Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XIII Ga 1101/18

UZASADNIENIE


Wyrokiem z dnia 28 marca 2018 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi w sprawie z powództwa Miasta Ł. Urzędu Miasta Ł. przeciwko M. W. o zapłatę kwoty 57 067,86 złotych, w pkt I zasądził od M. W. na rzecz Miasta Ł. Urzędu Miasta Ł. ppkt 1 kwotę 54 293,72 złotych, w ppkt 2 odsetki: A/ ustawowe: a/ od kwoty 31 756,16 złotych za okres od dnia 1 stycznia 2010 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku, b/ od kwoty 17 225,86 złotych za okres od dnia 16 lutego 2010 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku, B/ ustawowe za opóźnienie: a/ od kwoty 31 756,16 złotych za okres od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty, b/ od kwoty 17 225,86 złotych za okres od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty oraz kwotę 6 454 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu; w pkt II oddalił powództwo w pozostałej części; w pkt III ustalił, że odpowiedzialność M. W. w zakresie oznaczonym w punkcie I niniejszego wyroku ma charakter solidarny z odpowiedzialnością A. S. wynikającą z prawomocnego nakazu zapłaty wydanego przez Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi w dniu 20 lipca 2011 roku w sprawie sygn. akt XIII GNc 2706/11; w pkt IV nakazał ściągnąć od M. W. na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi kwotę 1637,11 złotych tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych, sygn. akt XIII GC 561/14 (wyrok k. 312 – 312 odw., uzasadnienie wyroku 313-316, tom II).

Apelację od powyższego orzeczenia złożył pozwany – M. W., zaskarżając go w części, tj. w zakresie punktu I, III i IV wyroku.

Zaskarżonemu wyrokowi Skarżący zarzucił:

I. obrazę prawa procesowego, która miała wpływ na wynik sprawy, a to w szczególności:

1. art. 233 k.p.c. poprzez naruszenie zasady wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego, dowolną ocenę dowodów i błąd w ustaleniach faktycznych i jednoczesne błędne przyjęcie przez Sąd, że zebrany w sprawie materiał dowodowy jest wystarczający do oceny stanu faktycznego sprawy, podczas gdy nie oddaje on jej rzeczywistego stanu, ponadto niepoddanie przez Sąd analizie opinii biegłego z zakresu księgowości i przyjęcie za prawdziwe wszystkich przyjętych w niej twierdzeń i wniosków bez wskazania powodów, z racji których Sąd dał im wiarę, i to mimo istnienia co do niej wielu wątpliwości skutkujących pierwotnie dopuszczeniem dowodu z opinii innego biegłego, brak pochylenia się przez Sąd nad innymi zgromadzonymi w sprawie dowodami oraz prezentowanym punktem widzenia strony pozwanej, a nadto, oddalenie przez Sąd wniosku dowodowego zgłoszonego przez stronę pozwaną o powołanie nowego biegłego, który to biegły wydałby opinię zgodną z materiałem zgromadzonym w sprawie, na co pełnomocnik strony pozwanej złożył na posiedzeniu w dniu 19 marca 2018 roku zastrzeżenie do protokołu w trybie artykułu 162 k.p.c.;

2. art. 328 § 2 k.p.c. poprzez całkowite pominięcie w uzasadnieniu wyroku wskazania, na których dowodach Sąd się oparł i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej, co sprawiło, iż nie można stwierdzić, na podstawie jakich okoliczności Sąd wydał powyższy wyrok, nie wiadomo też, jakim dowodom i z jakiego powodu Sąd nie dał wiary;

3. art. 98 k.p.c. poprzez błędne przyznanie, iż należy obciążyć pozwanego nieuiszczonymi kosztami sądowymi w sytuacji, kiedy w okolicznościach niniejszej sprawy pozwany zwolnił się od odpowiedzialności w wyniku zaistnienia przesłanek egzoneracyjnych, w związku z czym nie istnieje podstawa, na mocy której należy pozwanego obciążyć kosztami;

II obrazę prawa materialnego polegającą na naruszeniu normy płynącej z:

1. art. 299 k.s.h. polegającą na pominięciu przez Sąd faktu, iż okoliczności i dowody zgromadzone w sprawie wskazują, iż w niniejszych okolicznościach pozwany zwolnił się z odpowiedzialności za zobowiązania spółki, w sytuacji, gdy egzekucja wobec tejże okazała się bezskuteczna, a to w wyniku zaistnienia przesłanek egzoneracyjnych, a to mianowicie okoliczności wskazującej na to, iż pomimo niezgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości wierzyciel nie poniósł szkody, czego Sąd wydając wyrok i sporządzając uzasadnienie nie dostrzegł, a wręcz błędnie uznał, iż okoliczności te nie zostały przez pozwanego udowodnione, podczas gdy to Sąd dokonał błędnej oceny okoliczności sprawy nie dostrzegając, iż nawet gdyby pozwany zgłosił wniosek o ogłoszenie upadłości, to wierzyciel nie zostałby zaspokojony ewentualnie, że niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości nastąpiło nie z jego winy;

a w konsekwencji:

2. art. 366 k.c. poprzez błędne przyjęcie, że pozwany nie zwolnił się z odpowiedzialności z art. 299 k.s.h., a w związku z tym jego odpowiedzialność w zakresie oznaczonym w punkcie I wyroku ma charakter solidarny z odpowiedzialnością A. S., podczas gdy pozwany w wyniku zaistnienia przesłanek egzoneracyjnych nie ponosi odpowiedzialności na gruncie art. 299 k.s.h., a więc nie można przypisać mu odpowiedzialności solidarnej z A. S..

Wskazując na powyższe zarzuty Skarżący wniósł o:

1. zmianę zaskarżonego wyroku w zakresie zaskarżenia;

2. zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego za obie instancje, względnie:

3. uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania;

a ponadto wniósł o:

4. zwolnienie strony skarżącej od ponoszenia kosztów sądowych w całości (apelacja k. 325 – 334, tom II).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego nie zasługuje na uwzględnienie.

W ocenie Sądu Okręgowego, zarzuty podniesione przez Skarżącego nie są trafne. Rozstrzygnięcie Sądu I instancji pozostaje w zgodzie z poczynionymi ustaleniami w zakresie stanu faktycznego sprawy i koresponduje ze zgromadzonym materiałem dowodowym. Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych, które Sąd Okręgowy w pełni podziela i przyjmuje za własne.

Nie ma racji skarżący, gdy czyni Sądowi Rejonowemu zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. Zgodnie z powszechnie przyjmowanym w orzecznictwie poglądem, uzasadnienie wyjaśnia przyczyny, dla jakich orzeczenie zostało wydane, jest sporządzane już po jego wydaniu, a zatem wynik sprawy z reguły nie zależy od tego, jak napisane zostało uzasadnienie i czy zawiera ono wszystkie wymagane elementy. Z tych przyczyn zarzut naruszenia przepisu art. 328 § 2 k.p.c. może być usprawiedliwiony tylko w tych wyjątkowych okolicznościach, w których treść uzasadnienia orzeczenia sądu całkowicie uniemożliwia dokonanie oceny toku wywodu, który doprowadził do wydania orzeczenia lub w przypadku zastosowania prawa materialnego do niedostatecznie jasno ustalonego stanu faktycznego (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 2 marca 2011 roku, w sprawie II PK 202/10, w wyroku z dnia 7 stycznia 2010 roku, w sprawie II UK 148/09, podobnie Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z dnia 27 października 2010 roku, w sprawie I ACA 733/10, opubl. Legalis).

W rozpatrywanej sprawie uzasadnienie zaskarżonego wyroku zawiera szczegółowe ustalenia faktyczne, wskazanie dowodów będących podstawą poczynionych ustaleń i rozważania pozwalające odtworzyć tok rozumowania Sądu Rejonowego. Nie jest, zatem dotknięte tego rodzaju uchybieniami, które mogłyby skutkować wzruszeniem zakwestionowanego apelacją orzeczenia.

Chybiony jest postawiony w apelacji zarzut obrazy prawa procesowego, tj. art. 233 k.p.c. Przede wszystkim Apelujący – podnosząc zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. - nie zdołał wykazać, że ocena zebranego w sprawie materiału dowodowego została dokonana wbrew regułom wynikającym z tego przepisu. Należy, bowiem podkreślić, że tylko w razie pogwałcenia reguł logicznego rozumowania bądź sprzeniewierzenia się zasadom doświadczenia życiowego, może mieć miejsce skuteczne kwestionowanie swobody oceny dowodów. Tego rodzaju uchybień nie sposób się dopatrzyć w stanowisku Sądu I instancji. Wszelkie zaś podniesione w tym zakresie zarzuty stanowią w istocie jedynie niczym nieuzasadnioną polemikę z prawidłowymi i nieobarczonymi jakimkolwiek błędem ustaleniami Sądu pierwszej instancji. Apelujący, kwestionując oddalenie przez Sąd Rejonowy jego wniosku dowodowego o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego sądowego powołał się na zastrzeżenia zgłoszone w trybie art. 162 k.p.c., jednakże nie złożył w apelacji wniosku o rozpoznanie tego niezaskarżalnego postanowienia przez Sąd II instancji, wobec, czego Sąd odwoławczy nie może dokonać oceny i zasadności decyzji Sądu I instancji w przedmiocie tego środka dowodowego(art. 380 k.p.c.).

Przypomnieć należy, że odpowiedzialność ukształtowana przez art. 299 § 1 k.s.h. służy interesowi wierzycieli i ma na celu ich ochronę, stanowiąc o zasadach i przesłankach odpowiedzialności członków zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w okolicznościach wskazanych w tym przepisie. Przesłanki egzoneracyjne określone w art. 299 § 2 k.s.h. mają na celu zrównoważenie sytuacji członków zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością wobec wierzycieli, jeżeli mimo bezskuteczności egzekucji wobec spółki nie powinno się również do odpowiedzialności cywilnej pociągać tych osób, z przyczyn enumeratywnie wskazanych w powołanym przepisie. Przepis ten jest wyjątkiem od zasady odpowiedzialności członków zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością przewidzianej w art. 299 § 1 k.s.h. i do nich należy wykazanie okoliczności zwalniającej ich z odpowiedzialności względem wierzycieli spółki (stanowisko takie zajął Sąd Najwyższy w wyroku z 22 maja 2013 roku, w sprawie sygn. akt III CSK 321/12, LEX nr 1353211).

Ustawodawca przewidział, że członek zarządu może uwolnić się od odpowiedzialności w trzech sytuacjach. Po pierwsze, jeżeli wykaże, że we właściwym czasie doszło do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości spółki lub wszczęto wobec niej postępowanie układowe (ogłoszono upadłość z możliwością zawarcia układu). Podkreślić należy, że nie jest konieczne, aby stosowny wniosek złożyła spółka lub któryś z członków zarządu - w szczególności pozwany. Po drugie, jeżeli wykaże, że choć nie doszło we właściwym czasie do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości spółki obejmującej likwidację majątku lub z możliwością zawarcia układu, to miało to miejsce nie z jego winy. Po trzecie, jeżeli wykaże, że choć nie doszło we właściwym czasie do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości spółki (lub nie wszczęto postępowania układowego), to wierzyciel nie poniósł z tego tytułu szkody.

Nie ulega wątpliwości, że przy wykładni użytego w art. 299 § 2 k.s.h. określenia „właściwego czasu” na złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości nie można pomijać przepisów ustawy z dnia 28 lutego 2003 roku Prawo upadłościowe, która do dnia 31 grudnia 2015 roku miała tytuł „Prawo upadłościowe i naprawcze” (tekst jednolity Dz. U. z 2003 roku, Nr 60, poz. 535 ze zm., dalej pr. upadł. i napr.) regulujących obowiązek złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości przez członków zarządu spółki oraz określających, kiedy uważa się dłużnika za niewypłacalnego i kiedy ogłasza się upadłość osoby prawnej. Odpowiedzialność odszkodowawcza z art. 299 k.s.h. obciąża bowiem członków zarządu spółki za to, że nie złożyli wniosku o upadłość we właściwym czasie, a to kiedy można ogłosić upadłość, a więc to, kiedy taki wniosek będzie skuteczny i powinien być złożony, określają przepisy prawa upadłościowego. Dlatego regulacja zawarta w tych przepisach oraz wykładnia użytych tam pojęć ma znaczenie dla wykładni pojęcia „właściwego czasu" użytego w art. 299 § 2 k.s.h. (stanowisko takie zajął Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 19 stycznia 2011 roku, sygn. akt V CSK 211/10, LEX nr 738136).

Wskazać należy, że na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił, że dochodzone przez powoda wierzytelności powstały w czasie, gdy pozwani – M. W. i A. S. byli członkami zarządu spółki (...)spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Ł., zaś egzekucja tejże kwoty okazała się bezskuteczna. Tym samym zrealizowały się podstawy odpowiedzialności pozwanych za dług spółki z art. 299 § 1 k.s.h., którymi są: bezskuteczność egzekucji z majątku spółki oraz powstanie zaległości w czasie pełnienia obowiązków przez członka zarządu. W dalszej kolejności Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił, że w czasie, gdy pozwani pełnili funkcję członków zarządu, spółka znajdowała się w stanie niewypłacalności, bowiem nie wykonywała swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych. Potwierdzeniem powyższych okoliczności jest wydana opinia sporządzona przez biegłego sądowego w toku postępowania przed Sądem I instancji - Magdalenę Kosim. We wnioskach opinii biegła jednoznacznie wskazała, że w chwili powstania zobowiązań wierzytelności R. J., tj. 4 marca 2009 roku (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Ł. posiadała niespłacone zobowiązania wobec kontrahentów, mające stały charakter. Od momentu powstania przedmiotowej wierzytelności wysokość nieuregulowanych zobowiązań pieniężnych spółki (...)spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Ł. przekraczała 10 % jej wartości bilansowej oraz wartości jej majątku. Spółka powinna wobec powyższego licząc 14 dni od powstania przedmiotowego zobowiązania złożyć wniosek o zgłoszenie upadłości najpóźniej 18 marca 2009 roku. Na dzień 31 marca 2009 roku (czyli w dacie bilansu możliwego do wygenerowania) spółka posiadała zobowiązania krótkoterminowe w wysokości 1.912.490,01 złotych, zaś majątek spółki: 1.913.041,44 złotych. Wynika z tego, że zobowiązania krótkoterminowe stanowiły 99,97 % majątku spółki. Nie zasługuje przy tym na aprobatę argumentacja pozwanego, że powyższe zaległości nie dają podstaw do uznania nieuregulowanych zobowiązań spółki za przeważające, a jedynie takie, które zdaniem pozwanego pozwalają na stwierdzenie istnienia niewypłacalności spółki, a w konsekwencji ogłoszenia jej upadłości. Zgodnie z art. 11 ust. 1 ustawy z dnia 28 lutego 2003 roku Prawo upadłościowe i naprawcze (Dz. U. Nr 60, poz. 535) (w brzmieniu obowiązującym w marcu 2009 roku), dłużnik jest niewypłacalny, jeżeli utracił zdolność do wykonywania swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych.

Przypomnieć należy, że opinia biegłego sądowego podlega, jak inne dowody, ocenie według art. 233 § 1 k.p.c. Oceniając dowód w postaci opinii biegłego sąd nie kieruje się kryterium wiarygodności w tym znaczeniu, że „nie może nie dać wiary biegłemu”, odwołując się do wewnętrznego przekonania sędziego czy też zasad doświadczenia życiowego. Szczególne dla tego dowodu kryteria oceny stanowią: poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania sformułowanego w niej stanowiska oraz stopień stanowczości wyrażonych w niej ocen, a także zgodność z zasadami logiki i doświadczenia życiowego.

Apelujący nie może, zatem skutecznie czynić zarzutu niepoddania przez Sąd analizie opinii biegłego z zakresu księgowości i przyjęcie za prawdziwe wszystkich przyjętych w niej twierdzeń i wniosków bez wskazania powodów, z racji których Sąd dał im wiarę, i to mimo istnienia co do niej wielu wątpliwości skutkujących pierwotnie dopuszczeniem dowodu z opinii innego biegłego, w sytuacji braku w aktach sprawy kompletnej dokumentacji księgowej, na podstawie której biegła mogłaby wydać opinię co do stanu majątkowego i finansowego spółki. W realiach niniejszej sprawy przeprowadzenie dowodu z opinii innego biegłego Sąd Rejonowy uznał za zbędne, a Skarżący skutecznie postanowienia w tym przedmiocie nie zakwestionował.

Podkreślić należy, że przesłanki do uznania spółki za niewypłacalną istniały już w latach 2008 – 2009, co w konsekwencji pociągało za sobą obowiązek zarządu zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości spółki. Pozwany podnosząc, że spółka była w latach 2008 -2009 w dobrej kondycji finansowej, nie przedstawił żadnej dokumentacji, z której wynikałaby sytuacja majątkowa spółki, a w szczególności taka, która prowadziłaby do stwierdzenia, że istnieje majątek pozwalający na pokrycie zobowiązań spółki, a tym samym, że niewykonywanie zobowiązań przez spółkę było jedynie krótkotrwałe i wynikało z przejściowych trudności.

Pozwany nie wykazał, że we właściwym czasie zgłosił wniosek o ogłoszenie upadłości lub wszczął postępowanie układowe albo, że niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewszczęcie postępowania układowego nastąpiło nie z jego winy, albo że pomimo niezgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewszczęcia postępowania układowego wierzyciel nie poniósł szkody (art. 299 § 2 k.s.h. w brzmieniu obowiązującym w czasie zaistnienia zdarzeń faktycznych w sprawie).

W świetle powyższych rozważań chybiony jest zarzut naruszenia prawa materialnego polegający na naruszeniu normy płynącej z art. 366 k.c. Sąd Rejonowy trafnie, bowiem uznał, że pozwany nie zwolnił się z odpowiedzialności z art. 299 k.s.h., a w związku z tym jego odpowiedzialność w zakresie oznaczonym w punkcie I wyroku ma charakter solidarny z odpowiedzialnością A. S..

Bezzasadnie Skarżący zarzuca również naruszenie art. 98 k.p.c. Skoro, bowiem przegrał proces, to zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sprawy, uregulowaną w art. 98 § 1 k.p.c. obowiązany jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu).

Sąd Okręgowy nie dostrzegł nadto żadnych uchybień zaskarżonego wyroku, które winny być uwzględnione w toku kontroli instancyjnej z urzędu.

W tym stanie rzeczy, wobec bezzasadności wskazanych zarzutów sformułowanych przez Apelującego, Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację.

Marzena Eichstaedt Iwona Godlewska Beata Matysik