Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII GC 2584/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 lipca 2018 roku

Sąd Rejonowy w Częstochowie VIII Wydział Gospodarczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSR Paweł Betlejewski

Protokolant: st.sekr.sąd. Milena Siwik-Orłowska

po rozpoznaniu w dniu 11 lipca 2018 roku w Częstochowie

na rozprawie

sprawyz powództwa (...) Spółki akcyjnej z siedzibą w K.

przeciwko K. N.

o zapłatę

1.  powództwo oddala;

2.  zasądza od powoda (...) Spółki akcyjnej z siedzibą w K. na rzecz pozwanej K. N. kwotę 3.617,00 zł (trzy tysiące sześćset siedemnaście zł) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt VIII GC 2584/17

UZASADNIENIE

Pozwem złożonym w dniu 20 września 2017 roku powód (...) Spółka akcyjna z siedzibą w K. domagał się zasądzenia od pozwanej K. N. kwoty 10.466,83 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 16 maja 2016 roku do dnia zapłaty. Powód wniósł nadto o zasądzenie na jego rzecz zwrotu kosztów procesu z uwzględnieniem kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu roszczenia powód wskazał, że w dniu 5 lutego 2015 roku zawarł z pozwaną umowę numer (...) o przyłączenie do sieci dystrybucyjnej (...) S.A. Zgodnie z § 4 ust. 2 wskazanej umowy pozwana miała wnieść opłatę za przyłączenie na podstawie faktury VAT wystawionej przez powoda, opóźnienie w zapłacie której uprawniało powoda, zgodnie z § 4 ust. 4 umowy, do naliczania odsetek ustawowych. Pozwana nie uregulowała należności ujętych w wystawionych przez powoda fakturach VAT w wysokości 10.466,83 zł. Skierowanie do pozwanej wezwania do zapłaty także okazały się bezskuteczne.

Nakazem zapłaty wydanym w postępowaniu upominawczym w dniu 27 października 2017 roku sygn. akt VIII GNc 3753/17 Sąd Rejonowy w Częstochowie nakazał pozwanej, aby zapłaciła powodowi kwotę 10.466,83 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie i kosztami procesu.

Pozwana K. N. wniosła sprzeciw od wydanego nakazu zapłaty, zaskarżając go w całości, wnosząc o oddalenie powództwa oraz zasądzenie na jej rzecz zwrotu kosztów procesu z uwzględnieniem kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu sprzeciwu pozwana wskazała, iż łącząca strony umowa jednoznacznie określała termin realizacji przedmiotowego przyłączenia ustalając go na dzień 29 stycznia 2016 roku. Powód zobowiązał się zarazem do zawiadomienia pozwanej o wystąpieniu okoliczności mających wpływ na wydłużenie terminu realizacji wraz ze wskazaniem okresu o jaki realizacja przyłączenia może ulec przesunięciu. Pozwana podniosła, iż powód mimo licznych monitów nie przystąpił do realizacji umówionego przyłącza. W dniu 26 lutego 2016 roku pozwana wezwała powoda do wykonania zobowiązania w nieprzekraczalnym czternastodniowym terminie. W odpowiedzi powód w dniu 14 marca 2016 roku poinformował pozwaną, że wykonawca prace związane z budową przyłącza rozpocznie 16 marca 2016 roku. Wbrew zapewnieniom prace nie zostały podjęte w deklarowanym terminie. Wskutek powyższego pismem z dnia 24 marca 2016 roku pozwana odstąpiła od umowy w trybie § 9 ust. 4, co czyni objęte pozwem żądanie zapłaty bezprzedmiotowym.

W odpowiedzi na sprzeciw powód wskazał, iż pozwana nie może odstąpić od umowy, albowiem w przypadku odstąpienia od umowy wzajemnej zwrot świadczeń powinien nastąpić jednocześnie, w przypadku gdy zwrot jednego ze świadczeń wzajemnych stał się niemożliwy wskutek okoliczności za które żadna ze stron odpowiedzialności nie ponosi to strona, która miałaby to świadczenie zwrócić nie może odstąpić od umowy bo stanowiłoby to wykonanie prawa podmiotowego sprzeczne z art. 5 k.c. Powód podniósł, iż w niniejszej sprawie zwrot jednego ze świadczeń stał się niemożliwy albowiem powód wykonał przedmiot umowy, tym samym pozwana nie może zwrócić świadczenia wzajemnego. Zwrot jednego ze świadczeń wzajemnych nie jest możliwy albowiem odłączenie od sieci dystrybucyjnej powoda budynku należącego do pozwanej, pozbawiło by ją korzystania z dostarczanej energii elektrycznej i jednocześnie rodziło po jej stronie roszczenia odszkodowawcze. Zdaniem powoda niezależnie od dokonanego odstąpienia pozwana winna uiścić na jego rzecz należne mu wynagrodzenie zgodnie z art. 395 § 2 zd. 2 k.c. Powód wskazał nadto, że zlecił wykonanie prac niezbędnych dla realizacji przyłącza w dniu 23 marca 2015 roku. Z uwagi na zakres prac konieczne było uprzednie sporządzenie odpowiedniej dokumentacji oraz uzyskanie zgody właścicieli nieruchomości zlokalizowanych na trasie projektowanej sieci. Na tym etapie wykonawca napotkał szereg problemów co opóźniło fazę opracowania projektu. O powyższym pozwana informowana była drogą telefoniczną. W dniu 22 grudnia 2015 roku pozwana ostatecznie podpisała porozumienie, w którym wyraziła zgodę na wykonanie przez powoda prac związanych z budową przyłącza w obrębie nieruchomości będących jej własnością. Poinformowana została wówczas o wszelkich utrudnieniach związanych z realizacją przedmiotu umowy i przewidywanego terminu jej wykonania. Ostatnie zgody formalne uzyskane zostały przez wykonawcę w styczniu 2016 roku. Powód podniósł, iż wbrew twierdzeniom pozwanej prace związane z realizacją umowy rozpoczęte zostały w dniu 16 marca 2016 roku, co potwierdza pozbawienie w tym dniu napięcia istniejącej sieci w związku z realizowaną w tej dacie wyminą słupów dla potrzeb przyłącza pozwanej. W dacie tej dodatkowo powód skierował do pozwanej pismo z informacjami o przedłużeniu realizacji procesu przyłączenia załączając projekt aneksu do umowy, którego jednak pozwana nie podpisała. W piśmie tym planowany termin realizacji przyłącza określono na dzień 30 kwietnia 2016 roku, który został dochowany – odbioru przyłącza dokonano w dniu 11 kwietnia 2016 roku. Powód wskazał, że w dniu 21 marca 2016 roku po zakończeniu prac ziemnych geodeta wykonał w terenie pomiary powykonawcze wybudowanych elementów sieci elektroenergetycznej. W dniu sporządzenia oświadczenia o odstąpieniu od umowy - 24 marca 2016 roku, które powodowi doręczono skutecznie w dniu 29 marca 2016 roku, pozwana miała zatem wiedzę o realizowanych pracach.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 5 lutego 2015 roku strony niniejszego postępowania, w ramach prowadzonych działalności gospodarczych, zawarły umowę numer (...) o przyłączenie do sieci dystrybucyjnej (...) S.A. budynku usługowo-produkcyjnego położonego w L. przy ul. (...).

Zgodnie z § 3 ust. 1 umowy realizacja przyłączenia nastąpić miała w terminie do dnia 29 stycznia 2016 roku. Zastrzeżono przy tym, że powód wskazanego terminu dochowa w przypadku gdy pozwana wykona wszystkie ciążące na niej z mocy umowy obowiązki, od których zależy wykonanie przyłączenia tj.: nieodpłatnie udostępni powodowi posiadaną nieruchomość do celów i w zakresie niezbędnym do budowy sieci i przyłączy związanych z realizacją przedmiotu umowy w uzgodnionym między stronami terminie, najpóźniej na 60 dni przed terminem zakończenia realizacji przyłączenia, nadto w tożsamym terminie na wezwanie powoda przedłoży deklarację określającą termin gotowości obiektu do przyłączenia. Zaniechanie dostarczenia deklaracji uprawniało powoda do wstrzymania realizacji ciążących na nim z mocy umowy obowiązków z przyczyn leżących po stronie pozwanej do czasu otrzymania deklaracji. Dochowanie terminu przez powoda uzależniono nadto od przedłożenia „Zgłoszenia gotowości instalacji do przyłączenia” wraz z załącznikami do tego zgłoszenia nie później niż 14 dni przed terminem realizacji przyłączenia obiektu (§ 3 ust. 2 w zw. z § 2 ust. 2 umowy).

W przypadku zaniechania wykonania opisanych wyżej obowiązków we wskazanym terminie powód wezwać miał pozwaną do ich realizacji na piśmie, wyznaczając jej zarazem dodatkowy termin do wykonania wyżej wymienionych obowiązków pod rygorem odstąpienia od umowy. Zastrzeżono przy tym, że w powołanym wyżej przypadku termin realizacji przyłączenia może ulec przesunięciu odpowiednio o czas wyznaczony na realizację tych obowiązków (§ 3 ust. 3).

Zgodnie z § 3 ust. 4 umowy ustalony termin realizacji przedmiotowych prac został określony przy założeniu, że uzyskanie tytułu prawnego upoważniającego do wejścia na nieruchomość osoby trzeciej i prowadzenia prac, których wykonanie warunkuje realizację przyłączenia nie będzie wymagało wdrożenia postępowań administracyjnych, sądowo-administracyjnych lub cywilnych, w tym zmierzających do uregulowania stanu prawnego nieruchomości. W przypadku konieczności wdrożenia wskazanych wyżej postępowań termin realizacji przedmiotowych prac ulec miał przesunięciu o czas trwania tych postępowań. Zastrzeżono przy tym, że powód dołoży należytej staranności w celu jak najszybszego zakończenia postępowania (§ 3 ust. 5).

W § 3 ust. 6 wskazano, że termin realizacji przyłączenia może także ulec przesunięciu o okres, w którym realizacja przyłączenia nie będzie możliwa albo będzie istotnie utrudniona wskutek działania siły wyższej, rozumianej jako zdarzenie nagłe, nieprzewidywalne i niezależne od woli stron, któremu nie można było się przeciwstawić.

O wystąpieniu wskazanych wyżej okoliczności powód zobowiązany był zawiadomić pozwaną na piśmie wraz ze wskazaniem prognozowanego okresu o jaki realizacja przyłączenia może ulec przesunięciu (§ 3 ust. 7 umowy). Pozwanej przyznano przy tym prawo do odstąpienia od umowy w terminie 14 dni od dnia otrzymania wskazanego zawiadomienia (§ 3 ust. 9 umowy).

Zgodnie z § 4 umowy opłata za przyłączenie ustalona zostać miała zgodnie z Taryfą (...)S.A., jej szacunkową wysokość ustalono na kwotę 8.509,25 zł netto, podlegającą powiększeniu o stawkę podatku VAT.

Zgodnie z załącznikiem do umowy opłata za przyłączenie do sieci dystrybucyjnej ustalona być miała przy uwzględnieniu rzeczywistych nakładów poniesionych na realizację przyłącza w oparciu o wynikające z Taryfy (...) S.A. stawki, wysokość których zależna była od wielkości mocy przyłączeniowej – dotychczasowej i realizowanej oraz innych zmiennych i stawki opłaty przyjętej zgodnie z punktem 5.5.

W § 9 umowy wskazano, że obowiązuje ona do dnia wykonania wynikających z niej obowiązków, lub jej rozwiązania lub odstąpienia od niej. W § 9 ust. 4 wskazano, że każdej ze stron przysługuje prawdo do odstąpienia od umowy, jeśli druga strona z powodu niedochowania należytej staranności nie wykonuje zobowiązań wynikających z umowy w terminie – jest w zwłoce z wykonaniem zobowiązania, pomimo bezskutecznego upływu wyznaczonego jej co najmniej 14-dniowego terminu do wykonania zobowiązania. W § 9 ust. 6 umowy zastrzeżono, że odstąpienie od umowy staje się skuteczne z chwilą doręczenia pisemnego oświadczenia o odstąpieniu od niej drugiej ze stron.

/dowód: umowa wraz z załącznikiem k. 9-12/

Realizacja umówionego przyłącza nastąpić miała na potrzeby planowanej przez pozwaną inwestycji związanej z zakupem nowej maszyny, wymagającej zwiększonego poboru energii. Wobec opóźnienia w realizacji przyłącza, pozwana od nabycia maszyny odstąpiła, a przyłącze o mocy objętej umową straciło dla niej znaczenie.

/dowód: zeznania świadka Ł. N. k. 80-81/

W dniu 22 grudnia 2015 roku strony zawarły porozumienie w przedmiocie wyrażenia przez pozwaną zgody na korzystanie z należących do niej nieruchomości w celu realizacji umowy.

Wobec nieprzystąpienia do realizacji umówionych prac w ustalonym terminie pozwana pismem z dnia 26 lutego 2016 roku, doręczonym skutecznie w dniu 29 lutego 2016 roku, wezwała powoda na podstawie § 9 ust. 4 umowy do wykonania zobowiązania w nieprzekraczalnym czternastodniowym terminie.

W odpowiedzi powód w dniu 14 marca 2016 roku poinformował pozwaną, że wykonawca prace związane z budową przyłącza rozpocznie 16 marca 2016 roku. W tej samej dacie powód skierował do pozwanej projekt aneksu do umowy, zmieniającego termin jej wykonania na dzień 30 kwietnia 2016 roku. Pozwana nie podpisała aneksu.

Umówione prace nie zostały wykonane w dodatkowo wyznaczonym przez pozwaną terminie.

Wskutek powyższego pismem z dnia 24 marca 2016 roku pozwana odstąpiła od umowy z powołaniem się na § 9 ust. 4 umowy. Oświadczanie o odstąpieniu od umowy powodowi doręczono skutecznie w dniu 29 marca 2016 roku.

/dowód: pismo z dn. 26.02.2016r. wraz z potwierdzeniem nadania k. 49-50; pismo z dn. 14.03.2016r. k. 51; pismo z dn. 24.03.2016r. wraz z potwierdzeniem nadania k. 52-53; pismo z dn. 14.03.2016r. wraz z załącznikiem k. 72-74; porozumienie k. 75; zeznania świadka Ł. N. k. 80-81; zeznania świadka R. M. k. 82; zeznania świadka J. T. k. 85-86/

Odbioru przyłącza dokonano w dniu 11 kwietnia 2016 roku.

Z tego tytułu powód w dniu 15 kwietnia 2016 roku wystawił fakturę VAT numer (...) opiewającą na kwotę 10.466,38 zł z terminem zapłaty oznaczonym na dzień
15 maja 2016 roku (8.509,25 zł netto).

Pomimo upływu terminu płatności należność ujęta w fakturze nie została uregulowana. Skierowane do pozwanej w dniu 24 czerwca 2016 roku wezwanie do zapłaty także pozostało bezskuteczne.

/dowód: protokół z odbioru k. 14-15; faktura VAT k. 16; wezwanie do zapłaty k. 17; potwierdzenie odbioru k. 18; mapa pomiarów geodezyjnych k. 66; wydruk z systemu informatycznego k. 67; pismo z dn. 16.06.2016r. wraz z załącznikiem k. 68-69; pismo z dn. 12.04.2016r. k. 70-71/

Ustalając stan faktyczny Sąd dał wiarę zgromadzonym w sprawie dowodom z dokumentów. W ocenie Sądu nie budzi wątpliwości, iż dokumenty sporządzone zostały przez osoby, których podpisy znajdują się pod ich treścią lub też, że pochodzą one od organów w ich treści wskazanych. Forma i treść tych pism są właściwe dla dokonania wskazanych w nich czynności, nie zostały one także skutecznie zakwestionowane przez żadną ze stron.

Dokonując ustaleń Sąd co do zasady dał także wiarę zeznaniom świadków: Ł. N., R. M. i J. T.. Zeznania wymienionych osób z uwagi na ich zawodowe i rodzinne relacje ze stronami są wprawdzie obarczone znacznym subiektywizmem prowadzącym do interpretacji faktów na korzyść konkretnej ze stron, jednak w oparciu o nie możliwe było ustalenie podstawowych faktów związanych z treścią i wykonaniem umowy łączącej strony.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo jako bezzasadne nie zasługuje na uwzględnienie.

W pierwszej kolejności zaznaczenia wymaga, iż powód żądanie zapłaty należności ujętej w wystawionej w dniu 15 kwietnia 2016 roku fakturze VAT błędnie wywodzi z zawartej w dniu 5 lutego 2015 roku umowy – ignorując fakt odstąpienia przez pozwaną od tej umowy. Zarówno w dacie wystawienia faktury jak i zakończenia wykonania prac nią objętych stron nie łączyła już bowiem wskazana wyżej umowa - pismem z dnia 24 marca 2016 roku, doręczonym powodowi skutecznie w dniu 29 marca 2016 roku, pozwana odstąpiła od umowy, które to oświadczanie było w pełni zasadne i prawnie skuteczne.

Podstawą zarówno oceny zasadności odstąpienia od umowy jak i wzajemnych rozliczeń stron, jest przede wszystkim przepis art. 491 i nast. k.c. Wbrew twierdzeniom powoda, zastosowania w niniejszej sprawie nie znajdzie natomiast art. 395 § 2 k.c. albowiem pozwana składając oświadczenie o odstąpieniu nie realizowała umownego prawa odstąpienia
w rozumieniu art. 395 k.c. Zgodnie bowiem z § 1 tego przepisu można zastrzec, że jednej lub obu stronom przysługiwać będzie w ciągu oznaczonego terminu prawo odstąpienia od umowy.
W razie wykonania wskazanego wyżej prawa odstąpienia umowa uważana jest za niezawartą,
a to, co strony już świadczyły, ulega zwrotowi w stanie niezmienionym, chyba że zmiana była konieczna w granicach zwykłego zarządu, za świadczone usługi oraz za korzystanie z rzeczy należy się natomiast drugiej stronie odpowiednie wynagrodzenie (§ 2). Uregulowane
w powołanym wyżej przepisie umowne prawo odstąpienia obwarowane zostało dwoma wymogami ustawowymi, konieczne jest mianowicie określenie terminu, w czasie biegu którego będzie możliwe skorzystanie z prawa odstąpienia oraz wskazanie, czy prawo odstąpienia służyło będzie tylko jednej (oraz której) czy obu stronom umowy. Wprowadzenie terminu, ograniczającego wykonywanie prawa odstąpienia wynika z konieczności ograniczenia elementu niepewności, jaki wprowadza do stosunku zobowiązaniowego zastrzeżenie prawa odstąpienia. Dla skutecznego zastrzeżenia prawa odstąpienia kontrahenci muszą zatem zawrzeć ważną umowę i ograniczyć przyznaną kompetencję terminem końcowym. Strony w § 9 ust. 4 umowy ustaliły, że każdej ze stron przysługuje prawo do odstąpienia od umowy, jeśli druga strona
z powodu niedochowania należytej staranności nie wykonuje zobowiązań wynikających z umowy w terminie – jest w zwłoce z wykonaniem zobowiązania, pomimo bezskutecznego upływu wyznaczonego jej co najmniej 14-dniowego terminu do wykonania zobowiązania. Redakcja powołanego wyżej postanowienia, a przede wszystkim zaniechanie wskazania terminu, w którym możliwe było odstąpienie od umowy, powoduje, że powołane w § 9 ust. 4 prawo do odstąpienia nie może zostać uznane za umowne prawo odstąpienia w rozumieniu art. 395 § 1 k.c. Postanowienie to de facto stanowi skonkretyzowane ujęcie w umowie stron uprawnienia do odstąpienia przewidzianego w art. 491 k.c. Zaznaczenia w tym miejscu wymaga, iż odmienna kwalifikacja prawna postanowienia § 9 ust. 4 i uznanie go za umowne prawo odstąpienia w rozumieniu art. 395 § 1 k.c., także nie stwarzałoby możliwości rozliczenia stron w trybie § 2 tego przepisu. Brak oznaczenia terminu powoduje bowiem, że zastrzeżenie prawa odstąpienia jest nieważne (por. wyrok SA w Szczecinie z dnia 28 września 2016r., I ACa 204/16, LEX nr 2157796). Pogląd ten powszechnie prezentowany jest w orzecznictwie, gdzie wskazuje się, że zastrzeżenie prawa odstąpienia od umowy bez oznaczenia terminu powoduje nieważność zastrzeżenia albo nawet nieważność umowy, natomiast zapisy umowy dotyczące umownego prawa odstąpienia bez oznaczenia terminu, w czasie którego będzie możliwe skorzystanie z prawa odstąpienia – uznano za sprzeczne z bezwzględnie obowiązującym przepisem art. 395 § 1 k.c. (por. wyrok SN z dnia 23 stycznia 2008 r., V CSK 379/07, OSNC-ZD 2008, nr 4, poz. 108; wyrok SN z dnia 8 lutego 2007 r., II PK 159/06, OSNP 2008, nr 7-8, poz. 9; wyrok SA w Katowicach z dnia 23 kwietnia 2008 r.,V ACa 130/08, Biul. SAKa 2008, nr 3, s. 2; wyrok SN z dnia 6 maja 2004 r., II CK 261/03, LEX nr 174165; wyrok SA w Warszawie z dnia 27 lutego 2017r., VI ACa 1260/15, LEX nr 2418158).

Uwzględniając treść łączącej strony umowy i obowiązujących w tym zakresie regulacji nie ulega wątpliwości, że wobec zaniechana wykonania zobowiązania w umówionym terminie pozwana uprawniona była do odstąpienia od umowy zgodnie z art. 491 k.c., który w § 1 stanowi, że jeżeli jedna ze stron dopuszcza się zwłoki w wykonaniu zobowiązania z umowy wzajemnej, druga strona może wyznaczyć jej odpowiedni dodatkowy termin do wykonania z zagrożeniem, iż w razie bezskutecznego upływu wyznaczonego terminu będzie uprawniona do odstąpienia
od umowy. Sąd zważył w tym zakresie, że oświadczenie o wyznaczeniu odpowiedniego terminu wierzycielowi do spełnienia świadczenia musi w sobie zawierać jednocześnie zastrzeżenie, że po jego bezskutecznym upływie wierzyciel będzie uprawniony do odstąpienia od umowy. Pozwana wymóg ten spełniła powołując się na treść art. § 9 ust. 4 umowy przewidujący skutek w postaci odstąpienia od umowy. Wyznaczony w piśmie z dnia 26 lutego 2016 roku termin jest zarazem terminem odpowiednim w rozumieniu § 1 art. 491 k.c. – powód redagując postanowienia łączącego strony kontraktu uzależnił możliwość odstąpienia od niego w razie zwłoki,
od wyznaczenia dodatkowego terminu nie krótszego niż 14 dni. Przyjąć więc należało,
że w ocenie powoda termin ten był zatem wystarczający na wykonanie zobowiązania.

Zaznaczenia w tym miejscu wymaga, że pozwana wykazała także spełnienie podstawowej przesłanki statuowanej w art. 491 § 1 k.c. i § 9 ust. 4 umowy w postaci zwłoki powoda w wykonaniu zobowiązania. Termin wykonania umowy strony ustaliły bowiem
na dzień 29 stycznia 2016 roku. Powód terminu tego nie dochował, nie wykazując przy tym przewidzianych w § 3 umowy przesłanek warunkujących jego przedłużenie. Nie dowiódł
on ażeby opóźnienie w realizacji prac wynikało z zaniedbań pozwanej, które co należy zaznaczyć umożliwiły przesunięcie terminu po wezwaniu pozwanej do ich dopełnienia w dodatkowo wyznaczonym terminie. Podkreślenia wymaga, że ewentualne trudności, zaistnienie których było od stron niezależne, których co wymaga podkreślenia także nie wykazano, wymagały
od powoda określonej aktywności. O wystąpieniu tego rodzaju okoliczności powód zobowiązany był bowiem zawiadomić pozwaną na piśmie wraz ze wskazaniem prognozowanego okresu o jaki realizacja przyłączenia może ulec przesunięciu (§ 3 ust. 7 umowy). Pozwanej przyznano przy tym prawo do odstąpienia od umowy w terminie 14 dni od dnia otrzymania wskazanego zawiadomienia (§ 3 ust. 9 umowy). Powód nie wykazał ażeby dopełnił wymogu pisemnego zawiadomienia, co więcej nie wykazał on także działania siły wyższej ani też konieczności wdrożenia określonego postępowania.

Podkreślenia wymaga, iż powód jako podmiot profesjonalnie zajmujący się realizacją tego tupu inwestycji, miał, a w każdym razie winien mieć, pełną wiedzę dotyczącą zakresu przyjętych do realizacji prac i racjonalnie oszacować czas przewidywany na ich wykonanie,
na co pozwalało posiadane przez niego doświadczenie. W przypadku zaistnienia trudności skutkujących zagrożeniem terminowego wykonania umowy powód winien przedsięwziąć określone w umowie środki, skutkujące przedłużeniem terminu lub też zmierzające do aneksowania łączącej strony umowy. W okresie, na który przypadać miała ustalona w umowie realizacja prac powód działań takich nie podjął. Wskazać w tym miejscu należy, iż dłużnik co do zasady obowiązany jest do staranności ogólnie wymaganej w stosunkach danego rodzaju (należyta staranność). Jednakże należytą staranność dłużnika w zakresie prowadzonej przez niego działalności gospodarczej określa się przy uwzględnieniu zawodowego charakteru tej działalności (art. 355 § 1 i 2 k.c.). Nie ulega wątpliwości, iż profesjonalista winien podejmować działania w sposób gwarantujący terminową realizację przyjętego do realizacji zobowiązania.

Przyjąć zatem należy, że co najmniej począwszy od dnia 30 stycznia 2015 roku powód pozostawał w zwłoce z wykonaniem zobowiązania, co uprawniało pozwaną do odstąpienia
od umowy, wobec bezskutecznego upływu dodatkowo wyznaczonego czternastodniowego terminu. W tym zakresie zaznaczenia wymaga, że pozwana wezwała powoda do wykonania zobowiązania w nieprzekraczalnym czternastodniowym terminie pismem z dnia 26 lutego 2016 roku, doręczonym skutecznie w dniu 29 lutego 2016 roku. Wezwanie to powód otrzymał w dniu 29 lutego 2016 roku, termin ukończenia prac, w zwłoce z którym pozostawał, upłynął zatem
z dniem 14 marca 2016 roku. Podkreślania wymaga, iż na dzień 14 marca 2016 roku przypadał ostatni dzień terminu nie na zajęcie stanowiska, jak to uczynił powód, ale wykonanie zobowiązania, czego z całą pewnością nie dopełniono.

W świetle okoliczności faktycznych niniejszej sprawy odstąpienie od umowy było zatem w pełni zasadne i prawnie skuteczne. Oświadczenie w tym przedmiocie powód odebrał w dniu 29 marca 2016 roku wraz z upływem którego ustał łączący strony stosunek zobowiązaniowy. Treść umowy nie może więc stanowić podstawy rozliczeń stron. Odstąpienie od umowy wywiera bowiem skutek ex tunc, tym samym umowa nie może stanowić podstawy prawnej - po odstąpieniu - do rozliczenia tego, co strony otrzymały na jej podstawie. W takiej sytuacji zastosowanie znajduje art. 494 § 1 k.c., który to przepis przewiduje, że strona, która odstępuje od umowy wzajemnej, obowiązana jest zwrócić drugiej stronie wszystko co otrzymała od niej na mocy umowy, a druga strona jest zobowiązana to przyjąć.

Przepis art. 494 k.c. nakazując wzajemny zwrot świadczeń uiszczonych przez strony wskazuje, że świadczenia takie powinny być co do zasady zwrócone w naturze. Nie zawsze jednak jest możliwy zwrot takiego świadczenia np. w umowach zlecenia, o dzieło, o roboty budowlane. Należy zatem zawsze rozważyć, czy charakter konkretnej umowy wzajemnej daje możliwość dosłownie wydania przedmiotu świadczenia. Jeżeli nie byłoby to możliwe, to należy wziąć pod uwagę dokonanie zwrotu równowartości ekonomicznej przedmiotu świadczenia,
co wiązałoby się z koniecznością wydania wartości przysporzenia, które otrzymało się
od drugiej strony. W takiej sytuacji zwrot przedmiotu świadczenia (rzeczy) następowałby poprzez wydanie równowartości pieniężnej. Jego rozmiar ustalony być powinien według stanu
z chwili wykonania umowy, a wartości z chwili zwrotu.

Zważając na przedmiot łączącej strony umowy niemożliwym był zwrot uiszczonych już świadczeń wykonawcy prac - powoda. Z tego też względu, jeżeli część prac wykonana została przed odstąpieniem od umowy, rozliczeniu winna ulec równowartość za tę część prac. Powód nie wykazał jednak czy i jaki zakres prac pierwotnie objętych umową zrealizował do chwili odstąpienia od umowy, a przede wszystkim nie dowiódł jaka była ich wartość.

Niedopuszczalne było przyznanie w ramach rozliczeń stron równowartości ustalonej
w umowie opłaty za przyłączenie do sieci. Opłata ta nie była powiązana jedynie z wartością podjętych przez powoda w wykonaniu umowy prac, na jej wysokość składały się bowiem także wynikające z Taryfy (...) S.A. stałe stawki zależne od wielkości mocy przyłączeniowej – dotychczasowej i realizowanej oraz ustalonej w Taryfie stawki opłaty przyjętej zgodnie z punktem 5.5. Powołane wyżej części składowe opłaty przyłączeniowej nie mogą podlegać pełnej kompensacie w ramach rozliczeń stron po dokonanym odstąpieniu, które z zasady obejmować ma równowartość wykonanego przedmiotu świadczenia strony.

Mając na względzie poczynione wyżej rozważania stwierdzić zatem należało, że w konsekwencji skutecznego odstąpienia do umowy zaistniał obowiązek rozliczenia stron ze świadczeń zrealizowanych w jej wykonaniu, które podlegały zwrotowi. Nie ulega wątpliwości,
że powód co do zasady mógł żądać – nie opłaty za przyłączenie – ale wartości spełnionych do daty odstąpienia świadczeń. Zgodnie ze statuowaną w art. 6 k.c. regułą rozkładu ciężaru dowodu winien zatem wykazać nie to jaką kwotę strony ustaliły w zamian za przyłączenie pozwanej do sieci, ale jako zakres prac został wykonany, a ponadto jaka była ich wartość. Tego natomiast zaniechał – niezasadnie podtrzymując żądanie zasądzenia opłaty za przyłączenie do sieci zgodnie z postanowieniami umownymi.

W oparciu o zaoferowane przez niego dowody, po ich skonfrontowaniu z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie, nie sposób było ustalić wartości podlegających zwrotowi powodowi świadczeń. Wyznacznikiem tego w żadnym razie nie mogła być ustalona w umowie opłata, która nie tylko była należna za wykonanie zobowiązania
w całości, ale również naliczana była nie tylko w oparciu o wartość wykonanych prac, ale także
o inne elementy o stałym, ryczałtowym charakterze, w żaden sposób niepowiązane
ze świadczeniem powoda.

Podkreślenia wymaga to, że po wygaśnięciu umowy na skutek odstąpienia od niej – żadna ze stron co do zasady nie mogła dochodzić świadczeń przewidzianych w umowie. Zakres świadczeń umownych zastąpiony został roszczeniami przewidzianymi w art. 494 k.c. W ten sposób powód nie powinien ograniczać się w ramach zgłoszonego żądania do podtrzymywania żądania zasądzenia przewidzianej umową opłaty. Świadczenie takie w skutek skutecznego odstąpienia od umowy wygasło. W jego miejsce pojawiło się żądanie przewidziane w art. 494. k.c., którego wysokość nie była określana już postanowieniami umownymi. Określały ją natomiast zakres prac wykonanych do czasu odstąpienia oraz ich wartość – co powinno stanowić przedmiot dowodu w sprawie, obciążający powoda.

W kontekście powyższego oraz treści art. 6. k.c. powód powinien był w miejsce opłaty
za przyłączenie do sieci żądać wydania otrzymanych świadczeń częściowych, a tym zdefiniować je, a następnie określić równowartość w związku z ewentualnym brakiem możliwości ich zwrotu w naturze. Tymczasem strona powodowa nie zaoferowała dowodów mających wskazywać jakie prace zostały wykonane do czasu odstąpienia, ani tym bardziej jaka była ich wartość.

Powyższe rzutowało również na sytuację strony pozwanej, która faktycznie w skutek braku wykazania przez powoda zakresu zrealizowanych do daty odstąpienia prac – nie była
w stanie podjąć merytorycznej obrony. Faktyczne prace budowlane, z których stanem pozwana byłaby w stanie się zapoznać – zostały wykonane już po odstąpieniu od umowy, a tym samym zwrot świadczeń w trybie art. 494. k.c. mógł dotyczyć tylko prac wykonanych na etapie projektowym, których to efektów stronie pozwanej nigdy nie wydano, ani nie przedstawiono, a także nie przedstawiono w pozwie. Z tego też względu strona pozwana, zainteresowana zwolnieniem się spod obowiązku spełnienia dochodzonego żądania, nie miała możliwości dowodzenia w jakiej kwocie zobowiązana jest do zwrotu powodowi równowartości prac, które wykonane zostały do czasu odstąpienia od umowy – jako że ich zakres nigdy nie został skutecznie określony przez powoda.

Jedynym dowodem mającym wskazywać na powyższe były zeznania świadka J. T., który jako pracownik podwykonawcy powoda zapewniał o przygotowaniu dokumentacji projektowej. Dokumentacja ta jednak nie została przedstawiona również Sądowi. Nie było zatem możliwości określenia, czy była prawidłowa i kompletna, a także na tej podstawie prowadzić postępowania dowodowego w celu określenia jej wartości.

Powód nie zaoferował również dowodu wskazującego na wysokość wynagrodzenia jakie zobowiązany był do zapłaty swojemu podwykonawcy za przygotowanie tej dokumentacji projektowej.

Uzupełniająco dodać należy, że powód część prac objętych dochodzonym żądaniem wykonał już po odebraniu oświadczenia pozwanej o odstąpieniu od umowy. Realizowane po tej dacie przez powoda prace nie mogły zostać uznane za podjęte w wykonaniu umowy, treść której nie może także stanowić podstawy ich rozliczenia. Prace zrealizowane po dacie odstąpienia
od umowy rozliczeniu podlegać mogły w oparciu o przepisy normujące bezpodstawne wzbogacenie, a więc art. 405 i nast. k.c. Uwzględnienie powództwa w oparciu o tą regulacje nie było jednak możliwe albowiem powód nie wykazał czy i w jakim zakresie pozwana wzbogaciła się jego kosztem. Zauważyć należy, iż elementy infrastruktury przyłączeniowej stanowią własność powoda, wchodząc w skład jego przedsiębiorstwa (art. 49. § 1. k.c.). Także możliwość korzystania z nich zależna jest od zgody powoda i wymaga zawarcia odpowiedniej umowy
w tym zakresie, a zatem także uiszczenia określonej opłaty. Powód nie tylko nie dowiódł więc jaka była wartość prac zrealizowanych po dacie odstąpienia, ale przede wszystkim nie wykazał on ażeby wartość ta odpowiadała wartości zaistniałego po stronie pozwanej wzbogacenia, przesłanki tej w ogóle nie wykazując.

Podkreślenia przy tym wymaga, że zgodnie z art. 411 k.c. nie można żądać zwrotu świadczenia jeżeli spełniający świadczenie wiedział, że nie był do świadczenia zobowiązany. Powód po odebraniu oświadczenia o odstąpieniu od umowy winien był zaprzestać realizacji prac. Pozwana jednoznacznie dała bowiem wyraz braku woli kontynuowania umowy stron. Powód w żaden sposób nie wykazał zasadności prowadzenia prac wbrew woli drugiej strony kontraktu.

Powód nie wykazał także jakichkolwiek innych przesłanek uzasadniających zasądzenie od pozwanej wartości prac, realizowanych, co wymaga podkreślenia także mimo skutecznego odstąpienia od umowy, w tym przesłanek ewentualnej odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanej.

Tytułem zakończenia, odnosząc się do powołanej w odpowiedzi na sprzeciw argumentacji powoda, wskazać należy na bezzasadność jego twierdzeń o braku prawa pozwanej do odstąpienia od umowy. Uprawnienie to, w przypadku właśnie zwłoki w wykonaniu zobowiązania, przewidziane zostało wprost w umowie, treść której redagował powód. Uprawnienie to wynika także z obwiązujących w tym zakresie regulacji prawnych. Uzasadnieniem odmiennej koncepcji nie jest brak możliwości zwrotu świadczeń wzajemnych.
Po pierwsze bowiem brak możliwości zwrotu świadczenia w naturze nie wyklucza możliwości rozliczenia stron, o czym mowa była już wyżej. Po drugie natomiast wykonanie umowy nastąpiło mimo skutecznego odstąpienia od umowy - powód prace kontynuował mimo braku woli
ze strony pozwanej. Tym samym uzasadnianie braku prawa do odstąpienia faktem wykonania umowy, co nastąpiło wbrew woli drugiej strony, nie zasługuje na akceptację, podobnie jak powoływanie się przy tym na art. 5 k.c. – termin wykonania umowy ustalony został przez powoda, co zważając na fakt, że jest on profesjonalistą pozwala na uznanie, że był on odpowiedni do realizacji umowy, w razie zaistnienia nieprzewidzianych trudności, winien przedsięwziąć określone w umowie działania skutkujące przedłużeniem terminu, czego zaniechał. Zaniechał także zastosowania się do wyrażonej jednoznacznie przez pozwaną woli zakończenia łączącego strony stosunku zobowiązaniowego. Takie zachowanie powoda z całą pewnością nie zasługuje na akceptację w kontekście art. 355. § 2. k.c. i nie pozwala na sięgnięcie do klauzuli nadużycia prawa przewidzianej w art. 5 k.c. Podkreślenia w tym miejscu wymaga,
że norma art. 5 k.c. ma charakter wyjątkowy i może być zastosowana tylko po wykazaniu wyjątkowych okoliczności - przepis art. 5 k.c. pozwala na odmowę udzielenia ochrony prawu podmiotowemu w związku z okolicznościami, które czyniłyby taką ochronę nieakceptowalną ze względu na racje aksjologiczne lub funkcjonalne, oparte na powszechnie uznanych w społeczeństwie wartościach. W okolicznościach faktycznych niniejszej sprawy brak jest podstaw uzasadniających zastosowanie art. 5 k.c.

Mając na uwadze przytoczone okoliczności faktyczne i prawne, na podstawie przepisów powołanych w treści uzasadnienia, Sąd oddalił powództwo.

Orzekając o kosztach procesu Sąd zważył, że powód przegrał proces w całości, stąd winien zgodnie z art. 98. k.p.c. ponieść jego koszty. Oznacza to, że jest zobowiązany, w związku z reprezentowaniem pozwanej przez adwokata, zwrócić koszt wynagrodzenia pełnomocnika, którego podlegająca zwrotowi wysokość, zgodnie z treścią przepisu § 2 ust. 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U.2015.1800) wynosi 3.600,00 zł oraz opłatę od pełnomocnictwa w wysokości 17,00 zł.

Z/ odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć pełn. powoda.