Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 233/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 grudnia 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Jolanta Hawryszko (spr.)

Sędziowie:

SSA Anna Polak

SSA Romana Mrotek

Protokolant:

St. sekr. sąd. Edyta Rakowska

po rozpoznaniu w dniu 18 grudnia 2018 r. w Szczecinie

sprawy H. L.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G.

o przywrócenie renty

na skutek apelacji organu rentowego

od wyroku Sądu Okręgowego w Gorzowie Wlkp. VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 20 marca 2018 r. sygn. akt VI U 210/17

oddala apelację.

SSA Romana Mrotek SSA Jolanta Hawryszko SSA Anna Polak

Sygn. akt III AUa 233/18

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. decyzją z 7.03.2017 r. odmówił ubezpieczonemu H. L. prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy po 31.12.2016 r.

Ubezpieczony H. L. odwołał się od decyzji wskazując, że stan zdrowia uniemożliwia wykonywanie pracy, co uprawnia do renty na dalszy okres.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych wniósł o oddalenie odwołania.

Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z 20 marca 2018 r. zmienił zaskarżoną decyzję i przyznał ubezpieczonemu prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy od 1 stycznia 2017 na rok.

Sąd Okręgowy ustalił, że H. L., ur. (...), po przyznaniu prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy okresowo od 1.12.2015 r. do 31.12.2016 r., w dniu 27.12.2017 r. wniósł o ponowne ustalenie renty. Ubezpieczony posiada wykształcenie zasadnicze zawodowe w zawodzie hydraulik, pracował jako monter instalacji sanitarnych, pomocnik operatora sprzętu ciężkiego, kierowca samochodu ciężarowego, a od 2001 prowadzi własną firmę transportową, zatrudniając 10 kierowców, 2 spedytorów i 2 księgowe. Zastępuje nieobecnych kierowców, jako kierowca samochodu ciężarowego. Z powodu dolegliwości chorobowych, w tym bólowych, nie jeździ samochodem ciężarowym. Jeździ natomiast samochodem osobowym, dowożąc lub odbierając zatrudnionych w firmie kierowców, z różnych miejsc w Europie, pokonując przy tym nawet 300 km. U ubezpieczonego rozpoznano chorobę niedokrwienną serca pod postacią przebytego zawału serca NSTEMI w 2015 roku, nadciśnienie tętnicze drugiego stopnia, nieprawidłową tolerancję glukozy, otyłość wisceralną, zespół bólowy kręgosłupa z powodu zaawansowanych zmian zwyrodnieniowych i dyskopatii L-5/S-1 z objawami korzeniowymi, zmiany zwyrodnieniowe obu stawów kolanowych z chondropatią rzepek głównie kolana lewego. Sąd Okręgowy ustalił, że schorzenia narządów wewnętrznych nie ograniczają możliwości wykonywania pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji, gdyż przebyty niepełnościenny zawał serca i choroba niedokrwienna serca, leczona angioplastyką wieńcową z wprowadzeniem stentów, nie spowodowały ograniczenia kurczliwości miakardium i nie stwierdza się istotnego ograniczenia wydolności wieńcowej, a nadciśnienie tętnicze i zaburzenia metaboliczne mogą być z leczone ambulatoryjnie. W ocenie ortopedycznej stwierdzono zaawansowane zmiany w odcinku lędźwiowym kręgosłupa ograniczające ruchomość w tym odcinku kręgosłupa, powodujące konieczność leczenia zabiegowego. Dolegliwości i schorzenia są potwierdzone w związku z wielokrotnym leczeniem w K. (6 razy). Stwierdza się istotne zmiany w zakresie stawów kolanowych z istotnymi zmianami zwyrodnieniowymi. Z powodu przewlekłych dolegliwości ze strony kolan, zwłaszcza lewego, ubezpieczony został skierowany do podania komórek macierzystych. W badaniu przedmiotowym stwierdza się szpotawość stawu kolanowego lewego, ograniczenie ruchomości z osłabieniem siły mięśniowej mięśnia czterogłowego uda lewego. W ocenie neurologicznej stwierdza się objawy korzeniowe lewostronnie z osłabieniem czucia powierzchownego kończyny dolnej lewej świadczące i potwierdzające istotne zmiany w zakresie kręgosłupa lędźwiowego. U skarżącego występują przeciwwskazania do dłuższego chodzenia, utrzymywania wymuszonej pozycji ciała, przeciwwskazania do dźwigania nawet niewielkich ciężarów w trybie ciągłym. Ubezpieczony, jako właściciel firmy transportowej w nagłych wypadkach jest zobowiązany do podjęcia pracy kierowcy samochodu ciężarowego o masie powyżej 3,5 tony, co jest przeciwwskazane w jego stanie zdrowia, przy obecnie istniejących dolegliwościach. Ubezpieczony nie jest zdolny do pracy jako kierowca samochodu ciężarowego z uwagi na dolegliwości ze strony narządu ruchu, bóle kręgosłupa z okresowo występującymi objawami korzeniowymi. Nie powinien również wykonywać pracy fizycznej związanej z dźwiganiem znacznych ciężarów, w pozycji wymuszonej długotrwale, w pozycji kucznej, związanej z długotrwałym chodzeniem i staniem. Ubezpieczony nie jest też zdolny do wykonywania obowiązków nadzorczych w firmie z uwagi na intensywne systematyczne leczenie dolegliwości ze strony kręgosłupa i stawów kolanowych, przebyte zabiegi i rehabilitację. Z powyższych względów H. L. po dacie 31.12.2016 r. jest nadal częściowo niezdolny do pracy, przez okres roku.

Sąd Okręgowy uwzględnił odwołanie a jako podstawę prawną rozstrzygnięcia wskazał przepisy art. 12 ust. 1 i 3, art. 13 ust. 1 i art. 107 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (w brzmieniu obowiązującym na dzień wydania zaskarżonej decyzji). Sąd wyjaśnił, że ustalenia w zakresie niezdolności do pracy dokonał na podstawie dowodu z opinii biegłych sądowych neurologa, ortopedy, internisty i lekarza medycyny pracy, które to opinie zostały zaaprobowane w całości jako dowód miarodajny. Biegli zgodnie stwierdzili, że stan zdrowia ubezpieczonego powoduje częściową niezdolność do pracy po dniu 31.12.2016 r. na rok, ze względu na rozpoznane zaawansowane zmiany w odcinku lędźwiowym kręgosłupa ograniczające jego ruchomość, wymagające leczenia zabiegowego, istotne przewlekłe zmiany zwyrodnieniowe stawów kolanowych, zwłaszcza lewego z jego szpotawością i ograniczeniem ruchomości i osłabieniem siły mięśniowej mięśnia czterogłowego uda lewego wraz z objawami korzeniowymi lewostronnymi z osłabieniem czucia powierzchownego kończyny dolnej lewej, świadczące i potwierdzające istotne zmiany w zakresie kręgosłupa lędźwiowego. Biegli wskazali, że u skarżącego występują przeciwwskazania do dłuższego chodzenia, utrzymywania wymuszonej pozycji ciała, przeciwwskazania do dźwigania nawet niewielkich ciężarów w trybie ciągłym. Przeciwskazanie jest również wykonywanie pracy kierowcy samochodu ciężarowego o masie powyżej 3,5 tony, do czego ubezpieczony jest zobowiązany jako właściciel firmy transportowej w nagłych wypadkach. Dodatkowo, biegła z zakresu medycyny pracy stwierdziła, że ubezpieczony nie jest również zdolny do pracy przy nadzorze nad firmą transportową, a także do pracy kierowca samochodu ciężarowego, pracy hydraulika, montera instalacji sanitarnych, pomocnika operatora sprzętu ciężkiego. Biegła medycyny pracy stwierdziła, że intensywne systematyczne leczenie dolegliwości ze strony kręgosłupa i stawów kolanowych, przebyte zabiegi i rehabilitacja, uniemożliwiają ubezpieczonemu wykonywanie pracy nadzorczej w swojej firmie transportowej.

Sąd Okręgowy uwzględnił, że biegli sądowi wydali opinie biorąc pod uwagę cały materiał dowodowy zgromadzony w sprawie, przede wszystkim opierając się na badaniu przedmiotowym. Złożona do akt sprawy dokumentacja medyczna dotycząca leczenia po dacie wydania spornej decyzji potwierdziła jedynie występuje u skarżącego schorzenia narządu ruchu. Nie stanowiła jednak podstawy wydania opinii przez biegłych sądowych, ani tym bardziej nowej okoliczności w rozumieniu (art. 477 14 § 4 k.p.c.). Kolejne objawy chorobowe skarżącego to jedynie wynik zaostrzenia się schorzeń, na które już wcześniej chorował ubezpieczony, a które to schorzenia stanowiły przedmiot oceny lekarzy orzeczników ZUS. W ocenie Sądu Okręgowego zgromadzony materiał dowodowy potwierdził, że na etapie postępowania administracyjnego organ rentowy dysponował wszelkimi danymi, niezbędnymi do prawidłowego ustalenia stanu zdrowia ubezpieczonego i wydania odpowiedniej decyzji.

Wobec tego brak było podstaw do przekazania organowi rentowemu sprawy do ponownego rozpoznania. Niezasadne jest więc twierdzenie o zaistnieniu nowej okoliczności. Sąd Okręgowy uznał, że stan zdrowia ubezpieczonego po dniu 31.12.2016 roku powoduje dalszą niezdolność do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacji, czyli jako hydraulik, monter instalacji sanitarnych, pomocnik operatora sprzętu ciężkiego, kierowca samochodu ciężarowego, przy pracy w nadzorze w prowadzonej własnej firmie transportowej.

Apelację od wyroku złożył organ rentowy, zarzucając:

1. nieuzasadnioną zmianę decyzji organu i przywrócenie prawa do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy na rok od 1.1.2017 r. przez przyjęcie, także w oparciu o dokumentację medyczną nieznaną organowi rentowemu w momencie wydania zaskarżonej decyzji, że ubezpieczony jest częściowo niezdolny do pracy,

2. naruszenie art. 477 14 §4 k.p.c. w stopniu mającym istotny wpływ na wynik sprawy przez przyjęcie, że ubezpieczonemu należy przywrócić prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy w oparciu o ustalenia wskazujące jaki był stan zdrowia ubezpieczonego po dniu wydania decyzji i po dniu złożenia odwołania od decyzji.

W przekonaniu organu rentowego, Sąd Okręgowy przywracając prawo do renty oparł się między innymi na opinii biegłej medycyny pracy, która dokonała oceny stanu zdrowia ubezpieczonego także w oparciu o karty informacyjne leczenia szpitalnego z 25.07.2017 r. i 17.10.2017 r. oraz wynik zdjęć rtg stawów kolanowych z 18.07.2017 r. Nadto ubezpieczony przedłożył sądowi skierowanie do szpitala z 16.02.2018 r. Wskazane dokumenty nie mogły być uwzględnione w dacie zaskarżonej decyzji z 7.03.2017 r., a zatem w toku procesu wystąpiła nowa okoliczność w rozumieniu art. 477 14 §4 k.p.c. i ubezpieczony powinien był złożyć ponowny wniosek w przedmiocie renty. Apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania, ewentualnie o jego uchylenie i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny rozważył sprawę i uznał, że apelacja organu rentowego jest niezasadna.

Na wstępie Sąd Apelacyjny podziela i aprobuje w całości wszystkie ustalenia oraz ocenę prawną Sądu Okręgowego. W sprawie nie ulega wątpliwości, że apelacja sprowadzona została wyłącznie do zarzutu naruszenia prawa procesowego, tj. 477 ( 14) §4 k.p.c., przy czym organ rentowy upatrywał nową okoliczność w fakcie, że biegli dysponowali nową dokumentacją lekarską, której nie posiadali orzecznicy organu rentowego. Porządkowo zatem należy wskazać, że zgodnie art. 477 ( 14) §4 k.p.c. w sprawie o świadczenie z ubezpieczeń społecznych, do którego prawo jest uzależnione od stwierdzenia niezdolności do pracy lub niezdolności do samodzielnej egzystencji albo stwierdzenia stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, jeżeli podstawę do wydania decyzji stanowi orzeczenie lekarza orzecznika Zakładu Ubezpieczeń Społecznych lub orzeczenie komisji lekarskiej Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i odwołanie od decyzji opiera się wyłącznie na zarzutach dotyczących tego orzeczenia, sąd nie orzeka co do istoty sprawy na podstawie nowych okoliczności dotyczących stwierdzenia niezdolności do pracy lub niezdolności do samodzielnej egzystencji albo stwierdzenia stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, które powstały po dniu złożenia odwołania od tej decyzji. W tym przypadku sąd uchyla decyzje, przekazuje sprawę do rozpoznania organowi rentowemu i umarza postępowanie. Organ w tym uchybieniu proceduralnym upatrywał niedopuszczalne w jego ocenie rozpoznanie istoty sprawy. Sąd Apelacyjny nie podziela jednak argumentacji organu, co do wystąpienia nowej okoliczności o kluczowym znaczeniu w zakresie stanu zdrowia, w szczególności narządu ruchu. Należy podnieść, że pojęcie prawne nowych okoliczności dotyczących stwierdzenia niezdolności do pracy, które powstały po dniu złożenia odwołania zamieszczone w art. 477 ( 14) §4 k.p.c., doczekało się rozległej analizy orzeczniczej i komentatorskiej. Sąd Apelacyjny w Szczecinie w wyroku z 9 listopada 2017 r., III AUa 424/16 wskazał, że przepis art. 477 ( 14) §4 k.p.c. zobowiązuje sąd do uchylenia zaskarżonej decyzji i umorzenia postępowania nie w każdej sytuacji, kiedy przedstawione zostaną nowe, nieznane wcześniej dokumenty medyczne, ale tylko wtedy gdy mogą one stanowić o odmiennej ocenie stanu zdrowia ubezpieczonego (tak Sąd Najwyższy w motywach wyroku z 26 marca 2013 r., II UK 202/12). Sądu Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z 5 maja 2017 r., III AUa 2144/16, Legalis, odwołując się do wyroku Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 26 listopada 2015 r., III AUa 199/15 stwierdził wprost: „ nowe okoliczności”, to schorzenia istniejące przed wydaniem decyzji, lecz wykazane przez ubezpieczonego dopiero po wniesieniu odwołania do sądu albo ujawnione na podstawie badań lekarskich w trakcie postępowania sądowego i których nie oceniał ani lekarz orzecznik, ani komisja lekarska organu rentowego. Nie są natomiast „nowymi okolicznościami”, w rozumieniu art. 477 ( 14) k.p.c., następstwa, czy powikłania znane organowi rentowemu w dacie wydawania schorzenia, jeżeli przy posiadanej wiedzy medycznej można było przewidzieć wystąpienie tych zmian po dacie wydania decyzji.

Przedstawione poglądy wskazują, że w sprawie nie można mówić o zaistnieniu nowej okoliczności w rozumieniu art. 477 ( 14) §4 k.p.c. Sąd I instancji oparł się na opiniach biegłych sądowych, w której to opinii biegli na podstawie całej dokumentacji lekarskiej oraz wywiadu, stwierdzili wystąpienie niezdolności do pracy po 31.12.2016 na rok. Biegli, w szczególności przeanalizowali przebieg schorzenia narządu ruchu i zdiagnozowali, że zaawansowane zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa w odcinku lędźwiowym z dyskopatią L5/S1, z objawami korzeniowymi lewostronnie z osłabieniem czucia powierzchniowego kończyny dolnej lewej oraz istotne zmiany zwyrodnieniowe stawów kolanowych, z chondropatią rzepek głównie lewego kolana, stanowią przeciwwskazanie w zakresie dłuższego chodzenia, utrzymywania wymuszonej pozycji, dźwigania nawet niewielkich ciężarów w trybie ciągłym, a zatem mimo systematycznego leczenia dolegliwości i przebytych zabiegów, uniemożliwiają wykonywanie pracy zarobkowej zgodnej z rzeczywistymi kwalifikacjami, tj. w zawodzie kierowcy i w pracy nadzorczej we własnej firmie transportowej. Biegła z zakresu medycyny pracy przeanalizowała sprawę w kontekście zdolności do pracy zarządczej i oceniła, że należy niezdolność wiązać z kontynuacją procesu leczniczego, potwierdzonego dokumentacją medyczną złożoną przez ubezpieczonego. Organ rentowy błędnie natomiast wiązał stan zdrowia ubezpieczonego ze zmianą jaką wystąpiła po dacie wydania zaskarżonej decyzji, świadomie nie chcąc przyjąć, że biegli sądowi w istocie poddali ocenie stan zdrowia najpóźniej w dacie decyzji, a przedłożona w toku procesu dokumentacja obrazująca proces leczniczy stanowiła jedynie potwierdzenie jednorodnego schorzenia narządu ruchu istniejącego po 31.12.2016 r. oraz w dacie wydania zaskarżonej decyzji. I choć prawdą jest, że opinia biegłych sądowych została dokonana również przy uwzględnieniu badania EKG z 18.07.2017 r., a w opinii biegłej z zakresu medycyny pracy uwzględniono także karty informacyjne leczenia szpitalnego z 17.10.2017 r. i 25.10.2017 r. (k.50, 53, 55), to należy podkreślić, że wymienione dokumenty jedynie potwierdzały zmiany chorobowe stawów kolanowych, o którym to schorzeniu organ miał wiedzę. Jak wskazuje analiza akt medycznych organu rentowego, lekarze orzecznicy ZUS posiadali niezbędną dokumentację lekarską, z której wynika, że ubezpieczony już w okresie pobierania renty do 31.12.2016 r. ( renta z uwagi na chorobę wieńcową z dusznością bolesną po zawale serca przebytym w marcu 2015 r.), wykazywał na utrzymujące się problemy zdrowotne związane ze sprawnością kręgosłupa i stawów kolanowych, co miało nastąpiło po przebytej w roku 2013 artroskopii lewego stawu kolanowego. W złożonej do akt medycznych opinii lekarskiej z 23.5.2015 r., VI Uo 117/15, wskazano bowiem, iż w ocenie neurologicznej występuje obniżenie czucia powierzchniowego w zakresie L4-L5-S1 po lewej stronie, w chodzie powolnym, bez ostrego zespołu bólowego, ze średnio żywymi odruchami głębokimi kończyn dolnych, a w ocenie ortopedycznej rozpoznano zmiany zwyrodnieniowe zniekształcające stawy kolanowe, bardziej nasilone w stawie lewym, z delikatnym utykaniem, z osłabieniem czucia na podudziu i w stopie lewej. Z badania lekarskiego lekarza orzecznika ZUS z 4.03.2016 r. wynika, że ubezpieczony miał utrudniony chód, zgłaszał zespół bólowy kręgosłupa w odcinku L/S i osłabienie czucia lewej stopy. Z późniejszego zaświadczenia lekarskiego z 20.12.2016 r. wynika przewlekły zespół bólowy L-K pod postacią rwy kulszowej lewostronnej, z przepukliną jądra miażdżystego L2/L3/L4/L5/S1 i z wypukliną L3/L4. Z dalszych dokumentów przedłożonych do akt medycznych organu rentowego wynika, że ubezpieczony w związku z m.in. zespołem bólowym w odc. L i w kolanie lewym, zaburzeniem czucia lewej stopy i podudzia, od stycznia 2016 r. był poddawany dalszej diagnostyce i leczeniu, w tym przez odnerwienie powierzchni stawowych L5/L6 lewostronnie i ostrzyknięcie korzeni L5 i S1 lewostronnie (06.2016), punkcję obarczającą i zabiegi fizykalne (03.2016, 10.2016, 11.2016), leczenie zachowawcze, z ablacją korzeni L4-S1 lewostronnie (8.2016), terapię manualną (11.2016) - k.18, 19, 24,25,26, 28, 29, 30 a.m.). W zaświadczeniu lekarskim z 25.08.2016 r. wskazano, że z badania EMG wynika zestarzałe uszkodzenie korzenia S1, a z badania MRI wielopoziomowa dyskopatia L4-S1 z uciskami korzeni nerwowych (k.32 a.m.). Z zaświadczenia lekarskiego specjalisty ortopedii i traumatologii narządu ruchu z 6.08.2016 r. wynika, że poddał on analizie dokumentację medyczną, wynik rtg z 29.07.2016 r. i na podstawie badania klinicznego rozpoznał zaawansowane zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa LS z rwą ubytkową w zakresie czucia lewego podudzia i zmiany zwyrodnieniowe stawu kolanowego lewego ze szpotawym zniekształceniem osi tego stawu (k.33 a.m.). Lekarz orzecznik ZUS, jak i komisja lekarska ZUS, postawili jednak diagnozę: zmiany zwyrodnieniowe kolan i kręgosłupa (lekarza orzecznik ZUS: szyjnego oraz lędźwiowego z dyskopatią L5-S1). Należy przy tym dodać, że przebyta w okresie 26.11-19.12.2016 r. prewencja ZUS nie dotyczyła narządu ruchu, lecz schorzeń układu krążenia. Obecnie organ rentowy nie może więc powoływać się na nowe okoliczności obejmujące narząd ruchu, gdyż kolejne objawy chorobowe skarżącego, jakie pojawiły się w toku postępowania, to jedynie wynik zaostrzenia się schorzenia stawów kolanowych, na które już wcześniej chorował, a które to schorzenia stanowiły przedmiot oceny lekarzy orzeczników ZUS. Wymaga zauważenia, że pojęcie nowych okoliczności dotyczących stwierdzenia niezdolności do pracy, które powstały po dniu złożenia odwołania nie może być rozumiane jako przedstawienie nowego dokumentu medycznego potwierdzającego dotychczasowe schorzenie, a jednocześnie umożliwiającego pełen wgląd w chorobę, jej etiologie oraz przebieg. Fakt że ubezpieczony dołączył nowe dokumenty w istocie potwierdzające rozmiar istniejącego schorzenia, nie jest równoznaczny z faktem, że dopiero w dacie przedłożenia dokumentów doszło do zaostrzenia stanu chorobowego w stopniu skutkującym niezdolność do pracy. Taki wniosek wykluczyli biegli, którzy jednoznacznie określili datę powstania niezdolności do pracy, zaś pewność co do tej daty uzyskali
po przeanalizowaniu całości dokumentacji medycznej, w tym kart informacyjnych po dacie decyzji organu.

Wobec przedstawionej oceny Sąd Apelacyjny uznał, że ubezpieczonemu przysługiwało prawo do renty od stycznia 2017 r. i nie zachodziła konieczność zwrotu sprawy do ponownego rozpoznania. W rezultacie na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację organu rentowego.

SSA Romana Mrotek SSA Jolanta Hawryszko SSA Anna Polak