Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 310/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 lutego 2019 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Tomasz Choczaj

Protokolant: sekr. sąd. Joanna Wołczyńska - Kalus

po rozpoznaniu w dniu 28 stycznia 2019 roku w Sieradzu

na rozprawie

sprawy z powództwa A. R.

przeciwko Towarzystwu (...) S.A.
w W.

o zadośćuczynienie i odszkodowanie

1.  zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. w W. na rzecz powódki A. R. kwotę:

a)  122 000,00 zł (sto dwadzieścia dwa tysiące złotych) tytułem zadośćuczynienia, z ustawowymi odsetkami od dnia 8 stycznia 2015 r.
do dnia 31 grudnia 2015 r. i z ustawowymi odsetkami za opóźnienie
od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

b)  100,00 zł (sto złotych) tytułem odszkodowania za zniszczony telefon komórkowy, z ustawowymi odsetkami od dnia 8 stycznia 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. i z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia
1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

c)  1 117,00 zł (jeden tysiąc sto siedemnaście złotych) tytułem odszkodowania związanego z kosztami dojazdów do placówek medycznych, z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 20 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty;

2)  oddala powództwo w pozostałej części;

3)  zasadza od powódki A. R. na rzecz pozwanego Towarzystwa (...) S.A. w W. kwotę 344,00 zł (trzysta czterdzieści cztery złote) tytułem zwrotu części kosztów procesu;

4)  ściąga z roszczenia zasądzonego na rzecz powódki A. R.
w pkt 1 a wyroku na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego
w S. kwotę 8 050,00 zł (osiem tysięcy pięćdziesiąt złotych) tytułem części brakujących kosztów procesu;

5)  nakazuje pobrać od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. w W. na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Sieradzu kwotę 9 449,98 zł (dziewięć tysięcy czterysta czterdzieści dziewięć złotych 98/100) tytułem części brakujących kosztów procesu.

Sygn. akt I C 310/15

UZASADNIENIE

Małoletnia A. R. działająca przez swojego przedstawiciela ustawowego matkę R. R. wniosła o zasądzenie na jej rzecz
od Towarzystwa (...) S.A. w W. kwoty 200 000,00 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę i cierpienia, jakich doznała na skutek wypadku z dnia 11 listopada 2014 r. wraz z odsetkami ustawowymi
od 19 grudnia 2014 r. do dnia zapłaty; renty w kwocie po 2 000,00 zł miesięcznie, począwszy od 19 grudnia 2014 r., wraz z ustawowymi odsetkami w przypadku zwłoki w terminie płatności którejkolwiek z rat, płatnej do 10. dnia każdego miesiąca do rąk matki małoletniej powódki R. R.; kwoty 335,00 zł tytułem odszkodowania za zniszczony telefon wraz z ustawowymi odsetkami
od 19 grudnia 2014 r. do dnia zapłaty; kwoty 4 176,19 zł tytułem zwrotu kosztów dojazdu do lekarzy i placówek medycznych oraz innych kosztów związanych
z leczeniem powódki wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia powództwa do dnia zapłaty, a także o zasądzenie na jej rzecz kosztów procesu.

Pozwane towarzystwo ubezpieczeń wniosło o oddalenie powództwa
i zasądzenie na jego rzecz od powódki kosztów procesu.

Sąd Okręgowy ustalił, co następuje:

Wyrokiem z dnia 23 czerwca 2015 r. wydanym w sprawie o sygn. akt VI K 114/15 Sąd Rejonowy w Wieluniu - VI Zamiejscowy Wydział Karny w P. uznał M. K. za winnego między innymi tego, że w dniu 11 listopada 2014 r. na odcinku drogi pomiędzy W. i M., kierując samochodem osobowym marki V. (...) o nr. rej. (...) umyślnie naruszył zasadny bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że przewoził w pojeździe nadmierną ilość pasażerów oraz jadąc z nadmierną prędkością wypadł z łuku drogi, w wyniku czego wskazany pojazd dwukrotnie koziołkował,
w efekcie czego nieumyślnie spowodował u pasażerki A. R. obrażenia ciała w postaci masywnego urazu twarzoczaszki ze złamaniem żuchwy, złamania kręgosłupa w odcinku piersiowym oraz wstrząsu pourazowego, czym spowodował u wymienionej chorobę długotrwałą oraz realnie zagrażającą życiu w rozumieniu art. 156 § 1 pkt 2 k.k., który to czyn wyczerpywał dyspozycję art. 177 § 1 i 2 k.k. Został on za to skazany na karę 1 roku i 3 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzyletni okres próby,
(dowód: wyrok - k. 169 - 169 verte akt Sądu Rejonowego w Wieluniu o sygn. akt VI K 114/15) .

W momencie zdarzenia A. R. siedziała na kolanach innego pasażera i nie miała zapiętych pasów bezpieczeństwa. W efekcie ruchów samochodu została z niego wyrzucona i uderzyła o grunt, (dowód: zeznania powódki A. R. - k. 559 verte - 560 verte i nagranie rozprawy z dnia 28 stycznia 2019 r. - płyta - koperta - k. 567, minuta od 00:12:43 do 00:42:04; zeznania świadka M. R. - k. 282 verte i nagranie rozprawy
z 15 lutego 2016 r. - płyta - koperta k. 567, minuta od 00:46:58 do 00:57:01; opinia biegłego ds. rekonstrukcji wypadków drogowych mgr inż. G. A. i opinia biegłego lekarza z specjalisty medycyny sądowej J. K. - k. 521 - 539)
.

Trzypunktowy pas bezpieczeństwa ograniczyłby istotnie możliwość przemieszczania się ciała powódki w samochodzie na boki i ku górze i praktycznie uniemożliwiłby jej wyrzucenie poza samochód. Z bardzo dużym prawdopodobieństwem powódka nie doznałaby wtedy tak rozległych obrażeń ciała, (dowód: opinia biegłego ds. rekonstrukcji wypadków drogowych mgr inż. G. A. i opinia biegłego lekarza z specjalisty medycyny sądowej J. K. - k. 521 - 539) .

Powódka w wypadku zniszczyła telefon wart wówczas około 200,00 zł, który kosztował 335,00 zł, (dowód: zeznania powódki A. R. - k. 559 verte - 560 verte i nagranie rozprawy z 28 stycznia 2019 r. - płyta - koperta - k. 567, minuta od 00:12:43 do 00:42:04; paragon - k. 104; zdjęcia zniszczonego telefonu - k. 105 - 107) .

Z miejsca zdarzenia powódka została przetransportowana karetką pogotowia do Szpitala (...) w R.. W wykonanym badaniu CT uwidoczniono u niej liczne złamania w obrębie twarzoczaszki, uraz klatki piersiowej (obustronne stłuczenie płuc, odma opłucnowa prawostronna, złamania żeber 9 - 11 po stronie prawej), złamania trzonów i wyrostków poprzecznych
w odcinku piersiowym kręgosłupa ze stenozą kanału na wysokości Th 7/Th 8, podejrzenie uszkodzenia stawu krzyżowo - biodrowego prawego oraz podejrzenie urazów narządów miąższowych jamy brzusznej. Tego samego dnia powódka została przewieziona na izbę przyjęć do Instytutu Centrum (...) w Ł. w stanie ogólnym ciężkim. Była wtedy przytomna, w kontakcie słownym, bez ewidentnych niedowładów kończyn, zaopatrzona w kołnierz ortopedyczny, z drenażem jamy opłucnej prawej (zastawka wodna), z tamponadą przednią nosa i drenażem pęcherza moczowego. Rozpoznano u niej uraz wielonarządowy w postaci: złamania żuchwy: prawego kąta, podstawy prawego wyrostka kłykciowego, lewego wyrostka kłykciowego, podstawy prawego wyrostka kłykciowego, przedniej części trzonu; złamania wszystkich ścian zatok szczękowych, złamania wieloodłamowego kości nosa, złamania kolca nosowego przedniego, złamania ścian dolnych i przyśrodkowych oczodołów, złamania trzonów i wyrostków poprzecznych w odcinku piersiowym kręgosłupa ze stenozą kanału na wysokości Th7/Th8, złamania wyrostków poprzecznych Th6-11 po stronie prawej, złamanie wyrostka poprzecznego Th8 po stronie lewej, złamania wyrostków kolczystych Th4-7, złamania tylnego odcinka żebra X lewego i głowy żeber IX-XI prawego, złamania nasady i blaszki łuku kręgu Th7 po prawej stronie, złamania blaszki łuku kręgu Th8 po stronie lewej, złamania kąta dolnego łopatki prawej bez przemieszczenia, złamania dolnego odcinka prawobocznej kości krzyżowej, stłuczenia płuc i odmy opłucnowej prawostronnej - stan po drenażu. W dniu 11 listopada 2014 r. powódka przeszła zabieg operacyjny odbarczenia kanału kręgowego i stabilizacji złamania w odcinku piersiowym. Po zabiegu
w stanie ciężkim przebywała na oddziale intensywnej terapii medycznej. Powódka w dniu 13 listopada 2014 r. przeszła również zabieg tracheotomii. Ze względu
na stłuczenie płuc pozostawiono ją z oddechem wspomagającym,
(dowód: dokumentacja medyczna - k. 23 verte, k. 27 - 29, k. 43 - 44 i k. 56 - 97) .

W dniu 18 listopada 2014 r. powódka została przekazana do Kliniki Intensywnej Terapii (...) Szpitala (...) w Ł. im. (...)
W dniu 19 listopada 2014 r. wykonano jej zabieg otwartej repozycji
i osteosyntewezy (...) oraz wieloodłamowych złamań żuchwy. Powódka została wypisana z Kliniki Intensywnej Terapii (...) Szpitala (...)
w Ł. im. (...)w Ł. w stanie ogólnym dobrym 20 listopada 2014 r.
do dalszego leczenia w Klinice (...) i Intensywnej Terapii (...). Przy wypisie ze szpitala u powódki występował obrzęk okolic pozazabiegowych,
ale poza tym rany goiły się prawidłowo. Powódka była w ograniczonym kontakcie. Przy wypisie zalecono: zdjęcie szwów ze skóry za 5 dni, a z jamy ustnej za 7 - 10 dni; szczegółową higienę jamy ustnej; utrzymanie śrub (...) w szczęce
i żuchwie, a po uzyskaniu kontaktu założenie wyciągów gumowych międzyszczękowych na okres 14 dni i założenie fundy; utrzymanie antybiotykoterapii, leczenia przeciwobrzękowego, kropli do oczu, diety płynnej przez sondę przez 6 tygodni; kontrolę w poradni po wypisaniu ze szpitala,
(dowód: dokumentacja medyczna - k. 41 - 42 i k. 45 - 46) .

W Instytucie (...) na oddziale neurochirurgicznym powódka przebywała do 16 grudnia 2014 r. Po zastosowanym leczeniu wypisano
ją w stanie ogólnym dobrym, przytomną, w kontakcie logicznym, bez niedowładów, ze zszynowaną szczęką i żuchwą i gorsetem piersiowo - lędźwiowym. Powódce zalecono kontrolę w poradni neurochirurgicznej
za trzy miesiące, kontrolę w poradni chirurgii szczękowo - twarzowej, mycie zębów trzy razy dziennie, płukanie jamy ustnej wieczorem, założenie gorsetu
na trzy miesiące z możliwością jego zdejmowania w domu i dalsze leczenie
w rejonie,
(dowód: zeznania powódki A. R. - k. 559 verte - 560 verte i nagranie rozprawy z dnia 28 stycznia 2019 r. - płyta - koperta - k. 567, minuta od 00:12:43 do 00:42:04; zeznania świadków: M. R. - k. 282 verte i nagranie rozprawy z 15 lutego 2016 r. - płyta - koperta k. 567, minuta
od 00:46:58 do 00:57:01 i K. R. - k. 282 verte - 283 i nagranie rozprawy z 15 lutego 2016 r. - płyta - koperta - k. 567, minuta od 00:57:40
do 01:14:55; dokumentacja medyczna - k. 19 - 19 verte)
.

Rodzice powódki odwiedzali ją w podczas jej pobytu w szpitalach w Ł., dojeżdżając z ich miejsca zamieszkania w S.. Pierwszą kontrolę u lekarza w Ł. powódka miała tydzień po opuszczeniu szpitala i zawieźli ją tam rodzice. Łącznie rodzice powódki 22 razy pokonywali trasę S. - Ł. i wydali
na to łącznie kwotę 2 234,00 zł,
(dowód: częściowo zeznania powódki A. R. - k. 559 verte - 560 verte i nagranie rozprawy z dnia 28 stycznia 2019 r. - płyta - koperta - k. 567, minuta od 00:12:43 do 00:42:04; częściowo zeznania świadków: M. R. - k. 282 verte i nagranie rozprawy z 15 lutego 2016 r. - płyta - koperta k. 567, minuta od 00:46:58 do 00:57:01 i K. R. - k. 282 verte - 283 i nagranie rozprawy z 15 lutego 2016 r. - płyta - koperta - k. 567, minuta od 00:57:40 do 01:14:55; ewidencja kosztów dojazdu - k. 161) .

Po wyjściu ze szpitala powódka przechodziła dalsze leczenie w warunkach ambulatoryjnych, korzystając z leczenia w ramach NFZ. Powódka korzystała także z rehabilitacji i była w sanatorium, (zeznania powódki A. R. - k. 559 verte - 560 verte i nagranie rozprawy z dnia 28 stycznia 2019 r. - płyta - koperta - k. 567, minuta od 00:12:43 do 00:42:04; zeznania świadków: M. R. - k. 282 verte i nagranie rozprawy z 15 lutego 2016 r. - płyta - koperta k. 567, minuta od 00:46:58 do 00:57:01 i K. R. - k. 282 verte - 283 i nagranie rozprawy z 15 lutego 2016 r. - płyta - koperta - k. 567, minuta
od 00:57:40 do 01:14:55)
.

Unieruchomienie powódki w gorsecie powodowało w okresie pierwszego miesiąca po opuszczeniu przez nią szpitala konieczność udzielenia jej pomocy przez najbliższych 4 godziny dziennie przy wykonywaniu przez nią czynności związanych z zaspokajaniem podstawowych potrzeb życiowych. Po tym okresie powódka nie potrzebowała już pomocy osób trzecich. Zatem od 16 grudnia 2014 r. do 31 grudnia 2014 r. (13 dni) powódka potrzebowała pomocy osób trzecich przez 4 godziny dziennie i od 1 stycznia 2014 r. do 16 stycznia 2014 r. (16 dni) również przez 4 godziny dziennie, (dowód: zeznania powódki A. R. - k. 559 verte - 560 verte i nagranie rozprawy z dnia 28 stycznia 2019 r. - płyta - koperta - k. 567, minuta od 00:12:43 do 00:42:04; zeznania świadków: M. R. - k. 282 verte i nagranie rozprawy z 15 lutego 2016 r. - płyta - koperta k. 567, minuta od 00:46:58 do 00:57:01 i K. R. - k. 282 verte - 283 i nagranie rozprawy z 15 lutego 2016 r. - płyta - koperta - k. 567, minuta
od 00:57:40 do 01:14:55; częściowo opinie biegłych: lekarza ortopedy - traumatologa dr n. med. P. N. - k. 485 - 488, lekarza neurologa lek. med. B. D. - k. 331 - 332, lekarza stomatologa dr. n. med. A. P. - k. 378 - 381 wraz z opinią uzupełniającą - k. 456 - 458, lekarza chirurga szczękowo - twarzowego lek. med. L. R. - k. 397 - 398)
.

Koszt jednej godziny opieki osób chorych w okresie objętym pozwem wynosi 10,00 zł, (bezsporne) .

Obrażenia doznane w wypadku spowodowały powstanie u powódki 25 % trwałego uszczerbku na zdrowiu z punktu widzenia lekarza ortopedy - traumatologa (5 % ze względu na leczenie złamania łopatki lewej z dysfunkcją prawej kończyny górnej, 5 % ze względu na leczenie złamania miednicy
z dysfunkcją prawej kończyny dolnej oraz 15 % ze względu na leczenie złamań odcinka piersiowego kręgosłupa z jego dysfunkcją). Nie można z pewnością wskazać negatywnych skutków zdrowotnych dla powódki, jakie mogą powstać
w następstwie wymienionych wyżej obrażeń. Mogą one jednak wywołać
w odległej przyszłości wtórne zmiany zwyrodnieniowe w narządzie ruchu,
(dowód; opinia biegłego lekarza ortopedy - traumatologa dr n. med. P. N. - k. 485 - 488) .

Powódka doznała także uszczerbku na zdrowiu w łącznej wysokości 50 % ocenionego przez lekarza stomatologa (5 % za złamanie jarzmowo - szczękowo - oczodołowe po stronie lewej, 5 % za złamanie szczęki na wysokości zębów, 7 % za złamanie wyrostka kłykciowego żuchwy po stronie lewej, 5 % za złamanie trzonu żuchwy w okolicy zębów, 5 % za złamanie trzonu żuchwy w okolicy zęba, 10 % za uszkodzenie częściowego lewego nerwu trójdzielnego i 3 % za blizny pozabiegowe). Doznane przez powódkę obrażenia wpłynęły na jej funkcjonowanie ze względu na to, że uniemożliwiały, a w późniejszym okresie utrudniły spożywanie i żucie pokarmów, zaburzyły możliwość komunikacji
z otoczeniem poprzez mówienie i mimikę, a także utrudniły zachowanie prawidłowej higieny jamy ustnej. Obecnie powódka nadal odczuwa dolegliwości bólowe związane z doznanymi obrażeniami, ma też trudności z otwieraniem ust, odczuwa zaburzenia czucia,
(dowód: zeznania powódki A. R. - k. 559 verte - 560 verte i nagranie rozprawy z dnia 28 stycznia 2019 r. - płyta - koperta - k. 567, minuta od 00:12:43 do 00:42:04; opinia biegłego lekarza stomatologa dr. n. med. A. P. - k. 378 - 381 wraz z opinią uzupełniającą - k. 456 - 458) .

Biegły lekarz z zakresu chirurgii szczękowo - twarzowej określił,
że powódka na skutek wypadku doznała uszczerbku na zdrowiu w łącznej wysokości 20 % (10 % tytułem doznanego przez nią wielofragmentowego złamania kości środkowego piętra twarzoczaszki z przemieszczeniem odłamów oraz wieloodłamowego złamania kości żuchwowej z przemieszczeniem oraz 10 % tytułem licznych blizn pozabiegowych twarzy i szyi). Obecnie doznane przez powódkę złamania wygoiły się i nie należy spodziewać się pogorszenia stanu jej zdrowia w przyszłości w związku z przebytym urazem. Z tej przyczyny powódka nie odczuwa też żadnych ograniczeń w życiu prywatnym, jak i zawodowym,
(dowód: opinia biegłego lekarza chirurga szczękowo - twarzowego lek. med. L. R. - k. 397 - 398) .

Z punktu widzenia lekarza neurologa powódka nie doznała trwałego
ani długotrwałego uszczerbku na zdrowiu. Na skutek obrażeń doznanych
w wypadku u powódki występują pourazowe zespoły bólowe w odcinku piersiowym kręgosłupa o charakterze korzeniowym. Objawy bólowe ograniczają zdolność powódki do pracy fizycznej i z tej przyczyny będzie wymagała
w przyszłości rehabilitacji. Powódka nie wymagała i nie wymaga leczenia neurologicznego,
(dowód: opinia biegłego lekarza neurologa lek. med. B. D. - k. 331 - 332) .

Po wypadku powódka podjęła leczenie u psychiatry, ponieważ doszło u niej do wystąpienia zaburzeń adaptacyjnych w postaci mieszanej lękowo - depresyjnej. Zaburzenia te były na tyle nasilone i długotrwałe, że w istotny sposób wpływały na jej funkcjonowanie przez około dwa lata od wypadku i wywołały
u niej 10 % długotrwały uszczerbek na zdrowiu. Skutki wypadku powódka odczuwa też do dnia dzisiejszego, choć już w znacznie mniejszym stopniu. Powódka powinna kontynuować leczenie psychiatryczne i terapię psychologiczną, które przerwała, a które dawałyby jej większe szanse na pełen powrót do zdrowia psychicznego,
(dowód: opinia pisemna biegłego lekarza psychiatry M. G. (1) - k. 416 - 423 wraz z opinią uzupełniającą - k. 469 - 474) .

Powódka ma obecnie skończone 21 lat, w chwili wypadku miała 16 lat. Mieszka razem z rodzicami. Przed wypadkiem powódka była zdrowa,
nie chorowała na przewlekłe schorzenia. W momencie wypadku powódka uczęszczała do pierwszej klasy technikum żywienia i usług gastronomicznych.
Po wypadku miała indywidualne nauczanie. Po powrocie do szkoły trudno jej było porozumieć się z rówieśnikami i czuła się osamotniona. Oprócz tego miała trudności z koncentracją i odczuwała brak wsparcia ze strony innych osób. Ostatecznie nie zdała z trzeciej do czwartej klasy. Przepisała się do trzeciej klasy szkoły zawodowej o takim samym profilu nauczania. Obecnie powódka zakończyła naukę w szkole zawodowej i zdała egzamin zawodowy. Po wypisaniu ze szpitala powódka poruszała się o balkoniku i wymagała pomocy innych osób w codziennych czynnościach. Kiedy już się usamodzielniła, bała się zostawać sama w domu i potrzebowała towarzystwa któregoś z domowników. W tamtym czasie miała też problemy ze snem. Do dnia dzisiejszego powódka boi się jeździć samochodem, także jako pasażer. Po wypadku powódce pozostały blizny
na twarzy, szyi i plecach, których się wstydzi. Od tego czasu powódka
nie odważyła się pokazać się w kostiumie kąpielowym. Przez blizny powódka stresuje się, gdy wychodzi z domu. Ma trudności z nawiązywaniem nowych znajomości. Wcześniej powódka była towarzyską osobą, jeździła na dyskoteki
i zabawy. Teraz już nie uczestniczy w imprezach, czasami wychodzi do kina. Przed wypadkiem powódka jeździła rekreacyjnie na rolkach i rowerze, jednak obecnie nie wróciła do tych aktywności. Powódka męczy się przy codziennych czynnościach; do tej pory nie wiesza firanek, bo ma trudność z podnoszeniem rąk do góry. Obecnie powódka chodzi do psychiatry, żeby porozmawiać, ale nie zażywa przypisywanych jej leków, bo źle się po nich czuje. Powódka zażywa leki przeciwbólowe i korzysta z zajęć rehabilitacyjnych z uwagi na ból pleców.
Ze względu na bliznę na szyi czasami ma problemy z połykaniem. Powódka
nie powinna dźwigać ciężkich przedmiotów, dlatego nie podjęła pracy
w wyuczonym zawodzie. Jest obecnie bezrobotna i pozostaje na utrzymaniu rodziców,
(dowód: zeznania powódki A. R. - k. 559 verte - 560 verte i nagranie rozprawy z dnia 28 stycznia 2019 r. - płyta - koperta - k. 567, minuta od 00:12:43 do 00:42:04; zeznania świadków: M. R. - k. 282 verte i nagranie rozprawy z 15 lutego 2016 r. - płyta - koperta k. 567, minuta
od 00:46:58 do 00:57:01 i K. R. - k. 282 verte - 283 i nagranie rozprawy z 15 lutego 2016 r. - płyta - koperta - k. 567, minuta od 00:57:40
do 01:14:55)
.

Sprawca wypadku był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w pozwanym towarzystwie ubezpieczeń, (bezsporne) .

Pismem z dnia 22 grudnia 2014 r. pełnomocnik powódki zgłosił szkodę. Zażądał w nim 490 000,00 zł tytułem zadośćuczynienia; 40 000,00 zł na poczet kosztów leczenia; po 4 000,00 zł miesięcznie tytułem renty; 335,00 zł
za uszkodzony telefon i 500,00 zł za zniszczoną odzież,
(dowód: pismo - k. 109 - 110) .

Decyzją z dnia 7 stycznia 2015 r. pozwany przyznał na rzecz powódki zadośćuczynienie w kwocie 40 000,00 zł, które obniżył o 60 % przyczynienia, wypłacając ostatecznie 16 000,00 zł. W pozostałym zakresie pozwany odmówił wypłaty kwot żądanych przez powódkę, (dowód: decyzja - k. 108) .

Powyższy stan faktyczny w dużej mierze jest niesporny, gdyż został oparty na niekwestionowanym przez strony nieosobowym materiale dowodowym zgromadzonym w aktach sprawy w postaci: dokumentacji medycznej, pism stron sprzed wytoczenia powództwa i wyroku znajdującego się w aktach karnych.

Sąd ustalił częściowo stan faktyczny w oparciu o zeznania powódki, które uznał za wiarygodne prawie w całości, gdyż są jasne, rzetelne i korespondują
z pozostałym materiałem dowodowym, nie negowanym przez pozwanego. Jednocześnie Sąd nie dał wiary zeznaniom świadków: M. R.
i K. R., w części w jakiej były one sprzeczne z zeznaniami samej powódki, która zdaniem Sądu najpewniej potrafiła określić przebieg leczenia, czas jego trwania, zakres pomocy jakiego wymagała od osób trzecich oraz wyrazić skalę negatywnych przeżyć jakie doznała na skutek wypadku.

Skutki wypadku, jak i procentowy uszczerbek na zdrowiu, okres
i intensywności cierpień powódki w związku ze zdarzeniem, koszty leczenia, jego przebieg oraz rokowania co do stanu zdrowia zostały ustalone także na podstawie opinii biegłych lekarzy: ortopedy - traumatologa, psychiatry, stomatologa, chirurga szczękowego i neurologa. Opinie te Sąd uznał za wiarygodne, albowiem są jasne, wewnętrznie niesprzeczne oraz naukowo i logicznie uzasadnione, a także korelują ze sobą i wzajemnie się uzupełniają. Treść tych opinii oparta została
na badaniu powódki i na analizie dokumentacji medycznej, przy czym sporządzono je z uwzględnieniem zasad fachowej wiedzy i doświadczenia. Ponadto biegli szczegółowo opisali stan zdrowia powódki, zarówno ten
po wypadku, jak i obecny. Rozważając procentowy uszczerbek na zdrowiu oraz charakter obrażeń powódki, biegli uwzględnili również swoje wieloletnie doświadczenie w zakresie opiniowania. Nie dostrzeżono przy tym żadnych czynników osłabiających zaufanie do wiedzy biegłych i ich bezstronności, ani żadnych ważnych względów, które zmuszałyby do dopuszczenia dowodu z opinii innych specjalistów. Co prawda, strony postępowania kwestionowały poszczególne opinie wnoszą do nich zastrzeżenia, jednak biegli odnieśli
się do nich rzeczowo w wydanych opiniach uzupełniających.

Na wniosek stron, Sąd dopuścił dowód z opinii innego biegłego ortopedy, ze względu na lakoniczność wywodu biegłego lekarza M. G. (2)
i niewyczerpujące odniesienie się do zastrzeżeń zgłoszonych przez strony.

Ustalając wysokość uszczerbku na zdrowiu Sąd wziął pod uwagę również to, że zakresy obrażeń określonych przez biegłego stomatologa i chirurga szczękowego pokrywały się co do blizn, które zostały ocenione na podstawie pkt 19 a załącznika do Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej
z 18 grudnia 2002 r.
oraz uszkodzenia lewego nerwu trójdzielnego (u biegłego stomatologa) i wielofragmentowego złamania kości środkowego piętra twarzoczaszki z przemieszczeniem odłamów, wielołamowego złamania kości żuchwowej z przemieszczeniem odłamów i upośledzenia nerwu żuchwowego prawego (u biegłego chirurga twarzowo szczękowego) - oba urazy ocenione
na podstawie pkt 14 załącznika do Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 18 grudnia 2002 r.

W zakresie dotyczącym ustalenia konieczności udzielania powódce pomocy w opiece przez osoby trzecie i wymiaru tej opieki, Sąd oparł się na opinii biegłego lekarza ortopedy - traumatologa oraz na zeznaniach samej powódki, która podała że wymagała pomocy osób trzecich tylko przez 1 miesiąc po wypadku.

Wartość zniszczonego przez powódkę telefonu Sąd ustalił na podstawie zeznań powódki, która określiła jego wartość na 200,00 zł. Sąd uznał zeznania powódki w tym zakresie za logiczne, biorąc uwagę fakt, że był to telefon używany, który kosztował 335,00 zł.

W oparciu pisemne zestawienie przedstawione przez powódkę Sąd ustalił liczbę dojazdów do placówek medycznych. Sąd przyjął jednak część tego zestawienia odnoszącą się do okresu pobytu powódki w szpitalach w Ł.
i wizyty kontrolnej w Ł. ze względu na to, że ta część zestawienia znajduje potwierdzenie w dokumentacji medycznej i w zeznaniach powódki oraz
w zeznaniach świadka K. R.. Co do pozostałych dojazdów, które znalazły się w zestawieniu, należy uznać, że powódka nie przedstawiła żadnych dowodów, które potwierdzałyby celowość tych wyjazdów. Sąd zwrócił też uwagę, że nie są one wpisywane na listę chronologicznie, co rodzi wątpliwość co do ich precyzyjności. Ponadto świadek K. R. zaprzeczył kategorycznie, ażeby razem z żoną odwiedzali córkę w szpitalu dwa razy dziennie, co pozwala wątpić w prawidłowość tego zestawienia. Co do dojazdów w ogóle
nie wyszczególnionych w tym zestawieniu, to powódka nie przedstawiła żadnej dokumentacji medycznej, która pozwoliłaby na ustalenie, czy i w jakiej częstotliwości powódka była dowożona na wizyty lekarskie i na rehabilitacje. Dlatego Sąd uznał zeznania powódki w tym zakresie częściowo za gołosłowne,
a przez to za niewiarygodne.

Sąd oddalił wniosek pozwanego o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego lekarza psychiatry, gdyż uznał, co już wcześniej było podkreślane, opinie biegłego lekarza psychiatry M. G. (1) za jasne, logiczne i nie pozostawiające żadnych wątpliwości.

Sąd oddalił wniosek pozwanego o dopuszczenie dowodu z opinii uzupełniającej biegłego lekarza chirurga twarzowo - szczękowego, gdyż uznał dotychczasową opinię biegłego za wszechstronną, logiczną i jasną.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Powódka wystąpiła z żądaniem zapłaty na jej rzecz zadośćuczynienia
za krzywdę wynikłą z uszkodzenia ciała i rozstroju zdrowia, stosownego odszkodowania związanego z poniesionymi kosztami opieki i pomocy osób trzecich, dojazdów do placówek medycznych oraz zwrotu wartości uszkodzonego w wypadku telefonu, zakupionego szlafroka i renty.

W niniejszej sprawie w sposób nie budzący wątpliwości ustalono, iż pojazd którym poruszał się sprawca wypadku, w którym ucierpiała powódka, w dniu zdarzenia korzystał z obowiązkowego ubezpieczenia OC u pozwanego i kwestia ta nie wymaga dalszego wyjaśnienia. Pozwany uznał swoją odpowiedzialność, gdyż wypłacił powódce na etapie postępowania likwidacyjnego zadośćuczynienie w wysokości 16 000,00 zł.

Należy jednak wyjaśnić, że podstawą odpowiedzialności pozwanego jest art. 822 § 1 i § 4 k.c., który stanowi, że przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony, przy czym uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela.

Również z treści art. 35 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tekst jedn., Dz. U. z 2018 r., poz. 473) wynika,
że ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu.

Należy przypomnieć w tym miejscu, że poza sporem w niniejszej sprawie pozostawało to, że u powódki nastąpiło uszkodzenie ciała i rozstrój zdrowia, które uprawniały ją do żądania od pozwanego stosownego zadośćuczynienia - w myśl art. 445 § 1 k.c.

Przepis ten stanowi, że sąd może przyznać poszkodowanemu
w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Chodzi tu o krzywdę (szkodę niemajątkową) ujmowaną jako cierpienie fizyczne, a więc ból i inne dolegliwości oraz cierpienia psychiczne, to jest ujemne uczucia przeżywane
w związku z cierpieniami fizycznymi (patrz wyrok Sądu Najwyższego z dnia
4 lipca 1969 r., I PR 178/69, OSNCP 1970, Nr 4, poz. 71). Zasądzone zadośćuczynienie ma na celu złagodzenie tych cierpień. Obejmuje cierpienia
już doznane i te mogące powstać w przyszłości. Powinno zatem być jednorazową rekompensatą za całą krzywdę.

Przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia obowiązuje zasada miarkowania wyrażająca się w nakazie uwzględnienia wszystkich okoliczności
i skutków doznanych krzywd z odniesieniem do warunków określających poziom życia ludzi w pełni sprawnych i aktywnych, panujących w środowisku, w jakim żyje powód (patrz uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 4 lipca 2000 r., I CKN 837/00, LEX nr 56891).

Ustalenie wysokości zadośćuczynienia przewidzianego w art. 445 § 1 k.c. wymaga także uwzględnienia wieku poszkodowanego, stopnia cierpień fizycznych
i psychicznych, ich intensywności i czasu trwania, nieodwracalności następstw uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia (kalectwa, oszpecenia), rodzaju wykonywanej pracy, szans na przyszłość, poczucia nieprzydatności społecznej, bezradności życiowej oraz innych podobnych czynników (patrz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 listopada 2007 r., V CSK 245/07, OSNC ZD/2008/4/95).

Sąd Najwyższy w ostatnich latach wielokrotnie podkreślał w swoich orzeczeniach, że ze względu na kompensacyjny charakter zadośćuczynienia jego wysokość musi przedstawiać odczuwalną wartość ekonomiczną adekwatną
do warunków gospodarki rynkowej. Wskazywał, że zdrowie ludzkie jest dobrem
o szczególnie wysokiej wartości, w związku z czym zadośćuczynienie z tytułu uszczerbku na zdrowiu powinno być odpowiednio duże. Jednakże zwracał
też uwagę na to, że nie można akceptować stosowania przy ustalaniu jego wysokości jakiegoś taryfikatora w postaci procentowego trwałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu lub najniższego czy średniego wynagrodzenia pracowniczego.

O wysokości należnego zadośćuczynienia stanowi przede wszystkim rozmiar (zakres) doznanej przez pokrzywdzonego krzywdy, a niewymierny charakter tej krzywdy sprawia, że ocena w tej mierze winna być dokonana
na podstawie całokształtu okoliczności sprawy.

Przesłanką żądania zadośćuczynienia za krzywdę jest również istnienie adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy naruszeniem dobra osobistego (zdrowia), a szkodą niemajątkową. Spełnienie tej przesłanki nie budzi wątpliwości w niniejszej sprawie, gdyż w wyniku wypadku spowodowanego przez osobę kierującą pojazdem, za który odpowiedzialność ponosi pozwany, powódka doznała długotrwałego uszczerbku na zdrowiu fizycznym i psychicznym.

Ustalając zakres krzywdy powódki i wysokość należnego zadośćuczynienia Sąd wziął m.in. po rozwagę rozmiar doznanych przez nią cierpień fizycznych
i psychicznych, wysokość trwałego i długotrwałego uszczerbku na zdrowiu,
jej młody wiek i skutki, jakie wywołały obrażenia doznane w wypadku
w niektórych płaszczyznach jej życia. Przede wszystkim Sąd zwrócił uwagę na to, że w wyniku zdarzenia doszło u powódki do urazu obejmującego newralgiczne narządy ciała: złamania żuchwy; złamania twarzoczaszki; złamania wszystkich ścian zatok szczękowych; złamania wieloodłamowego kości nosa; dwumiejscowego złamania kręgosłupa; wielomiejscowego złamania żeber; złamania łopatki prawej bez przemieszczenia; stłuczenia płuc i odmy opłucnowej prawostronnej. Obrażenia te skutkowały u niej wysokim, bo aż 92 % uszczerbkiem na zdrowiu. Wobec powódki konieczne było wdrożenie długotrwałego i nader bolesnego leczenia chirurgicznego oraz rehabilitacji. Doznane urazy w oczywisty sposób utrudniały powódce codzienne funkcjonowanie, ponieważ miała ona trudności z poruszaniem się, z komunikowaniem się z otoczeniem i spożywaniem posiłków ze względu uraz szczęki i twarzoczaszki. Ograniczenia po wypadku,
jak i sam proces leczenie, niewątpliwie wpływały także negatywnie
na samopoczucie powódki. Nie bez znaczenia jest to, że ze względu na wypadek powódka musiała przeorganizować swoje dotychczasowe życie i między innymi zrezygnować z nauki w szkole, co pozbawiło ją kontaktów z rówieśnikami
i uczestniczenia w aktywnościach typowych dla osób w jej wieku (spotkania towarzyskie, aktywność fizyczna). Powódka czuła się przez to wyobcowana
i osamotniona. Powódka ma widoczne blizny, które wpływają negatywnie na jej samoocenę i utrudniają jej odnalezienie się w grupie rówieśniczej. Wszystkie
te przykre przeżycia wywołały u powódki zaburzenia adaptacyjne w postaci lękowo - depresyjnej mieszanej i wymagały podjęcia przez nią leczenia psychiatrycznego, które nadal powinna kontynuować.

Z tych wszystkich względów Sąd doszedł do wniosku, iż kwota zadośćuczynienia winna wynieść 276 000,00 zł. Stanowi ona ekonomicznie odczuwalną wartość, ale jednocześnie utrzymana jest w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa. Kompensuje doznaną przez powódkę krzywdę, a nie jest przy tym rażąco wygórowana i nie prowadzi do nieuzasadnionego przysporzenia w jej majątku.

Sąd przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia miał na uwadze również
to, że powódka nie doznała uszczerbku z punktu widzenia lekarza neurologa. Sąd nie był natomiast w stanie ustalić, czy wypadek wywołał u powódki zmiany
w ośrodkowym układzie nerwowym, co mogło skutkować między innymi obniżoną koncentracją u powódki, a co sugerował biegły lekarz psychiatra, ponieważ powódka nie wnioskowała o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego psychologa. Podobnie powódka nie wnosiła o przeprowadzenie dowodów z opinii biegłych innych specjalności, którzy mogliby wypowiedzieć się co do obecnego jej stanu zdrowia, jak i rokowań na przyszłość. Przede wszystkim powódka
nie wnosiła o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego chirurga plastyka, pomimo tego, że powoływała się na uszczerbek wynikający z posiadania przez nią szpecących blizn pozabiegowych. W końcu Sąd wziął pod uwagę również
i to, że proces leczenia u powódki został obecnie zakończony pomyślnie
i że wróciła ona już prawie do normalnego funkcjonowania.

W tym miejscu należy rozważyć kwestię przyczynienia się powódki
do wystąpienia szkody. Zgodnie bowiem z przepisem art. 362 k.c., jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek
jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności,
a zwłaszcza do stopnia winy obu stron.

Przyczynienie się poszkodowanego do powstania lub zwiększenia szkody ma miejsce wówczas, gdy szkoda jest skutkiem nie tylko zdarzenia, z którym ustawa łączy obowiązek odszkodowawczy innego podmiotu, ale także zachowania się samego poszkodowanego (patrz wyroku Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 1972 r., II PR 164/72, LEX nr 7098). Przyczynienie się w ujęciu art. 362 k.c. oznacza, że pomiędzy zachowaniem poszkodowanego a szkodą istnieje adekwatny związek przyczynowy. Wina lub oczywista nieprawidłowość (albo ich brak)
po stronie poszkodowanego podlegają uwzględnieniu przy ocenie, czy i w jakim stopniu przyczynienie się uzasadnia obniżenie odszkodowania (patrz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 października 2008 r., IV CSK 228/08, OSNC - ZD 2009/3/66, LEX nr 513257).

O tym, czy obowiązek naprawienia szkody należy zmniejszyć ze względu
na przyczynienie się, a jeżeli tak - w jaki sposób i w jakim stopniu należy
to uczynić, decyduje sąd w procesie sędziowskiego wymiaru odszkodowania
w granicach wyznaczonych przez art. 362 k.c. Decyzja o obniżeniu odszkodowania jest uprawnieniem sądu, a rozważenie wszystkich okoliczności,
w wyniku oceny konkretnej i zindywidualizowanej - jest jego obowiązkiem.

Mając powyższe na uwadze, po przeanalizowaniu wszystkich okoliczności sprawy, Sąd uznał, że powódka przyczyniła się do powstania szkody poprzez jazdę bez zapiętych pasów bezpieczeństwa, co zresztą przyznała podczas przesłuchania i co wynika z niekwestionowanej przez strony opinii biegłych z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych i medycyny sądowej. W myśl przepisu art. 39 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r., Prawo o ruchu drogowym (tekst jedn., Dz. U. z 2018 r. poz. 1990) kierujący pojazdem samochodowym oraz osoba przewożona takim pojazdem wyposażonym w pasy bezpieczeństwa są obowiązani - poza zastrzeżeniami wynikającymi z tego przepisu - korzystać z tych pasów podczas jazdy. Obowiązek zapinania pasów bezpieczeństwa ma na celu zwiększenie zakresu ochrony osób podróżujących samochodem
i zminimalizowania ryzyka zagrożenia ich życia lub zdrowia. Już z uwagi
na powyższe zachowanie powódki, wyrażające się w zaniechaniu zapięcia pasów bezpieczeństwa, było zachowaniem obiektywnie nieprawidłowym. Jest okolicznością notoryjną, iż zapięcie pasów w sposób znaczący ogranicza skutki wypadków, a obrażenia doznane przez pasażerów pojazdu na skutek zadziałania pasów bezpieczeństwa są w istotny sposób mniejsze od obrażeń doznanych
na skutek uderzenia w elementy auta bądź na skutek wypadnięcia z niego. Powódka była zatem zobowiązana do korzystania z pasów bezpieczeństwa,
nie tylko wobec treści cytowanego wyżej przepisu, ale przede wszystkim mając
na uwadze swoje własne bezpieczeństwo. Okoliczność, że to nie ona decydowała ile osób będzie przewożonych w samochodzie, nie ma znaczenia, ponieważ chociaż ulegając presji znajomych, to jednak podjęła autonomiczną decyzję
o powrocie samochodem z nadmierną ilością pasażerów, siadając na kolanach jednego z nich. Tymczasem z powołanej opinii biegłego do spraw rekonstrukcji wypadków drogowych i biegłego lekarza medycyny sądowej wynika jednoznacznie, że pas bezpieczeństwa ograniczyłby istotnie możliwość przemieszczania się ciała powódki w samochodzie na boki i ku górze i praktycznie uniemożliwiłby jej wyrzucenie poza samochód, a w związku z tym doznane przez nią obrażenia byłyby mniejsze. W takich okolicznościach należy zatem uznać,
że stopień przyczynienia się powódki do wystąpienia szkody był znaczny i zdaniem Sądu należy go ocenić na 50 %.

Uznając zatem, że zadośćuczynienie należne powódce powinno wynosić 276 000,00 zł i biorąc pod uwagę przyczynienie się powódki do wystąpienia szkody, które zostało ustalone na 50 %, a także kwotę zadośćuczynienia wypłaconą w toku postępowania szkodowego, Sąd orzekł, jak w pkt 1 a wyroku,
na podstawie art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 k.c. i z art. 362 k.c., przyznając
na rzecz powódki zadośćuczynienie w wysokości 122 000,00 zł (50 % z 276 000,00 zł minus 16 000,00 zł). W pozostałej części Sąd powództwo
o zadośćuczynienie oddalił, o czym orzekł, jak w pkt 2 wyroku, uznając
je za wygórowane i niezasadne.

O należnych odsetkach Sąd orzekł, jak w pkt 1 a wyroku, na podstawie art. 481 k.c. w zw. z art. 476 k.c., od dnia następnego od dnia wydania przez pozwanego decyzji o przyznaniu zadośćuczynienia w wysokości 16 000,00 zł
(o odsetkach ustawowych za okres od 8 stycznia 2015 r. do dnia 31 stycznia 2015 r. i o odsetkach ustawowych za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty). W pozostałej części żądanie o odsetki od zasądzonej kwoty zadośćuczynienia jest niezasadne (tj. już od dnia zgłoszenia takiego żądania pozwanemu) i podlegało oddaleniu, o czym Sąd orzekł, jak w pkt 2 wyroku.

Przechodząc do omawiania zasadności dalszych roszczeń powódki należy przytoczyć treść art. 444 § 1 k.c., z którego wynika, że w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty.

Naprawienie szkody obejmuje w szczególności: zwrot wszelkich wydatków poniesionych przez poszkodowanego zarówno w związku z samym leczeniem
i rehabilitacją (lekarstwa, konsultacje medyczne), jak i koszty opieki niezbędnej w czasie procesu leczenia oraz inne dodatkowe koszty związane z doznanym uszczerbkiem (koszty przejazdów, wyżywienia itp.). Jednakże wszystkie koszty objęte kompensacją muszą być uzasadnione ze względu na rodzaj i rozmiary poniesionego uszczerbku, a także muszą pozostawać w adekwatnym związku przyczynowym ze zdarzeniem szkodzącym.

W zakresie odszkodowania powódka dochodziła zwrotu poniesionych kosztów dojazdów do placówek medycznych, kosztów opieki i pomocy osób trzecich, wartości uszkodzonego w wypadku telefonu i zakupionego szlafroka.

Za zasadne w części Sąd uznał żądanie powódki zwrotu wartości telefonu, ustalając ją na kwotę 200,00 zł, gdyż był to sprzęt używany oraz z uwagi na to,
że sama powódka taką wartość wskazała, a także z uwagi na treść art. 322 k.p.c. Wobec tego uwzględniając przyczynienie się powódki do wyrządzenia szkody, Sąd przyznał na jej rzecz kwotę 100,00 zł tytułem odszkodowania za zniszczony
w zdarzeniu z 11 listopada 2014 r. telefon, o czym orzekł, jak pkt 1 b wyroku,
na podstawie art. 444 § 1 k.c.

O należnych odsetkach od wyżej wymienionej kwoty Sąd orzekł, jak w pkt 1 b wyroku, na podstawie art. 481 k.c. w zw. z art. 476 k.c., od dnia następnego
od dnia wydania przez pozwanego decyzji o odmowie wypłaty żądanej kwoty
za zniszczony telefon (o odsetkach ustawowych za okres od 8 stycznia 2015 r.
do dnia 31 stycznia 2015 r. i o odsetkach ustawowych za opóźnienie od dnia
1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty). W pozostałej części żądanie o odsetki
od zasądzonej kwoty tytułem odszkodowania za zniszczony telefon jest niezasadne (tj. już od dnia zgłoszenia takiego żądania pozwanemu) i podlegało oddaleniu,
o czym Sąd orzekł, jak w pkt 2 wyroku.

Za zasadne w części Sąd uznał żądanie powódki o zwrot kosztów dojazdów do placówek medycznych, których ilość została wskazana w pisemnym zestawieniu powoda na karcie 161. To pisemne zestawienie znajduje pełne odzwierciedlenie w zebranym w sprawie materiale dowodowym (w dokumentacji medycznej, częściowo w zeznaniach powódki i świadków). Wyliczając koszty dojazdu Sąd posłużył się wyliczeniem powódki, które również znajduje się w jej pisemnym zestawieniu przyjmując, że jest najbardziej wiarygodne i miarodajne. Sąd nie wziął pod uwagę faktur na paliwo, które nie potwierdzają przecież,
że zostało ono zakupione w związku z koniecznością dowozu powódki do placówek medycznych. Faktury te potwierdzają jedynie datę i miejsce zakupu paliwa, jego rodzaj, ilość i cenę oraz dane nabywcy i sprzedawcy. Dlatego Sąd uznał,
że powódka poniosła koszty dojazdów do placówek medycznych w wysokości 2 234,00 zł. Jednakże Sąd przyznał powódce kwotę 1 117,00 zł, uwzględniając wysokość przyczynienia się powódki, o czym orzekł, jak w pkt 1 c wyroku,
na podstawie art. 444 § 1 k.c. Dalsze żądanie powódki tytułem dojazdów jest zdaniem Sądu niezasadne, bo nie jest poparte dowodami, z których bezsprzecznie wynika, że się odbyły i dotyczyły leczenia. Wobec tego należy stwierdzić,
że powództwo w tym zakresie - w pozostałej części jest niezasadne i podlega oddaleniu, o czym Sąd orzekł, jak w pkt 2 wyroku.

Kwotę odszkodowania z tytułu zwrotu kosztów dojazdu do placówek medycznych zasądzono na rzecz powódki z ustawowymi odsetkami za opóźnienie, na podstawie art. 481 k.c. w zw. z art. 476 k.c., od dnia 20 stycznia 2016 r.
do dnia zapłaty, tj. od dnia następnego po odmowie spełnienia tego roszczenia przez pozwanego w odpowiedzi na pozew, o czym orzeczono, jak w pkt 1 c wyroku. Należy bowiem stwierdzić, że powódka przed wytoczeniem powództwa
nie wnosiła o zwrot kosztów dojazdów do placówek medycznych, dlatego
w pozostałej części Sąd powództwo o odsetki od tej kwoty odszkodowania oddalił, o czym orzekł, jak w pkt 2 wyroku.

Sąd oddalił powództwo w części dotyczącej zasądzenia na rzecz powódki kosztów zakupu szlafroka w kwocie 66,42 zł, ponieważ powódka nie przedstawiła dowodu, że taki koszt poniosła, a także nie udowodniła, że pozostawał
on w jakimkolwiek związku z wypadkiem, o czym orzeczono, jak w pkt 2 wyroku.

Na gruncie przeprowadzonego postępowania dowodowego Sąd nie znalazł podstaw do uwzględnienia roszczenia powódki w zakresie kosztów opieki osób trzecich, o czym orzeczono, jak w pkt 2 wyroku.

Sąd uznał za niezasadne także roszczenie powódki zasądzenia na jej rzecz renty na podstawie art. 444 § 2 k.c.

Zgodnie z powołanym przepisem renta należy się poszkodowanemu
m.in. z tytułu zwiększonych potrzeb, polegających na zapewnieniu opieki, pokryciu kosztów przejazdu, stałych kosztów leczenia, lepszego odżywiania itp. (patrz wyrok SA w Katowicach z 24 maja 1996 r., III APr 7/96, OSA 1997, z. 6, poz. 18). Należy się ona bez względu na to, czy rzeczywiście poszkodowany ponosi wydatki na wspomniane cele, ponieważ wystarczy ustalenie tych potrzeb jako następstwo czynu niedozwolonego. Dlatego też nie można uzależniać zasądzenia renty od wykazania, że poszkodowany te potrzeby faktycznie zaspokaja i ponosi związane z tym wydatki (patrz wyrok Sądu Najwyższego z 11 marca 1976 r., IV CR 50/76, OSNCP 1977, nr 1, poz. 11).

Oprócz tego powołany przepis daje możliwość domagania się odpowiedniej renty w razie utraty zdolności do pracy zarobkowej. W judykaturze akcentuje
się, że nie sama tylko utrata zdrowia, lecz rzeczywista utrata zdolności zarobkowania i widoków na przyszłość, a także rzeczywiste zwiększenie
się potrzeb poszkodowanego jako następstwo wywołania uszkodzenia ciała
lub rozstroju zdrowia stanowią przesłanki zasądzenia renty po myśli art. 444 § 2 k.c. Bowiem szkoda według art. 415 k.c. musi posiadać walor realny, nie zaś tylko teoretyczny (patrz wyroki Sądu Najwyższego: z 7 maja 1998 r., III CKU 18/98, Prok. i Pr.-wkł. 1998, nr 11-12, s. 35 i z 6 października 2000 r., II UKN 10/00, OSNP 2002, nr 9, poz. 221). Wskazane następstwa muszą mieć charakter trwały, lecz nie muszą mieć charakteru nieodwracalnego. Każda z tych okoliczności może stanowić samodzielną podstawę zasądzenia renty, jednakże konieczną przesłanką jest powstanie szkody bądź to w postaci zwiększenia wydatków, bądź
to zmniejszenia dochodów (patrz M. Nesterowicz (w:) Kodeks ., s. 426; G. Bieniek (w:) Komentarz ..., s. 418; A. Cisek (w:) Kodeks… s. 792; wyrok SN z 24 września 2009 r., II PK 65/09 , LEX nr 558304).

Natomiast zmniejszenie się widoków powodzenia na przyszłość wyraża
się uszczerbkiem majątkowym, polegającym na utracie innych korzyści majątkowych, jakie poszkodowany, dzięki swoim właściwościom (np. szczególne uzdolnienia czy kwalifikacje) mógłby osiągnąć, gdyby nie doznał uszczerbku
na zdrowiu. Zmniejszenie widoków powodzenia na przyszłość jako podstawę
do zasądzenia renty należy oceniać według realnych możliwości poszkodowanego, istniejących w chwili powstania zdarzenia wywołującego szkodę (patrz wyrok Sądu Najwyższego z 31 października 1966 r., II CR 372/66, niepubl.).

Biorąc pod uwagę powyższe oraz zgromadzony w sprawie materiał dowodowy należy uznać, że powódka nie tylko nie sprostała obowiązkowi wynikającemu z treści art. 6 k.c., ale wskazała wprost, że utraciła możliwość samodzielnej egzystencji jedynie na miesiąc, a zatem nie była to trwała konsekwencja zaistniałego wypadku. Biegli powołani w sprawie wskazywali natomiast, że leczenie powódki zakończyło się pozytywnie i obecnie skutki wypadku nie wpływają destabilizująco na egzystencję powódki. Ponadto należy zważyć, że powódka nie utraciła zdolności do pracy zarobkowej, a posiada jedynie przeciwwskazania to niektórych prac, które jako młoda osoba
w produktywnym wieku może nadal swoim działaniem przezwyciężyć, zdobywając właściwie kwalifikacje zawodowe do pracy na odpowiednim dla niej stanowisku. Nie ma też dowodów, że powódka ponosi obecnie jakieś dodatkowe koszty związane ze swoim stanem zdrowia lub że będzie je ponosiła w przyszłości, a także że są one na tyle znaczące, że powinny skutkować przyznaniem jej z tej przyczyny świadczenia rentownego. W chwili wypadku powódka nie uzyskiwała żadnego dochodu, dlatego nie można stwierdzić, że jakikolwiek dochód utraciła na skutek tego zdarzenia.

Wobec tego żądanie powódki o zasądzenie renty podlegało oddaleniu,
o czym Sąd orzekł w pkt 2 wyroku.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c.

Wartość żądania powódki wyniosła 228 511,19 zł, a wobec tego, że Sąd uwzględnił powództwo do kwoty 123 217,00 zł, to należy uznać, że powódka wygrała sprawę w 54 %, a przegrała w 46 %.

Koszty procesu poniesione przez powódkę wynoszą 7 200,00 zł i wynikają z kosztów zastępstwa prawnego, ustalonych w oparciu o treść § 6 pkt 7 rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego
z urzędu
(tekst jedn., Dz. U. z 2013 r. poz. 490 ze zm.) w zw. z § 22 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat
za czynności opłat za czynności radców prawnych (tekst jedn., Dz. U. z 2018 r., poz. 265) .

Koszty procesu poniesione przez pozwanego wynoszą 9 200,00 zł. Wynikają z kosztów zastępstwa prawnego w wysokości 7 200,00 zł, ustalonych w oparciu
o treść § 6 pkt 7 rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (tekst jedn., Dz. U. z 2013 r. poz. 490 ze zm.) w zw.
z § 22 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r.
w sprawie opłat za czynności opłat za czynności radców prawnych (tekst jedn., Dz. U. z 2018 r., poz. 265) oraz z kosztów zaliczki na opinie biegłych.

Powódka wygrała sprawę w 54 %, zatem wygrała koszty procesu
w wysokości 3 888,00 zł (54 % z kwoty 7 200,00 zł). Pozwany wygrał sprawę
w 46 %, zatem wygrał koszty procesu w wysokości 4 232,00 zł (46 % z kwoty 9 200,00 zł). Różnica obu kwot daje kwotę 344,00 zł, którą Sąd zasądził w pkt 3 wyroku na rzecz pozwanego.

O obowiązku poniesienia przez strony brakujących kosztów procesu, Sąd orzekł, jak w pkt 4 i 5 wyroku, na podstawie art. 113 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst jedn., Dz. U. z 2018 roku, poz. 300 ze zm.)
w zw. z art. 100 k.p.c. Na brakujące koszty procesu w wysokości 17 499,98 zł składają się następujące kwoty: 11 426,00 zł tytułem brakującej opłaty stosunkowej i kwota 8 073,98 zł tytułem pokrytych tymczasowo przez Skarb Państwa kosztów opinii biegłych. Zatem w związku z tym, że powódka przegrała sprawę w 46 %, musi pokryć brakujące koszty procesu w wysokości 8 050,00 zł (46 % z kwoty 17 499,98 zł) i dlatego Sąd nakazał ściągnąć tę kwotę
z zasądzonego na jej rzecz roszczenia. Pozostałe brakujące koszty, czyli kwotę 9 449,98 zł (54 % z kwoty 17 499,98 zł) Sąd nakazał pobrać od pozwanego.