Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III RC 120/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 06 lutego 2019 roku

Sąd Rejonowy w Grajewie III Wydział Rodzinny i Nieletnich

Przewodniczący SSR Agnieszka Skrodzka

Protokolant Monika Walczak

po rozpoznaniu w dniu 06 lutego 2019 roku w Grajewie

na rozprawie

sprawy z powództwa K. P.

przeciwko Z. P.

o alimenty

1.  zasądza tytułem alimentów od pozwanego Z. P. na rzecz K. P. kwoty po 1200 (jeden tysiąc dwieście) złotych miesięcznie poczynając od dnia 01 października 2018 roku, płatne z góry do 10. dnia każdego kolejnego miesiąca wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie płatności którejkolwiek raty do rąk powoda;

2.  oddala powództwo w pozostałej części;

3.  odstępuje od obciążania stron kosztami postępowania w sprawie przejmując je na rachunek Skarbu Państwa;

4.  wyrokowi w pkt.1 nadaje rygor natychmiastowej wykonalności.

Sygn.akt III RC 120/18

UZASADNIENIE

K. P. w dniu 10.10.2018r wniósł pozew o alimenty przeciwko swemu ojcu Z. P.. Żądał zasądzenia alimentów w kwotach po 1500 złotych miesięcznie od października 2018 roku.

W uzasadnieniu pozwu powód podał, że od października 2018 roku rozpoczął studia stacjonarne na kierunku prawo na Uniwersytecie w B.. Przed Sądem Okręgowym w Łomży toczy się sprawa o rozwód rodziców powoda. Ojciec oświadczył, że do czasu, kiedy jego żona nie wycofa pozwu o rozwód nie będzie łożył na utrzymanie dzieci, w tym powoda. Pozwany pracuje w A. gdzie zarabia ok 1200 funtów i dodatkowo dostaje 260 funtów zasiłku rodzinnego na małoletniego syna. Powód jest na utrzymaniu matki. Wynajmuje stancję w B., za którą płaci 1500 zł miesięcznice. Ok. 400 zł wydaje na wyżywienie. Ponosi koszty związane z zakupem książek i przyborów, dojazdów, odzieży, opłaty za telefon i Internet.

Pozwany Z. P. ostatecznie uznał powództwo do kwoty 800 zł miesięcznie od 1 października 2018 roku, w pozostałej części wniósł o jego oddalenie.

Postanowieniem Sądu Rejonowego w Grajewie z dnia 17 października 2018 roku zabezpieczono powództwo zobowiązując pozwanego Z. P. do płacenia tytułem alimentów na rzecz K. P. kwot po 1200 zł miesięcznie (k-28-29).

Sąd ustalił i zważył, co następuje.

Z. P. i D. P. są małżeństwem. Przez Sądem Okręgowym w Łomży toczy się sprawa o rozwód pomiędzy nimi. Z tego związku mają dwóch synów: K. lat 19,6 i A. lat 16.

Powód K. P. urodził się (...) ( k-5). Ma 19,6 lat. W maju 2018 roku zdał maturę. W okresie wakacji w czerwcu 2018 roku przez dwa tygodnie razem z bratem przebywał w A. u ojca na wakacjach. Po powrocie do Polski pomagał matce w prowadzeniu gospodarstwa rolnego. Od października 2018 roku rozpoczął jednolite studia stacjonarne na pierwszym roku prawa na Wydziale Prawa na Uniwersytecie w B.. Nie podejmuje żadnej pracy dorywczej. We wszystkie weekendy przejeżdża do domu rodzinnego we wsi W. B. gm. G. gdzie pomaga matce w pracach na gospodarstwie rolnym. Na dojazdy do domu w obie strony oraz poruszanie się komunikacją miejską wydaje łącznie 100 zł miesięcznie. Kiedy przyjeżdża do domu jest ma utrzymaniu matki a wyjeżdżając zabiera ze sobą przygotowane przez nią jedzenie. Dodatkowo dokupuje żywność w B.- średnio miesięcznie wydaje na ten cel ok 400 zł. Mieszka w B., gdzie od 01 sierpnia 2018 roku (umowa najmu na okres 12 miesięcy k-6-11) wynajmuje sam mieszkanie na ul. (...) o pow. 24 m kw ( 12 minut pieszo na Wydział). Za wynajem płaci 1000 zł miesięcznie do tego dodatkowo opłaca rachunek za czynsz- 157,37zł - 175,37 zł (k-16,21), energię elektryczną 50 zł (k-12,15,20,22), wody, centralnego ogrzewania (umowa k-10) - łącznie ok. 1226 -1500 złotych miesięcznie. Przy podpisaniu umowy uiścił kaucję 1000 złotych. Ponosił, iż mieszka sam, bo nie miał znajomych, z którymi mógłby wynająć wspólnie mieszkanie. Nie pobiera pieniędzy z tytułu stypendium. Nie ma majątku, oszczędności, długów, pożyczek. Kiedy był małoletni ojciec otrzymywał na niego i młodszego brata zasiłek rodzinny w A.- łącznie 650 funtów, który przekazywał na ich utrzymanie. W czerwcu 2018 roku będąc u ojca w A. powód i jego brat otrzymali na swoje utrzymanie 1200 funtów. Do grudnia 2018 roku nie otrzymywali alimentów od ojca. W grudniu, ojciec powoda uregulował wszystkie zaległości z tytułu zabezpieczenia. Zapłacił też za styczeń 2019 roku kwotę 1200 złotych.

K. P. nie ponosi żadnych opłat na studiach, jedynie ponosi koszty zakupu materiałów dydaktycznych, przyborów, materiałów pomocniczych, ksero- średnio 100 zł. miesięcznie. Na odzież i obuwie wydaje ok 200 złotych miesięcznie. Korzysta z telefonu komórkowego- abonament 70 zł miesięcznie i 50 zł Internet. Nie choruje przewlekle, ale od 6 miesięcy leczy się u dermatologa. Miesięczny koszt zakupu leków to 100 zł. Leczenie przewidziane jest na ok 1 rok. Podane przez powoda koszty jego utrzymania to ok. 2150 zł miesięcznie.

Świadek D. P. matka powoda (k-61) zeznała, że ma 52 lata. Pracuje, jako nauczycielka historii w Gimnazjum i zarabia 2700-2800 zł netto miesięcznie. Dodatkowo prowadzi gospodarstwo rolne o pow. 15 ha w tym tylko 2 ha ziemi ornej. W 2018 roku sprzedała 4 sztuki bydła, za co otrzymała 10 000 zł. Bydło trzeba hodować 2 lata zanim zostanie sprzedane. Część pieniędzy wydała na wyposażenie syna na studia, na odzież, kaucje i wynajem mieszkania, bo do grudnia 2018 roku pozwany nie płacił na utrzymanie synów.

Otrzymuje 8000 zł dopłat rocznie, które wydaje na zakup paszy, zboża, prace polowe, naprawy maszyn itd. Mieszka z synem lat 16. Gospodarstwo rolne jest wspólną własnością D. i Z. P.. Do maja 2018 pozwany przyjeżdżał zA.do domu 1-2 razy na miesiąc, wówczas przywoził ze sobą pieniądze, jakie dostawał tytułem zasiłków na synów ok 1200 -2000 funtów. W maju 2018 roku świadek wniosła pozew o rozwód, po tym, kiedy dowiedziała się, że mąż ją oszukiwał odnośnie pieniędzy. Dawał jej zasiłki a swoje pieniądze wpłacał na dwa konta w banku, stale też oczerniał żonę, że nic nie robi a ona remontowała, budowała, poprawia zabudowania gospodarskie. Wspólnie z pozwanym zakupiła dom w G. w 2009 roku za kwotę 240 tys. zł. Na ten cel wzięli 155 tys. zł. kredytu, które świadek spłaca. Początkowo raty wnosiły 1000 zł, obecnie wynoszą 500 zł miesięcznie. Pozostało do spłaty 38 000 zł do 2025 roku. Dom w G. jest w złym stanie technicznym, wymaga remontu i w chwili obecnej nie nadaje się do użytku. W czerwcu 2018 roku synowie byli u ojca na wakacjach. W lipcu i sierpniu 2018 roku pozwany nie dał pieniędzy na dzieci, twierdząc, że jeżeli nie wycofa sprawy o rozwód to nie będzie dawał pieniędzy. Świadek ponosi koszty utrzymania mieszkania i gospodarstwa: płaci 200 zł miesięcznie za energię elektryczną, telefony synów 150 zł, wodę 70 zł kwartalnie, podatek od nieruchomości za dom w G. 190 zł rocznie, podatek rolny 500 zł rocznie, ubezpieczenia ciągnika, przyczepy, samochodu z przeglądami ok 1500 zł rocznie, opał na zimę ok 3000 zł rocznie. Świadek uważa, że zarobki pozwanego wystarczają mu żeby płacił na syna K. 1200 zł miesięcznie.

Pozwany Z. P. urodził się (...) (k-26 odw), ma 58,6 lata. Z wykształcenia ma zawód elektromonter - nie pracował w tym zawodzie. Prowadził gospodarstwo rolne opow. 16 ha. W 2001 roku wyjechał do A., było to jeszcze przed przystąpieniem Polski do Unii. Jak podał pracował wówczas nielegalnie, ale było dużo pracy. Potem przyjechało dużo Polaków i z pracą jest gorzej, poza tym wszystko bardzo podrożało. Od początku pracuje w firmie mięsnej przy krojeniu mięsa i pakowaniu. W czasach „nielegalnych” wysyłał do domu po 300 funtów tygodniowo, było bardzo dobrze. Wcześniej pracował w godz.7-17 a potem do godz. 22,00 pracował na nadgodziny. Zaczynał ze stawką 3,50 funta, teraz zarabia po 8,00 funtów na godzinę. Obecnie pracuje od godz. 6,00 do 18,00- 11 godzin ( 1 godz. przerwy). Nie ma nadgodzin. Firma pracuje we wszystkie dni tygodnia, ale wg nowego systemu pracy pracuje przez 3-4 dni a potem 3-4 dni ma wolne. Kiedy pracuje 3 dni zarabia 260 funtów, a kiedy 4 dni- 320 funtów. Miesięcznie zarabia 1000 funtów ( odpowiedź na pozew k-53). Pozwany podał, że podrożały koszty utrzymania: mieszkania kosztowały kiedyś 25 funtów a teraz 100 funtów. W A. mieszka z siostrą. Dostała ona mieszkanie służbowe i udostępniła mu jeden pokój. Za mieszkanie płaci 250 funtów oraz co kwartał 320-350 funtów, bo jest sezon grzewczy. Samych opat za mieszkanie miał z siostrą 500 funtów. Co miesiąc zostaje mu ok.600 funtów ostatnio ok 400 funtów. Po wejściu Polski do Unii Europejskiej zaczął otrzymywać zasiłki rodzinne na synów. Najpierw jednorazowo dostał 3200 funtów a potem po 650 funtów miesięcznie na obu synów. Po ukończeniu 18 lat przez K. do grudnia 2018 roku otrzymywał na syna A. po 260 funtów miesięcznie. Przekazywał tylko te zasiłki na utrzymanie synów. Z A. przejeżdżał do Polski, co drugi miesiąc, wówczas przywoził 1500-2500 funtów. Z tego żona płaciła kredyt za dom w G., kupowała maszyny do gospodarstwa, jeździła dobrym samochodem, rodzinie niczego nie brakowało. Za przyjazd płacił z reguły po 50 funtów, raz tylko przyleciał w sierpniu i wtedy zapłacił 140 funtów.

Boli go kręgosłup i choruje na łuszczycę. Do dermatologa chodzi sporadycznie. Pomagało mu opalanie się pod lampą kwarcową, miał ją 10 lat, ale w A. lampę wyrzucili synowie a w Polsce żona ją wyrzuciła.

Wobec tego, że w A. jest coraz gorzej pozwany postanowił wrócić do Polski. Wrócił 15 stycznia 2019 roku na stałe. Zrezygnował z pracy w A., bo były niskie zarobki. Zamieszkał w domu w W. B., ale nie rozmawia z rodziną, nie pracuje na gospodarstwie, „bo żona zakazała”. Przyznał, że mówił rodzinie, że jak będzie spokój w rodzinie ( a nie rozwód) to on wróci do pracy i będą pieniądze. On lubi spokój, „a żona lubi narobić niepokoju”. Wg. pozwanego rodzina się rozpadła, bo chodziło o pieniądze, bo za mało pracował. Po powrocie do Polski jest w domu, szuka pracy, przepytuje znajomych. Nie pytał w Polsce o pracę w masarni. Twierdzi, że nie ma oszczędności, tylko 100-200 funtów na życie. Nie może zarejestrować się, jako bezrobotny, bo jest współwłaścicielem gospodarstwa rolnego. Nie ma majątku odrębnego.

Obowiązek alimentacyjny rodziców względem dzieci reguluje art.133 §1 kro, który nakłada na oboje rodziców obowiązek alimentacyjny względem dziecka, niemającego żadnego własnego majątku i niebędącego w stanie samodzielnie się utrzymać. Wykładni tego przepisu należy dokonywać w nawiązaniu do art. 96 kro, który nakłada na rodziców obowiązek troszczenia się o fizyczny i duchowy rozwój dziecka oraz należyte przygotowanie go do pracy zawodowej.

Obowiązek ten nie jest ograniczony przez żaden sztywny termin, taki jak termin dojścia przez alimentowanego do pełnoletniości. Nie jest także związany ze stopniem wykształcenia w tym sensie, że nie ustaje z chwilą osiągnięcia przez alimentowanego określonego stopnia podstawowego lub średniego wykształcenia.

Należyte przygotowanie dziecka do przyszłej pracy zawodowej może także obejmować studia wyższe, jeżeli uzdolnienia dziecka, jego ambicje i wytrwałość okażą się wystarczające do tego, ażeby studia te nie tylko rozpocząć, ale i kontynuować i pomyślnie zakończyć.

Jedyną miarodajną okolicznością, od której zależy trwanie bądź ustanie tego obowiązku, jest to, czy dziecko może utrzymać się samodzielnie. Z tej przyczyny w odniesieniu do dzieci, które osiągnęły pełnoletniość, brać należy pod uwagę to, czy wykazują chęć dalszej nauki oraz czy osobiste zdolności i cechy charakteru pozwalają na rzeczywiste kontynuowanie nauki.

Powód K. P. ma wykształcenie średnie ogólne, studiuje w systemie dziennym na I roku studiów, w dni wolne od nauki pomaga matce w pracach w gospodarstwie rolnym, nie ma żadnych własnych dochodów, żadnych stypendiów, majątku, leczy się dermatologicznie.

Koszty utrzymania dziecka, które nie jest w stanie samodzielnie się utrzymać obciążają obojga rodziców w zależności od ich możliwości zarobkowych a z drugiej strony w zależności od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego.

Przez możliwości zarobkowe i majątkowe rozumie się nie tylko zarobki i dochody rzeczywiście uzyskiwane ze swojego majątku, lecz te zarobki i dochody, które osoba zobowiązana do alimentacji może i powinna uzyskiwać przy dołożeniu należytej staranności i przestrzeganiu zasad prawidłowej gospodarki oraz stosownie do swoich sił umysłowych i fizycznych. Wobec tego możliwości zarobkowe zobowiązanego nie mogą być zawsze utożsamiane z faktycznymi osiąganymi zarobkami.

Przez usprawiedliwione potrzeby nie można rozumieć tylko tych najbardziej elementarnych potrzeb, ale te, które pozwalają na normalne, stosowne do wieku, utrzymanie i wychowanie uprawnionego do alimentacji ( tj. zapewnienie mieszkania, wyżywienia, nauki, ubrania, leczenia, rozrywek itp.).

Art. 136 kro stanowi, że jeżeli w ciągu ostatnich trzech lat przed sądowym dochodzeniem świadczeń alimentacyjnych osoba, która była już do tych świadczeń zobowiązana, bez ważnego powodu zrzekła się prawa majątkowego lub w inny sposób dopuściła do jego utraty albo, jeżeli zrzekła się zatrudnienia lub zmieniła je na mniej zyskowne, nie uwzględnia się wynikłej stąd zmiany przy ustalaniu zakresu świadczeń alimentacyjnych.

Pozwany Z. P. od 18 lat pracuje w A.w tej samej firmie. Osiąga stały miesięczny dochód w deklarowanej przez niego kwocie 1000 funtów tj. ok 5000 złotych ( brak dowodów na poparcie tych twierdzeń).

Zdaniem Sądu pozwany osiąga wyższe dochody niż deklaruje. Pozwany nie pracuje codziennie, sam przyznał, że po 3-4 dniach pracy ma kolejne 3-4 dni wolne. Zakład pracy pracuje w systemie ciągłym ( także w soboty i niedziele). W cyklu 3 dniowym – takich cykli ma 5 w miesiącu i 1 -2 dni. W cyklu 4 dniowym – takich cykli ma 4. Pozwany podał, że zarabia 8 funtów na godzinę i że pracuje po 11 godzin dziennie- tj. 88 funtów za dzień- to daje miesięcznie w cyklu 3 dniowym – łącznie 1320 funtów a w cyklu 4 dniowym 1408 funtów.

Z ogólnie dostępnych informacji wynika, iż w (...) od 2018 roku wzrosła kwota wolna od podatku do 11850 GBP a podatek dochodowego od osób fizycznych wynosi 20 % ponad tą kwotę. Po uwzględnieniu kwoty wolnej od podatku, to dochód miesięczny pozwanego to 1200- 1300 funtów. Dodatkowo przysługuje mu prawo do zasiłku rodzinnego na młodszego syna 260 funtów- ok 1300 złotych miesięcznie.

Żona pozwanego zeznała, że jej mąż na rodzinę przekazywał jedynie zasiłki rodzinne, zaś swoje dochody gromadził na odrębnych kontach w banku i ukrywał to przed nią.

Pozwany ma 59 lat. W Polsce poza gospodarstwem rolnym nigdzie nie pracował zawodowo. Twierdzi, iż zrezygnował z pracy w A. ze względu na niskie dochody. Sam jednocześnie na rozprawie przyznał, że jak w domu będzie spokój to wróci do pracy, bo on nie lubi takiej atmosfery - jednoznacznie wynika, z tego, że podjął decyzję o zaprzestaniu pracy w A.z powodu rozwodu a nie innych ekonomicznych przyczyn. Zrobił to w odwecie na żonie za sprawę o rozwód, i za to, że dzieciom, bo stanęły po jej stronie. Twierdzi, że da radę, rodzina pomoże.

Matka powoda D. P. zarabia 2700 złotych netto miesięcznie, spłaca kredyt zaciągnięty w okresie małżeństwa w kwotach po 500 zł miesięcznie. Chowa 7 sztuk opasów. Do sprzedaży chowa je przez 2 lata. Sztuka kosztuje ok 2500 zł.

Matka powoda ma niższe możliwości zarobkowe niż jego ojciec. Pomaga mu dając żywność oraz pewne kwoty pieniędzy na utrzymanie w zależności od jego potrzeb.

Art. 133§ 3 kro stanowi, że rodzice mogą uchylić się od świadczeń alimentacyjnych względem dziecka pełnoletniego, jeżeli są one połączone z nadmiernym dla nich uszczerbkiem lub jeżeli dziecko nie dokłada starań w celu uzyskania możności samodzielnego utrzymania się.

K. P. nie ma żadnych opóźnień szkolnych. Zdaniem sądu miesięczny całkowity jego utrzymania wynosi ok 2100 złotych miesięcznie, podwyższa je koszt wynajmu mieszkania w B. i prowadzenia odrębnego do rodziców gospodarstwa domowego. Ponadto koszty utrzymania to nie tylko koszty wyżywienia, ale także stosowne do wieku koszty nauki, ubrania, rozrywek itp.

Przy ustalaniu wysokości alimentów zawsze zachodzi potrzeba zachowania rozsądnej równowagi pomiędzy zaspokojeniem potrzeb uprawnionego a poziomem życia zobowiązanych do alimentacji. Uwzględnienie roszczeń dziecka nie może doprowadzić do niedostatku rodziców.

Oboje rodzice mają obowiązek alimentacyjny wobec dzieci, ale nie musi być on równy i oboje nie muszą wykładać na dzieci takich samych kwot. Obowiązek ten zależy od możliwości zarobkowych osób zobowiązanych do alimentacji a jednocześnie może być w całości lub częściowo realizowany przez bezpośrednią opiekę nad dziećmi, zapewnienie im mieszkania itp.

Oboje rodzice powoda są osobami zdrowymi, sprawnymi fizycznie, czynnymi zawodowo.

Sąd uznał, iż żądanie zasądzenia od Z. P. kwot po 1500 złotych miesięcznie jest nieuzasadnione, uwzględnienie, bowiem tego żądania doprowadziłoby do przerzucenia obowiązku alimentacyjnego w głównej mierze na ojca powoda. Ma on też obowiązek alimentacyjny na 16 letniego syna A., na którego od grudniu 2018 nie dostaje zasiłku rodzinnego, bowiem nie udokumentował jego nauki. Część dochodów musi przeznaczyć też na swoje utrzymanie. Co miesiąc po uiszczeniu kosztów pozostawała mu miesięcznie kwota 600-1000 funtów tj. ok. 3000-5000 złotych.

Mając powyższe na względzie Sąd uznał, iż od dnia rozpoczęcia studiów a przez to wzrost kosztów utrzymania powoda, jego ojciec winien łożyć na utrzymanie syna kwoty po 1200 złotych ( w zależności od kursu) 240-260 funtów miesięcznie, jest adekwatna do możliwości zarobkowych i majątkowych pozwanego i nie doprowadzi go do niedostatku. Po doliczeniu do alimentów należnych od ojca, kwoty alimentów należnych od matki powoda pozwoli mu to na zaspokojenie w całości usprawiedliwionych potrzeby a jednocześnie nie doprowadzi pozwanego do niedostatku.

Mając na uwadze powyższe Sąd, na podstawie art. 133§1i §3 kro, art. 135 § 1 i 2 kro, art.136 kro uwzględnił powództwa o alimenty do kwoty 1200 złotych miesięcznie od dnia 01 października 2018 roku a w pozostałej części powództwo oddalił.

O kosztach postępowania w sprawie orzeczono na mocy art. 113 ust.1 i art. 96 ust.1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych z dnia 28 lipca 2005 roku oraz art. 98, art.100 kpc. odstępując od obciążania pozwanego kosztami postępowania w sprawie przejmując je na rachunek Skarbu Państwa.

O rygorze natychmiastowej wykonalności orzeczono na mocy art. 333§1 pkt. 1 kpc.