Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XI W 3290/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 grudnia 2018 roku

Sąd Rejonowy dla Warszawy - Śródmieścia w Warszawie XI Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSR Łukasz Biliński

Protokolant: Karolina Szczęsna, Paulina Adamska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach: 12 grudnia 2017 roku, 27 lutego 2018 roku, 26 kwietnia 2018 roku, 12 grudnia 2018 roku i 19 grudnia 2018 roku w W.

sprawy Ł. W.

syna R. i G. z domu Ż.

urodzonego (...) w L.

obwinionego o to, że:

w dniu 14 września 2016 r. około godz. 15:35 w W. na drodze publicznej w ruchu lądowym na ul. (...) naruszył zasady przewidziane w art. 22 ust. 1 i 4 Pord, w ten sposób, że kierując samochodem marki V. nr rej. (...) nie zachował szczególnej ostrożności podczas zmiany pasa ruchu i nie ustąpił pierwszeństwa samochodowi marki M. nr rej. (...) jadącemu po pasie ruchu, na który zamierzał wjechać, w wyniku czego doprowadził do zderzenia z nim, uszkadzając go, czym spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym,

tj. o czyn z art. 86 § 1 kw w zw. z art. 22 ust. 1 i 4 ustawy z dnia 20.06.1997 r. Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2017 r., poz. 128 ze zmianami),

I.  obwinionego Ł. W. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu stanowiącego wykroczenie z art. 86 § 1 kw i za to na tej podstawie skazuje go, zaś na podstawie art. 39 § 1 kw odstępuje od wymierzenia obwinionemu kary;

II.  na podstawie art. 624 § 1 kpk w zw. z art. 121 § 1 kpw zwalnia obwinionego od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych i określa, że wchodzące w ich skład wydatki ponosi Skarb Państwa.

Sygn. akt XI W 3290/17

UZASADNIENIE

Na podstawie całokształtu materiału dowodowego ujawnionego w toku rozprawy głównej Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 14 września 2016 roku około godz. 15:35 na ul. (...) w W. Ł. W. kierował pojazdem marki V. nr rej. (...). Jechał wraz z pasażerką M. A. (1). Zajmował środkowy pas ruchu. W tym samym czasie lewym pasem ruchu przeznaczonym dla karetek pogotowia poruszał się pojazd marki M. nr rej. (...), kierowany przez A. P.. Podczas, gdy kierujący M. poruszał się na wprost, obwiniony, celem ominięcia stojącego przed nim samochodu dostawczego, z którego wypakowywano towar rozpoczął manewr zmiany pasa ruchu, bez należytego upewnienia się czy nie spowoduje tym manewrem zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, na pas zajmowany przez pojazd M.. Ł. W., wjeżdżając na lewy pas ruchu, którym poruszał się pokrzywdzony, nie ustępując mu pierwszeństwa zmusił kierującego do gwałtowanego hamowania, wskutek czego A. P. uderzył w samochód obwinionego.

Wskutek zdarzenia w pojeździe M. powstały następujące uszkodzenia: otarcie lakieru na zderzaku przednim prawym; otarcie lakieru na błotniku przednim prawym.

W samochodzie V. stwierdzono uszkodzenia elementów takich jak: lewe przednie drzwi-zarysowanie powłoki lakierniczej ok. 30 cm od progu pojazdu z przedniej części drzwi-rysa o długości ok. 20 cm; lewe tylne drzwi – zarysowanie powłoki lakierniczej ok. 30 cm od progu pojazdu – kilkanaście rys o długości ok. 5 cm do ok. 40 cm; lewe tylne nadkole – zarysowanie powłoki lakierniczej przy łączeniu się z tylnymi drzwiami-kilka rys i długości ok. 5 cm.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie: częściowo wyjaśnień obwinionego (k. 35-36, zapis audiowizualny rozprawy z dnia 12 grudnia 2017 roku znajdujący się na płycie CD k. 95), zeznań świadka A. P. (k. 17-18, zapis audiowizualny rozprawy z dnia 12 grudnia 2017 roku znajdujący się na płycie CD k. 95), częściowo zeznań świadka M. A. (1) (k. 21-22, zapis audiowizualny rozprawy z dnia 12 grudnia 2017 roku znajdujący się na płycie CD k. 95), zeznań świadka S. K. (zapis audiowizualny rozprawy z dnia 27 lutego 2018 roku znajdujący się na płycie CD k. 95), protokołu przyjęcia zawiadomienia o wykroczenia (k. 1-2), protokołu oględzin (k. 8-8v, 19-19v), notatki urzędowej ze szkicem (k. 23-24), pisma ZTP z planem organizacji ruchu (k. 81-83), wydruków zdjęć (k. 84-86), odręcznego szkicu (k. 89), opinii biegłego (k. 98-129), opinii uzupełniającej (k. 155-172).

Obwiniony tak w toku czynności wyjaśniających, jak i przed Sądem nie przyznał się do popełniania zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił, że znajdując się na ulicy (...) zajmował środkowy pas ruchu, który był zakorkowany aż do świateł. Wskazywał, że na tym odcinku drogi występuje również pas prawy przeznaczony do parkowania pojazdów oraz pas lewy dla karetek pogotowia ograniczony linią ciągłą. Przed obwinionym na pasie ruchu stał samochód dostawczy. Wówczas obwiniony rozpoczął manewr jego omijania. Podczas jego wykonywania, kiedy znajdował się już w połowie tego pasa, przejazd był już zablokowany usłyszał trąbienie, mruganie światłami, wygrażanie zza kierownicy przez nadjeżdżającego po pasie dla karetek samochodu marki M., który próbował się obok niego przecisnąć. Obwiniony uznając, że samochód ten nie jest pojazdem uprzywilejowanym a on sam jest już w połowie manewru zmiany pasa kontynuował go. Wówczas, wjeżdżając dalej na pas poczuł dotknięcie z lewej strony na wysokości błotnika przez pojazd M. jakim kierowca próbował sobie utorować drogę, mimo, że obwiniony się już na nim znajdował. Wówczas obwiniony odbił w prawo i stanął, chcąc zobaczyć co się dzieje. Dostrzegł, że kierowca M. podjeżdża dalej i obciera przednie drzwi pojazdu obwinionego od strony kierowcy. Wówczas kierowca M. cofnął do tyłu, a obwiniony wysiadł z pojazdu. M. wycofał się na tyle, aby ominąć od prawej strony stojący na ukos pojazd obwinionego. Obwiniony, widząc to zachowanie, chcąc zablokować mu drogę i zrobić zdjęcia stanął przed jego maską ocierając się łokciem. Samochód ten zahamował, co spowodowało, że obwiniony zsunął się z maski, a następnie omijając go z prawej strony kierowca M. odjechał.

Sąd zważył, co następuje:

Wyjaśnienia obwinionego Sąd uznał za wiarygodne jedynie, co do tego, że w dniu przedmiotowego zdarzenia poruszał się pojazdem marki V. o nr rej. (...) oraz, że znajdował się na ul. (...). Nadto na wiarę zasługuje, iż z zajmowanego środkowego pasa ruchu celem ominięcia znajdującego się przed nim pojazdu dostawczego wykonał manewr zmiany pasa na lewy przeznaczony dla ruchu karetek pogotowia. W tej części wyjaśnienia obwinionego korespondują z uznanym za wiarygodny materiałem dowodowym w szczególności w postaci zeznań świadka A. P. oraz w tym zakresie zasługującymi na wiarę zeznaniami świadka M. A. (2).

W pozostałym zakresie wyjaśnienia obwinionego, w których nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i twierdził, że to działania pokrzywdzonego doprowadziły do zdarzenia, nie zasługują na obdarzenie wiarą. W ocenie Sądu, stanowią one przyjętą linię obrony sprzeczną z pozostałym wiarygodnym materiałem dowodowym, w szczególności zeznaniami świadka A. P. oraz opinią biegłego K. Ł. (1) i zmierzają do uniknięcia odpowiedzialności za popełnione wykroczenie.

Rozbieżności w relacji obwinionego i świadka A. P. dotyczyły przyczyn zaistnienia kolizji oraz tego, który z kierujących był odpowiedzialny za jej spowodowanie. Obaj wzajemnie obwiniali się, twierdząc, że ich zachowania były prawidłowe. Obwiniony wskazywał, że podczas wykonywanego manewru omijania samochodu dostawczego, kiedy zmieniał pas środkowy na lewy i zajmował już połowę tego pasa, kierowca M. widząc jego działania, nie chcąc umożliwić mu wjazdu, na siłę kontynuował jazdę i w ten sposób swoim autem doprowadził do kontaktu obu pojazdów. Świadek całkowicie temu przeczył, stojąc na stanowisku, iż jadąc lewym pasem ruchu dla karetek pogotowia, zauważył pojazd obwinionego, który nagle przed niego wyjechał. Wówczas wskutek hamowania świadka doszło do uderzenia w samochód obwinionego.

Sąd po analizie materiału dowodowego, obdarzył walorem wiarygodności zeznania świadka A. P., bowiem korespondują one z innymi wiarygodnymi dowodami w sprawie, w tym opinią biegłego K. Ł. (1). Sąd nie dopatrzył się żadnych okoliczności poddających w wątpliwość zeznania A. P. albowiem świadek, co do zaistnienia samego zdarzenia i jego skutków opisał sekwencję zdarzeń z dnia 14 września 2016 roku w sposób jasny, logiczny i konsekwentny nadto zgodny z zasadami doświadczenia życiowego.

Niewiarygodne w znacznej części i nieprzydane dla dokonanych ustaleń okazały się zeznania M. A. (2). Stanowiły one powtórzenie wyjaśnień obwinionego. Świadek jest partnerką obwinionego i była pasażerką pojazdu podczas wykonywania przez obwinionego manewru zmiany pasa ruchu na ul. (...). W zeznaniach powiela ona przyjętą przez obwinionego linię obrony. Sąd dał wiarę świadkowi jedynie odnośnie zajmowanego przez obwinionego pasa ruchu i wykonywania manewru zmiany pasa ruchu przez obwinionego. Na wiarę nie zasługuje jednak opisana przez nią sekwencja zdarzeń oraz opis sytuacji, z której wynika, iż winnym zaistnienia zdarzenia był pokrzywdzony. Taka relacja nie koresponduje z opinią biegłego ani zeznaniami świadka A. P..

Bez większego znaczenia dla sprawy okazały się zeznania policjanta S. K.. Jego rola sprowadzała się do przeprowadzenia czynności przesłuchania uczestników zdarzenia, sporządzenia protokołu oględzin pojazdu M. oraz wniosku o ukaranie. Świadek wykonywał swoje obowiązki służbowe zgodnie z najlepszą wiedzą i obowiązującymi przepisami. Nie był on jednak bezpośrednim świadkiem zdarzenia, nie potrafił powiedzieć nic więcej o przebiegu samej kolizji, ponadto co wynika z wykonanej przez niego dokumentacji odnośnie zajścia opartej na relacji osób biorących w niej udział.

Z uwagi na to, że do prawidłowego rozstrzygnięcia sprawy niezbędne były wiadomości specjalne, Sąd w toku postępowania dopuścił dowód z opinii biegłego z zakresu techniki samochodowej i rekonstrukcji wypadków drogowych.

Biegły mgr. inż. K. Ł. (1) w swojej opinii pisemnej (k. 98-129) dokonał rekonstrukcji zdarzenia drogowego z dnia 14 września 2016 r. Biegły przeanalizował wersje zdarzenia wynikające z wyjaśnień obwinionego, zeznań świadków: M. P. oraz M. A. (1) a także dokonał obserwacji miejsca zdarzenia oraz analizy uszkodzeń obu pojazdów. Dokonując analizy zdarzenia opisanego przez jego uczestników, uwzględniając miejsce analizowanego zdarzenia oraz lokalizację stref uszkodzeń ujawnionych w obu samochodach w swoich końcowych wnioskach stwierdził, że taktyka i technika jazdy obwinionego kierującego samochodem V. nie były prawidłowe. Nie dokonał on oceny sytuacji na pasie, na który zamierzał wjechać i to jego zachowanie w konsekwencji doprowadziło do zderzenia aut. Biegły wskazywał również, że kierujący M., zajmując pas dla karetek i poruszając się nim przyczynił się do zdarzenia drogowego.

W ocenie Sądu opinia biegłego K. Ł. została sporządzona w sposób fachowy, w zgodzie z obowiązującymi zasadami i regulacjami prawnymi dotyczącymi sporządzania opinii. Została sporządzona przez biegłego z listy biegłych Sądu Okręgowego w Warszawie, osobę kompetentną i obcą dla stron oraz niezainteresowaną kwestią rozstrzygnięcia sprawy. Sąd podzielił płynące z opinii wnioski, jako logicznie wynikające z przedstawionego toku rozumowania popartego wiedzą specjalną i przepisami prawa o ruchu drogowym. Uzasadnienie stawianych twierdzeń zostało sformułowane w sposób przystępny i zrozumiały także dla osób nieposiadających wiadomości specjalnych, a biegły nie nadużywał terminologii fachowej. Powyższe uzasadnia stwierdzenie, że opinia została sporządzona w sposób rzetelny, zgodnie ze stanem wiedzy i stanowi przydatny i istotny dowód w niniejszej sprawie.

Podnoszone przez obwinionego zastrzeżenia, co do treści opinii są zdaniem Sądu nieuzasadnione i nie podważają jej rzetelności tym bardziej, iż wszelkie wątpliwości jakie miał obwiniony biegły wyjaśniał ustnie, odpowiadając na pytania stron i Sądu, rzeczowo i rzetelnie tłumacząc swoje wnioski. W ocenie Sądu biegły w swojej opinii w sposób wyczerpujący odniósł się do zgłoszonych przez obwinionego wątpliwości i swoje stanowisko w sposób przekonujący uzasadnił. Wywód biegłego był wyczerpujący i przekonujący. Opinia ta w konfrontacji z kompleksową oceną materiału dowodowego stanowiła podstawę poczynionych ustaleń.

Sąd dał wiarę dowodom ujawnionym na rozprawie w postaci: protokołu przyjęcia zawiadomienia o wykroczeniu (k. 1-2), protokołu oględzin (k. 8-8v, 19-19v), notatki urzędowej ze szkicem (k. 23-24), pisma ZTP z planem organizacji ruchu (k. 81-83), wydruków zdjęć (k. 84-86), odręcznego szkicu (k. 89), pisma obwinionego (k. 137-139), opinii uzupełniającej (k. 155-172), pisma obwinionego (k. 173-173v), danych z KRK (k. 202), danych z rejestru wykroczeń drogowych (k. 199). Sąd z urzędu nie dostrzegł powodów, dla których należałoby odmówić im wiarygodności i mocy dowodowej. Obok osobowych źródeł dowodowych i opinii biegłego K. Ł. służyły one Sądowi jedynie pomocniczo dla dokonanie ustaleń faktycznych w sprawie.

Sąd, uznając wersję pokrzywdzonego za prawdziwą, nie dał wiary szkicom (k. 87, 88) sporządzonym przez obwinionego i świadka M. A. (2), na których został zaprezentowany przebieg zdarzenia mający być korzystny dla obwinionego, niegodny z rzeczywistym przebiegiem zdarzenia.

Biorąc pod uwagę materiały zgromadzone w niniejszej sprawie, nie można mieć jakichkolwiek wątpliwości, co do zaistnienia zdarzenia, jak również co do udziału w nim i winy Ł. W.. Brak jest w niniejszej sprawie dowodów, które mogłyby skutecznie podważyć wartość dowodową materiałów, na których Sąd opierał swoje stanowisko w przedmiotowej sprawie.

Czyn z art. 86 § 1 kw popełnia ten, kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu, nie zachowując należytej ostrożności, powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Karą przewidzianą w treści w/w przepisu za popełnienie tego wykroczenia jest kara grzywny.

Zachowanie sprawcy naruszającego wskazany przepis art. 86 § 1 kw polega na niezachowaniu na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu należytej ostrożności, czego następstwem jest spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Zgodnie z przepisami Prawa o ruchu drogowym (art. 3 ust. 1) uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani zachować ostrożność albo, gdy ustawa tego wymaga – szczególną ostrożność, unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudnić albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę. Przez działanie rozumie się również zaniechanie. Przepis art. 22 ust. 1 i 4 ustawy Prawo o ruchu drogowym przewiduje, że kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy lub zajmowany pas ruchu tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności. Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony (ust. 4). Warunkiem sprostania obowiązkowi szczególnej ostrożności, nałożonemu na uczestnika ruchu drogowego w sytuacjach wskazanych w ustawie, jest nieustająca obserwacja sytuacji na drodze, umożliwiająca percepcję wszystkich zmian i odpowiednie dostosowanie się do nich. (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 12 sierpnia 2009 r., V KK 34/09).

Obwiniony z uwagi na podjęcie manewru zmiany pasa ruchu, powinien na bieżąco upewniać się, czy nie doszło do zmiany sytuacji na drodze i właściwie reagować na powyższe zmiany. Obwiniony miał obowiązek zachowania szczególnej ostrożności oraz ustąpienia pierwszeństwa przejazdu samochodowi marki M.. Stan zagrożenia bezpieczeństwa ruchu został wywołany działaniami obwinionego, gdyż to on zmieniał kierunek jazdy swojego samochodu na kolizyjny z kierunkiem poruszania się samochodu marki M. i nie ustąpił pierwszeństwa temu pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierzał wjechać. Obwiniony, zmieniając pas ruchu ze środkowego na lewy nie upewnił się dostatecznie, że może to zrobić bezpiecznie, nie zakłócając jazdy innym pojazdom, które się na tym pasie znajdowały. W efekcie obwiniony wjechał na pas ruchu po którym poruszał się już pokrzywdzony, który aby nie doszło do zderzenia obu pojazdów musiał podjąć manewr obronny gwałtownego hamowania. Ł. W. swoim zachowaniem stworzył stan zagrożenia w ruchu drogowym. Obwiniony nie powinien wykonywać takiego manewru (bez upewnienia się, że nie wymusi pierwszeństwa na innych uczestnikach ruchu). To na obwinionym spoczywał obowiązek zachowania szczególnej ostrożności tj. ostrożności polegającej na zwiększeniu uwagi i dostosowaniu zachowania do warunków i sytuacji zmieniających się na drodze, w stopniu umożliwiającym odpowiednio szybkie reagowanie oraz do ustąpienia pierwszeństwa pojazdowi marki M. nr rej. (...).

Zdaniem Sądu również chybiona jest argumentacja obwinionego, odnośnie tego, iż pokrzywdzony poruszał się pasem ruchu przeznaczonym dla karetek pogotowia, podczas gdy nie kierował pojazdem uprzywilejowanym i nie powinien się na nim znajdować oraz błędne jest jego założenie, iż omijając samochód dostawczy i zmieniając pas ruchu, nie będzie na nim innych pojazdów. Po pierwsze wskazać należy, iż obowiązek ustąpienia pierwszeństwa podczas zmiany pasa ruchu nie jest warunkowany jakimikolwiek okolicznościami (bez względu na to czy manewr jest wykonywany na pasie dla karetek, bus-pasie, czy inny uczestnik ruchu może się w tym miejscu znajdować czy nie - w każdych okolicznościach kierujący pojazdem zmieniając pas ruchu ma obowiązek ustąpić pierwszeństwa przejazdu innemu pojazdowi lub uczestnikowi ruchu). Nie można przyjmować, że jeśli kogoś na pasie dla karetek pogotowia nie powinno być, to inny uczestnik ruchu można podejmować dowolne manewry. Założenie obwinionego jest tutaj całkowicie nieuzasadnione. Podkreślenia wymaga, iż zawsze trzeba też mieć na uwadze zasadę ograniczonego zaufania do innych uczestników ruchu, co winno skłonić obwinionego do wszechstronnej obserwacji nie tylko własnego pasa ruchu, ale także otoczenia drogi i zachowań innych uczestników ruchu, co umożliwiłoby mu skuteczną reakcję obronną. Obwiniony powinien tym samym zdawać sobie sprawę, iż wykonując manewr zmiany pasa ruchu to właśnie na nim spoczywał obowiązek ustąpienia pierwszeństwa, a już tym bardziej w sytuacji, kiedy poruszał się po drodze, na której istniała przecież de facto możliwość dojścia do ruchu kolizyjnego, choćby z karetką pogotowia. Zatem w tych okolicznościach zachowanie należytej ostrożności było tym bardziej uzasadnione. Przy zmianie pasa ruchu obwiniony zobligowany był do obserwacji i dokonania prawidłowej oceny, czy jest w stanie wjechać przed pojazd prowadzony przez A. P..

W tym miejscu wskazać należy, że kierujący pojazdem M. również naruszył zasady rozważnej i ostrożnej jazdy. Podczas manewru skrętu w lewo z ul. (...) w ul. (...), mimo obowiązku zajęcia środkowego pasa ruchu na ul. (...), nie zastosował się do znaku F-19 (wskazującego wyznaczony na jezdni pas ruchu przeznaczony dla pojazdów wskazanych na znaku) i wjechał na pas przeznaczony dla karetek. Mimo jednak nieprawidłowego zajęcia pasa przez kierującego M. nie wykonywał on żadnych manewrów, które wymagałyby zachowywania szczególnej ostrożności lub których wykonanie byłoby uzależnione od akceptacji innych uczestników ruchu i nie miał on także obowiązku ustępowania pierwszeństwa przejazdu, poruszając się cały czas tym samym pasem. Nadto nie mógł się on spodziewać, że kierujący V. nie zachowa szczególnej ostrożności i podczas zmiany pasa, wyjedzie przez pojazd świadka, doprowadzając do kolizji.

W ocenie Sądu analiza całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszej sprawie pozwala na stwierdzenie, że obwiniony Ł. W., nie zachowując należytej ostrożności podczas zmiany pasa ruchu, naruszył w sposób zawiniony zasady ostrożności, co pozostało w związku przyczynowym ze spowodowaniem zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, a konsekwencji doprowadziło do zderzenia z pojazdem kierowanym przez A. P.. Sąd nie miał najmniejszych wątpliwości, iż to obwiniony wykonywał nieprawidłowy zmiany pasa ruchu, nie ustępując pierwszeństwa podczas przejeżdżania przez kierującego samochodem M.. Gdyby obwiniony przestrzegał zasad ruchu drogowego do przedmiotowego zdarzenia by nie doszło. Jak słusznie wskazywał biegły, jedyną alternatywą uniknięcia zderzenia byłoby odpowiednie wykonanie zmiany pasa ruchu przez obwinionego, ustąpienie pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu dla karetek.

Dodać jeszcze należy, iż nieuzasadnione jest utożsamianie kolizji obu aut ze stanem zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, co czyni obwiniony. Stan zagrożenia powstał jeszcze przed tym jak doszło do kontaktu samochodów, gdy obwiniony zdecydował się wjechać na pas ruchu, po którym poruszał się już pokrzywdzony. Kolizja aut była już następstwem wywołanego wcześniej stanu zagrożenia. Przepis art. 86 § 1 kw przewiduje bowiem wykroczenie zagrożenia konkretnego, czyli znamiennego skutkiem sytuacyjnym, którym jest zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Nie musi to być skutek rzeczowy (np. uszkodzenie samochodu). Zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym nie musi być bezpośrednie, ale musi być realne i konkretne.

Sąd, uznając obwinionego za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, odstąpił od wymierzenia kary, bowiem w sprawie niniejszej w stosunku do osoby obwinionego w kontekście oceny prawnej jego zachowania, na płaszczyźnie wymiaru kary zaistniały przesłanki o charakterze przedmiotowym. Jak wskazuje się w doktrynie „Warunkiem stosowania instytucji odstąpienia od wymierzenia kary, jako łagodzącej konsekwencje odpowiedzialności jest - stosownie do § 1 art. 39 - zaistnienie tzw. wypadku zasługującego na szczególne uwzględnienie. Ustawa zakłada tu dwa alternatywne kryteria, przedmiotowe i podmiotowe, pozwalające na ustalenie, czy wypadek taki zachodzi. To pierwsze, to "charakter i okoliczności czynu", a więc elementy związane z samym czynem, choć nie tylko te, które wchodzą w zakres jego znamion (jak rodzaj naruszonego dobra, rozmiar szkody czy sposób działania sprawcy), a więc i np. przypadkowość zachowania, waga naruszonych reguł ostrożności, czy reagowanie na krzywdzące zachowanie innej osoby itd., te drugie to "właściwości i warunki osobiste", a więc okoliczności związane z osobowością sprawcy, jego poziomem intelektualnym, warunkami bytowymi, socjalnymi itd.” (por. Tomasz Grzegorczyk, Komentarz do art. 39 Kodeksu Wykroczeń, program LEX). Zdaniem Sądu wymierzenie nawet najniżej kary grzywny byłoby w ocenie Sądu nieadekwatne z punktu widzenia zarówno prewencji indywidualnej jak i ogólnej, a także przekraczałoby stopień winy. Badając okoliczności popełnienia czynu Sąd doszedł do przekonania, że zachowanie obwinionego, nie karanego ani za przestępstwo, ani za wykroczenie, a więc dotychczas przestrzegającego prawa, było przypadkowe. Sąd ocenił zatem czyn obwinionego przez pryzmat jego dotychczasowego życia. Sąd uwzględnił również, iż wykroczenie obwinionego wynikało tylko z nieuwagi, której każdy kierowca musi unikać. Sąd uwzględnił również fakt, przyczynienia się A. P., kierującego pojazdem M. do przedmiotowej kolizji. W ocenie Sądu w stosunku do osoby obwinionego można postawić pozytywną prognozę, że nigdy więcej nie postąpi w podobny sposób i będzie przestrzegał przepisów prawa, w tym Prawa o ruchu drogowym, a nadto, że przepisy drogowe obwiniony dogłębnie przeanalizuje i będzie postępował zgodnie z nimi. Osobowość obwinionego przemawia za przyjęciem, że po zakończeniu postępowania obwiniony zrozumie bezprawność swojego zachowania.

Z tych względów Sąd uznał, że wystarczające w przedmiotowej sprawie będzie poprzestanie na stwierdzeniu sprawstwa obwinionego, z jednoczesnym odstąpieniem na podstawie art. 39 § 1 kw, od wymierzenia mu kary.

Sąd na podstawie art. 624 § 1 kpk w zw. z art. 121 § 1 kpw zwolnił obwinionego w całości od ponoszenia kosztów postępowania, przejmując je na rachunek Skarbu Państwa, mając na uwadze zasadę słuszności. W tym zakresie aktualne są argumenty, które legły u podstaw odstąpienia wobec obwinionego od wymierzenia kary.