Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 1362/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 lutego 2019 roku

Sąd Rejonowy w Szczytnie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Małgorzata Banaszewska

Protokolant:

Starszy sekretarz sądowy Monika Nalewajk

sprawy z powództwa J. D.,

przeciwko TUZ Towarzystwu (...) w W. ,

o zapłatę,

z powództwa wzajemnego TUZ Towarzystwa (...) w W.,

przeciwko J. D.,

o zapłatę

I.  oddala powództwo J. D.

II.  zasądza od powoda J. D. na rzecz pozwanego (...) Towarzystwu (...) w W. kwotę 1.817 (jeden tysiąc osiemset siedemnaście) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 1.800 (jeden tysiąc osiemset) złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego,

III.  nakazuje pobrać od powoda J. D. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Szczytnie kwotę 148,24 (sto czterdzieści osiem złotych dwadzieścia cztery grosze) złotych tytułem wydatków tymczasowo poniesionych przez Skarb państwa – Sąd Rejonowy w Szczytnie,

IV.  oddala powództwo wzajemne (...) Towarzystwa (...) w W.,

V.  zasądza od powoda wzajemnego TUZ Towarzystwa (...) w W. na rzecz pozwanego wzajemnego J. D. kwotę 197 (sto dziewięćdziesiąt siedem) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 180 (sto osiemdziesiąt) złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego

Sygn. akt I C 1362/17

UZASADNIENIE

Powód J. D. w pozwie przeciwko (...) Towarzystwu (...) w W. domagał się zasądzenia kwoty 7.188 złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 26 sierpnia 2018 roku do dnia zapłaty tytułem odszkodowania za uszkodzony pojazd T. (...) nr rej (...). Nadto, domagał się zasądzenia kosztów procesu. Na rozprawie w dniu 27 lutego 2019 roku złożył spis kosztów.

W uzasadnieniu pozwu twierdził, że w dniu 8 maja 2016 roku doszło do zdarzenia podczas którego pojazd, którym kierował - T. (...) nr rej (...) został uszkodzony. Powód poruszał się ulicą (...) w kierunku ulicy (...) w S., Podczas sygnalizowanego wykonywania skrętu w lewo – celem zjazdu na swoją posesję został uderzony z lewej strony przez kierującą pojazdem marki A. (...) o nr rej. (...) P. K. wykonującą manewr wyprzedzania. Uszkodzeniu uległ lewy przedni błotnik, lewe przednie koło pojazdu T. (...). W ocenie powoda to kierująca pojazdem nie zachowała należytej staranności i zbyt późno podjęła próbę wykonania manewru wyprzedzania powoda, o czy świadczą: pozycje pojazdów po kolizji, ślady na drodze i na poboczu oraz zakres uszkodzeń pojazdów. Pojazd powoda został naprawiony, za którą to naprawę i najem pojazdu zastępczego pozwany w toku postępowania likwidacyjnego przyjął odpowiedzialność, przy czym wypłacił 50% żądanej przez powoda kwoty przyjmując 50% stopień przyczynienia się powoda do powstania szkody.

Pozwany (...) Towarzystwu (...) w W. wniósł o oddalenie powództwa i jednocześnie złożył pozew wzajemny domagając się zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kwoty 490 złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty tytułem częściowego zwrotu niesłusznie wypłacanego na etapie postępowania likwidacyjnego odszkodowania. Nadto, domagał się zasądzenia od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Pozwany twierdził, że żądanie pozwu, a tym samym wyłączenie przyczynienia się powoda do powstania szkody nie znajduje uzasadnienia w okolicznościach faktycznych przedmiotowej sprawy. Pozwany twierdził, że powód zanim podjął manewr skrętu w lewo zjechał swoim pojazdem do prawej krawędzi jezdni, aby móc łatwiej ten manewr wykonać i zjeżdżając do prawej krawędzi jezdni nie sygnalizował zamiaru skrętu w lewo. P. K. widząc, że powód zjeżdża do prawej krawędzi jezdni bez kierunkowskazu rozpoczęła manewr wyprzedzania. Dopiero gdy kierująca A. (...) rozpoczęła wykonywanie manewru wyprzedzania powód w ostatniej chwili włączył kierunkowskaz i rozpoczął wykonywanie manewru skrętu w lewo.

W dalszej części uzasadnienia swego stanowiska pozwany (powód wzajemny) twierdził, że po zapoznaniu się z treścią pozwu zmienia swoje stanowisko zajęte w toku postępowania likwidacyjnego i obecnie uważa, że to powód w całości ponosi odpowiedzialność za przedmiotowe zdarzenie. W ocenie pozwanego (powoda wzajemnego) notatka policyjna o zdarzeniu drogowym nie może przesądzać o winie świadka P. K.. Poza tym, oczywistym jest, jak twierdził pozwany, że gdy do zdarzenia doszło pod posesją powoda, świadek będąc osamotniona w tej sytuacji i pod presja okoliczności i otoczenia mogła zgodzić się na przyjęcie mandatu w sytuacji, gdy nie ponosi w ogóle winy za przedmiotowe zdarzenie. Likwidator szkody przyjmując współwinę obydwu uczestników zdarzenia popełnił błąd co nie wyklucza możliwości żądania zwrotu wypłaconego odszkodowania jako świadczenia nienależnego.

Powód (pozwany wzajemny) wniósł o oddalenie powództwa wzajemnego i zasądzenie kosztów sądowych, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Powód (pozwany wzajemny) twierdził, że zmiana stanowiska pozwanego (powoda wzajemnego) wyrażona w pozwie wzajemnym jest niedopuszczalna i została dokonana jedynie na potrzeby niniejszego postępowania. Pozwany (powód wzajemny) w toku postępowania likwidacyjnego przyjął na siebie odpowiedzialność za powstałe zdarzenie. Cofniecie tego oświadczenia w sytuacji, gdy w sprawie nie zostały ujawnione żadne nowe okoliczności i nie doszło odo zmiany stosunków, jest niedopuszczalne.

Sąd ustalił, co następuje:

Powód J. D. w dniu 8 maja 2016 roku kierując samochodem osobowym marki T. (...) nr rej (...) jechał ulicą (...) w S. od ulicy (...) w kierunku ulicy (...). Warunki atmosferyczne były dobre. Za pojazdem kierowanym przez powoda jechała P. K. kierując samochodem osobowym marki A. (...) o nr rej. (...). Powód zamierzając skręcić z ulicy (...) na swoją posesję spojrzał w lusterko wsteczne i w lusterko boczne lewe, gdzie widział jadący za nim pojazd A. (...). Upewniwszy się, że po lewym pasie ruchu nie porusza się inny pojazd włączył lewy kierunkowskaz i następnie rozpoczął wykonywanie manewru zmiany kierunku jazdy – skrętu w lewo. W momencie gdy powód rozpoczął wykonywanie manewru zmiany kierunku jazdy w tym czasie po lewym pasie ruchu poruszał się pojazd kierowany przez P. K. wykonującą manewr wyprzedzania pojazdu, którym kierował powód. Doszło do uderzenia przednim prawym narożnikiem samochodu A. (...) w przedni lewy narożnik samochodu T. (...). W miejscu zdarzenia obowiązywało ograniczenie prędkości do 50 km/h, odcinek jezdni był prosty, a jezdnia dwukierunkowa.

(dowód: akta szkody na płycie CD k. 31, zeznania świadka P. K. k. 44-44v – nagranie 00:04:36-00:10:26, dowód z przesłuchania stron – powoda (pozwanego wzajemnego) k. 44v – nagranie 00:10:26-00:21:46, wydruki zdjęć k. 6-7, zdjęcia na płycie CD k. 18, opinia biegłego k. 51-70, k. 101-104, k. 106-107 – nagranie 00:05:53-00:50:20)

Na miejsce zdarzenia została wezwana policja, która ukarała P. K. mandatem karnym. Świadek mandat przyjęła.

(dowód: zeznania świadka P. K. k. 44-44v – nagranie 00:04:36-00:10:26, dowód z przesłuchania stron – powoda (pozwanego wzajemnego) k. 44v – nagranie 00:10:26-00:21:46, akta szkody k. 31

Powód dokonał naprawy uszkodzeń pojazdu powstałych na skutek zdarzenia w Autoryzowanej Stacji Obsługi T. w O..

Powód zgłosił szkodę pozwanemu, który po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego w dniu 1 czerwca 2016 roku wydał decyzję i wypłacił powodowi odszkodowanie z tytułu uszkodzeń pojazdu w wysokości 7.188,90 złotych oraz w dniu 7 czerwca 2016 roku decyzję i wypłacił powodowi odszkodowanie z tytułu koszt najmu pojazdu zastępczego w wysokości 2.121,75 złotych przyjmując 50% przyczynienia się powoda do powstania szkody. Powód w toku postępowania likwidacyjnego złożył odwołanie od decyzji z dnia 1 czerwca 2016 roku. Na skutek rozpoznania tego odwołania wysokość wypłaconego odszkodowania nie uległa zmianie.

(dowód: decyzje k. 10, k. 11, odwołanie od decyzji z dnia 1 czerwca 2016 roku k. 13, pismo z dnia 23 sierpnia 2016 roku k. 16-17)

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo i powództwo wzajemne nie zasługują na uwzględnienie.

W okolicznościach przedmiotowej sprawy jako bezsporne uznać należy sam fakt zaistnienia zderzenia pojazdów w dniu 8 maja 2016 roku, powstałych na skutek tego zderzenia uszkodzeń pojazdu T. (...), ukarania kierującej pojazdem A. (...) grzywną, prowadzenia postępowania likwidacyjnego przez pozwaną i wypłaty w jego trakcie powodowi kwoty 7.188,90 złotych tytułem odszkodowania. Spór dotyczył zaś w pierwszej kolejności stopnia przyczynienia się powoda do zaistnienia zdarzenia z dnia 8 maja 2016 roku, a po wniesieniu pozwu wzajemnego również odpowiedzialności pozwanego za zaistniałe zdarzenie.

W pierwszej kolejności odnieść się należy do żądania sformułowanego w pozwie.

Powód kwestionował decyzję pozwanej wydaną w toku postępowania likwidacyjnego z dnia 1 czerwca 2016 roku w części w jakiej pozwany przyjął 50% przyczynienia się powoda do zaistnienia zdarzenia z dnia 8 maja 2016 roku.

Zgodnie z dyspozycją art. 822 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność ponosi ubezpieczający albo osoba trzecia, na rzecz której umowa została zawarta, zaistniałe w okresie ubezpieczenia. Zgodnie zaś z przepisami ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (t.j. Dz. U. 2016r., poz. 2060) zakład ubezpieczeń w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu ponosi odpowiedzialność w granicach odpowiedzialności cywilnej sprawcy szkody, co oznacza, że strony zobowiązane są w tym zakresie stosować regulacje zawarte w Kodeksie cywilnym, a tym samym szkoda w rozumieniu prawa cywilnego, jak i prawa ubezpieczeniowego rozumiana jest tożsamo jako utrata lub zmniejszenie aktywów, bądź powstanie lub zwiększenie pasywów osoby poszkodowanej. W myśl przepisu art. 361 § 1 k.c. zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła.

Pozwany po zgłoszeniu szkody przez powoda przeprowadził postępowanie likwidacyjne i ostatecznie wypłacił powodowi, przy przyjęciu 50 % przyczynienia się do zaistnienia zdarzenia, kwotę 7.188,90 złotych tytułem odszkodowania za szkodę w pojeździe.

W myśl przepisu art. 362 k.c. jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu, stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron. Przepis ten stanowi o ograniczeniu obowiązku naprawienia szkody z uwagi na przyczynienie się poszkodowanego do jej wyrządzenia, gdyż dłużnik (tu pozwany – powód wzajmeny) nie może ponosić ciężaru kompensowania szkody w zakresie, w jakim spowodowanie uszczerbku przypisać można wierzycielowi. W orzecznictwie przyjęto, że przyczynieniem się poszkodowanego do powstania szkody jest każde jego zachowanie pozostające w normalnym związku przyczynowym ze szkodą, za którą ponosi odpowiedzialności inna osoba. Zachowanie poszkodowanego musi zatem stanowić adekwatną współprzyczynę powstania szkody lub jej zwiększenia, czyli włączać się weń jako dodatkowa przyczyna szkody.

W obecnym kształcie procesu cywilnego ustawowo podkreślono jego kontradyktoryjny charakter, czego potwierdzeniem są regulacje zawarte w art. 232 k.p.c. oraz art. 6 k.c.. Ciężar dowodu spoczywa na stronach postępowania, to one są dysponentami toczącego się procesu i mają obowiązek przejawiać aktywność w celu wykazania wszystkich istotnych okoliczności i faktów, z których wywodzą skutki prawne. W rozpatrywanej sprawie to na powodzie ciążył obowiązek wykazania, że powód w żaden sposób nie przyczynił się do powstania, zwieszenia szkody, której doznał na skutek zdarzenia z dnia 8 maja 2016 roku i że wyłączną winę w tym zakresie ponosi kierująca pojazdem A. (...). W tym celu złożył wniosek o dopuszczenie dowodu z przesłuchania stron i dowodu z opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków oraz zdarzeń drogowych na okoliczność ustalenia przebiegu zdarzenia i dodatkowo z opinii biegłego na okoliczność osób, które przyczyniły się do jego zaistnienia.

Biegły z zakresu rekonstrukcji wypadków stwierdził, że przedłożony materiał dowodowy nie daje podstaw do jednoznacznego określenia manewrów wykonywanych przez kierujących pojazdami bezpośrednio przed zaistnieniem kolizji, jak i po zderzeniu pojazdów. Położenie śladów tarcia kół o nawierzchnię jezdni i ślady piachu na jezdni wskazujące na miejsce zderzenia pojazdów nie zostały zwymiarowane, a na zdjęciach pokazane są w postaci zbliżeń wycinków jezdni. Brak było wymiarowego szkicu sytuacyjnego na podstawie, którego można by ustalić szerokość jezdni i położenie powypadkowe pojazdów.

Zeznania świadka P. K. kierującej A. (...) były bardzo ogólne. Świadek powołując się na znaczny upływ czasu od zdarzenia zeznała, że nie pamięta szczegółów zdarzenia i czy pojazd, którym kierował powód i który jechał przed pojazdem kierowanym przez świadka wykonywał bądź sygnalizował zamiar wykonania jakichkolwiek manewrów. Powód zeznał, że zamierzając skręcić w lewo na swoją posesję lewy kierunkowskaz włączył około 20 metrów przed swoją posesją i następnie przystąpił do rozpoczęcia manewru zmiany kierunku ruchu. Materiał dowodowy zgormadzony w aktach sprawy nie dał podstaw do czynienia ustaleń z jaką prędkością pojazdy poruszały się przed zdarzeniem.

Biegły w oparciu o zgromadzony materiał dowodowy wydając opinię przyjął dwa warianty. Pierwszy wariant uwzględnił zeznania powoda, który twierdził, że sygnalizację zamiaru skrętu w lewo rozpoczął w odległości 20 metrów przed rozpoczęciem wykonywania manewru skrętu w lewo. Drugi wariant uwzględnił treść wiadomości e-mail, zawartą w aktach szkody, którą w toku postępowania likwidacyjnego w dniu 28 maja 2016 roku przesłała świadek P. K. do pozwanego (powoda wzajemnego). W treści tej wiadomości świadek twierdziła, że powód włączył kierunkowskaz bezpośrednio przed rozpoczęciem wykonywania manewru skrętu w lewo, gdy świadek już wykonywała manewr wyprzedzania. Na marginesie jedynie w tym miejscu należy podkreślić, ze P. K. przesłuchana w charakterze świadka nie pamiętała, czy powód, który jechał przed nią wykonywał bądź sygnalizował zamiar wykonania jakiegokolwiek manewru.

Przy przyjęciu wariantu pierwszego, który w swym założeniu, ma podstawę dowodową w postaci zeznań powoda, bezpośrednią przyczyną zaistnienia kolizji był brak zachowania szczególnej ostrożności przez kierującą samochodem A. (...) i podjęcie przez nią manewru wyprzedzania z lewej strony samochodu T. (...) sygnalizującego zamiar wykonania manewru skrętu w lewo. Przy czym w tym przypadku kierujący samochodem T. (...) wykonując manewr skrętu w lewo, nie zachował szczególnej ostrożności, albowiem przed rozpoczęciem wykonywania manewru nie upewnił się, że pas ruchu, przez który zamierza przejechać jest wolny, zwłaszcza że jak zeznał widział wcześniej jadący za nim pojazd A. (...). Gdyby powód bezpośrednio przed wykonaniem manewru skrętu w lewo upewnił się czy pas ruchu, przez który zamierza przejechać jest wolny zauważyłby pojazd A. (...) znajdujący się wtedy na lewym pasie ruchu w bezpośredniej odległości za jego pojazdem i gdyby opóźnił wykonanie manewru do zderzenia nie doszłoby.

Tak świadek jak i powód w swych zeznaniach nie podawali prędkości z jaką jechali przed zaistnieniem zdarzenia. Przy przyjęciu wariantu pierwszego, z uwagi że powód nie określił prędkości początkowej z jaką jechał przed rozpoczęciem hamowania, sposobu hamowania, odcinku na jakim zwalniał, zdaniem biegłego nie można w sposób jednoznaczny określić czasu jaki mógł upłynąć od momentu rozpoczęcia sygnalizacji włączonym kierunkowskazem do momentu zderzenia. Podawana przez powoda prędkość przed rozpoczęciem manewru skrętu w lewo tj. wytrącenie prędkości do zera, jest w obecnie biegłego nierealną gdyż oznaczałoby, że przed wykonanie manewru pojazd zatrzymał się. Wykonanie tego manewru i wjazd na posesję powoda nie wymagał zatrzymania pojazdu i powód w swoich zeznaniach nie podawał aby z przeciwnego kierunku nadjeżdżał pojazd co wiązałoby się z koniecznością zatrzymania pojazdu przez powoda. Sam powód również nie twierdził, aby zatrzymał się przed wykonaniem sygnalizowanego manewru. Biegły dokonał wyliczeń i ustalił, że powód wykonując manewr skrętu w lewo po łuku około 8 metrów manewr ten mógł wykonywać z prędkością 5-15 km/h. Uwzględniając zaś widoczne na zdjęciach załączonych do akt szkody ślady kół pojazdów w pobliżu lewej krawędzi jezdni, umiejscowienie uszkodzeń w pojeździe T. (...) wskazujące, że do uderzenia samochodu doszło w przednie lewe koło i poszycie błotnika przedniego lewego przed kołem przednim lewym w momencie zderzenia pojazdów samochód T. (...) był ustawiony pod znacznym kątem około 40-50 stopni w stosunku do krawędzi jezdni. W świetle zgormadzonego materiału dowodowego brak było możliwości jednoznacznego określenia prędkości pojazdów w czasie zaistnienia kolizji. Biegły w celu przybliżenia określenia możliwych prędkości pojazdów dokonał w programie komputerowym symulacji zderzeń pojazdów przy różnych prędkościach i różnych ich położeniach w czasie zderzenia. Przybliżone położenia powypadkowe pojazdów biegły w ten sposób uzyskał dla prędkości samochodu T. (...)-10 km/h, dla prędkości samochodu A. (...) km/h. Przy przyjęciu wariantu pierwszego co do momentu sygnalizacji włączonym kierunkowskazem zamiaru skrętu w lewo i przyjęciu, że kierująca A. (...) jechała z prędkością około 50 km/h to w chwili rozpoczynania sygnalizacji włączenia kierunkowskazu samochód A. (...) mógł znajdować się w odległości 54-98 metrów przed miejscem zderzenia pojazdów lub w odległości 27-41,6 metrów gdyby jechała z prędkością około 31 km/h. Zatem przy przyjęciu pierwszego wariantu długość drogi niezbędna do zatrzymania samochodu jadącego z prędkością 31-50 km/h wynosi 15,6-30,8 metra, a czas niezbędny na zatrzymanie takiego samochodu około 2,5 – 3,3 sekundy. Kierująca A. na zmianę pasa ruchu przy przyjęciu tych wyliczeń potrzebowała około 20 metrów. Tak więc w momencie rozpoczynania przez powoda manewru skrętu w lewo kierująca A. (...) mogła znajdować się już na lewym pasie ruchu lub być w trakcie wykonywania tego manewru i w lusterku wstecznym powinna być widoczna. Powód powinien więc odstąpić od wykonywania sygnalizowanego manewru. Powód zeznał, że jedynie przed włączeniem kierunkowskazu spojrzał w lusterko boczne lewe i wsteczne, powyższego nie ponowił bezpośrednio przed rozpoczęciem manewru – przed przekroczeniem osi jezdni. Wprawdzie powód twierdził, że gdy spojrzał w lusterko przed włączeniem kierunkowskazu widział w nim pojazd A. (...), ale znajdował się on daleko za nim. Tymczasem zakres uszkodzeń pojazdów, położenie powypadkowe pojazdów nie daje podstaw do przyjęcia, że pojazd A. (...) przed zderzeniem poruszał się z prędkością powyżej 50 km/h, a tym samym aby był w znacznej odległości za pojazdem powoda w momencie, gdy rozpoczął on sygnalizowanie zamiaru wykonania manewru skrętu w lewo.

Sąd dał wiarę zeznaniom powoda albowiem były one jednoznaczne i w sposób logiczny powód opisywał przebieg zdarzenia z dnia 8 maja 2016 roku. Powyższe jednakże nie daje podstaw do uwzględnienia powództwa i tym samym przyjęcia, że to P. K. ponosi wyłączną winę za zaistniałe zdarzenie.

P. K. została ukarana grzywną za zaistniałe zdarzenie, ale w świetle przepisu art. 11 k.p.c. powyższe nie wiąże Sądu w postępowaniu cywilnym, albowiem jedynie ustalenia wydanego w postępowaniu karnym prawomocnego wyroku skazującego co do popełnienia przestępstwa wiążą sąd w postępowaniu cywilnym. Tymczasem P. K. została ukarana za wykroczenie nie za przestępstwo.

W obliczu opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków nie sposób przyjąć, że wyłączną winę za zaistniałe zdarzenie ponosi P. K., a jedynie w takim przypadku możliwym byłoby uwzględnienie powództwa. Żaden z wariantów opinii biegłego do takiego wniosku nie prowadzi. Powód ostatecznie nie kwestionował opinii biegłego i w piśmie z dnia 4 lutego 2019 roku cofnął wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii kolejnego biegłego.

Sąd w pełni podziela opinię biegłego w zakresie wariantu pierwszego, albowiem jedynie w tym zakresie przyjęte założenie dotyczące momentu rozpoczęcia sygnalizowania zamiaru wykonania manewru przez powoda znalazło swoje procesowe potwierdzenie w materiale dowodowym. Założenie przyjęte przez biegłego w wariancie drugim opinii opierało się jedynie o wiadomość e-mail jaką P. K. przesłała do ubezpieczyciela w toku postępowania likwidacyjnego w maju 2016 roku. Przesłuchana w charakterze świadka nie pamiętała nawet czy powód wykonywał jakikolwiek manewr czy też sygnalizował zamiar wykonania jakiegokolwiek manewru. Nie pamiętała jakiej treści wiadomość przesłała ubezpieczycielowi.

Wnioski opinii biegłego są jasne i przekonujące. Biegły ustosunkował się również do zgłoszonych zastrzeżeń powoda, co pozwala uznać znaczące dla istoty sprawy okoliczności za wyjaśnione na tyle na ile było to możliwe w świetle zgromadzonego materiału dowodowego. Biegły wskazał na ograniczenia w tym zakresie, które przełożyły się na brak możliwości kategorycznych stwierdzeń biegłego w zakresie prędkości z jaką poruszały się pojazdy, dokładnego momentu sygnalizowania przez powoda zamiaru zmiany kierunku jazdy.

Sąd podziela opinię biegłego w wariancie pierwszym. Tak więc bezpośrednią przyczyną zaistnienia kolizji w dniu 8 maja 2016 roku był brak zachowania szczególnej ostrożności przez kierującą samochodem A. (...) i podjęcie przez nią manewru wyprzedzania z lewej strony samochodu T. (...) sygnalizującego zamiar wykonania manewru skrętu w lewo.

Zgodnie z przepisem art. 24 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 roku Prawo o ruchu drogowym (j.t. Dz.U. 2018r., poz. 1990 ze zm.) kierujący pojazdem jest obowiązany przed wyprzedzaniem upewnić się w szczególności, czy ma odpowiednią widoczność i dostateczne miejsce do wyprzedzania bez utrudnienia komukolwiek ruchu, a kierujący, jadący przed nim na tym samym pasie ruchu, nie zasygnalizował zamiaru wyprzedzania innego pojazdu, zmiany kierunku jazdy lub zmiany pasa ruchu. Wyprzedzanie pojazdu, który sygnalizuje zamiar skręcenia w lewo, może odbywać się tylko z jego prawej strony.

Powyższe nie oznacza, że powód nie przyczynił się do powstania szkody. Kierujący samochodem T. (...) wykonując manewr skrętu w lewo, nie zachował szczególnej ostrożności, albowiem przed rozpoczęciem wykonywania manewru nie upewnił się, że pas ruchu, przez który zamierza przejechać jest wolny. Sama sygnalizacja zamiaru wykonania manewru nie oznacza, że uczestnik ruchu manewr ten może wykonać, albowiem obowiązany jest uwzględniać zmieniającą się sytuację na drodze i zachowania innych uczestników ruchu.

Kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy lub zajmowany pas ruchu tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności. Jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy, zbliżyć się do środka jezdni, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony (art. 22 ust. 1-5 ustawy Prawo o ruchu drogowym)

W ocenie Sądu powodowi nie udało się wykazać i udowodnić, że nie przyczynił się on do zaistnienia szkody i że przyjęty w toku postępowania likwidacyjnego stopień przyczynienia się do zaistnienia szkody nie miał miejsca.

Wobec powyższego Sąd na podstawie art. 822 k.c. i art. 362 k.c. powództwo oddalił (pkt I wyroku)

Uwzględniając powyższe Sąd zgodnie z przepisem art. 98 §1 i 3 k.p.c. zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 1.817 złotych tytułem kosztów procesu. Na kwotę tą składały się: wynagrodzenie pełnomocnika pozwanego będącego radca prawnym – 1.800 złotych (§ 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych j.t. Dz.U. 2018r., poz.265), opłata skarbowa od pełnomocnictwa – 17 złotych (pkt II wyroku)

Sąd na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (j.t. Dz.U. 2018r., poz. 300 ze zm.) nakazał pobrać od powoda na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Szczytnie kwotę 148,24 złote tytułem wydatków tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa. Kwota ta stanowiła różnice pomiędzy wynagrodzeniem biegłego, które Sąd przyznał biegłemu w toku postepowania sądowego - łącznie 948,24 złote a zaliczką uiszczoną przez powoda na wydatki - 800 złotych (pkt III wyroku)

Odnosząc się do powództwa wzajemnego stwierdzić należy, że pozwany domagał się zasądzenia od powoda kwoty 490 złotych jako świadczenia nienależnego. Kwota ta stanowić miała część odszkodowania, które niesłusznie zostało wypłacone powodowi na etapie postępowania likwidacyjnego.

W uzasadnieniu pozwu wzajemnego, pozwany twierdził, że przebieg zdarzenia z dnia 8 maja 2016 roku w zakresie manewrów wykonywanych zwłaszcza przez powoda był odmienny niż zostało to opisane w treści pozwu. Otóż pozwany twierdził, że powód zanim podjął manewr skrętu w lewo zjechał swoim pojazdem do prawej krawędzi jezdni, aby móc łatwiej ten manewr wykonać i zjeżdżając do prawej krawędzi jezdni nie sygnalizował zamiaru skrętu w lewo. P. K. widząc, że powód zjeżdża do prawej krawędzi jezdni bez kierunkowskazu rozpoczęła manewr wyprzedzania. Dopiero, gdy świadek rozpoczęła wykonywanie manewru wyprzedzania powód w ostatniej chwili włączył kierunkowskaz i rozpoczął wykonywanie manewru skrętu w lewo. Zaprezentowany powyżej opis zdarzenia pokrywa się z treścią wiadomości, jaką P. K. wysłała pozwanemu w toku postępowania likwidacyjnego 23 maja 2016 roku, ale w żaden sposób nie wynika z zeznań P. K.. Przesłuchana w charakterze świadka nie pamiętała przebiegu zdarzenia, ani tego czy powód wykonywał bądź sygnalizował zamiar wykonania jakichkolwiek manewrów. Pozwany (powód wzajemnym) twierdził, że wypłata odszkodowania dla powoda była wynikiem błędnej decyzji likwidatora szkody, a treść wiadomości e-mail wprost wskazuje na osobę odpowiedzialną za zaistnienie szkody i osobą tą nie jest P. K..

W ocenie Sądu pozwany nie wykazał, a to na nim w tym zakresie spoczywał ciężar dowodu, że odszkodowanie wypłacone powodowie w toku postępowania likwidacyjnego stanowił świadczenie nienależne, a jako takie można uznać jedynie świadczenie jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia (art. 410 k.c.).

Pozwany w toku postępowania likwidacyjnego uznał swoją odpowiedzialność za skutki zdarzenia z dnia 8 maja 2016 roku i w toku postępowania sądowego nie wykazał, aby zachowanie powoda (pozwanego wzajemnego) było wyłączna przyczyną zaistnienia zdarzenia.

Pozwany po zgłoszeniu szkody przeprowadził postępowania likwidacyjne i w jego toku ustalił okoliczności zdarzenia. Twierdzenia, że likwidator szkody został wprowadzony w błąd, albowiem opierał się na danych przygotowanych przez instytucję zewnętrzną - Policję, która sporządziła notatkę, z której wynika że mandatem karnym została ukarana P. K. nie przekonują Sądu. Na moment, gdy pozwany przeprowadzał postępowanie likwidacyjne dysponował nie tylko notatką policyjną, ale również wiadomością, którą przesłała mu P. K.. Decyzja o wypłacie odszkodowania została wydana 1 czerwca 2016 roku, a wiadomość została przesłana 28 maja 2016 roku. Twierdzenie obecnie, że likwidator – pracownik pozwanego – został wprowadzony w błąd co do okoliczności przebiegu zdarzenia przez policję są niewiarygodne i zdaniem Sądu zostały podniesione jedynie na potrzeby przedmiotowego postępowania. Pozwany decyzję w przedmiocie odszkodowania wydał 1 czerwca 2016 roku, a pozew wzajemny złożył 18 stycznia 2018 roku.

Wobec powyższego Sąd na podstawie art. 410 k.c. w zw. z art. 6 k.c. oddalił powództwo wzajemne (pkt IV wyroku).

Zgodnie z przepisem art. 98 § 1 i 3 k.p.c. zasądził od powoda wzajemnego na rzecz pozwanego wzajemnego kwotę 197 złotych tytułem kosztów procesu. Na kwotę tą składały się: wynagrodzenie pełnomocnika pozwanego będącego radca prawnym – 180 złotych (zgodnie ze spisem kosztów), opłata skarbowa od pełnomocnictwa – 17 złotych (pkt V wyroku).

ZARZĄDZENIE

1.  odnotować w kontrolce uzasadnień,

2.  odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikom stron,

3.  przedłożyć za 14 dni lub z apelacją

S., 22 marca 2019 roku