Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IIK 113/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 marca 2019r.

Sąd Rejonowy w Mrągowie, II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSR Wojciech Szałachowski

Protokolant: p.o. sekr. sądowy K. S.

w obecności prokuratora Prok. Rej. Andrzeja Zagraby

po rozpoznaniu dnia 19/12/2018r., 05/02/2019r., 21/03/2019r. sprawy

K. D. syna J. i J. z domu J.,

ur. (...) w R.,

oskarżonego o to, że:

W dniu 08 grudnia 2015 roku około godz. 06:25 w miejscowości W. gm. R. nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym określone w art. 3 ust. 1 i art. 25 ust. 1 Ustawy z dnia 20.06.1997 r. Prawo o ruchu drogowym (Dz.U. Nr 98, poz. 602) w ten sposób, że kierując samochodem osobowym marki A. (...) o nr rej. (...) zbliżając się do skrzyżowania z drogą w pierwszeństwem ruchu K-59 nie zachował szczególnej ostrożności i nie ustąpił pierwszeństwa jadącemu tą drogą pojazdowi ciężarowemu marki I. nr rej. (...) – kierowanemu przez M. S., w wyniku czego doszło do kolizji obu pojazdów, a następnie uderzenia samochodu marki A. (...) o nr rej. (...) w stojący na skrzyżowaniu samochód marki O. (...) o nr rej. (...), w wyniku czego wskutek odniesionych obrażeń ciała skutkujących ostrą niewydolnością krążeniowo-oddechową w przebiegu urazu wielonarządowego na miejscu zdarzenia zmarła A. W. – pasażerka pojazdu marki A. (...) o nr rej. (...),

tj. o przestępstwo z art. 177 § 2 k.k.

O R Z E K A :

I. Oskarżonego K. D. uniewinnia od popełnienia zarzucanego mu czynu;

II. Koszty procesu ponosi Skarb Państwa.

Sygn. akt IIK 113/18

UZASADNIENIE

Oskarżony K. D. stanął pod zarzutem tego, że w dniu 08 grudnia 2015 roku około godz. 06:25 w miejscowości W. gm. R. nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym określone w art. 3 ust. 1 i art. 25 ust. 1 Ustawy z dnia 20.06.1997 r. Prawo o ruchu drogowym (Dz.U. Nr 98, poz. 602) w ten sposób, że kierując samochodem osobowym marki A. (...) o nr rej. (...) zbliżając się do skrzyżowania z drogą w pierwszeństwem ruchu K-59 nie zachował szczególnej ostrożności i nie ustąpił pierwszeństwa jadącemu tą drogą pojazdowi ciężarowemu marki I. nr rej. (...) – kierowanemu przez M. S., w wyniku czego doszło do kolizji obu pojazdów, a następnie uderzenia samochodu marki A. (...) o nr rej. (...) w stojący na skrzyżowaniu samochód marki O. (...) o nr rej. (...), w wyniku czego wskutek odniesionych obrażeń ciała skutkujących ostrą niewydolnością krążeniowo-oddechową w przebiegu urazu wielonarządowego na miejscu zdarzenia zmarła A. W. – pasażerka pojazdu marki A. (...) o nr rej. (...), tj. o przestępstwo z art. 177 § 2 k.k.

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 08 grudnia 2015 roku w godzinach porannych około godziny 06:24 oskarżony K. D. prowadził samochód osobowy marki A. (...) o nr rej. (...) drogą od strony miejscowości W. w kierunku miejscowości U., z zamiarem dotarcia do drogi krajowej K-59 i dalej do pracy w miejscowości U.. W pojeździe wraz z nim na siedzeniu pasażera obok kierowcy znajdowała się I. D., zaś na tylnej kanapie siedziała A. W., zaś wszyscy oni jechali do pracy właśnie w U. (bezsporne).

W tym czasie panowała jeszcze pora nocna, z niewielkim zachmurzeniem, droga była nieoświetlona zaś temperatura powietrza ok. 1 stopień C. (bezsporne).

Oskarżony zdecydował się jechać tę akurat drogą, albowiem uzyskał informację, że zostały wykonane prace drogowe polepszające nawierzchnię drogi, która do czasu tego remontu była drogą nieutwardzoną (bezsporne). Za miejscowością W. droga krzyżuje się z drogą krajową K-59 na odcinku M.G. (bezsporne). Na drodze krajowej przed tym skrzyżowaniem obowiązywało ograniczenie prędkości do 70 km/h (bezsporne oraz protokół oględzin k. 13, 14).

Droga, którą poruszał się oskarżony, miała szerokość 5,6 m, posiadała nawierzchnię asfaltową, czystą i gładką (vide opinia biegłego k. 406).

Jakkolwiek droga ta była w przebudowie, tym nie mniej prace remontowe były zakończone, droga była przygotowana do odbioru przez inwestora, który to odbiór przewidywano na godziny południowe tego właśnie dnia tj. 08 grudnia 2015 roku (zeznania K. L. k. 687 – 688).

Nadto Sąd ustalił, że przed skrzyżowaniem z drogą krajową nie był jeszcze ustawiony znak pionowy A-7 ustąp pierwszeństwa (bezsporne). Droga na odcinku od W. do skrzyżowania z drogą krajową nie miała administracyjnego ograniczenia prędkości (bezsporne). Jednocześnie Sąd ustalił, że droga ta niemalże prostopadle krzyżuje się z drogą krajową (vide k. 428 oraz protokół oględzin k. 13v), zaś przed skrzyżowaniem istnieje lekkie wzniesienie terenu, coś w rodzaju skarpy, ograniczające widoczność miejsca krzyżowania się dróg (vide materiał fotograficzny z opinii biegłego k. 410 - 411), niezależnie od tego, że istnieje też lekkie wzniesienie drogi po której jechał oskarżony, przy czym „łuk pionowy w znaczny sposób ograniczał dostrzeżenie biegnącej za nim drogi krajowej z pierwszeństwem przejazdu” (z opinii biegłego k. 411). W środkowej części skarpy jej wysokość obejmuje wartość 1,3 m, zaś skarpa kończy się około 10 m przed skrzyżowaniem (bezsporne).

Uczestnicy ruchu drogowego używali w czasie zdarzenia świateł bądź to drogowych bądź mijania w zależności od konieczności.

Oskarżony w tych warunkach jechał z prędkością ok. 65 km/h (ustna opinia biegłych k. 754). Oskarżony w czasie zbliżania się do skrzyżowania używał świateł mijania, albowiem po drugiej stronie skrzyżowania, w jego pobliże podjechał w tym czasie inny samochód osobowy O. (...), który przed skrzyżowaniem się zatrzymał.

W takiej to właśnie sytuacji drogowej oskarżony z prędkością 60-65 km/h wjechał na skrzyżowanie i został uderzony z prawej strony przez samochód ciężarowy marki I. nr (...) 48 (...), jadący z prędkością ok. 62 km/h, przy czym kierowca tego pojazdu używał świateł mijania. Oskarżony przed wjazdem na skrzyżowanie nie wykonał przed zderzeniem żadnego manewru obronnego, w szczególności - nie hamował (bezsporne). Do zderzenia pojazdów doszło na prawym pasie ruchu w kierunku G., przy czym samochód ciężarowy, uderzył w tylną – boczną część samochodu A. w miejscu w którym siedziała pokrzywdzona. Na skutek uderzenia samochód oskarżonego obrócił się w prawo i następnie uderzył swoją tylną lewą stroną w stojący na drugiej z podporządkowanych dróg - O. (...), kierowany przez P. M. (1) (vide jego zeznania k. 748).

W wyniku obrażeń ciała śmierć poniosła pasażerka samochodu A. A. W..

Niezależnie od tego Sąd ustalił, że przebudowa uprzednio nie utwardzonej drogi gminnej pomiędzy W. a skrzyżowaniem z drogą krajową zostało dokonane na odcinku około 870 metrów, zaś szerokość drogi objęła wartość 4,5 metra – przy czym ostateczna warstwa ścieralna była z betonu asfaltowego (bezsporne). W chwili zdarzenia droga pozostawała do dyspozycji wykonawcy. Już po wypadku oznaczono skrzyżowanie znakiem pionowym A-7.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie powołanych wyżej dowodów oraz pozostałych dowodów ujawnionych bez odczytywania, a zawnioskowanych aktem oskarżenia oraz dowodów przeprowadzonych przez Sąd i ujawnionych w toku rozprawy głównej.

Oskarżony K. D. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień.

Sąd zważył, co następuje:

Generalne zasady procesowania w procesie karnym nakazują organom badać oraz uwzględniać wszystkie okoliczności przemawiające zarówno na korzyść jak i na niekorzyść oskarżonego – jako wyraz postulatu, by ustalenia faktyczne odpowiadały prawdzie. Tak więc przedmiotem zainteresowania Sądu był cały zebrany w sprawie materiał dowodowy bez pominięcia istotnych jego części. W granicach tego stwierdzenia, wynikającego z przepisów kodeksu postępowania karnego należy w ocenie Sądu stwierdzić, że zebrany w sprawie materiał dowodowy nie daje absolutnie żadnych podstaw, pozwalających na uznanie winy oskarżonego w zakresie zarzucanego mu czynu.

W szczególności należy podkreślić, że zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym są takimi regułami, które w oparciu o wiedzę i doświadczenie określają sposób korzystania z danej dziedziny ruchu, z tą myślą by ryzyko dla życia lub zdrowia człowieka korzystającego z dróg ograniczyć do stopnia społecznie tolerowanego. Przestrzeganie tych reguł po pierwsze minimalizuje zagrożenie bezpieczeństwa i pozwala na, w miarę bezpieczne, poruszanie się po drogach.

W przedmiotowej sprawie oskarżony stanął pod zarzutem nieumyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym, w ten sposób, że nie zachował szczególnej ostrożności i nie ustąpił pierwszeństwa.

W ocenie Sądu zarzut ten jest całkowicie chybiony. Ocena taka wynika z dowodów natury dowodowej i rzeczowej. Co do dowodów pierwszej grupy, wskazać należy, że przeprowadzona przez biegłych analiza czasowo – przestrzenna wykazała, że obaj biegli w sposób zgodny ustalili wszelkie aspekty materialno – techniczne zdarzenia. Jak widać na karcie 754 biegli zgadzają się w swoich opiniach, że oskarżony mógł dotrzeć skrzyżowanie z odległości ok. 15 - 20 metrów, że przed wypadkiem poruszał się z prędkością 65 km/h, zgodnie przyjęli, że mógłby ustrzec się wypadku i zahamować gdyby jechał z prędkością około 26 km/h , a nadto – biegli zgodzili się co do tego, że oskarżony, nie przekroczył administracyjnie ustalone prędkości oraz że skarpa ograniczała dla oskarżonego widoczność drogi (ibidem).

Na tym etapie procesu, w toku składania ustnych opinii i podczas konfrontacji biegłych, zgodzili się oni także, co do różnic ich dzielących. Jak wynika ze stanowiska biegłego M. A. (1), oskarżony „nie dysponował jakąkolwiek informacją o zbliżaniu się do skrzyżowania” (vide k. 754) i żadną miarą nie mógł się spodziewać skrzyżowania tym bardziej, że nie jest możliwe nałożenie na kierowcę domyślania się zakrętów, czy skrzyżowań (vide k. 753). Z kolei biegły Z. K. w tych warunkach uznał, że oskarżony widząc łuny świateł pojazdów mógł spodziewać się skrzyżowania (vide k. 752).

W tym miejscu należy wskazać, że biegli dokonali zgodnej rekonstrukcji zdarzenia, zgodnie ocenili prędkość obu pojazdów i inne parametry zdarzenia drogowego, tym nie mniej nie są uprawnieni do oceny czy oskarżony bądź inna osoba spowodowała zagrożenie w ruchu drogowym (vide wyrok Sadu Okręgowego w Ostrołęce z 5.09.2013 roku IIKa 225/13). W granicach tej zasady procedowania wskazać należy, że oskarżony nie miał możliwości uniknięcia wypadku i nie miał możliwości przewidywania, że w miejscu w którym się znalazł w sposób dla niego niespodziewany może znajdować się skrzyżowanie. Zresztą na temat zaskoczenia wjazdem na skrzyżowanie wypowiada się szereg świadków, choćby P. i M. małżonkowie M. k. 748, J. O. k. 685, I. D. k. 688, niezależnie od spójnej w tym zakresie opinii biegłych. W tej sytuacje jest całkowicie uprawniona teza o znacznym ograniczeniu możliwości dostrzeżenia skrzyżowania z uwagi na wzniesienie drogi i terenu i specyficzną nieckę, w przebiegu której jest droga krajowa.

Z materiału dowodowego wprost wynika, że oskarżony nie miał możliwości przewidzenia, że wjeżdża na skrzyżowanie na drogę. Ukształtowanie terenu w obrębie tego skrzyżowania jest tego rodzaju, że naraża kierowcę jadącego drogą od W. do skrzyżowania na wyraźne i realne niebezpieczeństwo wjechania na skrzyżowanie. Brak oznakowania pionowego w ocenie Sądu całkowicie przekreśla wobec oskarżonego wymagany obowiązek przewidywania skrzyżowania. Wobec tak ustalonego stanu faktycznego oskarżony nie naruszył, nawet nieumyślnie żadnych zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym, tym bardziej nie naruszył zasady wskazanej w opinie zarzutu aktu oskarżenia. Do ustalenia, że czyn zabroniony został popełniony nieumyślnie wymagane jest jego popełnienie na skutek nie zachowania ostrożności wymaganej w danych okolicznościach, czyli w takich w jakich podmiot podejmuje zachowanie ryzykując naruszenie dobra prawnego. Oznacza to zatem, że reguły ostrożności nie ustalane w oderwaniu od aktualnej sytuacji faktycznej, lecz muszą być dostosowane do aktualnie występujących warunków. Tymczasem sytuacja w jakiej znalazł się oskarżony była ekstra ordynaryjna. Jadąc po raz pierwszy nowo wyremontowaną drogą, zbliżając się do skrzyżowania z drogą krajową, niewątpliwie zauważył świecące z naprzeciwka światła mijania i w ocenie Sądu był przekonany, że dojdzie do manewru mijania – gdy tymczasem były to światła samochodu P. M. (2), który ustępował pierwszeństwa przejazdu samochodom jadącym drogą krajową („te światła pojazdu … jadącego z naprzeciwka, to w porze nocnej mogłyby być przez oskarżonego potraktowane jako światła samochodu jadącego prosto z przeciwnego kierunku na tej samej drodze …” (k. 753 z opinii biegłego M. A.).

Reasumując, oskarżony przed wypadkiem jechał nieoznakowaną i nieznaną mu po remoncie drogą, zbliżał się do skrzyżowania, które nie było oznaczone zgodnie z przepisami, poruszał się z prędkością dopuszczalną i nie nadmierną, zbliżał się do skrzyżowania w miejscu, które z uwagi na topografię terenu, uniemożliwiało właściwą obserwację drogi oraz widział z naprzeciwka światła samochodu O. (...).

Tego rodzaju splot okoliczności doprowadził do wypadku drogowego, jednakże bez jego winy.

Mając powyższe na uwadze, orzeczono jak w punkcie I wyroku, uniewinniając oskarżonego od zarzutu popełnienia czynu opisanego aktem oskarżenia.

O kosztach procesu, orzeczono jak w punkcie II wyroku.