Pełny tekst orzeczenia

POSTANOWIENIE

O., dnia 12 grudnia 2017 roku

Sąd Rejonowy w Obornikach I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący : SSR Magdalena Lewandowska

Protokolant : Aneta Wilińska

po rozpoznaniu w dniu 28 listopada 2017 roku w Obornikach

na rozprawie

sprawy z wniosku Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej (...) w K.

przy udziale G. W., Z. D., D. D., I. K., A. D. (1), M. O., T. O., J. P. (1), K. P., J. K., M. K. (1), A. K., S. D. (1), K. M., A. D. (2), M. K. (2), M. A., A. J.

o zasiedzenie

1.  oddala wniosek;

2.  zasądza od wnioskodawcy na rzecz uczestniczek G. W. i Z. D. kwotę 1.817 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego;

3.  nakazuje ściągnąć od wnioskodawcy na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Obornikach kwotę 2.919,71 zł tytułem wydatków na opinię biegłej tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa.

SSR Magdalena Lewandowska

UZASADNIENIE

Rolnicza Spółdzielnia Produkcyjna (...) w K., działając przez pełnomocnika będącego radcą prawnym, wniosła o stwierdzenie, że nabyła z dniem 9 maja 1983r. przez zasiedzenie własność nieruchomości o powierzchni 11,5900 ha położonej w K., gmina O., stanowiącej działkę oznaczoną obecnie numerem 2/8, zapisaną w księdze wieczystej K. tom II karta 52 pod dawną numeracją jako działki 39a, 40 i 52, prowadzoną przez Sąd Rejonowy w Obornikach, w której jako tabularny właściciel wpisany jest S. D. (2).

W uzasadnieniu wniosku wskazano, iż wnioskodawca został zarejestrowany w 1953 roku. Z dniem 1 stycznia 1976r. nastąpiło połączenie Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej w K. oraz Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej w R., a z dniem 1 kwietnia 1979r. doszło do połączenia Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej (...) i Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej im. (...) w Ł.. Powstały podmiot nosił nazwę Rolniczy Kombinat Spółdzielczy w K., a nazwa została wpisana do rejestru postanowieniem z dnia 15 maja 1980r. Kombinat został rozwiązany, a wnioskodawca kontynuował samodzielne funkcjonowanie jako odrębny podmiot. Dalej podniesiono, że od momentu swego powstania wnioskodawca, na polecenie ówczesnych władz, zagospodarował nieruchomość opisaną we wniosku, nie będąc związanym jakąkolwiek umową, która stanowiłaby tytuł prawny do niej. Jako uczestników postępowania wskazano spadkobierców po S. D. (2), który zmarł 10 listopada 1957r. Wnioskodawca podkreślił, że do momentu złożenia wniosku o zawezwanie próby ugodowej w 2012 roku, żaden ze spadkobierców tabularnego właściciela nie podejmował jakichkolwiek czynności dotyczących przedmiotowej nieruchomości. Podniósł, że grunt został przekazany wnioskodawcy przez władze państwowe, a zatem zapewne był traktowany jako porzucony. Przez cały okres niezbędny do zasiedzenia wnioskodawca w sposób samoistny władał nieruchomością, samodzielnie podejmował decyzje jej dotyczące, nie łączyła go żadna umowa, w szczególności nie było nigdy żadnych ustaleń z tabularnym właścicielem i jego spadkobiercami. Wnioskodawca traktował przez cały okres użytkowania grunt jako własny. Zdaniem wnioskodawcy wymagany do nabycia nieruchomości przez zasiedzenie termin winien być liczony od momentu powstania jego poprzednika prawnego, tj. od 9 maja 1953r., a zatem upłynął w dniu 9 maja 1983r. Wskazano, że wnioskodawca korzysta z nieruchomości w sposób odpowiadający uprawnieniom właściciela. W sposób nieprzerwany i niezakłócony posiada nieruchomość i pobiera z niej pożytki, z wyłączeniem osób trzecich. Wnioskodawca odwołał się przy tym do treści art. 339 k.c., konstruującego domniemanie posiadania samoistnego. Jedynie z ostrożności procesowej powołano się na trzydziestoletni termin zasiedzenia, przyjmując uzyskanie posiadania w złej wierze, bowiem – w ocenie wnioskodawcy – władztwo nad nieruchomością objął w dobrej wierze, będąc w usprawiedliwionym przekonaniu, że przysługuje mu prawo do władania rzeczą. W 1953 roku zagospodarował sporną nieruchomość na polecenie ówczesnych władz, będąc przekonanym, że grunty te nie stanowią niczyjej własności (k. 3-7).

Uczestniczka postępowania G. W., działając przez pełnomocnika będącego radcą prawnym, wniosła o oddalenie wniosku i zasądzenie od wnioskodawcy na swoją rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu swego stanowiska wskazała, iż wbrew treści wniosku, tabularny właściciel władał przedmiotową nieruchomością aż do śmierci. Następnie uprawnienia właścicielskie wykonywali jego spadkobiercy. W dacie śmierci S. D. (2) członkami Spółdzielni byli jego synowie A. D. (3) i jego żona Z. D. oraz S. D. (3). Tym samym wnioskodawca miał świadomość, że nieruchomość stanowi własność S. D. (2), a następnie jego spadkobierców. Dalej uczestniczka powołała się na orzeczenie Sądu Najwyższego, zgodnie z którym władanie przez rolniczą spółdzielnię produkcyjną nieruchomością, która została wniesiona do spółdzielni jako wkład gruntowy, jest posiadaniem zależnym i nie stanowi podstawy do nabycia własności przez zasiedzenie, co już stanowi podstawę do oddalenia wniosku. Zauważyła, że wnioskodawca sam zaznaczył, że zagospodarował nieruchomość na polecenie ówczesnych władz, co wyklucza uznanie go za posiadacza samoistnego. Miał także wiedzę o tym czyją własnością jest nieruchomość, o czym przesądzają dokumenty w postaci odpisu księgi wieczystej i wypisu z rejestru gruntów, a zatem nieuprawnione jest stanowisko wnioskodawcy jakoby nieruchomość została porzucona. Uczestniczka podniosła, że wnioskodawca nie wykazał, by podejmował uprawnienia i obowiązki pozwalające zakwalifikować go jako posiadacza samoistnego. Zaznaczyła ponadto, że Spółdzielnia nie wykazała, by faktycznie objęła nieruchomość w posiadanie w 1953 roku, czemu uczestniczka zaprzeczyła. Wnioskodawca nie wykazał również przekształceń podmiotowych, na które się powołał i która ze spółdzielni była spółdzielnią przejmującą. Uczestniczka zarzuciła także, iż brak podstaw do przyjęcia, że wnioskodawca był w dobrej wierze i by władała nieruchomością nieprzerwanie przez okres co najmniej 30 lat (k. 38-41).

Uczestniczki postępowania I. K., D. D., M. A. i A. D. (1) wniosły o oddalenie wniosku.

W uzasadnieniu swego stanowiska podniosły, że wnioskodawca nie wykazał, że S. D. (2) na datę swej śmierci nie był członkiem Spółdzielni. Wskazały, że spadkobiercy tabularnego właściciela zwrócili się do wnioskodawcy z pismem ugodowym w dniu 23 lipca 2012r., czyli przed złożeniem wniosku w niniejszej sprawie. Wnioskodawca nie przedstawił dowodów na jakiej podstawie zaczął gospodarować nieruchomością, której dotyczy wniosek (k. 90-92).

Uczestniczka postępowania Z. D., działając przez pełnomocnika będącego adwokatem, wskazała, że nieruchomość, której dotyczy wniosek jest wkładem gruntowym w rolniczej spółdzielni produkcyjnej, o czym świadczy wykaz porównawczy działek (...) w O. z 16 października 2009r. i wypis z rejestru gruntów z 16 października 2009r. Okoliczność, że S. D. (2) nie figuruje w statucie założycielskim nie stanowi dowodu na to, że nie był on członkiem spółdzielni, gdyż mógł do niej przystąpić w późniejszym okresie. Uczestniczka podniosła, że wedle jej wiedzy członkami Spółdzielni byli S. D. (3) – syn S. i jego żona Z. D., a także Z. D. – żona A. D. (3), który był synem S. (k. 104).

Postanowieniem z dnia 16 stycznia 2017r. Sąd wezwał do udziału w sprawie w charakterze uczestniczki A. J. (k. 959).

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

Aktem nadania ziemi, który wpłynął do Sądu Grodzkiego w O. w dniu 12 grudnia 1946r., S. D. (2) otrzymał na własność nadział ziemi o obszarze 11,50 ha, uwidoczniony na planie parcelacyjnym z kwietnia 1946 roku pod numerami 40, 39a i 52. Dla nieruchomości tej urządzono księgę wieczystą K. tom II karta 52.

W 1953 roku na obszarze ówczesnej gromady K. wdrożono postępowanie wymiany gruntów. Mimo że postępowaniem tym objęty był także obszar parcel nadanych S. D. (2), jego nazwisko nie figurowało wśród gospodarstw indywidualnych i nie był on uczestnikiem postępowania wymiennego. W miejsce parcel 39a i 40 powstały działki nr (...) o powierzchni 9,0300 ha i nr 77 o powierzchni 1,8000 ha, a w miejsce parceli 52 – działka nr (...) o powierzchni 0,6200 ha. Dwie pierwsze stanowiły grunty dyspozycyjne Państwowego Funduszu Ziemi (dalej jako (...)), a trzecia – grunt (...) w tymczasowym użytkowaniu Spółdzielni Produkcyjnej w K. I na podstawie orzeczenia Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej w P. z dnia 30 maja 1956r. i aktu nadania gruntów państwowych (...). Stan prawny wynikający z wymiany gruntów nie został ujawniony w księdze wieczystej. W 1964 roku doszło do założenia ewidencji gruntów, na skutek czego powstało nowe oznaczenie działek. Dawne parcele katastralne nr 39a i 40 odpowiadały najprawdopodobniej ówczesnym działkom nr (...) oraz częściom działek (...). W 1975 roku nastąpiło odnowienie ewidencji gruntów, na skutek czego w miejsce wyżej wymienionych działek powstała działka nr (...), która na przestrzeni lat ulegała podziałom. Z kolei w miejsce dawnej parceli nr 52 przy założeniu ewidencji gruntów powstały działki nr (...) o powierzchni 0,3200 ha – we władaniu Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej (dalej jako (...)) oraz nr 46 o powierzchni 0,3000 ha – w zasobie (...). Przy odnowieniu ewidencji gruntów wsi K. w miejsce wymienionych działek powstały działki nr (...) o powierzchni 0,3000 ha i nr 26 o powierzchni 0,3200 ha – wykazane w rejestrze gruntów jako pozostające w trwałym użytkowaniu Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej. Aktualnie obie te działki stanowią własność Przedsiębiorstwa (...) Sp. z o.o. z siedzibą w O. na podstawie umowy zawartej z wnioskodawcą i są objęte księgą wieczystą (...) prowadzoną przez Sąd Rejonowy w Obornikach.

Ponieważ nie zachowała się dawna mapa parcelacyjna obrębu K. i istnieje jedynie pierworys obszaru objętego w 1953 roku wymianą gruntów, sporządzony na kopii mapy katastralnej, przedstawiający kilka nakładających się na siebie stanów przebiegu granic: katastralnego, parcelacyjnego i wymiany gruntów, nie jest możliwa jednoznaczna identyfikacja granic parcel 39a, 40 i 52. Jednak istniejąca dokumentacja pozwala na określenie orientacyjnego przebiegu położenia parceli. Na przestrzeni lat stan prawny przedmiotowych gruntów ulegał modyfikacjom, głównie z powodu przeprowadzonego na tym terenie postępowania wymiany gruntów w 1953 roku, założenia ewidencji gruntów w 1964 roku, co skutkowało także zmianą oznaczenia działek ewidencyjnych i ustaleniem stanu władania często bez analizowania tytułów prawnych do nieruchomości. Na podstawie zebranych danych można ustalić, że obecnie istniejąca działka nr (...) zawiera dawne parcele nr 39a i 40, natomiast dawna parcela nr 52 aktualnie stanowi część dzisiejszej działki nr (...). Powołana do niniejszej sprawy biegła z dziedziny geodezji przedstawiła w formie graficznej rys historyczny przedmiotowych gruntów. Analiza załączonych do opinii map pozwala stwierdzić, że dawne parcele nr 39a i 40 mieszczą się w granicach działki nr (...). Na mapie stanowiącej pierworys obszaru objętego w 1953 roku wymianą gruntów widać, że w granicach tej działki mieściły się wówczas działki nr (...), które powstały w następstwie wymiany gruntów. Z kolei z pierworysu mapy ewidencyjnej z 1960 roku wynika, że w granicach działki nr (...) mieściły się ówczesne działki o numerach (...) oraz część działek o numerach (...). To, że wymienione działki odpowiadały dawnym parcelom 39a i 40 uwidocznione zostało na mapie ewidencyjnej według stanu z założenia ewidencji z 1964 roku ( dowód: dokumenty w aktach księgi wieczystej K. tom II karta 52, poświadczony skrócony odpis księgi wieczystej – k. 15, mapa ewidencyjna – k. 14, pismo Starostwa Powiatowego w O. z dnia 29.11.2013r. – k. 447, pismo Starostwa Powiatowego w O. z dnia 26.11.2014r. – k. 613-614, zarządzenie z 27.05.1953r. o wdrożeniu postępowania w sprawie wymiany gruntów – k. 448, wyciąg z rejestru gospodarstw indywidualnych – k. 449-450, rejestr szczegółowy pomiarowo-szacunkowy po przebudowie ustroju rolnego – k. 451-455, orzeczenie (...) w O. z 15.01.1954r. – k. 456-457, orzeczenie (...) w O. z 8.07.1959r. – k. 458, pierworys na kopii mapy katastralnej – k. 459, plan gospodarczy – k. 460, orzeczenie (...) w P. z 30.05.1956r. – k. 463, akt nadania gruntów państwowych (...) k. 464, opinia biegłej z dziedziny geodezji – k. 699-705, 1077).

W dniu 9 maja 1953r. dokonano wpisu do rejestru statutu Rolniczego Zespołu Spółdzielczego powołanego przez chłopów wsi K.. W dniach 25 listopada 1975r. oraz 8 grudnia 1975r. podjęto uchwały o połączeniu (...) w K. i (...) w R.. W ten sposób powstała (...) K.-R., a spółdzielnią przejmującą była (...) w K.. Z dniem 27 lutego 1976r. z rejestru wykreślono (...) w R.. Terenem działania połączonych spółdzielni były wsie K. i R.. Z dniem 1 kwietnia 1979r. doszło do połączenia (...) K.-R. i (...) w Ł. na podstawie uchwał podjętych w dniach 12 marca 1979r. i 24 marca 1979r. Spółdzielnią przejmującą była (...) K.-R. i obowiązywał jej statut, a terenem działania były wsie K., K., R., M., Ż. i Ł.. W dniu 28 marca 1980r. wydano oświadczenie o celowości zmiany nazwy na Rolniczy Kombinat Spółdzielczy (dalej jako RKS) w K.. Wpisu nowej nazwy do rejestru dokonano w dniu 15 maja 1980r. Teren działania kombinatu obejmował K., K., R., S., Ł., Ż. i miasto O.. W związku z uchwaleniem nowego statutu, dokonano w dniu 11 sierpnia 1983r. wpisu do rejestru Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej (...) w K. ( dowód: odpis statutu – k. 582, postanowienie SR w Poznaniu z 27.02.1976r. – k. 48, postanowienie SR w Poznaniu z 26.06.1979r. – k. 48a , oświadczenie z 28.03.1980r. – k. 49, postanowienie SR w Poznaniu z 15.05.1980r. – k. 50, postanowienie SR w Poznaniu z 11.08.1983r. – k. 51).

T. właściciel nieruchomości urodził się jako S. D. (4). W jego akcie urodzenia widnieje imię S.. Po II wojnie światowej został zmuszony do zmiany imienia na S.. Jego dzieci urodzone przed wojną w aktach urodzenia jako imię ojca mają wpisane (...). Natomiast dokumenty związane z jego osobą wydane po II wojnie światowej, w tym wspominany wyżej akt nadania ziemi, są wystawione na S. D. (2). S. D. (4) zmarł w dniu 10 listopada 1957r. w wieku 71 lat. Spadek po nim nabyły na podstawie ustawy jego dzieci: A. D. (3), T. D., C. D., S. D. (3), F. D., J. M., M. D. i S. K. – po 1/8 części każde z nich. Decyzją Kierownika Urzędu Stanu Cywilnego w O. z dnia 10 lipca 2012r. doszło do sprostowania błędu pisarskiego w akcie zgonu przez zastąpienie błędnie wpisanego imienia zmarłego S. imieniem poprawnym S..

A. D. (3) zmarł w dniu 30 września 1979r. Spadek po nim na podstawie ustawy nabyły jego żona Z. D. (która zmarła 15 grudnia 2008r.) i jego córka uczestniczka postępowania Z. D. – po 1/2 części każda z nich.

F. D. zmarł w dniu 4 czerwca 1981r. Spadek po nim na podstawie ustawy nabyli jego żona U. D. (która zmarła 6 czerwca 1983r.) oraz jego dzieci: uczestnicy postępowania A. D. (1) i A. D. (2) – po 1/3 części każde z nich.

J. M. zmarła 29 listopada 1994r. jako bezdzietna wdowa.

M. D. zmarł w dniu 11 marca 1998r., a spadek po nim nabyła na podstawie testamentu nabyła uczestniczka postępowania A. J..

S. K. zmarła w dniu 1 lutego 2002r. Spadek po niej nabyły na podstawie ustawy jej dzieci: uczestnik postępowania J. K., Z. O., T. P. i H. K. – po 1/4 części każde z nich. T. P. zmarła 16 czerwca 2005r., a spadek po niej na podstawie ustawy nabyli jej mąż J. P. (2) (który zmarł 1 września 2007r.) oraz jej synowie: uczestnicy postępowania J. P. (2) i K. P. – po 1/3 części każdy z nich. Z. O. zmarła 22 listopada 2008r., a spadek po niej na podstawie ustawy nabyli jej mąż E. O. (który zmarł 2 sierpnia 2011r.) i jej synowie: uczestnicy postępowania M. O. i T. O. – po 1/3 części każdy z nich. H. K. zmarła 8 maja 2010r., a spadek po niej nabyły na podstawie ustawy jej dzieci: uczestnicy postępowania A. K. i M. K. (1) – po 1/2 części każde z nich.

S. D. (3) zmarł w dniu 22 października 2002r. Spadek po nim na podstawie ustawy nabyli jego żona Z. D. oraz jego dzieci: uczestniczki postępowania M. K. (2), M. A. i I. K. – po 1/4 części każda z nich. Żona S. D. (3) zmarła w dniu 9 stycznia 2017r., a spadek po niej nabyły na podstawie ustawy jej córki: uczestniczki postępowania M. K. (2), M. A. i I. K. – po 1/3 części każda z nich.

C. D. zmarł w dniu 21 kwietnia 2007r., a spadek po nim nabyła w całości jego córka uczestniczka postępowania D. D..

T. D. zmarł w dniu 30 października 2008r. Spadek po nim na podstawie ustawy nabyły jego dzieci: uczestnicy postępowania S. D. (1), K. M. i G. W. po 1/3 części każde z nich ( dowód: dokumenty znajdujące się w aktach Sądu Rejonowego Katowice – Wschód w Katowicach o sygn. II Ns 433/12, dokumenty znajdujące się w aktach Sądu Rejonowego w Obornikach o sygn. I Ns 27/07, dokumenty znajdujące się w aktach Sądu Rejonowego w Obornikach o sygn. I Ns 96/17, kopia aktu urodzenia S. D. (4) oraz decyzja Kierownika USC w O. z 10.07.2012r. – k. 337 akt sprawy, zeznania uczestnika postępowania S. D. (1) – k. 339v-340).

Od drugiej połowy lat 50. do połowy lat 60. XX wieku na spornym gruncie S. D. (3) i F. D. uprawiali konopie i morwy. S. D. (3) pracował w Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej w R. od 1 lipca 1974r. do 19 lipca 1993r., przy czym w okresie od 1 kwietnia 1976r. do 30 kwietnia 1982r. Spółdzielnia ta wchodziła w skład Rolniczego Kombinatu Spółdzielczego w K. ( dowód: zaświadczenie z 5.08.2011r. – k. 171 akt SR Katowice – Wschód w Katowicach o sygn. akt II Ns 433/12, zeznania uczestników postępowania G. W. – k. 411-413, Z. D. – k. 413-414, A. D. (2) – k. 414-415, M. A. – k. 415-416, M. K. (2) – k. 416-417).

Jak wynika z rejestru gruntów gromady O. Północ, osiedle (...) założonego 28 stycznia 1964r., działki o ówczesnym oznaczeniu ewidencyjnym 37, 38, 39, 40, 41, 48, 52 i 53 znajdowały się w czasowym użytkowaniu (...) w K., zapisane jako grunty (...). Z kolei w rejestrze gruntów sporządzonym 24 października 1975r. uwidoczniona została działka nr (...), a jako osobę władającą gruntem wpisano Rolniczą Spółdzielnię Produkcyjną – (...) w trwałym użytkowaniu. Wedle rejestru pomiarowo-klasyfikacyjnego z kwietnia 1991 roku wśród gruntów w użytkowaniu RKS w K. znajdowała się działka nr (...) o powierzchni 11,59 ha z adnotacją „D. S. T. II, k. 52” ( dowód: kopia rejestru gruntów z 28.01.1964r. – k. 465-475, 616-625, kopia rejestru gruntów z 24.10.1975r. – k. 476-478, 626-627, kopia rejestru pomiarowo-klasyfikacyjnego z 4 i 5.04.1991r. – k. 272-290).

W dniu 2 stycznia 1965r. został sporządzony został protokół zdawczo-odbiorczy w sprawie przekazania przez Wydział (...) i Leśnictwa Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w O. (dalej jako (...)) nieruchomości rolnej o powierzchni 63,58 ha wraz z zabudowaniami w miejscowości K. na rzecz (...) w K.. Na jego podstawie doszło do przekazania na rzecz wnioskodawcy gruntów (...) w K. uwidocznionych w rejestrze pomiarowo-klasyfikacyjnym. Wśród tych gruntów znalazły się działki (...). (...) w K. przejęło nieodpłatnie wskazane grunty w zarząd i użytkowanie. W dniu 10 kwietnia 1969r. została wydana przez decyzja Wydział (...) i Leśnictwa (...) w O. orzekająca o nieodpłatnym przekazaniu na rzecz (...) w K. w użytkowanie nieruchomości położonej w K. o powierzchni 63,58 ha. Wśród wymienionych w decyzji działek były m.in. działki o numerach (...). W uzasadnieniu decyzji wskazano, że protokołem zdawczo-odbiorczym z dnia 2 stycznia 1965r. przekazano na rzecz (...) w K. nieruchomość (...) położoną we wsi K. o powierzchni 63,58 ha ( dowód: kopia protokołu z 2.01.1965r. – k. 954, decyzja (...) w O. z 10.04. (...). – k. 957).

Pismem z dnia 27 stycznia 1987r. Zarząd (...) w K. zwrócił się do Urzędu Miasta i Gminy w O. z prośbą o sprzedaż 67,99 ha gruntów państwowych nieruchomości rolnych użytkowanych przez Spółdzielnię na mocy dokumentów przekazania wg załączonego zestawienia. Do pisma dołączono m.in. zestawienie obejmujące państwowe nieruchomości rolne użytkowane przez (...) K. w dniu 1 stycznia 1983r. Wśród tych gruntów ujęte były działki przekazane protokołem zdawczo-odbiorczym z dnia 2 stycznia 1965r., w tym działki o numerach (...). Decyzjami z dnia 17 marca 1987r. i z dnia 1 grudnia 1989r. (...) w K. został uznany za kandydata na kupno nieruchomości rolnych, jednak nie dotyczyło to działek o numerach (...). Następnie nieruchomości, których dotyczyły decyzje z 17 marca 1987r. i z 1 grudnia 1989r. zostały nabyte przez (...) w K. od Skarbu Państwa ( dowód: dokumenty znajdujące się w aktach SR w Obornikach o sygn. I Ns 261/10 na k. 424-434 oraz w teczce dołączonej do tych akt zatytułowanej „Dokumentacja dot. wykupu gruntów Skarbu Państwa, a także dokumenty dołączone do pisma Burmistrza O. z 1.02.2017r. – k. 1009-1042).

Mimo zapisu w wypisie z rejestru gruntów, że działka nr (...) stanowiła wkład S. D. (2), grunt ten nigdy nie był gruntem wkładowym, a S. D. (4) nie był członkiem (...) w K.. Wykaz członków wkładowych na rok 1953, kiedy powstała (...) w K., nie obejmował S. (S.) D.. T. właściciel nieruchomości objętej wnioskiem w niniejszej sprawie nie był członkiem (...) w K. także później – aż do dnia swojej śmierci.

Na zobowiązanie Sądu do wskazania na jakiej podstawie w wypisie z rejestru gruntów znalazła się przy działce nr (...) adnotacja w uwagach „wkład D. S.” Starostwo Powiatowe w O. w piśmie z dnia 29 listopada 2013r. wskazało, że w zbiorach archiwalnych nie natrafiono na dokumenty uzasadniające obecny opis praw do teraźniejszej działki nr (...), wprowadzony przy zakładaniu informatycznego rejestru gruntów wsi K. ( dowód: wypis z rejestru gruntów – k. 13, 108, wykaz porównawczy działek – k. 107, wykaz członków wkładowych – k. 271, 424, pismo Starostwa Powiatowego w O. z dnia 29.11.2013r. – k. 447)

Od chwili objęcia w posiadanie spornego gruntu w połowie lat 60. XX wieku wnioskodawca wykonywał na jego terenie zabiegi z zakresu prawidłowej gospodarki rolnej – pracownicy Spółdzielni obsiewali ziemię, sadzili ziemniaki i zboże, przeprowadzali melioracje ( dowód: zeznania świadków M. B. – k. 243v i Z. K. – k. 244, zeznania członków zarządu wnioskodawcy J. B. – k. 338-338v, Z. L. – k. 338v-339, B. K. – k. 339, M. S. – k. 339-339v).

Pismem z dnia 23 lipca 2012r., złożonym w Sądzie Rejonowym w Obornikach uczestniczka postępowania zawezwała wnioskodawcę do próby ugodowej domagając się wydania m.in. nieruchomości objętej księgą wieczystą K. tom II karta 52. Postępowanie toczyło się pod sygn. I Co 1008/12. Do zawarcia ugody nie doszło ( dowód: dokumenty znajdujące się w aktach Sądu Rejonowego w Obornikach o sygn. I Co 1008/12, zeznania uczestniczki postępowania G. W. – k. 411-413).

Powyższy stan faktyczny został ustalony na podstawie wskazanych wyżej dowodów z dokumentów, zeznań świadków M. B., H. P. i Z. K. oraz zeznań przesłuchanych za wnioskodawcę J. B., Z. L., B. K. i M. S. oraz uczestników postępowania S. D. (1), K. P., J., P., T. O., M. O., J. K., K. M., G. W., Z. D., A. D. (2), M. A., M. K. (2).

Zgromadzone w aktach sprawy dowody z dokumentów Sąd uznał za wiarygodne – nie były one kwestionowane przez żadną ze stron, a Sąd nie znalazł powodów, by czynić to z urzędu. Zaznaczyć w tym miejscu należy jednak, że adnotacja w wypisie z rejestru gruntów działki nr (...) „wkład D. S.” nie mogła stanowić podstawy do przyjęcia, że przedmiotowy grunt faktycznie stanowił grunt wkładowy Spółdzielni. Jak wyjaśniło Starostwo Powiatowe w O. w piśmie z dnia 29 listopada 2013r., w zbiorach archiwalnych nie natrafiono na dokumenty uzasadniające obecny opis praw do teraźniejszej działki nr (...), wprowadzony przy zakładaniu informatycznego rejestru gruntów wsi K.. Tym samym – także w świetle dokumentów przedstawionych przez wnioskodawcę – nie było podstaw do przyjęcia, że przywołany zapis oparty był na rzeczywistych podstawach. Z kolei wykaz porównawczy działek użytkowanych przez (...) K. w ewidencji gruntów także nie może być dowodem na to, że nieruchomość, której dotyczy wniosek stanowiła wkład gruntowy, bowiem adnotacja dotycząca wkładu znajduje się tylko przy działce o nr (...), a nie działce (...) (por. k. 107).

Sąd dał również wiarę zeznaniom świadków i osób przesłuchanych za uczestników postępowania, albowiem ich relacje w przeważającej mierze korespondowały ze sobą i znalazły odzwierciedlenie w zgromadzonych w aktach dokumentach. W szczególności nie było podstaw do kwestionowania zeznań świadków w części, w której wskazywali oni, że S. (S.) D. nie był członkiem Spółdzielni, bowiem wynika z dokumentów w postaci statutu założycielskiego, przedstawionych list członków oraz rejestru pomiarowo-klasyfikacyjnego, w którym sporne grunty nie były ujęte jako wkładowe. Podobnie, nie było powodów do podważania relacji świadków dotyczących prac rolnych wykonywanych przez wnioskodawcę na gruntach objętych wnioskiem. Sąd nie dał natomiast wiary zeznaniom świadka M. B., że sporna nieruchomość znalazła się w posiadaniu Spółdzielni w 1956 roku. Świadek nie potrafiła wskazać jakichkolwiek bliższych informacji na ten temat, a data ta nie została potwierdzona zeznaniami żadnej z pozostałych przesłuchanych w sprawie osób. Sąd odmówił także wiarygodności zeznaniom świadków M. B. i H. P. w tej części, w której wskazywali oni, że nikt z rodziny S. D. (2) nie interesował się spornym gruntem, albowiem stało to w sprzeczności z zeznaniami uczestników G. W., Z. D., A. D. (2), M. A. i M. K. (2).

Analizując zeznania członków zarządu przesłuchanych za wnioskodawcę, zauważyć należy, iż osoby te zaczęły pracę w Spółdzielni w końcu lat 70., bądź pierwszej połowie lat 80. XX wieku. Biorąc pod uwagę, że sporne grunty zostały przekazane w zarząd i użytkowanie Spółdzielni w połowie lat 60., nie dziwi fakt, że wszyscy członkowie zarządu zgodnie wskazywali, że kiedy oni zaczęli pracę w (...) grunty były już we władaniu Spółdzielni. Nie mieli oni natomiast wiedzy jak nieruchomość znalazła się w posiadaniu wnioskodawcy. Wprawdzie Z. L. wskazywał, że od dziadka swojej żony W. S. słyszał, że grunt został porzucony, podobnie twierdził J. B., który tę wiedzę miał uzyskać od swego dziadka J. P. (3), ale przeprowadzone postępowanie nie dostarczyło dowodów na poparcie takiej tezy. W szczególności nie ma jednoznacznych dowodów na to, że Spółdzielnia była w posiadaniu tego gruntu od 1953 roku. Nie można także zapominać, że S. (S.) D. był właścicielem również innego gruntu, nie objętego wnioskiem w niniejszej sprawie, a który został wskazany, obok nieruchomości, dla której prowadzona była księga wieczysta K. tom II karta 52, w zawezwaniu do próby ugodowej w sprawie o sygn. akt I Co 1008/12 . Nie można zatem wykluczyć, że mówiąc o gruncie porzuconym, który miał należeć do S. D. (2), osoby, na które powoływali się J. B. i Z. L. miały na myśli tę drugą nieruchomość.

Sąd uznał za wiarygodne zeznania uczestników postępowania S. D. (1), G. W., Z. D., A. D. (2), M. A., M. K. (2), poza tymi fragmentami, w których uczestnicy twierdzili, że sporna nieruchomość stanowiła wkład gruntowy (...) w K. czy też wskazywali, że S. D. (2) był członkiem Spółdzielni, albowiem stało to w sprzeczności z zeznaniami świadków i powołanymi wyżej dowodami z dokumentów.

Uczestnicy postępowania K. P., J., P., T. O., M. O., J. K. i K. M. wskazywali jedynie ogólnie, że sporna ziemia w przeszłości należała do S. (S.) D., ale nie potrafili wyjaśnić jak znalazła się ona w posiadaniu Spółdzielni. Sąd dał wiarę ich zeznaniom, poza fragmentem relacji K. M. dotyczącym wstąpienia przez tabularnego właściciela do (...), ponieważ jak już wyżej wskazano, nie ma żadnego potwierdzenia w dokumentach, że był on członkiem wkładowym.

Zeznania uczestniczki A. J. choć wiarygodne, nie przyczyniły się do poczynienia ustaleń faktycznych, albowiem osoba ta nie miała wiedzy na temat istotnych dla sprawy okoliczności.

Na podstawie art. 302§1 k.p.c. w zw. z art. 13§2 k.p.c. Sąd pominął dowód z przesłuchania M. K. (1), A. K., I. K., D. D. i A. D. (1) (k. 1207v).

Wiarygodna okazała się wydana w niniejszej sprawie opinia biegłej z dziedziny geodezji. Wykonana została w sposób fachowy i zgodny ze standardami obowiązującymi biegłych. Wnioski opinii były przekonujące, a opinia nie zawierała błędów logicznych. Wniosków opinii nie kwestionował nikt z uczestników.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Ostatecznie wnioskodawca domagał się stwierdzenia, że nabył z dniem 9 maja 1983r. przez zasiedzenie własność nieruchomości o powierzchni 11,5900 ha położonej w K., gmina O., stanowiącej działkę oznaczoną obecnie numerem 2/8, zapisaną w księdze wieczystej K. tom II karta 52 pod dawną numeracją jako działki 39a, 40 (k. 905).

Na wstępie wskazać należy, iż zasiedzenie polega na nabyciu prawa, w praktyce najczęściej własności, przez nieuprawnionego posiadacza wskutek faktycznego wykonywania tego prawa w ciągu oznaczonego w ustawie czasu. Przepis art. 172 k.c. stanowi, że posiadacz nieruchomości nie będący jej właścicielem nabywa własność, jeżeli posiada nieruchomość nieprzerwanie od lat dwudziestu jako posiadacz samoistny, chyba że uzyskał posiadanie w złej wierze (§1). Po upływie lat trzydziestu posiadacz nieruchomości nabywa jej własność, choćby uzyskał posiadanie w złej wierze (§2). Posiadanie jako podstawowa przesłanka nabycia własności jest szczególnym, pozostającym pod ochroną prawa, stanem faktycznym, z którym prawo wiąże doniosłe skutki. Posiadanie samoistne, zwane właścicielskim charakteryzuje się tym, że posiadacz włada rzeczą w takim zakresie jak właściciel, ten kto rzeczą faktycznie włada z zamiarem władania dla siebie jest jej posiadaczem samoistnym. Posiadanie to charakteryzuje nie tylko samo wykonywanie władztwa nad rzeczą (element „fizyczny”), lecz także wola wykonywania tego władztwa jak właściciel (element „psychiczny”), jest to wola skierowana na określony zakres władania rzeczą. Wola ta nie może być ukryta, lecz w sposób jawny dla otoczenia okazywana (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 16 czerwca 1999r., II CKN 419/98, LEX nr 1213007). Z posiadaniem związane są trzy domniemania: posiadania samoistnego, ciągłości posiadania i zgodności z prawem (art. 339-341 k.c.). Dwa pierwsze mają szczególne znaczenie przy zasiedzeniu, natomiast domniemanie zgodności z prawem legitymuje posiadacza jako osobę uprawnioną w zakresie zgodnym z treścią prawa jakie wykonuje. Przepis art. 7 k.c. natomiast zawiera domniemanie dobrej wiary. Domniemania te są wzruszalne i ich obalenie może mieć miejsce np. w postępowaniu o stwierdzenie zasiedzenia nieruchomości. Istnienie domniemań zwalnia posiadacza od konieczności dowodzenia faktów objętych domniemaniami i legitymują go do chwili ich obalenia przez tego, kto twierdzi, że stan faktyczny w konkretnej sprawie jest odmienny od treści domniemań. Można zatem przyjąć, iż zarówno posiadacz, jak i sąd jest zwolniony od prowadzenia dowodów na okoliczności, co do których dowodów już nie ma, albo ich zdobycie połączone jest z trudnościami wskutek upływu czasu (tak S. Rudnicki, Komentarz do kodeksu cywilnego, Księga druga, Własność i inne prawa rzeczowe, Wydawnictwo Prawnicze Lexis Nexis, Warszawa 2003, str. 506 i nast.).

Jak wskazuje się w orzecznictwie, posiadanie cudzej rzeczy, aby mogło być uznane za samoistne, a co za tym idzie – zdolne do wywołania po upływie ustawowego okresu skutku w postaci przejęcia własności tej rzeczy – nie może ograniczać się do wewnętrznego przekonania posiadacza lecz musi być dostrzegalnym z zewnątrz postępowaniem z rzeczą jak właściciel. Wprawdzie za samoistnością posiadania przemawia domniemanie ustanowione w art. 341 k.c., jednak kiedy jego skuteczność jest podważana oceną, czy rzeczywiście posiadanie miało cechy przewidziane w art. 336 k.c. wymaga rozważenia wszystkich okoliczności danego, indywidualnie traktowanego wypadku (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 31 stycznia 2013r., II CSK 262/12, LEX nr 1311772). Samoistnym posiadaczem nieruchomości w rozumieniu art. 172 k.c. jest ten, kto nią włada jak właściciel (art. 336 k.c.), a więc korzysta z niej z wyłączeniem innych osób, pobiera pożytki i dochody, a także uważa się za uprawnionego do rozporządzania nią (art. 140 k.c.). Zatem posiadanie samoistne zwane także właścicielskim, determinowane jest władaniem rzeczą we własnym imieniu w takim zakresie, jak to czyni właściciel (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 26 lipca 2001r., II CKN 74/99, LEX nr 550975). Ustalenie charakteru posiadania (czy jest ono samoistne czy zależne) odbywa się na podstawie manifestowanych przez posiadacza i widocznych na zewnątrz przejawów władania rzeczą i zawsze musi odnosić się do okoliczności konkretnego przypadku. Jako przejawy samoistnego posiadania nieruchomości wymienia się przykładowo ogrodzenie działki gruntu, jej zabudowanie lub zagospodarowanie w inny sposób, dbanie o jej utrzymanie w stanie niepogorszonym, czynienie innego rodzaju nakładów, pobieranie pożytków czy uiszczanie należnych od nieruchomości danin publicznych (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 12 lutego 2014r., IV CSK 271/13, LEX nr 1444459).

Podkreśla się również, że użyte w art. 336 k.c. określenie posiadania nie jest zupełnie identyczne z pojęciem posiadania w języku potocznym. Przepis ten odróżnia posiadanie rzeczy ( possessio rei) od tzw. posiadania praw ( possessio iuris, quasi possessio). Mianowicie w myśl tego przepisu posiadaczem rzeczy jest ten, kto nią faktycznie włada jak właściciel (posiadacz samoistny), i tylko takie posiadanie prowadzi do zasiedzenia; ten zaś, kto rzeczą faktycznie włada w zakresie odpowiadającym treści innego prawa, z którym łączy się władza nad rzeczą, jest posiadaczem tego prawa (posiadacz zależny). Kryterium, które odróżnia posiadanie rzeczy od posiadania praw oraz posiadanie poszczególnych praw między sobą, jest czynnik woli (animus), w tym znaczeniu, że gdy określona osoba włada rzeczą cum animo domini, jest posiadaczem prawa własności, gdy zaś przy władaniu wyraża wolę korzystania z rzeczy w takim zakresie, jaki odpowiada innemu prawu, jest posiadaczem innego prawa (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 28 marca 2000r., II CKN 879/98, LEX nr 511037). Dla oceny rodzaju posiadania ma znaczenie, czy posiadacz objął rzecz w posiadanie z woli właściciela i na zasadach przez niego określonych, czy też niezależnie od woli właściciela, lub nawet wbrew jego woli czy świadomości. Objęcie rzeczy w posiadanie za zgodą właściciela, nawet tylko dorozumianą, i posiadanie jej w zakresie przez właściciela określonym lub tolerowanym, świadczy z reguły o posiadaniu zależnym, choćby posiadacza z właścicielem nie łączył żaden stosunek prawny. Posiadacz włada wtedy rzeczą „jak” osoba mająca prawo, z którym łączy się określone władztwo nad rzeczą i zgodnie z art. 336 k.c. jest posiadaczem zależnym. W razie zmiany posiadania zależnego na samoistne ciężar dowodu, że zmiana taka nastąpiła, spoczywa na posiadaczu i w takiej sytuacji nie korzysta on z domniemania przewidzianego w art. 339 k.c. Również samo istnienie posiadania samoistnego powinno być na zasadach ogólnych (art. 6 k.c.) wykazane przez wnioskodawcę, z tym tylko, że wówczas korzysta on z domniemania prawnego przewidzianego w ww. przepisie (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 4 kwietnia 2012r., I CSK 360/11, LEX nr 1164722). Zapłata przez posiadacza właścicielowi wynagrodzenia za korzystanie z jego nieruchomości wyłącza możliwość uznania tego posiadania za samoistne (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 7 kwietnia 2011r., IV CSK 425/10, OSNC-ZD 2012/2/27). Zauważa się również, że aby doszło do zmiany dzierżenia w posiadanie władający faktycznie rzeczą, musi zamanifestować w sposób zauważalny dla innych podmiotów (właściciela i otoczenia), zmianę sposobu władania nieruchomością, podobnie jak ma to miejsce w przypadku zmiany charakteru posiadania rzeczy z zależnego w posiadanie samoistne (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 26 marca 2010r., III CSK 174/09, LEX nr 585822). Przywołać wreszcie należy pogląd, zgodnie z którym brak przymiotu samoistnego posiadacza wyłącza możliwość zasiedzenia (III CKN 217/99, LEX nr 529715).

W świetle zgromadzonego materiału dowodowego i poczynionych na jego podstawie ustaleń faktycznych wniosek nie mógł zostać uwzględniony. Wnioskodawca nie wykazał bowiem, że był posiadaczem samoistnym nieruchomości opisanej we wniosku przez okres 30 lat, których upływ – w realiach niniejszej sprawy, gdzie nie mogło być mowy o dobrej wierze posiadacza – był konieczny do stwierdzenia nabycia własności przez zasiedzenie. Zasadne okazały się zarzuty uczestników, którzy kwestionowali, by wnioskodawca legitymował się samoistnym posiadaniem nieruchomości.

Na wstępie wskazać należy, iż – mimo zapisów, które znalazły się w wypisach z rejestru gruntów – nie było dowodów na to, że nadane S. (S.) D. parcele 39a, 40 i 52 stanowiły wkład gruntowy do spółdzielni. Z przedłożonego przez wnioskodawcę statutu oraz wykazu członków wkładowych nie wynikało, że tabularny właściciel nieruchomości objętej wnioskiem był kiedykolwiek członkiem Spółdzielni. Należące do niego grunty ujęte były wprawdzie w rejestrze pomiarowo-klasyfikacyjnym, ale wśród gruntów „w użytkowaniu RKS w K.” (por. k. 283-287), a nie wśród gruntów „wkładowych” (por. k. 288-290).

Jak ustalono na podstawie dokumentów udostępnionych przez Starostwo Powiatowe oraz opinii biegłej z dziedziny geodezji, obecnie istniejąca działka nr (...) zawiera dawne parcele nr 39a i 40, natomiast dawna parcela nr 52 aktualnie stanowi część dzisiejszej działki nr (...). Z uwagi na fakt, że ta ostatnia działka stanowi własność Przedsiębiorstwa (...) Sp. z o.o. w O., nie będzie ona przedmiotem dalszych rozważań. Istotne w niniejszej sprawie jest to, że w oparciu o istniejącą dokumentację udało się przedstawić rys historyczny gruntów stanowiących dawne parcele 39a i 40. Wprawdzie biegła zastrzegła, że brak kluczowych dokumentów nie pozwolił na sformułowanie wniosków w sposób jednoznaczny wskazujących, że parcele nr 39a i 40 na skutek zmian w ewidencji odpowiadały działkom (...) oraz częściom działek (...), niemniej jednak zachodzi duże prawdopodobieństwo, że tak było, a przedstawiony przez nią rys historyczny w formie graficznej z najwyższą dozą prawdopodobieństwa obrazuje jak zmieniały się parcele na przestrzeni lat (por. pismo biegłej na k. 1077). Analiza map znajdujących się na k. 702-703 pozwala stwierdzić, że dawne parcele nr 39a i 40 mieszczą się w granicach działki nr (...). Z kolei na mapie stanowiącej pierworys obszaru objętego w 1953 roku wymianą gruntów uwidocznione jest, że w granicach tej działki mieściły się wówczas działki nr (...), które powstały w następstwie wymiany gruntów. Z rejestru szczegółowego pomiarowo-klasyfikacyjnego po przebudowie ustroju rolnego, sporządzonego 8 października 1953r., a zatwierdzonego 9 marca 1954r. wynika, że wskazane działki (nr (...)) objęte były postępowaniem wymiennym i figurowały w rejestrze jako „grunty Państwowego Funduszu Ziemi – dyspozycja” (por. k. 451-455). Pierworys mapy ewidencyjnej z 1960 roku pozwolił z kolei ustalić, że w granicach działki nr (...) mieściły się ówczesne działki o numerach (...) oraz część działek o numerach (...). To, że wymienione działki odpowiadały dawnym parcelom 39a i 40 uwidocznione zostało na mapie ewidencyjnej według stanu z założenia ewidencji z 1964 roku.

Przywołane ustalenia mają istotne znaczenie z uwagi na fakt, że właśnie działki o numerach (...) (które we wskazanym wyżej zakresie mieściły się w granicach obecnie istniejącej działki nr (...)) były przedmiotem przekazania w zarząd i użytkowanie (...) w K. przez Wydział (...) i Leśnictwa (...) w O., co zostało udokumentowane protokołem zdawczo-odbiorczym z dnia 2 stycznia 1965r. Powyższe zostało następnie potwierdzone decyzją Wydziału (...) i Leśnictwa (...) w O. z dnia 10 kwietnia 1969r., która wymienia opisane działki i odwołuje się do wskazanego wyżej protokołu zdawczo-odbiorczego.

Ustalenie, że grunt objęty wnioskiem w niniejszej sprawie został przez wnioskodawcę przejęty w zarząd i użytkowanie było równoznaczne z przyjęciem, że jego władztwo nie miało charakteru posiadania samoistnego. W toku postępowania nie zostało wyjaśnione dlaczego grunty S. (S.) D. znalazły się w dyspozycji (...) (por. k. 453v). W szczególności nie ustalono, czy faktycznie było to na skutek takich zdarzeń jak opisane w pismach Starostwa Powiatowego z 29 listopada 2013r. i 26 listopada 2014r. Nie ma dowodów na to, że grunty zostały porzucone, przejęte lub zrzeczono się ich w jakiejkolwiek formie, albowiem nie odnaleziono w archiwach dokumentów, które by to potwierdzały. Niemniej jednak, skoro – jak zresztą wskazywał we wniosku sam wnioskodawca – grunty, których dotyczy wniosek zostały przez wnioskodawcę zagospodarowane „na polecenie ówczesnych władz” i zostały „przekazane przez władze państwowe”, to nie można uznać, że objęcie nieruchomości we władztwo nastąpiło w sposób niezależny od czyjejkolwiek woli i bez tytułu prawnego. Tym samym nie można przyjąć, że wnioskodawca objął nieruchomość w posiadanie samoistne. Powołane dokumenty w postaci protokołu z 2 stycznia 1965r. i decyzji z 10 kwietnia 1969r. w powiązaniu z ustaleniami zawartymi w opinii biegłej z dziedziny geodezji pozwoliły ustalić, że grunty objęte wnioskiem (noszące wówczas inne oznaczenie ewidencyjne) znalazły się w zasobach (...), a wnioskodawca objął je w posiadanie z woli i na zasadach określonych przez władze państwowe.

Zdaniem Sądu, znamienne jest także i to, że wnioskodawca w połowie lat 80. XX wieku wystąpił z wnioskiem o zakup gruntów objętych zestawieniami dołączonymi do pisma z 27 stycznia 1986r. W jednym z zestawień znalazły się wszystkie działki objęte protokołem zdawczo-odbiorczym z 2 stycznia 1965r. Z porównania decyzji z 17 marca 1987r. znajdującej się na k. 1015-1016 oraz zestawienia na k. 1042 i kopii umowy z 26 października 1987r. na k. 1012-1013 wynika, że spośród gruntów objętych protokołem z dnia 2 stycznia 1965r. o łącznej powierzchni 63,58 ha RKS w K. nabyła jedynie grunty o obszarze 30,38 ha opisane w zestawieniu na k. 1042 jako działki nr (...) oraz działki nr (...) (wskazana umowa obejmowała nieruchomość o powierzchni 31,7053 ha, tj. wspomniany obszar 30,38 ha oraz obszar 1,32 ha i 53 m 2 – co ujęte zostało w decyzji z 17 marca 1987r.). Fakt, że wnioskodawca wystąpił z wnioskiem o zakup gruntów objętych zestawieniem na k. 1042 świadczy o tym, że nie czuł się ich właścicielem, a więc także nie czuł się właścicielem nieruchomości, której dotyczy niniejsza sprawa.

W świetle poczynionych ustaleń faktycznych, nie sposób kwestionować tego, że wnioskodawca zajmował się gruntami, których dotyczy wniosek o zasiedzenie, ale – zważywszy na charakter tych gruntów (nieruchomości rolne) – podejmowanie określonych zabiegów, takich jak obsiewanie, nawożenie, orka, czy zbiory wygląda tak samo bez względu na to, czy dokonuje ich posiadacz samoistny czy posiadacz zależny, który wykonuje je np. w ramach zarządu i użytkowania. W tym kontekście zasadniczą kwestią było ustalenie w jaki sposób posiadacz objął władztwo nad nieruchomością. Wskazać należy, iż brak w materiale dowodowym potwierdzenia, że wnioskodawca faktycznie objął nieruchomość w posiadanie w 1953 roku, tj. od momentu powstania Rolniczego Zespołu Spółdzielczego w K. poza jednorazowym ustnym przekazem, na który powoływał się J. B.. Nie ma także dowodów na to, że objęcie w posiadanie nastąpiło w 1956 roku, na co powoływała się świadek M. B.. Żadna z pozostałych przesłuchanych w sprawie osób nie potwierdziła powyższego, a uczestnicy zeznawali, że członkowie rodziny zajmowali się sporną ziemią do połowy lat 60-tych XX wieku, co zbiega się z terminem przekazania w zarząd i użytkowanie Spółdzielni gruntów protokołem z 2 stycznia 1965r.

Reasumując, ponieważ materiał dowodowy nie potwierdził, by wnioskodawca był posiadaczem samoistnymi nieruchomości objętej wnioskiem przez okres niezbędny dla stwierdzenia zasiedzenia, wniosek musiał ulec oddaleniu. Jak ustalono, wnioskodawca wszedł w posiadanie spornych gruntów na podstawie protokołu zdawczo-odbiorczego z 2 stycznia 1965r. i decyzji (...) w O. z 10 kwietnia 1969r., zgodnie z którymi zostały one mu przekazane w zarząd i użytkowanie, a więc grunty objął w posiadanie zależne. Jeszcze w drugiej połowie lat 80. wnioskodawca wystąpił o wykup gruntów objętych wspomnianym protokołem, co potwierdza, że nie czuł się ich właścicielem.

Na marginesie zaznaczyć wypada, iż zgodnie z ugruntowanym w orzecznictwie poglądem, w prawie polskim nie obowiązuje zasada, że nikt nie może zmienić sobie samowolnie rodzaju lub tytułu posiadania, w związku z czym posiadacz zależny może zmienić swoje posiadanie zależne w samoistne, ale skuteczność z punktu widzenia zasiedzenia takiego przekształcenia wymaga, aby posiadacz uczynił to jawnie tzn. zamanifestował zmianę w sposób widoczny dla otoczenia (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 7 marca 2013r., II CSK 462/12, LEX nr 1314393). Zdaniem Sądu, o takiej ewentualnej zmianie można mówić jednak dopiero z chwilą odmowy zawarcia przez wnioskodawcę ugody w sprawie wydania nieruchomości, a które to postępowanie toczyło się w Sądzie Rejonowym w Obornikach pod sygn. I Co 1008/12.

Mając na względzie powyższe orzeczono jak w pkt 1 postanowienia.

Podstawę rozstrzygnięcia o kosztach postępowania stanowił przepis art. 520§2 k.p.c. W rozpatrywanej sprawie interesy uczestników były sprzeczne. Rozstrzygnięcie zawarte w punkcie 1 postanowienia oznaczało więc, że uczestnicy „wygrali” sprawę, a uczestniczki G. W. i Z. D., które były reprezentowane przez fachowego pełnomocnika mogły domagać się zasądzenia kosztów postępowania. Na koszty te składało się wynagrodzenie pełnomocnika, którego wysokość ustalono na podstawie §21 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie w zw. z §8 pkt 1 w zw. z §6 pkt 6 rozporządzenia z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu. Nadto Sąd nakazał ściągnąć od wnioskodawcy na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Obornikach kwotę 2.919,71 zł tytułem wydatków na opinię biegłej tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa. Dowód z tej opinii został wprawdzie dopuszczony przez Sąd z urzędu, albowiem było to konieczne do ustalenia, czy działka nr (...) odpowiada dawnym parcelom objętym księgą wieczystą K. tom II karta 52, jednak z uwagi na wynik postępowania koszty tej opinii ostatecznie winien ponieść wnioskodawca i nie ma podstaw do obciążania tymi kosztami Skarbu Państwa, a zatem wszystkich podatników (pkt 3 postanowienia).

SSR Magdalena Lewandowska