Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Gz 237/18

POSTANOWIENIE

Dnia 20 grudnia 2018 r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący: SSO Artur Fornal (spr.)

Sędziowie: SO Elżbieta Kala

SO Marek Tauer

po rozpoznaniu w dniu 20 grudnia 2018 r. w Bydgoszczy

na posiedzeniu niejawnym

sprawy upadłościowej osób nieprowadzących działalności gospodarczej A. J. i M. J.

w przedmiocie ustalenia planu spłaty wierzycieli lub umorzenia zobowiązań bez ustalenia planu spłaty

na skutek zażalenia wierzyciela : (...) z siedzibą w S.

na postanowienie Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z dnia 4 września 2018 r., sygn. akt XV GUp 34/15

p o s t a n a w i a:

oddalić zażalenie.

Elżbieta Kala Artur Fornal Marek Tauer

Sygn. akt VIII Gz 237/18

UZASADNIENIE

Zaskarżonym postanowieniem z dnia 4 września 2018 r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy (Sąd upadłościowy) ustalił plan spłaty wierzycieli upadłego A. J. w ten sposób, że upadły przeznaczyć ma na zaspokojenie swoich wierzycieli łączną kwotę 300 zł miesięcznie, uiszczając raty miesięczne do 15-ego dnia każdego miesiąca przez okres 24 miesięcy począwszy od miesiąca następnego po uprawomocnieniu się niniejszego postanowienia uiszczając raty miesięczne wobec wierzycieli w kwotach:

a)  (...) w S. w kwocie 40,76 zł,

b)  (...) we W. w kwocie 174,49 zł,

c)  (...) we W. w kwocie 27,12 zł,

d)  (...) w Ś. w kwocie 22,83 zł,

e)  (...) w W. w kwocie 34,80 zł.

Zgodnie z powyższym postanowieniem po wykonaniu przez upadłego ww. planu spłaty zobowiązania powstałe przed dniem ogłoszenia upadłości tj. 6 maja 2015 r. miały zostać w pozostałej części umorzone z wyjątkiem zobowiązań wymienionych w art. 491 21 ust. 2 Prawa upadłościowego. Sąd Rejonowy umorzył ponadto w całości wszystkie zobowiązania upadłej M. J. powstałe przed dniem ogłoszenia upadłości bez ustalania planu spłaty wierzycieli.

W uzasadnieniu tego rozstrzygnięcia Sąd upadłościowy zauważył, że upadli oraz syndyk wnosili o umorzenie w całości zobowiązań niespłaconych w postępowaniu upadłościowym bez ustalania planu spłaty wierzycieli, argumentując, że wszystkie swoje dochody przeznaczają oni na zaspokojenie podstawowych potrzeb i nie są w stanie realizować jakiegokolwiek planu spłaty wierzycieli. Natomiast wierzyciele: (...), (...), (...) , a także (...) w Ś. wskazali w toku postępowania, że nie wyrażają zgody na umorzenie zobowiązań upadłych bez ustalenia planu spłaty wierzycieli.

Sąd Rejonowy ustalił, że upadłość M. J. i A. J. nieprowadzących działalności gospodarczej została ogłoszona postanowieniem wydanym w dniu 6 maja 2015 r. W skład masy upadłości wchodził lokal mieszkalny o wartości szacunkowej 146.100 zł. W toku postępowania upadłościowego syndyk sporządził listy wierzytelności, które zostały zatwierdzone postanowieniami sędziego – komisarza z dnia 18 listopada 2016 r., a także oddzielny i ostateczny plan podziału funduszy masy upadłości na podstawie którego wierzyciele zostali zaspokojeni w kwocie 126.560 zł, co stanowiło 23,08 % wierzytelności uznanych na listach.

Sąd pierwszej instancji ustalił ponadto, że upadły A. J. ma 58 lat. Z wykształcenia jest technikiem mechanikiem samochodowym, lecz obecnie jest zatrudniony jako pracownik ochrony, na podstawie umowy o pracę zawartej na czas określony do czerwca 2020 r., z tytułu której otrzymuje wynagrodzenie w wysokości 1.530 zł netto. Upadły pracuje w pełnym wymiarze czasu pracy. Ponadto otrzymuje emeryturę w wysokości 2.217 zł. Upadła M. J. ma 54 lata, nie posiada żadnego zawodu, nie pracuje, pozostaje na utrzymaniu męża. A. J. choruje na dusznicę bolesną i chorobę niedokrwienną serca, a M. J. od roku 2005 leczy się w poradni psychiatrycznej z powodu depresji oraz leczy się onkologicznie. Upadli zamieszkują w wynajmowanym lokalu i z tego tytułu ponoszą koszty w wysokości ok. 1.220 zł (czynsz najmu, fundusz remontowy, ogrzewanie, prąd, gaz, śmieci i woda). Do comiesięcznych wydatków upadłych należą również: opłata za telefon i telewizję – 115 zł, środki czystości i higieny osobistej 200 zł, wyżywienie 1.100 zł, odzież i obuwie 200 zł, leki 400 zł. Ponadto upadli ponoszą koszty ubezpieczenia w wysokości 164 zł. Łącznie miesięczne wydatki upadłych wynoszą 3.400 zł, a dochody osiągane przez ich rodzinę to kwota 3.747 zł. Powyższy stan faktyczny Sąd upadłościowy ustalił na podstawie niespornych twierdzeń upadłych oraz przedłożonych dokumentów, których wiarygodność nie była kwestionowana.

Sąd Rejonowy zważył, że zgodnie z dyspozycją art. 491 14 ust. 1 ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. - Prawo upadłościowe (tekst jedn.: Dz. U. z 2016 r. poz. 2171; dalej jako: p.u.), po sporządzeniu ostatecznego planu podziału, a gdy z uwagi na brak majątku upadłego plan podziału nie został sporządzony - po zatwierdzeniu listy wierzytelności, i po wysłuchaniu upadłego, syndyka i wierzycieli, sąd ustala plan spłaty wierzycieli albo w przypadkach, o których mowa w art. 491 16 p.u. umarza zobowiązania upadłego bez ustalenia planu spłaty wierzycieli. W postanowieniu o ustaleniu planu spłaty wierzycieli upadłego sąd określa, w jakim zakresie i w jakim czasie, nie dłuższym niż trzydzieści sześć miesięcy, upadły jest obowiązany spłacać zobowiązania uznane na liście wierzytelności, niewykonane w toku postępowania na podstawie planów podziału, oraz jaka część zobowiązań upadłego powstałych przed dniem ogłoszenia upadłości zostanie umorzona po wykonaniu planu spłaty (art. 491 15 ust. 1 p.u.). W planie spłaty wierzycieli uwzględnia się wszystkie zobowiązania upadłego powstałe do dnia jego ustalenia. W myśl art. 491 15 ust. 4 p.u. sąd nie jest związany stanowiskiem upadłego co do treści planu spłaty wierzycieli i może ustalić warunki spłaty bardziej korzystne dla wierzycieli, jeżeli pozwalają na to możliwości zarobkowe upadłego, konieczność utrzymania upadłego i osób pozostających na jego utrzymaniu, w tym ich potrzeby mieszkaniowe, wysokość niezaspokojonych wierzytelności i realność ich zaspokojenia w przyszłości.

W niniejszym postępowaniu upadłościowym upadli wystąpili z wnioskiem o umorzenie zobowiązań bez ustalania planu spłaty wierzycieli, a syndyk przychylił się do tego stanowiska. Natomiast w ocenie Sądu Rejonowego osobista sytuacja upadłego A. J. wskazuje, iż – wbrew jego twierdzeniom – ma on możliwość realizowania planu spłaty wierzycieli, gdyż posiada stały dochód z tytułu umowy o pracę zawartej na czas określony w wysokości 1.530 zł miesięcznie oraz emeryturę w wysokości 2.217 zł. Wskazana umowa o pracę zawarta jest na czas określony – do czerwca 2020 r. Upadły jest osobą chorującą przewlekle, po zabiegu wszczepienia stentów, stąd trudno jest jednoznacznie stwierdzić do kiedy stan zdrowia pozwoli mu na wykonywanie pracy zarobkowej. Po uiszczeniu wszystkich niezbędnych opłat i wydatków upadłemu pozostaje kwota około 340 zł. Mając na uwadze powyższe uwagi, w ocenie Sądu upadłościowego na spłatę zobowiązań upadły może przeznaczyć łącznie kwotę 300 zł miesięcznie, która będzie adekwatna do jego dochodów i niezbędnych kosztów utrzymania siebie i żony. Dochody upadłego nie są wysokie w stosunku do potrzeb dwuosobowej rodziny i ustalenie planu spłaty wierzycieli na wyższym poziomie w ocenie Sądu Rejonowego mogłoby stanowić nadmierne obciążenie dla jego domowego budżetu. Sąd ten miał jednocześnie na uwadze, że upadli prowadzą skromne życie, ograniczając swoje wydatki do zaspokojenia najważniejszych potrzeb życiowych. W związku z powyższym, że określenie wysokości miesięcznej spłaty w kwocie zbyt wysokiej, wbrew pozorom nie byłoby korzystne dla wierzycieli. Nadmierne obciążenie upadłego spłatami mogłoby bowiem skutkować tym, że zaprzestałby realizacji planu spłat, co doprowadziłoby do umorzenia postępowania upadłościowego (art. 491 10 ust. 2 p.u.), niwecząc tym samym cele postępowania.

W ocenie Sądu Rejonowego wniosek upadłego o umorzenie zobowiązań bez ustalania planu spłaty należało w konsekwencji uznać za bezpodstawny. Plan spłaty nie ma bowiem doprowadzić upadłego do popadnięcia w ponowne kłopoty finansowe i zadłużenie, ale również nie ma być realizowany jedynie z nadwyżki finansowej, gdyż jest to cel i element postępowania prowadzący do oddłużenia upadłego. Sąd Rejonowy ustalił wysokość comiesięcznych spłat zobowiązań na kwotę 300 zł przez okres 24 miesięcy. Ustalając wysokość ww. kwoty Sąd uwzględnił konieczność ponoszenia przez upadłych kosztów bieżącego utrzymania oraz fakt, iż upadli starają się wykorzystywać swoje możliwości zarobkowe i ograniczać koszty utrzymania. Ustalenie kwoty spłat na takim poziomie powoduje, że plan spłaty będzie możliwy do wykonania przez upadłego, przy podjęciu odpowiedniego wysiłku i uwzględnieniu konieczności ponoszenia przez upadłych stałych niezbędnych kosztów miesięcznego utrzymania, co umożliwi przynajmniej częściowe zaspokojenie wierzycieli.

W ocenie Sądu Rejonowego istniały uzasadnione podstawy, aby skrócić maksymalny czas, na jaki ustala się plan spłaty, tj. 36 miesięcy, albowiem upadły jest osobą schorowaną, a nadto osiąga dodatkowy dochód w postaci wynagrodzenia za pracę na podstawie umowy, która jest zawarta jedynie na czas określony i trudno złożyć, że zostanie przedłużona, także ze względu na wiek i stan zdrowia upadłego. Zgodnie z art. 491 15 ust. 1 p.u., po wykonaniu planu spłaty zobowiązania, które zgodnie z treścią planu spłaty nie zostaną zaspokojone, będą podlegały umorzeniu.

Sąd Rejonowy uznał natomiast, że sytuacja osobista M. J. powoduje, że nie będzie ona zdolna do dokonania jakichkolwiek spłat w ramach planu spłaty wierzycieli. Z uwagi na wiek i stan zdrowia nie jest w stanie osiągać żadnych dochodów, pozostaje ona na utrzymaniu męża. W konsekwencji zobowiązania upadłej powstałe przed dniem ogłoszenia upadłości w całości zostały umorzone (art. 491 16 ust. 1 p.u.).

Zażalenie na powyższe postanowienie złożył wierzyciel (...) z siedzibą w S.. Skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego postanowienia w części dotyczącej ustalenia planu spłaty i przekazanie sprawy w tym zakresie do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji, a ponadto o zasądzenie od upadłego kosztów postępowania zażaleniowego według norm przepisanych. Wierzyciel zarzucił naruszenie:

1.  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną a nie swobodną ocenę przez Sąd pierwszej instancji materiału dowodowego zebranego w prawie, polegającą na:

a)  uznaniu za zasadne ponoszenie przez upadłego co miesiąc kwoty 1.100 zł tytułem zakupu wyżywienia dla siebie oraz małżonki, podczas gdy jest to kwota ponad dwukrotnie wyższa niż przewidziana kwota minimum socjalnego dla dwuosobowych gospodarstw pracowniczych, co miało wpływ na nieprawidłowe ustalenie struktury wydatków upadłego, a tym samym kwoty pozostającej co miesiąc do dyspozycji upadłego po uiszczeniu wszystkich wydatków,

b)  uznaniu za zasadne ponoszenie przez upadłego co miesiąc kwoty 200 zł tytułem zakupu odzieży i obuwia dla siebie oraz małżonki, podczas gdy jest to kwota prawie dwukrotnie wyższa niż przewidziana kwota minimum socjalnego dla dwuosobowych gospodarstw pracowniczych, co miało wpływ na nieprawidłowe ustalenie struktury wydatków upadłego, a tym samym kwoty pozostającej co miesiąc do dyspozycji upadłego po uiszczeniu wszystkich wydatków,

c)  uznaniu za zasadne ponoszenie przez upadłego co miesiąc kwoty 200 zł tytułem zakupu środków czystości i higieny osobistej dla siebie oraz małżonki, podczas gdy jest to kwota prawie dwukrotnie wyższa niż przewidziana kwota minimum socjalnego dla dwuosobowych gospodarstw pracowniczych, co miało wpływ na nieprawidłowe ustalenie struktury wydatków upadłego, a tym samym kwoty pozostającej co miesiąc do dyspozycji upadłego po uiszczeniu wszystkich wydatków,

d)  nieuwzględnieniu, że w czerwcu 2020 r., tj. miesiącu, do którego upadły podpisaną ma umowę o pracę, upadły kończy 60 rok życia tj. wiek, w którym mężczyźni co do zasady nadal pracują zarobkowo, co oznacza, że prawdopodobne jest to, iż upadły nadal będzie osiągać dochody z tytułu świadczenia pracy, co z kolei doprowadziło Sąd pierwszej instancji do ustalenia planu spłaty wierzycieli na okres jedynie 24 miesięcy.

2.  art. 370a ustawy Prawo upadłościowe poprzez ustalenie planu spłaty wierzycieli na okres 24 miesięcy, podczas gdy trzyletni okres winien być standardowym we wszystkich wypadkach, w których dłużnik ma możliwość i szansę dokonania spłaty wierzycieli.

W uzasadnieniu zażalenia wierzyciel podniósł, że bezpodstawnie uznane zostało przez Sąd za zasadne ponoszenie przez upadłego co miesiąc kwoty 1.100 zł tytułem zakupu wyżywienia dla siebie oraz małżonki jest ona bowiem dwukrotnie wyższa niż przewidziana kwota minimum socjalnego dla dwuosobowych gospodarstw pracowniczych. Zgodnie z informacją zawartą o minimum socjalnym przygotowaną przez (...) koszt zakupu wyżywienia dla dwuosobowych gospodarstw pracowniczych wynosił w grudniu 2017 r. kwotę 566,38 zł. Skarżący podniósł, że upadły i jego małżonka powinni obniżyć standard życia w tym ponoszone wydatki na zakup żywności, skarżący podał, że oszczędności w tym zakresie można osiągnąć poprzez zakup żywności w dyskontach spożywczych oraz samodzielnie przygotowywanie posiłków. Skarżący stwierdził, że choroby upadłego i jego małżonki nie wymagają zakupu żywności przeznaczonej dla diabetyków czy też diety bezglutenowej, która jest droższa od zwykłej żywności. Dlatego też, w ocenie skarżącego upadły jest w stanie wygospodarować dodatkowo kwotę około 500 zł poprzez zmniejszenie wydatków na zakup żywności z kwoty 1.100 zł do kwoty 600 zł miesięcznie. Ponadto w ocenie skarżącego nie wymaga konieczności ponoszenia przez upadłego co miesiąc kwoty 200 zł tytułem zakupu odzieży i obuwia dla siebie oraz małżonki. Skarżący zwrócił uwagę na to, że kwota minimum socjalnego dla dwuosobowych gospodarstw pracowniczych na zakup odzieży i obuwia wynosi kwotę 106,35 zł. Upadły i jego żona są osobami dorosłymi i nie wymagają częstej zmiany garderoby z uwagi na proces rośnięcia, czy też niszczenia rzeczy, jaki miałby miejsce w przypadku dzieci, a zatem, w ocenie skarżącego, odzież raz kupiona mogłaby starczyć na kilka sezonów oraz upadły mógłby zrezygnować z zakupu odzieży markowej na rzecz odzieży tańszej. Nadto zgodnie z informacją o minimum socjalnym wydatki na środki czystości i higieny osobistej ok. 66,62 zł, a więc mniej o 133,38 zł niż kwota ponoszona przez upadłych. Ponadto skarżący podniósł, że brak jest konieczności zakupu regularnie co miesiąc środków czystości do domu, gdyż te produkty wystarczają na dłuższy czas. Natomiast w przypadku produktów higieny osobistej skarżący podał, że zakup powinien obejmować podstawowe środki, a nie markowe. Skarżący uznał wreszcie także, że plan spłaty wierzycieli powinien być realizowany w okresie trzyletnim we wszystkich wypadkach w których dłużnik ma możliwość i szansę dokonania takiej spłaty. W ocenie skarżącego prawdopodobne jest to, że po upływie wyznaczonego okresu upadły nadal będzie osiągać dochody z tytułu świadczenia pracy. Upadły będzie zapewne kontynuował zatrudnienie, ze względu na to, iż jego małżonka nie pracuje i pozostaje na jego utrzymaniu. Ponadto upadły – w odróżnieniu od wierzyciela – będzie miał możliwość zawnioskowania latem 2020 r. o zmianę planu spłaty w przypadku pogorszenia się jego sytuacji majątkowej. Reasumując, w ocenie skarżącego Sąd pierwszej instancji błędnie przyjął wysokość wydatków ponoszonych co miesiąc przez upadłego i jego małżonkę. Zdaniem skarżącego powinny być one niższe o kwotę 700 zł. W konsekwencji sporządzony plan spłaty wierzycieli narusza uzasadnione interesy wierzycieli, gdyż winien rozciągać się on na okres 36 miesięcy, w trakcie których upadły przeznaczy w miejsce 300 zł co miesiąc kwotę 1000 zł na częściową spłatę zadłużenia.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Zażalenie wierzyciela nie zasługiwało na uwzględnienie.

Na wstępie wyjaśnić należy, że w niniejszej sprawie zastosowanie znajdują przepisy ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. Prawo upadłościowe i naprawcze (tekst jedn. Dz.U. z 2015 r., poz. 233 ze zm. - dalej jako „p.u.n.”) w brzmieniu obowiązującym przed dniem 1 stycznia 2016 r., nie zaś – jak omyłkowo wskazał Sąd pierwszej instancji – przepisy tej ustawy obowiązujące po tej dacie (tj. ustawy - Prawo upadłościowe; tekst jedn. Dz.U. z 2016 r., poz. 2171 ze zm.), skoro zarówno złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości, jak i samo ogłoszenie upadłości nastąpiło jeszcze przed tym dniem (art. 449 ustawy z dnia 15 maja 2015 r. Prawo restrukturyzacyjne [Dz.U. z 2015 r., poz. 978 ze zm.]). Ta okoliczność nie ma jednak żadnego wpływu na prawidłowość przedmiotowego rozstrzygnięcia, obecnie obowiązująca regulacja nie wprowadziła bowiem żadnych zmian w zakresie istotnym dla rozstrzygnięcia przedmiotowego zażalenia.

W ocenie Sądu Okręgowego nie był w niniejszej sprawie uzasadniony zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Postawienie zarzutu naruszenia tego przepisu wymaga wykazania poprzez argumenty natury jurydycznej, że Sąd uchybił zasadom oceny dowodów objętych treścią tego przepisu, a które wyznaczają czynniki: logiczny i ustawowy, zasady doświadczenia życiowego, aktualny stan wiedzy, świadomości prawnej i dominujących poglądów na sądowe stosowanie prawa, czego zażalenie nie czyni, ograniczając się do polemiki i odmiennej oceny uzasadnionej tylko subiektywnym odczuciem skarżącego o innej, aniżeli przyjął Sąd, wadze poszczególnych dowodów. W przedmiotowej sprawie Sąd Rejonowy dokonał logicznej oceny całego materiału dowodowego, zgodnie z ww. regułami.

Zdaniem Sądu Okręgowego słusznie ocenił Sąd upadłościowy, że aktualna sytuacja osobista i majątkowa upadłego świadczy o tym, że w ramach planu spłaty będzie on mógł przeznaczyć na zaspokojenie wierzycieli kwotę nie wyższą niż 300 zł. Trudną sytuację życiową upadłych oraz fakt ponoszenia koniecznych wydatków w określonej wysokości potwierdziło zarówno ich wysłuchanie – co nastąpiło zarówno w formie pisemnej, jak i na posiedzeniu w dniu 4 września 2018 r. ( k. 258, 280-281 v. i 289-291 akt), jak i przedłożone przez nich dokumenty dotyczące uzyskiwanych dochodów oraz stanu zdrowia ( k. 247-257, 282-285 akt), a wreszcie także i ostateczne sprawozdanie syndyka z dokonanych w toku postępowania czynności ( k. 239-240 akt), co do którego wierzyciele nie wnosili zastrzeżeń.

Sąd Okręgowy zwraca przy tym uwagę na to, że publikowane przez (...) wskaźniki minimum socjalnego (mające w założeniu pozwolić na ustalenie kosztów utrzymania gospodarstw domowych) – na które powołuje się w swoim zażaleniu wierzyciel – przy ustaleniu przesłanek umorzenia zobowiązań, bądź też planu spłaty mogą mieć charakter wyłącznie pomocniczy. Pozbawione podstaw byłoby zatem ich mechaniczne stosowanie, bez uwzględnienia indywidualnych okoliczności konkretnej sprawy.

Trzeba ponadto zauważyć, że zainteresowani wynikiem niniejszego postępowania wierzyciele (w tym także skarżący) – których Sąd pierwszej instancji zawiadomił prawidłowo o terminie posiedzenia celem wysłuchania upadłych ( zob. k. 262-270 akt) – zaniechali jakiejkolwiek inicjatywy dowodowej w zakresie weryfikacji wydatków ponoszonych przez upadłych (art. 6 k.c.; na temat rozkładu ciężaru dowodu w postępowaniu upadłościowym, który nie zawsze obciąża tylko dłużnika – zob. m.in. postanowienie Sądu Najwyższego z 14 czerwca 2000 r., V CKN 1117/00, LEX nr 56047). W powyższej kwestii skarżący wierzyciel – w piśmie z dnia 26 czerwca 2018 r. ( zob. k. 273-275 akt) – ograniczył się do ogólnikowego wskazania na publikowane wskaźniki minimum socjalnego i minimum egzystencji, a także na wyrażony w literaturze pogląd, zgodnie z którym minimum socjalne jest określane jako minimalny poziom dobrobytu, co uzasadniać ma propozycję przyjęcia punktu odniesienia (granicy) wartości na poziomie 70 % minimum socjalnego dla potrzeba ustalenia miesięcznej kwoty spłaty w ramach planu. Powyższego poglądu – zakładającego w każdym przypadku pewien automatyzm oceny, oderwany od realiów życiowych – Sąd Okręgowy w niniejszej sprawie jednak nie podziela. Należy natomiast zauważyć, że żaden z wierzycieli nie stawił się na posiedzenie wyznaczone celem wysłuchania upadłych, nie odniósł się do ich zeznań i przedstawionych dokumentów, nie zakwestionował także w konsekwencji twierdzeń upadłego A. J. o wysokości ponoszonych przez niego wydatków (uzasadnionych sytuacją życiową i stanem zdrowia), co pozwalało uznać je za przyznane w postępowaniu pierwszoinstancyjnym (art. 229 i 230 k.p.c. w zw. z art. 229 i art. 491 2 ust. 1 p.u.n.). W ocenie Sądu Okręgowego podnoszenie przez wierzyciela szczegółowych zarzutów i twierdzeń w tym przedmiocie dopiero w zażaleniu należy w konsekwencji uznać za spóźnione co pozwala na ich pominięcie (art. 381 w zw. z art. 397 § 2 zd. 2 k.p.c.). W konsekwencji nie została skutecznie zakwestionowana argumentacja Sądu Rejonowego co do braku możliwości ograniczenia koniecznych do utrzymania rodziny upadłego wydatków bez popadnięcia w ubóstwo. Sąd Okręgowy w pełni powyższą argumentację podziela, nie ma zatem potrzeby ponownego powtarzania jej w tej części niniejszego uzasadnienia.

Natomiast odnosząc się do zarzutu skarżącego, że Sąd pierwszej instancji naruszył przepis art. 370a p.u. poprzez ustalenie planu spłaty wierzycieli na okres 24 miesięcy, w pierwszej kolejności należy wskazać, że przepis ten – obowiązujący od 1 stycznia 2016 r. – nie znajdował zastosowania do niniejszej sprawy (por. art. 449 ustawy z dnia 15 maja 2015 r. Prawo restrukturyzacyjne [Dz.U. z 2015 r., poz. 978 ze zm.]), ponadto dotyczy on oddłużenia przedsiębiorcy. Niemniej jednak Sąd Okręgowy podziela zdanie Sądu Rejonowego, że w sprawie istniały uzasadnione podstawy, aby skrócić maksymalny czas, na jaki ustala się plan spłaty – zgodnie z regulacją art. 491 15 ust. 1 p.u.n. – to jest 36 miesięcy, albowiem upadły jest osobą schorowaną, a nadto osiąga dodatkowy dochód w postaci wynagrodzenia za pracę na podstawie umowy, która jest zawarta jedynie do czerwca roku 2020. Trudno z góry zakładać, czy ww. umowa zostanie na pewno przedłużona, także ze względu na stan zdrowia i wiek upadłego, niemniej jednak nie ma racji skarżący twierdząc, że nie ma on żądanej możliwości domagania się zmiany planu podziału. Przepis art. 491 19 ust. 3 p.u.n. przewiduje bowiem, że w razie istotnej poprawy sytuacji majątkowej upadłego w okresie wykonywania planu spłaty wierzycieli (wynikającej jednak z innych przyczyn niż zwiększenie się wynagrodzenia za pracę lub dochodów uzyskiwanych z osobiście wykonywanej przez upadłego działalności zarobkowej), każdy z wierzycieli może wystąpić z wnioskiem o zmianę planu spłaty wierzycieli.

Należy wprawdzie zgodzić się z poglądem, że chociaż możliwości zarobkowe nie muszą być tożsame z faktycznie uzyskiwanymi zarobkami – jeśli przy pełnym i właściwym wykorzystaniu sił i umiejętności zarobki i dochody mogłyby być większe, a istniejące warunki i ważne przyczyny nie stoją temu na przeszkodzie ( zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 maja 1975 r., III CRN 48/75, LEX nr 7702), to jednak prawidłowość dokonanej oceny przez Sąd upadłościowy takich możliwości upadłego – przy uwzględnieniu jego wieku, wykształcenia, zdrowia oraz konieczności ponoszenia niezbędnych wydatków – nie budzi wątpliwości.

Wobec braku podstaw do podważenia prawidłowości wydanego przez Sąd Rejonowy orzeczenia, zażalenie wierzyciela podlegało oddaleniu, na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 397 § 2 k.p.c. i art. 229, a także art. 491 2 ust. 1 ustawy – Prawo upadłościowe i naprawcze.