Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XIII Ga 1336/18

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 21.06.2018r., sygn. akt XIII GC 3089/16, Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi zasądził od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powoda (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Spółki komandytowej w L. kwotę 4.568,82 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 19.09.2016r. do dnia zapłaty (pkt 1), oddalił powództwo w pozostałym zakresie (pkt 2), zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 117,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt 3) oraz nakazał zwrócić z kasy Sądu Rejonowego dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi na rzecz powoda kwotę 112,82 zł (pkt 4), a na rzecz pozwanego kwotę 112,79 zł (pkt 5), tytułem nadpłaconych zaliczek uiszczonych przez strony na poczet wynagrodzenia biegłego.

Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 14.01.2016r. doszło do zdarzenia drogowego, w wyniku którego uległ uszkodzeniu samochód marki P., którego właścicielem był M. F., a sprawcą kierowca ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej u pozwanego. Powód na podstawie umowy cesji nabył od poszkodowanego wierzytelność o zapłatę odszkodowania wynikającego ze zdarzenia. Pozwany po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego ustalił i wypłacił odszkodowanie w kwocie 3.342,86 zł. W oparciu o opinię biegłego, ocenioną jako w pełni wiarygodny i przekonujący dowód na okoliczność wysokości powstałej w pojeździe szkody, Sąd Rejonowy przyjął, że uzasadnione koszty naprawy wyniosły 7.117,90 zł. W konsekwencji, Sąd I instancji ocenił w kontekście przepisów art. 436 §2 k.c. w zw. z art. 415 k.c. oraz art. 822 §1 k.c. roszczenie o zapłatę kosztów naprawy jako uzasadnione w zakresie kwoty 3.775,04 zł, stanowiącej różnicę pomiędzy kwotą 7.117,90 zł z tytułu należnego odszkodowania a kwotą 3.342,86 zł wypłaconą przez pozwanego. Skapitalizowane odsetki za opóźnienie od tak wyliczonej kwoty za okres od dnia 16.02.2016r. do dnia 27.07.2016r. wyniosły 117,28 zł, w związku z czym przedmiotowa kwota podlegała również zasądzeniu od pozwanego na rzecz powoda, wraz z kosztami ekspertyzy w kwocie 676,50 zł. Łączna kwota uwzględnionego powództwa wyniosła 4.568,82 zł. W pozostałej części powództwo podlegało oddaleniu. W zakresie kosztów prywatnej ekspertyzy Sąd Rejonowy wskazał, że tego rodzaju koszt stanowi wydatek zmierzający do ograniczenia rozmiarów szkody i stanowi szkodę podlegającą kompensacie w ramach ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przez ubezpieczyciela sprawcy szkody. W sytuacji, gdy zakład ubezpieczeń kwestionuje zasadność wypłaty całości odszkodowania bądź też w sposób nieuzasadniony obniża wysokość kwoty odszkodowania, poszkodowany niejako zmuszony jest do poparcia swoich roszczeń opinią rzeczoznawcy. Mając na uwadze, że powód nie posiadał stosownej wiedzy ani wykształcenia, aby samodzielnie móc określić, czy kwota przyznanego odszkodowania jest kwotą odpowiadającą wartości poniesionej przez niego szkody w pojeździe, Sąd I instancji uznał w kontekście art. 361 k.c., że w związku z tym musiał zwrócić się do profesjonalisty o pomoc w ustaleniu rozmiaru poniesionej szkody. Odsetki ustawowe za opóźnienie Sąd Rejonowy zasądził na podstawie przepisów art. 481 §1 i 2 k.c., uznając że pozwany nie kwestionował daty ich wymagalności. Koszty procesu w łącznej kwocie 6.084,39 zł podlegały stosunkowemu rozdzieleniu na podstawie art. 100 k.p.c. Uwzględniając okoliczność, że tytułem kosztów procesu powód poniósł łącznie kwotę 3.280,18 zł, a pozwany 2.804,21 zł, natomiast powództwo okazało się uzasadnione w 48%, Sąd Rejonowy zasądził od pozwanego na rzecz powoda z tytułu omawianych kosztów kwotę 117,00 zł. Ponadto, na podstawie art. 84 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, Sąd I instancji zwrócił powodowi i pozwanemu nadpłaconą zaliczkę na poczet kosztów opinii biegłego.

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany, reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, zaskarżając wyrok w części uwzględniającej powództwo co do kwoty 676,50 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 19.09.2016r. do dnia zapłaty oraz w części rozstrzygającej o kosztach procesu. Skarżący zarzucił naruszenie przepisu prawa materialnego, tj. art. 361 §1 i 2 k.c. przez jego błędną wykładnię i przyjęcie, że poniesiony przez powoda koszt prywatnej ekspertyzy pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym ze szkodą i mieści się w granicach odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego, podczas gdy prawidłowa wykładnia przepisu winna prowadzić do wniosku, że koszt ten nie pozostaje w związku ze szkodą. W oparciu o ten zarzut skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w zaskarżonej części oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu apelacji skarżący podniósł, iż poszkodowanym w przypadku przedmiotowej szkody był M. F. i to on mógłby mieć ewentualne roszczenie do pozwanego w zakresie kosztów prywatnej ekspertyzy. Tymczasem poszkodowany zbył swoją wierzytelność w stosunku do pozwanego na rzecz powoda, profesjonalnego podmiotu zajmującego się dochodzeniem odszkodowań z polis OC. W ocenie skarżącego, powód posiada wiedzę co do wyceny napraw uszkodzonych pojazdów, skoro przedmiotem jego działalności jest m.in. działalność związana z oceną ryzyka i szacowaniem poniesionych strat. Niezależnie od tego, decydując się na zakup wierzytelności, powód powinien liczyć się z ryzykiem poniesienia kosztów tych wyliczeń. W związku z tym, według pozwanego, poniesione przez powoda koszty prywatnej ekspertyzy nie pozostają w adekwatnym związku przyczynowym ze szkodą i nie mogą być objęte odpowiedzialnością pozwanego. Ponadto skarżący wskazał, że ekspertyza zlecona przez powoda była całkowicie zbędna dla dowodzenia jego twierdzeń, Sąd I instancji oparł bowiem swoje rozstrzygnięcie na przeprowadzonym dowodzie z opinii biegłego.

Z dniem 05.01.2017r. doszło do przekształcenia na podstawie art. 551 §1 k.s.h. i art. 563 k.s.h. (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Spółki komandytowej z siedzibą w L. w (...) Spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w L.. Zgodnie z art. 553 §1 k.s.h., spółce przekształconej przysługują wszystkie prawa i obowiązki spółki przekształcanej.

W odpowiedzi na apelację powód, reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, wniósł o jej oddalenie oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym według norm przepisanych. W uzasadnieniu powód wskazał, iż nie posiada odpowiednich możliwości do sporządzenia profesjonalnej kalkulacji we własnym zakresie. W ocenie powoda miał on pełne prawo zweryfikować stanowisko pozwanego ubezpieczyciela odnośnie wysokości przyznanego odszkodowania, w związku z czym wydatek poniesiony przez powoda w celu uzyskania prywatnej wyceny kosztów naprawy należało uznać za celowy i wystarczająco uzasadniony zarówno dla poszkodowanego, jak i powoda, który wstąpił we wszystkie prawa i obowiązki zbywcy wierzytelności.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się w całości uzasadniona.

Na wstępie wskazać należy, iż Sąd Okręgowy podziela ustalenia poczynione przez Sąd I instancji i przyjmuje je za własne, wynikały one bowiem w sposób nie budzący wątpliwości ze zgromadzonego materiału dowodowego, a przy tym były one bezsporne, zarówno co do przebiegu likwidacji szkody, jak i faktu zlecenia przez powoda wykonania prywatnej wyceny kosztów naprawy uszkodzonego pojazdu oraz co do wysokości poniesionych z tego tytułu kosztów. W odniesieniu do tych ustaleń sprecyzować jedynie należy, iż powód nabył dochodzoną pozwem wierzytelność od poszkodowanego na podstawie umowy przelewu z dnia 18.07.2016r. (k. 14-15), podczas gdy załączona do sporządzonej na zlecenie powoda oceny techniczno-ekonomicznej z dnia 19.07.2016r. kalkulacja naprawy pojazdu w systemie A. na kwotę 11.915,81 zł brutto została wykonana w dniu 27.05.2016r. (k. 26-32), a zatem przed nabyciem przez powoda wierzytelności odszkodowawczej. Okoliczność ta wskazuje jednoznacznie, że określenie wysokości kosztów naprawy za pomocą kalkulacji opracowanej przez rzeczoznawcę samochodowego nastąpiło w celu oszacowania wartości nabywanej wierzytelności i oceny kwestii opłacalności zawarcia umowy cesji.

Zakres przedmiotu zaskarżenia złożonej przez pozwanego apelacji obejmował wyłącznie roszczenie powoda z tytułu zwrotu poniesionych kosztów sporządzenia prywatnej wyceny kosztów naprawy samochodu wraz z odsetkami, natomiast jedynym przytoczonym w niej zarzutem był zarzut naruszenia art. 361 §1 i §2 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i przyjęcie, że przedmiotowe koszty pozostają w adekwatnym związku przyczynowym ze szkodą i mieszczą się w granicach odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego.

Odnosząc się do powyższego zarzutu wskazać należy w pierwszej kolejności, że wysokość odszkodowania ubezpieczeniowego świadczonego z tytułu ubezpieczenia OC jest zakreślona granicami odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego. Do rozstrzygnięcia o odszkodowaniu ubezpieczeniowym przy ubezpieczeniu OC koniecznym jest sięgnięcie do ogólnych reguł kodeksu cywilnego odnoszących się do zakresu odszkodowania, w szczególności do przepisu art. 361 §1 i §2 k.c. Zgodnie z art. 361 §1 k.c., zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła, w tym za typowe skutki zdarzenia, nie zaś za wszelkie skutki, które w ciągu zdarzeń, jakie nastąpiły, dają się powiązać ze sobą. Następstwo takie ma charakter normalny, gdy w danym układzie stosunków i warunków oraz w zwyczajnym biegu rzeczy, dana szkoda jest zwykle następstwem danego zdarzenia. Zgodnie zatem z art. 361 §2 k.c., podlegająca naprawieniu szkoda stanowi wszelkie celowe, ekonomicznie uzasadnione wydatki, poniesione w celu przywrócenia stanu poprzedniego. Podstawową funkcją odszkodowania jest bowiem kompensacja, co oznacza, że odszkodowanie powinno przywrócić w majątku poszkodowanego stan rzeczy naruszony zdarzeniem wyrządzającym szkodę, nie może ono jednak przewyższać wysokości faktycznie poniesionej szkody (art. 824 1 §1 k.c.). Oceny, czy poniesienie określonych kosztów mieści się w ramach szkody i normalnego związku przyczynowego, należy dokonywać na podstawie indywidualnej sytuacji poszkodowanego i konkretnych okoliczności sprawy. Obowiązkiem poszkodowanego jest przy tym podejmowanie działań zmierzających do zminimalizowania szkody, a brak z jego strony takiego działania nie może prowadzić do zwiększenia obowiązku odszkodowawczego osoby zobowiązanej do naprawienia szkody (uzasadnienie wyroku SN z 08.09.2004r., IV CK 672/03, Legalis). Nie wszystkie bowiem wydatki pozostające w związku przyczynowym z wypadkiem komunikacyjnym mogą być refundowane, istnieje bowiem obowiązek wierzyciela zapobiegania szkodzie i zmniejszania jej rozmiarów (art. 354 §2, 362 i 826 §1 k.c.). Na dłużniku powinien zatem ciążyć obowiązek zwrotu jedynie wydatków celowych i ekonomicznie uzasadnionych, pozwalających na wyeliminowanie negatywnych dla poszkodowanego następstw, niedających się wyeliminować w inny sposób, z zachowaniem rozsądnej proporcji między korzyścią wierzyciela a obciążeniem dłużnika (uzasadnienie uchwały Składu Siedmiu Sędziów SN z dnia 17.11.2011r., III CZP 5/11, Legalis). W związku z tym przyjmuje się w orzecznictwie, że ocena, czy poniesione koszty ekspertyzy sporządzonej na zlecenie poszkodowanego w postępowaniu przedsądowym są objęte odszkodowaniem przysługującym od ubezpieczyciela z umowy odpowiedzialności cywilnej, musi być dokonana przy uwzględnieniu całokształtu okoliczności sprawy, a w szczególności w zależności od ustalenia czy zachodzi normalny związek przyczynowy pomiędzy poniesieniem tego wydatku a wypadkiem oraz czy poniesienie tego kosztu było obiektywnie uzasadnione i konieczne, także w kontekście ułatwienia określenia prawidłowo konkretnego ubezpieczyciela, jak i ułatwiania zakładowi ubezpieczeń ustalenia okoliczności wypadku i rozmiarów szkody (uchwała SN z dnia 18.05.2004r., III CZP 24/04, OSNC rok 2005, Nr 7-8, poz. 117, str. 35, Legalis; uchwała Składu Siedmiu Sędziów SN z dnia 13.03.2012r., III CZP 75/11, OSNC rok 2012, Nr 7-8, poz. 81, str. 1, Legalis). Nie ulega zatem wątpliwości, że koszty przedsądowej ekspertyzy wykonanej na zlecenie poszkodowanego mogą być zasadne, ale nie w każdej sytuacji, lecz stosownie do konkretnych okoliczności sprawy. W szczególności wykluczyć należy jakikolwiek automatyzm w uwzględnianiu omawianych wydatków jako składnik odszkodowania, które powinien wypłacić ubezpieczyciel posiadacza pojazdu mechanicznego.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt przedmiotowej sprawy wskazać przede wszystkim należy, iż powodem w tej sprawie jest profesjonalista, prowadzący działalność ukierunkowaną na pozyskiwanie roszczeń związanych ze szkodami komunikacyjnymi, natomiast odpłatna wycena kosztów naprawy uszkodzonego samochodu nie została zlecona przez poszkodowanego właściciela tego pojazdu, lecz przez powoda, który okazał się nabywcą wierzytelności odszkodowawczej i to na etapie, kiedy pozwany zakończył likwidację szkody, poprzez wypłatę odszkodowania ustalonego w oparciu o własny kosztorys. W tym kontekście uznać zatem należy, że zarówno w dacie otrzymania przez powoda prywatnej wyceny kosztów naprawy, jak i w dacie nabycia wierzytelności przez powoda, wartość szkody została już oszacowana i ustalona, w związku z czym zbędnym było zlecanie rzeczoznawcy wykonania ponownej kalkulacji, jedynie na potrzeby wszczęcia procesu sądowego, w toku którego wysokość należnego odszkodowania i tak podlegałaby ustaleniu w drodze dowodu z opinii biegłego. Zważyć zaś należy, iż w realiach niniejszej sprawy wysokość kosztów naprawy wynikająca z kalkulacji załączonej do pozwu okazała się znacznie zawyżona w stosunku do kosztów oszacowanych w opinii biegłego. Powód przedłożył kalkulację na kwotę 11.915,81 zł brutto, podczas gdy Sąd I instancji w oparciu o opinię biegłego ustalił wysokość uzasadnionych kosztów naprawy na kwotę 7.117,90 zł. Wynikająca stąd różnica w kwocie 4.797,91 zł oznacza, że koszty naprawy pojazdu poszkodowanego w kalkulacji powoda zostały przeszacowane o około 2/3. W ocenie Sądu Okręgowego trudno uznać w tej sytuacji, aby poniesione przez powoda koszty sporządzenia prywatnej ekspertyzy pozostawały w adekwatnym związku przyczynowym z powstałą szkodą.

Niezależnie od powyższego, przy ocenie zasadności roszczenia powoda o zwrot kosztów prywatnej wyceny uwzględnić należało fakt, iż data sporządzenia załączonej do pozwu kalkulacji naprawy była wcześniejsza od daty zawartej przez powoda umowy przelewu wierzytelności. Oznacza to, iż zlecenie sporządzenia wyceny przez rzeczoznawcę samochodowego miało na celu oszacowanie wartości wierzytelności nabytej przez powoda i potwierdzenie opłacalności zawarcia umowy przelewu, a tym samym stanowiło wydatek związany z prowadzoną przez powoda działalnością gospodarczą, nie pozostający jednocześnie w związku z powstałą szkodą. Dodatkowo zważyć należy, iż wynikający z przedłożonej przez powoda faktury VAT koszt uzyskania prywatnej wyceny okazał się wyższy od kosztu sporządzonej opinii pisemnej biegłego sądowego, co również podważa zasadność i celowość omawianego wydatku.

W podsumowaniu przedstawionych rozważań należało uznać, iż poniesione przez powoda koszty mające na celu uzyskanie prywatnej ekspertyzy dotyczącej wyceny kosztów naprawy pojazdu nie pozostawały w adekwatnym związku przyczynowym z powstałą w majątku poszkodowanego szkodą, co jest warunkiem uznania tych kosztów za element należnego od pozwanego odszkodowania. Z tych względów, podniesiony w apelacji zarzut naruszenia art. 361 §1 i §2 k.c. należało ocenić jako uzasadniony.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Okręgowy uwzględnił apelację pozwanego i na podstawie art. 386 §1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że oddalił powództwo o zapłatę kwoty 676,50 zł z tytułu poniesionych przez powoda kosztów prywatnej wyceny kosztów naprawy pojazdu. W związku z tym, zasądzona w punkcie I zaskarżonego wyroku kwota 4.568,82 zł podlegała obniżeniu do kwoty 3.892,32 zł.

W odniesieniu do kosztów procesu w postępowaniu przed Sądem I instancji wskazać należy, iż uwzględnienie apelacji pozwanego skutkowało zmianą w zakresie proporcji obciążających strony tych kosztów w wyniku ich stosunkowego rozdzielenia w ten sposób, że skoro powództwo podlegało uwzględnieniu w zakresie 40,9% dochodzonej kwoty, powoda obciążały koszty procesu w wymiarze 3.595,87 zł (6.084,39 zł x 59,1%). Z uwagi na to, że powód poniósł z tego tytułu koszty w kwocie niższej, tj. 3.280,18 zł, Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok w punkcie 3 i zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 315,69 zł z tytułu zwrotu kosztów procesu poniesionych ponad przypadającą na pozwanego część.

O kosztach procesu za II instancję Sąd orzekł na podstawie art. 98 §1 k.p.c., biorąc pod uwagę, że apelacja pozwanego została uwzględniona co do całości przedmiotu zaskarżenia. Na zasądzoną w wyroku kwotę 169 zł od powoda na rzecz pozwanego z tytułu zwrotu tych kosztów składały się poniesiona przez pozwanego opłata od apelacji w kwocie 34 zł oraz koszty wynagrodzenia pełnomocnika w kwocie 135 zł, ustalone na podstawie §2 pkt 2 w zw. z §10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22.10.2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015r., poz. 1804 z późn. zm.).

Z tych względów Sąd orzekł jak w sentencji.

Jacek Kęckiewicz Tomasz Bajer Mariola Szczepańska