Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I AGa 54/18, I AGz 3/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 1 października 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący

:

SSA Elżbieta Bieńkowska (spr.)

Sędziowie

:

SA Bogusław Dobrowolski

SA Dariusz Małkiński

Protokolant

:

Izabela Lach

po rozpoznaniu w dniu 17 września 2018 r. w Białymstoku

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) w S.

przeciwko Powiatowi (...)

przy udziale Prokuratora (...) w B.

o zobowiązanie do złożenia oświadczenia woli

na skutek apelacji powoda i zażalenia pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie

z dnia 6 kwietnia 2017 r. sygn. akt V GC 86/15

I.  zmienia zaskarżony wyrok:

a)  w punkcie I w ten sposób, że zobowiązuje pozwanego – Powiat (...) do złożenia oświadczenia woli następującej treści:

„Powiat (...) sprzedaje na rzecz (...)w S. 67% (sześćdziesiąt siedem procent) udziałów w spółce (...) w G. (KRS: (...)) tj. 67 (sześćdziesiąt siedem) udziałów w wartości nominalnej 67.000 (sześćdziesiąt siedem tysięcy) złotych za cenę 67.000 (sześćdziesiąt siedem tysięcy) złotych;

b)  w punkcie II zamieszczonym po słowach „ponadto postanawia” w ten sposób, że zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 34.511 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu;

II.  oddala apelację w pozostałej części;

III.  oddala zażalenie;

IV.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 25.275 złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

(...)

UZASADNIENIE

Powód (...) w S. wniosła trzy pozwy przeciwko Powiatowi (...).

W sprawie VGC 96/15, po ostatecznym sprecyzowaniu powództwa, powódka domagała się:

- zobowiązania pozwanego do złożenia oświadczenia woli o treści:

Zarząd Powiatu (...), wykonując uprawnienia przysługujące Zgromadzeniu Wspólników (...)w G. odwołuje Panią A. G. z Zarządu Spółki”,

ewentualnie o treści:

„Powiat (...), wykonując uprawnienia przysługujące Zgromadzeniu Wspólników(...) w G. odwołuje Panią A. G. z Zarządu Spółki”,

- zobowiązanie pozwanego do powołania na stanowisko(...) w G. osoby wskazanej przez (...)w S. – tj. Pana Z. B..

Powód wniósł ewentualnie o:

- ustalenie istnienia umowy z dnia 28 stycznia 2013r. pomiędzy Powiatem (...) a(...) w S.,

- ustalenie, iż oświadczenie Powiatu (...) z dnia 25.03.2015r. „Wypowiedzenie umowy z dnia 28 stycznia 2013 r. na (...) sp. z o.o. ( (...)) z ważnych powodów” nie wywołało żadnych skutków prawnych, a w szczególności nie skutkowało rozwiązaniem umowy z dnia 28 stycznia 2013 r.

W sprawie VGC 115/15 powód domagał się zobowiązania pozwanego do powołania osób wskazanych przez uprawnioną (...)w S. na miejsce dotychczasowych osób wchodzących w skład zarządu spółki (...) w G. lub ewentualnie do powoływania na stanowisko (...) w G. każdorazowo osoby wskazanej przez(...)w S..

W sprawie V GC 86/15 powód wniósł o:

- zobowiązanie Powiatu (...) do złożenia oświadczenia woli o przeniesieniu na (...) w S. prawa własności 67 % udziałów w spółce(...) w G. (KRS (...)) tj. 67 udziałów w wartości nominalnej 67.000 zł za cenę 67.000 zł, to jest złożenia oświadczenia woli o treści:

„Powiat (...) sprzedaje na rzecz (...) w S. 67 % udziałów w spółce (...) w G. (KRS: (...)) tj. 67 udziałów o wartości nominalnej 67.000 zł za cenę 67.000 zł”,

ewentualnie o:

- ustalenie bezskuteczności rozwiązania przez Powiat (...) umowy przedwstępnej sprzedaży 67 % udziałów w (...) w G. (KRS: (...)) tj. 67 udziałów o wartości nominalnej 67.000 zł za cenę 67.000 zł z dnia 28 stycznia 2013r.,

ewentualnie o:

- ustalenie, na podstawie art.189 k.p.c., istnienia przedwstępnej umowy sprzedaży 67% udziałów w(...)w G. (KRS: (...)) tj. 67 udziałów o wartości nominalnej 67.000 zł za cenę 67.000 zł, o treści ustalonej w umowie z dnia 28.01.2013 r., a w konsekwencji istnienia obowiązku przeniesienia własności tych udziałów.

W motywach pozwów powód zaprezentował się jako organizator sieci szpitali wdrażający wzorcowe procedury i rozwiązania organizacyjne. Do sieci na podstawie umowy z 28 stycznia 2013 r. zawartej z Powiatem przyłączono (...)już jako spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością, która powstała z przekształcenia (...)w G.. Wg twierdzeń pozwu zgodną wolą stron było niezwłoczne przeniesienie na powoda udziałów w Spółce, niemniej jednak z uwagi na zgłaszany przez pozwanego obowiązek zachowania okresu trwałości projektów unijnych realizowanych przez Spółkę, strony ustaliły, iż własność udziałów zostanie przeniesiona po upływie tych okresów. Strony uzgodniły, iż w okresie od dnia wejścia w życie umowy operatorskiej do dnia zbycia udziałów, Spółką zarządzać będzie powód. Obowiązkiem powoda było zapewnienie Spółce należytego funkcjonowania Spółki i wykonywania przez nią świadczeń medycznych na rzecz pacjentów Powiatu (...).

Powód dalej wskazał, że trzy wyżej opisane powództwa oparte są na umowie z 28 stycznia 2013 r., tj. na umowie operatorskiej. Dwa pierwsze dotyczą roszczeń związanych ze sprawowaniem zarządu w imieniu Starostwa, a trzecie dotyczy roszczeń kapitałowych powodowej Spółki.

Zdaniem powoda, pozwany jako właściciel kapitałowy(...)nie rozwiązał skutecznie w 2015 r. umowy z dnia 13 stycznia 2013 r., a zatem jego powództwa co do kontynuowania umówionego zarządu, jak i pozyskania umówionych praw kapitałowych są uzasadnione. Powód twierdził, że nie przyczynił się do zerwania współpracy z pozwanym Powiatem, mimo iż ten odmawiał odwołania z funkcji prezesa zarządu spółki A. G. (1), do której powód utracił zaufanie. Dopiero na drodze sądowej zawieszono A. G. (2) w pełnieniu funkcji i ustanowiono zarządcę przymusowego. Strona powodowa wskazała, że działania A. G. (1) pozbawiły ją wpływu na Szpital.

Pozwany Powiat (...) domagał się oddalenia powództw. Argumentował, że celem umowy operatorskiej nie było sprzedanie spółce udziałów, lecz sprawne zarządzanie szpitalem. Tym samym umowa z dnia 28 stycznia 2013 r. niesłusznie została przez powoda uznana za umowę przedwstępną sprzedaży udziałów. Zapewnienie przekazania udziałów miało być wynagrodzeniem za wykonywane czynności zarządcze. W ocenie pozwanego od października 2014 r. powódka naruszała postanowienia umowy operatorskiej. Prezes Zarządu (...) powoływany przy udziale powiatu, był kluczową postacią nie tylko do zapewnienia należytego zarządzania spółką, ale także dla wykonywania przez powoda jego obowiązków wynikających z umowy operatorskiej oraz zapewnienia bezpiecznego, zgodnego ze standardami funkcjonowania (...)zabezpieczającego ochronę zdrowia mieszkańców Powiatu. Nie można tej umowy traktować jako umowy przedwstępnej sprzedaży udziałów. Nie może budzić wątpliwości, że zobowiązanie do przeniesienia własności udziałów, stanowiło jedynie element w ramach kontraktu zarządczego. Do sprzedaży powodowi udziałów w Spółce nie doszło w 2013 r., właśnie z tego względu, że sprzedaż ta nie była celem pozwanego, a jedynie stanowiła wynagrodzenie za zarządzanie Spółką przez powoda przez okres ok. 5 lat. Zdaniem pozwanego, do umowy łączącej strony odpowiednie zastosowanie znajdują przepisy o umowie zlecenia (art.750 k.c.). To oznacza, że dopuszczalne było jej rozwiązanie na zasadach określonych przez strony, przy uwzględnieniu obowiązujących przepisów prawa (art.746 k.c.).

Pozwany zaprzeczył, że rozwiązanie umowy nastąpiło na tle konfliktu co do wyznaczenia na prezesa zarządu spółki osoby wskazanej przez powoda. Przyczyną złej współpracy od połowy 2014 r. było powzięcie wiadomości, iż powód zawiera umowy ze(...) na różnego rodzaju usługi oraz na potrzeby własnych pracowników. Zgodnie natomiast z zawartą przez strony umową operatorską (§ 4 ust.8 umowy) powód był zobowiązany do udostępnienia Spółce stosowanych przez siebie rozwiązań i technologii pozwalających na jej właściwy rozwój. Ponadto pozwany powierzył powodowi kompleksowe zarządzanie (...)co wykluczało zawieranie przez powoda, czy to z pozwanym, czy też (...) jakichkolwiek odrębnych umów związanych z zarządzeniem Szpitalem. Tymczasem pozwany w październiku 2014 r. powziął informacje, iż powód zawarł ze (...)następujące umowy: 1) umowę sprzedaży z dostawą i montażem przełączników z dnia 30 września 2014 r. na kwotę 82 225,50 zł; 2) umowę na usługę z zakresu komunikacji z dnia 12 lutego 2014 r. na kwotę 36 600 zł; 3) umowę na usługę doradztwa w zakupach z dnia 1 lutego 2014 r. na kwotę 58 800 zł; 4) umowę na świadczenie usługi standaryzacji usług z dnia 13 maja 2014r. na kwotę 48 960 zł; 5) umowę na świadczenie usługi (...) z dnia 1 października 2013 r. na kwotę 55 842 zł; 6) umowę na świadczenie usługi (...) z dnia 1 października 2014 r. na kwotę 36 162 zł; 7) umowę na świadczenie usług: druga linia wsparcia IT z dnia 13 maja 2014 r. na kwotę 68 160 zł; 8) umowę na świadczenie usługi doradztwa IT z dnia 13 maj 2014 r. na kwotę 64 200 zł; 9) umowę na świadczenie usług analizy i controlingu z dnia 12 czerwca 2014 r. na łączną kwotę 138 744 zł. Tym samym w okresie od października 2013 r. do września 2014 r. powód zawarł ze (...)umowy na łączną kwotę 589 693,50 zł. Kwotę tę ostatecznie pozwany zwrócił Szpitalowi. Zdaniem strony pozwanej, w ten sposób powód zachował się nielojalnie i działał na szkodę (...). Spowodowało to utratę zaufania do powoda, uniemożliwiając tym samym dalszą współpracę. O nielojalnym zachowaniu powoda świadczy też zawarcie w dniu 6 maja 2014 r. przez (...) umowy najmu apartamentu za cenę 1600 zł miesięcznie na potrzeby przedstawiciela powoda A. Z.. Łączny koszt(...) powstały w związku z wynajęciem apartamentu wyniósł 8 758,70 zł.

Pozwany wskazał, że przyczynę rozwiązania umowy stanowił też nieefektywny sposób zarządzania szpitalem. Rozwiązanie z powodem umowy było zatem wynikiem wielu okoliczności i działań powoda związanych z zarządzaniem(...).

Sąd Okręgowy w Olsztynie zarządził wspólne rozpoznanie spraw o sygn. V GC 86/15, VGC 96/15 i VGC 115/15.

Wyrokiem z dnia 6 kwietnia 2017 r. Sąd Okręgowy w Olsztynie w punkcie I w sprawie V GC 86/15 oddalił powództwo; w punkcie II w sprawie V GC 96/15 oddalił powództwo, w punkcie III w sprawie V GC 115/15 oddalił powództwo; ponadto postanowił: w punkcie I umorzyć w sprawie V GC 96/15 żądanie pozwu określone w punkcie 3 osnowy pozwu; w punkcie II w sprawie V GC 86/15 zasądzić od powoda na rzecz pozwanego kwotę 20 507 zł 16 gr tytułem zwrotu kosztów postępowania, w punkcie III w sprawie V GC 96/15 zasądzić od powoda na rzecz pozwanego kwotę 5 440 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania; w punkcie IV w sprawie V GC 115/15 zasądzić od powoda na rzecz pozwanego kwotę 2 460 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania, w punkcie V ściągnąć od powoda na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Olsztynie kwotę 5 400, 98 zł tytułem należnych wydatków przez strony.

Sąd pierwszej instancji ustalił, że pozwany jest jednostką samorządową na szczeblu średnim tj. powiatem, który prowadził (...)jako własną jednostkę o nazwie (...) w G.. Pozwany Powiat (...) podjął zamiar przekształcenia szpitala w spółkę handlową. Strony nawiązały kontakt przez ogłoszenie publiczne zatytułowane „Ogłoszenie o naborze na stanowisko Prezesa Zarządu lub operatora zarządzającego w tworzonym podmiocie prawa handlowego pod firmą (...)Drugi wariant tej oferty dotyczył naboru operatora zarządzającego nową spółką prawa handlowego pod nazwą (...)z którym zostanie zawarta umowa o zarządzanie Spółką i który będzie uprawniony do wskazania kandydata na stanowisko Prezesa Zarządu. Jednocześnie w ogłoszeniu wskazano, że tytułem wynagrodzenia operatora zarządzającego za usługi zarządzania Spółką pozwany przeniesie na własność potencjalnego operatora 70 % udziałów pozwanego w Spółce. Przeniesienie udziałów miało nastąpić po upływie okresu trwałości projektów realizowanych ze środków europejskich przez pozwanego w(...), tj. po 31 grudnia 2017 r. lub w przypadku przesunięcia harmonogramu zakończenia realizowanego projektu.

Sąd ustalił, że strony w dniu 28 stycznia 2013 r. zawarły umowę, której przedmiotem wg § 1 było powierzenie operatorowi (zleceniobiorcy) zadań zarządzania Spółką prowadzącą szpital, ustalenie zasad sprzedaży operatorowi udziałów Powiatu oraz ustalenie wzajemnych działań stron, mających na celu zapewnienie należytego zarządzania Spółką. Powód w umowie nazwał się operatorem a pozwany zleceniodawcą – powodem.

W tym celu (§ 2 umowy) pozwany podjął działania zmierzające do przekształcenia (...) w G. w spółkę prawa handlowego pod firmą(...) w G., o 100 udziałach o wartości 100 000 zł.

Powiat zobowiązał się zbyć operatorowi 67 % udziałów za 67 000 zł, po tym jak upłynie okres trwałości projektów realizowanych ze środków europejskich w (...) – zgodnie z art.57 rozporządzenia Rady (WE) nr 1083/2006 z dnia 11 lipca 2006 r. ustanawiającego przepisy ogólne dotyczące Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, Europejskiego Funduszu Społecznego oraz Funduszu Spójności, tj. w okresie nie dłuższym, niż 2 miesiące po upływie okresu trwałości ostatniego projektu.

W ww. okresie tj. od wejścia w życie umowy do dnia zbycia udziałów spółką zarządzać miał operator, zapewniając należyte funkcjonowanie Spółki i właściwe realizowanie przez nią zadań, do których została powołana.

Celem umożliwienia operatorowi realizacji zadań Powiat zobowiązał się: 1) powoływać na członka Rady Nadzorczej jedną osobę (spośród trzech) wskazaną przez Operatora, spełniającą warunki przewidziane odrębnymi przepisami prawa; 2) powoływać do Zarządu celem pełnienia funkcji Prezesa, osobę wskazaną przez Operatora,0 ile kandydat na Prezesa spełniać będzie warunki przewidziane odrębnymi przepisami prawa; 3) zawrzeć ze Spółką umowę: a) dzierżawy mienia, b) użyczenia mienia, 4) udzielać Operatorowi wszelkich niezbędnych informacji i danych niezbędnych do realizacji umowy;5) nie prowadzić działalności konkurencyjnej w stosunku do działań Spółki, 6) przeznaczać wypracowany przez Spółkę zysk w okresie pierwszych 5 lat w całości na kapitał zapasowy Spółki w celu umożliwienia Spółce finansowania inwestycji, a w szczególności tych ujętych w rocznym planie rzeczowo-finansowym Spółki.

Powiat zastrzegł możliwość odwoływania członków władz spółki wskazanych przez operatora, z tym, że zobowiązał się kolejnych powoływać wg wskazań operatora.

Do obowiązków operatora umowy według § 4 należało zapewnienie udzielania świadczeń zdrowotnych przez Spółkę w zakresie rodzaju i liczby usług nie mniejszym, niż w dniu podpisania umowy z tym, że zmniejszenie może nastąpić za zgodą Powiatu, o ile to będzie spowodowane przyczynami niezależnymi od operatora.

Operator zobowiązał się: 1) zapewnić należyty, zgodny z obowiązującymi przepisami prawa standard usług zdrowotnych świadczonych przez Spółkę, 2) zapewnić należytą realizację przez Spółkę świadczeń zdrowotnych nieodpłatnie w ramach kontraktu z NFZ, 3) stale podnosić jakość usług medycznych świadczonych przez Spółkę, dbać o jej rozwój, 4) rozszerzać zakres realizowanych przez Spółkę świadczeń zdrowotnych, szczególnie w zakresie objętym Programem Restrukturyzacji i (...) stanowiącym mającym na celu zaprzestania zadłużania się Szpitala, 5) zapewnić dokonywanie przez Spółkę zakupu nowoczesnego sprzętu medycznego, 6) promować wśród mieszkańców Powiatu profilaktykę zdrowotną, 7) podejmować działania zmierzające do zwiększenia przychodów Spółki, 8) zapewnić realizację (...) dla pracowników Spółki, określonego w załączniku nr 4 do umowy w terminie do 30.04.2015 r., 9) zapewnić utrzymanie w Spółce stanu zatrudnienia umożliwiającego prawidłowe wykonywanie przez Spółkę zadań ochrony zdrowia, 10) zapewnić trwałość projektów sfinansowanych ze środków Unii Europejskiej, zgodnie z zawartymi w tym zakresie umowami, tj.:

1)  „Doposażenie Pracowni Endoskopowej, Pracowni Bronchoskopii oraz Bloku Operacyjnego(...)w G. w nowoczesny sprzęt celem poprawy jakości opieki zdrowotnej w powiatach (...) i (...)”, nr umowy: (...), data podpisania: 16.02.2009, zakończenie projektu 30.12..2009 r., upływ okresu trwałości: 30.12.2014 r., Regionalny Program Operacyjny W. M.;

2)  „Rozbudowa i doposażenie(...) G. w celu poprawy bezpieczeństwa zdrowotnego na terenie powiatu (...) i (...) – etap I: (...) (...)”, nr umowy:(...), data podpisania.

Ważnym zadaniem określonym w umowie było to, aby operator wdrożył Program Restrukturyzacji i Rozwoju Spółki, zapewniający zaprzestanie zadłużenia się jednostki, zbilansowanie jej działalności i prawidłowe jej funkcjonowanie, w tym bieżące regulowanie wszystkich zobowiązań. Program stanowił załącznik nr 3 do umowy. Zmiana Programu wymagać miała zgody Zarządu Powiatu. Operator miał zrealizować Program przed terminem określonym w § 2 ust.4. 2: 4.03.2010, zakończenie projektu: 31.12.2011 r., upływ okresu trwałości:31.12.2016 r. Program Operacyjny Infrastruktura i Środowisko;

3)  Projekt „Informatyzacja (...) w G. wraz z uruchomieniem witryny internetowej(...)”, nr umowy: (...), data podpisania: 30.10.2009, zakończenie projektu: 31.07.2012 r., upływ okresu trwałości: 31.07.2017r., Regionalny Program Operacyjny W. M.;

4)  „Poprawa skuteczności systemu ratownictwa na M. poprzez budowę lądowiska przy (...) G.”,

5)  Termomodernizacja obiektów(...)w G..

Niewykonanie katalogu obowiązków określonych w § 4 umowy obwarowane zostało, po odpowiednich ponagleniach, możliwością odmowy sprzedaży udziałów.

Nadto w § 6 umowy zastrzeżono możliwość rozwiązania umowy przez powoda za trzymiesięcznym wypowiedzeniem w razie:

1)  niewywiązywania się przez Operatora z zobowiązań określonych w niniejszej umowie, a zwłaszcza w razie samowolnego ograniczenia zakresu udzielanych świadczeń zdrowotnych, braku poprawy stanu finansowego Spółki lub braku właściwego gospodarowania mieniem Powiatu przekazanym Spółce na podstawie umów dzierżawy i użyczenia. Przed nabyciem prawa do wypowiedzenia, Powiat każdorazowo wyznaczy Operatorowi dwukrotnie dodatkowy 2-miesięczny termin do usunięcia ww. naruszeń, a prawo do wypowiedzenia powstanie po bezskutecznym upływie obu tak wyznaczonych terminów;

2)  nieuregulowania w terminie przez zarządzaną przez Operatora Spółkę czynszu dzierżawnego określonego w odrębnej umowie, po bezskutecznym dwukrotnym wezwaniu przez Powiat i wyznaczeniu dodatkowego 7-dniowego terminu do zapłaty; wezwanie zostanie każdorazowo dostarczone Spółce i wysłane listem poleconym do wiadomości Operatora na adres wskazany w umowie.

W przypadku rozwiązania umowy w sytuacjach określonych w ust.1 Powiat nie będzie zobowiązany do zbycia udziałów na rzecz Operatora, jak również do żadnych innych świadczeń na jego rzecz.

Natomiast w § 7 uregulowano charakter prawny zbycia udziałów przez następujący zapis: Zobowiązania stron z tytułu zbycia udziałów za kwotę 67.000 zł brutto i wynagrodzenia za zarządzanie podlegać będą kompensacie w taki sposób, że obie wierzytelności ulegną zaspokojeniu.

Sąd pierwszej instancji stwierdził, że celem Powiatu było zapewnienie szpitalowi (...) fachowej obsługi (zarządu) z tym, że wynagrodzenie za tę usługę było zróżnicowanie zależnie od tego, który wariant zarządu zostanie dokonany. Drugi wariant ogłoszenia był skierowany do podmiotów instytucjonalnych i był wariantem kapitałowym (udziały za dobry zarząd); w wariant pierwszy był adresowany do osób fizycznych, wynagrodzenie było przewidziane jako pieniężne.

Powiat zawarł umowę, chcąc zapewnić szpitalowi dobre funkcjonowanie i realizowanie celów medycznych dla społeczności miejscowej. Dlatego umowę zawartą 28 stycznia 2013 r. przez strony, w ocenie Sądu, należy określić jako umowę zlecenia z elementami innych umów np. przyrzeczenie umowy sprzedaży udziałów z warunkiem. W ocenie Sądu Okręgowego, jest to umowa mieszana z umową zlecenia, jako dominującą. O takim charakterze umowy przesądza i to, że zleceniodawca może ją rozwiązać przez wypowiedzenie w przypadkach określonych w umowie. W części zasadniczej tej umowy zastosowanie zatem znajdują przepisy Kodeksu cywilnego o umowie zlecenia.

Sąd pierwszej instancji rozważał jak należy rozumieć obowiązki, których podjął się powodowy zarządca. Wskazał, że (...) w G., po przekształceniu nadano formę spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Ustrój tej spółki reguluje Kodeks spółek handlowych, a po części ustawa o gospodarce komunalnej z 20 grudnia 1996 r. (rozdział 3 spółki z udziałem jednostek samorządu terytorialnego). Sąd stwierdził, że spółka z ograniczoną odpowiedzialnością posiada organy, w tym organ zarządzający, jakim jest zarząd spółki. Może być on jednoosobowy lub wieloosobowy, stosownie do umowy spółki. Wyłącznie do tego organu należy prowadzenie spraw spółki i jej reprezentowanie (art.201 k.s.h.). Stosownie do art.207 k.s.h. wobec spółki członkowie zarządu podlegają ograniczeniu ustalonemu w dziale tytuł III kodeksu spółek handlowych, w umowie spółki oraz, jeżeli umowa spółki nie stanowi inaczej, w uchwale wspólników. Żaden inny organ nie zarządza spółką wprost. Zgromadzenie Wspólników ma tylko pośredni wpływ na zarząd, gdy wynika tak potrzeba z ustawy lub umowy spółki. Sąd wskazał, że uchwały wspólników wymagają: postanowienie dotyczące roszczeń o naprawienie szkody wyrządzonej przy zawiązaniu spółki lub sprawowaniu zarządu albo nadzoru; zbycie i wydzierżawienie przedsiębiorstwa lub jego zorganizowanej części oraz ustanowienie na nich ograniczonego prawa rzeczowego; nabycie i zbycie nieruchomości, użytkowania wieczystego lub udziału w nieruchomości, jeżeli umowa spółki nie stanowi inaczej, zwrot dopłat, zawarcie umowy, o której mowa w art.7 (umowy między spółką dominującą i zależną). Uchwała Zgromadzenia Wspólników jest potrzebna wg k.s.h. np. w razie zmiany umowy spółki, podwyższenia kapitału, ale sprawy te nie tyle dotyczą bieżącego zarządu, a zmian ustrojowych spółki.

Sąd Okręgowy zauważył, że z umowy spółki, jak i rejestru(...)(KRS (...)) wynika, że zarząd jest jednoosobowy, działa Rada Nadzorcza (zresztą obowiązkowa wg art.11a ust.1 ustawy o gospodarce komunalnej), a 100 % udziałów należy do Powiatu (...).

Wg umowy spółki uchwały zgromadzenia wymaga: nabycie, zbycie, obciążenie, leasing oraz oddanie do odpłatnego lub nieodpłatnego korzystania, innych niż wymienione w pkt.2 składników aktywów trwałych o wartości przekraczającej równowartość w złotych kwoty 100.000 EURO, zawarcie przez Spółkę umowy kredytu, pożyczki, poręczenia lub innej podobnej umowy z członkiem Zarządu, Rady Nadzorczej, prokurentem, likwidatorem albo na rzecz którejkolwiek z tych osób, zawarcie przez spółkę zależną od Spółki umowy wymienionej w pkt 4 z członkiem Zarządu, prokurentem lub likwidatorem Spółki, umorzenie udziałów, emisja obligacji każdego rodzaju, nabycie udziałów własnych w przypadku określonym w art.200 § 1 ustawy z dnia 15 września 2000 r. Kodeks spółek handlowych, tworzenie, użycie i likwidacja kapitałów rezerwowych, użycie kapitału zapasowego, postanowienia dotyczące roszczeń o naprawienie szkody wyrządzonej przy zawiązywaniu Spółki lub sprawowaniu zarządu albo nadzoru, wniesienie składników aktywów trwałych jako wkładu do spółki lub spółdzielni, jeżeli ich wartość przekracza równowartość w złotych kwoty 10.000 EURO. Uchwały wymaga też objęcie albo nabycie akcji lub udziałów w innych spółkach, nabycie i zbycie nieruchomości lub prawa użytkowania wieczystego albo udziału w nieruchomości lub w prawie użytkowania wieczystego, ich obciążenie, leasing oraz oddanie do odpłatnego lub nieodpłatnego korzystania, jeżeli ich wartość przekracza równowartość w złotych kwoty 200.000 EURO, nabycie, zbycie, obciążenie, leasing oraz oddanie do odpłatnego lub nieodpłatnego korzystania innych niż wymienione w lit. f, składników aktywów trwałych, jeżeli ich wartość przekracza równowartość w złotych kwoty 100.000 EURO, zawarcie przez spółkę umowy kredytu, pożyczki, poręczenia lub innej umowy o podobnym charakterze, emisji obligacji każdego rodzaju, nabycie akcji własnych w przypadku, o którym mowa w art.362 § 1 pkt 2 ustawy z dnia 15 września 2000 r. – Kodeks spółek handlowych, przymusowy wykupu akcji przez spółkę w jej spółce zależnej stosownie do postanowień art.418 ustawy z dnia 15 września 2000 r. – Kodeks spółek handlowych, tworzenie, użycie i likwidacja kapitałów rezerwowych, użycie kapitału zapasowego, umorzenie udziałów lub akcji, postanowienia dotyczące roszczeń o naprawienie szkody wyrządzonej przy zawiązaniu spółki lub sprawowaniu zarządu albo nadzoru, wniesienie składników aktywów trwałych przez spółkę jako wkładu do spółki lub spółdzielni, jeżeli ich wartość przekracza równowartość w złotych kwoty 10.000 EURO.

W umowie spółki stosownie do treści art.220 k.s.h., zastrzeżono, że zgody Rady wymaga nabycie i zbycie nieruchomości lub prawa użytkowania wieczystego albo udziału w nieruchomości lub w prawie użytkowania wieczystego, ich obciążenie, leasing oraz oddanie do odpłatnego lub nieodpłatnego korzystania o wartości przekraczającej równowartość w złotych kwoty 100.000 EURO, a nieprzekraczającej równowartości w złotych kwoty 200.000 EURO, nabycie, zbycie, obciążenie, leasing oraz oddanie do odpłatnego lub nieodpłatnego korzystania, innych niż wymienione w pkt 1, składników aktywów trwałych o wartości przekraczającej równowartość w złotych kwoty 50.000 EURO, a nieprzekraczającej równowartości w złotych kwoty 100.000 EURO, zaciąganie zobowiązań warunkowych, w tym udzielenie przez Spółkę gwarancji i poręczeń majątkowych o wartości przekraczającej równowartość w złotych kwoty 20.000 EURO, wystawianie weksli, zawarcie przez Spółkę umowy o wartości przekraczającej równowartość w złotych kwoty 10.000 EURO, której zamiarem jest dokonanie darowizny lub zwolnienie z długu przez Spółkę, przy czym równowartość tej kwoty oblicza się według kursu ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski w dniu zawarcia umowy, zawarcie oraz zmiany umowy o udzielenie świadczeń opieki zdrowotnej w trybie określonym przepisami ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (Dz.U. z 2008 r. Nr 164, poz.1027, z późn.zm.), wypłata zaliczki, o której mowa w § 46 ust.6.

Radzie Nadzorczej powierzono też powoływanie i odwoływanie członków Zarządu (§ 20 pkt.3.1 umowy spółki), co jest zgodne z art.10 a pkt.6 ww, ustawy o gospodarce komunalnej.

W świetle powyższego Sąd Okręgowy doszedł do wniosku, że Powiat (...), zastrzegł do swojego władania niewiele elementów związanych z bieżącym zarządem. Mało tego, umowa odciąża Zgromadzenie Wspólników od niektórych zgód w sprawach wymienionych w art. 228 k.s.h.

Dalej, Sąd pierwszej instancji rozważał sposób sprawowania zarządu przez powoda, mając na uwadze, że do jego władania mogły być przekazane tylko kompetencje, która miał Powiat.

Sąd wskazał, że powszechnie uważa się, że zwierzchni nadzór właścicieli nad spółką kapitałową, realizowany jako prawo głosu w zgromadzeniu wspólników przejawia się najsilniej w prawie wyboru i możliwości oceniania zarządu. W tym przypadku prawo właściciela kapitałowego ogranicza ustawa o gospodarce komunalnej, a w ślad za nią umowa spółki, która powoływanie i odwoływanie członków Zarządu powierzyła Radzie Nadzorczej. Powód, który podjął się w imieniu pozwanego zarządzać szpitalem, dostał do dyspozycji tylko instrumenty pośrednie. Sąd zauważył, że Rada Nadzorcza składa się wg umowy z 3 członków oraz że w umowie operatorskiej określono, że Powiat wybierając skład (...) powoła jedną osobę wskazaną przez powodowego zleceniobiorcę. Zatem tylko lojalność członków Rady wobec swoich mocodawców gwarantowała, że jedynym członkiem Zarządu (Prezesem) zostanie osoba, którą wskazał Operator. Mechanizm powoływania i odwoływania Prezesa Zarządu spółki z o.o. (...), działał sprawnie do czasu zgłoszenia przez operatora potrzeby odwołania Prezesa A. G. (1). Sąd zaznaczył, że umowę, na której oparto powództwa sporządzono 28 stycznia 2013 r. tj. w czasie, gdy podmiot którym miano zarządzać jeszcze nie istniał. Powstał on dopiero na podstawie aktu przekształcenia dnia 12 lutego 2013 r. dokonanego w trybie art.69 ustawy o działalności leczniczej z dnia 15 kwietnia 2011 r. Zobowiązanie się przez Powiat (w ramach Zgromadzenia Wspólników) do powoływania Prezesa Zarządu było nierealne w świetle art. 10a pkt.6 ww. ustawy o gospodarce komunalnej, bo uprawnienia te ma Rada Nadzorcza. Powiat mógł zatem zachować lojalność wobec tej umowy tylko przez oddziaływanie pośrednie.

Dalej Sąd wywiódł, że powód nie był władny bezpośrednio zarządzać Szpitalem, który miał formę spółki kapitałowej i miał własny organ władzy zarządzającej. Powód podjął się w umowie z 28 stycznia 2013 r. pewnych obowiązków i mógł je realizować wyłącznie pośrednio przez:

- lojalne poodejmowanie uchwał przez Zgromadzenie Wspólników (Powiat) w zakresie niezbędnym dla realizacji celów umownych przez Operatora;

- wysuwanie na stanowisko Prezesa własnych fachowców,

- wpływanie przez operatora na Powiat i swojego delegata w Radzie Nadzorczej na podejmowanie takich decyzji władczych, które sprzyjają operatorowi w realizacji jego celów.

Zdaniem Sądu, kluczowe znaczenie miała właściwa obsada Prezesa Zarządu po myśli operatora, bo to od niego zależało właściwe zarządzanie Spółką i realizacja celów określonych w umowie operatorskiej. Z wyjątkiem ostatniej fazy współpracy, te wstępne założenia (obsada Prezesa Zarządu) powód zrealizował, co zapewniało mu realizację celów, przy uwzględnieniu, że Prezes Zarządu był dobrym zarządcą.

Ponadto powód swoje cele osiągał metodami nieformalnymi przez:

- podpisywanie z Prezesem Zarządu odrębnych umów o lojalności wobec operatora,

-kazuistycznego zatwierdzenia jego czynności zarządczych, w tym realizacji przelewów,

- utrzymywaniu na stałe w G. (powód ma siedzibę w S.) własnego rezydenta, który na miejscu kontrolował Prezesa Zarządu w imieniu powoda.

W świetle powyższego Sąd skonstatował, że powód podjął się trudnego zadania, skoro zobowiązał się, że szpital będzie prowadzony zgodnie z założonymi celami określonymi w umowie operatorskiej, a w istocie takich zadań mógłby się podjąć tylko bezpośredni zarządca tj. prezes zarządu (jednoosobowego) spółki szpitalnej, gdyby zarząd powierzono wg I wariantu z ogłoszenia publicznego. Powód mógł być wyposażony tylko w takie kompetencje, jakie przysługują właścicielowi kapitałowemu. Właściciel spółki spółką nie kieruje. Umowa spółki świadczy zaś o tym, że kompetencji władczych w zasadzie Powiat nie miał.

Sąd Okręgowy podjął się oceny, czy w realiach ustrojowych zarządzanej Spółki powód miał możliwości świadczenia (zarządzania spółką).

Wskazał, że niemożliwe świadczenie może mieć charakter pierwotny albo następczy. W pierwszym wypadku (art.387 k.c.) zobowiązanie nie powstaje ze względu na nieważność umowy. W drugim wypadku (art.475 k.c.) niemożliwość świadczenia powstaje po zaciągnięciu zobowiązania, a jej skutkiem jest jego wygaśnięcie, jeżeli jej przyczyną są okoliczności, za które dłużnik nie odpowiada, z konsekwencjami dla zobowiązań z umów wzajemnych przewidzianymi w art.495.

Sąd uznał, że do nieważności pierwotnej nie doszło. Usługi o charakterze doradczym, a taki jest typ umowy zawartej przez strony, mają zawsze charakter pośredni. Powód w wykonaniu umowy w istocie posługiwał się osobą trzecią, choć na jej wybór miał też wpływ pośredni. Ustrój spółek kapitałowych wyklucza bezpośrednie kierowanie spółką przez właścicieli kapitałowych, choć nie zabrania wprowadzania ich do organów spółek. Członkowie władz spółek czy to zarządu, czy rady nadzorczej w wykonaniu swych funkcji są autonomiczni. Podlegają okresowym ocenom, czy to przez kolejny wybór na kolejne kadencje, czy to przez uzyskiwane absolutorium (Zarząd). Ich zadaniem jest prowadzić sprawy spółek z należytą zawodową starannością. Członkowie władz związani są tylko do przestrzegania umowy i ustaw w szczególności w zakresie przedmiotu działalności spółki i uchwał władczych innych organów spółki (wyrażania zgód). W ramach umowy operatorskiej Powiat nie był władny Radzie Nadzorczej nakazać konkretnych zachowań. Mimo tak trudnych warunków wykonanie umowy było możliwe, nawet przez wykonanie pośrednie. Powód, miał też instrumenty bezpośrednie, bo zobowiązał się udzielać pomocy spółce szpitalnej np. przez promowanie wśród mieszkańców Powiatu profilaktyki zdrowotnej (§ 4 pkt.2.6 umowy) i udostępnienie Spółce stosownych programów i technologii (§ 4 pkt.8 umowy).

W tych okolicznościach powództwo zgłoszone w pozwie z 3 kwietnia 2015 r. zarejestrowanym pod sygnaturą VGC 96/15 o odwołanie z zarządu spółki A. G. (1) i z dalszymi wnioskami ewentualnymi o powołanie na to stanowisko Z. B., Sąd ocenił jako nieuzasadnione. Powiat nie jest w świetle umowy spółki i ustawy o gospodarce komunalnej władny. Nie ma zatem legitymacji biernej.

Z tych samych przyczyn także powództwo zawarte w pozwie 23 kwietnia 2015r. zarejestrowane pod sygnaturą VGC 115/15 o powołanie przez Powiat (...) do zarządu spółki szpitalnej osób wskazanych przez powoda, Sąd uznał za niezasadne.

Następnie Sąd dokonał analizy zakresu wykonywanych przez powoda zadań umownych i dokonał oceny skuteczności oświadczenia w przedmiocie wypowiedzenia umowy z 28 stycznia 2013 r.

Co do wykonania zadań (celów umowy), to szpital w okresie od wejścia umowy operatorskiej w życie, co nastąpiło z chwilą utworzenia Spółki go prowadzącej (4 marca 2013 – data wpisu spółki do KRS-u) do dnia wypowiedzenia umowy 25 marca 2015 r. funkcjonował, pełniąc usługi medyczne dla ludności, przez co spełniał podstawowe założenia umowy operatorskiej. Pierwszym obowiązkiem umowy było zapewnienie udzielenia świadczeń zdrowotnych przez Spółkę w zakresie nie mniejszym niż przed podpisaniem umowy. Celem umowy było także wdrożenie Programu Restrukturyzacyjnego i Rozwoju Spółki (§ 4 ust.3 umowy). Program ten był integralną częścią umowy spółki jako załącznik Nr 3. Jego wdrożenie (poza sferę utrzymania dobrych finansów) było esencją umowy, której wykonanie powierzono dobremu fachowcowi wyłonionemu w drodze przetargu. Program zakładał wprowadzenie rozwiązań organizacyjno-ekonomicznych, które miały skutkować zbilansowaniem się działalności gospodarczej Spółki oraz zapewniających bieżącą realizację wszelkich zobowiązań. Ponadto wymieniono w nim kierunki dalszego rozwoju Spółki. Rozwiązania organizacyjne, mające doprowadzić do zbilansowania się działalności gospodarczej Spółki oraz zapewnienia bieżącej realizacji wszelkich zobowiązań, miały dotyczyć obszarów polityki kadrowej, sfery zarządzania, gospodarki materiałami medycznymi, usług outsourcingowych. W zakresie polityki kadrowej najważniejszym działaniem było zoptymalizowanie struktury zatrudnienia. Miało to doprowadzić do poprawy rentowności, przy jednoczesnym zabezpieczeniu wykonywania docelowo realizowanych świadczeń medycznych. Zakładano również wprowadzenie systemu motywacyjnego pracowników, zagwarantowanie funkcjonowania (...) oraz wydawanie odzieży i obuwia ochronnego.

Działania w sferze zarządzania miały być związane z wprowadzeniem zasad korporacyjnych stosowanych w grupie szpitalnej powoda i osiągnięciem korzyści wynikających z tzw. efektu skali. Miało to zaowocować m.in. niższymi cenami dóbr i usług kupowanych przez szpital. Ponadto rozwiązania organizacyjne miały dotyczyć następujących obszarów działalności szpitala: remontów, inwestycji, zasobów ludzkich, kadr i płac, księgowości, IT, prawa, rozliczeń z płatnikami, sprzedaży usług medycznych, sprzątania, żywienia, ISO, ochrony, zarządzania nieruchomościami, serwisu, zarządzania finansami.

Zmiany w gospodarowaniu materiałami medycznymi miały dotyczyć wprowadzenia jednolitej polityki dysponowania i zużywania leków, materiałów szewnych, płynów infuzyjnych, opatrunków i sprzętu jednorazowego użytku. Miały one doprowadzić do oszczędności na poziomie 800 tys. zł w skali roku.

W obszarze usług outsourcingowych planowano obniżyć koszt usług pralniczych o 60 tys. zł rocznie i koszt żywienia o 125 tys. zł rocznie (stawkę żywieniową na poziomie 18 zł za osobodzień uznano za niekorzystną).

Ww. działania miały doprowadzić do zbilansowania działalności bieżącej i osiągnięcia dodatnich wyników finansowych. Sąd wskazał, że prognozę rachunku zysków i strat dla (...)w G. w kolejnych 5 latach po przejęciu zarządzania przez powoda z uwzględnieniem ww. działań naprawczych przedstawia 1. tabela biegłych.

Sąd stwierdził, że programu tego nie dało się zrealizować w pełni w okresie III 2013 – III.2015 mając na uwadze, że program był programem 5-letnim.

Wskazał, że w zakresie programu polityki kadrowej zmieniono strukturę zatrudnienia tj. zmniejszono stanowiska pracy (etaty) zwiększając osoby zatrudnione na kontraktach cywilnych. Spowodowało to spadek kosztów zatrudnienia. Polepszono warunki pracy przez utworzenie Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych oraz zadeklarowano dbałość o wyposażenie pracowników (odzież ochronną itp.).

Program w sferze zarządzania miał również dotyczyć centralizacji działalności niemedycznej szpitali i zorientowania priorytetów szpitala na potrzeby pacjenta. Program nie został wdrożony. Z inicjatywy operatora (pozwanego) wdrożono natomiast zarządzanie płatnościami, co nie przyniosło spodziewanego rezultatu.

Sąd wskazał, że większość celów umowy typu inwestycyjnego, nie została wykonana. Mając na uwadze, że powód te cele realizował przez dwa lata w ramach okresu pięcioletniego, Sąd wskazał, że w marcu 2015 r. nie musiały być one jeszcze wszystkie zrealizowane. Powinny one być jednak zrealizowane proporcjonalnie. Negatywnie Sąd ocenił prawdopodobieństwo realizacji tych inwestycji w latach następnych (3 ostatnie lata z 5 letniego okresu umownego) z uwagi na zapaść finansową szpitala.

Sad zaznaczył, że do czasu rozwiązania umowy nie utworzono planowanych nowych oddziałów: Udarowego, Rehabilitacji Ogólnoustrojowej, Rehabilitacji Neurologicznej. Nie zrealizowano również zamierzenia związanego z rozszerzeniem zakresu procedur wykonywanych na Oddziale Urazowo-Ortopedycznym, nie wdrożono również w sposób trwały nowych procedur w zakresie rodzajów endoprotez. Nie rozpoczęto budowy lądowiska i nie wykonano termoizolacji obiektów.

W latach 2013-2015 zrealizowano szereg przedsięwzięć inwestycyjnych oraz prac remontowo-naprawczych. Wartość wydatków przeznaczonych na te cele w poszczególnych latach była następująca: rok 2013 - 156 923,37 zł, rok 2014 – 284 572,96 zł, rok 2015 – 327 982,65 zł. Poszerzono wachlarz usług medycznych w ramach dotychczas funkcjonujących oraz nowoutworzonych komórek Szpitala.

W okresie do 25.03.2015 r. w porównaniu do 2012 r. wprowadzono do oferty następujące nowe usługi medyczne: otwarto poradnię onkologiczną, uruchomiono poradnię urazowo-ortopedyczną, rozpoczęto wykonywanie usług nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej dla mieszkańców powiatu (...).

Sąd Okręgowy wskazał, że stan faktyczny dotyczący rozwoju szpitalnej spółki a w szczególności realizacja Programu Restrukturyzacji i Rozwoju Spółki, który stanowił załącznik nr 3 do umowy operatorskiej, był realizowany z wielkimi trudnościami. Niektórych założeń w ogóle nie rozpoczęto. Istniały też kłopoty z utrzymaniem bieżącego standardu usług medycznych na właściwym poziomie. W tej mierze Sąd odwołał się do zeznań świadków – lekarzy kierowników poszczególnych jednostek oraz do zeznań A. G. (1).

Co do najważniejszego zadania operatora tj. realizacji Programu i Rozwoju Sąd odwołał się do opinii biegłych sądowych, którą podzielił w całości.

W oparciu o opinię Sąd wskazał, że w pierwszym roku obowiązywania programu szpital uzyskał wyższy wynik finansowy od zakładanego o 919 425,29 zł (wyższy o 378,0 %). W okresie tym przychody netto ze sprzedaży były wyższe od planowanych o 2 223 475,24 zł (7,2 %), natomiast koszty działalności operacyjnej wzrosły jedynie o 1 098 140,09 zł (3,6 %). W kolejnym ocenianym okresie – rok 2014, sytuacja uległa zmianie. Wzrosły co prawda przychody, z planowanych 37 894 373,70 zł do poziomu 40 559 274,88 zł (wzrost o 2 664 901,18 zł – 7,0 %), ale wzrost kosztów operacyjnych był nieproporcjonalny. Wzrosły one bowiem o kwotę 3 423 615, 47 zł, czyli o 9,1 %. Efektem tego było uzyskanie starty na sprzedaży (zakładano zysk w kwocie 420 189,89 zł) w wysokości 338 524,40 zł. Wynik finansowy z działalności gospodarczej oraz zysk brutto były niższe niż zakładano. Zysk brutto wyniósł 61 974,79 zł i był niższy od prognozowanego o 646 865,10 zł. W konsekwencji, na skutek odpisu na podatek dochodowy, zysk netto ukształtował się na poziomie 50 199,58 zł (zakładano, że osiągnie on wartość 574 160,31 zł, a więc był on niższy o 523 960,73 zł). W pierwszych trzech miesiącach 2015 roku efektywność gospodarowania Szpitala uległa znacznemu pogorszeniu. W prognozie przewidywano, że Szpital osiągnie dodatni wynik finansowy na poziomie 150 159,55 zł. W rzeczywistości zrealizowana została znacząca strata w kwocie 1 041 458,94 zł. Realizacja Programu Restrukturyzacji i Rozwoju Spółki w zakresie działań naprawczych nie przyniosła zamierzonych efektów. Wynika to z faktu, iż działania te nie zostały do marca 2015 r. jeszcze w pełni zrealizowane. Jedynie w pierwszym okresie obowiązywania Programu osiągnięto wyższe od zamierzonych efektów, kolejne dwa okresy to znaczące pogorszenie sytuacji finansowej – znaczący spadek zysków w roku 2014 i znacząca strata w pierwszych trzech miesiącach 2015 r.

W dalszej części uzasadnienia Sąd Okręgowy rozważał, czy zaniedbania (powoda) należy ocenić jako ważne przyczyny wypowiedzenia umowy.

Zdaniem Sądu, gdyby w marcu 2015 r. kiedy rozwiązywano umowę stron, stan finansów był dobry, można by ewentualnie przyjąć, że te powody nie wystąpiły, bo program był programem 5-letnim. W sytuacji kryzysu finansowego jaki wystąpił w Spółce ocena dla operatora musi być jednak negatywna. Stan finansowy Spółki uniemożliwiał wykonanie programu.

Następnie Sąd Okręgowy zajął się zagadnieniem utrzymania dobrej kondycji finansowej szpitala. Ustalił, że szpital do zarządu przekazano powodowi jako Spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością, po całkowitym oddłużeniu. W ocenie Sądu, stwarzało to pole do dobrego startu w zarządzaniu i w pierwszym roku zarządu tj. 2013 wyniki finansowe były pozytywne. Stwierdzili to biegli sądowi w sporządzonym audycie.

Odnosząc się do twierdzeń powoda, że na niepowodzenie wpływ miały długi płacowe wobec pielęgniarek szpitala w wys. ok.1 mln. zł, które zostały spłacone w 3 ratach w trakcie wykonywania zarządu, Sąd wskazał, że w chwili obejmowania zarządu długi były, niewymagalne, a powód podjął się zarządu na warunkach uzgodnionych. Nie mógł być zatem zaskoczony, czego się podejmuje.

W zakresie kondycji finansowej spółki Sąd pierwszej instancji, niezależnie od oceny realizacji Programu Restrukturyzacji i Rozwoju Spółki, z urzędu zlecił przeprowadzenie audytu finansowego spółki (...)za rok 2013 i 2014.

Na podstawie tego audytu ustalił, że

- wartość majątku zaangażowanego w Spółkę wyraźnie rosła, przy czym bardzo wyraźnie zwiększenie wartości wystąpiło w 2013 r. – pierwszym okresie jej działalności (o 1 605 tys. zł, czyli 27 %), zaś wg stanu na koniec grudnia 2014 r. aktywa miały wartość 7 996 tys. zł.

- Spółka użytkuje majątek trwały byłego(...)w G. na podstawie umowy dzierżawy i użyczenia zawartej z Powiatem (...), co oznacza, że ma pełne zabezpieczenie w postaci majątku trwałego do świadczenia usług medycznych. Na dzień 04.03.2013 r. aktywa trwale stanowiące majątek Spółki miały wartość tylko 7 tys. zł, zaś na dzień 31.12.2014 r. już 509 tys. zł, co stanowiło jednak tylko 6,4 % wartości bilansowej całego majątku.

- w aktywach obrotowych, które stanowiły wartościowo główny element majątku Spółki, dominującą pozycję zajmowały należności. Ich wartość utrzymywała się na zbliżonym poziomie (ok.4,8 mln zł), zdecydowaną większość należności stanowiły kwoty należne z tytułu dostaw i usług, a średni okres ich inkasowania wyniósł 38 dni. Zapasy (w postaci materiałów), systematycznie rosły (na koniec 2014 r. 999 tys. zł), a istotnym składnikiem aktywów obrotowych były również inwestycje krótkoterminowe (środki pieniężne).

- w całym ocenianym okresie wartość kapitałów własnych Spółki była ujemna, co należy ocenić bardzo negatywnie. Zasadniczą tego przyczyną były ujemne kapitały własne przyjęte przez Spółkę (dnia 04.03.2013 r.) po przekształceniu (...)w G. (min. zysk z lat ubiegłych – 11 mln zł, strata za okres 01.01 – 03.03.2013 r. – 739 tys. zł) oraz korekty wyniku z lat ubiegłych w sumie na kwotę – 1 470 tys. zł, w ocenianym okresie Spółka wypracowała dodatnie wyniki finansowe netto,

- kapitały obce, czyli zobowiązania i rezerwy stanowiły od 178,7 % do 160,3 % wartości pasywów, a więc znacznie przekraczały wartość aktywów. Ich wartość ogółem rosła, na dzień 04.03.2013 r. wynosiły 10 610 tys. zł, na dzień 31.12.2013 r. 11 767 tys. zł (wzrost o 1 157 tys. zł), a na dzień 31.12.2014 r. 12 814 tys. zł (wzrost o 1 046 tys. zł.), oznacza to systematyczne pogarszanie i tak już złej, sytuacji finansowej Spółki. Bardzo wysokie zadłużenie, przy jednoczesnej ujemnej wartości kapitałów własnych, wskazuje na poważne problemy ekonomiczne w latach 2013-2014. Struktura finansowania aktywów była zła – wartość bilansowa majątku Spółki była znacznie niższa od jej zobowiązań,

- w pierwszym roku działalności (okres od 04.03.2013 r. do 31.12.2013 r.) Spółka wypracowała znaczny zysk na sprzedaży (1 205 tys. zł) i zysk netto (1 163 tys. zł). Jednak już w następnym roku wystąpiły problemy z wypracowaniem dodatniego wyniku na sprzedaży – jednostka poniosła stratę w wysokości - 339 tys. zł. Koszty działalności podstawowej w tym roku wzrosły o 6 % i były wyższe aniżeli przychody ze sprzedaży, co powodowało ujemny wyniki i należy ocenić negatywnie. Jednak relatywnie wysoki dodatni wynik na działalności operacyjnej spowodował, iż wynik netto za ten rok był już dodatni (62 tys. zł),

- w latach 2013-2014 większość wskaźników zyskowności dla Spółki była dodatnia, zaś wskaźnik rentowności kapitału własnego, z uwagi na ujemną wartość kapitałów własnych, był ujemny. Negatywnie należy ocenić, iż w 2014 r. rentowność działalności operacyjnej podstawowej i rentowność operacyjna aktywów była ujemna (ujemny wynik na sprzedaży).

- w pierwszym roku działalności (okres od 04.03.2013 r. do 31.12.2013 r.) Spółki wskaźniki płynności osiągnęły dostateczny poziom. W 2014 r. zaobserwowano jednak pogorszenie płynności finansowej – wskaźnik płynności bieżącej i szybkiej kształtowały się poniżej wartości powszechnie przyjętych za optymalne,

- wskaźnik efektywności gospodarowani aktywami, należnościami oraz zobowiązaniami kształtowały się niekorzystnie. Zamrożenie kapitałów w finansowaniu należności w ocenianych latach było na przeciętnym poziomie (43-44 dni dla należności ogółem i 38 dni dla należności z tytułu dostaw i usług). Okres płatności zobowiązań utrzymywał się dość wysokim poziomem. W 2014 r. czas spłaty zobowiązań handlowych wydłużył się (o 13 dni) i wynosił 40 dni, co wskazuje na poważne i pogłębiające się problemy Spółki z regulacją zobowiązań w 2014 r.

- wskaźniki zadłużenia dowodzą o złej i systematycznie pogarszającej się sytuacji finansowej Spółki w analizowanym okresie. Obliczone wskaźniki dowodzą o przekraczającym granicę bezpieczeństwa, zadłużeniu Spółki.

Sąd podzielił powyższą opinię i wskazał, że sytuacja finansowa Spółki w ocenianym okresie była niekorzystna i w 2014 r. uległa pogorszeniu. Świadczy o tym m.in. ujemny kapitał własny, wysokie zadłużenie, pogorszenie płynności finansowej i ujemne wyniki finansowe na działalności podstawowej. Zatem – w ocenie Sądu– wystąpiła ważna przyczyna rozwiązania umowy zlecenia, o której mowa w art.746 § 2 i 3 k.c. Stan faktyczny dotyczący finansów upoważniał też do wypowiedzenia umowy wg jej zapisów (§ 6 ust.1 pkt.1).

Sąd Okręgowy w dalszej kolejności zajął się zagadnieniem lojalności zleceniobiorcy jako przyczyny wypowiedzenia umowy. Zauważył, że umowa zlecenia jest oparta na zaufaniu partnerów, a w szczególności lojalności zleceniobiorcy, któremu zleceniodawca powierza prowadzenie swoich spraw.

Powód natomiast zawarł ze spółką (...)czyli „swoim” prezesem szpitala szereg umów o tj. umowę sprzedaży z dostawą i montażem przełączników z dnia 30 września 2014 r. na kwotę 82 225,50 zł; umowę na usługę z zakresu komunikacji z dnia 12 lutego 2014 r. na kwotę 36 600 zł; umowę na usługę doradztwa w zakupach z dnia 1 lutego 2014 r. na kwotę 58 800 zł; umowę na świadczenie usługi standaryzacji usług z dnia 13 maja 2014 r. na kwotę 48 960 zł; umowę na świadczenie usługi (...) z dnia 1 października 2013 r. na kwotę 55 842 zł; umowę na świadczenie usługi (...) z dnia 1 października 2014 r. na kwotę 36 162 zł; umowę na świadczenie usług: druga linia wsparcia IT z dnia 13 maja 2014 r. na kwotę 68 160 zł; umowę na świadczenie usługi doradztwa IT z dnia 13 maja 2014 r. na kwotę 64 200 zł; umowę na świadczenie usług analizy i controlingu z dnia 12 czerwca 2014 r. na łączną kwotę 138 744 zł. Za znamienne Sąd uznał zeznania świadka T. W. (1) - członka Rady Nadzorczej, że szpital zawierał z operatorem szereg umów, które w ocenie Rady nie były konieczne. Bez tych umów szpital funkcjonował, a nagle pojawiły się umowy i wysokie koszty. Sąd wskazał, że świadek E. B. (1) będąca przedstawicielem powoda w regionie umowy tę nazwała „szarymi umowami”. Po tym, jak ten proceder się wydał, powód zwrócił pobrane z tytułu tych umów wynagrodzenie.

W ocenie Sądu, umowy te w większości charakteryzowały się trudnością do wyważenia ekwiwalentności - między świadczeniem pieniężnym, a wartością świadczonych usług. Większość zobowiązań z tych umów powinien wykonać powód jako zleceniobiorca zarządczy. Takie postępowanie powoda było, zdaniem Sądu, wyjątkowym aktem nielojalności wobec zleceniodawcy, zwłaszcza, że miało miejsce w sytuacji gdy, nie zapewniono środków finansowych na utrzymanie istniejącego sprzętu, a pobierano ze szpitala ponad 0,5 mln zł, za trudne do wyceny usługi. W ocenie Sądu już tylko ta okoliczność, była wystarczająca (niezależnie od dwóch poprzednich omówionych) do wypowiedzenia umowy z przyczyn ustawowych (art.746 k.c.).

Sąd odniósł się też do sposobu wykonywania umowy przez powoda. Zauważył, że powód wykorzystując swoje faktyczne możliwości wpływania na prezesów szpitala, w istocie wyzuł ich z przysługującej im ustrojowo autonomii przez: podpisanie umów zlecenia z prezesem o charakterze lojalności, nadzorowanie prawie każdej czynności, zatwierdzenie każdego przelewu i utrzymanie pracownika powód w G., do permanentnego kontraktowania z prezesem zarządu. A. G. (2) nakazano nawet pisać codzienny raport z każdej czynności. Takie zjawisko Sąd ocenił negatywnie, zaznaczając jednocześnie, że stosując tego typu presję, powód i tak nie uzyskał celów do których się zobowiązał. Wykorzystał uzyskane wpływ, zaufanie i okazał się finansowo.

W dalszej części swych rozważań Sąd pierwszej instancji wskazał, że przedwczesne zakończenie stosunku prawnego w postaci umowy zlecenia może nastąpić przez wypowiedzenie przez każdą ze stron ze skutkiem natychmiastowym (art.746 § 1 i 2 k.c.). Wypowiedzenia dokonuje się przez złożenie partnerowi stosownego oświadczenia woli. Umowa rozwiązuje się wówczas ze skutkiem ex nunc.

Sąd Okręgowy zauważył, że umowa zawarta w dniu 28 stycznia 2013 r., ma charakter umowy mieszanej tj. zlecenie zarządu i przyrzeczenie zbycia udziałów, ale jako wynagrodzenie za usługę. Celem umowy był dobry zarząd szpitalem. Zbycie udziałów jest tylko następstwem tego, a nie celem samym w sobie.

Zlecenie czynności faktycznych, gdy nie ma szczególnych przepisów w tej materii jest kwalifikowane przez art.750 k.c. jako umowa zlecenia. I tak należy zakwalifikować zarząd polegający na wyręczeniu właściciela kapitałowego nad firmą. Zarząd tu w istocie był tylko nadzorem. Sąd zauważył, że art.746 § 3 k.c., który zakazuje zrzeczenia się z góry prawa do wypowiedzenia umowy z ważnych powodów ma charakter semiimperatywny. Przepis ten zachowuje sens, co do swej dyspozytywności jedynie przy założeniu, iż wyrażona w art.746 § 1 i 2 k.c. zasada dopuszczalności wypowiedzenia zlecenia w każdym czasie może być zmieniona wolą stron. Granicę ich swobody w tym zakresie wyznacza właśnie § 3. Innymi słowy, dążąc do nadania umowie zlecenia większej trwałości, strony mogą ograniczyć możliwość wypowiedzenia, uzależniając jego złożenie od wystąpienia określonych okoliczności. Ograniczenie takie nie pozbawia jednak ani zleceniodawcy, ani też zleceniobiorcy uprawnienia do wypowiedzenia zlecenia z ważnych powodów w każdym czasie. W konsekwencji z ważnych powodów można umowę wypowiedzieć w każdym czasie, choćby katalog tych ważnych powodów w umowie nie był przewidziany. Wypowiedzenie usprawiedliwione istnieniem ważnych powodów zawsze wywołuje skutek natychmiastowy.

Zdaniem Sądu, stan faktyczny wykazał, że wystąpiły trzy ważne powody dla których zleceniodawca mógł umowę wypowiedzieć. Część tych powodów była też określona w umowie (§ 6 ust.1 i 2 umowy). Zakwalifikowanie wszystkich trzech opisanych powodów jako ważnych, w rozumieniu ustawy, czyni powództwo o pozyskanie udziałów bezskutecznym. Umowa zlecenia się nie ostała i roszczenie o nabycie udziału wygasało, co wynika też 6 ust.2 umowy.

W konsekwencji powództwo o zobowiązanie pozwanego do złożenia oświadczenia woli o przeniesieniu udziałów Sąd Okręgowy oddalił.

O kosztach postępowania orzekł na mocy art.98 k.p.c. obciążając nimi powoda jako stronę przegrywającą spór.

Powód wywiódł od powyższego wyroku apelację, zaskarżając go w całości.

Wyrokowi zarzucił:

I) naruszenie przepisów prawa procesowego, mające wpływ na treść zapadłego rozstrzygnięcia tj.:

1) art. 229 w zw. z art. 230 k.p.c. poprzez przyjęcie za bezsporne między stronami, niewymagające przeprowadzenia postępowania dowodowego i nieprzeprowadzenie w tym zakresie dowodów, szeregu okoliczności, które były oczywiście sporne pomiędzy stronami, a miały istotny wpływ na rozstrzygnięcie, tak w szczególności:

a) przyjęcie za bezsporne, iż Powiat (...) wypowiedział umowę, podczas gdy ta okoliczność była jedną z podstawowych okoliczności spornych, a powódka w toku całego procesu kwestionowała powyższe,

b) przyjęcie, iż treść umowy jest bezsporna, podczas gdy powódka wywodziła, iż istota umowy obejmuje przedwstępną umowę sprzedaży, zaś pozwana usiłowała umowę tę sprowadzić do umowy o zarządzania (...),

c) przyjęcie, że do umowy doszło w wyniku złożenia przez Powiat publicznej oferty o dwuwariantowej możliwości zawarcia umowy, podczas gdy również i ta okoliczność była sporna, bowiem oferta powódki jakkolwiek odpowiadała na ogłoszenie, to oferowała wariant trzeci, niezgodny z ogłoszeniem, który faktycznie został przez strony wybrany,

2) art. 227 k.p.c. przez:

a) uniemożliwienie powódce prowadzenia dowodu poprzez uchylanie pytań kierowanych do świadków A. S., K. Z. i A. Z., dotyczących wzajemnych relacji stron w okresie sprzed zawarcia umowy, a także zamiaru towarzyszącego powódce w zawarciu umowy i celu, jaki przyświecał powódce, podczas zawierania umowy z pozwanym powiatem, podczas gdy powódka stosownie do treści tego przepisu miała prowadzić dowód na potwierdzenie własnych twierdzeń i okoliczności istotnych dla sprawy, a uchylane przez Sąd pytania dotyczyły zagadnień spornych o podstawowym znaczeniu dla sprawy, bo zmierzały do ustalenia istoty zawartego stosunku prawnego i nie były pytaniami zbytecznymi lub niewłaściwymi,

3) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez:

a) rażące naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów polegające na dowolnym, nielogicznym i nieznajdującym oparcia w zgromadzonych w sprawie dowodach ustaleniu, iż umowę z dnia 28 stycznia 2013r. należy określić jako umowę zlecenia z elementami innych umów, iż jest to mieszana z umową zlecenia, jako umową dominującą, zaś przyrzeczenie zbycia udziałów i przekazanie zarządzającemu 67% udziałów stanowi wyłącznie wynagrodzenie za zarządzanie, a w konsekwencji, iż umowa ta może zostać wypowiedziana w każdym czasie, zgodnie z reżimem obowiązującym dla umowy zlecenia, podczas gdy nawet z dowodów zebranych przy tak wadliwie prowadzonym postępowaniu, jednym logicznym wnioskiem jest ten, iż strony zamierzały zawrzeć i zawarły przedwstępną umowę sprzedaży oraz umowę o zarządzanie jako stosunek prawny akcesoryjny, a mianowicie:

i)  świadkowie A. S., E. B. (2), K. Z. - jednoznacznie wskazywali, że powódka nie zajmuje się świadczeniem usług zarządzania dla podmiotów spoza jej grupy kapitałowej, że powódka nie zawarłaby umowy z pozwaną, gdyby nie była to sprzedaż udziałów, że powódka nie była zainteresowana umową o zarządzanie, a jej oferta proponowała zawarcie umowy sprzedaży udziałów w (...)oraz jedynie jako element akcesoryjny do sprzedaży udziałów, doprecyzowujący obowiązki stron w okresie od zawarcia umowy do dnia podpisania umowy przyrzeczonej wdrożenie programu restrukturyzacji, a odroczenie terminu sprzedaży wynikało tylko z decyzji Powiatu (...) i konieczności zachowania zasady trwałości projektów UE;

ii)  z dowodu w postaci dokumentu oferty powódki z dnia 14 listopada 2012 r., zał. Nr 3 do pozwu wynika jednoznacznie, że oferta powódki obejmowała kupno udziałów w (...), a zarządzanie szpitalem stanowiło jedynie element akcesoryjny do przedwstępnej umowy sprzedaży udziałów obowiązek w okresie od zawarcia umowy do dnia podpisania umowy przyrzeczonej; w szczególności w ofercie tej wskazano, iż „towarzyszące nam założenie jak najpełniejszego ujęcia Państwa zamiarów spowodowało przeniesienie na pierwszy plan zagadnienia sprzedaży udziałów połączonego z jednoczesnym oddaleniem w czasie momentu przejścia własności udziałów" oraz „Powyższemu rozwiązaniu towarzyszy - jako jego naturalne uzupełnienie II drugi filar naszego rozwiązania - nałożenie na (...)obowiązku zarządzania Spółką w okresie przejściowym zachowania zasady trwałości" (podkreślenia powódki); Sąd oparł swoje ustalenia wyłącznie w oparciu o ogłoszenie publiczne oraz umowę, dowolnie całkowicie pomijając ofertę powódki w oparciu o którą zawarto umowę;

(...))  z dowodu w postaci dokumentu - umowy z dnia 28.01.2013r., wynika jednoznacznie, jak strony określały zawarte umowy i ich wzajemne relacje, a mianowicie: zgodnie z §1 jej przedmiotem jest m.in. „powierzenie Operatorowi zadań zarządzania Spółką, ustalenie zasad sprzedaży Operatorowi udziałów Powiatu", zaś w § 2 ust. 3 wskazywano wprost zobowiązanie pozwanego Powiatu do zawarcia z powódką umowy zbycia 67% wszystkich istniejących w spółce na dzień zawarcia umowy przyrzeczonej udziałów oraz określono, że cena udziałów wynosi 67.000 zł, a umowę tą określała jako umowę przyrzeczoną, natomiast w §3 ust.1 jednoznacznie wskazywała, iż „W okresie od dnia wejścia w życie niniejszej umowy do dnia zbycia udziałów Spółką zarządzać będzie Operator ", co oznacza, iż strony jednoznacznie określiły wzajemne relacje obydwu zawartych umów; z kolei § 7 reguluje kompensatę wzajemnych wierzytelności wynikających z tej umowy - z tytułu zapłaty ceny i wynagrodzenia za zarządzanie, całkowicie sprzeczne z treścią przedmiotowej umowy jest sprowadzenie przeniesienia udziałów do funkcji wynagrodzenia za zarządzanie,

iv)  osią sporu w niniejszym postępowaniu jest właśnie towarzyszący stronom przy zawieraniu umowy zamiar i cel umowy, który należało ustalić, bowiem Sąd w rzeczywistości nie ustala zamiaru Powiatu (...), ani powódki jaki towarzyszył im przy zawieraniu umowy operatorskiej, a dodatkowo, dzisiaj Powiat przedstawia stanowisko skrajnie odmienne od prezentowanego w dacie zawierania łączącej strony umowy,

v)  wbrew ocenie Sądu I instancji zamiar powiatu (...) - jako zamiar i cel jednej ze stron umowy, nie może mieć charakteru przesądzającego świetle tego, że powódka prezentowała skrajnie odmienny zamiar i cel umowy, w związku z czym niedopuszczalne było pominięcie dowodów zgłoszonych i przeprowadzonych na tę okoliczność, w szczególności obejmujących tekst umowy operatorskiej, ofertę powódki, zeznania świadków K. Z., A. S., E. B. (2) oraz A. Z. (uchylanie pytań do świadków);

b) rażące naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów polegające na dowolnym, nielogicznym, nieznajdującym oparcia w zebranym w sprawie materiale dowodowym dokonaniu ustaleń, iż skoro umowa zlecenia się nie ostała, to wygasło roszczenie o nabycie udziału na podstawie §6 ust.2 umowy, bowiem choć postanowienie to odwołuje się do konkretnych okoliczności, to zdaniem Sądu za objęte tym przepisem możną uznać każde inne powody, które są powodami ważnymi, podczas gdy pozostaje to w oczywistej sprzeczności z treścią umowy, która w sposób jednoznaczny wskazuje, iż Powiat nie będzie zobowiązany do zbycia udziałów na rzecz Operatora tylko „w przypadku rozwiązania umowy w sytuacjach określonych w ust.1", co powinno być interpretowane jako wyłącznie w sytuacjach określonych w ust. 1, natomiast żaden dowód przeprowadzony w sprawie nie wskazuje, aby intencją stron było objęcie tym postanowieniem jakichkolwiek innych jeszcze, nie wskazanych tam przypadków, a przeciwnie:

i)  z dowodu w postaci zeznań świadka A. S. i K. Z. wynika jednoznacznie, że celem powódki było utrzymanie trwałości umowy i intencją powódki z uwagi na skalę jej zaangażowania było sporządzenie jak najtrwalszej umowy i ograniczenie możliwości jej rozwiązania i nie mieściła się w tym blankietowa zgoda na rozwiązywanie umowy z bliżej nieopisanej w umowie „ważnej” przyczyny,

c) rażące naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów polegające na przyjęciu, iż wypowiedzenie nastąpiło skutecznie, bo zaistniały ważne powody tak na podstawie przepisów, jak i umowy, przy czym Sąd w istocie nie zbadał i nie ocenił przyczyn wypowiedzenia, wskazanych w oświadczeniu Powiatu (...) z dnia 25.03.2015r., które to oświadczenie opierało się nie na treści umowy, a na przesłance z art. 746 k.c. w zw. z art.750 z konkretnie i enumeratywnie wskazanych w tym piśmie przyczyn, które w rzeczywistości nie wystąpiły, między innymi destabilizację współpracy w Powiatem (...) poprzez żądanie wykonania przez Powiat jego obowiązków wynikających w umowy, czy też zwrócenie się o ochronę do Sądu Okręgowego w Szczecinie, których Sąd w istocie nie zbadał, a które zostały przez trzy niezależnie Sądy oceniające niniejszą sprawę tj. Sąd Okręgowy w Szczecinie, Sąd Apelacyjny w Szczecinie i Sąd Apelacyjny w Białymstoku w ramach postępowania zabezpieczającego ocenione jako wątpliwie, a niezależnie od tego nie wystąpiły przesłanki uzasadniające rozwiązanie:

i)  nie zaistniał stan braku realizacji przez powódkę obowiązków opisanych w § 4 umowy operatorskiej i nie doszło do dwukrotnego wezwania powódki do usunięcia naruszeń, zgodnie z treścią §4 ust. 10 umowy bowiem wszystkie obowiązki były realizowane, co potwierdziła m.in. opinia biegłych, ale również zeznania świadków, a Powiat nie przeprowadził całej procedury sanacyjnej ewentualne stany naruszenia przewidzianej w§4 ust. 10,

i)  że nie zaistniał stan samowolnego ograniczania zakresu udzielnych świadczeń, a przeciwnie doszło do znacznego powiększenia tego zakresu (m.in. otwarto szereg poradni i uzyskano kontrakt na Nocną i Świąteczną Opiekę Medyczną);

ii)  że nie zaistniał stan braku poprawy stanu finansowego Spółki, a przeciwnie biegli wskazali, że stan finansowy Spółki uległ polepszeniu w relacji do dnia 04.03.2013r. tj. dnia otwarcia Spółki,

(...))  nie zaistniał brak należytego gospodarowania mieniem Powiatu przekazanym Spółce, bowiem żaden dowód w sprawie tego nie potwierdził;

iv)  że nie doszło do opóźnień w zapłacie czynszu dzierżawnego, bowiem wszyscy świadkowie w tym świadkowie pozwanego potwierdzili, że Powiat był uprzywilejowanym wierzycielem i zawsze otrzymywał czynsz dzierżawny w terminie.

co oznacza, że umowa nie została rozwiązania w trybie § 6 ust. 1 i nie miał miejsca stan opisany w § 4 ust. 10, a były to jedyne przyczyny uprawniające Powiat (...) do odmowy sprzedaży udziałów,

d) rażące naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów polegające na dowolnym, nielogicznym, nieznajdującym oparcia w zebranym w sprawie materiale dowodowym dokonaniu ustaleń, iż miały miejsca zaniedbania operatora (naruszenia § 4 umowy), na skutek działań powódki miała miejsce katastrofalna sytuacja finansowa, a nadto działalność powódki uzasadniała utratę zaufania, ocena działalności powódki jako operatora jest negatywna, a zatem może stanowić jedną z ważnych powodów wypowiedzenia, tak w świetle umowy (§6 ust. 1 i 2) jak i ustawy (art. 746 §1 i 2), a w szczególności ustalenie iż:

i)  programu w okresie 111.2013 do 111.2015 nie udało się zrealizować - podczas gdy sam Sąd I instancji ocenia, że program ten był programem 5 letnim, a biegli wskazali, że działania (...) stanowiły realizację tego Programu tj.:

ocena wskazująca na pogorszenie sytuacji finansowej Spółki dotyczyła sytuacji Spółki z dnia 31.12.2014r. względem 31.12.2013, a nie względem 04.03.2013r., to jest daty powstania spółki i rozpoczęcia zarządzania przez powódkę, co ma kolosalne znaczenie, bowiem sytuacja Spółki w dniu 31.12.2014r. w ocenie biegłych gorsza niż w dniu 31.12.2013r. i tak była znacząco i zauważalnie lepsza, niż w dniu 04.03.2013r.,

rzeczywisty zysk Szpitala w latach 2013-2014 był o 41% wyższy od zaplanowanego w Programie Restrukturyzacji i Rozwoju Spółki,

na dzień powstania spółki tj. 04.03.2013r. udział zobowiązań bieżących wynosił 107,2%, a na koniec 2013r, 76,7% i na koniec 2014r. osiągnął 89,6%, co oznacza, że i tak był lepszy niż w początkowej sytuacji spółki,

biegli potwierdzili pełną możliwość spłaty przez Spółkę wszystkich zobowiązań wymagalnych na dzień 31.01.2015r. oraz na dzień 28.02.2015r.,

ii)  Program w sferze centralizacji działalności niemedycznej i zorientowaniu priorytetów Szpitala na pacjenta nie został wdrożony podczas gdy biegli wyraźnie wskazali na działania należące do tej sfery tj. wyprowadzenie tzw. części szarej ze szpitala tj. likwidację stanowisk obsługi (40 etatów) pracowników administracyjnych (5,5 etatu) zmiany warunków umów o wyżywienie i pranie - które przyniosły łącznie oszczędności przekraczające znacznie założenia Programu (tak str. 19 i 20 oraz 26 opinii biegłych),

(...))  nie zrealizowano rozszerzenia zakresu procedur wykonywanych na Oddziale Urazowo-Ortopedycznym, nie wdrożono w sposób trwały procedur w zakresie rodzajów endoprotez (tak uzasadnienie str. 23), podczas gdy odpowiedź powódki na wezwanie pozwanej z dnia 02.04.2015r. (zał. 44 do pozwu) oraz 25.03.2015r. (zał. nr 43 do pozwu) wraz z przedłożoną dokumentacją oraz zeznania E. B. (2) dowodzą znaczącego zwiększenia ilości świadczeń na Oddziale Urazowo-Ortopedycznym, a Sąd I instancji na str. 24 uzasadnienia wskazuje, że poszerzono wachlarz usług medycznych w tym poradnię urazowo-ortopedyczną, co oznacza wewnętrzną sprzeczność w rozumowaniu Sądu I instancji,

iv)  Program Restrukturyzacji i Rozwoju spółki był realizowany z wielkimi trudnościami (tak uzasadnienie str. 24), podczas gdy opinia biegłych potwierdziła korzyści z realizacji Programu (tak opinia uzupełniająca str. 20 i nast. Pkt. 50) m.in. spadek kosztów, wprowadzanie oszczędności, uzyskanie wyższych przychodów i wyższych zysków, a wszelkie trudności w realizacji Programu Restrukturyzacji i Rozwoju rozpoczęły się dopiero w 2015r. wraz z odmową realizacji programu przez A. G. oraz ingerencją Powiatu (...) w bieżące funkcjonowanie spółki, w tym odmowę odwołania A. G. (1) ze stanowiska prezesa zarządu spółki - co potwierdza opinia biegłych notująca w czasie sporu o A. G. tj. w pierwszym kwartale 2015, dramatyczną stratę (...),

v)  były trudności z utrzymaniem bieżącego standardu usług medycznych na właściwym poziomie do czego zobowiązywała umowa operatorska (tak uzasadnienie str. 25), podczas gdy nie było żadnych trudności z utrzymaniem bieżącego standardu usług medycznych, skoro wszyscy lekarze pracowali i udzielali świadczeń zdrowotnych bez zmian, a instytucje kontrolne nie wskazały na żadne uchybienia w pracy szpitala w okresie marzec 2013 - marzec 2015 roku; a członek rady nadzorczej T. W. (2) wskazywał w swoich zeznaniach, że zwiększyła się liczba udzielanych świadczeń (tak protokół z rozprawy z 08.02.2016r. godz. 02:25:44.919)

vi)  istniały trudności finansowe w utrzymaniu bieżącego tj. będącego na wyposażeniu istotnego sprzętu (tomograf) (tak uzasadnienie stron 25), podczas gdy nie było żadnych trudności finansowych w utrzymaniu istotnego sprzętu w tym tomografu, bowiem jak wskazali świadkowie A. S., E. B. (2), A. G. (1), Ł. T., sprzęt rehabilitacyjny był utrzymywany w stanie przydatnym do świadczeń, a niemożliwa do przewidzenia usterka tomografu w postaci lampy została naprawiona wyłącznie dzięki powódce,

vii)  większość celów typu inwestycyjnego nie został wykonana bowiem jakkolwiek w marcu 2015 nie musiały być zgodne z umową, ale jednak powinny, podczas gdy Sąd I instancji dostrzega to, że cele te nie musiały być zrealizowane w marcu 2015 i popada w sprzeczność, z której próbuje uciec poprzez oderwanie od regulacji umowy i niczym nieuzasadnione uznanie, że cele inwestycyjne powinny być realizowane proporcjonalnie, a dodatkowo nie zwraca uwagi, że zobowiązanie do realizacji celów inwestycyjnych nie było definitywne, a warunkowe i nie ustala, że warunki się nie spełniły,

viii)  nie było możliwości spełnić inwestycji z uwagi na zapaść finansową szpitala, podczas gdy szpital nie był w zapaści i tego rodzaju wniosek jest całkowicie dowolny i nie znajduje żadnego oparcia w opinii biegłych, zaś biegli w swojej opinii wskazali, że wszystkie wskaźniki definiujące sytuację spółki były prawidłowe, a Szpital był w dużo lepszej kondycji, niż w dniu swojego powstania, o czym szczegółowo była mowa w zarzutach przedstawionych powyżej, a nadto bieli w opinii uzupełniającej wprost na str. 22 pkt 56 wskazali, że z ekonomicznego punktu widzenia Program Restrukturyzacji i Rozwoju Szpitala mógł być kontynuowany, co oznacza, że inwestycje mogły być realizowane, natomiast zostało to całkowicie uniemożliwione przez działania Powiatu (...) z naruszeniem zawartej umowy, co zostało usankcjonowane przez Sąd I instancji,

ix)  pod działał nielojalnie w stosunku do Powiatu (...), co uzasadniało utratę zaufania, podczas gdy to Powiat (...) naruszył umowę, złamał zasady współżycia społecznego i zachował się skrajnie nielojalnie, odmawiając współdziałania i realizacji swoich obowiązków wynikających z umowy, odmawiając odwołania członka zarządu A. G. (1) i zwiększając wynagrodzenie A. G. (1), to Powiatowi można przypisać działania utrudniające, a wręcz uniemożliwiające realizację obowiązków powódki wynikających z umowy, to Powiat wykorzystując zaistniałą sytuację próbował wypowiedzieć umowę, podczas gdy treść oświadczenia Powiatu z dnia 25.03.2015 r. oraz świadkowie A. S., K. Z., E. B. (2), Ł. T., J. M., T. W. (1) oraz opinia biegłych w sprawie wykazuje, że:

według oświadczenia powodem utraty zaufania było uzyskanie przez uprawnioną sądowej ochrony w trybie zabezpieczenia powództwa w sprawie prowadzonej przez Sąd Okręgowy w szczecinie VIII Wydział Gospodarczy, sygn. VIII GC053/15,

A. G. (1) odmawiała realizacji Programu Restrukturyzacji i Rozwoju Spółki, nie przedstawiła własnej alternatywy dla tego programu, Rada Nadzorcza i Powiat pozytywnie oceniały działanie A. G. (1),

powód zwracał się wielokrotnie o odwołanie A. G. (1), a Powiat odmówił takiego odwołania, choć leżało to w jego kompetencjach,

w pierwszym kwartale 2015, czyli w czasie, w którym powód domagał się odwołania A. G. (1) i w którym A. G. (1) zaprzestała realizacji Programu (...)osiągnął stratę przekraczającą 1 000 000 zł,

w drodze zawieranych ze Szpitalem umów powód realizował nałożony na niego w §3 ust. 7 umowy operatorskiej obowiązek wdrażania swojego know-how w(...), do którego należało m.in. np. niestosowana w Szpitalu polityka rozpakietowywania przetargów (osiągnięcie 20% oszczędności w zakupach) - umowa doradztwo w zakupach; polityka centralizacji usług (...) w tym zdalnego opisu zdjęć RTG (skracającą czas oczekiwania na opis wyniku z dni do kilku godzin); wspólna dla Grupy politykę komunikacji i realizacja programu Twój Najlepszy (...),

świadek E. B. (2) i T. W. (1) wskazali, że Rada Nadzorcza Spółki wiedziała o zawarciu tych umów wraz z kwotami i nie zgłaszała uwag do tego zdarzenia,

Powiat nie udzielił A. G. (3) absolutorium z wykonania przez nią obowiązków za rok 2014,

x)  że brak zakupu sprzętów przez (...) jest winą powódki, podczas gdy umowa operatorska nie zobowiązywała powódki do zakupu sprzętu dla (...), a decyzje o zakupie konkretnych sprzętów podejmował każdorazowo zarząd szpitala bez wpływu powódki, a według opinii biegłych: realizacja wydatków w roku 2014r., zrealizowano plan rzeczowo-finansowy w zakresie inwestycji i remontów 34,3%, a w zakresie zakupów sprzęt, aparatury i wyposażenia w 83,6% (tak opinia uzupełniająca str. 8);

xi)  że stan finansów (...) w marcu 2015 r. i kryzys finansowy wynikający ze straty za pierwszy kwartał tego w kwocie 1 041 458, 94 był wynikiem działań powódki, podczas gdy dowody przedstawione przez powódkę, w tym pisma do pozwanej o zmianę zarządu, zeznania w zasadzie wszystkich świadków, w tym A. S., K. Z., A. Z., Ł. T., T. W. (2), A. G. (1), potwierdzają, że kryzys wywołany ponad milionową stratą w 2015 r. był wyłącznie wynikiem działań Powiatu (...) i A. G. (1), a skutkiem skrajnie nieodpowiedzialnych działań tych osób Sąd I instancji obciąża dzisiaj powódkę, która w 2015 r. na skutek nielojalnego i niezgodnego z umową działania Powiatu (...) w porozumieniu z A. G. (1) nie miała żadnego wpływu na Spółkę,

xii)  że przekazanie powodowi szpitala jako spółki z o.o. po całkowitym oddłużeniu z długów wymagalnych, jakie były po (...)w G. (tak uzasadnienie str. 27) stwarzało pole do dobrego startu w zarządzaniu, podczas gdy biegli wskazali m.in., że sprawozdanie (...)było obarczone błędem istotnym i nie było rzetelne i nierzetelnie prezentowało sytuację majątkową i finansową oraz wynik finansowy, a nadto podali, że:

wskaźnik zadłużenia Spółki na dzień 04.03.2013 r. wynosił 178,65% oznacza, że zobowiązania o 78,65% przekraczały wartość majątku (aktywów w bilansie), co w ocenie biegłych oznacza, że znacznie przekroczono granicę bezpieczeństwa, a standardem jest poziom 57% - 67% (tak opinia uzupełniająca str. 18 Pkt. 40) według biegłych jest to bardzo poważne zagrożenie istnienia Spółki (tak str. 18 Pkt. 43),

w dniu powstania Spółki struktura finansowania była zła (tak opinia uzupełniająca str. 19 Pkt. 48),

w dniu powstania Spółki zobowiązania i rezerwy na zobowiązania wynosiły ponad 10 milionów (tak opinia uzupełniająca, str. 19, pkt 48),

w dniu powstania Spółki jej kapitał to minus 4 671 308,81 zł, na co wpływ miała nierozliczona strata z lat ubiegłych w wysokości 11 000 164, 67 zł (tak opinia uzupełniająca, stron. 19 pkt 48), a zeznania świadka E. B. (3) potwierdzają ten fakt, bowiem świadek po tym jak została zarządcą przymusowym, złożyła wniosek o ogłoszenie upadłości Spółki wyłącznie z racji na jej ujemny kapitał,

xiii)  że powód nie mógł czuć się zaskoczony dodatkowym zobowiązaniem w kwocie ponad 800 000 zł w świetle przeprowadzonego audytu finansowego, podczas gdy biegli w opinii uzupełniającej, kompletnie pominiętej przez Sąd I instancji jednoznacznie wskazali, że należności wobec pielęgniarek nie zostały wskazane w bilansie zamknięcia (...), który był dotknięty istotną wadą i nie był rzetelny, a co za tym idzie nie było możliwości ich zidentyfikowania w czasie audytu finansowego, a nadto stwierdzili, że zatajenie tego zobowiązania mogło mieć wpływ na kształt Programu Restrukturyzacji i Rozwoju Spółki i sytuację finansową Spółki,

xiv)  że sytuacja Spółki w ocenianym okresie była niekorzystna i w 2014 uległa pogorszeniu, o czym świadczy m.in. ujemny kapitał własny, wysokie zadłużenie, pogorszenie płynności finansowej i ujemne wyniki finansowe na działalności podstawowej, co było wynikiem działalności powódki, podczas gdy sytuacja Spółki w okresie 2013- 2014 notowała znaczącą poprawę w relacji do stanu z dnia przejęcia, a rok 2014 będąc słabszym niż rok 2013 i tak przyniósł lepsze poziomy wskaźników, niż notowane w dniu otwarcia spółki i w tym zakresie ustalenie Sądu jest całkowicie dowolne i oderwane od zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego bowiem:

biegli potwierdzili pełną możliwość spłaty przez Spółkę zobowiązań wymagalnych na dzień 31.01.2015r. oraz na dzień 28.02.2015r.,

biegli wskazali, że na dzień otwarcia spółki kapitał własny wynosił minus 4 671 308,81 zł,

wskaźnik zadłużenia Spółki na dzień 04.03.2013 r. tj. otwarcia Spółki wynosił 178,65%, co w ocenie biegłych oznacza, że znacznie przekroczono granicę bezpieczeństwa, a standardem jest poziom 57%-67% (tak opinia uzupełniająca str. 18 Pkt. 40) według biegłych było to bardzo poważne zagrożenie istnienia Spółki (tak str. 18 Pkt. 43), wskaźnik ten na dzień 31.12.2014r. wynosił 160% czyli był o ponad 17% lepszy,

Spółka w roku 2014r. wygenerowała zysk, po raz drugi w swojej historii,

xv)  ustalenie, że powódka zawarła ze „swoim" prezesem szereg umów o charakterze doradczym w tym m.in. umowę sprzedaży i dostawy przełączników, umowę na świadczenie usługi (...) oraz drugą linię wsparcia IT, podczas gdy umowy nie były zawierane z prezesem, ale ze (...) i nie wszystkie były umowami o charakterze doradczym, co czyni ustalenie Sądu dowolnym;

xvi)  wskazanie, że świadek E. B. (2) nazwała umowy zawarte pomiędzy powódką i (...)„umowami szarymi", podczas gdy świadek w podanej przez Sąd I instancji minucie swoich zeznań wskazał:

- „(...) one dotyczą zakresów najczęściej tak zwanych, jak my to nazywamy części szarej, czyli administracyjnej czyli nie medycznej", co oznacza manipulowanie treścią dowodu przez Sąd I instancji celem wzmocnienia własnego stanowiska,

- podział na część szarą (niemedyczną) i białą (medyczną) jest powszechny w obrocie, a używali go również inni świadkowie w tym lekarze (tak np. świadek P. poprzez użycie słów personel biały na określenie personelu medycznego - 02:49:04.626),

xvii)  że powód miał realizować przedmiot zawartych ze szpitalem umów jako zarządca co uzasadnione było tym, że powód dostaje już środki z Powiatu, więc Powiat nie będzie jej dodatkowo płacił, podczas gdy umowa operatorska nie nakładała na powoda nieodpłatnej realizacji żadnych świadczeń na rzecz(...), a Sąd I instancji nie dostrzega tego, że płatnikiem i świadczeniobiorcą na tle zawartych umów nie był Powiat, tylko (...),

xviii)  że nie zaistniały żadne z przyczyn podanych w oświadczeniu Powiatu, a przeprowadzony materiał dowodowy jednoznacznie potwierdził twierdzenia pozwu kwestionujące zarzuty stawiane powódce przez Powiat,

co oznacza, że Sąd nie tylko nieprawidłowo ustalił istnienie ważnych przyczyn, które ewentualnie mogłyby stanowić podstawę umowy o usługę zarządczą ( a nie przedwstępnej umowy sprzedaży), ale w sposób dowolny i oderwany od umowy operatorskiej uznał, że sama w sobie negatywna ocena operatora stanowi podstawę do rozwiązania tej umowy, przy czym umowa operatorska formułując reguły jej wypowiadania nie odwoływała się do oceny operatora, ale wskazywała bardzo konkretne przypadki uzasadniające jej zakończenie w zakresie dotyczącym zarządzania,

4) art. 328 § 1 k.p.c. poprzez sporządzenie uzasadnienia wyroku, z którego w istocie nie sposób wywieść w oparciu o jakie dowody Sąd ustalił poszczególne elementy stanu faktycznego, a nadto dlaczego odmówił wiarygodności i mocy dowodowej dowodom naprowadzonym przez powódkę, bowiem Sąd I instancji w treści uzasadnienia nie przeprowadza w istocie żadnej oceny dowodów a dodatkowo nie ustala w sposób bezdyskusyjny konkretnego stanu faktycznego w zakresie wszystkich swoich oceń i ustaleń, co uniemożliwia ocenę toku rozumowania Sądu,

II) naruszenie następujących przepisów prawa materialnego:

1)  art. 65 §1 i § 2 k.c. poprzez ich niezastosowanie i dokonanie wykładni oświadczenia woli stron (umowy z dnia 28.01.2013r.) z rażącym naruszeniem tego przepisu, bowiem przy całkowitym pominięciu zgodnego zamiaru obydwu stron i celu umowy, a przy uwzględnieniu wyłącznie rzekomego zamiaru Powiatu (...) (powódka wskazuje jednak przy tym, iż Sąd nieprawidłowo ustalił także zamiar Powiatu (...) przy zawarciu umowy, o czym mowa powyżej) oraz kompletnym zaniechaniu badania woli i zamiaru powoda, a przez to rażące naruszenie reguł wykładni umów określonych w tym przepisie, co doprowadziło do uznania przez Sąd, że łącząca strony umowa z dnia 28 stycznia 2013r. jest umową zlecenia z elementami innych umów, „bowiem celem Powiatu było zapewnienie (...) fachowej obsługi (zarządu)" (tak str. 12 uzasadnienia) lub ma charakter umowy mieszanej tj. zlecenie zarządu i przyrzeczenie zbycia udziałów, ale jako wynagrodzenie za usługę (tak str. 12 i 33 uzasadnienia), o czym przesądzać ma zdaniem Sądu I instancji także to, że zleceniodawca może ją rozwiązać przez wypowiedzenie w przypadkach określonych w umowie (tak str. 12 uzasadnienia) oraz że strony nie ograniczyły możliwości wypowiedzenia umowy w zakresie zarządzania i dopuściły jej wypowiedzenie z każdej ważnej przyczyny nawet nieopisanej umową operatorską (tak str. 34 uzasadnienia), podczas gdy:

i)  zgodny zamiar stron zawarcia umowy przedwstępnej sprzedaży udziałów jest jednoznacznie wyrażony tak na etapie ustalania zasad współpracy, jak i w treści łączącej strony umowy, a w szczególności wynika z faktu, iż w odpowiedzi na ogłoszenie Powiatu (...), powódka złożyła swoją ofertę z wyraźnym wskazaniem, iż „towarzyszące nam założenie jak najpełniejszego ujęcia Państwa zamiarów spowodowało przeniesienie na pierwszy plan zagadnienia sprzedaży udziałów połączonego z jednoczesnym oddaleniem w czasie momentu przejścia własności udziałów" oraz „Powyższemu rozwiązaniu towarzyszy - jako jego naturalne uzupełnienie II drugi filar naszego rozwiązania - nałożenie na (...)obowiązku zarządzania Spółką w okresie przejściowym zachowania zasady trwałości", następnie zaś strony zawarły zgodną z propozycją przedstawioną przez powódkę, co Sąd całkowicie pominął, a co dyskwalifikuje ocenę Sądu w tym zakresie,

ii)  zgodnie z § 1 łączącej strony umowy z dnia 28.01.2013 r. jej przedmiotem jest. m.in. „powierzenie Operatorowi zadań zarządzania Spółką, ustalenie zasad sprzedaży Operatorowi udziałów Powiatu", zaś § 2 ust. 3 obejmuje jednoznaczne zobowiązanie pozwanego Powiatu do zawarcia z powódką umowy zbycia 67% wszystkich istniejących w spółce na dzień zawarcia umowy przyrzeczonej będących o tym samym statusie i uprawnionych we wszelkich aspektach co pozostałe udziały, po spełnieniu przez powódkę warunków określonych w §4 umowy oraz określiła, że cena udziałów wynosi 67.000 zł, a umowę tą nazwała umową przyrzeczoną, natomiast w §3 ust.1 tej Umowy jednoznacznie wskazano, iż „W okresie od dnia wejścia w życie niniejszej umowy do dnia zbycia udziałów Spółką zarządzać będzie Operator.", co oznacza, iż strony jednoznacznie określiły wzajemne relacje obydwu stosunków prawnych, tymczasowy i akcesoryjny charakter usługi zarządzania, co przekreśla zasadność przypisania jej przez Sąd I instancji znaczenia przeważającego i decydującego o reżimie zawartej umowy,

(...))  okoliczność zapisania w umowie prawa stron tej umowy do jej wypowiedzenia w przypadkach w niej określonych w żadnym razie nie uprawnia do identyfikacji wszystkich opisanych umową stosunków prawnych jako umowy zlecenia, a tego rodzaju wnioskowanie Sądu I instancji pozostaje oczywiście wadliwe logicznie, prawo do rozwiązania umowy w przypadkach w niej określonych nie jest bowiem cechą wyróżniającą i charakterystyczną wyłącznie dla umów zlecenia, w szczególności biorąc pod uwagę także i to, że strony wyraźnie rozróżniały wypowiedzenie umowy w zakresie odmowy zarządzenia od odmowy realizacji roszczeń z przedwstępnej sprzedaży udziałów, bowiem jednoznacznie, w kazuistycznie określonych przypadkach, przewidziały dla Powiatu (...) (acz nieskutecznie, o czym mowa poniżej), czy to brak zobowiązania do zbycia udziałów na rzecz Operatora (tak par. 6 ust. 2 co do przypadków określonych w par. 6 ust.1 oraz par. 4 ust. 10 w zakresie „prawa do odmowy sprzedaży udziałów),

iv)  Sąd w ogóle nie ustalił rzeczywistego zamiaru, jaki towarzyszył powódce przy zawieraniu tej umowy i to pomimo tego, że zamiar ten jednoznacznie prezentowała oferta powódki oraz zeznania świadków A. S., E. B. (2), A. Z., Ł. T., K. Z., które wyraźnie i jednoznacznie wskazywały, że powódka była zainteresowana jedynie nabyciem udziałów i bez przyrzeczonej umowy zbycia udziałów w ogóle nie zawarłaby umowy o zarządzanie,

co oznacza, że Sąd I instancji wbrew regulacji tego przepisu nieprawidłowo ustalił i ocenił zgodny zamiar stron i cel umowy prawidłowe ustalenie powinno klasyfikować umowę z dnia 28 stycznia 2013 r., jako:

a)  umowę przedwstępną sprzedaży określonej liczby udziałów w (...)za cenę w niej określoną z rozszerzonymi obowiązkami stron w okresie od dnia jej wejścia w życie do dnia zawarcia umowy przyrzeczonej względnie, ewentualnie:

b)  agregat dwóch odrębnych umów tj. umowy przedwstępnej sprzedaży udziałów w(...) za cenę w niej określoną oraz umowy o świadczenie usług w części dotyczącej zarządzania spółką, tymczasowej i akcesoryjnej do przedwstępnej umowy sprzedaży,

z których każda rządzi się odrębnym reżimem;

Pogląd powyższy potwierdza opinie wydana przez prof. Z. K. oraz dr K. W., którą przedłożono w załączeniu do apelacji,

2)  rażące naruszenie art. 389 k.c. poprzez jego niewłaściwe niezastosowanie oraz art. 734 k.c. poprzez jego nieprawidłowe zastosowanie do okoliczności sprawy i przyjęcie, iż zawarta pomiędzy stronami umowa jest umową mieszaną z umową zlecenia jako umową dominującą, przy całkowitym pominięciu, że pomiędzy stronami doszło do zawarcia ważnej umowy przedwstępnej sprzedaży 67% udziałów w (...)w G., podczas gdy zarówno jednoznaczna treść umowy (§ 2 ust 1, 2 i 3, w szczególności ust. 3 określający wszystkie istotne elementy umowy przyrzeczonej, to jest przedmiot, cenę oraz zobowiązanie do sprzedaży), jak i intencja stron przy zawarciu umowy jednoznacznie wskazują, iż pomiędzy stronami doszło do nawiązania dwóch równoległych stosunków prawnych, powiązanych ze sobą, a mianowicie przedwstępnej umowy sprzedaży pakietu 67% udziałów oraz umowy o świadczenie usług polegających na zarządzaniu szpitalem, na okres do dnia zbycia udziałów (§ 3 ust.1 Umowy),

3)  rażące naruszenie art. 389 Kodeksu cywilnego i art. 390 k.c. poprzez ich niewłaściwe niezastosowanie oraz art. 746 k.c. §1 i §3 k.c. w zw. z art. 750 k.c. poprzez ich nieprawidłowe zastosowanie do okoliczności sprawy poprzez niedopuszczalne przyjęcie, iż umowa w całości, a zatem również przedwstępna umowa sprzedaży udziałów, mogła zostać wypowiedziana na skutek oświadczenia z dnia 25.03.2015r., podczas gdy nie jest dopuszczalne wypowiedzenie przedwstępnej umowy sprzedaży udziałów, jest to sprzeczne z istotą tej umowy, przepisy prawa nie przewidują ani możliwości odstąpienia od umowy przedwstępnej ani też jej wypowiedzenia, a strony nie zastrzegły w sposób zgodny z przepisami Kodeksu cywilnego umownego prawa odstąpienia,

4)  naruszenie art. 750 k.c. w zw. z art. 746 § 1 zd. 1 i § 3 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie w niniejszej sprawie i niezastosowanie tego drugiego przepisu „odpowiednio”, to jest przy uwzględnieniu specyfiki sprawy poprzez przyjęcie, że umowy zawarte pomiędzy stronami można było rozwiązać w drodze wypowiedzenia z jakiekolwiek powodu, w związku z faktem, że strony zawarły umowę przedwstępną sprzedaży wraz z umową zarządzania do czasu sprzedaży udziałów, to jedną z konstruktywnych cech umowy z dnia 28.01.2013 r. byłą jej trwałość, związanie stron na określony czas i możliwość rozwiązania umowy w części obejmującej zarządzenie wyłącznie ściśle określonych w umowie przypadkach, zważywszy, iż powódka nie zarządzała Szpitalem de facto dla Powiatu (...), a dla siebie, w oczekiwaniu na nabycie udziałów, powyższe czyni istniejący stosunek umowy całkowicie odmiennym od umowy zlecenia i wyłącza możliwość stosowania wprost art. 746 § 1 i 2 k.c., w szczególności uznania za ważny powód utraty zaufania co umożliwiałoby jej rozwiązanie, wbrew ustalonym przez strony regułom i przed ustalonym przez strony czasem,

5)  art. 746 k.c. w zw. z art. 750 k.c. i art. 351 (1) k.c. poprzez ich nieprawidłową wykładnię i niewłaściwe zastosowanie do niniejszej sprawy, nawet w przypadku gdyby zawartą umowę jako umowę mieszaną i nawet przy przyjęciu, iż można stosować do niej wprost przepisy dotyczące umowy zlecenia, poprzez przyjęcie, iż można tę umowę wypowiedzieć ze skutkiem natychmiastowym z jakiegokolwiek powodu, w tym utraty zaufania, w całkowitej sprzeczności z treścią umowy stron, w której strony zgodnie z zasadą swobody umów określiły ważne powody uprawniające do jej wypowiedzenia, oraz w istocie przy całkowitym oderwaniu od przesłanek wskazanych przez Powiat (...) w treści wypowiedzenia, w oparciu o ogólną ocenę działań powódki dokonana przez Sąd i poszukiwanie przez Sąd jakichkolwiek przyczyn usprawiedliwiających i legitymujących oświadczenie Powiatu (...) w oderwaniu od treści złożonego przez Powiat oświadczenia, podczas gdy zgodnie z zasadą swobody umów oraz w zakresie niewyłączonym przez normę art. 746 § 2 i 3, strony ustaliły w łączącej je umowie zamknięty katalog ważnych powodów (przesłanek) wypowiedzenia umowy, a Powiat (...) w oświadczeniu o rozwiązaniu umowy wskazał konkretne przesłanki tego rozwiązania, których nie objęto postanowieniami umowy, a przywołany przez Sąd I instancji (na str. 35 uzasadnienia) wyrok Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 24 stycznia 2000 r. III CKN 531/98 zawiera stanowisko całkowicie odmienne od tego, jakie zajmuje Sad I Instancji i w rzeczy samej potwierdza stanowisko powódki.

Podnosząc powyższe zarzuty powódka wniosła o:

- zmianę wyroku Sądu I instancji poprzez uwzględnienie powództw i orzeczenie zgodnie z żądaniami pozwów w sprawach o sygn. V GC 86/15, V GC 96/15, V GC 115/15,

- zasądzenie w ww. sprawach od strony pozwanej na rzecz strony powodowej kosztów postępowania i kosztów zastępstwa przez profesjonalnego pełnomocnika w tych sprawach za I instancję, według przedłożonego przez powódkę spisu kosztów oraz kosztów postępowania apelacyjnego, w tych sprawach w tym wynagrodzenia dla profesjonalnego pełnomocnika w wysokości trzykrotności stawki minimalnej.

Powód wniósł też o przeprowadzenie dowodu z zeznań świadków A. S. i K. Z. na okoliczność zamiaru strony powodowej jaki towarzyszył jej przy zawieraniu umowy z pozwanym Powiatem (...), zmiany konstrukcji umowy przez strony i podkreślenia znaczenia umowy sprzedaży udziałów, bowiem pytań w tym zakresie strona powodowa zadać nie mogła w toku postępowania przed Sądem I instancji.

W piśmie stanowiącym uzupełnienie apelacji powód podniósł dodatkowe zarzuty:

I) naruszenia przepisów prawa procesowego mające wpływ na treść zapadłego rozstrzygnięcia:

1) art. 233 §1 k.p.c. poprzez:

a) rażące naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów polegające na dowolnym, nielogicznym i nieznajdującym oparcia w zgromadzonych w sprawie dowodach ustaleniu, iż Powiat (...) nie był władny do spowodowania powołania na stanowisko Prezesa Zarządu osoby wskazanej przez powódkę, w związku z czym nie ma w tym zakresie legitymacji biernej podczas gdy:

i)  z dowodu z dokumentu - umowy z dnia 28.01.2013r. wynika, iż Powiat zobowiązał się powoływać do Zarządu celem pełnienia funkcji Prezesa, osobę wskazaną przez Operatora, zaś z dowodu z dokumentu - umowy (...) wynika, że Prezesa powołuje i odwołuje Rada Nadzorcza, zaś zgodnie z §23 Rada Nadzorcza składa się z 3 członków powoływanych przez Zgromadzenie Wspólników; w świetle tych dokumentów, przyjęcie, iż Powiat, który zobowiązał się wobec powoda do konkretnego działania, będąc właścicielem 100% udziałów w kapitale zakładowym Spółki, uprawnionym do powoływania pełnego składu Rady Nadzorczej, nie był władny wykonać swojego zobowiązania i choć je zaciągnął i wykonywał w pełni przed powstaniem sporu nie ma legitymacji biernej , jest rażąco sprzeczne z zebranym w sprawie materiałem dowodowym;

ii)  jednoznacznie Sąd I instancji wskazał, że mechanizm przyjęty przez strony polegający na powoływaniu i odwoływaniu prezesa zarządu (...)działał sprawnie do czasu powstania sporu i potrzeby odwołania A. G. (1) (tak uzasadnienie str. 16 ostatni akapit) natomiast w okolicznościach niniejszej sprawy pozwany Powiat nie podjął żadnych działań celem zrealizowania swoich zobowiązań, nie wykazał, aby nie mógł ich wykonać z jakichkolwiek przyczyn nieleżących po jego stronie;

(...))  świadkowie A. S., A. Z., E. B. (2), K. B. jednoznacznie zeznawali, że kierowane do Powiatu (...) przed zaistnieniem sporu wnioski o odwołanie prezesa zarządu i powołanie nowego prezesa zarządu rada nadzorcza spółki realizowała - tak było w przypadku powołania K. B. i A. G. (1) oraz odwołania K. B., a więc w przypadku wszystkich osób wskazanych przez powódkę przed zaistnieniem sporu,

iv)  Sąd wyraźnie wskazał, że Powiat mógł wykonać umowę przez oddziaływanie pośrednie, ale już nie ustala, że Powiat tego odmówił,

v)  Powiat (...) jednoznacznie i wyraźnie odmówił odwołania A. G. (1) - mając pełne kompetencje w zakresie odwołania, a to na mocy §16 ust. 2 aktu założycielskiego Spółki - czyli odmówił wykonania zobowiązania z umowy operatorskiej, a dopiero później odmówiła odwołania rada nadzorcza;

vi)  Powiat (...) nie skierował do rady nadzorczej wniosku o odwołanie A. G. (1) i powołania na stanowisko prezesa zarządu osoby wskazanej przez powódkę, a zatem nie podjął żadnego działania celem realizacji swojego obowiązku wynikającego z umowy, a wyraźnie odmawiał realizacji wniosków

II) naruszenie następujących przepisów prawa materialnego:

1)  art. 65 k.c. w związku z art. 353 1 k.c. w zw. z art. 477 k.c. poprzez ich niezastosowanie i dokonanie wykładni oświadczenia woli (umowy z dnia 28.01.2013r.) z rażącym naruszeniem tych przepisów, bowiem przy całkowitym pominięciu zamiaru obydwu stron i celu umowy oraz naruszenie zasady swobody umów przy kontraktowaniu, poprzez przyjęcie, iż zobowiązanie Powiatu w zakresie powoływania Prezesa Zarządu oznaczało bezpośrednie działanie Powiatu (...), do którego nie był on władny, podczas gdy, strony rozumiały to zobowiązanie jako działalnie Powiatu zmierzające do wywołania tego rodzaju skutku za pośrednictwem orangu Spółki, jakim jest Rada Nadzorcza, której pełen skład powoływany był przez Powiat (...), strony zgodnie z zasadą swobody umów przewidziały tego rodzaju zobowiązanie, sąd uznał je za ważne, co więcej jak prawidłowo ustalił Sąd, zobowiązanie to było wcześniej przez Powiat (...) w pełni realizowane, dlatego całkowicie niezrozumiałe jest obecnie przyjęcie, iż choć Powiat (...) zaciągnął ważne zobowiązanie, to nie był władny go wykonać i w związku z tym nie ponosi odpowiedzialności, nie ma legitymacji biernej, sąd całkowicie pominął zarówno treść tego zobowiązania, gdzie Powiat nie uzależnił jego wykonania od jakichkolwiek innych przesłanek, niż to, że kandydat na Prezesa będzie spełniać określone warunki, jak i dotychczasowy sposób jego wykonywania, a nadto:

a)  z ustaleń Sądu wynika (tak uzasadnienie str. 16), że Powiat (...) przed

wniesieniem pozwu zobowiązanie to wykonywał, bowiem osoby wskazywane przez Powódkę były każdorazowo powoływane na stanowisko prezesa zarządu - tak w przypadku K. B. i A. G. (1),

b)  Powiat (...) współpracował z powódką przy powołaniu i odwołaniu K. B. oraz przy powołaniu A. G. (1),

c)  Powiat (...) wprost odmówił odwołania A. G. (1) ze stanowiska prezesa zarządu wbrew wnioskowi powódki i wbrew zawartej umowie operatorskiej,

d)  Powiat (...) nie skierował do rady żadnego wniosku o dokonanie zmian w zarządzie, zgodnych w wnioskiem powódki, czym w sposób całkowity sprzeniewierzył się zobowiązaniu wynikającemu z § 3 ust. 2 pkt 2 umowy operatorskiej,

e)  Powiat (...) miał uprawnienie do odwołania A. G. (1) ze stanowiska prezesa zarządu spółki, o czym przesądza §16 ust. 3 umowy spółki, a wbrew swojemu zobowiązaniu umownemu nie zrealizował tego obowiązku,

f)  Powiat (...) miał pełny wpływ na radę nadzorczą bowiem decydował o jej każdorazowym składzie osobowym i wiedzę tę miał w momencie zawierania umowy, a zakres zaciąganego w §3 ust. 2 Pkt. 1 i 2 umowy operatorskiej zobowiązania nie budził żadnych wątpliwości Powiatu, w tym nie był kwestionowany co do możliwości jego realizacji.

co oznacza, że Powiat (...) mógł samodzielnie odwołać A. G. ze stanowiska prezesa zarządu oraz wskazać na stanowisko prezesa zarządu osobę przedstawioną przez Powódkę, co przy zgodnych wnioskach powódki i Powiatu (...) skutkowałoby powołaniem tej osoby przez radę nadzorczą bowiem mechanizm ten - jak Sąd I instancji sam ocenił - właśnie w ten sposób funkcjonował w przeszłości w przypadku p .K. B. i A. G. (1).

Pozwana wniosła zażalenie na postanowienie w przedmiocie kosztów procesu zawarte punkcie II, III i IV wyroku w części oddalającej wniosek pozwanego o zasądzenie kosztów postępowania ponad kwotę:

1)  20 507, 16 zł w sprawie V GC 86/15

2)  2 460 zł w sprawie V GC 11/15,

3)  5440 zł w sprawie V GC 96/15.

Postanowieniu zarzuciła naruszenie przepisów prawa procesowego tj.:

1)  art. 98 § 1 3 k.p.c. w zw. z art. 109 § 1 k.p.c. poprzez ich niezastosowanie i konsekwencji zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania:

- w sprawie V GC 86/15 w kwocie 20 507, 16 zł, zamiast kwoty 28 540 zł wg przedłożonego spisu kosztów,

- w sprawie V GC 115/15 w kwocie 2 460 zł zamiast kwoty 30 720 zł wg przedłożonego spisu kosztów,

- w sprawie V GC 96/15 w kwocie 5 440 zł zamiast kwoty 14 440 zł wg przedłożonego spisów kosztów,

2) art. 745 § 1 k.p.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i nierozstrzygnięcie w orzeczeniu kończącym postępowanie w sprawie o kosztach postępowań zabezpieczających prowadzonych w ramach postępowania głównego,

3) art. 328 § 2 k.p.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i niewyjaśnienie stronom w uzasadnieniu wyroku, z jakiego tytułu koszty procesu Sąd uwzględnił, a z jakiego wniosek w tym zakresie oddalił, jak również niewskazanie stronom powodów rozstrzygnięcia.

Skarżący wniósł o zmianę postanowienia i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego:

- dalszej kwoty 8 032,84 zł tytułem zwrotu kosztów procesu w sprawie V GC 86/15,

- dalszej kwoty 28 260 zł tytułem zwrotu kosztów procesu w sprawie V GC 115/15,

- dalszej kwoty 9 000 zł tytułem zwrotu kosztów procesu w sprawie V GC 96/15.

Wniósł też o zasądzenie kosztów postępowania zażaleniowego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja okazała się uzasadniona w części dotyczącej rozstrzygnięcia w jednej z rozpoznanych łącznie spraw, a mianowicie w sprawie V GC 86/15.

Zagadnieniem kluczowym w tej sprawie (ale także i w dwu pozostałych sprawach połączonych z nią do wspólnego rozpoznania) jest zrekonstruowanie treści umowy zawartej przez strony w dniu 28 stycznia 2013 roku i dokonanie jej kwalifikacji prawnej. Jest to bowiem niezbędne do ustalenia, które przepisy prawa zobowiązań powinny znaleźć zastosowanie do oceny wynikającego z niej stosunku zobowiązaniowego.

Sad pierwszej instancji, kwalifikując umowę stron, określił ją jako „umowę zlecenia z elementami innych umów np. przyrzeczenie umowy sprzedaży udziałów z warunkiem” , stwierdzając jednocześnie, że „ jest to umowa mieszana z umową zlecenia jako umowa dominująca” . W dalszej części uzasadnienia stwierdził, że „ umowa zawarta w dniu 28 stycznia 2013 roku ma charakter umowy mieszanej tj. zlecenie zarządu i przyrzeczenie zbycia udziałów, ale jako wynagrodzenie za usługę.” i dalej - „ Zlecenie czynności faktycznych, gdy nie ma szczególnych przepisów w tej materii jest kwalifikowane przez art. 750 k.c. jako umowa zlecenia”. W konsekwencji uznał, że umowę – stosownie do art. 746 § 3 k.c. – każda ze stron mogła skutecznie wypowiedzieć z ważnych powodów w każdym czasie, bez zachowania przewidzianego w umowie terminu i trybu.

To stanowisko Sądu pierwszej instancji zostało zakwestionowane w apelacji i zdaniem Sądu Apelacyjnego nie sposób skarżącemu odmówić racji.

Podzielając zastrzeżenia skarżącego odnośnie do sposobu przeprowadzenia dowodu z zeznań świadków A. S., K. Z. i A. Z., tj. uchylanie przez przewodniczącego pytań zmierzających do ustalaniu zamiaru powoda przy zawieraniu umowy, Sąd Apelacyjny uwzględnił wniosek skarżącego o ponowne przesłuchanie A. S. i K. Z., z tym, że A. S. - wobec zmiany jego statusu ( obecnie jest członkiem zarządu powodowej spółki) - został przesłuchany w charakterze strony. Za uzasadnione uznał też Sąd Apelacyjny uzupełnienie postępowania dowodowego o dowody ze świadków wskazanych przez stronę pozwaną oraz ponowny dowód z przesłuchania stron na okoliczność zamiaru stron towarzyszącego zawieraniu umowy oraz celu umowy.

W wyniku analizy całego zebranego w sprawie materiału dowodowego Sąd Apelacyjny w kluczowych kwestiach doszedł do odmiennych wniosków niż Sąd pierwszej instancji, zbieżnych ze stanowiskiem skarżącego.

W ocenie Sądu Apelacyjnego treść zawartej przez strony umowy, zrekonstruowana przy zastosowaniu przyjętych w orzecznictwie metod wykładni, nie uzasadnia kwalifikacji prawnej umowy przyjętej przez Sad pierwszej instancji.

Przypomnieć w tym miejscu trzeba, że ogólne reguły interpretacyjne, prowadzące do ustalenia znaczenia oświadczeń woli określone zostały w art. 65 k.c. . Na tle tego przepisu w orzecznictwie przyjmuje się kombinowana metodę wykładni oświadczeń woli, opartą na kryteriach subiektywnych i obiektywnych. Jak wyjaśnił Sad Najwyższy w uchwale 7 sędziów z dnia 29 czerwca 1995 roku ,sygn.. III CZP 66/95 ( OSNC 1995 /12/168) ,stosowanie kombinowanej metody wykładni do czynności prawnych inter vivos obejmuje dwie fazy. W pierwszej fazie sens oświadczenia woli ustala się mając na uwadze rzeczywiste ukonstytuowanie się znaczenia między stronami. Oznacza to, że uznaje się za wiążący sens oświadczenia woli, w jakim zrozumiała go zarówno osoba składająca, jak i odbierająca to oświadczenie. Decydująca jest zatem rzeczywista wola stron. Podstawę prawną do stosowania w tym wypadku wykładni subiektywnej stanowi art. 65 § 2 k.c. Jeżeli okaże się, że strony nie przyjmowały tego samego znaczenia oświadczenia woli, konieczne jest przejście do drugiej, obiektywnej fazy wykładni, w której właściwy dla prawa sens oświadczenia woli ustala się na podstawie przypisania normatywnego, czyli tak, jak adresat sens ten rozumiał i rozumieć powinien. Za wiążące uznać trzeba w tej fazie takie rozumienie oświadczenia woli, które jest wynikiem starannych zabiegów interpretacyjnych adresata. Decydujący jest normatywny punkt widzenia odbiorcy, który z należytą starannością dokonuje wykładni zmierzającej do odtworzenia treści myślowych osoby składającej oświadczenie woli. Przeważa tu ochrona zaufania odbiorcy oświadczenia woli nad wolą, a ściślej nad rozumieniem nadawcy. Nadawca bowiem formułuje oświadczenie woli i powinien uczynić to w taki sposób, aby było ono zgodnie z jego wolą zrozumiane przez odbiorcę. Wykładnia obiektywna sprzyja pewności stosunków prawnych, a tym samym i pewności obrotu prawnego.

Dalej Sąd Najwyższy wyjaśnił w cytowanej uchwale, że w przypadku oświadczeń woli ujętych w formie pisemnej, czyli wyrażonych w dokumencie, to sens tych oświadczeń ustala się przyjmując za podstawę wykładni przede wszystkim tekst dokumentu. W procesie jego interpretacji podstawowa rola przypada językowym regułom znaczeniowym. Wykładni poszczególnych wyrażeń dokonuje się z uwzględnieniem kontekstu, w tym także związków treściowych występujących między zawartymi w tekście postanowieniami. Uwzględnieniu podlegają również okoliczności, w jakich oświadczenie woli zostało złożone, jeżeli dokument obejmuje takie informacje, a także cel oświadczenia woli wskazany w tekście lub zrekonstruowany na podstawie zawartych w nim postanowień.

Tekst dokumentu nie stanowi wyłącznej podstawy wykładni ujętych w nim oświadczeń woli składanych indywidualnie oznaczonym osobom. Pomimo ograniczeń dowodowych, które znalazły wyraz w treści art. 247 k.p.c., dopuszczalny jest dowód ze świadków lub z przesłuchania stron, jeżeli jest to potrzebne do wykładni niejasnych oświadczeń woli stron zawartych w dokumencie. W takim wypadku bowiem wspomniane dowody nie są skierowane przeciw osnowie dokumentu, a jedynie posłużyć mają jej ustaleniu w drodze wykładni (por. orzeczenia Sądu Najwyższego: z dnia 18 września 1951 r. C112/51, OSN 1952, poz. 70 oraz z dnia 4 lipca 1975 r. III CRN 160/75, OSPiKA 1977, poz. 6). W procesie wykładni zawartych w dokumencie oświadczeń woli składanych indywidualnie adresatom dopuszczalne jest zatem sięgnięcie do takich okoliczności towarzyszących złożeniu oświadczenia woli, które mogą być stwierdzone za pomocą pozadokumentowych środków dowodowych. Interpretacja oświadczenia woli w takim wypadku przebiega według ogólnych zasad kombinowanej metody wykładni. Wiążący prawnie sens oświadczenia woli ustala się więc mając w pierwszej kolejności na uwadze rzeczywistą wolę stron, a dopiero wtedy gdy nie da się jej ustalić, sens ten ustala się na podstawie przypisania normatywnego.

Przechodząc do rozpoznawanej sprawy, wskazać trzeba na wstępie, że na etapie procesu strony złożyły odmienne oświadczenia wyjaśniając znaczenie tej umowy, tym niemniej zebrany w sprawie materiał pozwala – zdaniem Sadu Apelacyjnego – na wyjaśnienie w jaki sposób strony rzeczywiście rozumiały sens zawartej umowy w chwili jej zawierania.

Sięgając zatem w pierwszej kolejności – zgodnie z tym o czym wcześniej powiedziano – do tekstu dokumentu należy zauważyć, że już w § 1 umowy, w którym określony jest przedmiot umowy, równorzędnie wskazano dwa obszary - powierzenie operatorowi zadań zarządzania Spółką oraz ustalenie zasad sprzedaży operatorowi udziałów Powiatu. Znamiennym jest także, że strony w pierwszej kolejności uregulowały w umowie kwestię „sprzedaży” udziałów, zawierając w § 2 postanowienie, zgodnie z którym Powiat zobowiązał się do zawarcia z operatorem umowy zbycia udziałów, nazywając tę umowę „umową przyrzeczoną” (a więc w sposób charakterystyczny dla umowy przedwstępnej). W umowie skonkretyzowano udziały majce stanowić przedmiot umowy sprzedaży, określono cenę, za którą udziały maja być sprzedane. Strony określiły też termin zawarcia umowy. Zawarte zatem w niej zostały wszystkie niezbędne elementy z art. 389 § 1 k.c., pozwalające zakwalifikować ją jako umowę przedwstępną sprzedaży udziałów. Zwrócić tez należy uwagę, że umowa została zawarta w formie pisemnej z podpisami notarialnie poświadczonymi, czyli z zachowaniem szczególnej formy z art. 180 § 1 k.s.h., zastrzeżonej pod rygorem nieważności dla zbycia udziałów (art. 73 § 2 k.c. w zw. z art. 2 k.s.h.), co wskazuje na to, że zamiarem stron było nadanie postanowieniom umowy z dnia 28 października 2013 roku formy umożliwiającej uprawnionemu dochodzenia zawarcia umowy przyrzeczonej (art. 390 § 2 k.c.).

Z treści § 3 umowy wynika, że zarządzanie spółką powierzono operatorowi na czas określony tj. od dnia wejścia w życie umowy, (co zgodnie z § 9 nastąpić miało z dniem zarejestrowania spółki w KRS) do dnia zbycia udziałów. Wynagrodzenie należne operatorowi za zarządzanie szpitalem strony określiły na kwotę 67.000 złotych. Wyrażone zostało zatem w pieniądzu, co stoi w opozycji do tezy, że udziały w spółce stanowiły wynagrodzenie za zarządzanie.

Wprawdzie wynagrodzenie za zarządzanie równe jest ustalonej odrębnie cenie udziałów, do zbycia których zobowiązał się Powiat, ale literalne brzmienie umowy nie wskazuje na to, że wynagrodzenie za zarzadzanie zostało ustalone przez strony w formie świadczenia niepieniężnego polegającego na przeniesieniu udziałów w spółce z ograniczona odpowiedzialnością.

Także treść ust. 2 § 7 umowy, w którym postanowiono, że zobowiązania stron z tytułu zbycia udziałów i wynagrodzenie za zarządzanie będą podlegały kompensacie, wskazuje na to, że strony odrębnie traktowały te dwie wierzytelności .

Zwrócić też należy uwagę na brzmienie § 6 umowy, w którym postanowiono, że jedynie w wypadku wypowiedzenia umowy z przyczyn określonych w ust. 1 pkt 1 Powiat będzie zwolniony z obowiązku zbycia udziałów i innych świadczeń na rzecz operatora. Takiego skutku strony nie przewidziały w przypadku wypowiedzenia umowy w razie nieuregulowania w terminie przez zarządzaną przez operatora spółkę czynszu dzierżawnego (ust. 1 pkt 2). Oznacza to , że strony dopuściły możliwość zakończenia stosunku zarządzania przed upływem okresu na jaki go zawarto, z jednoczesnym zachowaniem zobowiązania Powiatu do przeniesienia na rzecz powoda udziałów w(...).

Podsumowując, tekst dokumentu umowy wskazuje na to, że strony zawarły dwie samodzielne, aczkolwiek w oczywisty sposób ze sobą powiązane umowy, a mianowicie umowę przedwstępną sprzedaży udziałów oraz tzw. umowę operatorską na czas określony (tj od dnia zarejestrowania(...) w KRS do dnia zawarcia umowy o zarządzanie po zbyciu udziałów - § 9 umowy).

Oczywiście tekst dokumentu umowy nie stanowi wyłącznej podstawy wykładni ujętych w nim oświadczeń woli stron.

Słusznie podkreślił w tym kontekście skarżący, że okoliczności towarzyszące zawarciu umowy, a zatem nie tylko treść ogłoszenia pozwanego o naborze na stanowisko prezesa zarządu lub operatora zarządzającego w tworzonym podmiocie prawa handlowego pod firmą (...), na które powołał się Sad pierwszej instancji, ale i oferta powoda z dnia 14 listopada 2012 roku złożona w odpowiedzi na to ogłoszenie oraz rozmowy przedstawicieli stron przed zawarciem umowy (które z kolei , jak słusznie zarzuca skarżący, Sąd pierwszej instancji całkowicie pominął), wskazują na to, że od początku zamiarem i wolą stron było przeniesienie udziałów w spółce, a umowy stanowczej nie zawarto z uwagi na tzw. trwałość projektów unijnych. Oczywiście nie ulega wątpliwości, że pozwanemu chodziło o znalezienie optymalnej formy zarządzania szpitalem, ale – w ocenie Sądu Apelacyjnego – niewątpliwie od początku miał pełną świadomość jaka „formę” zarządzania powód oferuje i na nią się godził.

Zaczynając od treści ogłoszenia o naborze wskazać trzeba, że wariant II przewidywał przeniesienie na rzecz operatora zarządzającego 70% udziałów w spółce (...) po upływie okresu trwałości projektów realizowanych ze środków europejskich przez Powiat (...) w (...). Wprawdzie zaznaczono, że to przeniesienie udziałów nastąpi tytułem wynagrodzenia za usługi zarządzania spółką , ale już w ofercie zawarta jest propozycja zawarcia umowy, w której „…głównym i zamierzonym celem oraz efektem Państwa działań jest sprzedaż udziałów Spółki, a nie znalezienie podmiotu świadczącego usługę.”. Składający ofertę wskazuje przy tym, że „Tego rodzaju konstrukcja zapobiega (…) kierowaniu pod Państwa adresem zarzutu o wyborze zarządcy spółki tj podmiotu świadczącego usługę na Państwa rzecz, z pominięciem trybów przewidzianych ustawą prawo zamówień publicznych i tym samym naruszeniu reguł dyscypliny finansów publicznych”. I dalej - „ Powyższemu rozwiązaniu towarzyszy – jako naturalne uzupełnienie II filar naszego rozwiązania – nałożenie na(...) obowiązku zarzadzania Spółką w okresie przejściowym zachowania zasady trwałości”. Znamiennym jest, że w ofercie wskazano, że powodowa spółka jest „ firmą, której celem jest tworzenie sieci powiązanych ze sobą kapitałowo i funkcjonalnie szpitali”.

Porównanie treści oferty z treścią zawartej przez strony umowy daje podstawę do wniosku, że zawarta przez strony umowa odpowiada wariantowi zaoferowanemu przez powodową spółkę, który jednak odmienny był od wariantu II wskazanego w ogłoszeniu Powiatu.

Dokonując wykładni umowy nie sposób też pominąć dowodów osobowych przeprowadzonych tak przed Sądem pierwszej instancji, jak i w postepowaniu apelacyjnym.

A. S., E. B. (2) i K. Z. – których zeznania zostały pominięte przez Sąd pierwszej instancji - zeznali, że powodowa Spółka nie zajmuje się świadczeniem usług zarządzania dla podmiotów spoza jej grupy kapitałowej. Co więcej zeznali, że powódka nie była zainteresowana umową jedynie o zarządzanie, w ofercie proponowała zawarcie umowy sprzedaży udziałów w (...), a odroczenie terminu sprzedaży udziałów wynikało z decyzji Powiatu związanej z konieczności zachowania zasady trwałości projektów UE.

K. Z. przesłuchany ponownie w postepowaniu apelacyjnym na rozprawie w dniu 18 czerwca 2018 roku stwierdził, że wspólnym celem stron było objęcie przez powoda udziałów w(...), a odłożenie w czasie przeniesienia udziałów wynikało wyłącznie z trwałości projektów unijnych. Dodał, że tak twierdzi na podstawie „ stwierdzeń i klimatu na spotkaniu z przedstawicielami Powiatu”. Podobny wydźwięk mają zeznania przesłuchanego ponownie w postepowaniu odwoławczym (w charakterze strony) A. S. i zeznania prezesa zarządu powodowej (...). Z zeznań M. S. wynika, że zawarcie umowy było poprzedzone wieloma rozmowami, na których strona powodowa zapoznała przedstawicieli Powiatu z proponowanym „modelem”. Uczestniczący w rozmowach K. P. informował, ze przeszkoda w zbyciu udziałów miała być związana z trwałością projektów unijnych . Stąd zbycie udziałów miało nastąpić po okresie trwałości, a do tego czasu – w celi zabezpieczenia interesów powoda tj. aby szpital był w takiej sytuacji finansowej, za którą powód ponosi odpowiedzialność – powód miał zarządzać szpitalem. A. S. zeznał ponadto, że gdyby zamiarem stron było zawarcie jedynie umowy o zarządzanie w umowie musiałby zostać uszczegółowiony zakres ich obowiązków, a wynagrodzenie byłoby znacznie wyższe.

Odmiennej treści zeznania co do zamiaru towarzyszącego stronom przy zawieraniu umowy złożyli świadkowie przesłuchani w postepowaniu odwoławczym (na rozprawie w dniu 17 września 2018 roku) na wniosek strony pozwanej Z ich zeznań wynika, że zamiarem Powiatu było zawarcie umowy o zarządzanie szpitalem. K. P. zeznał wręcz, że w spotkaniach, w których uczestniczył nigdy nie było mowy o zbyciu udziałów oraz że Rada Powiatu nie wyraziła zgody na natychmiastową sprzedaż udziałów, zezwoliła na zbycie udziałów po 5 latach. Stwierdził też, ze nie przypomina sobie aby były jakieś przeszkody w zbyciu udziałów. Podobnie zeznała świadek H. S. . Zeznała mianowicie, że wolą Powiatu było powołanie podmiotu zarządzającego. Nigdy nie było mowy o sprzedaży udziałów, była mowa o wynagrodzeniu udziałami za czynności zarządcze przez okres 5 lat. Analogicznie zeznali przesłuchani w trybie art. 299 k.p.c. starosta W. S. i Wicestarosta M. D.. W. S. zeznał, że nie rozważano natychmiastowego zbycia udziałów, a „Główną przyczyną odwlekania zbycia udziałów było ustanowienie okresu próby.” Potwierdził te okoliczności M. D..

W ocenie Sądu Apelacyjnego zarówno zeznania świadków zawnioskowanych przez pozwanego, jak i zeznania Starosty oraz Wicestarosty słuchanych w trybie art. 299 k.p.c. są niewiarygodne. Przede wszystkim zwrócić należy uwagę na to, że wskazana przez przedstawicieli Powiatu wersja, że przyczyną odsunięcia w czasie zawarcia umowy przeniesienia udziałów związana była z ustaleniem „ okresu próby” pojawiła się dopiero na etapie postepowania odwoławczego. W postępowaniu przez Sądem pierwszej instancji wydawała się być bezsporną okoliczność, że tą przyczyną był fakt, że nie upłynął jeszcze okres trwałości projektów realizowanych w (...) ze środków unijnych . Znalazło to zresztą odzwierciadlenie w treści umowy – termin zawarcia umowy przyrzeczonej strony powiązały właśnie z okresem upływu trwałości tych projektów (§ 2 ust. 4 umowy). Zakładając natomiast prawdziwość wersji strony pozwanej, niezrozumiałe są przyczyny, dla których w umowie w ogóle nie ma mowy o ustanowieniu swoistego okresu próby po którym miała być zawarta umowa sprzedaży udziałów. Dodać trzeba, że nawet jeśli taki zamiar miał pozwany, to – jak wynika z zeznań W. S. - zamiaru tego nie ujawnił swemu kontrahentowi. Jest on zatem irrelewantny dla wykładni umowy, skoro zgodnie z art. 65 § 2 k.c. kryterium, przy pomocy którego następuje wyjaśnienie znaczenia oświadczeń woli, jest zgodny zamiar stron, czyli faktyczne zgodne intencje stron co do skutków prawnych, oczekiwanych w związku z umową.

Przyjmując zatem, że zawarta przez strony umowa obejmuje przedwstępną umowę sprzedaży udziałów w(...), należy stwierdzić, że umową tą nawiązany został także pomiędzy stronami drugi stosunek prawny – umowa o świadczenie usług, której przedmiotem jest zarządzanie szpitalem.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego zakładając nawet, że w umowie z dnia 28 stycznia 2013 roku nie da się wyodrębnić dwóch stosunków samodzielnych prawnych, to bez wątpienia nie można zakwalifikować tego stosunku – jak uczynił to Sąd pierwszej instancji - jako umowy zlecenia, czyli umowy nazwanej, polegającej na tym, że przyjmujący zlecenie podejmuje się załatwić dla dającego zlecenie określoną czynność prawną z reguły za wynagrodzeniem (art. 734 k.c. i art. 735 k.c.).

Sąd pierwszej instancji stwierdził, że „Zlecenie czynności faktycznych, gdy nie ma szczególnych przepisów w tej materii jest kwalifikowane przez art. 750 k.c. jako umowa zlecenia”. Stwierdzenie to jest nie tylko nieprecyzyjne, ale też miało ważną konsekwencję – Sąd pierwszej instancji przyjął, że do umowy stron (którą zakwalifikował jako umowę mieszaną tj. umowę zlecenia zarządu i przyrzeczenie zbycia udziałów jako wynagrodzenie z umową zlecenia jako umową dominującą) zastosowanie ma art. 746 § 3 k.c.

Wniosek, że jakoby prymat w umowie stron miała umowa zlecenia zarządu nie wytrzymuje krytyki w świetle literalnego brzmienia umowy oraz jej treści ustalonej przy zastosowaniu reguł określonych w art. 65 § 1 k.c. oraz poprzez odwołanie się do zgodnego zamiaru stron i celu umowy. Jeśli więc nawet przyjąć, że w umowie stron nie da się wyodrębnić dwóch stosunków prawnych podlegających odrębnemu reżimowi to wątpliwym wydaje się zastosowanie do umowy stron jako całości art. 746 § 3 k.c. Byłoby to usprawiedliwione jedynie wówczas, gdyby istotnie w umowie stron (mieszanej) przeważał stosunek zlecenia, a odmiennego charakteru byłyby jedynie świadczenia uboczne. W sytuacji zaś gdy w umowie mieszanej mamy połączenie równorzędne elementów różnych rodzajów zobowiązań, do każdego z nich wypadnie zastosować właściwe dla niego przepisy (por. System prawa prywatnego, tom 5, red. Ewa Łętowska).

Konkludując, niezależnie od tego czy przyjmie się, że umowa stron obejmuje dwa odrębne, aczkolwiek powiązane ze sobą stosunki prawne (umowę przedwstępna sprzedaży udziałów oraz umowę o świadczenie usług polegających na zarzadzaniu szpitalem), czy też zakwalifikuje się jako umowę mieszaną stanowiącą połączenie równorzędnych zobowiązań, w odniesieniu do każdego z nich należy stosować odrębny reżim prawny.

Gdy chodzi o umowę przedwstępną nie jest możliwe jej wypowiedzenie, gdyż nie kreuje ona zobowiązania o charakterze ciągłym. Zastrzeżone w umowie dla Powiatu uprawnienie do wypowiedzenia nie może zatem z definicji odnosić się do przedwstępnej umowy sprzedaży udziałów. Zresztą i brzmienie § 6 umowy wskazuje na to, że strony przewidziały możliwość wypowiedzenia umowy o zarządzanie oraz postanowiły, że przypadku rozwiązania tego stosunku z przyczyn ściśle określonych Powiat nie będzie zobowiązany do zbycia udziałów. I tak rozumiał – jak się wydaje – postanowienia umowy Powiat, skoro w oświadczeniu o wypowiedzeniu umowy wskazał, że wypowiada umowę z dnia 28 stycznia 2013 roku „ …w przedmiocie powierzenia (...) zadań zarządzania(...)”.

W umowie przedwstępnej dopuszczalne jest natomiast zamieszczenie dodatkowych zastrzeżeń umownych takich, jak np. warunek, termin, zadatek, kara umowna, umowne prawo odstąpienia, odstępne. Stosuje się wobec nich przepisy regulujące te zastrzeżenia. Postanowienie zawarte w ust. 2 § 6 umowy należy, zdaniem Sądu Apelacyjnego, interpretować jako warunek rozwiązujący – strony uzależniły ustanie skutków czynności prawnej (umowy przedwstępnej) od zdarzenia przyszłego i niepewnego tj. od wypowiedzenia umowy o świadczenie usług.

Ocena zasadności żądania w sprawie V GC 86/15 tj. żądania o zobowiązanie Powiatu (...) do złożenia oświadczenia woli o przeniesieniu na (...) w S. prawa własności udziałów w spółce (...) w G. poprzedzona zatem musi być oceną skuteczności złożonego przez pozwanego oświadczenia o wypowiedzeniu umowy.

Zgodnie z art. 750 k.c. do umów o świadczenie usług, które nie są uregulowane innymi przepisami, stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu. Odpowiednie stosowanie polega na tym, że - zależnie od treści i charakteru konkretnej umowy - niektóre przepisy o zleceniu będą stosowane wprost, inne z pewnymi modyfikacjami, a jeszcze inne w ogóle nie znajdą zastosowania.

Sąd pierwszej instancji przyjął, że do umowy stron mają wprost zastosowanie przepisy art. 746 k.c. To stanowisko – zdaniem Sądu Apelacyjnego – zostało słusznie zakwestionowane w apelacji. Nie można bowiem odmówić racji skarżącemu, że umowa zawarta przez strony zakładała pewną trwałość - związanie stron na określony czas i możliwość jej rozwiązania w części obejmującej zarzadzanie w ściśle określonych w umowie przypadkach. Słusznie też podnosi skarżący , że specyfika tej umowy, polegająca na tym, że powód w istocie zarządzał szpitalem niejako dla siebie, w oczekiwaniu na nabycie udziałów, także czyni nawiązany przez strony stosunek umowny o zarządzanie szpitalem odmiennym od umowy zlecenia i wyłącza możliwość zastosowania wprost przepisów art. 746 § 1 i 2 k.c., uprawniających każdą ze stron do natychmiastowego zakończenia stosunku zlecenia ze względu na utratę zaufania wobec drugiej strony, w każdym czasie do momentu wykonania zlecenia, bez zachowania ustalonych w umowie reguł i terminu.

Dodać trzeba, że stanowiska Sądu pierwszej instancji nie da się pogodzić z dyspozytywnym charakterem omawianych przepisów, co oznacza, że strony mogą samodzielnie określić w umowie przesłanki oraz termin wypowiedzenia (wyrok SN z dnia 11 września 2002 r., V CKN 1152/00, LEX nr 56060; wyrok SA w Krakowie z dnia 31 maja 2016 r., I A Ca 235/16, LEX nr 2061973; wyrok SA w Warszawie z dnia 25 marca 2010 r., I A Ca 4/10, LEX nr 1120129), z zastrzeżeniem, że nie może to prowadzić do zrzeczenia się uprawnienia do wypowiedzenia stosunku zlecenia z ważnych powodów, o czym stanowi art. 746 § 3 k.c. Zawarta w wymienionym przepisie norma prawna ma charakter bezwzględnie obowiązujący w tym sensie, że postanowienia wyłączające uprawnienie którejkolwiek ze stron do wypowiedzenia z ważnych powodów kwalifikowane są jako nieważne Gdy chodzi dopuszczalność ograniczenia wspomnianego uprawnienia przez uzgodnienie okresu wypowiedzenia, który ma zastosowanie także do wypowiedzenia „z ważnych powodów", opartego na normie art. 746 § 3, w judykaturze wydaje się przeważać pogląd akceptujący skuteczność tego rodzaju ograniczenia (wyrok SN z dnia 15 października 2014 r., V CSK 684 13, OSNC-ZD 2016, nr A, poz. 7; wyrok SN z dnia 20 kwietnia 2004 r., V CK 433/03, OSNC 2004, nr 12, poz. 205, z glosą Z. Kuniewicza, OSP 2007, z. 1, poz. 10; wyrok SA w Warszawie z dnia 12 października 2012 r., I A Ca 450/12, LEX nr 1238233; wyrok SA w Warszawie z dnia 24 sierpnia 2012 r., I A Ca 67/12, LEX nr 1220685; wyrok SA w Warszawie z dnia 25 marca 2010 r., I A Ca 4/10, LEX nr 1120129).

Konkludując, skoro strony ograniczyły możliwość wypowiedzenia umowy przez Powiat do zamkniętego katalogu przyczyn i uzgodniły w umowie określony tryb i termin wypowiedzenia, to ocena skuteczności złożonego oświadczenia o wypowiedzeniu uzależniona jest od ustalenia czy wypowiedzenia dokonano z przyczyn w umowie określonych i z zachowaniem umownych reguł wypowiedzenia.

Odpowiedź na oba te pytania jest negatywna. Wskazuje na to już sama treść oświadczenia o wypowiedzeniu, w którym mowa jest, że wypowiada się umowę ze skutkiem na dzień doręczenia (czyli bez zachowania przewidzianego umową terminu) oraz że przyczyną wypowiedzenia jest utrata zaufania do powoda i ocena, że cel umowy nie zostanie osiągnięty, a dalsze jej trwanie zagraża interesom (...)”.

Jak już powiedziano, zamiarem stron, a już niewątpliwie powoda będącego adresatem oświadczenia woli pozwanego, było nadanie umowie względnej trwałości. Wyrazem tego zamiaru w treści umowy są te jej postanowienia, które zawierają katalog ważnych powodów upoważniających Powiat do wypowiedzenia umowy oraz określają terminu i tryb wypowiedzenia, umożliwiający stronie pozwanej usuniecie przyczyn wypowiedzenia (§ 6 ust. 1 umowy).

W umowie strony definiując powody wypowiedzenia, postanowiły jednocześnie, że „ Przed nabyciem prawa do wypowiedzenia, Powiat każdorazowo wyznaczy operatorowi dodatkowy 2-miesieczny termin do usunięcia w/w naruszeń, a prawo do wypowiedzenia powstanie po bezskutecznym upływie obu tak wyznaczonych terminów.

Jak już wcześniej powiedziano pozwany – a wynika to już z samej treści oświadczenia o wypowiedzeniu – nie zachował przewidzianej w umowie swoistej procedury sanacyjnej oraz umówionego terminu wypowiedzenia. Wprawdzie trzykrotnie wystosował do powoda wezwanie do usunięcia określonych naruszeń, ale oświadczenie o wypowiedzeniu złożył przed upływem określonych w umowie terminów.

I tak, w wezwaniu z dnia 27 października 2014 roku (z akt nie wynika kiedy to wezwanie doręczono powodowi) wezwano powoda do usunięcia naruszenia polegającego na zawieraniu przez (...) ze(...) umów na różnego rodzaju usługi., wyznaczając dwumiesięczny termin do usunięcia naruszeń. W wezwaniu tym wskazano także na „pogarszający się wynik finansowy spółki w drugim roku jej funkcjonowania”, ale w związku z tym nie skonkretyzowano naruszenia, które ma zostać przez powoda usunięte. Do wezwania tego powód odniósł się pismem z 19 grudnia 2014 roku, a zatem z zachowaniem dwumiesięcznego terminu,, wyrażając m.in. stanowisko, że kwestia relacji pomiędzy (...) a (...)oraz funkcjonowanie w ramach tych relacji prezesa zarządu „nie powinny budzić negatywnych wątpliwości”. Niezależnie od tego z ponownego wezwania pozwanego doręczonego powodowi w dniu 6 lutego 2015 roku wynika, że zakwestionowane w pierwszym wezwaniu umowy zostały rozwiązane. Ostatecznie bezspornym jest także, że zostały zwrócone środki finansowe wypłacone powodowi z tytułu tych umów. W wezwaniu tym pozwany wskazał jednak dalsze naruszenia, wzywając do usunięcia naruszenia w postaci „ nierealizowania w rzeczywistości zapisów § 4 ust.2, w szczególności dotyczących zapewnienia dokonywania przez spółkę zakupu nowoczesnego sprzętu medycznego (m.in. brak aparatu USG w pracowni, uszkodzony tomograf, agregat prądotwórczy bez auto startera, budynek szpitala bez wymogów bezpieczeństwa pożarowego) oraz do bieżącego regulowania wszystkich zobowiązań. Wcześniej, bo w wezwaniu doręczonym powodowi w dniu 27 stycznia 2015 roku pozwany wezwał do „przygotowania i przedłożenia realnego programu działań restrukturyzacyjnych zaplanowanego na 2015 r., wynikającego z obowiązków operatora zawartych w § 4 umowy o zarządzanie.”

Na wezwanie te powód również udzieli odpowiedzi pismem z dnia 25 marca 2015 r.

Pozwany nie czekając na tę odpowiedź, przed upływem dwumiesięcznego terminu (który upływał w przypadku wezwania z doręczonego dnia 27 stycznia 2015 roku z dniem 27 marca 2017 roku, a wezwania doręczonego 6 lutego 2015 roku z dniem 6 kwietnia 2015 roku) i nie dochowując umownego wymagania ponownego wezwania z wyznaczeniem dwumiesięcznego terminu, w dniu 26 marca 2015 złożył oświadczenie o wypowiedzeniu umowy.

W tych okolicznościach oświadczenie o wypowiedzeniu umowy uznać należy za bezskuteczne. A skoro tak, to bez znaczenia jest czy wskazane w oświadczeniu o wypowiedzeniu powody wypowiedzenia były powodami ważnymi w rozumieniu zawartej przez strony umowy oraz czy rzeczywiście zaistniały.

Stąd, Sąd Apelacyjny uznał za zbędne odnoszenie się do całej grupy zarzutów apelacji zmierzających do wykazania wadliwości ustaleń Sądu pierwszej instytucji dotyczących istnienia wskazanych w oświadczeniu przyczyn wypowiedzenia.

Bezskuteczność wypowiedzenia umowy o zarzadzanie oznacza, że nie ziścił się warunek rozwiązujący umowę przedwstępną określony w § 6 ust.2 umowy, a zatem wobec niewątpliwego także upływu terminu określonego w § 2 ust. 4 oraz wobec tego, że umowa przedwstępna czyniła zadość wymaganiom od których zależy ważność umowy przyrzeczonej (została zawarta w formie pisemnej z podpisami notarialnie poświadczonymi) roszczenie powoda o zawarcie umowy przyrzeczonej należy uznać za zasadne.

Dlatego Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok w tej części na podstawie art. 386 § 1 k.p.c., zmieniając także rozstrzygnięcie o kosztach procesu w postępowaniu pierwszoinstancyjnym stosownie do wyniku sprawy.

Gdy chodzi zaś o roszczenia dochodzone w dwu pozostałych połączonych sprawach, wskazać trzeba, że obowiązki pozwanego wynikające z umowy, których wykonania dochodzi powód aktualne były jedynie w okresie trwania umowy o zarządzanie. Umowa ta była zawarta na czas określony – od dnia zarejestrowania (...) do dnia zbycia udziałów.

Prawomocne orzeczenie sadu stwierdzające obowiązek strony do złożenia oznaczonego oświadczenia woli zastępuje to oświadczenie (art.64 k.c. oraz art. 1047 k.p.c.). Do zawarcia umowy konieczne jest zatem zasadniczo złożenie oświadczenia woli przez druga stronę z zachowaniem wymaganej formy. Nie dotyczy to jednak zwarcia umowy przyrzeczonej w umowie przedwstępnej (art. 390 § 2 k.c.) oraz wypadków, gdy sąd uwzględnia powództwo o stwierdzenie obowiązku zawarcia umowy całkowicie zgodnie z żądaniem powoda; w takich wypadkach orzeczenie sądu stwierdza zawarcie umowy i umowę zastępuje (zob. uchwała Sądu najwyższego z dnia 7 stycznia 1967 roku , III CZP 32/66).

Uwzględnienie na skutek apelacji powoda jego roszczenia o zawarcie umowy przyrzeczonej oznacza wygaśniecie umowy o zarzadzanie wskutek upływu terminu na jaki została zawarta.

Dlatego zaskarżone rozstrzygnięcia – w ocenie Sądu Apelacyjnego – odpowiadają prawu i apelacja powoda w tej części podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c. W tych okolicznościach Sąd Apelacyjny uznał za zbędną ocenę zarzutów apelacji odnoszących się do rozstrzygnięcia w sprawach V GC 96/15 i V GC 115/15 .

Oddaleniu podlegało także zażalenie pozwanego. Gdy chodzi o rozstrzygnięcie o kosztach w sprawie V GC 86/ 15 z przyczyn oczywistych – wobec zmiany zaskarżonego wyroku i uwzględnienia powództwa na rzecz powoda stosownie do art. 98 § 1 k.p.c zasądzono zwrot poniesionych w tej sprawie kosztów.

W dwu pozostałych sprawach - w ocenie Sadu Apelacyjnego –Sąd pierwszej instancji prawidłowo rozstrzygnął o kosztach procesu.

W obu tych sprawach pozwany zgłosił roszczenia o zwrot kosztów w postaci spisu kosztów

W sprawie V GC 96/15 Sąd pierwszej instancji nie uwzględnił w pełni żądania pozwanego obejmującego m.in. wynagrodzenie pełnomocnika w wysokości odpowiadającej trzykrotnej stawce minimalnej przyznając wynagrodzenie w stawce minimalnej. oraz pominął kosztów postepowania zażaleniowego (sygn. I ACz 26/16) w wysokości 1800 złotych. Decyzja ta – zdaniem Sądu Apelacyjnego – była zasadna . Zgodnie z art. 109 § 2, orzekając o wysokości przyznanych stronie kosztów procesu sąd bierze pod uwagę celowość poniesionych kosztów i niezbędność ich poniesienia z uwagi na charakter sprawy. Przy ustalaniu zaś wysokości kosztów poniesionych przez stronę reprezentowaną przez pełnomocnika będącego adwokatem, radcą prawnym lub rzecznikiem patentowym, sąd bierze pod uwagę niezbędny nakład pracy pełnomocnika oraz czynności podjęte przez niego w sprawie, w tym czynności podjęte w celu polubownego rozwiązania sporu, również przed wniesieniem pozwu, a także charakter sprawy i wkład pełnomocnika w przyczynienie się do jej wyjaśnienia i rozstrzygnięcia. W świetle zasad wynikających z tego przepisu i faktu, że sprawa ta została połączona do wspólnego rozpoznania ze sprawą V GC 86/15 na początkowym etapie procesu, nakład pracy pełnomocnika w tej sprawie nie uzasadniał przyznania mu wynagrodzenia w podwyższonej wysokości. Gdy chodzi zaś o koszty postepowania zażaleniowego, to – wobec tego – że w tym postepowaniu wpadkowym pozwany był strona przegrywająca (wnosił o oddalenie zażalenia powoda na postanowienie o zawieszeniu postepowania) koszty związane z uczestnictwem pełnomocnika w tym postepowaniu nie mogły być uznane za celowe.

W sprawie V GC 115/15 Sad pierwszej instancji słusznie natomiast skorygował stawki należnego pełnomocnikowi pozwanego wynagrodzenia objętego spisem kosztów. Przedmiotem sporu w tej sprawie było żądanie zobowiązania pozwanego do powołania przez Powiat (...) osób wskazanych przez powoda na miejsce dotychczasowych osób wchodzących w skład zarządu (...), ewentualnie o zobowiązanie do powołania na stanowisko (...)osoby wskazanej przez powoda. Tej treści żądanie nie uprawniało do przyjęcia stawki wynagrodzenia pełnomocnika w wysokości 3600 złotych. Sąd słusznie, zgodnie z zasada wynikającą z § 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 5 października 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych przyjął za podstawę stawkę w sprawach o najbardziej zbliżonym rodzaju wymienionych w § 10, a dotyczących np. wyłączenia wspólnika, rozwiązania spółki kapitałowej czy uchylenia uchwały wspólników i stwierdzenia nieważności uchwały wspólników. Wynagrodzenia w tego rodzaju sprawach wynosiło zaś (w dacie wniesienia pozwów w tych sprawach) 360 złotych.

Z przedstawionych względów zażalenie pozwanego zostało oddalone na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 397 § 2 k.p.c.

O kosztach postepowania odwoławczego postanowiono na mocy art. 100 k.p.c. Powód w postepowaniu apelacyjnym poniósł koszty w łącznej wysokości 27.795 złotych, obejmujące opłatę od apelacji w wysokości 23.745 zlotych i wynagrodzenie pełnomocnika. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że jego apelacja nie została uwzględniona w tej części w której dotyczyła rozstrzygnięć w sprawach V GC 96/15 i V GC 115/15, koszty te zostały pomniejszone o należne pełnomocnikowi pozwanych wynagrodzenie w łącznej wysokości 4320 złotych (4050 złotych + 270). Przy zasądzaniu kosztów należnych powodowi uwzględniono jednak należny powodowi zwrot wynagrodzenia pełnomocnika w postepowaniu zażaleniowym w kwocie 1800 złotych. Stawki wynagrodzenia pełnomocników stron Sąd ustalił w oparciu o przepisy rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie i rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych.

(...)