Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 680/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 marca 2019 r.

Sąd Rejonowy w Piszu I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący:

SSR Anna Lisowska

Protokolant:

sekr. sąd. Judyta Masłowska

po rozpoznaniu w dniu 5 marca 2019 r. w Piszu

sprawy z powództwa T. C.

przeciwko (...)z siedzibą w R. działającej w Polsce przez (...) Spółka (...) Oddział w Polsce z siedzibą w W.

o zapłatę

o r z e k a :

I.  Zasądza od pozwanego (...) z siedzibą w R. działającego w Polsce przez (...) Spółka (...) Oddział w Polsce z siedzibą w W. na rzecz powoda T. C. kwotę 2 174,20 zł (dwa tysiące sto siedemdziesiąt cztery złote 20/100) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 11.07.2018r. do dnia zapłaty.

II.  Oddala powództwo w pozostałym zakresie.

III.  Zasądza od pozwanego (...)z siedzibą w R. działającego w Polsce przez (...) Spółka (...) Oddział w Polsce z siedzibą w W. na rzecz powoda T. C. kwotę 823,32 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

IV.  Nakazuje pobrać od pozwanego (...)z siedzibą w R. działającego w Polsce przez (...) Spółka (...) Oddział w Polsce z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Piszu kwotę 61,41 złotych tytułem brakującej zaliczki.

Sygn. akt I C 680/18

UZASADNIENIE

T. C. wytoczył powództwo przeciwko (...) z siedzibą w Łotwie Oddział w Polsce z siedzibą w W. o zapłatę kwoty 3 000,00 złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 11 lipca 2018 roku do dnia zapłaty, tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Nadto wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu powód podniósł, że w dniu 18 listopada 2016 roku w P. doszło do kolizji drogowej. Sprawca zdarzenia w sposób niespodziewany i dynamiczny uderzył w tył pojazdu, którym podróżował powód. Na miejsce wezwana została jednostka policji, straży pożarnej, a także zespół ratownictwa medycznego. Na skutek uderzenia, przytrzymywany przez pas bezpieczeństwa powód został szarpnięty do przodu, a następnie uderzył ciałem o fotel kierowcy. Spowodowało to niekontrolowane i bolesne zgięcie kręgosłupa szyjnego do przodu, a następnie do tyłu. Bezpośrednio po wypadku powód odczuwał silne dolegliwości bólowe kręgosłupa szyjnego i pogranicza szyjno-piersiowego. Celem uśmierzenia odczuwanego bólu i zminimalizowana dalszych następstw doznanego urazu, powód jeszcze tego samego dnia został przyjęty na szpitalny oddział ratunkowy Szpitala Powiatowego w P.. Po przeprowadzeniu wstępnej konsultacji i wykonaniu podstawowych badań, u powoda rozpoznano uraz w postaci skręcenia i naderwania odcinka szyjnego kręgosłupa. Konieczne było wdrożenie leczenia farmakologicznego. Dodatkowo zalecono kontrolę urazu w poradni ortopedycznej oraz prowadzenie oszczędnego trybu życia. Z uwagi na nieustępujące, a wręcz postępujące dolegliwości bólowe odcinka szyjnego kręgosłupa pojawiające się nawet w czasie wykonywania zwykłych czynności życia codziennego, powód zmuszony był do podjęcia długotrwałego leczenia specjalistycznego. W trakcie wizyt lekarskich powodowi zalecono usztywnienie odcinka szyjnego kręgosłupa za pomocą kołnierza ortopedycznego. Przeprowadzone w dniu 14 stycznia 2017 roku badanie MR kręgosłupa szyjnego uwidoczniło wypuklinę na poziomie krążka międzykręgowego C5-C6, modelującą brzuszną powierzchnię worka oponowego oraz zwężenie prawego zachyłku bocznego kanału kręgowego. Powód został skierowany na konsultację ortopedyczną celem oceny zasadności wdrożenia leczenia operacyjnego, mającego na celu usprawnienie odcinka szyjnego kręgosłupa. Ze względu na wzmożone napięcie mięśni, a także bólowe ograniczenie ruchomości odcinka szyjnego kręgosłupa, koniecznym było podjęcie przez powoda leczenia rehabilitacyjnego, jednakże nie przyniosło ono spodziewanego rezultatu. Istotne znaczenie ma również fakt, iż doznany przez powoda uraz uniemożliwił mu wykonywanie dotychczasowej pracy zawodowej i tym samym spowodował konieczność skorzystania przez powoda z długotrwałego zwolnienia lekarskiego. Mimo wdrożonego leczenia powód do chwili obecnej nie odzyskał dawnej sprawności. W dalszym ciągu uskarża się na dolegliwości bólowe, które uniemożliwiają mu normalne funkcjonowanie i stanowią źródło wielu ograniczeń. Powód zmuszony był zrezygnować m.in. z bardzo ważnej dla niego aktywności sportowej, wskutek czego zaczął przybierać na wadze, co nie pozostało bez wpływu na jego stan psychiczny.

Powód wskazał, że w dacie opisanego wyżej zdarzenia drogowego sprawca szkody objęty był ochroną ubezpieczeniową od odpowiedzialności cywilnej na podstawie umowy zawartej z pozwanym (...)z siedzibą w Łotwie Oddział w Polsce z siedzibą w W.. Powód zgłosił szkodę ubezpieczycielowi i wystąpił z żądaniem zapłaty zadośćuczynienia. Ubezpieczyciel wszczął postępowanie likwidacyjne szkody, uznał swoją odpowiedzialność i decyzją z 27 lipca 2017 roku przyznał i wypłacił powodowi tytułem zadośćuczynienia kwotę 2 425,80 złotych. Pismem z 1 lipca 2018 roku powód wystąpił do ubezpieczyciela z wnioskiem o dopłatę tytułem zadośćuczynienia kwoty 5 000,00 złotych. Decyzją z dnia 11 lipca 2018 roku ubezpieczyciel podtrzymał swoje dotychczasowe stanowisko.

Zdaniem powoda kwota przyznanego mu dotychczas przez pozwanego zadośćuczynienia jest rażąco zaniżona i nie rekompensuje w pełni doznanej przez niego krzywdy.

Odnośnie żądania pozwu w zakresie odsetek, powód podniósł, iż zważywszy na fakt, że decyzją z 11 lipca 2018 roku pozwany odmówił wypłaty zadośćuczynienia w żądanej przez powoda wysokości, zasadnym jest przyjęcie, iż od tego właśnie dnia pozwany znajduje się w zwłoce ze spełnieniem świadczenia względem powoda.

Pozwany (...)z siedzibą w Łotwie Oddział w Polsce z siedzibą w W. w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości. Nadto wniósł o zasądzenie na jego rzecz od powoda zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

W ocenie pozwanego przyznane i wypłacone powodowi w toku postępowania likwidacyjnego szkody zadośćuczynienie w kwocie 2 425,80 złotych jest adekwatna do rozmiarów krzywdy doznanej przez powoda i w pełni ją kompensuje. Pozwany podniósł, że decyzja o przyznaniu zadośćuczynienia została wydana w oparciu o przedłożoną przez powoda dokumentację medyczną, przy drobiazgowym i wnikliwym przeanalizowaniu sytuacji życiowej powoda po zdarzeniu drogowym z 18 listopada 2016 roku oraz przy uwzględnieniu ustalonego uszczerbku na zdrowiu powoda. Ponadto uwzględniono także wiek powoda, okres i uciążliwości leczenia oraz fakt wystąpienia stanu stresowego. Zdaniem pozwanego, uzasadnienie pozwu nie dostarcza żadnych nowych wiadomości odnośnie krzywdy doznanej przez powoda, brak jest również nowej dokumentacji medycznej. W konsekwencji dochodzoną pozwem kwotę cechuje dowolność i duży stopień abstrakcyjności, zaś jej zasądzenie doprowadzi do znaczącego wzbogacenia powoda.

Pozwany zakwestionował również roszczenie powoda w zakresie odsetek. Zdaniem pozwanego ewentualne opóźnienie w spełnieniu świadczenia z tytułu zadośćuczynienia może zostać określone co najwyżej od daty wyrokowania. Wydając wyrok Sąd bierze bowiem pod uwagę stan z chwili wyrokowania, czyli stan, którego pozwany nie mógł znać w toku postępowania likwidacyjnego. Co więcej, to wyłącznie Sąd decyduje o wysokości zadośćuczynienia, opierając się na zebranym w sprawie materiale dowodowym i własnym swobodnym uznaniu.

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 18 listopada 2016 roku w P. przy ulicy (...)miała miejsce kolizja drogowa. Kierujący samochodem osobowym marki V. (...) o numerze rejestracyjnym (...), P. Z., na skutek niezachowania należytej ostrożności i bezpiecznej odległości od poprzedzającego go pojazdu, uderzył w tył samochodu osobowego kierowanego przez T. C..

W dacie opisanego wyżej zdarzenia sprawca kolizji objęty był ochroną ubezpieczeniową od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w (...)z siedzibą w Łotwie Oddział w Polsce z siedzibą w W..

(okoliczności bezsporne)

Bezpośrednio po kolizji T. C. został przyjęty na szpitalny oddział ratunkowy Szpitala Powiatowego w P., gdzie rozpoznano skręcenie i naderwanie odcinka szyjnego kręgosłupa. W badaniach obrazowych (Rtg kręgosłupa szyjnego i pogranicza szyjno-piersiowego oraz TK kręgosłupa szyjnego) nie stwierdzono zmian pourazowych. Tego samego dnia, po kilku godzinach obserwacji na (...), T. C. został wypisany do domu z zaleceniem wypoczynku, zażywania leków przeciwbólowych oraz odbycia kontroli w poradni ortopedycznej w dniu 23 listopada 2016 roku.

Podczas wizyty kontrolnej w dniu 23 listopada 2016 roku lekarz ortopeda w wywiadzie ustalił utrzymujące się dolegliwości bólowe i bólowe ograniczenie ruchów odcinka szyjnego kręgosłupa, w związku z czym zalecił T. C. noszenie kołnierza ortopedycznego i przyjmowanie leków przeciwbólowych oraz skierował go na badanie rezonansem magnetycznym, którego termin wyznaczono na 22 stycznia 2017 roku.

Podczas kolejnych wizyt kontrolnych w dniu 22 grudnia 2016 roku, 19 stycznia 2017 roku, 16 lutego 2017 roku, 17 marca 2017 roku odnotowano utrzymujące się bólowe ograniczenie ruchów odcinka szyjnego kręgosłupa i wzmożone napięcie mięśni przykręgosłupowych. Lekarz ortopeda zalecił T. C. przyjmowanie leków przeciwbólowych, skierował go na fizjoterapię oraz na konsultację neurochirurgiczną.

Podczas wizyty kontrolnej w dniu 19 kwietnia 2017 roku lekarz ortopeda w wywiadzie stwierdził odbycie konsultacji neurochirurgicznej – aktualnie nie do leczenia operacyjnego – i zalecił fizjoterapię.

Podczas wizyty kontrolnej w dniu 18 maja 2017 roku lekarz ortopeda w wywiadzie odnotował – prawie bez dolegliwości bólowych. Leczenie zakończono.

T. C. przebywał na zwolnieniu lekarskim do 18 maja 2017 roku.

(okoliczności bezsporne, dowód: dokumentacja medyczna powoda k. 14-26; zeznania świadka R. C.k. 97v; zeznania powoda k. 73-74)

W wyniku przebytego wskutek zdarzenia z 18 listopada 2016 roku skręcenia kręgosłupa szyjnego T. C. nie doznał trwałego uszczerbku na zdrowiu. Przez 3 pierwsze tygodnie odczuwał dolegliwości bólowe o umiarkowanym charakterze. W kolejnych miesiącach dolegliwości te ulegały redukcji. T. C. nie wymagał pomocy osób trzecich przy wykonywaniu czynności dnia codziennego. Rokowania na przyszłość powoda są dobre z całkowitym praktycznie powrotem do zdrowia.

(dowód: opinia biegłego sądowego z zakresu ortopedii i traumatologii k. 94-94v)

W dniu 3 lipca 2017 roku T. C. zawiadomił (...)z siedzibą w Łotwie Oddział w Polsce z siedzibą w W. o szkodzie. Ubezpieczyciel wszczął postępowanie likwidacyjne szkody, uznał swoją odpowiedzialność i decyzją z 27 lipca 2017 roku przyznał oraz wypłacił T. C. tytułem zadośćuczynienia kwotę 2 425,80 złotych.

W piśmie z 1 lipca 2018 roku T. C. wystąpił do (...)z siedzibą w Łotwie Oddział w Polsce z siedzibą w W. z żądaniem zapłaty kwoty 5 000,00 złotych tytułem zadośćuczynienia za szkodę powstałą 18 listopada 2016 roku. Decyzją z 11 lipca 2018 roku ubezpieczyciel odmówił przyznania i wypłacenia wyższej kwoty zadośćuczynienia.

(okoliczności bezsporne, dowód: decyzja z 27.07.2017r. k. 60-63; wezwanie do zapłaty z 01.07.2018r. k. 29-34; decyzja z 11.07.2018r. k. 27-28; akta szkody numer (...) utrwalone na płycie CD k. 46)

Sąd zważył, co następuje:

Podstawę prawną roszczenia o zadośćuczynienie stanowi przepis art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c., zgodnie z którym, w przypadku uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Zadośćuczynienie należy kwalifikować jako podstawowe świadczenie, którego celem jest kompensata pieniężna całej powstałej krzywdy doznanej po stronie bezpośrednio poszkodowanego. Krzywdę należy rozumieć jako cierpienie fizyczne, czyli ból i inne dolegliwości oraz cierpienia psychiczne, tj. ujemne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia. Krzywda wynagradzana zadośćuczynieniem pieniężnym, uregulowanym w art. 445 k.c. jest szkodą niemajątkową. Charakter tej szkody decyduje o jej niewymierności. Przyznanego odszkodowania nie należy traktować na zasadzie ekwiwalentności, którą charakteryzuje wynagrodzenie szkody majątkowej. Odpowiedniość kwoty, o której stanowi art. 445 § 1 k.c., ma służyć złagodzeniu doznanej krzywdy, ale jednocześnie nie może być źródłem wzbogacenia (vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 09.02.2000r., III CKN 582/98, LEX nr 52776).

Przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia należy mieć na uwadze całokształt okoliczności, mających wpływ na rozmiar krzywdy, a w szczególności stopień i czas trwania cierpień fizycznych i psychicznych. Stopień uszczerbku na zdrowiu nie może być przyjmowany jako jedyna przesłanka ustalenia wysokości zadośćuczynienia, w związku z czym nie można pomijać okresu odczuwania dolegliwości fizycznych oraz uczucia krzywdy (vide wyrok Sądu Najwyższego z 10 kwietnia 1974 roku II CR 123/74).

Kwestia odpowiedzialności pozwanego za szkodę była bezsporna. Sporna była jedynie ocena rozmiaru krzywdy, stopnia natężenia i długotrwałości cierpienia fizycznego i psychicznego oraz w konsekwencji wysokość należnego powodowi zadośćuczynienia.

Kwestię stopnia krzywdy jakiej doznał powód w wyniku zdarzenia z 18 listopada 2016 roku Sąd rozstrzygnął w oparciu o dokumentację medyczną załączoną przez powoda do akt sprawy, opinię biegłego sądowego z zakresu ortopedii i traumatologii, zeznania świadka R. C.oraz zeznania powoda.

Biegły z zakresu ortopedii i traumatologii stwierdził jednoznacznie, że na skutek kolizji z 18 listopada 2016 roku powód nie doznał trwałego uszczerbku na zdrowiu. Zastosowane wobec powoda leczenie było standardowe przy tego rodzaju urazach i zostało zakończone. Przez 3 pierwsze tygodnie powód odczuwał dolegliwości bólowe o umiarkowanym charakterze. W kolejnych miesiącach dolegliwości te ulegały redukcji. Powód nie wymagał pomocy osób trzecich przy wykonywaniu czynności dnia codziennego. Rokowania na przyszłość powoda są dobre z całkowitym praktycznie powrotem do zdrowia (k. 94-94v).

Sąd w pełni podziela opinię biegłego sądowego, bowiem spełnia ona stawiane wymogi, odzwierciedla staranność i wnikliwość w badaniu zleconego zagadnienia, odpowiada w sposób wyczerpujący, stanowczy i zrozumiały na postawione pytania, a przytoczona argumentacja jest w pełni przekonująca. Zauważyć należy, iż opinia biegłego podlega, jak i inne dowody, ocenie według art. 233 § 1 k.p.c, lecz odróżniają je szczególne kryteria oceny. Stanowią je zgodność z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania oraz stopień stanowczości wyrażonych w niej wniosków. Przedmiotowa opinia została sporządzona zgodnie z wymaganiami fachowości i niezbędną wiedzą specjalną. W szczególności biegły przy wydawaniu opinii dysponował dokumentacją lekarską powoda i przeprowadził stosowne badanie przedmiotowe. Należy podkreślić, że wydana opinia nie była kwestionowana przez strony niniejszego procesu.

Oczywistym jest, że w rozpatrywanym przypadku powód doświadczył krzywdy, ujmowanej jako cierpienie fizyczne (ból i inne dolegliwości) i cierpienia psychiczne (ujemne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi, z rozstrojem zdrowia czy wyłączeniem z normalnego życia). Wskutek przedmiotowego zdarzenia szkodowego powód był zmuszony do oszczędnego trybu życia, zażywania środków przeciwbólowych oraz leczenia w poradni ortopedycznej, co niewątpliwie wiązało się z utrudnieniem codziennego funkcjonowania, dyskomfortem oraz czasową niemożnością wykonywania pracy zawodowej.

Nie sposób jednak pominąć, że doznany uraz miał charakter wyłącznie powierzchowny. Dolegliwości bólowe, które pojawiły się w związku z doznanym skręceniem kręgosłupa szyjnego miały charakter tymczasowy, w pierwszych tygodniach w znacznym stopniu niwelowane były zażywanymi przez powoda lekami przeciwbólowymi, a następnie praktycznie ustąpiły dzięki przebytej przez powoda zgodnie z zaleceniami lekarskimi fizjoterapii, co wynika wprost z załączonej do akt sprawy wkładki z ostatniej wizyty powoda w poradni ortopedycznej, na której zakończono leczenie (k. 24). Z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie w żadnej mierze nie wynika, aby odczuwane aktualnie przez powoda dolegliwości bólowe odcinka szyjnego kręgosłupa miały jakikolwiek związek z doznanym w dniu 18 listopada 2016 roku skręceniem.

Mając na uwadze powyższe Sąd uznał, że powodowi tytułem zadośćuczynienia należna jest kwota 4 600,00 złotych. Pomniejszając ją o wypłacone przez stronę pozwaną zadośćuczynienie w wysokości 2 425,80 złotych, Sąd na podstawie art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2 174,20 złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od 11 lipca 2018 roku do dnia zapłaty, a w pozostałym zakresie powództwo oddalił.

W ocenie Sądu zadośćuczynienie w łącznej wysokości 4 600,00 złotych ma odczuwalny ekonomicznie wymiar, uwzględnia rozmiar krzywdy doznanej przez powoda, odczuwane dolegliwości bólowe, czas trwania i rodzaj leczenia. Kwota ta jest adekwatna do istniejących stosunków majątkowych społeczeństwa, w tym wysokości przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w gospodarce narodowej, przez co utrzymana jest w rozsądnych granicach i w żaden sposób nie podważa kompensacyjnej funkcji zadośćuczynienia.

W zakresie żądania zasądzenia odsetek od powyższej kwoty, wskazać należy, że roszczenie o zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę i tytułem odszkodowania jest, podobnie jak większość roszczeń deliktowych, uprawnieniem bezterminowym. Stosuje się więc do niego zasadę z art. 455 k.c., w świetle której świadczenie z tego tytułu powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania, przy uwzględnieniu rozwiązań szczególnych (vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 30.05.2014r. w sprawie VI ACa 1455/13, Lex nr 1527296). W tym przypadku jest to regulacja zawarta w przepisie art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. 2013, poz. 392), zgodnie z którym zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie.

Jak wynika z akt szkody, pozwany otrzymał zawiadomienie o szkodzie w dniu 3 lipca 2017 roku. Sąd nie mógł jednak wyjść ponad żądanie pozwu i zasądził odsetki od daty wskazanej przez powoda, tj. od dnia wydania przez pozwanego decyzji o odmowie przyznania wyższej kwoty zadośćuczynienia.

O kosztach procesu, wobec jedynie częściowego uwzględnienia żądań pozwu, Sąd rozstrzygnął na podstawie art. 100 k.p.c., biorąc pod uwagę wygranie sprawy przez powoda w 73%. Koszty poniesione przez powoda wyniosły łącznie 1 467,00 złotych, w tym: 150 złotych opłata sądowa od pozwu, 400 złotych zaliczka na poczet wynagrodzenia biegłego sądowego, 900 złotych koszty zastępstwa procesowego i 17 zł opłata skarbowa od udzielonego pełnomocnictwa. Zatem 73% wskazanej kwoty wynosi 1 070,91 złotych (73% x 1 467,00 zł). Natomiast koszty poniesione przez pozwanego wyniosły łącznie 917,00 złotych, w tym 900 złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego i 17 zł z tytułu opłaty skarbowej od udzielonego pełnomocnictwa. Pozwany wygrał sprawę w 27%, stąd należna mu kwota wynosi 247,59 złotych (27% x 917,00 zł). Sąd dokonał kompensacji kosztów i zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 823,32 złotych (1 070,91 zł – 247,59 zł = 823,32 zł).

Na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. z 2005r., Nr 167, poz. 1398 ze zm.), Sąd nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Piszu kwotę 61,41 złotych tytułem zwrotu części wydatków na opinię biegłego, które tymczasowo wyłożone zostały przez Skarb Państwa.