Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII U 1320/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 września 2018 r.

Sąd Okręgowy Warszawa - Praga w Warszawie VII Wydział Pracy
i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSO Monika Rosłan-Karasińska

Protokolant: praktykant Magdalena Wójcicka

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 10 września 2018 r. w Warszawie

sprawy H. G.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w E.

o podleganie ubezpieczeniom społecznym

z udziałem T. K. (płatnika składek)

na skutek odwołania H. G.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w E.

z dnia 28 czerwca 2017 r. znak: (...) (...)

1.  zmienia zaskarżoną decyzję w ten sposób, że stwierdza, iż H. G. jako pracownik u płatnika składek T. K. podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu, wypadkowemu od 1 września 2016 roku do 2 listopada 2016 roku.

2.  zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w E. na rzecz odwołującego się H. G. kwotę 180 zł ( sto osiemdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

UZASADNIENIE

H. G. w dniu 8 sierpnia 2017 r. wniósł odwołanie za pośrednictwem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w E. do Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w Warszawie od decyzji w/w organu rentowego z dnia 28 czerwca 2017 r., nr: (...). Odwołujący wniósł o uchylenie zaskarżonej decyzji i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania oraz o zasądzenie od organu rentowego na swoją rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Ubezpieczony zarzucił błędne ustalenie stanu faktycznego, brak wszechstronnego rozważenia całokształtu materiału dowodowego oraz przekroczenie granicy swobodnej oceny dowodów poprzez dowolną ocenę materiału dowodowego z przekroczeniem zasad doświadczenia życiowego. Odwołujący stwierdził, że w dniach 1 i 2 września 2016 r. wykonywał pracę
na rzecz i pod kierownictwem swojego pracodawcy wskazując, że uraz, którego doznał
w trakcie wysiadania z samochodu dowożącego pracowników do miejsca wykonywania pracy nie można uznać za zaplanowany. Ubezpieczony podniósł, że praca, którą miał wykonywać była zgodna z jego umiejętnościami a układanie darniny było spowodowane tym,
że obsługiwanie koparki było uniemożliwione, ponieważ sprzęt miał pojawić się w miejscu pracy dopiero od następnego tygodnia. Dlatego też w ocenie odwołującego organ rentowy błędnie uznał, że umowa o pracę została zawarta jedynie dla pozoru ( k. 2-6 a. s.).

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w E. w odpowiedzi na odwołanie
z dnia 15 września 2017 r. wniósł o jego oddalenie.
W ocenie organu rentowego umowa
o pracę pomiędzy odwołującym a T. K. została zawarta dla pozoru w celu stworzenia formalnych przesłanek do uzyskania uprawnień do świadczeń pieniężnych
z ubezpieczenia społecznego a nie faktycznego świadczenia pracy. Oddział podniósł,
że skarżący przed zawarciem w/w umowy nie posiadał tytułu podlegania do ubezpieczeń społecznych, w związku z czym w przypadku powstania niezdolności do pracy nie uzyskałby prawa do świadczeń ubezpieczeniowych. Organ rentowy podniósł, że odwołujący przez pierwsze dni pracy miał rozkładać darninę, podczas gdy jego pracodawca zawierał
z pracownikami wykonującymi te czynności umowy o dzieło i nie odprowadzał składek
na ubezpieczenia społeczne. Zdaniem organu rentowego ubezpieczony zgłosił się do szpitala w W., zamiast w miejscu wykonywania czynności w G. a płatnik składek zgłosił jego do ubezpieczeń dopiero w dniu 18 października 2016 r., a więc po powstaniu niezdolności do pracy. Oddział stwierdził, że celem zawartej umowy o pracę nie była wola rzeczywistego jej świadczenia, lecz stworzenie podstawy do nabycia przez odwołującego uprawnień do zasiłku chorobowego ( k. 13-14 a. s.).

Sąd postanowieniem z dnia 3 października 2017 r. na podstawie art. 477 11 § 2 k.p.c. zawiadomił zainteresowanego T. K. o postępowaniu z odwołania H. G. przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w E. Inspektorat w I. od decyzji z dnia 28 czerwca 2017 r., nr: (...) o podleganie ubezpieczeniom społecznym oraz, że w terminie 14 dni od doręczenia niniejszego zawiadomienia może przystąpić do sprawy ( k. 19 a. s. ).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Zgodnie z Centralną Ewidencją i Informacją o Działalności Gospodarczej T. K. prowadzi firmę od dnia 12 grudnia 2013 r. o nazwie T. K. Przedsiębiorstwo Handlowo-Usługowe (...) ukierunkowaną na roboty związane z budową dróg i autostrad. W dniu 12 stycznia 2017 r. doszło do zawieszenia działalności gospodarczej ( k. 73 akt ZUS).

Zgodnie z orzeczeniem lekarskim z dnia 29 maja 2015 r. odwołujący został uznany
za zdolnego do podjęcia wykonywania pracy na stanowisku operatora koparko-ładowarki
do dnia 29 maja 2018 r. ( k. 48 a. s. i k. 37 akt ZUS).

Zgodnie ze świadectwem z dnia 7 października 2015 r. wydanym przez Instytut (...), decyzją Komisji Egzaminacyjnej powołanej przez Dyrektora w/w instytucji, odwołujący uzyskał pozytywny wynik sprawdzianu na uprawnienia operatora koparko-ładowarki na wszystkie typy, klasa III ( k. 11 a. s. i k. 31 akt ZUS).

Firma PHU (...) T. K. z siedzibą w K. zawarła
z H. G. umowę o pracę na czas określony od dnia 1 września 2016 r. do dnia
2 listopada 2016 r. na stanowisku operatora koparko-ładowarki (pracownik fizyczny)
z wynagrodzeniem 3500,00 złotych brutto miesięcznie. Miejscem wykonywania pracy miało być (...) G. – Polska. Termin rozpoczęcia pracy został ustalony na dzień 1 września 2016 r. ( k. 10 a. s. i k. 29 akt ZUS).

Odwołujący w dniu 1 września 2016 r. został przeszkolony w zakresie dotyczącym zapoznania się z przepisami BHP panującymi u jego pracodawcy ( k. 52 a. s.).

Kolega odwołującego Z. K. chciał rozebrać stary zakład stolarski, który mieścił się na jego posesji w G.. W tym celu przyjechała brygada, która potrzebowała do rozbiórki koparkę. W związku z tym Z. K. polecił odwołującego do pracy brygadzie, która należała do zainteresowanego, ponieważ miał on uprawnienia do pracy na koparce ( zeznania świadka Z. K.
i odwołującego, k. 84-85 i k. 328-329 a. s.
).

Prace u zainteresowanego polegały na usuwaniu nasypów i wyciąganiu przysypanych maszyn. Później należało wykonać nowy nasyp z ażurami, darniną i podbudową betonową
a następnie trzeba było ułożyć kamienie w siatkach, aby odtworzyć stan pierwotny skarpy.
Do wykonywania tych czynności zainteresowany zatrudniał dużo ludzi w ramach umów
o dzieło i umów zlecenie. Operatora koparki należało zatrudnić na umowę o pracę zgodnie
z wytycznymi pracownika odpowiedzialnego za BHP. Odwołujący został zatrudniony
u zainteresowanego na czas określony na stanowisku operatora koparki. Ubezpieczony pracował w (...) G. a głównym wykonawcą był B.. Odwołujący początkowo wykonywał tożsame czynności, jak inni pracownicy, ponieważ oczekiwał aż firma otrzyma koparkę. Ubezpieczony min. układał darninę i nosił płytki chodnikowe. Wykonywane czynności przez pracowników nadzorował zainteresowany albo R. K.. Przez pierwsze dwa dni pracy, czynności były zlecane ubezpieczonemu przez pełnomocnika firmy (...), który nadzorował i sprawdzał wówczas wykonaną pracę przez H. G.. Wynagrodzenie było płacone pracownikom gotówką ,,do ręki’’. Na miejsce ubezpieczonego nie zatrudniono nowego pracownika, ponieważ jego obowiązki przejął T. K.. Do wypadku doszło podczas powrotu odwołującego na weekend z pracy do domu. Podczas próby wyjścia z busu w L., ubezpieczony podczas przeskakiwania zawadził o kwietnik betonowy, po czym upadł. Po powrocie do domu
i zjedzeniu kolacji, odwołujący około godziny 22:00 udał się na wizytę do szpitala ( zeznania świadków R. K., L. B. i W. B. oraz odwołującego, k. 231 verte-233 i 328-329 a. s.).

Odwołujący w dniu 2 września 2016 r. o godzinie 23:39 został przyjęty do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego Szpitala (...) w W. w trybie nagłym z rozpoznaniem całkowitego uszkodzenia więzozrostu barkowo-obojczykowego prawego ( k. 109 akt ZUS).

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w E. w dniu 12 grudnia 2016 r. wezwał płatnika składek i odwołującego o złożenie wyjaśnień w sprawie zasadności zgłoszenia do ubezpieczeń oraz wysokości podstaw wymiaru składek w pełnym wymiarze czasu pracy u zainteresowanego T. K.. Po jego zakończeniu organ rentowy na podstawie art. 83 ust. 1 pkt 1, art. 68 ust. 1 pkt 1a, art. 6 ust. 1 pkt 1, art. 8 ust. 1, art. 11 ust. 1, art. 12 ust. 1, art. 13 pkt 1 i art. 38 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r.
o systemie ubezpieczeń społecznych
oraz art. 83 § 1 k.c. w związku z art. 300 k.p. wydał zaskarżoną decyzję z dnia 28 czerwca 2017 r., nr: (...). Organ rentowy stwierdził, że H. G. jako pracownik u płatnika składek T. K. nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu
i wypadkowemu w okresie od dnia 1 września 2016 r. do dnia 2 listopada 2016 r. W ocenie Oddziału ustalenia postępowania wyjaśniającego wskazują, że umowa o pracę między zainteresowanym a odwołującym została zawarta dla pozoru w celu stworzenia formalnych przesłanek do uzyskania uprawnień do świadczeń pieniężnych z ubezpieczenia społecznego,
a nie faktycznego świadczenia pracy. Za takim stwierdzeniem przemawia w ocenie organu rentowego fakt, że odwołujący przed zawarciem tej umowy nie posiadał tytułu do ubezpieczeń społecznych a strony stosunku pracy nie przedstawiły żadnych dokumentów, które mogłyby potwierdzić fakt wykonywania pracy. Dodatkowo Oddział uznał,
że ubezpieczony został zatrudniony na stanowisku operatora koparko-ładowarki, natomiast
z wyjaśnień stron wynika, iż układał darninę. Organ rentowy stwierdził jednocześnie,
że płatnik składek zgłosił do ubezpieczeń społecznych odwołującego w dniu 18 października 2016 r. po obowiązującym terminie. Zdaniem organu rentowego zatrudnienie ubezpieczonego było pozorne w myśl art. 83 § 1 k.c., ponieważ wiedział on o tym, że koniecznym będzie korzystanie ze zwolnienia lekarskiego w trakcie trwania umowy ( k. 7 i 131-136 akt ZUS).

Powyższy stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił na podstawie materiału dowodowego zgromadzonego w toku postępowania, w tym akt rentowych ubezpieczonego oraz zeznań świadków Z. K., R. K., L. B., W. B. i odwołującego. Powołane przez Sąd dowody z dokumentów, w zakresie w jakim Sąd oparł na nich swoje ustalenia były wiarygodne, korespondowały ze sobą oraz
z osobowymi źródłami dowodowymi i tworzyły spójny stan faktyczny. Zdaniem Sądu złożone dowody ze źródeł osobowych były logiczne, spójne i wzajemnie się uzupełniały. Potwierdzały one wersję przedstawioną przez odwołującego, w zakresie znanym powołanym w sprawie świadkom. Z. K. wskazał na przesłanki, które wpłynęły na zatrudnienie ubezpieczonego, zaś R. K., L. B. i W. B. potwierdzili w sposób niebudzący wątpliwości Sądu fakt wykonywania pracy przez ubezpieczonego w zainteresowanej firmie.

W związku z powyższym zdaniem Sądu zgromadzony w sprawie materiał dowodowy stanowił wystarczającą podstawę do wydania orzeczenia.

Sąd zważył, co następuje:

Odwołanie H. G. od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział
w E. z dnia 28 czerwca 2017 r., nr: (...) jest zasadne i podlega uwzględnieniu.

Kwestia sporna w niniejszej sprawie dotyczyła wyłączenia przez organ rentowy odwołującego z ubezpieczeń emerytalnego, rentowym, chorobowego i wypadkowego
w okresie od dnia 1 września 2016 r. do dnia 2 listopada 2016 r. z tytułu zatrudnienia
u płatnika składek.

Przepis art. 6 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych ( Dz. U. z 2016 r, poz. 963 z późn. zm.) zwanej dalej ,,ustawą’’ stanowi, że obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają,
z zastrzeżeniem art. 8 i 9, osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są pracownikami, z wyłączeniem prokuratorów.

W myśl przepisu art. 13 pkt 1 ustawy obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu podlegają osoby fizyczne, tj. pracownicy – od dnia nawiązania stosunku pracy do dnia ustania tego stosunku.

Na podstawie przepisu art. 2 k.p. pracownikiem jest osoba zatrudniona na podstawie umowy o pracę, powołania, wyboru, mianowania lub spółdzielczej umowy o pracę.

Zgodnie z przepisem art. 22 § 1 k.p. przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem.

Na podstawie przepisu art. 83 § 1 k.c. nieważne jest oświadczenie woli złożone drugiej stronie za jej zgodą dla pozoru. Jeżeli oświadczenie takie zostało złożone dla ukrycia

innej czynności prawnej, ważność oświadczenia ocenia się według właściwości tej czynności.

Sąd Okręgowy doszedł do wniosku, że przepis art. 22 k.p. wskazuje jednoznacznie kilka przesłanek, których spełnienie decyduje o istnieniu stosunku pracy. Pracownik jest zobowiązany do świadczenia pracy na rzecz i pod nadzorem swojego pracodawcy wyznaczającego czas i miejsce wykonywanych czynności wynikających ze stosunku pracy, który winien jest również wypłacać umówione wynagrodzenie. W ocenie Sądu płatnik składek dochował wszystkich formalnych czynności, które są wymagane przez przepisy prawa materialnego. Firma zawarła z ubezpieczonym umowę o pracę, wypłacała mu wynagrodzenie oraz odprowadzała składki na ubezpieczenia społeczne. Odwołujący miał ustalone miejsce pracy, w którym był zobowiązany do wykonywania obowiązków pracowniczych. Ponadto strony stosunku pracy przedstawiły również zaświadczenie lekarskie potwierdzające zdolność pracownika do pracy, zaświadczenie z odbycia kursu w dziedzinie BHP czy też dokument poświadczający kwalifikacje zawodowe odwołującego do obsługi koparko-ładowarki. Sąd aprobuje pogląd wyrażony przez Sąd Najwyższy, zgodnie z którym ,,o tym, czy strony istotnie nawiązały stosunek pracy stanowiący tytuł ubezpieczeń społecznych, nie decyduje zatem samo formalne zawarcie umowy o pracę, wypłata wynagrodzenia, przystąpienie do ubezpieczenia i opłacenie składki, wystawienie świadectwa pracy, ale faktyczne i rzeczywiste realizowanie elementów charakterystycznych dla stosunku pracy, a wynikających z art. 22 § 1 k.p. Istotne więc jest, aby stosunek pracy zrealizował się przez wykonywanie zatrudnienia o cechach pracowniczych a okoliczności wynikające
z formalnie zawartej umowy o pracę nie są wiążące w postępowaniu o ustalenie podlegania obowiązkowi pracowniczego ubezpieczenia społecznego.’’ ( wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 marca 2016 r., III UK 83/15) Sąd Okręgowy doszedł jednak do przekonania, że w istocie odwołujący będąc jedną ze stron stosunku pracy realizował faktycznie czynności wynikające z umowy pracy. Ujawnione dokumenty w toku postępowania, jak również osobowe źródła dowodowe w postaci zeznań świadków i odwołującego pozwoliły ustalić, że H. G. wykonywał czynności w imieniu i na rzecz swojego pracodawcy. Sąd Najwyższy podkreślił, że najistotniejszym jest ustalenie, czy odwołujący faktycznie realizował czynności w ramach zawartej umowy o pracę. W związku z tym Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że na rozstrzygnięcie sprawy nie wpływa okoliczność, zgodnie z którą ubezpieczony wykonywał inne obowiązki pracownicze, aniżeli te, do których był zobowiązany na podstawie zawartej
z pracodawcą umowy o pracę. Należy wskazać, że strony stosunku pracy podnosiły,
że odwołujący będzie zatrudniony na stanowisku operatora koparko-ładowarki. Jednakże
w niniejszej sprawie ubezpieczony przez pierwsze dwa dni pracy nie miał możliwości wykonywania pracy na w/w sprzęcie, ponieważ firma oczekiwała na jego dostarczenie.
W związku z tym początkowo odwołujący świadczył pracę tożsamą, jak pozostali pracownicy zainteresowanego. W ocenie Sądu taką sytuację faktyczną dopuszczają obowiązujące przepisy prawa materialnego.

Zgodnie z art. 42 § 4 k.p., wypowiedzenie dotychczasowych warunków pracy lub płacy nie jest wymagane w razie powierzenia pracownikowi, w przypadkach uzasadnionych potrzebami pracodawcy, innej pracy niż określona w umowie o pracę na okres nieprzekraczający trzech miesięcy w roku kalendarzowym, jeżeli nie powoduje to obniżenia wynagrodzenia i odpowiada kwalifikacjom pracownika.

Zdaniem Sądu taki przypadek uzasadniony zaistniał w niniejszej sprawie, gdyż płatnik składek na dzień zawarcia z odwołującym umowy o pracę nie posiadał sprzętu, na którym H. G. miał wykonywać swoje czynności. W związku z tym ubezpieczony został zobowiązany do świadczenia innej pracy, zachowując przy tym prawo do całości pobieranego wynagrodzenia. W związku z tym organ rentowy w sposób niewystarczający przeanalizował stan faktyczny istniejący w niniejszej sprawie, ponieważ zarzucał, że płatnik składek zatrudniał wszystkich pozostałych pracowników wykonujących prace porządkowe w ramach umowy o dzieło. Jednakże w ocenie Sądu zainteresowany prawidłowo zawarł z odwołującym umowę o pracę, który docelowo miał obsługiwać tylko i wyłącznie sprzęt w postaci koparko-ładowarki mającą pojawić się w firmie w drugim tygodniu jego pracy. Zdaniem Sądu ubezpieczony z pewnością wykonywałby pracę na stanowisku operatora koparko-ładowarki
w kolejnym tygodniu, gdyby nie uległ on wypadkowi w trakcie powrotu do domu.

Sąd ustalił, że ubezpieczony przed zwolnieniem lekarskim przepracował w firmie jedynie dwa dni. Tym niemniej Sąd dokonując oceny dowodów uznał, że zeznania świadków oraz odwołującego zasługują w całości na wiarygodność, gdyż potwierdzają dane wynikające z dokumentów. Sąd zważył również, że praca ubezpieczonego podlegała nadzorowi pracowniczemu, który wykonywali na przemiennie zainteresowany albo R. K. będący pełnomocnikiem firmy. W ocenie Sądu odwołujący był również uprawniony do pobierania wynagrodzenia. Co prawda w zebranym materiale brakuje dowodów wskazujących, aby doszło do wypłaty wynagrodzenia na rzecz odwołującego, jednak świadkowie wskazali, że zainteresowany wypłacał uposażenie gotówką ,,do ręki’’. Zaś dowodem wskazującym na realizowanie tego obowiązku przez pracodawcę jest odprowadzanie składek na ubezpieczenie społeczne od umówionego wynagrodzenia.
W związku z tym zostały spełnione wszystkie przesłanki zawarte w przepisie art. 22 k.p.,
od których uzależnione jest istnienie stosunku pracy.

Zdaniem Sądu brak zatrudnienia na miejsce odwołującego nowego pracownika jest bez znaczenia dla wydanego rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie. Prowadzący działalność gospodarczą ma pełną swobodę w decydowaniu o liczbie pracowników, których decyduje się zatrudnić. Fakt przejęcia obowiązków pracowniczych ubezpieczonego przez zainteresowanego na czas jego zwolnienia lekarskiego nie mogło skutkować przyjęciem,
że powodem zatrudnienia H. G. było uzyskanie przez niego świadczeń z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Jak wynika ponadto z zeznań Z. K., do zatrudnienia ubezpieczonego u płatnika składek doszło na skutek polecenia świadka podczas rozbiórki jego zakładu stolarskiego przez brygadę należącą do zainteresowanego. Należy również mieć na uwadze, że stron stosunku pracy nie łączą żadne więzy rodzinne, a ponadto H. G. nie znał T. K. przed zawarciem umowy o pracę. Wobec powyższego nielogicznym był zarzut organu rentowego, jakoby o pozorności umowy świadczyłaby okoliczność, że zamiarem stron było zawarcie umowy o pracę, aby umożliwić odwołującemu prawo do partycypowania w Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Nieuprawnione oraz pozbawione podstaw logiczności jest również stanowisko wskazujące,
że ubezpieczony zdawał sobie sprawę z tego, iż będzie korzystał ze zwolnienia lekarskiego podczas zatrudnienia u T. K.. Organ rentowy pomija fakt, że w przypadku odwołującego doszło do nagłego i nieprzewidywalnego zdarzenia, jakim był wypadek
w drodze z pracy. Również pozbawionym słuszności było usiłowanie wykazania,
że o pozorności umowy świadczy fakt, iż odwołujący zgłosił się do szpitala w W., podczas gdy swoje czynności wykonywać miał w G.. Ubezpieczony w toku postępowania sądowego wyjaśnił, że do wypadku doszło w L., ponieważ wracał do domu na weekend, co w sposób jednoznaczny obaliło stanowisko zaprezentowane przez organ rentowy. Zdaniem ZUS odwołujący zaplanował, że w okresie zatrudnienia będzie korzystał ze zwolnień lekarskich, zamiast świadczyć pracę na rzecz swojego pracodawcy. Podniósł również, że odwołujący przed zawarciem umowy o pracy nie posiadał żadnego tytułu do objęcia jego osoby ubezpieczeniem społecznym. Jednakże kwestia związana
z analizą podlegania ubezpieczeniom społecznym przez osobę w okresie poprzedzającym nawiązanie stosunku pracy nie ma żadnego znaczenia dla rozstrzygnięcia w sprawie. Dla wyrokowania istotnym było ustalenie, czy odwołujący faktycznie świadczył pracę
w określonym miejscu na rzecz i pod kierownictwem zainteresowanego oraz, czy otrzymywał z tego tytułu umówione wynagrodzenie.

Sąd Okręgowy uznał za nietrafną argumentację zawartą w zaskarżonej decyzji co do faktu, że zgłoszenia do ubezpieczenia dokonano po powstaniu niezdolności do pracy, skoro powstała ona po dwóch dniach pracy. Należy wskazać, że po stronie pracodawcy leży obowiązek zgłoszenia swojego pracownika do ubezpieczeń społecznych. Dlatego też upływ zakreślonego przez ustawę terminu na wykonanie tej czynności nie można utożsamiać
z pozornością zawartej umowy. O nietrafności zarzutów zawartych także w odpowiedzi
na odwołanie świadczy logiczny ciąg zdarzeń. Trudno bowiem uznać za działanie zmierzające do nieuprawnionego uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego poprzez całkowite uszkodzenie więzozrostu barkowo-obojczykowego prawego na skutek nieszczęśliwego zdarzenia. Logicznym wydaje się wniosek, że skoro odwołujący poszukując zatrudnienia znalazł pracodawcę, z własnej inicjatywy przeszedł badanie lekarskie, odbył przeszkolenie zorganizowane przez pracodawcę, po czym świadczył pracę w sposób opisany przez świadków, to zgodnym zamiarem stron było zawarcie umowy i świadczenie pracy.

Mając powyższe na uwadze Sąd na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c. orzekł, jak
w punkcie 1 wyroku.

O kosztach postępowania Sąd orzekł w punkcie 2 wyroku na podstawie
art. 98 k.p.c. Sąd zasądził od organu rentowego na rzecz odwołującego kwotę 180,00 złotych
na podstawie § 9 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października
2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych ( Dz. U. z 2015 r., poz. 1804 z późn. zm.) obowiązującego na dzień wniesienia odwołania.

Zarządzenie: odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć organowi rentowemu.

MK