Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI Ka 530/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 lutego 2019 r.

Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze w VI Wydziale Karnym Odwoławczym w składzie:

Przewodniczący: SSO Andrzej Żuk (spr.)

Sędziowie: SO Waldemar Masłowski

SR del. do SO Jarosław Staszkiewicz

Protokolant: Sylwia Piliszewska

przy udziale prokurator Prokuratury Rejonowej w J.: M. K.

po rozpoznaniu w dniu 8 lutego 2019 r.

sprawy D. K. ur. (...) w K.

s. K. i B. z domu Z.

oskarżonego z art. 281 kk i art. 278 § 1 i 5 kk i art. 275 § 1 kk i innych

z powodu apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze

z dnia 30 maja 2018 r. sygn. akt II K 633/17

I.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok wobec oskarżonego D. K.;

II.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. K. K. (2) kwotę 516,60 zł w tym 96,60 zł podatku od towarów i usług tytułem nieopłaconej obrony oskarżonego z urzędu w postępowaniu odwoławczym;

III.  zwalnia oskarżonego od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze obciążając nimi Skarb Państwa.

Sygn. akt VI Ka 530/18

UZASADNIENIE

M. N. i D. K. zostali oskarżeni o to, że:

1.  w dniu 25 maja 2016 roku w J. woj. (...) działając wspólnie i w porozumieniu po uprzednim dokonaniu kradzieży z włamaniem do samochodu marki F. (...) należącego do W. L. z zawartością portfela, dowodu rejestracyjnego pojazdu, polisy ubezpieczenia OC, umowy kupna-sprzedaży, prawa jazdy, dowodu osobistego, kart kredytowych Banku (...) Bank (...), w celu utrzymania się w posiadaniu zabranej rzeczy bezpośrednio po jej kradzieży użyli przemocy wobec W. L. polegającej na złapaniu za szyję i kopaniu po ciele, czym powodując stratę w wysokości 1.000 PLN działali na szkodę W. L.,

przy czym M. N. zarzucanego mu czynu dopuścił się będąc uprzednio skazanym wyrokami Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze o sygn. II K-925/10 z dnia 07 grudnia 2010 roku za czyny z art. 279 § 1 k.k. i inne na karę 3 (trzech) lat pozbawienia wolności, o sygn. II K-1176/11 z dnia 12 października 2011 roku za czyny z art. 279 § 1 k.k. i inne na karę 3 (trzech) lat pozbawienia wolności, objęte następnie wyrokiem łącznym Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze w sprawie o sygn. II K-372/14 z dnia 20 sierpnia 2014 roku i skazującego go na karę łączną 4 (czterech) lat i 10 (dziesięć) miesięcy pozbawienia wolności, którą odbywał w okresie od dnia 24 lutego 2010 roku do dnia 31 marca 2010 roku, od dnia 04 października 2010 roku do dnia 18 stycznia 2011 roku, od dnia 15 sierpnia 2011 roku do dnia 28 grudnia 2012 roku, od dnia 28 sierpnia 2013 do dnia 18 września 2015 roku,

tj. o czyn z art. 281 k.k. i art. 278 § 1 i § 5 k.k. i art. 275 § 1 k.k. i art. 11§ 2 kk- wobec D. K. i o czyn z art. 281 k.k. i art. 278 § 1 i § 5 k.k. i art. 275 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i w zw. z art. 64 § 1 k.k. wobec M. N.

a D. K. ponadto o to, że:

2. w dniu 30 sierpnia 2016r w J., woj. (...), wbrew przepisom ustawy posiadał substancję psychotropową w postaci amfetaminy w ilości 0,59 grama,

tj. o czyn z art. 62 ust 1 Ustawy z dnia 29.07.2005r o przeciwdziałaniu narkomanii

Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze wyrokiem z dnia 30 maja 2018 r. w sprawie II K 633/17:

I.  uznał oskarżonych M. N. i D. K. winnych tego, że w dniu 25 maja 2016 r w J. woj. (...) działając wspólnie i w porozumieniu po uprzednim wejściu do wnętrza niezamkniętego pojazdu marki F. (...) o numerze rejestracyjnym (...) należącego do W. L. o wartości 1.000 złotych, używając przemocy wobec W. L., który chciał uniemożliwić im odjechanie pojazdem, polegającej na złapaniu go za szyję i kopaniu w tułów, dokonali kradzieży wskazanego pojazdu, czym działali na szkodę W. L., przy czym M. N. czynu tego dopuścił się, będąc uprzednio skazanym:

- wyrokiem Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze z dnia 07 grudnia 2010 r. w sprawie sygn. akt II K 925/10 za występki z art. 279 § 1 k.k. oraz za występek z art. 291 § 1 k.k. na karę łączną 3 lat pozbawienia wolności,

- wyrokiem Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze z dnia 12 października 2011 r. w sprawie sygn. akt II K 1176/11 za występek z art. 279 § 1 k.k. i art. 276 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. na karę 1 roku pozbawienia wolności, za występki z art 279 § 1 k.k. na karę 2 lat pozbawienia wolności oraz a występek z art. 272 k.k. i art. 270 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. na karę 6 miesięcy pozbawienia wolności, którym orzeczono karę łączną 3 lat pozbawienia wolności,

które zostały objęte wyrokiem łącznym Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze z dnia 20 sierpnia 2014 r. w sprawie sygn. akt II K 372/14, którym orzeczono karę łączną 4 lat i 10 miesięcy pozbawienia wolności, którą odbył od dnia 24.02.201 r. do dnia 31.03.2010 r., od dnia 04.10.2010 r. do dnia 18.01.2011r., od dnia 15.08.2011 r. do dnia 28.12.2012 r. oraz od dnia 28.08.2013 r. do dnia 18.09.2015 r.

tj. występku z art. 280 § 1 k.k. wobec oskarżonego D. K. i występku z art. 280 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. wobec oskarżonego M. N. i za to na podstawie art. 280 § 1 k.k. wymierzył oskarżonemu D. K. karę 2 /dwóch/ lat i 3 /trzech/ miesięcy pozbawienia wolności oraz oskarżonemu M. N. karę 2 /dwóch/ lat i 6 /sześciu/ miesięcy pozbawienia wolności;

II.  uznał oskarżonego D. K. winnym popełnienia zarzucanego mu czynu opisanego w pkt 2 części wstępnej wyroku, przyjmując, iż posiał on substancję psychotropową w postaci metamfetaminy, tj. występku z art. występku z art. 62 ust 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii i za to na podstawie art. występku z art. 62 ust 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii wymierzył mu karę 2 /dwóch/ miesięcy pozbawienia wolności;

III.  na podstawie art. 70 ust 2 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii orzekł przepadek na rzecz Skarbu Państwa dowodu rzeczowego opisanego w wykazie Drz (...) i zarządził jego zniszczenie;

IV.  na podstawie art. 85 § 1 k.k. i art. 86 § 1 k.k. połączył orzeczone wobec oskarżonego D. K. kary pozbawienia wolności i wymierzył mu karę łączną 2 /dwóch/ lat i 4 /czterech/ miesięcy pozbawienia wolności;

V.  na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności zaliczył oskarżonemu D. K. okres zatrzymania w dniu 30 sierpnia 2016 r. przyjmując jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności jako równoważny jednemu dniowi kary pozbawienia wolności;

VI.  na podstawie art. 29 ust 1 ustawy prawo o adwokaturze zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adw. K. K. (2) kwotę 1.140 zł plus 262,20 zł VAT tytułem zwrotu kosztów udzielonej obrony z urzędu;

VII.  na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. zwolnił oskarżonych M. N. i D. K. od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych.

Apelację od powyższego wyroku złożył obrońca oskarżonego, zaskarżając wyżej wymieniony wyrok w odniesieniu do sprawstwa i winy czynu opisanego w pkt I i rozstrzygnięcia o karze w pkt I i IV wyroku. Wyrokowi temu zarzucił:

1)  błąd w ustaleniach faktycznych wyrażający się w przyjęciu,, iż oskarżony współdziałając z drugim sprawcą, dokonał rozboju na W. L., chociaż zeznanie pokrzywdzonego złożone na rozprawie przeczą sprawstwu oskarżonego, a także sposobowi działania ustalonemu przez Sąd,

zaś z ostrożności procesowej:

2)  obrazę przepisu prawa materialnego art. 280 § 1 k.k. poprzez niewłaściwe zakwalifikowanie czynu, mimo iż nie wyczerpuje znamion tego występku,

3)  rażącą niewspółmierność kary 2 lat i 3 miesięcy pozbawienia wolności za czyn błędnie zakwalifikowany jako rozbój, chociaż okoliczności jego popełnienia, niefrasobliwe zachowanie pokrzywdzonego, który pozostawił samochód niezamknięty, a wcześniej świadczył przysługi przewozowe dwóm nieznanym mężczyznom, z którymi następnie udał się do nieznanego sobie wcześniej mieszkania, nie uzasadniają wymierzenia kary pozbawienia wolności w rozmiarze 2 lat i 3 miesięcy.

Stawiając te zarzuty obrońca wniósł o uniewinnienie oskarżonego od popełnieni czynu z pkt I wyroku, a razie uwzględnienia jedynie zarzutów podniesionych jako ewentualne wniósł o zastosowanie właściwej subsumpcji czynu oraz obniżenie kary pozbawienia wolności z pkt I oraz obniżenie kary łącznej z pkt IV adekwatnie do rodzaju czynu, zawinienia oraz okoliczności podmiotowych i przedmiotowych oraz o zasądzenie kosztów nieopłaconej obrony z urzędu.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

Na wstępie stwierdzić należy, że skarżący nie kwestionował prawidłowości poczynionych przez Sąd Rejonowy ustaleń faktycznych co do sprawstwa i winy oskarżonego w zakresie czynu przypisanego mu w pkt II zaskarżonego wyroku, stanowiącego występek z art. 62 ust 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii. Sąd Okręgowy ustalenia te akceptuje, zaś rozważania poczynione w pisemnym uzasadnieniu zaskarżonego wyroku przyjmuje jako własne i nie widzi w tym miejscu potrzeby ich powielania.

Skarżący kwestionował natomiast zaskarżone rozstrzygnięcie w pkt I części dyspozytywnej, formułując jednocześnie zarzut błędu w ustaleniach faktycznych i zarzut naruszenia prawa materialnego tj. art. 280 § 1 k.k. Treść zarzutu obrazy prawa materialnego oraz jego rozwinięcie w apelacji wskazują jednak, że obrońca kwestionuje nie subsumcję prawidłowo ustalonych faktów pod określony przepis prawa, ale właśnie ustalenia faktyczne odnoszące się do czynu przypisanego oskarżonemu w pkt I części dyspozytywnej zaskarżonego wyroku w zakresie współdziałania oskarżonego z drugim sprawcą przy dokonaniu rozboju na pokrzywdzonym W. L.. Odwołanie się do zarzutu naruszenia prawa materialnego może mieć bowiem miejsce tylko wówczas, gdy skarżący zarzuca dokonanie błędnej wykładni zastosowanego przepisu, zastosowanie nieodpowiedniego przepisu lub niezastosowanie przepisu, gdy jego zastosowanie było obowiązkowe, ale jednocześnie nie kwestionuje przyjętych przez sąd ustaleń faktycznych ( postanowienie Sadu Najwyższego z dnia 4.05.2005 r., II KK 478/04, OSNwSK 2005/1/894). Obraza prawa materialnego ma miejsce więc wówczas, gdy zachodzi niezgodność pomiędzy ustaleniami faktycznymi a zastosowanym przepisem ustawy karnej na skutek błędnej subsumpcji ustaleń pod właściwy przepis ustawy. Taka sytuacja w przedmiotowej sprawie nie zachodzi, co więcej z treści wniesionego środka odwoławczego wynika, że nie zarzuca tego również skarżący, kwestionując de facto poczynione ustalenia faktyczne w sprawie. Oba te zarzuty zatem podlegały wspólnemu rozpoznaniu jako zarzut z art. 438 pkt 3 k.p.k.

Wbrew zarzutom apelacji ustalenia faktyczne przyjęte za podstawę zaskarżonego wyroku nie są błędne. Zastrzeżeń nie nasuwa ocena dowodów, której ustalenia te są wynikiem. Sąd Rejonowy ocenił całość zebranego materiału dowodowego. W pisemnych motywach zaskarżonego wyroku wskazał, jakie fakty uznał za udowodnione i dlaczego, podał również z jakich powodów odrzucił dowody przeciwne. Przy dokonywaniu ich oceny kierował się zasadami prawidłowego rozumowania oraz wskazaniami doświadczenia życiowego. W przedstawionym w uzasadnieniu wyroku procesie wnioskowania Sądu I instancji, który doprowadził do określonych ustaleń, brak jest błędów logicznych, czy też niespójności. Podkreślić przy tym należy, że Sąd ten miał bezpośredni kontakt ze wszystkimi dowodami osobowymi, co niewątpliwie ułatwiało ich ocenę. Jest to szczególnie ważkie w sytuacji, gdy większość dowodów leżących u podstaw wyrokowania stanowią dowody osobowe.

W pisemnym uzasadnieniu zaskarżonego wyroku Sąd I instancji odniósł się do wszystkich dowodów przeprowadzonych na rozprawie. Wyjaśnienia oskarżonego D. K. oraz zeznania pokrzywdzonego W. L. były przedmiotem rzetelnej i wszechstronnej analizy podobnie jak i wszystkie inne dowody ujawnione na rozprawie. W sytuacji gdy dowody są rozbieżne, prowadzą do różnych wniosków, inaczej przedstawiają rzeczywistość, konieczna jest wnikliwa ocena tych dowodów. Nie istnieje możliwość, by przy sprzecznych ze sobą dowodach orzeczenie oparte zostało na wszystkich dowodach. Sąd ma powinność ujawnienia wszystkich dowodów oraz dokonania ich oceny pod kątem rozważenia okoliczności przemawiających zarówno na korzyść jak i na niekorzyść oskarżonego. Tak też w sprawie uczynił.

Wybór wiarygodnych źródeł dowodowych jest prerogatywą Sądu stykającego się bezpośrednio z dowodami, zaś swobodna ocena dowodów ograniczona jest jedynie powinnością przedstawienia rozumowania, które doprowadziło do tego wyboru. Przekonanie o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną przepisu art. 7 k.p.k., gdy jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy, stanowi wyraz rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść jak i na niekorzyść oskarżonego, jest zgodne ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego oraz zostało wyczerpująco i logicznie uargumentowane w uzasadnieniu wyroku. W realiach niniejszej sprawy wskazane wyżej przesłanki zostały spełnione.

W swojej apelacji obrońca zakwestionował wiarygodność dowodów, na których oparł swoje rozstrzygnięcie Sąd Rejonowy. Dotyczy to w szczególności zeznań złożonych w postępowaniu przygotowawczym przez W. L., które z oczywistych powodów miały w sprawie szczególne znaczenie. To właśnie na nich oparto zarzuty przedstawione oskarżonemu i na ich podstawie w dużej mierze Sąd Rejonowy czynił swoje ustalenia faktyczne na niekorzyść D. K.. Obrońca zakwestionował wiarygodność tego dowodu, akcentując, że był to jedyny dowód o charakterze osobowym, na którym Sąd Rejonowy oparł skazanie i przeciwstawiając im późniejsze zeznania tego świadka z rozprawy. W apelacji brak jest jednak wszechstronnej, kompleksowej analizy zebranych dowodów, koncentruje się ona na wyszukiwaniu kwestii przemawiających wyłącznie na korzyść oskarżonego.

Z całą pewnością nie sposób podzielić zapatrywania obrońcy, że zeznania W. L. z postępowania przygotowawczego nie zasługują na danie im wiary, bowiem pokrzywdzony jest osobą niewiarygodną, „lekkoduchem”, nawiązującą znajomości nie tylko z okazjonalnie spotkanymi mężczyznami, ale także udającą się z nimi do nieznanego mieszkania. Przytaczane argumenty pozostają całkowicie indyferentne dla kwestii prawdomówności tej osoby, a tym samym wiarygodności podnoszonych przezeń okoliczności. W przeciwieństwie do obrońcy Sad I instancji przeprowadził analizę logiczną i w powiązaniu ze wszystkimi dowodami, rzetelnie odniósł się do obu relacji W. L., mając na uwadze warunki, w jakich były składane, czas, który upłynął od zdarzenia. Wbrew twierdzeniom skarżącego cały szereg dowodów koresponduje z podważanymi twierdzeniami W. L.. Sąd Rejonowy oparł się na zgodności z innymi dowodami, ale również na logiczności tych zeznań i zgodności z zasadami wiedzy i doświadczenia życiowego. W szczególności wykazał, że niezwłocznie po zdarzeniu pokrzywdzony W. L. powiadomił o kradzieży samochodu znajdujących się w pobliżu funkcjonariuszy Policji. Pokrzywdzony rozpoznał D. K. i M. N. na okazanych mu tablicach poglądowych, wskazując ich jako osoby, które siedziały we wnętrzu jego samochodu i następnie użyły wobec niego przemocy (k.90 - k.91). Sąd Rejonowy słusznie podkreślał spontaniczność i spójność pierwszej relacji W. L., przez długi czas także jej konsekwencję. Rzeczowo analizował też zeznania tego świadka, w których mówił on o zamknięciu samochodu na klucz, co nie znalazło potwierdzenia w toku czynności procesowych. Słusznie jednak nie wyciągnął z tego wniosków krytycznych w stosunku do całości zeznań tego świadka. Pokrzywdzony, składając zawiadomienie o popełnieniu na jego szkodę przestępstwa, mógł zwyczajnie zapomnieć o tym, czy tego wieczora zamknął auto na klucz. Wbrew twierdzeniom obrońcy ta pojedyncza okoliczność, która nie znalazła potwierdzenia w dowodach, nie deprecjonuje prawdziwości zeznań W. L. i nie czyni tego źródła dowodowego niewiarygodnym. Wskazać bowiem należy, że w zasadniczej kwestii, a więc co do przebiegu zdarzenia i identyfikacji osób sprawców zeznania te były stanowcze i konsekwentne.

Sąd Rejonowy bardzo przekonująco wykazał nielogiczność zmienionych przez tego świadka zeznań na rozprawie. Przeciwko temu obrońca podniósł dowolne twierdzenia, że pokrzywdzony nie obawiał się D. K., a zeznania z postępowania przygotowawczego zmienił spontanicznie. Nie wyjaśnił jednak skarżący, dlaczego wcześniej bezpośrednio po zdarzeniu W. L. skierować miałby podejrzenie popełnienia poważnego przestępstwa przeciwko niewinnym osobom, których w zasadzie nie znał, a tym samym, dlaczego miałby chronić na tamtym etapie postępowania rzeczywistych sprawców kradzieży pojazdu. Tymczasem Sąd Rejonowy prawdziwość zeznań złożonych przez W. L. weryfikował w oparciu o relacje świadka K. P. – funkcjonariusza Policji, który przesłuchał pokrzywdzonego i dokonał czynności okazania mu tablic poglądowych. Treść zeznań świadka K. P. oceniona przez Sąd I instancji jednoznacznie wskazuje, że czynności procesowe z udziałem W. L. przebiegały prawidłowo i nie miały miejsca okoliczności, na które pokrzywdzony wskazywał na rozprawie. Funkcjonariusz K. P. nie miał też jakichkolwiek powodów do składania nieprawdziwych zeznań i kierowania postępowania przeciwko oskarżonym. Sąd Okręgowy podziela ocenę Sądu I instancji, że tłumaczenia W. L. po zmianie zeznań były nieprzekonujące i nielogiczne. Mając także na uwadze czas, w jakim doszło do zmiany relacji, zasadnie Sąd meriti wyprowadził wniosek o niewiarygodności tych zmienionych zeznań.

Sąd Okręgowy nie podzielił twierdzeń obrońcy, że „chwiejność” i „kłamliwość” relacji W. L. dyskredytuje to źródło dowodowe i nie pozwala na jego podstawie ustalić sprawstwa i winy tak poważnego czynu. Trzeba bowiem mieć na uwadze konsekwentną wcześniejszą postawę pokrzywdzonego z postępowania przygotowawczego, powiadomienie funkcjonariuszy Policji od razu po zdarzeniu i skierowanie podejrzenia na konkretne, rozpoznane później osoby. W tej zaś sytuacji nie zaistniały okoliczności, które zdaniem obrońcy powinny doprowadzić do uniewinnienia oskarżonego od przypisanego mu czynu.

Nie jest trafny zarzut skarżącego oparty na argumentacji, że zachowanie oskarżonego nie wyczerpało znamion przestępstwa rozboju w rozumieniu art. 280 § 1 k.k. Nie sposób bowiem zgodzić się z obrońcą, że sprawcy zabrali pojazd należący do pokrzywdzonego w celu krótkotrwałego użycia. Żaden ze zgromadzonych w sprawie dowodów na to nie wskazuje. Sąd Rejonowy trafnie ustalił, że sprawcy, działając wspólnie i w porozumieniu po uprzednim wejściu do wnętrza niezamkniętego pojazdu marki F. (...) należącego do W. L. o wartości 1.000 zł, używając przemocy wobec W. L., który chciał uniemożliwić im odjechanie pojazdem, dokonali jego kradzieży (k. 365 - k. 365v, s. 7 - 8 pisemnego uzasadnienia). Sprawcy porzucili wskazany pojazd, gdy okazało się, że jest on niesprawny (silnik był oparty o podłoże). W żaden sposób nie zamanifestowali wobec pokrzywdzonego (np. słowem), że samochód zwrócą w krótkim czasie. Po uszkodzeniu pojazdu nie próbowali w jakikolwiek sposób nawiązać kontaktu z W. L., by poinformować go o miejscu pozostawienia samochodu. Ustalony zatem stan faktyczny w sprawie, oparty na całości powyższej argumentacji, wskazuje, że D. K. był sprawcą przestępstwa przypisanego mu w wyroku, a zatem zaboru pojazdu w celu przywłaszczenia i to po uprzednim zastosowaniu wobec pokrzywdzonego przemocy opisanej w wyroku. Kwalifikacja prawna czynu jest zatem jak najbardziej słuszna, zresztą w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku Sad przedstawił jasną analizę w tym zakresie, wykazując w sposób niezbity prawidłowość zakwalifikowania czynu jako występku z art. 280 § 1 k.k.

W oparciu o przeprowadzone dowody i ich trafną ocenę Sąd Rejonowy dokonał w przedmiotowej sprawie prawidłowych ustaleń faktycznych co do sprawstwa i winy oskarżonego. Sąd odwoławczy nie dostrzegł błędów w rozumowaniu Sądu I instancji odtwarzającego stan faktyczny w oparciu o przeprowadzoną ocenę dowodów. Dla skuteczności zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych nie jest wystarczające wykazywanie, że określona grupa dowodów pozwala na przyjęcie, iż zdarzenie mogło mieć inny przebieg. Należy bowiem wykazać, którym wskazaniom wiedzy, logiki i doświadczenia życiowego uchybił sąd orzekający, czyniąc kwestionowane ustalenia. Tego apelujący nie uczynił. Apelacja obrońcy stanowi w istocie polemikę z oceną dowodów przeprowadzoną w pierwszej instancji i dokonanymi na tej podstawie ustaleniami faktycznymi. Skarżący przedstawił własną ocenę dowodów oraz wysunął twierdzenia nie poparte przekonującymi argumentami. Z tego Z tego względu podniesiony w apelacji zarzut błędu w ustaleniach faktycznych należało uznać za bezzasadny, oparty na jednostronnej, dowolnej, korzystnej dla oskarżonego fragmentarycznej ocenie dowodów.

Jako niezasadny Sąd Odwoławczy uznał również podniesiony jako ewentualny zarzut rażącej niewspółmierności kary. Obrońca nie wskazał takich okoliczności, których nie uwzględniłby Sąd wymierzający karę. Z całą pewnością czyny oskarżonego cechował znaczny stopień społecznej szkodliwości. Oskarżony był w przeszłości wielokrotnie karany, w tym za przestępstwa przeciwko mieniu. Sąd Rejonowy słusznie zwrócił uwagę, że dotychczas orzekane kary (w tym bezwzględnego pozbawienia wolności) zdecydowanie nie spełniły swojego zadania, albowiem D. K. ponownie popełniał czyny zabronione. Wartość skradzionego mienia nie jest szczególnie wysoka, jednak trzeba mieć na uwadze dotkliwość takiego zachowania dla pokrzywdzonego. Sąd Rejonowy uwzględnił tę okoliczność przy wymiarze kary. Mając na uwadze znaczny stopień społecznej szkodliwości czynów oskarżonego, stopień jego winy oraz okoliczności oceniane w świetle art. 53 § 1 k.k. przez Sąd Rejonowy, nie sposób podzielić stanowiska obrońcy, że wymierzona kara jest rażąco surowa. Podniesione w apelacji obrońcy okoliczności w żaden sposób nie mogą przemawiać na korzyść oskarżonego. Nawet przecież niefrasobliwe zachowanie pokrzywdzonego, który pozostawił samochód niezamknięty, a wcześniej świadczył przysługi przewozowe dwóm nieznanym mężczyznom, z którymi następnie udał się do nieznanego sobie wcześniej mieszkania, nie usprawiedliwiało zaboru samochodu i to po użyciu wobec jego właściciela przemocy. Przeciwnie wykorzystanie dobrego uczynku W. L., jego naiwności i zaufania to okoliczności mające znaczenie obciążające, które mogą przemawiać za oceną jeszcze wyższego stopnia winy D. K. i uzasadniać orzeczenie kary jeszcze surowszej. Tymczasem wymierzona kara jest znacznie bliżej dolnej granicy zagrożenia ustawowego, zdecydowanie poniżej granicy górnej, a nawet choćby jej połowy. Ani okoliczności czynów, ani okoliczności podmiotowe dotyczące samego sprawcy nie uzasadniały jej niższego wymiaru, tym bardziej wobec przywoływanej przez Sąd dotychczasowej nieskuteczności stosowanych reakcji karnych. Wymierzona kara w pełni uwzględnia okoliczności popełnionego czynu i osobowość sprawcy.

W sytuacji, gdy zarówno ustalenia faktyczne przyjęte za podstawę zaskarżonego wyroku nie nasuwają zastrzeżeń co do ich prawidłowości, gdy wątpliwości nie budzi prawidłowość przyjętej przez Sąd Rejonowy kwalifikacji prawnej przypisanych czynów, a orzeczona kara jest adekwatna do społecznej szkodliwości czynu i stopnia winy oskarżonego, zaskarżony wyrok jako prawidłowy i słuszny należało – w myśl art. 437 § 1 k.p.k. – utrzymać w mocy.

Na podstawie art. 29 ust. 1 Ustawy z dnia 26 maja 1982 r. – Prawo o adwokaturze w zw. z § 17 ust. 2 pkt 4 w zw. z § 4 ust. 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu Sąd Okręgowy zasądził od Skarbu Państwa na rzecz obrońcy oskarżonego D. K. – adw. K. K. (2) kwotę 516,60 zł tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu w postępowaniu odwoławczym, w tym 96,60 zł podatku od towarów i usług.

Na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. w zw. z art. 634 k.p.k. wobec sytuacji materialnej oskarżonego i orzeczonej kary pozbawienia wolności Sąd Okręgowy zwolnił go od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze.