Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 489/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 listopada 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Barbara Górzanowska

Sędziowie:

SSA Grzegorz Krężołek

SSA Teresa Rak (spr.)

Protokolant:

st.sekr.sądowy Urszula Kłosińska

po rozpoznaniu w dniu 8 listopada 2017 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa W. W.

przeciwko Bankowi (...) S.A. w W., Komornikowi przy Sądzie Rejonowym w R.- S. R., Skarbowi Państwa - Prezesowi Sądu Okręgowego w R.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w (...)

z dnia 17 stycznia 2017 r. sygn. akt I C 811/16

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od powoda W. W. na rzecz pozwanego Banku (...) S.A. w W. kwotę 2700 zł (dwa tysiące siedemset złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego;

3.  zasądza od powoda W. W. na rzecz pozwanego Komornika przy Sądzie Rejonowym w R. S. R. kwotę 2700 zł (dwa tysiące siedemset złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego;

4.  zasądza od powoda W. W. na rzecz pozwanego Skarbu Państwa – Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej kwotę 2700 zł (dwa tysiące siedemset złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSA Grzegorz Krężołek SSA Barbara Górzanowska SSA Teresa Rak

Sygn. akt I ACa 489/17

UZASADNIENIE

Powód W. W. po ostatecznym sprecyzowaniu żądania pozwu wniósł o solidarne zasądzenie od pozwanych Banku (...) Spółka Akcyjna w W., S. R. i Skarbu Państwa – Prezesa Sądu Okręgowego w R.kwoty 108.238,98 zł z ustawowymi odsetkami od kwoty 33.672,55 za okres od dnia 24 grudnia 2004 roku do dnia zapłaty i od kwoty 2.407,11 za okres od dnia 18 sierpnia 2006 roku do dnia zapłaty, a także zasądzenia od pozwanego S. R. na rzecz powoda kwoty 5.547,89 zł.

Na uzasadnienie powód podał, że pozwany S. R. jako Komornik Sądowy na wniosek wierzyciela – pozwanego Banku (...) S.A. prowadził postępowanie egzekucyjne o sygn. akt II Km 189/03 w oparciu o tytuł wykonawczy – nakaz zapłaty z dnia 17 stycznia 2002 roku wydany przez Sąd Okręgowy w R.w sprawie o sygn. akt I Nc 134/01. W latach 1998 do 2001 roku powód pracował na podstawie umowy o pracę w (...) sp. z o.o. na stanowisku dyrektora i prezesa zarządu. Spółka nie wypłacała powodowi wynagrodzenia, a następnie ogłoszono jej upadłość. W postępowaniu upadłościowym powód zgłosił swoją wierzytelność z tytułu wynagrodzenia za pracę, która w kwocie 83 255,11 zł została ujęta na liście wierzytelności i zaliczona zgodnie z ówczesnymi przepisami prawa upadłościowego do kategorii I obejmującej m. in. należności ze stosunku pracy. Komornik dokonał zajęcia wierzytelności przysługującej powodowi, która została ujęta w planie podziału masy upadłości. Pomimo uwag syndyka, że zajęta wierzytelność to wynagrodzenie za pracę Komornik podtrzymał swoje stanowisko o zajęciu wierzytelności w całości. Syndyk przelał więc w dniu 23 grudnia 2004 roku na wskazane konto bankowe całą należność wynikającą z pierwszego planu podziału masy upadłości w kwocie 67 3455,10 zł. Pozostałą część w kwocie 15 910,01 zł objętą drugim planem podziału masy upadłości, Syndyk przelał Komornikowi w dniu 17.08.2006 r. na wskazane konto bankowe całą należność wynikającą z pierwszego planu podziału masy upadłości w kwocie 67.3455,10 zł. Pozostałą część w kwocie 15.910,01 zł objętą drugim planem podziału masy upadłości, Syndyk przelał Komornikowi w dniu 17 sierpnia 2006 r. Powód zakwestionował zasadność zajęcia w postępowaniu egzekucyjnym kwoty 83.255,11 zł czyli całości świadczenia należnego od upadłego pracodawcy, bowiem było to wynagrodzenie za pracę i z tej przyczyny podlegało ochronie, możliwa była egzekucja wyłącznie do 50% świadczenia, co wynika z przepisów art. 87 kodeksu pracy w związku z art. 833 § 1 k.p.c. Powód zaskarżył powyższą czynność Komornika, skargę Sąd Rejonowy w Ł. postanowieniem z dnia 14 stycznia 2008 roku oddalił. Postanowienie jest prawomocne. Powoływał się też powód na wyrok NSA wydany w jego sprawie w 2013 roku, którym uznano, że kwota 83.255,11 stanowiła wynagrodzenie za pracę i podlega opodatkowaniu.

Na dochodzone roszczenie składa się kwota 36.077,66 zł stanowiąca połowę wyegzekwowanej i przekazanej pozwanemu Bankowi kwoty z tytułu wierzytelności przysługującej powodowi wobec pracodawcy. Komornik wyegzekwował wierzytelność w całości i przekazał ją wierzycielowi, powinien zaś wyegzekwować 50%. Domagał się też powód kwoty 72.159,32 zł jako odszkodowania wskazując, że należność główna przez szereg lat straciła na wartości. Kwota ta stanowi dwukrotność należności głównej. Jako podstawę roszczenia wobec Banku powód wskazywał art. 405 w zw. z art. 410 k.c, zaś wobec pozostałych pozwanych art. 23 ustawy o komornikach sądowych i egzekucji. Bank bezpodstawnie się wzbogacił i odmówił wydania bezpodstawnie uzyskanej korzyści.

Pozwany Bank (...) Spółka Akcyjna w W., domagał się oddalenia powództwa i podniósł, że dochodząc swojej należności w postępowaniu egzekucyjnym działał zgodnie z przepisami prawa, a prawidłowość czynności komornika dokonywanych w jego ramach nie została skutecznie podważona. Interpretacja przepisów podatkowych dokonana w postępowaniu administracyjnym nie ma bezpośredniego i automatycznego wpływu na obowiązujące, nie uchylone rozstrzygnięcie sądu powszechnego, w szczególności nie powoduje automatycznie utraty jego mocy. Przedmiotem rozpoznania sądów administracyjnych była sprawa zakwalifikowania otrzymanego przez powoda świadczenia do przychodów ze stosunku pracy albo do innej kategorii świadczeń - dla celów ewentualnego zwolnienia powoda od podatku dochodowego, zaś w postępowaniu cywilnym orzeczenie, oddalające skargę powoda na czynności komornika, dotyczyło charakteru otrzymanego przez powoda świadczenia - w świetle przepisów art.833 k.p.c. i w celu ewentualnego ograniczenia egzekucji z tegoż świadczenia. Orzeczenie to jest prawomocne i wiąże sąd, zaś rozstrzygnięta w nim kwestia nie może być ponownie rozpoznawana. Działania pozwanego nie były więc bezprawne więc nie ponosi od odpowiedzialności na podstawie art. 405 kc, ani też odpowiedzialności odszkodowawczej. Podniósł też pozwany Bank zarzut przedawnienia roszczenia. Zajęcie wierzytelności nastąpiło w dniu 19 listopada 2004 roku, pozew zaś został złożony w dniu 8 grudnia 2014 roku, a więc po upływie 10 lat od dokonania czynności skutkującej wg powoda powstaniem po stronie pozwanego Banku bezpodstawnego wzbogacenia.

Pozwani S. R. i Skarb Państwa - Prezes Sądu Okręgowego w R. również wnosili o oddalenie powództwa. Zarzucili przedawnienie roszczenia na podstawie art. 442 1 k.c, który przewiduje trzyletni termin przedawnienia roszczeń o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym liczony od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Wiedzę o zajęciu wierzytelności powód powziął w II połowie 2006 roku, wtedy też wiedział kto jest obowiązany do jej naprawienia. Roszczenie więc przedawniło się w II połowie 2009 roku. Twierdzili tez pozwani, że działania Komornika nie były bezprawne.

Wyrokiem z dnia 17 stycznia 2017 roku Sąd Okręgowy w(...)oddalił powództwo w całości i kosztami postępowania obciążył powoda, który był zwolniony od opłaty sądowej ponad kwotę 1.000 zł oraz zasądził od powoda na rzecz każdego z pozwanych kwoty po 3.617 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Rozstrzygnięcie wydał Sąd w oparciu o następująco ustalony stan faktyczny:

Powód jest dłużnikiem pozwanego Banku (...) SA z tytułu udzielonego poręczenia kredytowego. Wierzytelność Banku stwierdzona jest tytułem wykonawczym – nakazem zapłaty z dnia 17 stycznia 2002 r. wydanym przez Sąd Okręgowy w R. do sygn. akt I Ns 134/01 opatrzonym klauzulą wykonalności w dniu 2 grudnia 2002 roku. w lutym 2003 roku wierzyciel wystąpił o przeprowadzenie egzekucji wobec dłużników W. W., A. D. oraz Z. D. do kwoty 250.000 zł i skierowanie jej do ruchomości, nieruchomości, dochodów osiąganych z wykonywanej działalności lub pracy. Postępowanie egzekucyjne prowadzone było przez Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym w R. - pozwanego S. R. w latach 2003 – 2009 do syg, II Km 189/03. Postępowanie zakończone zostało postanowieniem Komornika z dnia 12 maja 2009 roku o umorzeniu postępowania.

Od 1998 roku do 2001 roku powód pracował na podstawie umowy o pracę w Przedsiębiorstwie (...) sp. z o.o. na stanowisku dyrektora i prezesa zarządu. Spółka nie wypłacała powodowi należnego wynagrodzenia, a z dniem 11 października 2001 roku została postawiona w stan upadłości. Powód w postępowaniu upadłościowym zgłosił swoją wierzytelność z tytułu wynagrodzenia za pracę.

W postępowaniu upadłościowym (VU 22/00) Sąd Rejonowy w R.po rozpoznaniu sprawy z wniosku (...) sp. z o.o. w R. w upadłości, w przedmiocie sprzeciwu W. W. od listy wierzytelności ustalonej postanowieniem z dnia 15 listopada 2002 roku postanowił uznać wierzytelność W. W. w kwocie 83 255,11 zł i umieścić ją na liście wierzytelności i zaliczyć do kategorii I. Wierzytelność obejmowała wynagrodzenie powoda od miesiąca lutego 2000 roku, ekwiwalent za niewykorzystany urlop oraz odsetki ustawowe od niewypłaconych wynagrodzeń.

W dniu 19 listopada 2004 roku Komornik S. R. dokonał zajęcia wierzytelności przysługującej dłużnikowi W. W. od spółki (...) z tytułu wypłaty środków finansowych i innych należnych mu zobowiązań. Syndyk Masy Upadłości zwracając uwagę, że zajęta wierzytelność stanowi wynagrodzenie, co wiąże się z ograniczeniem egzekucji zwrócił się do Komornika o wyjaśnienie czy cała kwota podlega zajęciu. Pismem z dnia 14 grudnia 2004 roku Komornik poinformował Syndyka, że zajęcie obejmuje całą kwotę wynikającą z podziału masy upadłości aż do wysokości egzekwowanej kwoty podanej w zawiadomieniu o zajęciu. Syndyk przelał więc na konto Komornika całą należność wynikającą z pierwszego planu podziału masy upadłości w kwocie 67 3455,10 zł. Pozostałą część w kwocie 910,01 zł objętą drugim planem podziału masy upadłości, Syndyk przelał Komornikowi w dniu 17 sierpnia 2006 roku. Łącznie pozwanemu Bankowi przekazano kwotę 72 159,32 zł, a pozostałą część stanowiły koszty postępowania egzekucyjnego. Syndyk poinformował powoda, że otrzymał zajęcie wierzytelności w kwocie 83 255,11 zł przez Komornika S. R. w sprawie sygn. akt II KM 189/03 i w związku z tym należność z podziału masy upadłości przelewa na konto Komornika. Powód z tym pismem zapoznał się 14 sierpnia 20106 roku, a w dniu 16 sierpnia 2006 roku wystosował do pozwanego Komornika i do Syndyka pismo, w którym domagał się zwrotu części należnej mu kwoty z pierwszego podziału oraz o wstrzymanie zajęcia należnych mu kwot z drugiego podziału.

Ustalił dalej Sąd, ze 4 września 2006 roku powód złożył skargę na czynność komornika z dnia 19 listopada 2004 roku to jest zajęcie wierzytelności przysługującej mu od (...) sp. z o.o. Podnosił, że zajęta kwota stanowiła wynagrodzenie za pracę, które podlegało ochronie przed zajęciem zgodnie z art.87 kodeksu pracy i w konsekwencji nie powinno być przekazane komornikowi w sumie większej niż 50% tego świadczenia. Sąd Rejonowy w Ł. postanowieniem z dnia 14 stycznia 2008 roku skargę oddalił (sygn. akt I Co 165/07), wskazując, że świadczeniu wypłacanemu przez Syndyka, brak jest cechy periodyczności, w związku z czym nie można go traktować, jako wynagrodzenia za pracę chronionego zakazem z art. 833 k.p.c. Sąd Okręgowy w R. postanowieniem z dnia 30 kwietnia 2008 r sygn. akt I Cz 245/08 zażalenie powoda odrzucił.

W postępowaniu podatkowym i sądowo – administracyjnym powód kwestionował słuszność obciążenia podatkiem dochodowym od osób fizycznych świadczenia, jakie zostało zajęte przez pozwanego Komornika. Ostatecznie Naczelny Sąd Administracyjny w W. nie podzielił jego stanowiska, gdyż kwota podlegająca wypłacie przez syndyka masy upadłości zakwalifikowana została jako podlegający opodatkowaniu podatkiem dochodowym od osób fizycznych przychód ze stosunku pracy.

Pismem z dnia 30 sierpnia 2013 roku powód wezwał pozwany Bank do zapłaty kwoty 41 627,55 zł stanowiącej nienależnie pobrane w postępowaniu komorniczym II Km 189/03, 50% świadczenia wynikającego z wierzytelności przysługującej powodowi wobec (...) sp. z o.o. w R.. Domagał się też zapłaty odsetek liczonych od kwoty 33.672,55 zł od dnia 23.12.2004 r. do dnia zapłaty i od kwoty 7.955 zł od dnia 17.08.2006 r. do dnia zapłaty. Pozwany odmówił zapłaty.

Powód nadal jest dłużnikiem pozwanego Banku. Na dzień 22.07.2015 roku suma, do zapłaty której zobowiązany jest powód wynosiła 1.841.867,73 zł , w tym kapitał 465.499,40 zł oraz odsetki 1.376.368,33 zł.

Postanowieniem z dnia 12 maja 2009 roku pozwany Komornik umorzył postępowanie egzekucyjne prowadzone pod sygn. akt II Km 189/03. Koszty postępowania ustalono na kwotę 13 956,43 zł i obciążono nimi dłużnika. Postanowienie zostało doręczone pozwanemu w dniu 21 maja 2009 roku.

W takim stanie faktycznym Sąd uznał, że powództwo na uwzględnienie nie zasługuje.

Domagając się zapłaty od pozwanego Komornika powód powoływał się na szkodę, jakiej doznał na skutek działania pozwanego komornika przy wykonywaniu czynności egzekucyjnych w postępowaniu o sygnaturze II Km 189/03, to jest zajęcia wierzytelności powoda bez ograniczenia tego zajęcia do 50% wysokości wierzytelności. Powód żądał zasądzenia solidarnie od Komornika Sądowego S. R. oraz Skarbu Państwa – Prezesa Sądu Okręgowego R. kwoty 108 238,98 zł oraz wyłącznie od pozwanego Komornika Sądowego zasądzenia kwoty 5 547,89 zł jako zwrotu nienależnie pobranej opłaty. Powód wskazywał, że powyższych kwot domaga się jako odszkodowania na zasadzie art. 23 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 roku o komornikach sądowych i egzekucji.

Podstawę prawną odpowiedzialności komornika za wyrządzenie szkody reguluje ww. przepis art. 23 u.k.s.e., zgodnie z którym komornik jest obowiązany do naprawienia szkody wyrządzonej przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu czynności, a Skarb Państwa jest odpowiedzialny za szkodę solidarnie z komornikiem.

Wskazał Sąd, że w postępowaniu sądowym w sprawie dotyczącej solidarnej odpowiedzialności Skarbu Państwa z komornikiem, czynności procesowe - zgodnie z art. 67 § 2 k.p.c. powinien podejmować za Skarb Państwa organ sądu. Organem właściwym jest jest prezes sądu okręgowego sprawujący nadzór nad sądem rejonowym, przy którym działa komornik. W przedmiotowej sprawie nadzór nad pozwanym S. R. jako Komornikiem Sądowym przy Sądzie Rejonowym w R. sprawował i sprawuje Prezes Sądu Okręgowego w R.. Przepis art. 23 u.k.s.e. obejmuje w sensie przedmiotowym wszystkie czynności komornika wymienione w art. 2 u.k.s.e., a więc komornik ponosi odpowiedzialność odszkodowawczą zarówno wtedy, gdy wykonuje czynności egzekucyjne w sprawach cywilnych, jak i wtedy, gdy podejmuje inne czynności przekazane na podstawie odrębnych przepisów. W świetle uregulowania przyjętego w przepisie art. 23 u.k.s.e., stanowiącym samodzielną podstawę solidarnej odpowiedzialności komornika i Skarbu Państwa, przyjmuje się, że nie jest to odpowiedzialność ani na zasadzie winy, ani na zasadzie ryzyka, wystarcza sama niezgodność z prawem działania lub zaniechania komornika przy wykonywaniu czynności. Zwrócił Sad uwagę, że z uwagi na treść art. 421 k.c. przepisów art. 417, art. 417 ( 1) i art. 4172 k.c. nie stosuje się w sytuacji, kiedy o odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną przy wykonywaniu władzy publicznej jest uregulowana w przepisach szczególnych, a taki charakter ma przepis art. 23 u.k.s.e. Odpowiedzialność przewidziana w art. 23 u.k.s.e. ma charakter deliktowy i aby w ogóle zaistniała, muszą zostać wykazane ogólne przesłanki odpowiedzialności deliktowej, do których należy szkoda w znaczeniu uszczerbku w dobrach osoby poszkodowanej, fakt (zdarzenie), z którym ustawa łączy obowiązek odszkodowawczy (zdarzeniem tym według art. 23 u.k.s.e. jest niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie komornika), związek przyczynowy między faktem (zdarzeniem) a szkodą.

W pierwszej kolejności Sąd jednak odniósł się do zarzutu przedawnienia, który w odniesieniu do pozwanych Komornika i Skarbu Państwa okazał się uzasadniony. Z art. 442 1 § 1 k.c. wynika, że przedawnienie następuje z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia, jednakże termin ten nie może być dłuższy niż 10 lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę. Jednocześnie ustawodawca określił dwa istotne odstępstwa od tych reguł: dla przedawnienia roszczeń deliktowych, jeżeli szkoda wynikła ze zbrodni lub występku (art. 442 1 § 2 k.c.), oraz dla roszczeń o naprawienie szkód na osobie (art. 442 1 § 3 k.c.). wymieniony przepis wprowadzono ustawą z dnia 16 lutego 2007 roku o zmianie ustawy - Kodeks cywilny. Zawarty w art. 2 tej ustawy przepis intertemporalny nakazuje do roszczeń o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym powstałych przed dniem jej wejścia w życie, to jest przed dniem 10 sierpnia 2007 roku, a według przepisów dotychczasowych we wskazanym dniu jeszcze nieprzedawnionych stosować przepisy art. 442 1 k.c. W dniu 10 sierpnia 2007 roku roszczenie powoda nie było przedawnione, zatem o skuteczności zarzutu przedawnienia decyduje brzmienie art. 442 1 § 1 k.c.

Przedawnienie określone w art. 442 1 §1 k.c rozpoczyna się w chwili dowiedzenia się przez poszkodowanego o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Zdarzeniem wywołującym szkodę było zajęcie wierzytelności przez pozwanego S. R. jako Komornika, co nastąpiło w dniu 19 listopada 2004 roku. Powód zaś wytoczył powództwo w dniu 8 grudnia 2014 roku, a więc po upływie trzyletniego terminu przedawnienia roszczenia o charakterze deliktowym. Istotne jest jednak kiedy powód dowiedział się o szkodzie i jej sprawcy. Powód informację o zajęciu wierzytelności odebrał 14 sierpnia 2006 roku, a pismem z dnia 16 sierpnia 2006 roku wnioskował o wstrzymanie egzekucji i zwrot do tej pory wyegzekwowanych kwot. Również z treści skargi na czynność komornika z dnia 31 sierpnia 2006 roku – jednoznacznie wynika, że powód w drugiej połowie sierpnia 2006 roku, a dokładnie 14 sierpnia miał pełną wiedzę na temat czynności komornika w postaci zajęcia wierzytelności, z czym łączy fakt powstania po jego stronie szkody. Powód wiedział też o przekazaniu kwoty na konto komornika skoro domagał się jej zwrotu. W tym czasie powód więc wiedział zarówno o szkodzie jak i osobie obowiązanej do jej naprawienia. Roszczenie powoda przedawniło się więc w drugiej połowie sierpnia 2009 roku. Art. 442 1 § 1 k.c. wiąże rozpoczęcie biegu przedawnienia z powzięciem przez poszkodowanego wiadomości o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia, a nie o zakresie szkody, czy trwałości jej następstw. Dla rozpoczęcia biegu terminu przedawnienia nie jest zatem konieczne posiadanie pełnej wiedzy, co do jej rozmiaru i wystarczająca w tym zakresie była sama świadomość powoda, że czynność komornika w postaci zajęcia wierzytelności mogły doprowadzić do jego szkody, powód zaś taką świadomość miał.

W odniesieniu natomiast do odszkodowania w kwocie 5 547,89 zł jako zwrotu nienależnie pobranej przez komornika opłaty w postępowaniu egzekucyjnym, Sąd uznał, że termin przedawnienia tego roszczenia rozpoczął swój bieg w dniu 21 maja 2009 roku. Tego dnia bowiem skutecznie doręczono powodowi postanowienie komornika o umorzeniu postępowania i ustaleniu kosztów postępowania przy obciążaniu nimi powoda. Bieg przedawnienia zakończył się więc w dniu 20 maja 2012 roku. Zatem w chwili wniesienia pozwu to roszczenie także było przedawnione.

Uwzględniając zarzut przedawnienia w stosunku do pozwanego Komornika Sądowego i Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w R.Sąd pierwszej instancji oddalił powództwo.

Z kolei rozważając zarzut przedawnienia roszczenia zgłoszonego wobec pozwanego Banku Sad uznał, że w tym przypadku przedawnienie nie nastąpiło. Podstawą prawną roszczenia stanowił art. 405 k.c. w zw. z art. 410 k.c. Powód domagał się bowiem zwrotu kwoty 36 079,66 zł jako nienależnie wyegzekwowanej połowy wierzytelności powoda wobec (...) sp. z o.o. w postępowaniu komorniczym II Km 189/03. Pismem z dnia 19 listopada 2004 roku skierowanym do syndyka masy upadłości zajęta została przez organ egzekucyjny wierzytelność o wypłatę przypisanych mu w liście wierzytelności i ujętych w planach podziału masy upadłości kwot w łącznej wysokości 83.255,10 zł. Na poczet spłaty egzekwowanego długu faktycznie przekazane zostały pozwanemu Bankowi jako wierzycielowi kwoty w łącznej wysokości 72.159,32 zł. Kwota ta na konto Komornika wpłynęła w dwóch ratach w grudniu 2004 roku i w sierpniu 2006 roku.

Wskazał Sąd Okręgowy, że brak jest szczególnego uregulowania okresu przedawnienia dla roszczeń z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia, a zatem należy do nich stosować ogólny termin przedawnienia określony w art. 118 kc, czyli okres 10 – cio letni. Z kolei początek biegu przedawnienia roszczeń dochodzonych przez powoda należy określić stosownie do art. 120 § 1 zdania drugiego k.c, który przewiduje wyjątek od wyrażonej w zdaniu pierwszym reguły łączącej rozpoczęcie biegu przedawnienia z nadejściem dnia wymagalności roszczenia. Bieg terminu przedawnienia roszczeń, których wymagalność zależy od podjęcia określonej czynności przez uprawnionego, rozpoczyna się nie od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne, lecz od dnia, w którym roszczenie stałoby się wymagalne, gdyby uprawniony podjął czynność w najwcześniej możliwym terminie. Czynnością taką jest przewidziane w art. 455 in fine k.c. wezwanie dłużnika przez wierzyciela do wykonania zobowiązania, a bieg przedawnienia tych roszczeń rozpoczyna się w dniu, w którym świadczenie powinno być spełnione, gdyby wierzyciel wezwał dłużnika do wykonania zobowiązania w najwcześniej możliwym terminie. Powód mógł wezwać pozwany Bank o zwrot nienależnych świadczeń bezpośrednio po ich spełnieniu, tj. po dniu 24 grudnia 2004 roku zapłatę pierwszej wyegzekwowanej przez komornika sądowego kwoty 67 3455,10, a po dniu 17 sierpnia 2006 roku o zwrot następnej kwoty. Sad Okręgowy przyjął, że momentem, w którym ewentualnie doszło do bezpodstawnego wzbogacenia był dzień przekazania wyegzekwowanych środków pieniężnych na rachunek pozwanego Banku. Okoliczności sprawy nie wskazują takich dat, jednak przelew na rachunek pozwanego nie mógł być dokonany wcześniej niż przelewy dokonane przez syndyka na konto komornika, zatem bieg terminu przedawnienia również nie rozpoczął się wcześniej niż 23 grudnia 2004 roku i 17 sierpnia 2006 roku. zatem w chwili wniesienia pozwu roszczenia nie były przedawnione, gdyż pozew wniesiony został 8 grudnia 2014 roku, czyli przed upływem 10 – ciu lat od wskazanych dat. Zdaniem Sądu pierwszej instancji brak jest podstaw do przyjęcia, że bieg terminu przedawnienia rozpoczął się w dacie zajęcia wierzytelności przez komornika w dniu 19 listopada 2004 roku. Byłoby to sprzeczne z wyżej opisanymi zasadami. W chwili zajęcia komorniczego nie nastąpiło przesunięcie środków finansowych na rachunek pozwanego Banku, a zatem powód nie mógł kierować do pozwanego Banku wezwań o zwrot nienależnie pobranych kwot. Zajęcie nie spowodowało po stronie dłużnika zmniejszenia aktywów, a w związku z tym u wierzyciela zwiększenia aktywów.

Oceniając zasadność roszczenia o zapłatę kwoty 33.672,55 zł jako roszczenia o zwrot bezpodstawnego wzbogacenia, Sad Okręgowy wskazał, że zgodnie z art. 405 k.c powstanie takiego roszczenia następuje w sytuacji, gdy nastąpiło uzyskanie korzyści ma­jątkowej (wzbogacenie) jednej osoby kosztem majątku innej osoby (zuboże­nie), wzbogacenie i zubożenie pozostawały ze sobą w związku, a samo wzbo­gace­nie nastąpiło bez podstawy prawnej. Przez brak podstawy prawnej należy rozumieć sytuację, w której uzyska­nie korzyści majątkowej nie znajdowało usprawiedliwienia w przepisie ustawy, ważnej czynności prawnej, prawomocnym orzeczeniu sądu albo akcie admini­stracyjnym. Zgodnie z art. 410 kc przepisy art. 405 k.c. – 409 k.c. stosuje się w szcze­gól­ności do świadczenia nienależnego. Świadcze­nie jest zaś nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany wzglę­dem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub za­mie­rzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zo­bo­wiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia (art. 410 § 2. k.c.). Z powołaniem się na orzecznictwo Sądu Najwyższego Sąd Okregowy wskazał, że, przyczyną powstania roszczenia z tytułu nienależnego świadczenia pozostaje bezpodstawność (bez podstawy prawnej) przesunięcia majątkowego a zatem jego „niesłuszność” Brak podstawy prawnej oznacza brak causae świadczenia lub jej wadliwość.

Tymczasem w niniejszej sprawie nie budziło wątpliwości, że pomiędzy stronami postępowania istniała pod­stawa zobowiązująca do świadczenia przez powoda na rzecz pozwanego Banku, a to tytuł wykonawczy w postaci nakazu zapłaty Sądu Okręgowego w R. z dnia 17 stycznia 2002 roku zaopatrzony w klauzulę wykonalności, zatem przekazanie środków nie mogło stanowić nienależnego świadczenia w rozumieniu treści art. 410 § 2 k.c. zwrócił też Sad uwagę, że odpowiedzialność z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia ma charakter subsydiarny i wchodzi w grę tylko wówczas, gdy nie ma innej podstawy odpowiedzialności.

Ostatecznie Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że roszczenia dochodzonego pozwem nie można uwzględnić w oparciu o przepisy bezpodstawnego wzbogacenia, w tym uznać za nienależne świadczenie. Bank dochodząc swojej należności w egzekucji działał zgodnie z przepisami prawa, a prawidłowość czynności komornika dokonywanych w jego ramach nie została skutecznie podważona w trybie do tego przewidziany czyli w drodze skargi na czynność komornika. Tytuł wykonawczy w żadnej części nie został pozbawiony wykonalności i pozwany Bank był i jest nadal uprawniony do egzekucji całości objętej nim należności. Powód w niniejszym postępowaniu próbuje ponownie podważyć prawomocne orzeczenie Sądu, którym oddalono jego skargę na czynność komornika w postaci zajęcia wierzytelności. Zwrócił Sąd uwagę, że na podstawie art. 365 § 1 k.p.c. orzeczenie prawomocne - postanowienie Sądu Rejonowego w Ł.z dnia 14 stycznia 2008 r., sygn. akt I Co 165/07 - wiąże nie tylko strony oraz Sąd, który je wydała, ale także inne Sądy, a także inne organy państwowe oraz organy administracji publicznej. Nie można więc przyjąć, że pozwany uzyskał kwotę 33 672,55 zł bez podstawy prawnej, albo że podstawa ta odpadła po spełnieniu świadczenia. Orzeczenie NSA, na które powoływał się powód nie dotyczyło możliwości zajęcia jego wierzytelności, ale rozstrzygało o kwestii obowiązku podatkowego powoda w kontekście uzyskanego przychodu ze stosunku pracy. Interpretacja przepisów podatkowych nie na jednak wpływu na prawomocne orzeczenie sądu powszechnego i nie powoduje utraty jego mocy. Sąd powszechny oraz sądy administracyjne na gruncie uregulowań odmiennych i służących innym celom dokonywały wykładni pojęć przychodu ze stosunku pracy i wynagrodzenia za pracę. Przesłankami powstania roszczenia z art. 405 kc jest wzbogacenie majątku jednej osoby kosztem majątku innej osoby, wzbogacenie ma być wynikiem zubożenia, a zatem by miały one wspólne źródło oraz by wzbogacenie nastąpiło bez podstawy prawnej. Bez znaczenia jest natomiast w wyniku jakiego zdarzenia nastąpiło wzbogacenie; może to być działanie wzbogaconego, zubożonego, osoby trzeciej, a także jakiekolwiek inne zdarzenie. Istotne jest, by w wyniku tego zdarzenia nastąpiło przesunięcie korzyści z majątku zubożonego do majątku wzbogaconego. Sąd Okręgowy stwierdził, że w niniejszej sprawie nie można mówić o zubożeniu powoda. Suma uzyskana w ramach egzekucji sądowej została bowiem zaliczona na poczet spłaty długu powoda i to w jego majątku zmniejszyły się pasywa. Bank zaś nie uzyskał dodatkowych funduszy, a jedynie zwrot tego, co wcześniej wydatkował z własnego majątku tytułem udzielonego kredytu. Poza tym nie można stwierdzić, by działania pozwanego pozbawione były podstawy prawnej, co powoduje, że nie może on ponosić odpowiedzialności na podstawie art. 405 kc, a także dalszej odpowiedzialności odszkodowawczej w wysokości 72.159,32 zł. Za podstawę prawną roszczenia odszkodowawczego należy uznać art. 415 kc. Przesłankami odpowiedzialności deliktowej są zdarzenie, z którym system prawny wiąże odpowiedzialność na określonej zasadzie, szkoda i związek przyczynowy między owym zdarzeniem a szkodą. Odpowiedzialność deliktowa oparta jest na zasadzie winy. Przyjmuje się, że za zawinione mogą być uznane wyłącznie zachowania bezprawne, przy czym za bezprawne należy kwalifikować czyny zakazane przez przepisy prawne obowiązujące w Polsce, bez względu na ich źródła, jak i za bezprawne uznaje się także zachowania sprzeczne z zasadami współżycia społecznego albo dobrymi obyczajami. Wobec braku bezprawności zachowania pozwanego, nie można przypisać mu winy. Pozwany w ramach porządku prawnego, na podstawie przepisów o egzekucji w postępowaniu cywilnym egzekwował swoje należności. Powód nie wskazał jaką normę prawną naruszył pozwany. Ponadto powód nie wykazał wysokości szkody. Zgodnie z art. 361 § 2 k.c. naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł oraz korzyści, które mógłby osiągnąć gdy mu szkody nie wyrządzono. Ciężar udowodnienia faktu poniesienia szkody i jej rozmiarów obciąża powoda. Powód natomiast nie wykazał w oparciu o przedstawione dowody, aby doznał szkody i to we wskazanej wysokości. Powyższe doprowadziło do oddalenia w całości żądań powoda zgłoszonych wobec pozwanego Banku (...) S.A. w W..

O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 98 kpc. Powód jako strona przegrywająca winien zwrócić pozwanym koszty procesu. Na koszty złożyło się wynagrodzenie trzech profesjonalnych pełnomocników po 3.600 zł ustalone zgodnie z § 2 ust 1 i 2 w zw. z § 6 pkt 6 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu oraz koszty opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł.

Apelację od wyroku złożył powód zaskarżając go w pkt I w części oddalającej powództwo w zakresie kwoty 41.627,55 zł oraz w pkt II – V w całości. Zarzucił powód:

- naruszenie art. 233 § 1 kpc przez błędne wyciagnięcie wniosków dowodowych,

- oparcie rozstrzygnięcia na niepełnym materiale dowodowym, na skutek przeprowadzenia przez Sąd pierwszej instancji postępowania dowodowego bez rozważenia w sposób bezstronny i wszechstronny zebranego w sprawie materiału dowodowego oraz sprzeczny z zasadami życia społecznego i w konsekwencji przyjęcie, że powodowi brak jest podstaw do zasądzenia części żądanej kwoty,

- naruszenie art. 405 i 410 kc przez błędną ich wykładnię i przyjęcie, że nie nastąpiło bezpodstawne wzbogacenie w przedmiotowej sprawie,

- naruszenie art. 442 1 ust. 1 kc przez błędne przyjęcie, że rozpoczęcie biegu terminu przedawnienia w stosunku do komornika sądowego nastąpiło w datach 14 sierpnia 2006 r. i 21 maja 2009 r., podczas gdy powinno to być 17 stycznia 2013 r.,

- naruszenie art. 101 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych przez obciążenie powoda kosztami, w zakresie których został zwolniony.

Wniósł powód o zmianę zaskarżonego wyroku i zasądzenie in solidum od pozwanego Banku oraz Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym w R. S. R. zwrotu kwoty 36.079,66 zł z odsetkami ustawowymi od kwoty 33.672,55 zł od dnia 24 grudnia 2004 roku do dnia zapłaty i od kwoty 2.407,11 zł od dnia 18 sierpnia 2006 roku do dnia zapłaty jako wpływ z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia oraz o zasądzenie od pozwanego Komornika kwoty 5.547,89 zł jako zwrotu nienależnie pobranej opłaty, a także zasądzenie na rzecz powoda kosztów postępowania. Wniósł też powód o uchylenie pkt II wyroku w zakresie obciążenia powoda kosztami postępowania, od których był zwolniony oraz o rozstrzygnięcie o kosztach postępowania odwoławczego.

Wszyscy pozwani wnieśli o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Po rozpoznaniu apelacji Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja powoda na uwzględnienie nie zasługuje.

W pierwszej kolejności odnieść się należy do zarzutów dotyczących oceny dowodów i zakresu przeprowadzonego postępowania dowodowego. Jednocześnie Sąd zwraca uwagę, że powód nie kwestionuje ustaleń faktycznych poczynionych przez Sąd Okręgowy.

Ustalenia te są prawidłowe i w zasadzie wynikają z dokumentów. Same fakty i czas w jakim miały miejsce nie były pomiędzy stronami sporne. Powód jednakże odmiennie niż Sąd ocenia owe fakty i odmienne wyciąga wnioski. Sąd Apelacyjny zatem ustalenia podziela i przyjmuje za własne.

Zarzut naruszenia art. 233 § 1 kpc nie może odnieść skutku. Skuteczne postawienie takiego zarzutu wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest wystarczające natomiast przekonanie strony o innej niż przyjął Sąd doniosłości poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (tak np. Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 6 listopada 1998 r. II CKN 4/98 – niepublikowane). Dokonując oceny dowodów zgodnie z regułami zakreślonymi w art. 233 § 1 kpc sąd winien wyprowadzić z zebranego materiału dowodowego logiczne wnioski, musi uwzględnić zasady określone przez prawo procesowe określone w przepisach art. 227 – 234 kpc oraz dominujące poglądy na stosowanie prawa. Dokonując oceny swobodnej Sąd wykorzystuje własne przekonania, wiedzę, doświadczenie życiowe, uwzględnia zasady procedury i zasady logiki. Dowody winien sąd oceniać bezstronnie, racjonalnie, wszechstronnie. W odniesieniu do każdego dowodu winien sąd ocenić jego wiarygodność, odnosząc się także do pozostałego materiału dowodowego.

Powód natomiast nawet nie wskazuje w jaki sposób Sąd miałby naruszyć zasadę swobodnej oceny dowodów, zwłaszcza, że stan faktyczny sprawy pozostawał niesporny. Również zarzut oparcia rozstrzygnięcia na niepełnym materiale dowodowym nie może odnieść skutku. W ocenie powoda sprowadza się to do tego, że Sąd pierwszej instancji nie wziął pod uwagę wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego i nie odniósł się do niego w aspekcie jego wpływu na bieg terminu przedawnienia roszczenia, co nie jest zgodne z rzeczywistym stanem, bowiem Sąd Okręgowy zarówno ustalił fakty związane z wydaniem tego wyroku jak i odniósł się do jego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy.

W istocie więc również i te zarzuty powoda sformułowane jako naruszenie prawa procesowego w istocie sprowadzają się do naruszenia przepisów regulujących bezpodstawne wzbogacenie oraz przedawnienie.

Podstawą odpowiedzialności komornika za niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu czynności jest przepis art. 23 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 roku o komornikach sądowych i egzekucji. W ust. 3 przepis ten stanowi także o solidarnej odpowiedzialności za szkodę Skarbu Państwa wraz z komornikiem. Odpowiedzialność komornika ma charakter deliktowy, a zatem warunkami dla jej zaistnienia są szkoda, zdarzenie tę szkodę wywołujące, z którym wiązany jest obowiązek odszkodowawczy i związek przyczynowy pomiędzy tym zdarzeniem, a szkodą.

Słusznie jednak zauważył Sąd pierwszej instancji, że w sytuacji kiedy podniesiony został zarzut przedawnienia, to dopiero przesądzenie, że roszczenie nie jest przedawnione, powodowałoby konieczność oceny przesłanek odpowiedzialności deliktowej. W pierwszym zaś rzędzie rozpoznać trzeba zarzut przedawnienia.

Reguły i terminy przedawnienia roszczeń z czynów niedozwolonych określa przepis art. 442 1 kc. Zgodnie z § 1 tego przepisu roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jednakże termin ten nie może być dłuższy niż 10 lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę. § 2 określa reguły przedawnienia jeśli źródłem szkody jest zbrodnia lub występek (20 lat od dnia popełnienia przestępstwa), a § 3 odnosi się do naprawienia szkód na osobie. W niniejszej sprawie zatem zastosowanie znajdzie ogólna reguła wynikająca z § 1 art. 442 1 kc. Zastosowanie tego przepisu wynika także z przepisów intertemporalnych zawartych w ustawie z dnia 16 lutego 2007 roku o zmianie ustawy kodeks cywilny.

Istotne jest więc określenie kiedy powód dowiedział się o szkodzie i osobie obowiązanej do jej naprawienia. Powstanie szkody powód wiąże z zajęciem wierzytelności jaka mu przysługiwała i przekazaniem zajętej kwoty przez syndyka masy upadłości na konto komornika. Sąd Okręgowy ustalił, że zajęcie wierzytelności nastąpiło w dniu 19 listopada 2004 roku, zaś powód od 14 sierpnia 2006 miał pełna wiedzę o dokonanym zajęciu. Co więcej już wtedy, bo 16 sierpnia 2006 roku wnioskował powód o wstrzymanie egzekucji i zwrot wyegzekwowanych kwot. Roszczenie przedawniło się więc w drugiej połowie sierpnia 2009 roku.

Sąd Apelacyjny podziela ocenę Sądu pierwszej instancji, że roszczenie powoda w stosunku do pozwanych Komornika sądowego i Skarbu Państwa jest przedawnione, jednakże nie zgadza się z określonym wyżej terminem przedawnienia.

Otóż istotnie powód o zajęciu wierzytelności dowiedział się w sierpniu 2006 roku, na co wskazuje również jego korespondencja, z której wynika, że z zajęciem co do całości wierzytelności się nie zgadza, bowiem stanowi ona jego wynagrodzenie za pracę. Istotne znaczenie dla określenia rozpoczęcia biegu przedawnienia ma jednak okoliczność, że w dniu 4 września 2006 roku powód złożył do Sądu Rejonowego skargę na czynność komornika w postaci zajęcia jego wierzytelności, podnosząc zarzut, że zajęta kwota stanowi jego wynagrodzenie za pracę, co powoduje, że kwota ta mogła być na podstawie art. 87 kodeksu pracy zajęta co najwyżej w połowie. Po wcześniejszym przywróceniu powodowi terminu do wniesienia tej skargi Sąd Rejonowy w Ł. postanowieniem z dnia 14 stycznia 2008 roku skargę oddalił, a Sąd Okręgowy w R. postanowieniem z dnia 30 kwietnia 2008 roku oddalił zażalenie powoda na postanowienie Sądu Rejonowego. Dopiero zatem z chwilą prawomocnego rozstrzygnięcia skargi na czynność komornika w kwestii zajętej wierzytelności zaistniał stan, w którym można stwierdzić, że powód miał świadomość szkody i osoby obowiązanej do jej naprawienia. Oddalenie skargi na czynność komornika powodowało, że komornik obowiązany był do dalszego prowadzenia egzekucji z zajętej wierzytelności i nie miał podstaw by część zajętej kwoty zwrócić dłużnikowi. Trzyletni termin przedawnienia upłynął zatem nie w 2009, a w 2011 roku, po dniu 30 kwietnia.

Prawidłowo natomiast ustalił Sąd, że w odniesieniu do kwoty 5.547,89 zł stanowiącej pobrane przez komornika koszty egzekucyjne przedawnienie rozpoczęło bieg z chwilą doręczenia powodowi postanowienia komornika o umorzeniu postępowania egzekucyjnego i ustaleniu kosztów, co miało miejsce w dniu 21 maja 2009 roku. W tej więc części przedawnienie nastąpiło w maju 2012 roku.

Powód równolegle toczył postępowanie najpierw przed organami skarbowymi, a następnie przed sądami administracyjnymi, kwestionując obciążenie go podatkiem dochodowym od osób fizycznych od kwoty jaka została zajęta przez komornika. Ostatecznie postępowanie to zakończone zostało wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 16 stycznia 2013 roku, którym przesądzono, że uzyskany przez powoda dochód podlega opodatkowaniu podatkiem dochodowym.

Nie podziela jednakże Sąd Apelacyjny stanowiska powoda, że dopiero po rozstrzygnięciu sprawy przez NSA rozpoczął bieg termin przedawnienia. Rozstrzygnięcie to nie miało prejudycjalnego znaczenia dla sprawy egzekucyjnej, było ono wydane tylko dla celów podatkowych, rozstrzygało o obowiązku podatkowym powoda, a w żaden sposób nie dotyczyło możliwości zajęcia wierzytelności przysługującej powodowi od jego pracodawcy (...) i pozostawało bez wpływu na postanowienie sądu rozstrzygające skargę powoda na czynność komornika. Natomiast zarówno komornik jak i sądy związane są rozstrzygnięciem w sprawie ze skargi na czynność komornika. Nie było też przeszkód, by powód niezależnie od postępowania administracyjnego złożył pozew wcześniej, przed upływem terminu przedawnienia.

Ostatecznie należy więc uznać, że w stosunku do pozwanych Komornika sądowego S. R. i Skarbu Państwa – Prezesa Sądu Okręgowego w R.w chwili wystąpienia z pozwem roszczenie było już przedawnione, bowiem trzyletni termin przedawnienia wynikający z art. 442 1 § 1 kc upłynął na długo wcześniej przed datą wniesienia pozwu. Przedawnienie roszczenia jest samodzielną podstawą do oddalenia powództwa. Zatem istotnie w takiej sytuacji rozważanie czy zachodzą przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej po stronie tych pozwanych i ustalenie wysokości szkody nie miało znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy.

Podnoszony przez powoda zarzut naruszenia powyższego przepisu jest więc nieuzasadniony i nie może odnieść skutku.

Nieuzasadniony jest także zarzut naruszenia art. 405 i następnych kc. Zdaniem powoda przekazanie przez Komornika na rzecz pozwanego Banku jako wierzyciela części wyegzekwowanej od powoda kwoty (50%) doprowadziło do bezpodstawnego wzbogacenia Banku, bowiem otrzymał on świadczenie nienależne.

Przepis art. 405 kc znajduje zastosowanie kiedy doszło po stronie jednego podmiotu do uzyskanie korzyści majątkowej kosztem innego podmiotu, a przesunięcia te pozostawały ze sobą w związku, a przede wszystkim brak było podstawy prawnej do dokonania przesunięcia majątkowego. Brak podstawy należy rozumieć jako brak ważnej czynności prawnej, brak podstawy w przepisie ustawy czy w prawomocnym orzeczeniu sądu lub decyzji administracyjnej. Z kolei świadczenie jest nienależne wtedy, kiedy ten kto świadczył nie był w ogóle zobowiązany, albo jeśli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeśli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia (art. 410 kc).

W ocenie Sądu Apelacyjnego nie ma w niniejszej sprawie podstaw do zastosowania wymienionych przepisów w odniesieniu do pozwanego Banku. Jest oczywistym i niekwestionowanym, że powód jest dłużnikiem Banku. Zobowiązanie powoda wynika z umowy kredytu poręczonej przez powoda, a następnie zostało potwierdzone i wynika z nakazu zapłaty wydanego przez Sąd Okręgowy w R.w dniu 17 stycznia 2002 roku opatrzonego klauzulą wykonalności. Świadczenie jakie otrzymał pozwany Bank nie może więc być uznane za świadczenie nienależne i nie mające podstawy prawnej. Bank uprawniony był do egzekwowania całej należnej mu kwoty i czynił to w prawem przewidziany sposób, wszczynając egzekucję komorniczą.

Podkreślić też trzeba, że powód podejmował działania w kierunku zniweczenia dokonanego przez komornika zajęcia jego wierzytelności w całości, a nie tylko w połowie, jednakże złożona skarga na czynność komornika została prawomocnie oddalona. Zarówno komornik jak i sąd, który rozpoznawał skargę, ale także inne sądy i organy państwowe na mocy art. 365 § 1 kpc tym orzeczeniem są związane.

W konsekwencji nie sposób przyjąć, by pozwany Bank kwotę 33.672,55 zł uzyskał świadczenie bez podstawy prawnej.

Zwrócić też należy uwagę, że nie można też mówić o wzbogaceniu i zubożeniu w rozumieniu art. 405 kc. Z majątku powoda przeszła bowiem do majątku Banku określona kwota, ale o taką też kwotę zmniejszył się dług powoda. Bank zaś odzyskał część swojej należności jaka mu przysługiwała z tytułu udzielonego kredytu.

Nie ma też podstaw po przyjmowania innej podstawy odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego Banku, w każdym zaś razie działania Banku nie mogą być uznane jako bezprawne.

W tym więc zakresie apelacja również nie może odnieść skutku.

Nie znajduje też Sąd podstaw do uwzględnienia apelacji w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach postepowania, chociaż rzeczywiście treść pkt II wyroku mogła dla powoda budzić wątpliwości. Powód w postępowaniu pierwszoinstancyjnym był zwolniony od kosztów sądowych, a mianowicie od obowiązku uiszczenia opłaty sądowej ponad kwotę 1.000 zł. Powód zgodnie z tym postanowieniem uiścił opłatę 1.000 zł i z rozstrzygnięcia zawartego w pkt II wyroku wynika właśnie, że powoda obciążają koszty postępowania w zakresie w jakim je już poniósł. Obowiązku ponoszenia żadnych dalszych kosztów rozstrzygnięcie to na powoda nie nakłada. Nie doszło więc do naruszenia art. 101 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

Prawidłowo też zgodnie z art. 98 kpc wyrażającym zasadę odpowiedzialności za wynik procesu Sąd obciążył powoda kosztami zastępstwa procesowego na rzecz stron pozwanych. Zwolnienie od kosztów sądowych nie zwalnia bowiem strony od obowiązku zwrotu kosztów procesu przeciwnikowi (art. 108 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych).

Mając powyższe na uwadze Sad Apelacyjny na podstawie art. 385 kpc apelację powoda oddalił.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd orzekł na podstawie art. 98 kpc.

SSA Grzegorz Krężołek SSA Barbara Górzanowska SSA Teresa Rak