Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII P 572/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 lutego 2019 r.

Sąd Rejonowy w Bydgoszczy VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Katarzyna Błażejowska

Ławnicy:

Krystyna Kołodziejczak, Elżbieta Rynkowska

Protokolant:

st. sekr. sądowy Wiktoria Niesiobędzka - Pawlak

po rozpoznaniu w dniu 18 lutego 2019 r. w Bydgoszczy na rozprawie

sprawy z powództwa D. B.

przeciwko (...) S.A. w W.

o odszkodowanie

1.  oddala powództwo,

2.  zasądza od powódki na rzecz pozwanego kwotę 2 700 zł (dwa tysiące siedemset złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego,

3.  kosztami sądowymi obciąża Skarb Państwa.

SSR Katarzyna Błażejowska

Krystyna Kołodziejczak Elżbieta Rynkowska

Sygn. akt VII P 572/18

UZASADNIENIE

Powódka D. B. wniosła pozew przeciwko (...) S.A. w W. domagając się zasądzenia na swoją rzecz od pozwanego odszkodowania z tytułu bezprawnego wypowiedzenia stosunku pracy w kwocie 9 300,00 zł stanowiącej trzykrotność średniego wynagrodzenia miesięcznego otrzymywanego przez powódkę wraz z odsetkami za opóźnienie liczonymi od kwoty należności głównej od dnia doręczenia pozwanemu odpisu pozwu do dnia zapłaty oraz o zasądzenie na swoją rzecz zwrotu ewentualnych kosztów postępowania. W uzasadnieniu powódka wskazała, iż była zatrudniona w pozwanej spółce, początkowo na podstawie umowy na okres próbny od dnia 3 kwietnia 2017 r. do dnia 2 lipca 2017 r. a następnie na czas określony od dnia 3 lipca 2017 r. do dnia 31 lipca 2019 r. na stanowisku specjalisty ds. administracyjno-prawnych. Powódka wskazała, iż była pracownikiem sumiennym, pracowitym, często zostającym po godzinach pracy, pracującym w domu z uwagi na ciągłe zwiększanie zakresu obowiązków oraz dojeżdżającym codziennie po 4 godziny. Powyższe przyczyniło się do pogorszenia jej stanu zdrowia, w związku z czym często przebywała na zwolnieniach chorobowych. Powódka podkreśliła jednak, iż pomimo jej nieobecności w pracy z powodu choroby, swoje obowiązki wykonywała w domu. Jednakże pomimo zaangażowania powódki, podczas nieobecności w czerwcu 2018 r., powódka została upomniana przez swojego kierownika K. M., która również poinformowała powódkę, iż oczekuje od powódki ciągłej dyspozycyjności. Powódka wskazała, iż podczas kolejnej nieobecności, kierownik wysłała na jej pocztę mailową informację z groźbą zwolnienia dyscyplinarnego. W dniu 27 sierpnia 2018 r. ok godz. 14:00 pozwana wręczyła powódce oświadczenie o rozwiązaniu z nią umowy o pracę za porozumieniem stron z dniem 29 sierpnia 2018 r., na co powódka nie wyraziła zgody. W związku z odmową powódki, pozwana przedstawiła jej rozwiązanie umowy o pracę za wypowiedzeniem z dniem 29 sierpnia 2018 r., zwalniając jednocześnie powódkę z obowiązku świadczenia pracy w okresie wypowiedzenia. Powódka wskazała, iż została poinformowana, iż przyczyną rozwiązania stosunku pracy były częste nieobecności powódki w pracy spowodowane chorobą oraz sposobem informowania pracodawcy o powyższym. Powódka podniosła, iż pozwana dokonała wypowiedzenia mimo, iż powódka przebywała na zwolnieniu lekarskim a tego dnia, na żądanie przełożonej, przyszła do pracy ok godz. 9:00 wykonać jedynie bardzo ważne sprawy służbowe. Powódka wskazała, iż w tym dniu informowała przełożoną, że od 25 sierpnia 2018 r. przebywa na zwolnieniu lekarskim. Jednocześnie powódka wskazała, iż od dnia 27 sierpnia 2018 r. miała zaplanowany urlop wypoczynkowy, jednakże z uwagi na niezdolność do pracy musiała odwołać i mimo powyższego przełożona powódki nakazała jej przyjść do pracy w dniu 27 sierpnia 2018 r. Powódka podkreśliła, iż jej obecność w dniu 27 sierpnia 2018 r. wynikała z zastraszenia i dbałości o interesy pracodawcy, wobec czego nie powinna przynosić dla niej ujemnych skutków.

W odpowiedzi na pozew pozwany, działając przez profesjonalnego pełnomocnika, wniósł o jego oddalenie oraz zasądzenie od powódki na swoją rzecz kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Pozwany przyznał, iż powódka była zatrudniona na stanowisku specjalisty ds. administracyjno-prawnych na podstawie umowy o pracę zawartej na czas określony od dnia 3 lipca 2017 r. do dnia 31 lipca 2019 r. oraz, że powódce wypowiedziano powyższą umowę o pracę, zaś miesięczny okres wypowiedzenia upłynął w dniu 30 września 2018 r. Pozwany wskazał, iż wręczenie powódce wypowiedzenia umowy o pracę miało miejsce w obecności przełożonych powódki K. M. oraz S. J. (1), zaś wbrew twierdzeniom powódki, pozwany nie przedstawił jej przyczyny wypowiedzenia, bowiem nie był do tego zobligowany prawnie. Zdaniem pozwanego postępowanie w niniejszej sprawie oparte jest jedynie o formułowany przez powódkę zarzut wręczenia jej wypowiedzenia umowy o prace w okresie jej usprawiedliwionej nieobecności w pracy, czego dowód miało stanowić zwolnienie lekarskie wystawione w dniu 25 sierpnia 2018 r. na okres od dnia 24 sierpnia 2018 r. do dnia 10 września 2018 r. Pozwany zaprzeczył jednocześnie, jakoby powódka informowała o swojej niezdolności do pracy w dniu 27 sierpnia 2018 r., bowiem zwolnienie lekarskie wpłynęło do D. (...) w dniu 10 września 2018 r. Pozwana wskazała, iż powódka w dniu 21 sierpnia 2018 r. poinformowała swoją przełożoną K. M. o zamiarze wybrania urlopu wypoczynkowego od tego dnia, na co przełożona nie wyraziła zgody wskazując, iż urlop wpisuje się w systemie i uzgadnia z przełożonym oraz że miały ustalone, iż powódka bierze urlop w ostatnim tygodniu sierpnia, natomiast urlop w dniu 21 sierpnia 2018 r. zostanie potraktowany jako urlop na żądanie. Pozwany wskazał, iż przełożona poinformowała powódkę również, iż w przypadku braku wystawienia wniosku o urlop, powódka ma obowiązek dostarczenia zwolnienia lekarskiego, zaś w przeciwnym wypadku nieobecność powódki zostanie potraktowana jako porzucenie pracy, za które otrzyma zwolnienie dyscyplinarne. Pozwany wskazał, iż w odpowiedzi na powyższe powódka poinformowała przełożoną, iż do czwartku przebywa na zwolnieniu lekarskim, zaś dokument L4 wysłała do kadr. Pozwany wskazał, iż powyższa korespondencja mailowa stanowiła przyczynek do sformułowania przez powódkę oskarżeń o grożenie jej zwolnieniem z pracy, co w ocenie pozwanego stanowi nadużycie prawa, bowiem gdyby powódka posiadała zwolnienie lekarskie w chwili informowania przełożonej o swojej nieobecności, to nie wskazywała, iż bierze urlop lecz poinformowała ją o zwolnieniu. Jednocześnie pozwana podkreśliła, iż powódka nie otrzymała żadnej groźby zwolnienia, lecz jedynie została poinformowana o prawnie dopuszczalnych konsekwencjach niedopełnienia przez nią obowiązku usprawiedliwienia swojej nieobecności w dniu 21 sierpnia 2018 r. Pozwany przyznał, iż powódka miała wystawione kolejne zwolnienie lekarskie od dnia 24 sierpnia 2018 r. do dnia 10 września 2018 r. wystawione w dniu 25 sierpnia 2018 r. Pozwany przyznał również, iż w tym dniu powódka przyszła do pracy, zaś przełożona zleciła jej zadania, które mieściły się w zakresie jej obowiązków i nie miały na celu przetrzymania powódki w tym dniu w pracy. Jednocześnie pozwany podniósł, iż powódka nie informowała swojego pracodawcy o zwolnieniu lekarskim. W ocenie pozwanego powódka wykorzystała fakt, iż przebywając na zwolnieniu lekarskim, pracodawca nie może wypowiedzieć jej umowy o pracę, zaś stawienie się w pracy w czasie zwolnienia lekarskiego w celu wykonywania pilnych zadań służbowych, stanowi okoliczność blokującą możliwość zgodnego z prawem wypowiedzenia umowy o pracę, tym samym uzyskując ochronę prawną stosunku pracy. W zakresie przyczyny wypowiedzenia pozwany wskazał, iż powtarzające się nieobecności powódki dezorganizowały pracę działu i współpracowników a wraz z zaskakującym sposobem informowania o tych nieobecnościach w pełni zasługiwał na uznanie jako przyczyny wypowiedzenia umowy o pracę. Pozwany wskazał, iż z analizy obecności powódki w pracy można wywnioskować, iż powódka naprzemiennie korzystała z urlopu wypoczynkowego bądź ze zwolnienia lekarskiego. Jednocześnie pozwany wskazał, iż powódka do dnia wniesienia odpowiedzi na pozew nie zwróciła powierzonego jej mienia pracodawcy.

Średnie miesięczne wynagrodzenie powódki liczone jak ekwiwalent za niewykorzystany urlop wypoczynkowy wynosi 4 833,33 zł.

W dniu 18 lutego 2019 r. pełnomocnik powódki zmodyfikował powództwo wnosząc o zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki kwotę 14 499,99 zł oraz o zasądzenie kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych.

Sąd ustalił, co następuje:

Powódka D. B. była zatrudniona w (...) S.A. od dnia 3 kwietnia 2017 r. początkowo na podstawie umowy o pracę na okres próbny do dnia 2 lipca 2017 r., a następnie od dnia 3 lipca 2017 r. do dnia 31 lipca 2019 r. na podstawie umowy o pracę na czas określony na stanowisku specjalisty ds. administracyjno-prawnych w pełnym wymiarze czasu pracy za miesięcznym wynagrodzeniem zasadniczym w wysokości 3 900,00 zł brutto oraz ryczałtem za nadgodziny w wysokości 600,00 zł brutto miesięcznie.

Dowód: umowa o pracę na okres próbny z dnia 21 marca 2017 r. – k. 5, umowa o pracę na czas określony z dnia 3 lipca 2017 r. – k. 6, informacja o zmianie wynagrodzenia zasadniczego – k. 7

Powódka do pracy przychodziła między godz. 7:30 a 8:00. W dniu 27 sierpnia 2018 r. powódka przyszła do pracy ok godz. 8:00 i przystąpiła do wykonywania swoich obowiązków: na polecenie swojej przełożonej K. M. sporządziła projekt umowy dla kontrahenta pozwanej spółki firmy (...) oraz wybrukowała (...) Sp. z o.o. Około godz. 14:00 K. M. poprosiła powódkę do pokoju przełożonego S. J. (2), który zaproponował powódce najpierw rozwiązanie umowy o pracę za porozumieniem stron bez świadczenia prac, przygotowane wcześniej przez D. Kadr, lecz powódka odmówiła jego przyjęcia. Wobec odmowy przełożona odczytała dwukrotnie powódce rozwiązanie umowy o pracę za wypowiedzeniem z miesięcznym okresem wypowiedzenia, którego podpisania powódka również odmówiła. Przełożeni nie uzasadniali decyzji. Na okoliczność przebiegu powyższego spotkania sporządzono notatkę służbową.

Dowód: wiadomości e-mail z dnia 27 sierpnia 2018 r. – k. 12, k. 59, widomość e-mail z dnia 24 sierpnia 2018 r. – cz. B akt osobowych, notatka służbowa z dnia 27 sierpnia 2018 r. – k. 54, rozwiązanie umowy o pracę za wypowiedzeniem z dnia 27 sierpnia 2018 r. – cz. B akt osobowych, świadectwo pracy z dnia 15 października 2018 r. – cz. C akt osobowych, zeznania świadka K. M. – e-protokół, czas: 00:12:19-00:31:02 – k. 82, zeznania świadka S. J. (2) – e-protokół, czas: 00:34:35- k. 82, zeznania świadka M. W. – e-protokół, czas: 00:38:52 – k. 82,zeznania świadka A. Ż. – e-protokół, czas: 00:45:39 – k. 82, zeznania powódki – e-protokół, czas: 01:06:18 – k. 82

Praktyką w pozwanej spółce było niezwłoczne informowanie przełożonych o niezdolności do pracy pracowników oraz dostarczenie zwolnienia do działu kadr. Pracownicy mogli również zostawić zwolnienie lekarskie osobie zajmującej się przyjmowaniem poczty. W okresie od dnia 24 sierpnia 2018 r. do dnia 10 września 2018 r. powódka była niezdolna do pracy. Zwolnienie lekarskie zostało wystawione w dniu 25 sierpnia 2018 r. Powódka nie poinformowała żadnego ze swoich przełożonych, zarówno w trakcie pracy jak i podczas spotkania, czy też współpracowników o swojej niezdolności do pracy i o tym, iż w dniu 27 sierpnia 2018 r. przebywała na zwolnieniu lekarskim. W tym dniu również D. Kadr nie posiadał informacji o zwolnieniu lekarskim powódki. Kadry poinformowały przełożonych powódki o zwolnieniu lekarskim w dniu 10 września 2018 r.

Dowód: zwolnienie lekarskie ZUS ZLA seria (...) – k. 55, zeznania świadka K. M. – e-protokół, czas: 00:12:19-00:31:02 – k. 82, zeznania świadka A. Ż. – e-protokół, czas: 00:45:39 – k. 82

Sąd zważył, co następuje:

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o dokumenty zgromadzone w aktach osobowych powódki oraz w aktach sądowych, których autentyczność oraz wiarygodność nie były przez strony kwestionowane. Nadto Sąd przeprowadził dowód z zeznań świadków K. M., S. J. (2), M. W. oraz A. Ż., którym Sąd dał wiarę w całości, albowiem były one konkretne, logiczne, spójne a nadto wzajemnie się uzupełniały i korelowały z pozostałym materiałem dowodowym. Sąd również przeprowadził dowód z przesłuchania stron ograniczony na zasadzie art. 302 k.p.c. do przesłuchania powódki. Zeznaniom powódki Sąd dał wiarę jedynie co do faktu jej niezdolności do pracy oraz wręczenia jej wypowiedzenia. Co do pozostałych faktów Sąd nie dał wiary powódce, bowiem zeznania powódki nie znalazły potwierdzenia zarówno w dokumentach jak i zeznaniach świadków. Powódka nie wykazała w niniejszym postępowaniu, iż rzeczywiście informowała kogokolwiek, w szczególności swojej przełożonej K. M., o swojej niezdolności do pracy w dniu 27 sierpnia 2018 r. czy to w ciągu dnia czy też podczas rozmowy z przełożonymi. Sąd próbował uzyskać od powódki informację, że chociażby podczas wręczenia jej rozwiązania umowy o pracę za porozumieniem stron czy też wypowiedzenia, wspomniała o swojej niezdolności do pracy, jednakże powódka nie potrafiła jednoznacznie potwierdzić takiej sytuacji. Co więcej, powódka nie potrafiła jednoznacznie wskazać, czy wystąpiła z wnioskiem urlopowym i czy wniosek ten został zaakceptowany.

Zgromadzony materiał dowodowy Sąd ocenił z uwzględnieniem zasad logicznego rozumowania oraz doświadczenia życiowego.

Na wstępie Sąd zaznacza, iż przedmiotem niniejszego postępowania była kwestia rozstrzygnięcia czy pozwany pracodawca rozwiązał z powódką umowę o pracę na czas określony w sposób prawidłowy i zgodny z prawem. Sąd w niniejszym postępowaniu nie zajmował się przyczynami, które legły u podstawy decyzji pozwanego pracodawcy, dlatego też nie przychylił się do rozszerzenia przez stronę powodową postępowania dowodowego o te przyczyny.

Zgodnie z art. 30 § 1 k.p. jednym ze zwyczajnych sposobów rozwiązania istniejącego między stronami stosunku pracy umowy jest rozwiązanie przez jedną ze stron umowy o pracę z zachowaniem okresu wypowiedzenia. Natomiast na podstawie art. 32 § 1 kp dopuszczalne jest wypowiedzenie każdej umowy.

Powódka podnosiła, iż pozwany pracodawca wypowiedział jej umowę o pracę na czas określony w sposób wadliwy. Zgodnie z art. 41 k.p. pracodawca nie może wypowiedzieć umowy o pracę w czasie urlopu pracownika, a także w czasie innej usprawiedliwionej nieobecności pracownika w pracy, jeżeli nie upłynął jeszcze okres uprawniający do rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia. Zdaniem powódki fakt wystawienia przez lekarza zwolnienia lekarskiego, obejmującego również dzień, w którym pracodawca wręczył jej wypowiedzenie umowy o pracę skutkuje uznaniem takiego wypowiedzenia za wadliwego.

W ocenie Sądu powyższa teza, w świetle ustalonego stanu faktycznego, nie może się ostać.

Po pierwsze, powódka w dniu 27 sierpnia 2018 r., rozpoczęła pracę ok godziny 8:00, a więc o godzinie w jakiej zwykła rozpoczynać pracę, a następnie przystąpiła do wykonywania zwykłych czynności służbowych zleconych jej przez przełożoną K. M.. W tym zakresie powódka zarzucała, iż przełożona zarzuciła powódkę pracą, aby ta nie mogła wyjść wcześniej. Niemniej jednak w postępowaniu zostało wykazane, iż K. M. zleciła powódce wykonanie projektu umowy dla jednego z kontrahentów firmy (...) drogą mailową o godz. 8:48, który to powódka sporządziła i przesłała swojej przełożonej o godz. 13:47. W trakcie wykonywania zadania przełożona zleciła również powódce wydrukowanie (...) Sp. z o.o. Oba zadania wchodziły w zakres zadań, jakie powódka wykonywała w pracy, natomiast ich zlecenie i wykonanie akurat w dniu 27 sierpnia 2018 r. wynikało z faktu, iż powódka tego dnia pojawiła się w pracy i zamierzała wykonywać swoje obowiązki służbowe. Ponadto Sąd uznał, iż wykonywane przez powódkę w tym dniu obowiązki nie stanowiły ważnych, pilnych i nie cierpiących zwłoki spraw pracodawcy.

Po drugie, powódka była niezdolna do pracy od dnia 24 sierpnia 2018 r. do dnia 10 września 2018 r., jednakże nie zamierzała nikogo informować o swojej niezdolności do pracy w dniu 27 sierpnia 2018 r., bowiem mogła się obawiać ujemnych konsekwencji związanych z jej nieobecnością w pracy. Zwolnienie lekarskie stwierdzające niezdolność powódki w powyższym okresie wpłynęło do pozwanego pracodawcy dopiero w dniu 10 września 2018 r. Powódka zdawała sobie sprawę, iż przed wypowiedzeniem umowy o pracę chroni pracownika usprawiedliwiona nieobecność np. zwolnienie lekarskie, a nadto stawienie się w pracy w czasie zwolnienia lekarskiego w celu wykonywania pilnych zadań służbowych, stanowi okoliczność, która zablokowałaby zgodne z prawem wypowiedzenie umowy o pracę. Niemniej jednak w ocenie Sądu postawa ta nie zasługiwała na uwzględnienie. W tym zakresie Sąd podziela pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w wyroku z dnia 11 lutego 2014 r., w którym to Sąd Najwyższy wskazał, iż pracownik obecny w pracy (wykonujący obowiązki wynikające z umowy o pracę lub też gotów do ich wykonywania), którego niezdolność do pracy została stwierdzona zaświadczeniem lekarskim, nie korzysta z ochrony przed wypowiedzeniem umowy o pracę ustanowionej w art. 41 k.p. Zdaniem Sądu Najwyższego w świetle powyższego przepisu o niedopuszczalności wypowiedzenia umowy o pracę nie decyduje niezdolność do pracy, ale faktyczna nieobecność pracownika w pracy (wyrok SN z dnia 11 lutego 2014 r., I PK 172/13, M.P.Pr. 2015/2/58). Powyższy pogląd został już ukształtowany wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 6 października 2004 r., w którym to Sąd Najwyższy uznał, iż wypowiedzenie umowy o pracę pracownikowi, który świadczył pracę, a następnie wykazał, że w dniu wypowiedzenia był niezdolny do pracy z powodu choroby, nie narusza art. 41 k.p. (wyrok SN z dnia 6 października 2004 r., I PK 614/03, LEX nr 580266).

Na marginesie Sąd wskazuje, iż w stosunku do umów zawartych na czas określony nie istnieje obowiązek wskazania przyczyny uzasadniającej wypowiedzenie lub rozwiązanie umowy, zatem pozwany pracodawca nie musiał podawać powódce przyczyn, które stanowiły podstawę wypowiedzenia jej umowy o pracę.

W tej sytuacji Sąd uznał żądanie powódki jako niezasadne, wobec czego orzekł o jego oddaleniu

O kosztach procesu orzeczono z uwzględnieniem wyniku sprawy, którą powódka przegrała w całości. Zgodnie z treścią art. 98 §1 kpc strona przegrywająca zobowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. Na koszty procesu, które poniósł pozwany składa się wynagrodzenie ustanowionego w sprawie pełnomocnika, przy czym w przypadku niezłożenia przez niego spisu kosztów przyjmuje się z tego tytułu stawki minimalnego wynagrodzenia za czynności podjęte w danej sprawie (art. 98 §3 kpc). Sąd miał przy tym na uwadze, że Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 2 marca 2011 r. (II PZ 2/11, System Informacji Prawnej LEX nr 885003) wyjaśnił, iż w sprawie o odszkodowanie w związku z wypowiedzeniem umowy o pracę zawartej na czas określony z naruszeniem przepisów o wypowiedzeniu takiej umowy opłatę za czynności radcy prawnego z tytułu zastępstwa prawnego określa się z zastosowaniem § 11 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1349 ze zm.). Niniejszy skład Sądu podziela w całości w/wym. pogląd prawny, mimo, iż został on wyrażony na gruncie nieobowiązującego obecnie rozporządzenia. Niemniej jednak przedstawiona teza pozostaje nadal aktualna, zaś treść powyższego przepisu koresponduje z obecnie obowiązującym § 9 ust 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych, zmienionego rozporządzeniem z dnia 3 października 2016 r. (Dz. U. z 2018 r., poz. 265 , z t.j.), zgodnie z którym stawki minimalne w sprawach z zakresu prawa pracy o wynagrodzenie za pracę lub odszkodowanie inne niż wymienione w pkt 4 - 75% stawki obliczonej na podstawie § 2 od wartości wynagrodzenia lub odszkodowania będącego przedmiotem sprawy. Z kolei powołany § 2 pkt 5 rozporządzenia stanowi, że stawki minimalne wynoszą przy wartości przedmiotu sprawy w zakresie od 10.000 zł do 50.000 zł – 3 600,00 zł. Dlatego też mając na uwadze wskazaną przez stronę powodową na posiedzeniu w dniu 18 lutego 2019 r. wartość przedmiotu sporu (e-protokół, czas: 00:03:44, k. 82), na podstawie § 9 ust 1 pkt 2 w zw. z § 2 pkt 5 omawianego rozporządzenia, Sąd ustalił wysokość należnego wynagrodzenia pełnomocnika pozwanego na kwotę 2 700,00 zł (75% z 3 600,00 zł).

O kosztach sądowych orzeczono natomiast w punkcie 3 wyroku, w myśl art. 108 kpc, mając na uwadze fakt, że powódka jest z mocy prawa zwolniona od ponoszenia kosztów sądowych (art. 96 ust. 1 pkt 4 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych; Dz. U. z 2018 r., poz. 300 tekst jedn. z zm.), a powództwo zostało w całości oddalone. Zatem w przedmiotowej sprawie brak jest podstaw do obciążania którejkolwiek ze stron kosztami sądowymi, które w tej sytuacji ponieść musiał Skarb Państwa (na podstawie stosowanego a contrario art. 113 ust. 1 -3 oraz art. 97 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych).

SSR Katarzyna Błażejowska