Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V ACa 76/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 lutego 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie V Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący: SSA Robert Obrębski (spr.)

Sędziowie: SA Bernard Chazan

SO del. Elżbieta Wiatrzyk - Wojciechowska

Protokolant: Aleksandra Napiórkowska

po rozpoznaniu w dniu 13 lutego 2019 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa G. M.

przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. i T. S.

o ochronę dóbr osobistych i zadośćuczynienie

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 13 lipca 2017 r., sygn. akt IV C 191/16

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od G. M. na rzecz (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą
w W. i T. S. kwoty po 2.295 (dwa tysiące dwieście dziewięćdziesiąt pięć) złotych tytułem zwrotu kosztów w postępowaniu apelacyjnym.

Elżbieta Wiatrzyk – Wojciechowska Robert Obrębski Bernard Chazan

Sygn. akt VA Ca 76/18

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 15 lutego 2016 r. skierowanym przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. jako wydawcy tygodnika ,,G. (...)” i przeciwko T. S. jako redaktorowi naczelnemu tegoż tygodnika, G. M. wniosła na podstawie art. 23 k.c. o wydanie wyroku nakazującego, aby pozwani „usunęli ze strony internetowej i poinformowali wszelkie portale, z którymi mają umowy i na podstawie tychże umów korzystały one z linka do artykułu (...), który ukazał się w tygodniku G. (...) n (...) z 14 lipca 2004 r., oraz portale które rozpowszechniły linka do artykułu, że artykuł narusza dobra osobiste powódki i nie może być rozpowszechniany”. Zgodnie zaś z art. 448 k.c. powódka żądała ponadto zasądzenia na swoją rzecz od strony pozwanej kwoty 200000 zł tytułem zadośćuczynienia za naruszenie prywatności powódki, która podała, że uzyskała ochronę z tytułu naruszenia swoich dóbr osobistych publikacją tego samego artykułu w G. (...) z 14 lipca 2000 r., udzielonej ostatecznie wyrokiem Sądu Apelacyjnego z 15 maja 2007 r., który został wydany w sprawę VIA Ca 151/07. Po wielu latach ustaliła jednak, że przy użyciu linka dostępnego na stronach serwisu (...) S.A. oraz portalu (...), ten sam artykuł, bezprawnie ujawniający okoliczności, które dotyczyły małżeństwa i rozwodu powódki z byłym mężem, jest dostępy i może być czytany ze skutkiem naruszającym dobra osobiste powódki, która podała, że (...) S.A usunęła opisany link wskutek interwencji powódki oraz że uzyskała do niego dostęp od pozwanego wydawcy na podstawie umowy.

Pozwani wnosili o oddalenie powództwa z powodu jego bezzasadności. Zaprzeczali, aby na stronie pozwanego wydawcy albo wskazanego tygodnika dostępy był artykuł opisany w pozwie, pod innym jednak tytułem, jak też by jego dostępność została wywołana działaniem pozwanych, w tym sprzecznym z wyrokiem, którym powódka uzyskała wystarczającą ochronę niemajątkową i majątkową. Pozwany wydawca powołał się też na przedawnienie roszczenia majątkowego. Pozwany T. S. powoływał się dodatkowo na brak legitymacji biernej z tego powodu, że w dacie publikacji artykułu z 2004 r. w tym tygodniku nie pełnił funkcji jego redaktora naczelnego.

Niezależnie od zarzutów merytorycznych, pozwani wnosili o odrzucenie pozwu z powodu powagi rzeczy osądzonej w sprawie zakończonej w 2007 r.

Wyrokiem z dnia 13 lipca 2017 r. Sąd Okręgowy oddalił powództwo oraz odstąpił od obciążenia powódki kosztami procesu poniesionymi przez stronę pozwaną. Na podstawie dowodów z dokumentów, w tym akt sprawy powołanej w pozwie, jak też wydruków komputerowych z stron wymienionych portali, Sąd Okręgowy ustalił, że w tygodniku G. (...) nr (...) z 14 lipca 2004 r. ukazał się artykuł (...), dotyczący męża powódki posądzonego o udział w przemyśle pornograficznym i wymuszeniach na kobietach, w którym zostały też opisane okoliczności dotyczącej rozwodu z mężem powódki, która z tego powodu poszukiwała ochrony na drodze sądowej, udzielonej ostatecznie wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 15 maja 2007 r., wydanym w sprawie VIA Ca 151/07, częściowo zmieniającym wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z 26 września 2006 r., poprzez nakazanie pozwanemu wydawcy opublikowanie w lokalnym dodatku G. (...) w B. oraz w G. (...) oświadczenia o przeproszeniu powódki za ujawnienie w tym artykule okoliczności dotyczących prywatnego życia powódki, na rzecz której zostało ponadto zasądzone z tego powodu zadośćuczynienie w kwocie 5000 zł. W stosunku do T. S. powództwo zostało natomiast oddalone z tego powodu, że pozwany nie był redaktorem naczelnym G. (...) w dacie publikacji powołanego artykułu. Sąd Okręgowy ustalił ponadto, że w 2015 r. powódka uzyskała informację dotyczącą możliwości skorzystania z linka na stronach portalu (...) umożliwiającego dostęp do artykułu o treści w zasadzie identycznej do artykułu z G. (...) z 2004 r., i zwróciła się do podmiotu prowadzącego ten portal o jego usunięcie. W odpowiedzi, (...) S.A., jak ustalił Sąd Okręgowy, podała, że materiał ten utrzymała na podstawie umowy z wydawcą ,,G. (...)” oraz że na żądanie powódki został on usunięty.

Oceniając znaczenie prawne dokonanych ustaleń, Sąd Okręgowy wskazał przede wszystkim na brak podstaw do przyjęcia przedmiotowej tożsamości tej sprawy ze sprawą zakończoną wyrokiem Sądu Apelacyjnego z 15 maja 2007 r., VIA Ca 151/07. Sąd Okręgowy nie doszukał się więc podstaw do uwzględnienia wniosku pozwanych o odrzucenie pozwu o to samo roszczenie i wskazał, że tym razem chodziło o postęp do artykułu internetowego, nie zaś o jego publikację w prasie. W odniesieniu o żądania majątkowego Sąd Okręgowy uwzględnił zarzut przedawnienia, mimo nieświadomości powódki w zakresie publikacji artykułu z 2004 r. również w wersji internetowej. W odniesieniu zaś do nieprzedawnionego roszczenia niemajątkowego, Sąd Okręgowy uznał, że powódka nie udowodniła, aby sporny artykuł znajdował się na stronie internetowej administrowanej przez pozwaną spółkę, zwłaszcza że powódka przyznała, iż nie ma na ten temat wiedzy. Sytuacja majątkowa powódki stanowiła podstawę do nieobciążenia powódki kosztami procesu poniesionymi przez pozwanych w oparciu o art. 102 k.p.c.

Apelację od wyroku Sądu Okręgowego wniosła powódka. Zaskarżając ten wyrok w całości, zarzuciła Sądowi Okręgowemu naruszenie art. 442 ( 1) § 1 k.c. wynikające z pomięcia okoliczności wieloletniego dostępu do internetowej wersji artykułu opublikowanego w tygodniku G. (...) z 2004 r., czyli utrzymywania stanu, którego trwanie do 2015 r. nie mogło doprowadzić do upływu terminu przedawnienia roszczenia majątkowego zgłoszonego w pozwie. Ponadto w opisowy sposób zarzuciła Sądowi Okręgowemu zaniechanie zupełne uwzględnienia okoliczności doprowadzenia przez pozwanych do tego, że treść artykułu z 2004 r. pod zmienionym tytułem była udostępniana w internetowej wersji do 2015 r., a tym samym dochodziło w ten sposób do naruszenia dóbr osobistych powódki wskutek działania pozwanych. W ogólnie sformułowanych wnioskach powódka żądała zmiany zaskarżonego wyroku Sądu Okręgowego przez uwzględnienie powództwa w całości i obciążenie pozwanych całością poniesionym przez skarżącą kosztów procesu.

W odpowiedzi na apelację pozwani wnosili o jej oddalenie i obciążenie powódki poniesionymi kosztami postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie. Ustalenia Sądu Okręgowego były wystarczające w zasadzie i poprawne, mimo że wymagają szczegółowego bardziej opisania. Nie zostały natomiast co do zasady zakwestionowane w treści apelacji, w której skarżąca zarzuciła Sądowi Okręgowemu pominięcie znaczenia niektórych okoliczności, w tym możliwości zapoznania się ze spornym tekstem z G. (...) z 2004 r. w jego wersji internetowej nawet w 2015 r. Na tej podstawie oparła zarówno zarzut dotyczący bezpodstawnego uwzględnienia ze strony Sądu Okręgowego zarzutu przedawnienia roszczenia, jak też naruszenia przez pozwanych dóbr osobistych powódki, w istocie prywatności skarżącej, w skutek działań podejmowanych przez pozwanych. Z tak sformułowanymi przez powódkę zarzutami nie sposób było się zgodzić.

Przeciwko zasadności apelacji w odniesieniu do żądania niemajątkowego przemawiało więcej argumentów o zróżnicowanych zresztą charakterze. Jako pierwsze należy podać przeszkody związane z wadliwym, nieprecyzyjnym oraz nieadekwatnym do zarzuconych pozwanym działań sposobie sformułowania ze strony powódki żądania opartego na art. 24 k.c. Pierwsza część tego żądania dotyczy nakazania pozwanym „usunięcia ze strony internetowej”. Nie zostało w tym żądaniu wskazane, o jaką stronę internetową chodzi, czyli z jakiej powinna zostać wykonana czynność ,,usunięcia”. Sąd Okręgowy trafnie przy tym podał, opierając się nie tylko na twierdzeniach pozwanych, lecz również na przyznaniu przez powódkę, że na stronie internetowej administrowanej przez pozwanego wydawcę sporny artykuł nie jest dostępny. Nie może więc zostać wykonana czynność jego usunięcia. Ponadto nie zostało wskazane w treści omawianego żądania co miałoby zostać usunięte z nieoznaczonej strony. Powódka, poprzez przejście do drugiego elementu żądania, nie wskazała po prostu, co pozwani by mieli usunąć ze nieokreślonej strony internetowej. Nie można nawet ocenić przy wyjściu ponad żądanie, czy chodzi o link czy też artykuł o innej obecnie nazwie niż podana w żądaniu w oparciu o tytuł z G. (...), zwłaszcza że z treści pozwu, potwierdzonej załączonym do niego wydrukiem ze strony (...) oraz pismem od (...) S.A., wynika, że linki do artykułu z 15 lipca 2004 r. były dostępne na stronach administrowanych przez operatorów tych portali, nie zaś przez pozwanego wydawcę.

Drugi element żądania opartego na art. 24 k.c. dotyczył przekazania przez pozwanych informacji o tym, że artykuł opublikowany w G. (...) z 14 lipca 2004 r. narusza dobra osobiste powódki i nie może być rozpowszechniany. Wskazanie w tym żądaniu na artykuł (...) opublikowany w 2004 r. G. (...) nie było uzasadnione, z dwóch różnych zresztą powodów. Po pierwsze, podstawy faktycznej w dochodzeniu roszczeń zgłoszonych w pozwie zgłoszonym w 2016 r. powódka upatrywała w publikacji artykułu tej samej treści, o zmienionym tylko tytule na ,,(...)”, nie zaś w publikacji G. (...) z 14 lipca 2004 r. Po drugie, informacja dotycząca naruszenia prywatności powódki podaną publikacją prasową sprzed kilkunastu lat została podana do publicznej wiadomości wykonaniem przez pozwanego wydawcę wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 15 maja 2007 r., który został wydany w sprawie VIA Ca 151/07. Nie sposób więc nakładać na stronę pozwaną obowiązku przekazania informacji, która została w ten sposób podana do szerszej jeszcze wiadomości wskutek wykonania tego wyroku, zwłaszcza w odniesieniu do nieoznaczonego w żądaniu kręgu adresatów tej informacji. Nie sposób bowiem nie dostrzec kolejnej niedokładności w omawianym żądaniu, czyli otwartego, niedoprecyzowanego określenia przez powódkę portali, jakoby z którymi pozwany wydawca miał zawrzeć umowy dotyczące wykorzystania linka do artykułu (...), który został opublikowany w tygodniku G. (...), nie zaś innego artykułu o odmiennym tytule, dostępnego w sieci internetowej. Posługiwanie się pojęciem ,,linku” w odniesieniu do publikacji prasowej samo w sobie stanowi nieporozumienie i nie pozwala na nałożenie na kogokolwiek obowiązku podania informacji kontrahentom mającym dostęp do ,,linku do artykułu (…), który ukazał się w tygodniku”. Do gazet wydawanych w wersji papierowej nie ma bowiem żadnych linków. Dostępne są w ten sposób artykułu internetowe, w tym artykuł o pt. „ (...)”. Treść drugiej żądania została więc sformułowana w sposób niemożliwy do wykonania w stosunku do jakiegokolwiek podmiotu, które nawet nie zostały oznaczone. Wykonanie świadczenia tego rodzaju musi zostać obwarowane precyzyjnym jego sformułowane, w tym oznaczeniem o jakich kontrahentów pozwanego wydawcy chodzi. W przeciwnym razie wyrok uwzględniający takie powództwa byłby niemożliwy do wykonania. Organ egzekucyjny nie jest bowiem władny, by czynić ustalenia konieczne do określenia portali, z którymi pozwany miał zawarte takie umowy, a tym bardziej do określenia ich treści. Z okoliczności, na które powoływała się powódka, jak też z dowodów, które zostały przedstawione w celu ich wykazania, w tym z pisma (...) S.A. z 25 stycznia 2016 r. (k: 14), wynika tylko, że pozwany wydawca zawierał taką umowę z operatorem portalu (...) Z żadnego dowodu jednak nie wynika, by zawierał takie umowy z operatorami innych serwisów internetowych. Z powołanego pisma ponadto wynika, że na skutek interwencji powódki z portalu (...) link do artykułu o tej samej treści w stosunku do publikacji G. (...) z 14 lipca 2004 r. został usunięty ze względu na uzyskanie przez operatora informacji, przekazanej także przez powódkę, że wskazana publikacja naruszała dobra osobiste powódki. Nie było więc potrzeby nakazywania pozwanemu wydawcy przekazania informacji posiadanych przez (...) S.A. Powódka także nie wskazała w żądaniu adresatów, w tym innych, tej informacji. Nie wykazała ponadto, aby pozwany wydawca zawierał inne umowy tego rodzaju, nawet z operatorem serwisu (...), na którym treści tożsame były dostępne w dniu 4 lutego 2016 r. Nie zostało też wykazane, aby po 14 lipca 2004 r. pozwany wydawca podejmował jakiekolwiek działania skutkujące naruszeniem dóbr osobistych powódki. Nie zostało w szczególności wykazane, aby artykuł dostępny w podanej dacie w Internecie został do tej sieci wprowadzony w wyniku działania pozwanego wydawcy. W sprawie zakończonej wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 15 maja 2007 r., VIA Ca 151/07 powódka takich twierdzeń zresztą nie podnosiła i nie wykazywała. Poza sporem wiec pozostaje, że ktoś tożsamy artykuł wprowadził do sieci pod innym tytułem oraz że był on dostępny poprzez portal (...) i (...) na przełomie 2015 i 2016 r., a ponadto że z portalu (...) był dostępny na podstawie umowy z pozwanym wydawcą, lecz został z niego usunięty. Poza podpisaniem jednej umowy na dostęp do artykułu, której data nie została w tej sprawie ustalona, nie wynikała w każdym razie także z pisma do powódki z 25 stycznia 2016 r, pozwany wydawca nie miał więc związku z udostępnieniem w sieci artykułu o tożsamej treści oraz zmienionym tytule. Przede wszystkim nie zostało w sprawie wykazane, aby pozwany wydawca udostępnił internautom artykuł, który był dostępny na stronach wskazanych portali. Zawarcie umowy umożliwiającej dostęp do niego nie jest bowiem tożsame z wprowadzeniem do sieci treści naruszającej prywatność powódki. Działania tego rodzaju mogły być podejmowane przez inne podmioty, w tym przez drugą stronę umowy, na którą powódka się w tej sprawie powołała i zawarcie której wykazała powołanym pismem. Nie zostało tym samym wykazane, aby po 14 lipca 2004 r. pozwane wydawnictwo podejmowało działania naruszające prywatność powódki poprzez publikowanie treści dostępnych w sieci internetowej. Nie zostało tym samym wykazane, aby takimi działaniami strona pozwana naruszyła dobra osobiste powódki ponad publikację artykułu (...) w G. (...) z 14 lipca 2004 r., ponad działanie, z powodu którego powódka uzyskała ochronę wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 15 maja 2007 r., VIA Ca 151/07.

Poprawnie został ponadto uwzględniony przez Sąd Okręgowy zarzut przedawnienia roszczenia z art. 448 k.c. wskutek upływu 3-letniego terminu na dochodzenie takiego roszczenia, liczonego od daty dowiedzenia się przez osobę pokrzywdzoną o doznaniu krzywdy oraz o podmiocie zobowiązanym do jej naprawienia. Poprawnie Sąd Okręgowy ustalił, że publikacja spornego teksu, tak w G. (...), jak też na stronie internetowej, miała miejsce w 2004 r. Sąd Okręgowy nie określił tego dokładniej w odniesieniu do publikacji internetowej. Ustalił tylko konketnie, że w wersji gazetowej artykuł (...) ukazał się w G. (...) z 2004 r. Powódka wprawdzie wykazała wydrukiem z portalu (...) z 4 lutego 2016 r. (k: 6), że w podanej dacie artykuł był dostępny na stronie (...) w podanej dacie. Dostrzec jednak należało, że z jej treści również wynika, że był on dostępny w ten sposób w Internecie już w dniu 15 lipca 2004 r., godz. 8.15. Zdarzenie, z którego na podstawie ar. 448 k.c. powódka wywiodła roszczenie majątkowe miało więc miejsce w podanej dacie, czyli dzień po publikacji w G. (...) tożsamego teksu, który był źródłem tej samej krzywdy powódki, która była skarżącej znana i stała się podstawą do wytoczenia powództwa zakończonego wydaniem wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 15 maja 2007 r., w którym na rzecz skarżącej zostało zasądzone zadośćuczynienia w kwocie 5000 zł. Po wydaniu tego wyroku nie zaszło zaś żadne nowe zdarzenie, z którego powódka by mogła wywodzić krzywdę. Od daty zaś publikacji, również internetowej, upłynęło natomiast ponad dziesięć lat, czyli również dłuższy termin przedawnienia roszczenie przewidziany art. 442 k.c. Powódka natomiast nawet nie twierdziła, aby krzywda została wywołana przestępstwem. Nie zostało też wykazane, aby sporny materiał był na stronach internetowych dostępny pomiędzy w latach 2004 - 2015 r. Zarzut przedawnienia roszczenia majątkowego poprawnie został tym samym uwzględniony przez Sąd Okręgowy, mimo dostępności linku do artykułu w 2015 czy też w 2016 r., która może wynikać z obiektywnej niemożności usunięcia treści wprowadzonych do obiegu internetowego, zwłaszcza jeśli były one w różny sposób udostępniane, w tym poprzez dotarcie do tekstów wprowadzonych do Internetu kilkanaście lat wcześniej. Dostęp do nich po upływie tak długiego czasu nie oznacza, że przez cały ten czas podejmowane były działania związane z ich udostępnieniem albo zezwoleniem innym operatorom na umożliwienie dotarcia do takich materiałów.

Za bezzasadnością apelacji wobec pozwanego T. S. także przemawiało to, że nie zostało wykazane, aby działania, na których powódka oparła powództwo, były podejmowane przez redakcję G. (...) w czasie, w którym pozwany zajmował stanowisko redaktora naczelnego. Przeciwnie, z pisma do powódki z 25 styczni 2016 r., wynika tylko, ze (...). S.A. uzyskała dostęp do internetowej wersji artykułu o innej nazwie w oparciu o umowę zawartą z wydawcą tego tygodnika, nie zaś z jej redaktorem naczelnym, ani tym bardziej z T. S. jako osobą prywatną.

Z podanych względów apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie. Jej oddalenie uzasadniało natomiast obciążenie powódki kosztami postępowania apelacyjnego poniesionymi przez powoda. Na podstawie art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. i przy zastosowaniu § 10 ust. 1 pkt 2 oraz § 8 ust. 1 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie, Sąd Apelacyjny zasądził od powódki na rzecz pozwanych kwotę 2295 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego przed Sądem Apelacyjnym w sprawie o ochronę majątkową i niemajątkową związaną za naruszeniem dóbr osobistych, w stawce właściwej dla zatrudnienia przez dwóch pozwanych jednego jednak pełnomocnika, którego nakład pracy na skuteczne podjęcie w sprawie obrony także należało określić jako jednokrotny.

Mając powyższe na uwadze, na podstawie powołanych przepisów oraz art. 385 k.p.c., Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji.

Bernard Chazan Robert Obrębski Elżbieta Wiatrzyk-Wojciechowska