Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 1290/17

Dnia 24 października 2018r.

Sąd Rejonowy w Nowym Sączu I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSR Grażyna Poręba

Protokolant: sekr. sąd. Urszula Bodziony - Mróz

po rozpoznaniu w dniu 24 października 2018r. w Nowym Sączu

na rozprawie sprawy z powództwa F. M.

przeciwko (...) S.A. w S.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego (...) S.A.
w S. na rzecz powoda F. M. kwotę 36.500 zł (trzydzieści sześć tysięcy pięćset złotych) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 18 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty,

II.  w pozostałej części powództwo oddala,

III.  zasądza od pozwanego (...) S.A.
w S. na rzecz powoda F. M. kwotę 4.071,00 zł (cztery tysiące siedemdziesiąt jeden złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu,

IV.  nakazuje ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Nowym Sączu od powoda F. M. kwotę 185,60 zł (sto osiemdziesiąt pięć złotych sześćdziesiąt groszy), od pozwanego (...) S.A. w S. kwotę 433,10 zł (czterysta trzydzieści trzy złote dziesięć groszy) tytułem wydatków wyłożonych tymczasowo ze środków Skarbu Państwa.

Z:

1)  (...)

2)  (...)

3)  (...)

Dnia 24 października 2018r.

Sędzia:

Sygn. I C 1290/17

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 24 października 2018r.

Powód F. M. wniósł do tut. Sądu pozew przeciwko (...) S.A. w S., w którym domagał się:

1.  zasądzenia na jej rzecz kwoty 50.000,00 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 18 stycznia 2016r. do dnia zapłaty, tytułem zadośćuczynienia,

2.  zasądzenia na jej rzecz kwoty 2.128,60 zł. z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu jako pozostałej części odszkodowania z tytułu zwrotu kosztów opieki

3.  ustalenia odpowiedzialności pozwanego wobec powoda za szkody mogące powstać w przyszłości w wyniku wypadku z dnia 30.11.2015r.

4.  zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu wskazał, że w dniu 30.11.2015r. w P. powód będąc pieszym, przechodząc przez jezdnię został potrącony przez kierującego samochodem marki S. (...), ubezpieczonego z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia OC u pozwanego. W wyniku zdarzenia powód doznał złamania dwupoziomowego trzonu piszczeli prawej, złamania trzonu kości ramiennej prawej, złamania kości łonowej prawej, wstrząśnienia mózgu, złamania żebra VIII po prawej stronie, stłuczenia płuc oraz ogólnych potłuczeń całego ciała. Wykonano u niego zabieg operacyjny nastawienia złamania kości ramienia i podudzia, zespolenia, podczas uruchamiania pacjenta doszło do destabilizacji zespolenia podudzia co wymagało reoperacji. Powód był kilkakrotnie w szpitalu, kontynuował leczenie w przychodni i na oddziale rehabilitacji, leczenie było powikłane i nie zostało zakończone, stan zdrowia i sprawność powoda uległy znacznemu pogorszeniu i do dziś odczuwa on skutki wypadku.

Po zgłoszeniu szkody pozwany wypłacił powodowi zadośćuczynienie w kwotach 18.500 zł. i 13.000 zł., odszkodowanie 827,44 zł. tytułem kosztów dojazdów, 947,88 zł. tytułem kosztów leczenia, 500 zł. za uszkodzoną odzież, 4.638 zł. tytułem kosztów opieki.

Pozwany - (...) S.A. w S. w odpowiedzi na pozew, wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu według norm przepisanych (k.99 i nast.).

W uzasadnieniu zakład ubezpieczeń nie kwestionował swojej odpowiedzialności a jedynie wskazywał, że wypłacona dotychczas przez niego kwota zadośćuczynienia w łącznej kwocie 31.500 zł. jak i odszkodowanie w całości rekompensuje doznane przez powoda szkody i krzywdy. Wyjaśnił pozwany, iż ustalając wysokość odszkodowania z tytułu opieki przyjął stawkę godzinową w wysokości 7 zł. przy wymiarze 4 godzin dziennie w okresie od 7 stycznia 2016r. do 29 lutego 2016r. oraz 2 godzin dziennie w okresie od 1 marca 2017r. do 17 listopada 2017r. i wypłacił łącznie – 5.138 zł.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 30 listopada 2015r. około godziny 6.20, w miejscowości P. na drodze krajowej kierujący samochodem marki S. (...) jadąc w kierunku N. na prostym odcinku drogi potrącił pieszego – powoda F. M., przechodzącego przez jezdnię po przejściu dla pieszych.

W wyniku wypadku powód doznał złamania dwupoziomowego piszczeli prawej, złamania trzonu kości ramiennej prawej, złamania kości łonowej prawej, wstrząśnienia mózgu, złamania żebra VIII po prawej stronie, stłuczenia płuca. Powód został przewieziony do Szpitala (...) w N., gdzie był leczony w dniach od 30 listopada 2015r. do 7 stycznia 2016r. Powód był w trybie pilnym operowany, wykonano jednoczasową stabilizację gwoździem ryglowanym trzonu kości ramiennej prawej i piszczeli prawej. Podczas uruchamiania pacjenta doszło do destabilizacji zespolenia podudzia. Po reoperacji zespolenia, polegającej na wymianie stabilizacji piszczelowej na gwóźdź śródszpikowy rekonstrukcyjny i wygojeniu rany, pacjent został uruchomiony do wózka inwalidzkiego, wypisany w unieruchomieniach gipsowych. Powód przebywał w szpitalu następnie w okresie od 18 do 27 stycznia 2016r. z objawami infekcyjnego zaostrzenia astmy oskrzelowej, zakażania dróg moczowych, duszności, gorączki. Po wypisaniu powód był nadal leczony ortopedycznie, prowadzono rehabilitację. W dniu 4 maja 2016r. został przyjęty do oddziału (...)w N. gdzie przebywał do 31 maja 2016r. W dniu 6 marca 2017r. został przyjęty do oddziału urazowo-ortopedycznego celem usunięcia zespolenia z trzonu kości ramiennej prawej. Zespolenie usunięto 7 marca 2016r. Ponownie został przyjęty do oddziału urazowego z powodu stawu rzekomego piszczeli prawej, w dniu 4 lipca 2017r. zastąpiono gwóźdź śródszpikowy, gwoździem rekonstrukcyjnym wielopłaszczyznowym. Wypisany do domu w dniu 10 lipca 2017r. z zaleceniem zakazu obciążenia prawej kończyny dolnej. Powód nadal pozostaje w leczeniu ortopedycznym i innym specjalistycznym z powodu licznych schorzeń nie mających związku z wypadkiem. Doznane przez powoda urazy spowodowały długotrwały uszczerbek na zdrowiu w wysokości 32 %.

W dacie zdarzenia powód miał 75 lat. Cierpiał na astmę oskrzelową, leczył się na nadciśnienie, w przeszłości miał dolegliwości z kręgosłupem szyjnym, które ustały po zabiegach, nie miał urazów. Pomimo to był sprawny i samodzielny, pracował w polu, wykonywał prace domowe. Okres po wypadku był dla powoda wyjątkowo trudny. W ogóle nie pamiętał pierwszych tygodni leczenia, przez jakiś czas był w śpiączce farmakologicznej. Po wybudzeniu cały czas zażywał silne leki przeciwbólowe a mimo tu skarżył się na ból, stał się impulsywny i nerwowy, dolegliwe były napady duszności, był unieruchomiony, całkowicie zdany na pomoc i opiekę rodziny. W pierwszym okresie po powrocie do domu, cala rodzina była zaangażowana w pomoc i opiekę, dopiero po jakimś czasie powód był w stanie współpracować z opiekunami przy zmianie pozycji, z powodu długotrwałego leżenia miał odleżyny, podczas rehabilitacji zaczął wstawać, chodzić o kulach i z balkonikiem. Po powrocie z ośrodka (...) mógł samodzielnie dojść do łazienki ale nadal wymagał okazyjnej pomocy przy myciu, ubieraniu, przygotowaniu posiłków. Do dzisiaj powód nie jest w pełni samodzielny, nie wychodzi sam poza obręb posesji, odczuwa bóle ręki i biodra, ma trudności z ułożeniem się do snu, po domu chodzi o kulach, rodzina nadal pomaga mu w ubieraniu się, nie wykonuje prac domowych, nie może podnieść ręki do góry, ma ograniczoną ruchomość stawu barkowego i kolanowego co uniemożliwia mu wykonywanie czynności podejmowanych przed wypadkiem.

Kolejne zabiegi ortopedyczne były wykonywane w znieczuleniu miejscowym, po nich powód zażywał leki przeciwbólowe, które stosuje nadal doraźnie.

U powoda występuje obrzęk prawego podudzia, rozległe blizny pooperacyjne ramienia i podudzia prawego. Odczuwa dolegliwości neurologiczne takie jak zawroty głowy, drżenie rąk, nie są one jednak skutkiem wypadku lecz innych schorzeń.

W stosunku do powoda orzeczono znaczny stopień niepełnosprawności datującej się od daty wypadku komunikacyjnego.

Dowód: zaświadczenie Komendy Miejskiej Policji w N. – k.13, dokumentacja medyczna k. 18-58, 118-124, 126-143, orzeczenie k. 59, opinie biegłego ortopedy k. 163-168, biegłego neurologa k. 191-193, zeznania świadka B. Z. i powoda k. 110/v-111

Pojazd sprawcy wypadku był ubezpieczony w (...) S.A. w S..

Powód zgłosił szkodę pismem z dnia 17 grudnia 2015r. domagając się przyznania na jego rzecz kwoty 100.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia, decyzją z dnia 22 stycznia 2016r. wypłacono powodowi zadośćuczynienie w kwocie 18.500 zł., po przedstawieniu kolejnych żądań i spisie kosztów leczenia pozwany 20 września 2016r. wypłacił odszkodowanie za koszty dojazdów, leczenie i uszkodzenia odzieży. 17 listopada 2016r. pozwany wypłacił dalszą część zadośćuczynienia w kwocie 13.000 zł. i odszkodowanie z tytułu kosztów opieki w wysokości 4.638 zł.

Dowód: korespondencja k. 62-74

Ustalając stan faktyczny sąd oparł się przede wszystkim na dokumentacji medycznej i opinii biegłych, w dalszej kolejności zeznaniach świadka i powoda, które korespondują z dowodami z dokumentów i opiniami biegłych.

Sam przebieg wypadku nie był sporny. Za niesporne w zasadzie należy ocenić skutki zdarzenia komunikacyjnego, z rzetelnej opinii biegłego ortopedy J. Ł. oraz dokumentacji z leczenia i rehabilitacji jasno wynika, że obrażenia doznane w wypadku były bardzo poważne, leczenie długie, powikłane i nie zakończone a skutki zdarzenia trwają do chwili obecnej. Brak było podstaw do kwestionowania prawdziwości zeznań świadka i powoda. Także opinia biegłego neurologa jest jasna i wyczerpująca, nie była kwestionowana przez strony.

Sąd zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. za 2003 roku, nr 124, poz. 1152), z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, lub rozstrój zdrowia bądź też utrata zniszczenie lub uszkodzenie mienia.

Art. 444 § 1 k.c. stanowi, iż w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty.

Art. 445 § 1 k.c. stanowi natomiast, że w takich wypadkach sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Zakres art. 445 k.c. w zw. z art. 444 k.c. obejmuje krzywdę ujmowaną jako cierpienie fizyczne (ból i inne dolegliwości), cierpienia psychiczne (ujemne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała albo rozstroju zdrowia w postaci na przykład niemożności wykonywania zawodu, wyłączenia z normalnego życia). Zadośćuczynienie ma na celu złagodzenie tych cierpień, zarówno już doznanych, jak i tych, które nastąpią w przyszłości. Ma więc ono charakter całościowy i powinno stanowić rekompensatę pieniężną za całą krzywdę doznaną przez poszkodowanego. Krzywdą w rozumieniu art. 445 k.c. jest z reguły trwałe kalectwo poszkodowanego powodujące cierpienia fizyczne oraz ograniczenie ruchów i wykonywanie czynności życia codziennego.

Treść art. 445 k.c. pozostawia z woli ustawodawcy swobodę sądowi orzekającemu w ustalaniu wysokości zadośćuczynienia i pozwala w okolicznościach konkretnej sprawy uwzględnić indywidualne właściwości i subiektywne odczucia osoby pokrzywdzonej (por. wyrok z dnia 19 maja 1998 roku II CKN 756/97, niepublikowany).

W ocenie Sądu wypłacona tytułem zadośćuczynienia przez stronę pozwaną na rzecz powoda kwota 31.500 zł jest kwotą niewystarczającą i nie stanowi na tyle ekonomicznie odczuwalnej wartości, która pozwoliłaby na zrekompensowanie powodowi jego krzywdy spowodowanej wypadkiem.

Powód przed wypadkiem był, pomimo swojego wieku, osobą sprawną fizycznie i samodzielną, mógł wykonywać prace domowo-gospodarskie. W wypadku doznał bardzo poważnych urazów, szeregu złamań, leczenie było długotrwałe i powikłane.

Z powodu urazów, których doznał musiał poddać się kilku zabiegom operacyjnym, ponad miesiąc przebywał w szpitalu bezpośrednio po wypadku, potem był hospitalizowany jeszcze kilkakrotnie, przez klika miesięcy, do czasu rozpoczęcia rehabilitacji w maju 2016r, nie mógł wstawać z łóżka, lub też poruszał się z pomocą rodziny. W kolejnych miesiącach kontynuował leczenie. Na rozmiar cierpień powoda bezpośrednio po wypadku składają się również takie okoliczności jak konieczność korzystania z pomocy osób trzecich, konieczność zażywania leków przeciwbólowych, chodzenia o kulach, z balkonikiem. Nie bez znaczenia jest i to, że powód już przed wypadkiem miał inne schorzenia jak np. astma oskrzelowa które niewątpliwie potęgowały ujemne skutki wypadku, utrudniały proces leczenia, rekonwalescencji i rehabilitacji. Nietrudno sobie wyobrazić bez konieczności sięgania po wiadomości specjalne, iż problemy oddechowe, zwiększone stłuczeniem płuc w wypadku, musiały być szczególnie dolegliwe na etapie konieczności przebywania przez powoda przez długi czas w pozycji leżącej. Zresztą w niedługim czasie po powrocie ze szpitala, już w styczniu 2016r. powód był hospitalizowany m.in. z powodu zaostrzenia astmy oskrzelowej. Pozostałe choroby jak niewydolność krążenia, nadciśnienie i inne także musiały utrudniać rekonwalescencję. Niewątpliwie mając na uwadze powyższe samoistne schorzenia i wiek powoda, dochodzenie do sprawności i podstawowej samodzielności jest bardziej skomplikowanym, dłuższym i boleśniejszym procesem niż w przypadku osoby młodszej i nie obarczonej innymi schorzeniami. Najistotniejszą kwestią jest jednak, iż do chwili obecnej powód wcale nie osiągnął sprawności i stanu zdrowia sprzed wypadku. Nadal nie jest w pełnie niezależny, musi korzystać z pomocy rodziny przy ubieraniu, sam nie wychodzi z domu, odczuwa bóle nogi i ręki, ma ograniczenia ruchowe, na ciele pozostały blizny. Dodatkowo sam proces leczenia z medycznego punktu widzenia nie był prosty, u powoda wystąpiły powikłania, problemy z zespoleniem, z powodu długiego leżenia odleżyna.

W związku z powyższym, Sąd po przeprowadzeniu postępowania dowodowego powziął przekonanie, że kwota wypłacona przez pozwanego powodowi nie jest kwotą adekwatną do zrekompensowania tych szkód i nie stanowi ekonomicznie odczuwalnej wartości. Należy mieć na uwadze, że przedmiotowe zdarzenie miało dla powoda dalekosiężne skutki, albowiem nawet w chwili obecnej, tj. 3 lata po wypadku, nie powrócił on do pełnej sprawności, którą posiadał przed wypadkiem.

Biorąc powyższe pod uwagę sąd uznał, iż stosowną kwotą zadośćuczynienia za doznaną krzywdę będzie w sumie kwota 68.000,00 zł, co skutkowało zasądzeniem od pozwanego na rzecz powoda dalszego zadośćuczynienia w kwocie 36.500 zł. Będzie to kwota, która zrekompensuje powodowi jego cierpienia fizyczne i psychiczne związane z wypadkiem z dnia 30 listopada 2015r. a zarazem będzie stanowić ekonomicznie odczuwalną wartość. Kwota ta jest bowiem adekwatna do stopnia uszczerbku na zdrowiu ustalonego przez biegłego lekarza (32% trwałego uszczerbku), a także cierpień związanych z doznanym urazem i jego leczeniem. Powód w dacie wypadku miał 75 lat i wypadek któremu uległ był źródłem traumatycznych przeżyć, powodujących bezpośrednio po wypadku i w okresie następnych miesięcy różnego typu lęki, niedogodności oraz bóle. Źródłem negatywnych przeżyć było z pewnością również ograniczenie w codziennej aktywności oraz konieczność korzystania z pomocy innych osób. Wszystko to niewątpliwie wpływa na rozmiar krzywdy, za którą powodowi należy się zadośćuczynienie.

Odnośnie określenia daty wymagalności świadczenia a tym samym ustalenia daty, od której powód może się domagać odsetek, sąd orzekł na zasadzie art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 817 k.c. Odsetki ustawowe przysługują uprawnionemu za samo opóźnienie w spełnieniu świadczenia, niezależnie od tego czy wierzyciel poniósł szkodę i choćby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik nie ponosi odpowiedzialności. Termin do spełnienia świadczenia z tytułu ubezpieczenia to 30 dni od daty poinformowania ubezpieczyciela o zdarzeniu, mogący ulec przedłużeniu o dalsze 14 dni. Z uwagi na powyższe powód miał prawo żądać odsetek od daty wskazanej w pozwie bowiem szkoda została zgłoszona pozwanemu w dniu 17 grudnia 2015r.

Powód domagał się również zasądzenia na jego rzecz kwoty 2.128,60 zł, tytułem zwrotu kosztów opieki, którego wymagał po wypadku.

Intencją ustawodawcy, wyrażoną w przepisie art. 444 § 1 k.c., było objęcie granicami odszkodowania dochodzonego przez osobę, która doznała szkody w wyniku uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia, wszelkich kosztów pozostających w adekwatnym związku przyczynowym ze szkodą, a więc tych, które zostały poniesione w sposób niezbędny i celowy na działania zmierzające do poprawy stanu zdrowia. W judykaturze i piśmiennictwie wskazuje się, że poszkodowany może w szczególności domagać się kompensaty kosztów leczenia (pobytu w szpitalu, konsultacji u wybitnych specjalistów, dodatkowej pomocy pielęgniarskiej, kosztów lekarstw, kosztów związanych z transportem poszkodowanego po wypadku do domu, do szpitala, na zabieg, kosztów odpowiedniego odżywiania się, wydatków związanych z opieką i pielęgnacją po wyjściu ze szpitala itp.) (wyrok SA w Łodzi z dnia 2 kwietnia 2014 r., I ACa 1306/13, lex nr 1458935, wyrok SA w Łodzi z dnia 27 lutego 2013 r., I ACa 1199/12, lex nr 1289504, wyrok SA we Wrocławiu z dnia 22 lutego 2012 r., I ACa 62/12, lex nr 1211556, Wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 11 czerwca 2015 r. I ACa 1821/14, lex nr 1771331).

W świetle dowodu z opinii biegłego ortopedy nie może budzić wątpliwości fakt, iż wypadek, któremu uległ powód spowodował, iż w trakcie leczenia nie był on w stanie samodzielnie funkcjonować i w ciągu pierwszych 4 miesięcy leżenia w łóżku w unieruchomieniach gipsowych wymagał pomocy osób trzecich w podstawowych czynnościach życia codziennego w wymiarze 4 godzin dziennie czyli łącznie 480 godzin i przy stawce wskazanej przez powoda daje kwotę 4.752 zł. Pozwany wypłacił już odszkodowanie z tytułu kosztów opieki w wysokości 4.638 zł. czyli niemal w całości pokrył powyższe koszty.

Powód wystąpił również o ustalenie odpowiedzialności pozwanego towarzystwa za mogące powstać w przyszłości skutki zdarzenia komunikacyjnego z 30 listopada 2015r. Sąd w tej materii akceptuje stanowisko pozwanego, iż w przypadku wystąpienia nowych, nie istniejących w chwili wyrokowania skutków wypadku powód będzie miał prawo wystąpić z roszczeniem przeciwko ubezpieczycielowi o zapłatę ( art. 442 1 § 3 k.c. ). Obecnie zaś, w związku z charakterem roszczenia o zadośćuczynienie, które ma na celu, co powiedziano wyżej rekompensować całościowo skutki czynu niedozwolonego, zostało ono ustalone we wskazanej wyżej kwocie ale rzecz jasna na podstawie okoliczności faktycznych wskazanych w pozwie i istniejących w dacie wydania orzeczenia.

Podsumowując, Sąd uznał, że na rzecz powoda należało zasądzić kwotę 36.500,00 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie tytułem zadośćuczynienia, a dalej idące żądania podlegały oddaleniu.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c.

Powód wygrał proces w 70 %.

Poniósł koszty procesu w wysokości 8.223 zł. (opłata 2.606 zł., koszty zastępstwa procesowego i opłaty od pełnomocnictwa 5.417 zł., zaliczka na opinie 200 zł. ), pozwany w wysokości 5.617 zł. ( koszty zastępstwa procesowego i opłaty od pełnomocnictwa 5.417 zł., zaliczka na opinie 200 zł. ). Łącznie wysokość kosztów procesu to kwota 13.840 zł. z czego obowiązek pokrycia przypada - na powoda w wysokości 4.152 zł., na pozwanego 9.688 zł. Zatem pozwany jest zobowiązany do zwrotu na rzecz powoda kwoty 4.071 zł. ( 8.223 zł. minus 4.152 zł. )

Suma wydatków związanych z opiniami biegłych niepokrytych przez strony wynosi 618.72 zł. ( 1.018,72 zł. minus zaliczki 400 zł. ). Obowiązek ich zapłaty na rzecz Skarbu Państwa obciąża strony w stosunku w jakim przegrały one proces ( 30 % powód i 70 % pozwany ).

SSR Grażyna Poręba

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)

(...)

SSR Grażyna Poręba