Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI1 U 1032/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 października 2018r.

Sąd Rejonowy Gdańsk – Południe w Gdańsku Sekcja ds. Ubezpieczeń Społecznych w VI Wydziale Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSR Dorota Witkowska

Protokolant:

st. sekr. sądowy Iwona Piotrowicz

po rozpoznaniu w dniu 31 października 2018 r. w Gdańsku

na rozprawie

sprawy J. W. s. S.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G.

o zasiłek chorobowy

z odwołania od decyzji z dnia 12 czerwca 2017 r., znak (...)- (...) - (...)

I.  Zmienia zaskarżoną decyzję w ten sposób, że przyznaje powodowi J. W. prawo do zasiłku chorobowego z tytułu wypadku przy pracy za okres od dnia 20 kwietnia 2017r do dnia 6 lipca 2017r. w wysokości 100% podstawy jego wymiaru.

Sygn. akt VI1 U 1032/17

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. decyzją z dnia 12 czerwca 2017r. odmówił J. W. prawa do zasiłku chorobowego z tytułu wypadku przy pracy za okres od 20 kwietnia 2017r. do 6 lipca 2017r. w wysokości 100% podstawy wymiaru. W uzasadnieniu decyzji organ rentowy podał, iż wyłączną przyczyną wypadku było udowodnione naruszenie przez J. W. przepisów dotyczących ochrony życia i zdrowia spowodowane umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa.

/decyzja w aktach ZUS - nienumerowane/

Powód J. W. złożył odwołanie od powyższej decyzji, wnosząc o zasądzenie wypłaty jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy, ustalenie uszczerbku na zdrowiu spowodowanego wypadkiem oraz o zasądzenie wypłaty zasiłku chorobowego z tytułu wypadku przy pracy za okres od 20 kwietnia 2017r. do 6 lipca 2017r. w wysokości 100% jego wymiaru.

W uzasadnieniu powód zakwestionował przypisanie mu odpowiedzialności za wypadek.

/k. 1-3 odwołanie/

Pozwany Zakład Ubezpieczeń Społecznych wniósł o oddalenie odwołania. W uzasadnieniu stanowiska podtrzymano zaskarżoną decyzję wskazując, iż podstawę negatywnego rozstrzygnięcia stanowi jednoznaczne stwierdzenie, że zdarzenie z dnia 20 kwietnia 2017r. spowodowane było z wyłącznej winy powoda i nosi cechy co najmniej rażącego niedbalstwa, co zostało potwierdzone w karcie wypadku nr 002/2017r. Pozwany wskazał również, że rażące niedbalstwo stanowi element winy umyślnej i bez znaczenia dla oceny prawnej pozostaje fakt, że powód nie został pociągnięty do odpowiedzialności „administracyjnej”.

/k. 4 odpowiedź na odwołanie/

Prawomocnym postanowieniem z dnia 11 września 2017r. Sąd Rejonowy w Słupsku V Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych przekazał do rozpoznania tutejszemu Sądowi sprawę powoda o zasiłek chorobowy z ubezpieczenia wypadkowego za okres od dnia 20 kwietnia 2017r. do dnia 6 lipca 2017r.

/k. 10 postanowienie/

Sąd ustalił co następuje:

Powód J. W. podlegał ubezpieczeniom społecznym, w tym ubezpieczeniu wypadkowemu jako osoba odpłatnie wykonująca pracę na podstawie skierowania do pracy w czasie odbywania kary pozbawienia wolności lub tymczasowego aresztowania u płatnika składek W. (...). D., E. (...) Spółka Jawna w R..

(okoliczności bezsporne)

W dniu 20 kwietnia 2017r. powód wykonywał pracę w hali produkcyjnej w charakterze montera stolarki PCV przy produkcji okien. Tego dnia obrabiane były profile o długości ponad około 4 m. Były na tyle długie, że na pewno wystawały poza blat. Do ich podparcia używano tzw. „kobyłki”.

Powód pracował razem z P. K. oraz M. Ś. przy jednym blacie, który miał wymiary około 2 - 2,5 m na 1,5 m. Każdy pracował przy swoim stanowisku pracy, M. Ś. frezował odwodnienia, w które powód wkładał uzbrojenie czyli stal w profil okienny i następnie skręcał to maszyną. P. K. – jako początkujący pracownik – również wkładał metal do profili plastikowych, który następnie skręcał powód.

Kiedy powód skręcał taki długi element profilu PCV, który wystawał poza blat, w pewnym momencie, element profilu PCV podczas łączenia kolejnego elementu, przeważył i poderwał się do góry. Podczas opadania profilu PCV z elementem stalowym, prawa ręka powoda trzymająca profil przesunęła się pod grot urządzenia wkręcającego śruby skręcające element PCV ze zbrojeniem stalowym, a powód nie zdążył odsunąć dłoni z miejsca pracy grotu wkręcającego śruby, co doprowadziło do przykręcenia palca wskazującego prawej ręki powoda do elementu obrabianego.

(dowód: zeznania świadka P. K., e-protokół k. 111 z rozprawy z dnia 28 lutego 2018r.; zeznania świadka M. Ś., e-protokół k. 111 z rozprawy z dnia 28 lutego 2018r.; karta wypadku nr 002/2017r. – częściowo, k. 20 w aktach ZUS)

Powyższe zdarzenie spowodowało niezdolność do pracy powoda w okresie od dnia 20 kwietnia 2017r. do dnia 6 lipca 2017r.

/bezsporne, k. 179 pismo pozwanego i k. 187 – e-protokół rozprawy i oświadczenie pełnomocnika pozwanego/

Bezspornym jest, że zatrudniający powoda płatnik uznał powyższe zdarzenie za wypadek przy pracy. Jednocześnie płatnik uznał, że wyłączną przyczyną wypadku było udowodnione naruszenie przez poszkodowanego przepisów dotyczących ochrony życia i zdrowia, spowodowane przez niego umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa.

Przyczyną wypadku przy pracy powoda w dniu 20 kwietnia 2017r. były niewłaściwe środki ochrony zbiorowej, niewłaściwości związane z organizacją stanowiska pracy oraz zaskoczenie niespodziewanym zdarzeniem.

Niewłaściwe środki ochrony zbiorowej odnoszą się do używania wkrętarki stacjonarnej typu SE 1 – SA firmy (...), wyposażonej w osłonę czołową elementów ruchomych maszyny, w prowadnicę obrabianych elementów o wymiarze 29x23 cm oraz w kabłąk stanowiący osłonę otwartą strefy niebezpiecznej pracy głowicy wkrętarki dokręcającej wkręty do plastikowych profili okiennych, które to profile podawane były do pola pracy ręcznie, zaś operowanie kończynami górnymi nie powinno nastąpić w strefie wyznaczonej przez kabłąk. Możliwa jest bezpieczna obsługa ww. wkrętarki przy profilach okiennych, jeśli nie są dłuższe niż swobodne operowanie i podtrzymywanie obrabianego profilu przez pracownika tj. z uwzględnieniem danych antropometrycznych długości obrabianego profilu na ww. wkrętarce bez urządzeń pomocniczych winien wynosić około 50 cm długości. Obróbka profili okiennych o ww. długości byłaby w pełni bezpieczna.

Istnieje możliwość obróbki na maszynie profili dłuższych pod warunkiem wyposażenia opcjonalnego maszyny w podajnik rolkowy, którego wysokości powinna być taka sama jak dolna powierzchnia prowadnicy wkrętarki, co uniemożliwiłoby przeważenie obrabianego długiego profilu i poderwanie do góry, co miało miejsce w wypadku powoda. Odpowiedniej długości przenośnik rolkowy byłby jednym z elementów bezpieczeństwa podczas obsługi maszyny. Przenośniki rolkowe tzw. rolotoki są urządzeniami powszechnie stosowanymi podczas eksploatacji wkrętarek stacjonarnych z automatycznym podajnikiem wkrętów przy produkcji stolarki PCV.

Niewłaściwości związane z organizacją stanowiska pracy dotyczyły tego, iż w dniu wypadku powód na usytuowanej przy końcu blatu roboczego wkrętarki stacjonarnej typu SE 1 – SA skręcał profile PCV z profilami metalowymi o długości przekraczającej 4 m w odstępach 20 cm mając do dyspozycji ww. wkrętarkę wyposażoną w prowadnicę bez możliwości mocowania obrabianego profilu oraz w dwie kobyłki do podparcia skręcanych elementów. Stanowisko pracy powoda, było jego stałym stanowiskiem pracy. Na stanowisku pracy obrabiane były profile o różnej długości wobec czego powinno być wyposażone w urządzenia minimalizujące występujące zagrożenia, w tym zagrożenie związane z utratą stabilności obrabianego elementu. Wskazanego zagrożenia nie można było w pełni wyeliminować poprzez zastosowanie punktowych podpór tzw. kobyłek, które w zależności od swojej konstrukcji mogą również utracić stabilność. Bezpośrednio przed zaistnieniem wypadku, powód wykonywał pracę samodzielnie, bez właściwych środków pracy. Biorąc pod uwagę długość profili, czynności powinny być wykonywane w dwuosobowym zespole, gdzie powód byłby skoncentrowany na obsłudze maszyny, zaś druga osoba na odbieraniu gotowego elementu.

Po przesunięciu przez powoda profilu celem skręcenia jego końcówki i w związku z jednoczesnym brakiem mocowania i właściwej podpory profilu doszło do utraty jego stateczności, poderwania obrabianej końcówki do góry a następnie na dół. Zaś w związku z zastosowanym posuwem ręcznym profilu, nastąpiło przesunięcie prawej dłoni w okolice grota wkręcającego śruby, gdzie doszło do skręcenia palca wskazującego ręki prawej z profilem po uprzednim naciśnięciu przez powoda pedału uruchamiającego maszynę.

Powód przed podjęciem pracy przy wkrętarce:

odbył instruktaż ogólny z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy,

odbył instruktaż stanowiskowy z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy na stanowisku monter okien PCV włącznie z transportem ręcznym, pracą na wysokości do 3 m, obsługą maszyny w ruchu,

uczestniczył w szkoleniu okresowym z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy dla osób zatrudnionych na stanowisku monter okien PCV łącznie z transportem ręcznym.

J. W. nie działał celowo, chcąc doprowadzić do wypadku poprzez włożenie palca wskazującego pod grot wkrętarki. Palec znalazł się w strefie niebezpiecznej pracy maszyny, przypadkowo w związku z brakiem odpowiedniego mocowania obrabianego profilu.

Brak jest podstaw, aby stwierdzić, że przyczyną wypadku było naruszenie przez powoda przepisów dotyczących ochrony życia i zdrowia, gdyż brak jest przepisów, które swoim działaniem powód naruszył.

(dowód: opinia biegłego specjalisty z zakresu BHP J. M., k. 139-157)

Sąd zważył, co następuje:

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o okoliczności bezsporne oraz dowody w postaci dokumentów, zeznań świadków P. K. oraz M. Ś. oraz opinię biegłego specjalisty z zakresu BHP J. M..

Oceniając dowody Sąd dał im wiarę w zakresie jaki wskazano, bowiem w tym zakresie dowody te wraz z okolicznościami bezspornymi wzajemnie się potwierdzały lub uzupełniały tworząc logiczną i spójną całość. Sąd uwzględnił przy ustaleniach faktycznych kartę wypadku w części, w jakiej opisywała bezpośrednią przyczynę wypadku (poderwanie elementu obrabianego) i skutek, bowiem w tym zakresie karta znajdowała potwierdzenie w pozostałych dowodach, w szczególności w zeznaniach świadków oraz w opinii biegłego sądowego.

Okoliczności bezsporne nie budziły wątpliwości Sądu. Nadto znajdowały potwierdzenie w niekwestionowanych dokumentach.

Sąd ocenił jako wiarygodne zeznania świadków, gdyż były spontaniczne, logiczne, szczere oraz spójne z pozostałym zebranym w sprawie materiałem dowodowym. Świadkowie P. K. oraz M. Ś. byli naocznymi świadkami wypadku. Z powodem pracowali przy jednym blacie i dokładnie oraz wiarygodnie opisali przebieg zdarzenia. Zgodnie potwierdzili, iż w tym dniu pracowali z długim profilem PCV tj. około 4 metrowym, który wystawał poza blat i w pewnym momencie przeważył, co spowodowało wypadek powoda przez skręcenie palca wskazującego dłoni prawej z elementem obrabianym.

Z uwagi na zarzucone powodowi naruszenie przepisów dotyczących ochrony życia i zdrowia, szczególne znaczenie dla Sądu miała opinia biegłego specjalisty z zakresu BHP J. M.. Oceniając opinię biegłego, Sąd podzielił ją w całości, bowiem opinię wydała osoba posiadająca wiedzę specjalną, popartą doświadczeniem zawodowym. Opinia biegłego była spójna, logiczna, konsekwentna oraz przekonująco uzasadniona. Biegły szczegółowo uzasadnił, na jakiej podstawie dokonał oceny przyczyny wypadku powoda. Sąd nie znalazł podstaw, aby omawianą opinię zakwestionować zwłaszcza, że żadna ze stron również nie zgłosiła do opinii uwag lub zastrzeżeń.

Należy wskazać, iż zgodnie z art. 3 ust. 3 pkt 2 ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (t.j. Dz.U. z 2015r. poz. 1242 ze zm. – dalej ustawa wypadkowa) za wypadek przy pracy uważa się nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną powodujące uraz lub śmierć, które nastąpiło w okresie ubezpieczenia wypadkowego z danego tytułu m.in. podczas wykonywania odpłatnie pracy na podstawie skierowania do pracy w czasie odbywania kary pozbawienia wolności lub tymczasowego aresztowania.

Bezspornym w sprawie było, iż powód w dniu 20 kwietnia 2017r. uległ wypadkowi przy pracy w rozumieniu art. 3 ust. 3 pkt 2 ustawy wypadkowej. Kwestią sporna między stronami było przyjęcie przez pozwanego, iż wyłączną przyczyną wypadku było naruszenie przez powoda przepisów dotyczących ochrony życia i zdrowia spowodowane przez niego umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa.

Zgodnie z art. 21 ust. 1 ustawy wypadkowej, świadczenia z ubezpieczenia wypadkowego nie przysługują ubezpieczonemu, gdy wyłączną przyczyną wypadków, o których mowa w art. 3, było udowodnione naruszenie przez ubezpieczonego przepisów dotyczących ochrony życia i zdrowia, spowodowane przez niego umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa. Pozwany uznał, iż wymienione w pkt 5 karty wypadku okoliczności, tj. nieprzestrzeganie instrukcji BHP wkrętarki stacjonarnej z podajnikiem śrub, nie używanie urządzeń zabezpieczających, niestosowanie się do instrukcji zakazu trzymania rąk w obrębie wykonywanego cyklu wkręcania śrub, niewłaściwe operowanie kończynami górnymi w strefie zagrożenia, wskazują na rażące niedbalstwo powoda, w związku z którym w myśl ww. przepisu nie przysługuje zasiłek chorobowy z ubezpieczenia wypadkowego.

Zdaniem Sądu, postępowanie dowodowe wykazało, iż brak jest podstaw do przyjęcia, iż zachowanie powoda cechowało się winą, w tym kwalifikowaną jej postacią w formie winy nieumyślnej tj. „rażącym niedbalstwem”. Rażące niedbalstwo zachodzi wówczas, gdy poszkodowany zachowuje się w sposób odbiegający jaskrawo od norm bezpiecznego postępowania i świadczący o całkowitym zlekceważeniu przepisów dotyczących ochrony życia i zdrowia (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 15 stycznia 1998 r. III AUa 418/97, OSA 1998/11-12/44). Wyjaśniając to pojęcie podkreśla się, że zachowanie poszkodowanego musi się charakteryzować wysokim stopniem naganności, musi odbiegać w sposób drastyczny od modelu należytego zachowania się (R. Sadlik, Odszkodowanie po wypadku w podróży służbowej, Sł.Pracow. 2008/11/9). Z kolei Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 6 sierpnia 1976 r. w sprawie III PRN 19/76 wyraził pogląd, że przez działanie z rażącym niedbalstwem należy rozumieć między innymi sytuację, w której poszkodowany pracownik zdaje sobie sprawę z grożącego mu niebezpieczeństwa, gdyż zwykle następuje ono w danych okolicznościach faktycznych, tak że każdy człowiek o przeciętnej przezorności ocenia je jako ewidentne, a mimo to, z naruszeniem przepisów o ochronie życia i zdrowia, bez potrzeby naraża się na to niebezpieczeństwo, ignorując następstwa własnego zachowania. Ponadto, jak wyjaśnił Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z dnia 29 października 1998 r. w sprawie III AUa 510/98 (OSA 1999/7-8/41, OSAB 1998/3/24) pojęcie "rażącego niedbalstwa” nie jest równoznaczne ze "zwykłym niedbalstwem", czyli takim zachowaniem pracownika, który przewiduje skutki swego działania (lub zaniechania), lecz spodziewa się, że ich uniknie oraz gdy skutków tych nie przewiduje, chociaż może i powinien je przewidzieć. Rażące niedbalstwo jest więc zachowaniem graniczącym niemal z umyślnością (wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 15 grudnia 1993 r., III AUr 411/93).

Powodowi nie można zarzucić rażącego niedbalstwa w zdarzeniu z dnia 20 kwietnia 2017r., czyli ewidentnego, jaskrawego naruszenia przepisów, charakteryzującego się wysokim stopniem naganności. Powód wykonywał typowe dla swojej pracy czynności. Przeszedł wszystkie wymagane szkolenia, w tym instruktaż stanowiskowy, dzięki, którym był przygotowany do wykonywanej pracy. Należy zwrócić uwagę, iż biegły w swojej opinii wyraźnie wskazywał, że gdyby przedmiotowa wkrętarka wyposażona była w przenośniki rolkowe usytuowane na odpowiedniej wysokości i długości adekwatnej do obrabianych profili, to do wypadku by nie doszło. Sąd podziela stanowisko wyrażone przez biegłego, że za niewłaściwe zorganizowanie stanowiska pracy powoda odpowiada pracodawca. To pracodawca zobowiązany był do zapewnienia bezpiecznych i higienicznych warunków pracy przy odpowiednim wykorzystaniu osiągnięć nauki i techniki, w tym w szczególności poprzez organizację pracy w sposób zapewniający bezpieczne i higieniczne warunki pracy. Zdaniem Sądu, stanowisko pracy powoda nie było właściwie dostosowane do wykonywanych przez niego czynności, co wyklucza przypisanie powodowi wyłącznej odpowiedzialności za wypadek. Brak jest w sprawie dowodów wskazujących, aby wyłączną przyczyną wypadku było naruszenie przez powoda przepisów dotyczących ochrony życia lub zdrowia. Powód z uwagi na niewłaściwie zorganizowane stanowisko pracy oraz niewłaściwe środki ochrony zbiorowej uległ wypadkowi, przy czym nie można obciążyć go wyłączną odpowiedzialnością. Postępowanie dowodowe wykazało, że powód nie doprowadził do wypadku wskutek rażącego, a tym bardziej zawinionego, naruszenia przepisów dotyczących ochrony życia i zdrowia.

Stosownie do treści art. 6 ust. 1 pkt 1 ustawy wypadkowej, ubezpieczonemu, którego niezdolność do pracy spowodowana została wypadkiem przy pracy lub chorobą zawodową, z tytułu wypadku przy pracy lub choroby zawodowej przysługuje zasiłek chorobowy. Natomiast, art. 9 ust. 1 ustawy wypadkowej stanowi, iż zasiłek chorobowy i świadczenie rehabilitacyjne z ubezpieczenia wypadkowego przysługują w wysokości 100% podstawy wymiaru.

Uznając zatem, iż na skutek wypadku przy pracy z dnia 20 kwietnia 2017r. J. W. w okresie od 20 kwietnia 2017r. do 6 lipca 2017r. był niezdolny do pracy, Sąd na podstawie cytowanych wyżej przepisów oraz na mocy art. 477 14 § 2 k.p.c. zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, że przyznał ubezpieczonemu prawo do zasiłku chorobowego z tytułu wypadku przy pracy w wysokości 100% podstawy wymiaru.