Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VW 4841/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 listopada 2018 r.

Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie V Wydział Karny

w składzie:

Przewodniczący SSR Klaudia Miłek

Protokolant: Tomasz Janiak

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach : 13.03, 20.11.2018 roku sprawy, przeciwko K. W. s. W. i B. z domu G. ur. (...) w S.

obwinionego o to że:

W dniu 2 sierpnia 2017 r. o godzinie 14.45 w W. na ulicy (...) kierując samochodem marki A. R. o numerach rejestracyjnych (...) spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że wykonując manewr zawracania nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu pojazdom jadącym z przeciwnego kierunku na wprost zmuszając je do gwałtownego hamowania oraz nagłej zmiany pasa ruchu.

tj o czyn z art. 86 § 1 kw

orzeka

I.  Obwinionego K. W. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i za to na podstawie art. 86 par 1 kw. wymierza karę grzywny w wysokości 300 ( trzysta) złotych.

II.  Na podstawie art. 86 par 3kw orzeka wobec obwinionego zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres 16 ( szesnaście) miesięcy.

III.  Na poczet orzeczonego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych zalicza obwinionemu okres zatrzymania prawa jazdy od dnia 2 sierpnia 2017 roku do dnia 27 listopada 2018 roku.

IV.  Zasądza od obwinionego 30 ( trzydzieści) złotych tytułem opłaty , obciąża go w części kosztami postępowania w sprawie w kwocie 214,77 zł ( dwieście czternaście złotych , siedemdziesiąt siedem groszy)

Sygn. akt V W 4841/17

UZASADNIENIE

Na podstawie całokształtu okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej, Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 2 sierpnia 2017 r. ok. godz. 14:45 K. W. prowadził samochód marki A. R. o numerze rejestracyjnym (...). Mężczyzna wyjeżdżając z dużą prędkością z ul. (...) na ul. (...) stracił przyczepność kół z podłożem, tracąc jednocześnie panowanie nad pojazdem. Skręcając w prawo podczas wyjeżdżania z ul. (...), tył jego samochodu zarzuciło na lewy pas ruchu. Mężczyzna następnie skorygował tor jazdy i zasygnalizował skręt w lewo, po czym skręcił w ul. (...) w kierunku centrum. Podczas zawracania, kiedy kierowca przejeżdżał przez tory tramwajowe, również stracił przyczepność kół z podłożem, a swoim zachowaniem wymusił na innym uczestniku ruchu hamowanie. Wskutek powyższego, pojazd został zatrzymany do kontroli przez st. post. M. G., która wraz z sierż. szt. M. K. pełniła służbę w zmotoryzowanym patrolu oznakowanym radiowozem. Po zatrzymaniu kierowca oświadczył, iż nie posiada przy sobie polisy OC i dowodu rejestracyjnego. Za brak wymaganych dokumentów, K. W. został pouczony. Natomiast za spowodowanie niebezpieczeństwa w ruchu drogowym kierowcy zostało zatrzymane prawo jazdy o numerze (...). K. W. zakazano również dalszej jazdy. Na miejsce kontroli przybył K. B. – kolega kierującego, któremu samochód został przekazany pod opiekę.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie:

1.  notatki urzędowej – 1

2.  zeznań świadka M. G. – k. 2v, 39

3.  kserokopii prawa jazdy – k. 5

4.  częściowo wyjaśnień obwinionego – k. 10, 39

5.  zeznań świadka M. K. – k. 13, 40

6.  opinii biegłego – k. 45-57, 76-77

Obwiniony K. W. w toku całego postępowania konsekwentnie nie przyznawał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. W toku postępowania wyjaśniającego obwiniony przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Wskazał, że zawracał na ul. (...), jednakże zrobił to bardzo sprawnie i zdecydowanie, a ponadto widział ruch z przeciwnego kierunku, z którego to jechał tylko jeden samochód. Obwiniony podkreślił, że w miejscu zawracania ul. (...) posiada trzy pasy ruchu. Nadjeżdżający samochód poruszał się środkowym pasem ruchu, natomiast obwiniony zajął skrajny prawy pas. K. W. podniósł, że przecinając środkowy pas nie zmusił jadącego po nim samochodu do hamowania.

Obwiniony stawił się na rozprawę i wyjaśnił przed Sądem, iż prawdą jest, że dynamicznie wykonywał manewr zawracania. Ponownie jednak wskazał, że nie wymusił pierwszeństwa na innym uczestniku ruchu. Dodał również, że w miejscu zdarzenia jest dobra widoczność, znajdują się tam trzy pasy ruchu, a obwiniony zajął pas inny niż ten, po którym poruszał się inny pojazd. Wyjaśnił także, że jego samochód „dość zwinnie się rozpędza (...) gdyby ta osoba nawet dodała gazu to odległość była całkowicie bezpieczna.”

Sąd zważył, co następuje:

Uwzględniając przeprowadzone i ujawnione w sprawie dowody, Sąd uznał, iż potwierdziły one ponad wszelką wątpliwość sprawstwo i winę K. W. w odniesieniu do przypisanego mu czynu.

W ocenie Sądu wyjaśnienia obwinionego K. W. niemal w całości zasługują na obdarzenie ich wiarą. Obwiniony przyznał bowiem, że w przedmiotowym miejscu i czasie wykonywał manewr zawracania w sposób przedstawiony przez policjantów.

Sąd odmówił natomiast przyznania waloru wiarygodności wyjaśnieniom obwinionego w części, w której zaprzeczał on jakoby sposób prowadzenia przez niego samochodu powodował jakiekolwiek zagrożenia niebezpieczeństwa w ruchu drogowym. Stanowisko obwinionego w tej kwestii jest jego subiektywną oceną zaistniałego zdarzenia drogowego, która nie ma odzwierciedlenia w materiale dowodowym zebranym w sprawie, w szczególności w zeznaniach obiektywnych funkcjonariuszy Policji czy też opinii biegłego.

Sąd uznał jako wiarygodne w całości zeznania świadków M. G. i M. K. – funkcjonariuszy Policji, którzy podjęli interwencję wobec obwinionego. Zeznania wskazanych wyżej świadków są rzetelne, logiczne, konkretne oraz spójne. Wskazać w tym miejscu należy, że wyżej wymienieni świadkowie są osobami obcymi dla obwinionego, którzy podjęli informacje o zdarzeniu wskutek wykonywania przez siebie obowiązków służbowych i którzy ponadto nie mieli żadnego interesu w celowym przeinaczaniu faktów, które rzeczywiście miały miejsce.

Warto również podkreślić, że istotna różnica pomiędzy zeznaniami świadków a wyjaśnieniami obwinionego nie dotyczy samego sposobu prowadzenia przez niego pojazdu, odnosi się natomiast do oceny działań wykonywanych przez K. W..

Przeprowadzone na rozprawie głównej dowody w postaci dokumentów, ze względu na swój charakter i rzeczowy walor, nie budziły wątpliwości co do ich wiarygodności oraz faktu, na którego okoliczność zostały sporządzone oraz ze względu na okoliczności, które same stwierdzały. Sąd nie znalazł powodów, które podważałyby ich wiarygodność. W związku z powyższym uczynił je podstawą dokonanych w niniejszej sprawie ustaleń faktycznych.

Ze względu na charakter sprawy, kluczową rolę w ocenie działania obwinionego miała opinia biegłego J. K., którą Sąd w całości podzielił. Opinia ta jest wszakże jasna, pełna, wewnętrznie spójna, a nadto została przygotowana przez osobę posiadającą wiadomości specjalne o wieloletnim stażu zawodowym. Biegły przede wszystkim przytoczył przepisy ruchu drogowego, mające zastosowanie w przedmiotowym stanie faktycznym. W pierwszej kolejności zwrócił uwagę na definicje szczególnej ostrożności oraz ustąpienia pierwszeństwa. Następnie zaś zwrócił uwagę na obowiązek poruszania się z prędkością zapewniającą kierującemu panowanie nad pojazdem, wskazując jednocześnie wartość dopuszczalnej maksymalnej prędkości na obszarze zabudowanym oraz przytoczył przepisy regulujące manewr zmiany pasa ruchu oraz przejazdu przez skrzyżowanie.

W dalszej części opinii biegły odniósł się do okoliczności podnoszonej przez funkcjonariuszy Policji, a dotyczącej poślizgu kół tylnej osi samochodu marki A. R., będącej skutkiem poruszania się z nadmierną prędkością. Warto w tym miejscu wskazać, że ów poślizg mógł być zamierzonym efektem kierującego, jednakże nie wiadomo w jakim stopniu opisywany manewr był przez niego kontrolowany. Biegły zwrócił również uwagę na to, że pomimo iż przedmiotowym samochodem stosunkowo łatwo jest pokonywać zakręty poślizgiem, to jednak taki sposób jazdy jest niedopuszczalny na drogach publicznych, w szczególności w ruchu miejskim. Kolejno, biegły w przekonujący sposób wyjaśnił, iż sposób poruszania się obwinionego – skręcenie w prawo, a następnie wykonanie poślizgiem nawrotu, implikuje brak możliwości pełnej kontroli toru ruchu samochodu. Jednocześnie, samochód taki zajmuje na drodze znacznie więcej miejsca niż podczas normalnej jazdy – zazwyczaj jest to więcej niż jeden pas ruchu, co oznacza naruszenie zasady sformułowanej w art. 16 ust. 4 P.. Przedstawiany sposób jazdy narusza również inne przepisy ustawy. Na początku wypada podkreślić, że zerwanie przyczepności kół tylnej osi powoduje utratę pełnego panowania nad torem ruchu samochodu, ruch pojazdu nie ma wówczas statecznego charakteru, a jego uzyskanie uzależnione jest od ciągłego operowania kierownicą oraz pedałem przyspieszenia. Sytuację taką kwalifikować można jako poruszanie się z prędkością niezapewniającą panowania nad samochodem, a co za tym idzie – naruszeniem przepisu art. 19 ust. 1 P..

Biegły w sposób jasny i konkretny opisał również zjawisko prędkości krytycznej, czyli takiej powyżej której podczas jazdy na danym łuku drogi nastąpi zerwanie przyczepności opon do podłoża. W niniejszej sprawie, stosunkowe duże szerokości przestrzeni, po których poruszał się obwiniony zapewniały mu możliwość jazdy po łukach o dużej wartości promieni, a przyczepność opon do nawierzchni podczas wykonywania manewru była wysoka. W związku z powyższym, jest wysoce prawdopodobne, że zerwanie przyczepności związane było z poruszaniem się samochodu marki A. R. z prędkością większą niż 50 km/h. Wobec powyższego koniecznie wypada zwrócić uwagę na to, iż nawet w przypadku zamierzonego działania kierującego, obserwowana przez innych uczestników ruchu jazda poślizgiem może być odczytana jako poruszanie się ze zbyt dużą prędkością. Dlatego też, nawet pomimo braku obiektywnej konieczności, inni kierujący mogli, czując się zagrożonymi, podejmować działania obronne – z wszelkimi możliwymi dalszymi konsekwencjami. Wobec tego, jazdę poślizgiem kwalifikować należy jako powodowanie sytuacji potencjalnie niebezpiecznej, co jest z kolei naruszeniem art. 3 ust. 1 P..

W przedmiotowym stanie faktycznym nie jest spornym, że obwiniony wykonał manewr zmiany pasa ruchu – ze skrajnego lewego na skrajny prawy. Podczas tej zmiany K. W. przejechał przez środkowy pas ruchu, po którym poruszał się inny uczestnik ruchu i który to w reakcji na obserwowane działania obwinionego podjął działania obronne. W takim przypadku uzasadnioną jest kwalifikacja działania obwinionego jako nie ustąpienie pierwszeństwa przejazdu i naruszenie tym samym obowiązku określonego w art. 25 ust. 1 P.. Powyższa ocena byłaby uzasadniona nawet wówczas gdyby obwiniony w rzeczywistości nie doprowadził do wystąpienia stanu zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu, a jedynie przestraszył swoim działaniem innego kierującego, który prawidłowo poruszał się po środkowym pasie ruchu.

Reasumując niniejszą analizę działania obwinionego, pokonywanie zakrętów poślizgiem - na drodze publicznej w centrum miasta, na ulicy o dużym natężeniu ruchu, w warunkach wysokiej przyczepności opon do podłoża jest przejawem skrajnie nieprawidłowej taktyki jazdy, która to jest jednoznacznie błędna i niedopuszczalna.

Jak już zostało podkreślone, Sąd w całości uznał opinię za zasadną i na jej podstawie poczynił ustalenia faktyczne. Konkluzje biegłego zawarte w opinii Sąd uznał za w pełni jasne i poparte materiałem dowodowym. Pozostałe zebrane w sprawie dowody w postaci dokumentów również stanowiły wiarygodny dowód w sprawie, bowiem ani ich autentyczność ani prawdziwość treści nie budziły wątpliwości. Nie były kwestionowane przez strony.

Obwinionemu K. W. zarzucono popełnienie wykroczenia z art. 86 § 1 kw.

Zachowanie sprawcy naruszającego wskazany przepis art. 86 § 1 kw polega na niezachowaniu na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu należytej ostrożności, czego następstwem jest spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Wykroczenie określone w dyspozycji komentowanego przepisu ma charakter powszechny i materialny, a więc może je popełnić każdy uczestnik ruchu drogowego zarówno umyślnie, jak i nieumyślnie. Jego skutkiem jest zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Zatem na podstawie powyższych, wiarygodnych dowodów, można bez żadnych wątpliwości przypisać winę obwinionemu, bowiem to on nie zachował szczególnej ostrożności.

Mając na uwadze powyższe, w ocenie Sądu należało uznać obwinionego za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, albowiem jego zachowanie wyczerpuje znamiona wykroczenia przewidzianego w art. 86 § 1 kw. W ocenie Sądu zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie pozostawia wątpliwości w zakresie winy K. W., która została udowodniona. Obwiniony jest osobą dorosłą, poczytalną i jako kierowca obowiązaną do zaznajomienia się i przestrzegania przepisów ruchu drogowego. Obwiniony winien zachowywać się na drodze zgodnie z przepisami i zasadami, które jest obowiązany przestrzegać.

Dokonując wymiaru kary Sąd kierował się dyrektywami wymiaru kary z art. 33 kw. Sąd brał zatem pod uwagę stopień społecznej szkodliwości czynu i cele kary w zakresie społecznego oddziaływania, a także cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma ona osiągnąć w stosunku do obwinionego. Sąd wziął również pod uwagę rodzaj i rozmiar szkód wyrządzonych wykroczeniem, stopień winy i zachowanie obwinionego.

Wykroczenie wskazane w art. 86 § 1 kw zagrożone jest karą grzywny. Orzeczona wobec obwinionego kara grzywny w wysokości 300 zł zdaniem Sądu jest odpowiednia do stopnia społecznej szkodliwości czynu obwinionego i stopnia jego zawinienia i stanowić będzie dolegliwość o charakterze represyjno - wychowawczym, zapobiegającym w przyszłości ponownemu łamaniu przez obwinionego porządku prawnego. Dodać należy, iż w sytuacji, gdy maksymalna sankcja karna za powołane wyżej wykroczenie wynosi w związku z art. 24 § 1 kw 5.000 zł grzywny, kara 300 zł grzywny nie jest karą surową. Należy też pamiętać, że wymierzanie kary jeszcze łagodniejszej byłoby zupełnie nieadekwatne do stopnia naruszenia jakiego dopuścił się obwiniony.

Ponadto, za popełnienie wykroczenia kwalifikowanego z art. 86 § 1 kw Sąd orzekł środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów. Zakaz ten wymierza się na okres od 6 miesięcy do 3 lat, a orzekając o nim określa się rodzaj pojazdu, którego zakaz dotyczy. Pojęcie pojazdu mechanicznego nie ma definicji ustawowej, należy zatem podzielić pogląd Sądu Najwyższego, że „pojazdem mechanicznym w ruchu lądowym w rozumieniu przepisów Kodeksu karnego jest każdy pojazd drogowy czy szynowy napędzany umieszczonym w nim silnikiem, jak również maszyna samobieżna i motorower" (wytyczne SN z 28.02.1975 r., V KZP 2/74, OSNKW 1975/3–4, poz. 33; por. też uchwała SN z 12.05.1993 r., I KZP 9/93, OSNKW 1993/5–6, poz. 27; Szeleszczuk [w:] Grześkowiak, Wiak, s. 407 i n.). O zaliczeniu okresu zatrzymania prawa jazdy na poczet orzeczonego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych Sąd orzekł na podstawie art. 29 § 4 kw.

Sąd jest zdania, iż poprzez orzeczenie względem obwinionego kary grzywny w wysokości 300 zł oraz zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres 16 miesięcy, w głównej mierze zrealizowane zostaną cele prewencji indywidualnej, która ma na celu przede wszystkim powstrzymanie sprawcy od tego typu zachowań w przyszłości, ale także prewencji generalnej, której zadaniem jest kształtowanie świadomości prawnej społeczeństwa i utwierdzanie jego prawidłowych postaw wobec prawa.

Orzeczenie o zasądzeniu od obwinionego kosztów postępowania oraz o opłacie wydano na podstawie art. 118 § 1 kpw w zw. z § 2 i § 3 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 grudnia 2017 roku w sprawie wysokości zryczałtowanych wydatków postępowania oraz wysokości opłaty sądowej od wniosku o wznowienie postępowania w sprawach o wykroczenia i art. 119 § 1 kpw w zw. z art. 3 ust. 1 i art. 21 pkt 2 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych. Sąd zasądził od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa koszty postępowania w kwocie 214,77 zł i wymierzył mu opłatę w wysokości 30 zł.

Mając powyższe na względzie orzeczono jak w sentencji.