Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 277/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 kwietnia 2018 r.

Sąd Rejonowy w G. - II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSR Jarosław Przesmycki

Protokolant: st. sekr. sąd. Magdalena Bajerska

przy udziale Prokuratora Adama Kwaśnik

po rozpoznaniu w dniach 20.12.2017 r., 26.04.2018 r. sprawy

P. M. – syna J. i J. z domu K., urodzonego (...) w T., zam. (...)-(...) G. ul. (...), nr PESEL (...), obywatelstwa polskiego, o wykształceniu podstawowym, z zawodu ślusarz-spawacz, nie karanego sądownie,

oskarżonego o to, że:

w dniu 16 listopada 2016 roku około godziny 13:40 i godziny 14:00 oraz w dniu 18 listopada 2016 roku około godziny 08:30 w rozmowie telefonicznej znieważył funkcjonariuszy publicznych pracownice Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T. K. D. i M. S. (1) podczas i w związku z pełnieniem obowiązków służbowych używając pod ich adresem słów powszechnie uznanych za wulgarne i obraźliwe oraz w tym samym czasie i w ten sam sposób kierował pod adresem wymienionych groźby pozbawienia życia, podpalenia budynku w którym pracują, przy czym groźby te wzbudziły u wymienionych uzasadnioną obawę, iż mogą być spełnione,

tj. o przestępstwo określone w art. 226 § 1 kk i art. 190 § 1 kk w zw. z art. 11§ 2 kk

o r z e k a :

1.  Oskarżonego P. M. uznaje za winnego czynu zarzucanego mu
w akcie oskarżenia, tj. występku z art. 226 § 1 kk i art. 190 § 1 kk w zw. z art. 11§ 2 kk i za to na mocy art. 190 § 1 kk w zw. z art. 11 § 3 kk wymierza mu karę 5 (pięciu) miesięcy ograniczenia wolności polegającą na wykonywaniu nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 (trzydziestu ) godzin w stosunku miesięcznym.

2.  Zasądza od Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w G. na rzecz Kancelarii Adwokackiej r.pr. E. S. kwotę 588 zł. (pięćset osiemdziesiąt osiem złotych) +VAT tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu
z urzędu.

3.  Zwalnia oskarżonego od obowiązku uiszczenia opłaty sądowej, a powstałymi wydatkami obciąża Skarb Państwa.

II K 277/17

UZASADNIENIE

Oskarżony P. M. nie był dotychczas karany sądownie (dowód karta karna k – 41 akt).

Pokrzywdzone K. D. i M. S. (2) są pracownikami (...) Oddział
w T..

Decyzją z 6 września 2016r. (...) Oddział w T. odmówił oskarżonemu P. M. prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. Oskarżony był niezadowolony z tej decyzji i 16 listopada 2016r. około godz. 13 ( 40 ) zadzwonił do K. D.. W czasie rozmowy oskarżony używał słów wulgarnych typu: „(...), (...), złodzieje”.
W końcu gdy pokrzywdzona zapytała go o dane personalne oskarżony powiedział jej,
że pokrzywdzona dowie się jak ją dorwie na ulicy i wtedy się przekona. Pokrzywdzona, która była wówczas w stanie ciąży przestraszyła się tej groźby. Powiadomiła swoich przełożonych. Oni też wydali polecenie aby z pokrzywdzoną nie łączyć rozmów telefonicznych z numerów spoza urzędu. Mimo tego zakazu oskarżony próbował się jeszcze raz skontaktować
z pokrzywdzoną do czego na szczęście nie dopuścili pracownicy ZUS. Jeszcze tego samego dnia tj. 16 listopada 2016r. o godz. 14 ( 00 )oskarżony zadzwonił z telefonu o nr (...)
przedstawił się i prosił o połączenie z dyrektorem ZUS-u. Gdy mu odmówiono oskarżony zaczął mówić: „ ty (...), ja was wszystkich zajebie, pofatyguje się do was osobiście i podpalę budynek ZUS”. Oskarżony ponowił wtedy groźby wobec K. D. mówiąc, że: „ją dorwie, skończy z nią, zabije tą (...)”.

W dniu 18 listopada 2016r. oskarżony ponownie zadzwonił do ZUS-u do M. S. (1). W czasie rozmowy oskarżony groził pokrzywdzonej, że: „będzie jej ginekologiem i ręcznie przeprowadzi serię badań, a później ją zabije”. Pokrzywdzona traktowała te groźby poważnie i nie odbierała telefonów od oskarżonego.

Oskarżonego poddano badaniom sądowo-psychiatrycznym. Biegli stwierdzili,
że skazany jest poczytalny (dowód zeznania K.D. i M. S. k - 107v, wyjaśnienia oskarżonego k-94, informacja z orange k-22, k-24, opinia sądowo-psychiatryczna k-78-79).

Oskarżony nie przyznał się do winy. Potwierdził, że dzwonił do ZUS-u i rozmawiał
z kobietami przy czym żadnej rozmowy nie pamięta, bowiem ma zaniki pamięci. Oskarżony przeprosił przy tym, jeżeli kogoś obraził w czasie rozmowy (dowód wyjaśnienia k – 94).

Zdaniem Sądu wyjaśnieniom oskarżonego nie można dać wiary bowiem są nielogiczne, niespójne oraz sprzeczne z zeznaniami pokrzywdzonych oraz bilingami telefonicznymi. Oskarżony nie przeczy, że dzwonił do ZUS-u, twierdzi, że rozmowy nie pamięta jednak relacje pokrzywdzonych nie pozostawiają cienia wątpliwości, że w czasie tych rozmów oskarżony był wulgarny i groził pokrzywdzonym śmiercią. Groźby te przy tym wywoływały u nich obawę,
że będą spełnione zwłaszcza, że oskarżony powtarzał je wielokrotnie. Zeznaniom tym Sąd dał wiarę, bowiem są logiczne, bezstronne i spójne. Pokrzywdzone są osobami obcymi dla oskarżonego i trudno przypuszczać aby spośród licznych interesantów dzwoniących do urzędu wybrały właśnie oskarżonego. Wniosek ten jest tym bardziej zasadny, że pokrzywdzona K. D. przed zakończeniem postępowania karnego uzyskała „ochronę” przed połączeniami telefonicznymi przychodzącymi z zewnątrz. Sąd podzielił opinię sądowo-psychiatryczną bowiem została sporządzona przez osoby dysponujące odpowiednią wiedzą
i doświadczeniem życiowym, a nadto nie była kwestionowana przez żadną ze stron. W tym stanie rzeczy wina oskarżonego nie budzi wątpliwości.

Przestępstwo z art. 190 § 1 kk popełnia ten kto grozi innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub szkodę osoby najbliższej, jeżeli groźba wzbudza w zagrożonym uzasadnioną obawę, że będzie spełniona. Natomiast art. 226 § 1 kk penalizuje zniesławienie funkcjonariuszy publicznych. Oskarżony naruszył te przepisy bowiem w dniu 16 listopada 2016 roku około godziny 13:40 i godziny 14:00 oraz w dniu 18 listopada 2016 roku około godziny 08:30 w rozmowie telefonicznej znieważył funkcjonariuszy publicznych pracownice Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T. K. D. i M. S. (1) podczas i w związku z pełnieniem obowiązków służbowych używając pod ich adresem słów powszechnie uznanych za wulgarne i obraźliwe oraz w tym samym czasie i w ten sam sposób kierował pod adresem wymienionych groźby pozbawienia życia, podpalenia budynku
w którym pracują, przy czym groźby te wzbudziły u wymienionych uzasadnioną obawę,
iż mogą być spełnione. Za to Sąd wymierzył mu karę 5 miesięcy ograniczenia wolności polegającej na wykonywaniu nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 godz. Przy wymiarze kary Sąd miał na względzie jako okoliczności obciążające duże nasilenie złej woli oskarżonego przejawiające się w wielokrotnym grożeniu i ubliżaniu pokrzywdzonym i innym pracownikom ZUS-u co świadczy o demoralizacji oskarżonego
i poczuciu bezkarności. Oskarżony nie tylko dzwonił z numeru stacjonarnego ale i nie krył swojej tożsamości działając w przekonaniu, że może być wulgarny i napastliwy w związku
z niekorzystną dla niego decyzją. Jako okoliczność łagodzącą Sąd uznał poprzednią niekaralność oskarżonego.

O kosztach orzeczono po myśli art. 624 § 1 kpk.