Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 574/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 marca 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący

:

SSA Magdalena Natalia Pankowiec

Sędziowie

:

SA Jadwiga Chojnowska (spr.)

SO del. Grażyna Wołosowicz

Protokolant

:

Izabela Lach

po rozpoznaniu w dniu 14 marca 2019 r. w Białymstoku

na rozprawie

sprawy z powództwa M. J. (1) i J. J. (1)

przeciwko E. M.

o zobowiązanie do złożenia oświadczenia woli

na skutek apelacji powodów

od wyroku Sądu Okręgowego w Białymstoku

z dnia 25 czerwca 2018 r. sygn. akt I C 206/18

I.  oddala apelację;

II.  zasądza solidarnie od powodów na rzecz pozwanej kwotę 8.100 (osiem tysięcy sto) złotych tytułem zwrotu kosztów instancji odwoławczej.

(...)

UZASADNIENIE

J. J. (1) i M. J. (1), zarzucając swojej córce E. M. rażącą niewdzięczności, wnosili o zobowiązanie jej do złożenia oświadczenia woli, mocą którego przeniesie ona nieodpłatnie na ich rzecz:

a) prawo własności nieruchomości składającej się z:

- niezabudowanych działek oznaczonych numerami geodezyjnymi: (...)o łącznej powierzchni 8,10 ha, stanowiących rodzaj użytków (...) położonych w obrębie (...) L., gmina T., powiat (...), województwo (...);

- działek oznaczonych numerami geodezyjnymi:(...) o łącznej powierzchni 20,16 ha użytków (...) położonych w obrębie(...) S., gmina T., powiat (...), województwo (...), zabudowanych domem mieszkalnym murowanym, oborą murowaną, stodołą z garażem na maszyny, chlewem murowanym, garażem murowanym, dwoma kurnikami murowanymi i składzikiem na drewno murowanym,

b) ciągnik rolniczy (...), numer rejestracyjny (...)Ty, rok produkcji 2007, numer identyfikacyjny pojazdu (...), ładowacz czołowy 106, prasę belującą (...)i owijarkę (...).

Wnosili też o zasądzenie od pozwanej na ich rzecz kosztów procesu według norm przepisanych.

E. M. w odpowiedzi na pozew, nie zgadzając się z żądaniem powodów, wnosiła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie na jej rzecz kosztów procesu.

Wyrokiem z dnia 25 czerwca 2018 r. Sąd Okręgowy w Białymstoku oddalił powództwo, odstąpił od obciążania powodów kosztami sądowymi i zasądził solidarnie od powodów na rzecz pozwanej kwotę 10.817 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Powyższy wyrok zapadł w oparciu o następujące ustalenia faktyczne i ocenę prawną.

Umową darowizny zawartą w formie aktu notarialnego w dniu 2 stycznia 2014 r. J. J. (1) i M. J. (1) darowali swojej córce E. J. (obecnie M.) udziały po ½ części w:

1.  prawie własności nieruchomości składającej się z:

a)  niezabudowanych działek oznaczonych numerami geodezyjnymi (...) o łącznej powierzchni 8,10 ha stanowiących rodzaj użytków (...)położonych w obrębie (...) L., gmina T., powiat (...), województwo (...);

b)  działek oznaczonych numerami geodezyjnymi (...) o łącznej powierzchni 20,16 ha stanowiących rodzaj użytków (...)położonych w obrębie (...) S., gmina T., powiat (...), województwo (...), zabudowanych domem mieszkalnym murowanym, oborą murowaną, stodołą z garażem na maszyny, chlewem murowanym, garażem murowanym, dwoma kurnikami murowanymi i składzikiem na drewno murowanym;

2.  ciągniku rolniczym (...) numer rejestracyjny (...), rok produkcji 2007, numer identyfikacyjny pojazdu (...) oraz ładowaczu czołowym 106, prasie belującej (...) i owijarce (...);

o łącznej wartości 500 000 zł,

a E. J. darowiznę wyżej opisanych nieruchomości oraz ruchomości przyjęła.

W § 6 umowy E. J. oświadczyła, że ustanawia na prawie własności nieruchomości składającej się z zabudowanej działki oznaczonej numerem geodezyjnym (...) o powierzchni 6,34 ha, położonej w obrębie (...) S. gmina T., powiat (...), województwo (...), na rzecz swoich rodziców J. D. i M. K. małżonków J., dożywotnią nieodpłatną służebność osobistą polegającą na prawie korzystania przez nich z pokoju na parterze od strony północno – wschodniej, wspólnej kuchni, łazienki, korytarza, piwnicy i strychu w przedmiotowym domu mieszkalnym – posadowionym na tej działce oraz służebność przejścia i dojazdu do przedmiotowego domu mieszkalnego przez wyżej opisaną nieruchomość, na co J. D. i M. K. małżonkowie J. wyrazili zgodę.

Z treści umowy wynikało, iż została ona zawarta w trybie rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 kwietnia 2004 r. w sprawie szczegółowych warunków i trybu udzielania pomocy finansowej na uzyskiwanie rent strukturalnych objętej planem rozwoju obszarów wiejskich.

Początkowo relacje między stronami układały się poprawnie. Zarówno powodowie jak i pozwana wspólnie pracowali na darowanym E. M. gospodarstwie rolnym. Relacje uległy pogorszeniu, gdy pozwana podjęła decyzję o zamążpójściu. Powodowie nie akceptowali przyszłego zięcia. Na tym tle między stronami dochodziło do konfliktów.

W dniu 30 kwietnia 2016 r. pozwana wyszła za mąż i zamieszkała wraz z mężem. Od tego czasu kontakty między powodami a pozwaną zostały praktycznie zerwane. Powodowie nie dopuszczają pozwanej do prowadzenia gospodarstwa rolnego. Wszystkie prace są wykonywane przez powodów, którzy korzystają z pomocy syna oraz sąsiadów. Pozwana z należącego do niej rachunku bankowego, na który wpływały środki z tytułu płatności bezpośrednich i ze sprzedaży mleka na bieżąco regulowała zobowiązania, w tym spłacała kredyt zaciągnięty na zakup maszyn rolniczych. J. J. (1), korzystając z upoważnienia do tego rachunku bankowego, od maja 2016 r. do 31 grudnia 2017 r. wypłaciła z niego kwotę 279.600 zł (średnio 15.333,33 zł miesięcznie).

Pozwana cofnęła matce upoważnienie do rachunku obawiając się, że przy tak znacznych wypłatach z konta bankowego nie będzie posiadała środków na spłatę kredytów.

W piśmie z dnia 23 stycznia 2018 r. powodowie złożyli pozwanej oświadczenie o odwołaniu darowizny, jako podstawę wskazując niewywiązywanie się przez E. M. z obowiązku prowadzenia gospodarstwa przez co najmniej 5 lat, jak również rażącą wobec nich niewdzięczność.

Przy czynieniu ustaleń faktycznych Sąd miał na uwadze zeznania A. L., A. J., R. B. i P. P. w zakresie odnoszącym się do określenia momentu zaprzestania przez pozwaną pracy w przekazanym jej gospodarstwie rolnym. Wskazał, że A. L. i A. J., rodzeństwo pozwanej, będąc bezpośrednio zaangażowani w konflikt między rodzicami a siostrą, w swoich zeznaniach pomniejszali znaczenie dotychczasowej pracy pozwanej w gospodarstwie rolnym oraz uwypuklali fakt obecnie istniejącego konfliktu. A. J. przyznał jednakże, że powodowie nie zwracali się o pomoc do pozwanej.

Jako niewiarygodne Sąd ocenił zeznania M. J. (2). Świadek powoływał się na informacje zasłyszane „od ludzi” na temat rzekomego wyzywania powodów przez pozwaną oraz wybierania przez nią pieniędzy przeznaczonych na prowadzenie gospodarstwa. Powyższe zeznania pozostają w sprzeczności z pozostałym materiałem dowodowym, a zwłaszcza stanowiskiem samych powodów, którzy zaprzeczyli by córka wulgarnie się do nich odzywała, bądź by środki pochodzące ze sprzedaży mleka czy też dopłat unijnych przeznaczała na inne potrzeby niż związane z prowadzeniem gospodarstwa.

Biorąc powyższe pod uwagę Sąd ocenił, że zachowania pozwanej wobec powodów nie można było zakwalifikować jako niewłaściwego, a tym bardziej noszącego znamiona rażącej niewdzięczności, wskazując jednocześnie na wykładnię art. 898 k.c.

Zdaniem Sądu, zgodnie z poglądem utrwalonym w judykaturze i doktrynie, niewdzięczne będzie każde zachowanie obdarowanego, niewłaściwe i krzywdzące darczyńcę, przy czym, aby zostało uznane za „rażąco niewdzięczne”, musi cechować je znaczne nasilenie złej woli skierowanej na wyrządzenie darczyńcy krzywdy lub szkody majątkowej. Pod pojęciem „rażącej niewdzięczności” kwalifikują się przede wszystkim popełnione przez obdarowanego przestępstwa skierowane przeciwko życiu, zdrowiu, czci i godności osobistej, a także przeciwko majątkowi darczyńcy. Cechy rażącej niewdzięczności mogą mieć także inne zachowania wysoce nieprzyjazne kierowane bezpośrednio wobec darczyńcy, jak też w stosunku do osoby jemu bliskiej. Sąd podkreślił, że w każdym jednak przypadku, niezależnie od tego czy będą to działania, czy zaniechania obdarowanego, wymagane jest ujawnienie po jego stronie zamiaru pokrzywdzenia darczyńcy (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 lipca 2000 r. w sprawie I CKN 919/98, wyrok SN z dnia 7 maja 2003 r., w sprawie IV CKN 115/01; wyrok SN z dnia 5 października 2000 r., w sprawie II CKN 280/00). Znamion rażącej niewdzięczności nie wyczerpują natomiast czyny nieumyślne obdarowanego, a nawet drobne czyny umyślne, ale nie wykraczające poza zwykłe konflikty rodzinne (wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 14 kwietnia 2005 r., I ACa 60/05).

Sąd wskazał, że z zeznań przesłuchanych w sprawie świadków wynikało, iż widoczna dla otoczenia zmiana relacji między stronami nastąpiła tuż po zamążpójściu pozwanej. Daje to podstawę do uznania, iż osią konfliktu jest związek małżeński E. M., który nie był akceptowany przez jej rodziców. Od tego czasu powodowie nie dopuszczają córki do prowadzenia darowanego jej gospodarstwa rolnego, sami wykonują wszystkie prace gospodarskie. Zdaniem Sądu trudno zatem uznać, by zaprzestanie przez pozwaną pracy w gospodarstwie rolnym stanowiło przejaw złej woli ze strony pozwanej, zwłaszcza że niesporny w sprawie był fakt, iż środki pieniężne z tytułu sprzedaży mleka, dopłat unijnych były przeznaczane przez pozwaną wyłącznie na potrzeby związane z gospodarstwem otrzymanym od rodziców.

Dalej Sąd stwierdził, że powodowie sami wskazali, iż niewdzięczności pozwanej upatrują w głównej mierze w jej sposobie zachowania, w tym że nie utrzymuje z nimi kontaktu i nie postępuje zgodnie z ich wolą oraz odmawia przekazania gospodarstwa rolnego młodszemu bratu. Ze zgodnych w tym zakresie zeznań J. J. (1) i M. J. (1), jak również przesłuchanych w sprawie świadków wynikało, że pozwana nie okazywała rodzicom wrogości, nie wyzywała ich. Brak było dowodów na to by pozwana podejmowała jakiekolwiek inne działania wymierzone przeciwko rodzicom, zwłaszcza że powodowie też na takie okoliczności się nie powoływali.

W ocenie Sądu powyższe nie pozostawiało wątpliwości, że brak było jakichkolwiek przesłanek świadczących o działaniu pozwanej, u podstaw którego leżał zamiar pokrzywdzenia powodów. Niewątpliwie obecna sytuacja rodzinna stron mogła wywołać rozgoryczenie darczyńców, tym niemniej postępowanie pozwanej nie może być oceniane jako rażąco niewdzięczne w rozumieniu art. 898 k.c. Co więcej, na relacje stron, a w zasadzie ich brak, znaczący wpływ miała postawa samych darczyńców.

Wobec braku podstaw do zobowiązania pozwanej do złożenia oświadczenia woli w przedmiocie przeniesienia własności nieruchomości, powództwo zostało oddalone.

Konsekwencją przegrania niniejszego postępowania było obciążenie powodów kosztami zastępstwa procesowego pozwanej, stosownie do zasady odpowiedzialności za wynik procesu, wyrażonej w art. 98 § 1 k.p.c.

W apelacji od powyższego wyroku powodowie, zaskarżając go w całości, zarzucali mu naruszenie następujących przepisów prawa materialnego i prawa procesowego:

1) art. 898 § 1 k.c. polegające na jego niezastosowaniu, w sytuacji gdy z przeprowadzonego postępowania dowodowego w sposób ewidentny wynika, że pozwana dopuściła się względem nich rażącej niewdzięczności po otrzymaniu darowizny poprzez m.in. nieutrzymywanie z rodzicami kontaktów i nieinteresowanie się ich stanem zdrowia, nieprowadzenie gospodarstwa po 2016 r., mimo zobowiązania z umowy darowizny, że ma prowadzić gospodarstwo rolne przez okres 5 lat od dokonania aktu darowizny;

2) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału dowodowego, skutkującego błędnym ustaleniem stanu faktycznego zaistniałego w sprawie, tj. pominięciu podczas orzekania zeznań:

a) powódki, z których wynika, że od momentu wyjścia pozwanej za mąż nie odzywa się ona do rodziców, nie utrzymuje z nimi kontaktu i nie pracuje na gospodarstwie rolnym,

b) świadka P. J., z których wynika, że od momentu ślubu pozwana wcale się gospodarstwem nie zajmuje i wszystkie prace wykonują powodowie, a pozwana mówiła, że nie będzie pomagać w wykonywanych pracach,

c) świadka M. J. (2), z których wynika, że pozwana wyzywała rodziców, co świadczy o zaistnieniu przesłanki rażącej niewdzięczności względem powodów,

d) świadka A. L., z których wynika, że pozwana od czasu wyjścia za mąż przestała się odzywać do powodów i zostawiła im całą ciężką pracę oraz nie odwiedza rodziców i nie interesuje się ich losem;

3) błąd w ustaleniach faktycznych polegający na nieuwzględnieniu przez Sąd:

a) zapisów umowy darowizny, a mianowicie § 7 pkt 4 tejże umowy, z którego wynika m.in. zobowiązanie pozwanej do prowadzenie działalności rolniczej na przejętych użytkach rolnych przez okres co najmniej 5 lat,

b) faktu, iż pozwana nie wywiązuje się z zobowiązania prowadzenia działalności rolniczej przez okres co najmniej 5 lat,

co tym samym rzutuje na końcowe rozstrzygnięcie sprawy i nieuznanie, że pozwana dopuściła się względem nich rażącej niewdzięczności.

Wskazując na powyższe wnosili o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zobowiązanie pozwanej do złożenia oświadczenia woli i obciążenie jej kosztami procesu, w tym kosztami zastępstwa procesowego, ewentualnie o jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd Apelacyjny przyjął jako własne ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Okręgowy, podzielając jednocześnie ocenę dowodów przeprowadzonych w sprawie. Wywiódł też słuszny wniosek, iż nie zachodziły przesłanki do odwołania darowizny gospodarstwa rolnego.

Zarzuty procesowe przedstawione w apelacji – zdaniem Sądu II instancji nie mogły skutkować jej uwzględnienia.

Podkreślić należy, że Sąd Okręgowy w podstawie faktycznej uwzględnił zeznania powódki oraz świadka P. J., a także i św. A. L..

Jest okolicznością niesporną w sprawie, że pozwana od momentu wyjścia za mąż w dniu 30 kwietnia 2016 r. nie pracuje na spornym gospodarstwie rolnym. Mieszka wraz z mężem na jego gospodarstwie rolnym i pracuje zawodowo w T.. W rodzinie powstał konflikt, ponieważ powodowie chcą odzyskać gospodarstwo rolne i przekazać je synowi, który ukończył we wrześniu 2017 r. 18 lat.

Z wyjaśnień powódki złożonych na rozprawie w dniu 26 kwietnia 2018 r. wynika, że było uzgodnione z córką, że miała ona przekazać gospodarstwo bratu, jak skończy on 18 lat. Stwierdziła nadto, że odwołali darowiznę, gdyż chcą oddać gospodarstwo synowi. Podała też, iż po co ma dzwonić do córki, jak raz zadzwoniła to nikt się nie odezwał. Przyznała, że córka nie była opryskliwa, nie używała w stosunku do niej słów wulgarnych..

Powód podał zaś, że zaszedł do córki żeby przepisała ziemię na syna A. jak skończył 18 lat, ale nie chciała przepisać. Przyznał, że przepisała stado krów. Podał nadto, że nie zgadzał się na wesele, córka miała wyjść za mąż, jak on przekaże ziemię synowi, wyrażał zgodę na ślub, gdy przepisze gospodarstwo na syna powodów. Przyznał, że córka nie zwracała się do niego wulgarnie.

Pozwana zaprzeczyła aby były uzgodnienia między stronami, iż po 5 latach gospodarstwo rolne miało być przeniesione z powrotem na rzecz rodziców, podała tylko, że ojciec miał powiedzieć, iż ma na nim siedzieć przez 5 lat a później niech idzie gdzie chce. Kłótnie są przez to, że rodzice nie godzili się na jej małżeństwo i każą jej zwrócić gospodarstwo.

W trakcie przesłuchania w trybie art. 299 k.p.c. strony potwierdziły swoje wyjaśnienia, które złożyły wcześniej. Z zeznań tych wynika, że po zawarciu małżeństwa córka nie pracuje na gospodarstwie rolnym oraz że powód po ukończeniu przez syna (...) lat kontaktuje się z pozwaną jedynie w sprawie przekazania im gospodarstwa, które mają następnie przekazać synowi.

Świadek A. J. – syn powodów i brat pozwanej – zeznał, że rodzice nie zwracali się do siostry o pomoc, on również nie informował jej, że taka jej pomoc jest im potrzebna. Gospodarstwo jest prowadzone przez rodziców, stado krów jest przepisane na niego, pomaga on również powodom w prowadzenia tego gospodarstwa. Podał, iż napisał do siostry smsa o wypadku ojca, który pośliznął się na schodach i uderzył głową o schody – szerzej kwestia ta nie była przedstawiana przez strony.

Z uwagi na konflikt rodzinny na tle nieakceptowania przez powodów zawartego przez pozwaną małżeństwa i żądania rodziców przekazania przez nią gospodarstwa rolnego bratu, który uzyskał pełnoletniość, pozwana z rodzicami nie utrzymuje kontaktów. Gospodarstwo rolne, podobnie jak i we wcześniejszym okresie, tj. przed zawarciem umowy darowizny, prowadzone jest faktycznie przez powodów oraz brata powódki, przy pomocy innych jeszcze osób. Ta ostatnia okoliczność wynika z zeznań powodów oraz świadka A. J..

Sąd Okręgowy wskazał przesłanki, którymi kierował się uznając za niewiarygodnie zeznania św. M. J. (2) i ta ocena mieści się w granicach zasady swobodnej oceny dowodów, nie narusza zasad logicznego wnioskowania. Argumenty przytoczone w apelacji tej oceny nie podważają.

Podkreślić należy, że w oświadczeniu o odwołaniu darowizny powodowie powołali się na niewywiązywanie się przez córkę z obowiązku prowadzenia gospodarstwa rolnego przez 5 lat, jak również rażącej niewdzięczności – nie wskazując bliżej na czym ta rażąca niewdzięczność ma polegać. W uzasadnieniu pozwu także nie wskazywano konkretnych faktów, które miałyby dowodzić rażącej niewdzięczności obdarowanej wobec darczyńców.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego w kategoriach rażącej niewdzięczności nie może być rozważana kwestia nieprowadzenia przez pozwaną gospodarstwa rolnego, poczynając od końca kwietnia 2016 r., a więc zaprzestanie przez nią świadczenia pracy, zgodnie z obowiązkiem, jakiemu się poddała w § 7 pkt 4 umowy darowizny.

Zauważyć należy, że umowa darowizny została zawarta w trybie rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 kwietnia 2004 r. w sprawie szczegółowych warunków i trybu udzielania pomocy finansowej na uzyskiwanie rent strukturalnych objętej planem rozwoju obszarów wiejskich w celu kontynuowania przyznanej powodowi renty strukturalnej. Zgodnie z rozwiązaniem przewidzianym § 7 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 kwietnia 2004 r. umowa przekazania gospodarstwa rolnego może być zawarta z osobą fizyczną, która spełnia łącznie wymienione w tym przepisie warunki, w tym zobowiąże się do prowadzenia działalności rolniczej na przejętych użytkach rolnych przez okres przynajmniej 5 lat.

Oznacza to, że zapis umowy darowizny w jej § 7 pkt 4 korespondował z treścią regulacji rozporządzenia, przewidującego przekazującym przyznanie renty strukturalnej. Jest okolicznością niesporną miedzy stronami, iż powód nie utracił renty strukturalnej (jego wypowiedź na rozprawie apelacyjnej). Bezspornym jest również i to, że pozwana po opuszczeniu gospodarstwa będącego przedmiotem darowizny nie korzystała z pożytków gospodarstwa rolnego – czynią to powodowie oraz jej brat. W takich okolicznościach nieprowadzenie fizycznie przekazanego jej gospodarstwa rolnego, poczynając od maja 2016 r., nie może dowodzić występowania przesłanki w postaci rażącej niewdzięczności pozwanej względów darczyńców.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego nieutrzymywanie przez pozwaną kontaktów z rodzicami – w okolicznościach faktycznych sprawy – nie może być oceniane jako rażąca niewdzięczność obdarowanej względem darczyńców. Jak już wskazywano, sytuacja jaka wytworzyła się miedzy stronami jest efektem zachowań powodów jako rodziców, jak i pozwanej jako córki. Obie strony nie przejawiają w sposób właściwy chęci nawiązania prawidłowych relacji rodzinnych. Okoliczności wskazywane przez powodów w toku postępowania sądowego, jako dowodzące rażącej niewdzięczności pozwanej, nie mogą być za takowe uznane. Relacje te nie są nacechowanie ze strony obdarowanej chęcią krzywdzenia rodziców, czy też wyrządzenia im szkody. Nie można ich uznać – jak słusznie stwierdził Sąd Okręgowy - za działania rozmyślne, mające charakter zamierzonych, nieprzyjaznych aktów ze strony pozwanej jako obdarowanej.

W orzecznictwie sądów powszechnych, jak i Sądu Najwyższego wyrażane jest stanowisko, że o występowaniu lub braku podstaw do odwołania darowizny z powodu rażącej niewdzięczności decydują w każdym wypadku konkretne okoliczności, rozważane także na tle zwyczajów panujących w danym środowisku społecznym. Rażącej niewdzięczności z reguły nie będzie w razie czynów nieumyślnych obdarowanego, czynów nawet umyślnych, ale drobnych, niewykraczających poza zwykłe konflikty życiowe, rodzinne, a także wywołane zachowaniem samego darczyńcy. Uwzględnić się powinno przyczynę niewdzięczności po to, aby móc osądzić, czy i w jakim stopniu zachowanie obdarowanego może zostać ocenione jako nieusprawiedliwione. Zwraca się uwagę, że niewdzięczność ma mieć postać kwalifikowaną, ma być rażąca, a więc patrząc rozsądnie i uwzględniając miernik obiektywny i subiektywny dokonywanej oceny zachowanie obdarowanego musi być uznane za wysoce niewłaściwe i krzywdzące darczyńcę, jak np. ciężkie naruszenie obowiązków rodzinnych, naruszenie godności osobistej, w nieprzyjaznych zamiarach (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 kwietnia 2016 r., I CSK 209/15).

Przywoływany w toku postępowania przez powodów argument nieinteresowania się przez pozwaną stanem zdrowia jej ojca bliżej nie by wyjaśniany. Nie padły twierdzenia, czy powód w związku z upadkiem na schodach był w szpitalu, doznał uszkodzeń ciała, był niezdolny do pracy. Była tylko mowa o zawiadomieniu o tym fakcie pozwanej przez jej brata – powódka mówiła, że syn telefonował, świadek A. J. twierdził natomiast, że wysłał do siostry smsa. Powódka zaprzeczała aby w ogóle o tym incydencie została powiadomiona. Przy takich ogólnikowych twierdzeniach trudno przyjąć, że brak kontaktu pozwanej z ojcem w takiej sytuacji nosił cechy rażącej niewdzięczności.

Reasumując, Sąd Apelacyjny uznał, że oddając powództwo o zobowiązanie pozwanej do złożenia oświadczenia woli Sąd I instancji nie dopuścił się naruszenia art. 898 § 1 k.c., bowiem właściwe jego rozumienie nie pozwalało przyjąć, iż fakty przytaczane przez skarżących mogą dowodzić zaistnienia po stronie pozwanej takich zachowań bądź zaniechań, które miały na celu pokrzywdzenie powodów, a więc miały cechy rażącej niewdzięczności.

Dlatego, na mocy art. 385 k.p.c., Sąd Apelacyjny oddalił apelację na koszt powodów.

Podstawę rozstrzygnięcia o kosztach postępowania odwoławczego stanowił art. 98 k.p.c. (zasądzona kwota stanowi wynagrodzenie z tytułu zastępstwa prawnego w stawce minimalnej, stosownej do wartości przedmiotu zaskarżenia).

(...)