie od tzw. regulaminu funduszu. Postanowienia tego regulaminu przewidują, że wartość udziału jednostkowego to iloraz wartości aktywów funduszu netto oraz liczby wszystkich udziałów jednostkowych (§ 2 ust. 13 regulaminu), a z kolei wartość aktywów netto to wartość aktywów funduszu pomniejszona o zobowiązania (§ 2 ust. 12). Sposób ustalenia wartości aktywów netto funduszu został jednak w opracowanym przez pozwany zakład ubezpieczeń regulaminie określony w sposób bardzo ogólnikowy (§ 4 ust. 2 regulaminu), poprzez wskazanie, że wartość ta jest ustalana " według wartości rynkowej" " z zachowaniem zasad ostrożnej wyceny" - bez wyraźnego wskazania, kto oraz w jaki dokładnie sposób miałby tej wyceny dokonywać. Z regulaminu wynika, że środki ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego mają być inwestowane w certyfikaty emitowane przez Bank (...) (§ 4 ust. 3 regulaminu), tj. bank zagraniczny, niedziałający w Polsce, przy czym wypłata z tych certyfikatów " oparta jest na indeksie", określonym w § 4 ust. 4 regulaminu i stworzonym przez Bank (...), natomiast postanowienia regulaminu nie określają, w oparciu o jakie zobiektywizowane kryteria ustalane są wartości tego indeksu. W istocie treść § 4 ust. 4 regulaminu jest tak ogólnikowa i niedoprecyzowana, że o ile można próbować przypisać znaczenie poszczególnym użytym tam słowom, to zdanie zawarte w części regulaminu jako cała jednostka semantyczna nie posiada żadnego, dającego się ustalić obiektywnie znaczenia. Zdanie to nie pozwala w jakikolwiek sposób w jakimkolwiek momencie ustalić, przez kogo oraz za pomocą jakich obiektywnie uchwytnych danych rynkowych i operacji matematycznych ustalana będzie każdoczesna wartość indeksu, o jakim mowa w wyżej przywołanych postanowieniach regulaminu. Innymi słowy, postanowienia wyżej przywołanego regulaminu definiują pojęcie wartości aktywów netto funduszu za pomocą metody określanej jako ignotum per ignotum (nieznane przez nieznane). Jedyna informacja, jaką pośrednio da się wywieść z treści postanowień regulaminu jest taka, że wartość indeksu będzie ustalał Bank (...) (skoro to ten podmiot " stworzył" indeks, o którym mowa), jednakże nie wiadomo w oparciu o jakie dane, kryteria i metody matematyczne.

Analiza treści wyżej przywołanego regulaminu prowadzi do wniosku, że wartość należnych ubezpieczonemu świadczeń na gruncie umowy ubezpieczenia, która jest przedmiotem rozważań, ustalana będzie nie w oparciu o jakiekolwiek, obiektywnie weryfikowalne i powszechnie dostępne dane rynkowe, lecz w sposób wynikający z nieujawnionych w umowie i Warunkach (...) metod, kryteriów i danych, którymi posłuży się w tym celu osoba nie będąca stroną umowy, tj. Bank (...). Z punktu widzenia stron umowy i podmiotu, w interesie którego umowa ta jest zawierana (ubezpieczonego), oznacza to, że sposób ustalenia wysokości należnych ubezpieczonemu świadczeń pieniężnych uzależniony jest nie od jakichkolwiek obiektywnych kryteriów lecz od arbitralnej i opartej na niejawnych przesłankach decyzji osoby trzeciej, tj. banku.

W tym miejscu wskazać należy, że w doktrynie prawa cywilnego przyjmuje się, że w sytuacji, kiedy oznaczenie świadczenia pozostawione zostało jednej ze stron stosunku prawnego, powinno być ono oparte na obiektywnej i poddającej się weryfikacji podstawie, a nie być pozostawione do swobodnego uznania strony - w przeciwnym razie zobowiązanie takie w większości przypadków będzie nieważne. Ten sam wymóg należy odnieść do sytuacji, w której treść świadczenia ma ustalić osoba trzecia. Bez ustalenia tego, jak dłużnik ma się zachować, a więc tego, co jest treścią świadczenia, zobowiązanie nie może istnieć. W momencie powstania zobowiązania treść świadczenia powinna być już określona albo co najmniej powinny być ustalone obiektywne kryteria pozwalające w sposób niezawodny ustalić treść świadczenia w terminie późniejszym (Z. Radwański, Prawo zobowiązań, Warszawa 1986, s. 44). Pozostawienie dłużnikowi dowolności w odniesieniu do określenia treści jego świadczenia oznaczałoby całkowity brak jego związania, co byłoby sprzeczne z naturą zobowiązania i stanowiłoby naruszenie art. 3531 k.c. (T. Dybowski, A. Przyrzyńska w: System prawa prywatnego. Tom 5. Prawo zobowiązań - część ogólna, red. E. Łętowska, Warszawa 2006, s. 190). Do cech koniecznych każdego stosunku zobowiązaniowego należy zaliczyć to, że powinien on dawać stronom pewność co do przysługujących im praw i ciążących na nich obowiązków oraz nie stwarzać sytuacji, w których w tej kwestii jedna ze stron stosunku jest uzależniona od drugiej (R. Trzaskowski, Granice swobody kształtowania treści i celu umów obligacyjnych, Kraków 2005, s. 317 oraz P. Machnikowski w: System prawa prywatnego. Tom 5. Prawo zobowiązań - część ogólna, red. E. Łętowska, Warszawa 2006, s. 504). Z tych samych względów wykluczyć należy, jako sprzeczną z istotą (naturą, właściwością) stosunku zobowiązaniowego sytuację, w której ustalenie treści świadczenia należnego jednej ze stron tego stosunku uzależnione jest od arbitralnej lub opartej na całkowicie niejawnych (dla stron stosunku) przesłankach decyzji osoby trzeciej.

W związku z powyższym, podzielić należy wyrażony w orzecznictwie sądów powszechnych w odniesieniu do analogicznych stanów faktycznych (por. wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu z dnia 29 października 2015 r., sygn. akt XVIII C 847/15 oraz wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 27 marca 2015 r., sygn. akt III C 1453/13) pogląd, zgodnie z którym określenie świadczenia należnego ubezpieczonemu w sposób opisany powyżej skutkuje koniecznością uznania, że umowa ubezpieczenia nie odpowiada naturze (istocie, właściwości) stosunku obligacyjnego, gdyż nie pozwala nawet w przybliżeniu określić treści świadczenia. Podzielić należy wyrażony w uzasadnieniu wyżej przywołanego wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu pogląd, zgodnie z którym tego rodzaju model inwestycji oferowany przez niektóre towarzystwa ubezpieczeń ma charakter " wirtualny" (iluzoryczny), gdyż nie odwołuje się on w jakikolwiek uchwytny sposób do realnie istniejącego rynku aktywów finansowych. Zysk lub strata z certyfikatów, w które lokowane były środki ubezpieczonych na gruncie omawianego modelu inwestycyjnego, jest uzależniony od wartości indeksów bankowych tworzonych przez prywatne podmioty, których wartość z kolei jest uzależniona od czynników, które nie są jawne dla stron umowy i dla ubezpieczonych. Jak z kolei trafnie wskazano w uzasadnieniu wyżej przywołanego wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie, w ubezpieczeniach opartych na omawianym tutaj modelu inwestycyjnym wysokość należnych ubezpieczonym świadczeń nie była ustalana na podstawie jakichkolwiek wartości rynkowych, ponieważ jednostki uczestnictwa w ubezpieczeniowym funduszu kapitałowym nie były oferowane na publicznym rynku i nie były przedmiotem powszechnie dostępnego obrotu. Jak wynika z zeznań świadka M. K. (2), certyfikaty, w które miano inwestować środki ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego, były wyłącznie przedmiotem dwustronnych transakcji między zagranicznym bankiem będącym emitentem tych certyfikatów a pozwanym zakładem ubezpieczeń, przy czym nie sposób na podstawie umowy ubezpieczenia i Warunków (...) ustalić, w oparciu o jakie kryteria miała być każdorazowo ustalana wartość (cena) tychże. Omawiana tutaj umowa ubezpieczenia określała świadczenie ubezpieczyciela w taki sposób, że nie tylko nieznany był sposób jego wyliczenia, ale w dodatku w dużej mierze wysokość tego świadczenia zależała od arbitralnych decyzji osoby trzeciej lub ubezpieczyciela, na które ubezpieczony i ubezpieczający nie mieli wpływu ani nawet nie mieli o nich wiedzy. Z tego względu omawiana umowa jest sprzeczna z naturą (istotą) stosunku obligacyjnego i jako taka jest nieważna z uwagi na treść art. 3531 k.c. w zw. z art. 58 § 1 k.c.

Wreszcie omawiana wyżej umowa ubezpieczenia jest nieważna także jako sprzeczna z zasadami współżycia społecznego, gdyż jest skonstruowana w taki sposób, że całość ryzyka inwestycyjnego wynikającego z umowy zawartej przez dwa podmioty wyspecjalizowane w przeprowadzeniu operacji finansowych ( (...) S.A. i pozwane Towarzystwo (...)) przerzuca na będącego konsumentem (w rozumieniu art. 221 k.c.) ubezpieczonego. Zauważyć należy, że (...) S.A. będący formalnie ubezpieczającym a w istocie podmiotem "dystrybującym" wyżej opisany produkt inwestycyjno-ubezpieczeniowy, otrzymał z tytułu doprowadzenia do tego, iż powód przystąpił do ubezpieczenia, wynagrodzenie od pozwanego zakładu ubezpieczeń w wysokości 96 % składki początkowej tj. w kwocie 120.960,00 zł. Z kolei pozwany z uwagi na treść ogólnych warunków ubezpieczenia również nie ponosi ryzyka inwestycyjnego, gdyż inwestuje środki wpłacane przez ubezpieczonych - konsumentów przystępujących do ubezpieczenia i otrzymuje świadczenia w postaci opłaty administracyjnej i wliczonej w nią tzw. opłaty za ryzyko, jak również uprawnienie do zatrzymania szczegółowo określonej w tabeli opłat części składek wpłaconych przez ubezpieczonego, jeżeli przed czasem zrezygnuje on z dalszego udziału w ubezpieczeniu (tzw. opłaty likwidacyjne). Żadne z tych świadczeń zastrzeżonych dla ubezpieczyciela nie jest w jakimkolwiek stopniu uzależnione od ryzyka inwestycyjnego, a wysokość tych świadczeń - w przeciwieństwie do świadczenia należnego ubezpieczonemu - jest z góry ściśle określona. Jak już wyżej wskazano, całość ryzyka inwestycyjnego zostaje przerzucona na ubezpieczonego będącego konsumentem i (w sensie ekonomicznym) nabywcą wyżej opisanego produktu ubezpieczeniowego. Omawiany produkt inwestycyjny jest skonstruowany w taki sposób, że ubezpieczyciel - nawet w razie zajścia zdarzeń uzasadniających wypłatę świadczeń z tytułu śmierci ubezpieczonego lub dożycia przez niego końca okresu ubezpieczenia - będzie zobligowany do wypłaty co najwyżej równowartości już uiszczonych przez ubezpieczonego składek lub sumy odpowiadającej wartości przypisanych temu ubezpieczonemu jednostek funduszu kapitałowego, która to wartość zależy od ryzyka inwestycyjnego wynikającego z inwestowania środków należących do ubezpieczonego.

W omawianej kwestii należy w całości podzielić argumentację przedstawioną w uzasadnieniu wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie w sprawie III C 1453/13. W przypadku "zwykłych" polis inwestycyjnych, pieniądze ubezpieczonych są inwestowane w fundusze inwestycyjne akcji czy obligacji notowanych na rynku regulowanym, czyli w papiery wartościowe dostępne w obrocie giełdowym i posiadające rzeczywistą wartość rynkową. Trafne i znajdujące zastosowanie także do produktu ubezpieczeniowego omawianego w niniejszej sprawie są sformułowane w wyżej przywołanym uzasadnieniu uwagi, zgodnie z którymi produkt oferowany powodowi na podstawie wyżej opisanej umowy ubezpieczenia ma zupełnie inny charakter niż " zwykłe" polisy inwestycyjne, gdyż polega na inwestowaniu środków pieniężnych ubezpieczonego w funduszu o charakterze - potocznie mówiąc - "wirtualnym" a nie rynkowym, gdyż nie są to fundusze nabywające i sprzedające powszechnie dostępne i notowane na publicznych rynkach akcje lub obligacje. W funduszach tworzonych dla potrzeb omawianych produktów ubezpieczeniowych (tzw. polisolokat) lokowane są wyłącznie obligacje emitowane przez prywatne podmioty, a przy tym są to tego rodzaju obligacje, z których zysk nie jest uzależniony od notowań na powszechnie dostępnych rynkach finansowych lecz od wartości indeksów bankowych ustalanych w utajniony sposób przez podmiot zewnętrzny (bank zagraniczny emitujące dane obligacje). Niezależnie od tego, czy wartość tego -ustalanego w niejawny sposób - indeksu wynika z tzw. ryzyka inwestycyjnego czy po prostu z arbitralnej decyzji podmiotu tworzącego dany indeks, to przerzucanie całości ryzyka związanego ze zmianą wartości tego indeksu na ubezpieczonego będącego konsumentem przez profesjonalne podmioty będące stronami umowy ubezpieczenia, które gwarantują sobie zysk z tego rodzaju umowy, jest z pewnością nieuczciwą praktyką rynkową, która nie może zostać zaakceptowana w państwie prawa.

Dodatkową, również nieuczciwą praktyką rynkową zastosowaną w wyżej opisanym produkcie ubezpieczeniowym było drastyczne ograniczenie tzw. wartości wykupu w przypadku przedterminowej rezygnacji przez ubezpieczonego z dalszego wpłacania składek i bycia objętym ubezpieczeniem. W przypadku rezygnacji przez ubezpieczonego z dalszego ubezpieczenia w tak zwanym pierwszym roku polisowym powód otrzymywał zwrot jedynie 20 % przypisanej mu tzw. wartości rachunku udziałów w ubezpieczeniowym funduszu kapitałowym, co oznacza, że z tytułu swego rodzaju kary umownej tracił pozostałą część należnego mu świadczenia (niezależnie od tego, że wartość tego świadczenia była ustalana w wyżej omówiony, niejawny i arbitralny sposób). Sąd rozpoznający sprawę niniejszą w tej kwestii w pełni podziela pogląd wyrażony w wyroku Sądu Najwyższego z dnia z dnia 18 grudnia 2013 r. (I CSK 149/13, OSNC nr 10 z 2014 r., poz. 103), zgodnie z którym postanowienie ogólnych warunków umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, przewidujące, że w razie wypowiedzenia umowy przez ubezpieczającego przed upływem 10 lat od daty zawarcia umowy, ubezpieczyciel pobiera tzw. opłatę likwidacyjną powodującą utratę wszystkich lub znacznej części zgromadzonych na rachunku ubezpieczającego środków finansowych, rażąco i w sposób niezgodny z zasadami współżycia społecznego narusza interesy konsumenta. Jedynie tytułem ilustracji należy wskazać na to, że efektem zainwestowania przez powoda należących do niego środków pieniężnych w tak skonstruowany produkt ubezpieczeniowy było to, że po około roku i wpłacaniu składek w łącznej wysokości wynoszącej 164.080,00 zł wartość jednostek udziału w ubezpieczeniowym funduszu kapitałowym przypisanych powodowi wynosiła 28.935,37 zł. Z tej i tak już niewielkiej sumy, potrącono powodowi kwotę 23.148,30 zł z tytułu umorzenia części wartości wykupu na skutek przedterminowego rozwiązania umowy ubezpieczenia - w efekcie wypłacono powodowi sumę 5.787,07 zł, tj. ok. 3,5% wpłaconych przez niego składek.

W związku z powyższym, wyżej opisaną umowę ubezpieczenia oraz oświadczenie powoda o przystąpieniu do tego ubezpieczenia uznać należy za nieważne i niewywołujące skutków prawnych. Z tego względu sumy wpłacone przez powoda na rzecz pozwanego z tytułu składek ubezpieczeniowych stanowią świadczenie nienależne, podlegające zwrotowi na podstawie art. 405 k.c. w zw. z art. 410 § 1 k.c. Skoro powód wpłacił na rzecz pozwanego składki w łącznej wysokości 164.080,00 zł, natomiast otrzymał ich zwrot jedynie w wysokości 5.787,07 zł, zasądzeniu na rzecz powoda podlega suma 158.292,93 zł.

Dodać należy, że pozwany w niniejszej sprawie nie wykazał, aby zużył tak uzyskane od powoda świadczenia w takt sposób, że nie jest już wzbogacony (art. 409 k.c). Niezależnie od powyższego zauważyć należy, iż pozwane towarzystwo ubezpieczeń, jako podmiot, który skonstruował i wprowadził na rynek tak wysoce wadliwy produkt ubezpieczeniowy, od początku powinien był liczyć się z obowiązkiem zwrotu kwot wpłacanych przez ubezpieczonych.

Żaden przepis prawa nie określa terminu zwrotu nienależnego świadczenia, wobec czego stosownie do treści art. 455 k.c. świadczenie takie powinno zostać zwrócone niezwłocznie po wezwaniu do jego zwrotu skierowanym do osoby, która otrzymała takie świadczenie. Powód wykazał, aby przed złożeniem pozwu w niniejszej sprawie kierował do pozwanego wezwanie do zwrotu określonej kwotowo sumy pieniężnej, wskazując termin do spełnienia świadczenia na dzień 7 lipca 2016 r. Wobec tego, od dnia następnego powodowi przysługują na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. odsetki ustawowe za opóźnienie od kwoty należności głównej.

Z tego względu powództwo zostało uwzględnione w całości, o czym orzeczono w punkcie I wyroku.

W tym miejscu wskazać jeszcze należy, iż w świetle powyższych rozważań zbędne było prowadzenie dowodu z opinii biegłego aktuariusza, na okoliczność wskazaną w odpowiedzi na pozew.

Z uwagi na uwzględnienie zgłoszonego w pierwszej kolejności roszczenia powoda zbędne było orzekanie o roszczeniu ewentualnym zgłoszonym w pozwie a tym samym ustosunkowywanie się do zarzutów zgłoszonych wobec żądania ewentualnego przez pozwanego.

Na podstawie art. 98 k.p.c. należało obciążyć pozwanego w całości kosztami procesu. Na koszty procesu poniesione przez powoda składają się następujące kwoty: opłata sądowa od pozwu w kwocie 7.915,00 zł, wynagrodzenie pełnomocnika powoda będącego adwokatem w wysokości 7.200,00 zł (§ 2 pkt 6 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych) oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa 17 zł, tj. łącznie 15.132,00 zł.