Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IX GC 1570/17

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 6. lutego 2017 roku powód (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością spółka komandytowa z siedzibą w W. (zwana dalej także spółką (...)) wystąpił przeciwko P. D. o zapłatę kwoty 8.512,00 zł wraz z odsetkami w wysokości ustawowej za opóźnienie od dnia 22. września 2016 r. do dnia zapłaty oraz kosztami procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, iż swoje roszczenie wywodzi z zawartej z pozwanym umowy na dostawę i montaż stolarki, na mocy której powód wytworzył stolarkę, wydał ją pozwanemu, a następnie zamontował i wystawił z tego tytułu fakturę VAT na należne mu wynagrodzenie. Strona pozwana nie uregulowała całej należności wynikającej z powyższej faktury VAT (pozew, k. 2-4).

W dniu 20. lutego 2017 roku, wydany został w sprawie nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym (nakaz zapłaty, sygn. akt IX GNc 1181/17, k. 39). Jego odpis został doręczony stronie pozwanej w dniu 12. kwietnia 2017 r. (k. 49).

W dniu 25. kwietnia 2017 roku pozwany P. D. złożył sprzeciw od ww. nakazu zapłaty i zaskarżając go w całości, wniósł o oddalenie powództwa oraz zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu.

Strona pozwana nie kwestionowała istnienia zobowiązania, jak również wysokości dochodzonego roszczenia. Pozwany podniósł natomiast zarzut braku legitymacji procesowej biernej w niniejszej sprawie. Wskazał także, iż powództwo jest przedwczesne, gdyż powód zobowiązał się przedłużyć termin płatności przedmiotowej faktury VAT w zamian za rezygnację przez pozwanego z naliczenia kar umownych za nieterminowe wykonanie zobowiązania przez powoda, w związku z czym roszczenie powoda nie stało się jeszcze wymagalne (sprzeciw od nakazu zapłaty, k. 53-56).

S ąd ustalił, co następuje:

W dniu 20. czerwca 2016 roku (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością spółka komandytowa z siedzibą w W. (Sprzedawca) zawarła z P. D., prowadzącym działalność gospodarczą pod nazwą Przedsiębiorstwo Usługowo-Handlowe (...) P. D. w S. (Kupujący), umowę na dostawę stolarki drzwiowej nr 308. Na podstawie zawartej umowy Sprzedawca zobowiązał się wykonać z materiałów własnych, a następnie sprzedać wyroby stolarki budowalnej, a Kupujący zobowiązał się nabyć i odebrać te wyroby, których ilość, asortyment i cenę ustalono w specyfikacji, stanowiącej załącznik do umowy (§1). Strony umowy ustaliły cenę wyrobów na kwotę 19.929,00 zł netto wraz z podatkiem VAT, tj. 24.512,67 zł brutto (§2). Kupujący zobowiązał się uiścił zaliczkę w wysokości 8.000,00 zł (§5). Sprzedawca zobowiązał się wykonać zamówione wyroby w terminie do dnia 28. lipca 2016 r. W przypadku niedotrzymania terminu, Sprzedawca miał zapłacić kupującemu kary umowne w wysokości 0,1% ceny przedmiotu umowy za każdy dzień zwłoki (§6). W przypadku natomiast nie odebrania przez Kupującego wyrobów w ciągu 30 dni, Sprzedawca był uprawniony do naliczania odsetek ustawowych za każdy dzień przechowywania wyrobów. W przypadku natomiast nieodebrania wyrobów w ciągu 90 dni, umowa traciła ważność, a zaliczka przepadała na rzecz Sprzedawcy (§8). W §8 umowy Sprzedawca zobowiązał się także do wykonania montażu 4 sztuk drzwi do dnia 10. września 2016 r., natomiast pozostałych wyrobów do dnia 31. lipca 2016 r. (okoliczności bezsporne, umowa na dostawę stolarki drzwiowej nr 308, k. 28-29, załącznik - arkusz 1, k. 30).

P. D. dokonał powyższego zlecenia w ramach wykonywania remontu inwestycji dla Zarządu Gospodarowania (...) (zeznania świadka T. K. (1), k. 87-87v.)

Spółka (...) otrzymała potwierdzenie od Zarządu Gospodarowania (...), iż prace zostały wykonane zgodnie z ich wymaganiami, w związku z czym dokonali przelewu wynagrodzenia na rzecz wykonawcy. P. D. również nie zgłaszał zastrzeżeń co do terminu i jakości wykonach prac stolarskich (zeznania świadka T. K. (1), k. 87-87v.).

W dniu 22. sierpnia 2016 r. spółka (...) wystawiła na rachunek P. D. fakturę VAT nr (...) na kwotę 24.512,67 zł brutto, tytułem dostawy i montażu stolarki drzwiowej, z terminem płatności do dnia 21. września 2016 r. Po odliczeniu uiszczonej zaliczki, pozostało do zapłaty 16.512,66 zł brutto (okoliczności bezsporne, faktura VAT, k. 31).

W dniu 1. września 2016 r. nastąpiło przekształcenie przedsiębiorcy - Przedsiębiorstwo Usługowo-Handlowe (...) P. D. w S. w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością - Przedsiębiorstwo Usługowo-Handlowe (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w S., w trybie art. 584 i nast. k.s.h. (odpis aktualny z Rejestru Przedsiębiorców KRS, k. 57-59v.).

W dniu 5. października 2016 r. P. D. uiścił na rzecz spółki (...) kwotę 8.000,00 zł, tytułem dopłaty do faktury nr (...) (okoliczności bezsporne, wyciąg z rachunku bankowego, k. 34).

Pismem z dnia 23. stycznia 2017 r. spółka (...) wezwała P. D. do zapłaty kwoty 8.512,00 zł, tytułem pozostałej części nie uregulowanej należności głównej z tytułu faktury VAT nr (...) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie począwszy od dnia wymagalności ww. faktury, w terminie 7 dni od daty doręczenia pisma (wezwanie do zapłaty z potwierdzeniem nadania, k. 32-33).

Stan faktyczny opisany powyżej był w części – wskazanej powyżej – bezsporny między stronami niniejszego postępowania. Podstawę ustaleń stanowiły zatem twierdzenia strony powodowej niezakwestionowane albo wprost przyznane przez pozwanego, a zatem dotyczące faktów bezspornych.

Powołane powyżej odpisy dokumentów prywatnych oraz wydruki, przedłożone przez powoda, Sąd uczynił podstawą dokonanych ustaleń – w zakresie wskazanym wyżej, przy odpowiednich partiach ustaleń. Wiarygodność dokumentów i wydruków nie była kwestionowana przez strony, Sąd zaś nie znalazł podstaw, by czynić to z urzędu.

Okoliczności w zakresie realizacji umowy z dnia 20. czerwca 2016 r. oraz braku zapłaty przez pozwanego Sąd ustalił w oparciu o zeznania świadka T. K. (2). Sąd uznał, iż zeznania świadka zasługują na przymiot wiarygodności w całości, gdyż były spójne, logiczne i znajdowały odzwierciedlenie w pozostałym materiale dowodowym zgormadzonym w sprawie. Świadek potwierdził wykonanie umowy, zgodnie z wymogami oraz okoliczność nie zgłaszania przez pozwanego żadnych zastrzeżeń co do terminu i jakości wykonanych przez powoda prac. Jednocześnie świadek zeznał, iż tylko on w imieniu powoda kontaktował się z pozwanym i podczas prowadzonych rozmów nie były dokonywane jakiekolwiek ustalenia co do przedłużenia terminu zapłaty za fakturę VAT.

Postanowieniem na rozprawie w dniu 24. kwietnia 2018 r. Sąd pominął dowód z przesłuchania pozwanego, wobec jego nieusprawiedliwionego niestawiennictwa.

S ąd zważył, co następuje:

Powództwo jako zasadne zasługuje na uwzględnienie.

Powód wywodził roszczenie procesowe będące przedmiotem niniejszego postępowania z umowy na dostawę stolarki drzwiowej. W ocenie Sądu zawartą przez strony umowę należy zakwalifikować jako umowę o charakterze mieszanym, gdyż zawierała ona elementy umowy o dzieło oraz umowy o świadczenie usług. W związku z czym w niniejszej sprawie znajdą zastosowanie przepisy art. 627 i nast. k.c. oraz art. 734 i nast. k.c. Zgodnie z art. 627 k.c., przez umowę o dzieło przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia. Stosownie zaś do art. 642 k.c. § 1 w braku odmiennej umowy przyjmującemu zamówienie należy się wynagrodzenie w chwili oddania dzieła. Z kolei w świetle art. 734 § 1 k.c. przez umowę zlecenia przyjmujący zlecenie zobowiązuje się do dokonania określonej czynności prawnej dla dającego zlecenie. Artykuł 735 § 1 k.c. stanowi natomiast, iż jeżeli ani z umowy, ani z okoliczności nie wynika, że przyjmujący zlecenie zobowiązał się wykonać je bez wynagrodzenia, za wykonanie zlecenia należy się wynagrodzenie. Zgodnie z treścią art. 750 k.c. do umów o świadczenie usług, które nie są uregulowane innymi przepisami, stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu. Obie umowy są zatem umowami konsensualnymi, odpłatnymi, dwustronnie zobowiązującym i wzajemnymi.

Należy wskazać, iż poza sporem był sam fakt zawarcia powyższej umowy, jak również okoliczność jej wykonania przez powoda. Strona pozwana podniosła natomiast, iż nie ma ona legitymacji procesowej biernej w niniejszej sprawie, z uwagi na przekształcenie prowadzonej przez nią działalności gospodarczej w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością. Strona pozwana podniosła także, iż żądanie pozwu jest przedwczesne, gdyż, w wyniku dokonanych z powodem ustaleń, odroczył on pozwanemu termin zapłaty dochodzonych należności do dnia 30. czerwca 2017 r.

W pierwszej kolejności należało odnieść się do zarzutu pozwanego odnośnie braku legitymacji procesowej biernej w niniejszej sprawie. W ocenie Sądu zarzut ten nie zasługiwał na uwzględnienie. Strona pozwana argumentowała powyższy zarzut faktem przekształcenia prowadzonej przez nią działalności gospodarczej w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością, na podstawie art. 5841 i 5842 k.s.h. Zgodnie z art. 5841 k.s.h. przedsiębiorca przekształcany staje się spółką przekształconą z chwilą wpisu do rejestru (dzień przekształcenia). Stosownie do treści art. 5842 §1 k.s.h. spółce przekształconej przysługują wszystkie prawa i obowiązki przedsiębiorcy przekształcanego. Spółka przekształcona pozostaje podmiotem w szczególności zezwoleń, koncesji oraz ulg, które zostały przyznane przedsiębiorcy przed jego przekształceniem, chyba że ustawa lub decyzja o udzieleniu zezwolenia, koncesji albo ulgi stanowi inaczej (§2). Osoba fizyczna, o której mowa w art. 551 § 5, staje się z dniem przekształcenia wspólnikiem albo akcjonariuszem spółki przekształconej (§3). Zasadniczym skutkiem przekształcenia w trybie powyższych przepisów, jest przede wszystkim przejście na spółkę przekształconą wszelkich praw i obowiązków przedsiębiorcy przekształcanego. Na mocy przepisu art. 5842 § 1 k.s.h. spółce przekształconej przysługują wszystkie prawa i obowiązki przedsiębiorcy przekształcanego. Przekształcenie przedsiębiorcy będącego osobą fizyczną w spółkę jest szczególnym typem przekształcenia, gdyż nie mamy w tym wypadku do czynienia z zasadą kontynuacji jak przy przekształcaniu spółek. Podobnie jak w przypadku przekształcenia przedsiębiorców działających na podstawie umowy spółki cywilnej w spółkę handlową, również przekształcenie przedsiębiorcy będącego osobą fizyczną w spółkę nie może być traktowane w identyczny sposób jak przekształcanie spółek (oparte na zasadzie kontynuacji), gdyż przed przekształceniem w spółkę kapitałową nie mamy do czynienia z formą spółki handlowej, a z przedsiębiorcą będącym osobą fizyczną. Stąd przyjąć należy, że przekształcenie przedsiębiorcy będącego osobą fizyczną w jednoosobową spółkę kapitałową oparte jest na konstrukcji sukcesji, powodującej wstąpienie jednoosobowej spółki kapitałowej w ogół praw i obowiązków, które związane były z dotychczasową działalnością przedsiębiorcy będącego osobą fizyczną. Podkreślić przy tym jednoznacznie trzeba, że przedsiębiorca (osoba fizyczna) nie przekształca się w spółkę, lecz staje się jedynym wspólnikiem albo akcjonariuszem spółki kapitałowej. O ile bowiem przekształcenie spółkowe oznacza jedynie zmianę formy organizacyjnoprawnej przedsiębiorcy, a więc mówiąc innymi słowy przedsiębiorca przed przekształceniem i po przekształceniu to ten sam podmiot, o tyle w przypadku aktualnie rozważanym w wyniku procedury przekształcenia dochodzi do wykreowania nowego podmiotu prawa, który będzie istnieć obok przedsiębiorcy przekształcanego, który jedynie utraci przymiot przedsiębiorcy (por. J. Strzępka (red.), Kodeks spółek handlowych. Komentarz. Wyd. 7, Warszawa 2015). W związku z powyższym uznać należy, że fakt przekształcenia prowadzonej przez pozwanego działalności gospodarczej w spółkę handlową, w tym przypadku spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością, nie przekreślenia legitymacji procesowej pozwanego w niniejszej sprawie. W sprawie będącej przedmiotem rozstrzygnięcia mamy bowiem do czynienia z solidarną odpowiedzialnością pozwanego i spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Zgodnie bowiem z art. 58413 k.s.h. osoba fizyczna, o której mowa w art. 551 § 5, odpowiada solidarnie ze spółką przekształconą za zobowiązania przedsiębiorcy przekształcanego związane z prowadzoną działalnością gospodarczą powstałe przed dniem przekształcenia, przez okres trzech lat, licząc od dnia przekształcenia. Odpowiedzialność przedsiębiorcy przekształcanego na podstawie powyższego przepisu jest odpowiedzialnością osobistą, nieograniczoną i solidarną ze spółką. Przedsiębiorca przekształcany odpowiada bowiem ze spółką przekształconą solidarnie, niemniej jego odpowiedzialność nie ma charakteru subsydiarnego – jest pierwszorzędna. Jedynie więc w gestii wierzyciela będzie zależeć, do kogo wystąpi z roszczeniem (tak Z. Jara (red.), Kodeks spółek handlowych. Komentarz. Wyd. 18).

W związku z powyższym uznać należy, że pozwany posiada legitymację procesową bierną w niniejszej sprawie.

W konsekwencji Sąd oddalił wniosek pozwanego "o dokonanie zmiany podmiotowej po stronie pozwanego" uznając, że - mimo niesprecyzowania podstawy prawnej wniosku przez pozwanego - nie nadaje się on do uwzględnienia ani w oparciu o art. 192 pkt 3 k.p.c. (brak zgody pozwanego), ani na podstawie art. 194 par. 1 k.p.c (z powodów wyżej omówionych).

Sąd oddalił także wniosek pełnomocnika pozwanego o odroczenie rozprawy i zakreślenie terminu na złożenie pisma procesowego z wnioskiem przewidzianym w art. 84 par. 1 k.p.c. uznając, że wniosek ten zmierza wyłącznie do przedłużenia postępowania. Nic bowiem nie stało na przeszkodzie, by wniosek o przypozwanie złożyć przed rozprawą, alternatywnie bądź ewentualnie, na wypadek nieuwzględnienia przez sąd wniosku sformułowanego przez stronę pozwaną w sprzeciwie. Co więcej, należy mieć na względzie, że wniosek miałby dotyczyć podmiotu powstałego w wyniku przekształcenia przedsiębiorstwa pozwanego dokonanego w trybie art. art. 5841 i 5842 k.s.h., a zatem spółki, w której - zgodnie z treścią aktualnego odpisu z Rejestru Przedsiębiorców KRS - pozwany jest jedynym wspólnikiem i zarazem jedynym członkiem zarządu. Pozwany - działając jako przedstawiciel spółki - miał i w dalszym ciągu ma możliwość zgłoszenia w jej imieniu interwencji ubocznej (art. 76 k.p.c.), ale z uprawnienia tego jak dotąd nie skorzystał.

Zgodnie z brzmieniem art. 6 k.c., ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Jak natomiast stanowi art. 232 k.p.c., będący procesowym odpowiednikiem powołanego wyżej przepisu, strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne.

Zgodnie z zasadą rozkładu ciężaru dowodowego, powód winien zatem wykazać okoliczność wykonania umowy oraz wysokość należnego z tego tytułu wynagrodzenia.

W ocenie Sądu, strona powodowa sprostała powyższym wymogom. Na potwierdzenie okoliczności wykonania umowy zgodnie z jej warunkami, strona powodowa przedłożyła wraz z pozwem umowę, fakturę VAT oraz potwierdzenie zapłaty przez pozwanego części wynagrodzenia. Powyższe okoliczności wynikają także z zeznań świadka T. K. (2), który wskazał, iż powodowa spółka wykonała prace stolarskie zgodnie w wymogami, co zostało potwierdzone przez Zarząd Gospodarowania (...). Świadek zaznał ponadto, iż pozwany również nie zgłaszał jakichkolwiek zastrzeżeń co do jakości wykonanych przez powoda prac. Jak już zostało wskazane, poza sporem był sam fakt zawarcia umowy na dostawę stolarki drzwiowej, załączonej przez powoda do pozwu. Zostały w niej wyraźnie wskazane obowiązki zarówno powoda, jak i pozwanego. Strona pozwana nie kwestionowała faktu wykonania przez powoda prac stolarskich, zgodnie ze specyfikacją, stanowiącą załącznik do umowy oraz jakości wykonanych przez powoda prac. W związku z tym uznać należy, że powodowi przysługuje należność wynikająca z zawartej w dniu 20. czerwca 2016 r. umowy w postaci zapłaty wynagrodzenia za wykonane prace stolarskie. Po stronie pozwanego zaktualizował się bowiem obowiązek zapłaty wynagrodzenia, na podstawie wystawionej przez powoda faktury VAT.

Pozwany w sprzeciwie od nakazu zapłaty nie kwestionował, iż posiada w stosunku do powoda obowiązek zapłaty wynagrodzenia z tytułu zawartej umowy. Jednocześnie natomiast podniósł zarzut przedwczesności powództwa, wskazując na prowadzone z powodem rozmowy w zakresie odroczenia terminu płatności do dnia 30. czerwca 2017 r. W ocenie Sądu jednakże, twierdzenia pozwanego zgłoszone w sprzeciwie od nakazu zapłaty są gołosłowne i stanowią wyłącznie przyjętą na użytek niniejszego postępowania linię obrony, która w żaden sposób nie została udowodniona. Zgodnie z art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Samo twierdzenie zaś nie jest dowodem, a twierdzenie dotyczące istotnej dla sprawy okoliczności (art. 227 k.p.c.) powinno być udowodnione przez stronę to twierdzenie zgłaszającą (art. 232 k.p.c. i art. 6 k.c.). W niniejszej sprawie to na pozwanym spoczywał ciężar udowodnienia, iż powód odroczył termin spełnienia świadczenia wynikającego z faktury VAT będącej przedmiotem niniejszego sporu. Pozwany okoliczności takiej nie wykazał natomiast żadnym środkiem dowodowym. Strona powodowa natomiast zaprzeczyła, aby dokonała z pozwanym takich ustaleń. Okoliczność braku jakichkolwiek ustaleń co do odroczenia terminu płatności wynikała także z zeznań świadka T. K. (2), który był jedyną osobą, która w imieniu strony powodowej kontaktowała się z pozwanym. Świadek zeznał bowiem, iż po wykonaniu prac pozwany nie zgłaszał zastrzeżeń ani co do terminu ich realizacji, ani co do ich jakości i stwierdził, że trzeba będzie się teraz z nich rozliczyć. Świadek zeznał, iż nie było natomiast żadnych rozmów, których przedmiotem miało być odroczenie terminu płatności przedmiotowej faktury VAT. Strona pozwana natomiast nie przedstawiła na tę okoliczność żadnych dowodów przeciwnych. Nie wykazała, aby strony zawarły aneks do umowy, a więc, że doszło do skutecznej zmiany treści stosunku zobowiązaniowego je łączącego. Nie powołała się także na jakiekolwiek okoliczności, które można by było traktować jako odnowienie, czy też jako ugodę zawartą pomiędzy stronami. Pozwany podniósł wyłącznie, iż do takich ustaleń doszło, nie precyzując nawet kiedy i z kim dokonał ustaleń odnośnie odroczenia terminu płatności. Strona pozwana nie wykazała żadnej inicjatywy dowodowej w tej kwestii. Pozwany zgłosił dowód z przesłuchania stron, jednakże dowód ten został przez Sąd oddalony, gdyż pozwany, wezwany prawidłowo, nie stawił się na rozprawie w dniu 24. kwietnia 2018 roku. W procesie decyzyjnym Sąd nie może oprzeć swojego rozstrzygnięcia na okolicznościach, które nie zostały udowodnione. Dowodzenie własnych twierdzeń nie jest obowiązkiem strony (ani materialnoprawnym, ani procesowym), a tylko spoczywającym na niej ciężarem procesowym. Nie istnieje zatem żadna możliwość egzekwowania od strony aktywności w sferze dowodowej; sąd nie może nakazać czy zobowiązać do przeprowadzenia dowodu. Tylko od woli strony zależy, jakie dowody sąd będzie prowadził. Przeciwko stronie natomiast - co wynika z art. 6 k.c. - skierują się ujemne następstwa jej pasywnej postawy; fakty nieudowodnione zostaną pominięte i nie wywołają skutków prawnych z nimi związanych (Pyziak-Szafnicka M. (red.). Kodeks cywilny. Część ogólna. Komentarz. LEX 2009).

Ponadto ubocznie wskazać należy, że termin, na który powoływała się strona pozwana w sprzeciwie od nakazu zapłaty, tj. 30. czerwca 2017 r., już upłynął, a zatem roszczenie powoda, nawet przy przyjęciu, że doszło do odroczenia terminu płatności, stało się wymagalne. Co do zasady wymagalność dochodzonego roszczenia powinna być stwierdzona w dacie wytoczenia powództwa, jednakże nic nie stoi na przeszkodzie, uznaniu powództwa za zasadne, jeśli wymagalność dochodzonego przez powoda roszczenia nastąpiła w późniejszym okresie. Zgodnie bowiem z art. 316 k.p.c., po zamknięciu rozprawy sąd wydaje wyrok, biorąc za podstawę stan rzeczy istniejący w chwili zamknięcia rozprawy; w szczególności zasądzeniu roszczenia nie stoi na przeszkodzie okoliczność, że stało się ono wymagalne w toku sprawy.

Za uwzględnieniem powództwa w sposób oczywisty przemawia także okoliczność zapłaty przez pozwanego kwoty 8.000,00 zł, jako części należności z faktury VAT objętej niniejszym postępowaniem. Strona pozwana nie wyjaśniła, dlaczego dokonała tej wpłaty, mimo że w toku postępowania kwestionowała zasadność dochodzonego roszczenia. W ocenie Sądu jest niewątpliwe, że częściowe spełnienie świadczenia można traktować jako przykład tzw. uznania niewłaściwego, rozumianego jako przyznanie przez dłużnika wobec wierzyciela istnienia długu. Charakter prawny tego rodzaju oświadczeń, należy w doktrynie i judykaturze do najbardziej spornych zagadnień. Uznanie niewłaściwe stanowiąc sui generis oświadczenie wiedzy, zawiera także pewne elementy oświadczenia woli. Oświadczeniu wiedzy nie musi towarzyszyć ani zamiar, ani nawet świadomość wywołania skutków prawnych; przerwanie biegu przedawnienia następuje bowiem z mocy ustawy. Uznanie niewłaściwe przypomina zatem instytucję prawa postępowania cywilnego, a mianowicie - przyznanie faktu. O ile jednak treścią tego ostatniego byłby sam fakt bycia dłużnikiem, o tyle przy uznaniu niewłaściwym chodzi o wyraz świadomości samego zobowiązanego. Sens instytucji uznania roszczenia polega na tym, że dłużnik przez swoje zachowanie zapewnia wierzyciela o wykonaniu zobowiązania, w związku z czym wierzyciel nie musi obawiać się upływu przedawnienia roszczenia, gdyż uznanie powoduje przerwanie biegu przedawnienia (art. 123 § 1 pkt 2 k.c.), na skutek którego przedawnienie zaczyna biec na nowo (art. 124 § 1 k.c.). Uznanie jest więc przejawem lojalności dłużnika, w stosunku do wierzyciela i zapobiega wytaczaniu niepotrzebnych procesów. Uznanie niewłaściwe polega na tym, że dłużnik nie składa wprawdzie wyraźnego oświadczenia o uznaniu roszczenia, lecz na podstawie objawów jego zachowania kontrahent może zasadnie przyjmować, że dłużnik ma świadomość ciążącego na nim zobowiązania i ma zamiar dobrowolnego spełnienia świadczenia. W doktrynie i w orzecznictwie jako przykład takiego uznania niewłaściwego podaje się deklarację dłużnika o spłacaniu należności w ratach. W przypadku uznania niewłaściwego nie jest wymagane, aby dług został przez dłużnika skonkretyzowany poprzez jednoznaczne określenie stosunku, z jakiego wynika oraz jego wysokości. Przy ocenie, czy nastąpiło uznanie niewłaściwe długu należy zatem stwierdzić, czy zachowanie dłużnika miało takie cechy, że rozsądnie oceniający sytuację wierzyciel mógł oczekiwać dobrowolnego świadczenia. Podobnie wypowiedział się Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 7 marca 2003 roku (I CKN 11/01), w którym stwierdził, iż uznanie roszczenia w rozumieniu art. 123 § 1 pkt 2 k.c. występuje w każdym wypadku wyraźnego oświadczenia woli lub też innego jednoznacznego zachowania się dłużnika wobec wierzyciela, z którego wynika, że dłużnik uważa roszczenie za istniejące. Zachowanie pozwanego, który nie zwrócił faktury VAT za wykonaną umowę, jak również nie kwestionował jej zasadności i wysokości w ramach prowadzonych z pracownikiem powoda rozmów, a także uregulował część należności, uzasadniało przypuszczanie przez powoda, że kwota z faktury VAT zostanie w całości przez pozwanego uregulowana.

Jednocześnie podkreślenia wymaga, że dłużnik, który uznał swój dług w sposób niewłaściwy, a następnie nabrał przekonania o jego nieistnieniu, może udowadniać swoje racje w procesie z wierzycielem (por. M. Pyziak-Szafnicka, Przerwanie biegu przedawnienia przez uznanie [w:] "Rejent", Nr 9/29 - wrzesień 1993, str. 49; wyrok Sądu Najwyższego z 4. lutego 2005 r., sygn. akt I CK 580/04, publ. Lex nr 301787). Uznanie długu ma bowiem charakter deklaratoryjny, a nie konstytutywny, nie prowadzi zatem do powstania wierzytelności, która nie istnieje. Ciężar dowodu powyższej okoliczności spoczywa wówczas - zgodnie z dyspozycją przepisu art. 6 k.c. - na dłużniku. Strona pozwana natomiast, mając na względzie powyższe okoliczności, powyższemu obowiązkowi nie sprostała.

Mając na uwadze powyższe Sąd uznał, że powód wykonał umowę, a zatem zaktualizowało się też zobowiązanie pozwanego do zapłaty wynagrodzenia za wykonane prace stolarskie, zgodnie z postanowieniami umowy. Sąd uznał zatem, że powodowi przysługuje wynagrodzenie w wysokości 8.512,00 zł wynikające z nieuregulowanej części należności z faktury VAT nr (...).

Wskazać należy ponadto, że zarzut ewentualnego opóźnienia w wykonaniu umowy przez powoda nie miał znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Może on bowiem stanowić podstawę odrębnego roszczenia o naprawienie szkody, którego podstawę prawną stanowi art. 471 k.c., czy też o zapłatę kar umownych, na co powoływał się pozwany w sprzeciwie od nakazu zapłaty. Wpływ istnienia tej wierzytelności na istnienie wierzytelności o zapłatę wynagrodzenia za świadczenie usług sprowadza się natomiast do możliwości złożenia przez zleceniodawcę oświadczenia o potrąceniu wierzytelności o naprawienie szkody z wierzytelnością zleceniobiorcy o zapłatę wynagrodzenia. Podkreślenia w tym miejscu jednak wymaga, iż strona pozwana na żadnym etapie postępowania nie podniosła zarzutu potrącenia z wierzytelnością powoda, a zatem okoliczność ta była nieistotna dla rozstrzygnięcia sprawy.

Mając na względzie powyższe, Sąd na podstawie art. 750 k.c. w zw. z art. 735 § 1 k.c. oraz art. 627 k.c. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę w wysokości 8.512,00 zł.

Na podstawie art. 481 §1 k.c. Sąd zasądził odsetki ustawowe za opóźnienie z tytułu opóźnienia w zapłacie należności głównej zgodnie z żądaniem powoda sformułowanym w pozwie. Sąd uznał, że pozwany pozostaje w opóźnieniu z zapłatą wynagrodzenia należnego powodowi od dnia następującego po terminie płatności wskazanym w fakturze VAT nr (...), tj. od dnia 22. września 2016 r.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. oraz § 2 pkt 4 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22. października 2015 r., w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. 2015, poz. 1800). Na kwotę zasądzoną od pozwanego na rzecz powoda składa się wynagrodzenie pełnomocnika będącego adwokatem w kwocie 1.800,00 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17,00 zł oraz opłata od pozwu w kwocie 300,00 zł.

Biorąc pod uwagę wszystkie powołane wyżej okoliczności, Sąd na podstawie wskazanych w uzasadnieniu przepisów orzekł jak w wyroku.

SSR Aleksandra Zielińska-Ośko

Z. Odpis uzasadnienia wraz z odpisem wyroku doręczyć pełnomocnikowi pozwanego.