Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VW 461/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 stycznia 2019 r.

Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie V Wydział Karny

w składzie:

Przewodniczący SSR Klaudia Miłek

Protokolant: Tomasz Janiak

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach : 11.07, 19.07.2017 roku , 16.01, 7.03, 16.05, 26.09, 25.10, 14.11, 4.12, 11.12.2018 roku , 15.01.2019 roku sprawy, przeciwko R. S. (1) s. K. i S. z domu C. ur. (...) w W.

obwinionego o to że:

W dniu 30 maja 2016 r. około godz. 22.00 w W. na drodze publicznej w ruchu lądowym na ulicy (...) 81 naruszył zasady przewidziane w art. 19 ust. 1 i ust. 2 pkt 3 PoRD w ten sposób, że kierując samochodem marki M. (...) o nr rej. (...) jechał z prędkością nie zapewniającą panowania nad pojazdem i na skutek nie utrzymania niezbędnego odstępu od poprzedzającego samochodu marki F. o nr rej. (...) najechał na jego tył, doprowadzając do kolizji z nim, w wyniku czego samochód marki F. o nr rej. (...) przemieścił się do przodu i uderzył w poprzedzający go samochód marki F. nr rej. (...), powodując jego uszkodzenie, czym spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym,

tj. za wykroczenie z art. 86 § 1 Kodeksu wykroczeń, w związku z art. 19 ust. 1 i ust. 2 pkt 3 Ustawy z dnia 20.06.1997 r. Prawo o ruchu drogowym, (Dz. U. z 2012 roku poz. 1137 ze zm.).

orzeka

I.  Obwinionego R. S. (1) uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i za to na podstawie art. 86 par 1 kw. wymierza karę grzywny w wysokości 500 ( pięćset) złotych.

II.  Zasądza od obwinionego 50 ( pięćdziesiąt) złotych tytułem opłaty , obciąża go w części kosztami postępowania w sprawie w kwocie 411,85 zł ( czterysta jedenaście złotych , osiemdziesiąt pięć groszy)

Sygn. akt V W 461/17

UZASADNIENIE

Na podstawie całokształtu okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej, Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 30 maja 2016 r. ok. godz. 22:00 w W. na wysokości posesji nr (...) ul. (...) od strony ul. (...) w kierunku ul. (...) doszło do kolizji trzech samochodów: pojazdu marki M. o numerze rejestracyjnym (...) kierowanego przez R. S. (1), pojazdu marki F. (...) o numerze rejestracyjnym (...) kierowanego przez K. K. (2) oraz pojazdu marki F. (...) o numerze rejestracyjnym (...), który prowadził D. T.. Kolizja polegała na tym, że pojazd marki M. uderzył w poprzedzający go samochód marki F. (...), który to następnie uderzył w poprzedzający go samochód marki F. (...). Wszyscy kierujący byli trzeźwi, a w chwili zdarzenia panowały dobre warunki drogowe, nie było opadów ograniczających widoczność. Natężenie ruchu było umiarkowane.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie:

1.  notatki urzędowej – 1-2

2.  szkicu miejsca zdarzenia – k. 3, 105

3.  protokołów z przebiegu badań stanu trzeźwości – k. 4, 5, 6

4.  protokołów oględzin – k. 7, 8, 9

5.  zeznań świadka K. K. (2) – k. 16, 84

6.  zeznań świadka D. T. – k. 19

7.  wyjaśnień obwinionego – k. 22, 84, 349

8.  zeznań świadka S. G. – k. 107-108

9.  dokumentacji – k. 114-148, 177-184

10.  dokumentacji fotograficznej – k. 149-176, 186, 250-263

11.  opinii biegłego – k. 203-220, 326-336, 349-352

Obwiniony R. S. (1) w toku całego postępowania konsekwentnie nie przyznawał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Obwiniony stawił się na rozprawę i wyjaśnił przed Sądem, że nie najechał na tył samochodu marki F. (...). Wskazał, że pojazd ten, chcąc uniknąć kolizji z poprzedzającym go samochodem, zmienił pas ruchu na lewy. R. S. (1) dodał, że sam parę sekund wcześniej wykonał taki sam manewr. Obwiniony wyjaśnił, że kiedy kierowca samochodu marki F. (...) zobaczył go w lusterku, wrócił z powrotem na pas, którym się poruszał, a jego samochód stał po skosie – tył wystawał na pas, na którym znajdował się już obwiniony i dlatego doszło do kolizji.

Sąd zważył, co następuje:

Uwzględniając przeprowadzone i ujawnione w sprawie dowody, Sąd uznał, iż potwierdziły one ponad wszelką wątpliwość sprawstwo i winę R. S. (1) w odniesieniu do przypisanego mu czynu.

Wyjaśnienia obwinionego zasługują na uwzględnienie, a Sąd nie dysponuje dostateczną ilością wiarygodnego materiału dowodowego, który mógłby skutecznie kwestionować ich prawdziwość. Przedstawiony przez obwinionego przebieg wydarzeń jest spójny i logiczny.

Sąd odmówił przyznania waloru wiarygodności wyjaśnieniom obwinionego w części, w której zaprzeczał on swojemu sprawstwu. Interpretacja zdarzenia przedstawiona przez R. S. (1) stanowi jedynie linię obrony przyjętą przez obwinionego w celu uniknięcia odpowiedzialności za popełnione wykroczenie.

Sąd ocenił jako w pełni wiarygodne zeznania świadka S. G., który był naocznym świadkiem zdarzenia. Zeznał on, iż poruszał się ok. 150-200 metrów za samochodami, które jechały na prawym pasie, on natomiast znajdował się na pasie lewym. Wskazał, że auta, które poruszały się przed busem obwinionego nagle zaczęły hamować, dlatego R. S. (1) zmienił pas na lewy, a samochód który znajdował się przed nim wykonał dokładnie ten sam manewr. Wówczas kierowca pojazdu marki F. (...) zorientował się, że ma za mało miejsca, dlatego „chciał uciec z powrotem na prawy pas, tylko że się nie powiodło, tył pozostał na lewym pasie, mniej więcej wyglądało jak zajechanie pasa.” Świadek potwierdził, że samochody poruszały się z niewielką prędkością, ponieważ było ślisko – „ warunki były dobre, tylko tyle, że asfalt był zmoczony.” Podkreślił, że „w momencie zderzenia M. był na lewym pasie, a samochód przed nim uciekał na pas prawy (...) po zdarzeniu samochody stały w rzędzie, w momencie gdy uderzenie było, pojazd nr 1 był bardziej do lewej strony, tak jakby próba ucieczki (...)”. S. G. wskazał, że policjanci ustalili, że jest dwóch sprawców i jeden poszkodowany, a następnie zostało to zmienione – „pierwsze ustalenia były, że było dwóch sprawców, później zostało to zmienione na jednego”.

Zeznania wymienionego wyżej świadka są rzeczowe, konkretne i spójne. Świadek w sposób dokładny, kompleksowy i obiektywny przedstawił posiadany zasób wiedzy. Wskazać w tym miejscu należy, że świadek S. G. jest osobą, która nie brała udziału w kolizji, a informacje o zdarzeniu powzięła wskutek zupełnie przypadkowej obecności w jego miejscu. Ponadto nie ma żadnego interesu w celowym przeinaczaniu faktów, które rzeczywiście miały miejsce.

Sąd uznał jako wiarygodne zeznania świadka K. K. (2) tylko co do okoliczności niespornych. Zeznał on, iż poruszał się z prędkością ok. 40-50 km/h, przed jego samochodem jechał pojazd marki F. (...), przed którym prawdopodobnie znajdował się pojazd do oczyszczania ulic. Samochód marki F. (...) hamował przed jadącą przed nim oczyszczarką. Widząc to – K. K. (2) również zaczął hamować, zaznaczając, że kontrolował sytuację. Dodał, że w trakcie redukowania prędkości poczuł mocne uderzenie w tył swojego pojazdu, w wyniku którego jego samochód nabrał rozpędu i uderzył w tył poprzedzającego go pojazdu marki F. (...). Świadek zaznaczył, że po zderzeniu, ostatni pojazd znajdował się po lewej stronie. Po kolizji D. T. wezwał Policję, która pierwotnie uznała K. K. (2) za współwinnego, jednakże po sprawdzeniu śladów funkcjonariusze zmienili zdanie.

Podobnie zeznał świadek D. T., który był kierowcą samochodu marki F. (...). Świadek potwierdził czas i miejsce wystąpienia kolizji. Wskazał, że poruszał się prawym pasem ruchu. Znajdujący się przed nim pojazd zaczął hamować, dlatego też świadek również rozpoczął ten manewr i zwolnił do minimalnej prędkości. Nagle usłyszał huk, a po chwili poczuł uderzenie w tył swojego pojazdu. Świadek zeznał, że zobaczył jak w samochód marki F. (...) wjechał samochód marki M.. Podkreślił, że siła uderzenia była na tyle duża, że F. (...) przemieścił się do przodu i wjechał w samochód świadka. D. T. wskazał, że przybyli na miejsce policjanci uznali R. S. (2) jako sprawcę kolizji i nałożyli na niego mandat karny, którego obwiniony nie przyjął.

Świadkowie zgodnie zeznali, że samochód marki M. uderzył najpierw w tył samochodu marki F. (...), który to następnie wjechał w samochód marki F. (...). Ich zeznania były spójne i wzajemnie się uzupełniały, jednakże nie do końca korespondowały z wersją przedstawioną przez świadka S. G. i wyjaśnieniami obwinionego.

Sąd pominął zeznania świadków B. D. i A. K. ponieważ z uwagi na ich niepamięć, zeznania wskazanych świadków nie wnosiły żadnych informacji na temat zdarzenia.

Przeprowadzone na rozprawie głównej dowody w postaci dokumentów, ze względu na swój charakter i rzeczowy walor, nie budziły wątpliwości co do ich wiarygodności oraz faktu, na którego okoliczność zostały sporządzone oraz ze względu na okoliczności, które same stwierdzały. Sąd nie znalazł powodów, które podważałyby ich wiarygodność. W związku z powyższym uczynił je podstawą dokonanych w niniejszej sprawie ustaleń faktycznych.

Ze względu na charakter sprawy, kluczową rolę w ocenie działania obwinionego miała opinia biegłego J. K., którą Sąd w całości podzielił.

W pierwszej kolejności, po dokonaniu oględzin miejsca zdarzenia biegły szczegółowo opisał jego specyfikę oraz panującą na nim organizację ruchu. Wskazał, że przedmiotowe miejsce w otoczeniu miejsca zdarzenia posiada dwie jednokierunkowe jezdnie, oddzielone pasem zieleni, na których znajdują się dwa oznakowane pasy ruchu do jazdy w tym samym kierunku. Jezdnia ma przebieg prostoliniowy. Ulica była oświetlona latarniami, a kierujących obowiązywało ograniczenie prędkości do 50 km/h. Biegły ustalił, że w chwili wystąpienia stanu zagrożenia bezpieczeństwa ruchu prędkość samochodu marki M. była większa niż prędkość samochodu marki F. (...).

Następnie biegły przytoczył przepisy ruchu drogowego obowiązujące kierowców w przedmiotowej sytuacji. Powołał w szczególności przepisy dotyczące zachowania szczególnej ostrożności oraz prędkości zapewniającej panowanie nad pojazdem, a także odnoszące się do wykonywania manewru zmiany pasa ruchu i wyprzedzania.

Porównując obie wersje zdarzenia – przedstawione przez obwinionego i świadka K. K. (2) oraz występujące pomiędzy nimi rozbieżności nie sposób kategorycznie przyjąć, która z nich jest prawdziwa czy też bardziej prawdopodobna.

Przeprowadzone analizy biegłego jednoznacznie wskazują natomiast, że obwiniony, kierując samochodem marki M., wyprzedzał poprzedzający go samochód marki F. (...). Wobec tego winien dostosować się do dyspozycji art. 24 ust. 2 i art. 22 ust. 2 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Wystąpienie kolizji wskazuje zaś, że R. S. (1) nie wypełnił powyższych obowiązków. Jeżeli zdarzenie rzeczywiście miało przebieg taki, jak przedstawił to obwiniony, to obwiniony nie powinien był być zaskoczony wykonywaniem manewru zmiany pasa ruchu przez kierującego samochodem marki F. (...). W tym miejscu należy podkreślić, że R. S. (1) poruszał się stosunkowo wysokim samochodem, który zapewniał mu bardzo dobre warunki obserwacji sytuacji panującej na drodze. Obwiniony rozpoznał hamowanie pojazdów poprzedzających go na prawym pasie ruchu i zdecydował się wówczas na ich wyprzedzenie po pasie lewym. Stanowczego podkreślenia wymaga również, że obwiniony, w opisanych przez siebie okolicznościach miał możliwość przewidywania, że znajdujące się przed nim pojazdy również będą zamierzały wjechać na pas lewy. Wobec tego, R. S. (1) nie zachował szczególnej ostrożności wykonując manewr zmiany pasa ruchu. Zgodnie z wersją przedstawioną przez obwinionego, kolizja wystąpiła podczas powracania samochodu marki F. (...) na prawy pas, dlatego też czas na podjęcie przez obwinionego działań obronnych był relatywnie długi. Jeżeli zaś obwiniony nie uniknął wystąpienia kolizji, to prawdopodobnie poruszał się z prędkością nie dostosowaną do występujących warunków drogowych, naruszając tym samym art. 19 ust. 1 P..

Wyjaśnienia obwinionego na temat przerwania przez kierującego pojazdem marki F. (...) manewru zmiany pasa ruchu, wskazują na to, że K. K. (2) starał się realizować prawidłową taktykę jazdy. Uczestnik ten realizował działania obronne, konieczne do zastosowania po błędnej ocenie warunków do zmiany pasa ruchu. Natomiast R. S. (1), zobowiązany do zachowania szczególnej ostrożności, nie był w stanie dostosować swojego działania do zmiany sytuacji drogowej, którą zdecydowanie mógł przewidzieć – należy to kwalifikować jako błąd jego taktyki jazdy. W takiej sytuacji, wystąpienie przedmiotowego zdarzenia było konsekwencją błędów popełnionych zarówno przez obwinionego, jak i K. K. (2).

W odniesieniu do tego, że w niniejszym postepowaniu przedstawiono dwie różne wersje zdarzenia, a brak dostatecznych dowodów na pewne przyjęcie którejkolwiek z nich, warto zaznaczyć, że w każdym z przedstawionych wariantów obwiniony wykonywał manewr wyprzedzania, ale w zależności od wersji przebiegu zdarzenia F. (...) mógł wykonywać manewr zmiany pasa ruchu lub mógł poruszać się wyłącznie po pasie prawym. W związku z tym, że wiadomo jaki manewr wykonywał obwiniony, wiadomo też jakie obowiązki na nim spoczywały. Wiadomo też jakie obserwacje poczynił on przed wystąpieniem zdarzenia. Na tej podstawie biegły ocenił, że obwiniony przystępując do wyprzedzania samochodu marki F. (...), bez względu na to jakie manewry wykonywał tenże pojazd, nie zachował szczególnej ostrożności.

Jak już zostało podkreślone, Sąd w całości uznał opinię za zasadną i na jej podstawie poczynił ustalenia faktyczne. Konkluzje biegłego zawarte w opinii Sąd uznał za w pełni jasne i poparte materiałem dowodowym. Pozostałe zebrane w sprawie dowody w postaci dokumentów również stanowiły wiarygodny dowód w sprawie, bowiem ani ich autentyczność ani prawdziwość treści nie budziły wątpliwości. Nie były również kwestionowane przez strony.

Obwinionemu R. S. (1) zarzucono popełnienie wykroczenia z art. 86 § 1 kw.

Zachowanie sprawcy naruszającego wskazany przepis art. 86 § 1 kw polega na niezachowaniu na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu należytej ostrożności, czego następstwem jest spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Wykroczenie określone w dyspozycji komentowanego przepisu ma charakter powszechny i materialny, a więc może je popełnić każdy uczestnik ruchu drogowego zarówno umyślnie, jak i nieumyślnie. Jego skutkiem jest zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Zatem na podstawie powyższych, wiarygodnych dowodów, można bez żadnych wątpliwości przypisać winę obwinionemu, bowiem to on nie zachował szczególnej ostrożności.

Mając na uwadze powyższe, w ocenie Sądu należało uznać obwinionego za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, albowiem jego zachowanie niewątpliwie wyczerpuje znamiona wykroczenia przewidzianego w art. 86 § 1 kw. W ocenie Sądu zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie pozostawia wątpliwości w zakresie winy R. S. (1), która została udowodniona. Obwiniony jest osobą dorosłą, poczytalną i jako kierowca obowiązaną do zaznajomienia się i przestrzegania przepisów ruchu drogowego. Obwiniony winien zachowywać się na drodze zgodnie z przepisami i zasadami, które jest obowiązany przestrzegać.

Dokonując wymiaru kary Sąd kierował się dyrektywami wymiaru kary z art. 33 kw. Sąd brał zatem pod uwagę stopień społecznej szkodliwości czynu i cele kary w zakresie społecznego oddziaływania, a także cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma ona osiągnąć w stosunku do obwinionego. Sąd wziął również pod uwagę rodzaj i rozmiar szkód wyrządzonych wykroczeniem, stopień winy i zachowanie obwinionego.

Wykroczenie wskazane w art. 86 § 1 kw zagrożone jest karą grzywny. Orzeczona wobec obwinionego kara grzywny w wysokości 500 zł zdaniem Sądu jest odpowiednia do stopnia społecznej szkodliwości czynu obwinionego i stopnia jego zawinienia i stanowić będzie dolegliwość o charakterze represyjno - wychowawczym, zapobiegającym w przyszłości ponownemu łamaniu przez obwinionego porządku prawnego. Sąd jest zdania, iż poprzez orzeczenie względem obwinionego kary grzywny, w głównej mierze zrealizowane zostaną cele prewencji indywidualnej, która ma na celu przede wszystkim powstrzymanie sprawcy od tego typu zachowań w przyszłości, ale także prewencji generalnej, której zadaniem jest kształtowanie świadomości prawnej społeczeństwa i utwierdzanie jego prawidłowych postaw wobec prawa. Dodać należy, iż w sytuacji, gdy maksymalna sankcja karna za powołane wyżej wykroczenie wynosi w związku z art. 24 § 1 kw 5.000 zł grzywny, kara 500 zł grzywny nie jest karą surową. Należy też pamiętać, że wymierzanie kary jeszcze łagodniejszej byłoby zupełnie nieadekwatne do stopnia naruszenia jakiego dopuścił się obwiniony.

Sąd zasądził od obwinionego opłatę w wysokości 50 zł. Obciążył go również częścią kosztów postępowania w kwocie 411,85 zł.

Mając powyższe na względzie orzeczono jak w sentencji.