Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IC 2095/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 1 lutego 2019 roku

Sąd Okręgowy w Świdnicy Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący SSO Arkadiusz Marcia

Protokolant Magdalena Kiełbus

po rozpoznaniu w dniu 1 lutego 2019 roku w Świdnicy

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) S.A. w W.

przeciwko M. W.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego M. W. na rzecz strony powodowej (...) S.A. w W. kwotę 100.000 (sto tysięcy) złotych z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 16 lutego 2017 roku do dnia zapłaty;

II.  powództwo o dalej idące odsetki oddala;

III.  zasądza od pozwanego na rzecz strony powodowej koszty procesu w kwocie 6375 zł.

Sygn. akt I C 2095/18

UZASADNIENIE

Strona powodowa (...) S. A. w W.
w pozwie skierowanym przeciwko M. W., wniosła o zasądzenie na jej rzecz kwoty 127.500 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwoty 44.000 złotych od dnia 26 lipca 2016 r. do dnia zapłaty i od kwoty 83.500 zł od dnia 26 listopada 2016 r. do dnia zapłaty.

W uzasadnieniu strona powodowa podała, że wyrokiem Sądu Rejonowego
w Ś. z dnia 5 października 2004 r. pozwany został uznany za winnego tego, że w dniu (...) r. umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że będąc pod wpływem alkoholu i kierując pojazdem nie dostosował szybkości pojazdu do znaku ograniczającego dozwoloną prędkość,
w wyniku czego stracił panowanie nad kierownicą i uderzył w przydrożne drzewo, powodując tym samym śmierć pasażera pojazdu – J. B.. W związku ze zgłoszeniem roszczeń przez uprawnionych – osób najbliższych zmarłego, strona powodowa przeprowadziła postępowanie likwidacyjne i uznała swoją odpowiedzialność odszkodowawczą w stosunku do M. B. (1) – żony poszkodowanego na kwotę 7.500 zł i M. B. (2) – syna poszkodowanego na kwotę 9.000 zł. Zgodnie z wyrokiem Sądu Rejonowego w(...) w sprawie o sygn. akt I C 1618/15 strona powodowa została zobowiązana do zapłaty na rzecz M. B. (1) kwoty 42.500 zł. Następnie zobowiązana została wyrokiem Sądu Okręgowego w (...) do zapłaty na rzecz M. B. (2) dalszej kwoty 41.000 zł. Strona powodowa uznała swoją odpowiedzialność odszkodowawczą również w stosunku do matki poszkodowanego D. B. – na kwotę 5.000 zł. Na skutek ugody zawartej z D. B. wypłaciła jej dalszą kwotę 7.500 zł. W stosunku do Z. B. – ojca poszkodowanego, strona powodowa uznała swoją odpowiedzialność odszkodowawczą na kwotę 5.000 zł, a następnie na skutek ugody dalszą kwotę 7.500 zł. W stosunku do B. K. – siostry poszkodowanego, strona powodowa wypłaciła świadczenie w kwocie 2.500 zł. Strona powodowa wskazała, że pismem
z dnia 13 lipca 2016 r. wezwała pozwanego do zapłaty w terminie 3 dni kwoty 44.000 zł. W związku z dokonaniem kolejnych wypłat świadczeń skierowała do pozwanego pismo z 15 listopada 2016 r. obejmujące wezwanie do zapłaty kwoty 127.500 zł.

Pozwany M. W. w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa.

W uzasadnieniu przyznał, że został skazany prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w (...) z dnia 5 października 2004 r., sygn. akt II K 117/03. Podał, że nie unikał odpowiedzialności oraz konsekwencji finansowych i w dniu 15 października 2008 r. uiścił na rzecz strony powodowej tytułem regresu kwotę 41.597,15 zł. Podniósł, że strona powodowa dopiero w dniu 24 kwietnia 2015 r. wezwała go do zapłaty kwoty 44.000 zł. Pismem doręczonym stronie powodowej 15 czerwca 2015 r. kolejny raz przedstawił okoliczności sprawy wyjaśniając, że dokonując wpłaty w dniu 15 października 2008 r. miał zapewnienie strony powodowej, że zapłata tej kwoty wyczerpuje wszelkie roszczenia uprawnionych z uwagi na znaczne przyczynienie się poszkodowanego do powstania szkody. Natomiast strona powodowa kolejnymi pismami z 29 czerwca 2015 r. i 28 lipca 2015 r. ponownie wezwała go do zapłaty. Podał, że pismem z 31 sierpnia 2015 r. strona powodowa przyznała, że dokonał wpłaty, a także, że kwota ta została zapłacona na rzecz żony i syna poszkodowanego. W związku z tym, że najbliższa rodzina zmarłego wystąpiła o dodatkowe roszczenie, to strona powodowa wypłaciła odszkodowanie w łącznej kwocie 44.000 zł. Podał, że zwrócił się do strony powodowej, aby udokumentowała zasadność żądania.
W odpowiedzi na powyższe strona powodowa przesłała mu niepodpisane pisma informujące o wypłacie świadczeń na rzecz najbliższej rodziny poszkodowanego. Wskazał, że nie miał możliwości zweryfikowania żądań powódki, gdyż załączone dokumenty nie były podpisane przez osobę je sporządzającą, nie były dołączone też dowody zapłaty wskazanych kwot na rzecz wymienionych w piśmie osób. Nie dołączono dowodów, z których wynikałoby z jakich przyczyn strona powodowa wypłaciła dalsze kwoty po upływie 12 i 13 lat od zdarzenia, mimo zapewnienia pozwanego w październiku 2008 r., że wpłacona przez niego kwota 41.597,15 zł
w całości wyczerpuje wszelkie roszczenia uprawnionych. Podniósł, że w ostatnim piśmie z 3 sierpnia 2016 r. strona powodowa żądała kwoty 44.000 zł oraz dalszej 38.000 zł. Zarzucił, że strona powodowa dopiero do pozwu załączyła dowody wpłat na rzecz osób uprawnionych i tym samym pozwany nie miał możliwości zapoznania się
z ich treścią. Pozwany podniósł zarzut przedawnienia z uwagi na upływ 3 letniego okresu przedawnienia, licząc od dnia wypłaty, tj. od października 2008 r. Ponadto podkreślił, że został zapewniony przez stronę powodową, że wpłacona kwota 41.597,15 zł w całości zaspokaja roszczenia uprawnionych. Podniósł, że strona powodowa uznała roszczenie M. B. (1) i M. B. (2) i wypłaciła je 13 listopada 2014 r., a następnie wypłaciła dalsze kwoty. W jego ocenie – wypłata nastąpiła w październiku 2008 r., a tym samym upłynął 3 letni okres przedawnienia roszczenia, zaś pozew został złożony już po upływie trzech lat od dokonania wypłaty. Pozwany zarzucił także, że nie był informowany o zgłoszonych roszczeniach przez rodziców i siostrę poszkodowanego oraz o zawarciu ugody. W zakresie wypłaconych im kwot również zgłosił zarzut przedawnienia. Jednocześnie zarzucił, że w zakresie żądania kwoty 42.500 zł na podstawie wyroku Sądu Rejonowego w (...)
w sprawie I C 1618/15 nie został przypozwany do sprawy, tym samym nie zna zarzutów zgłoszonych w prawomocnie zakończonym postępowaniu.

Na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Okręgowego w (...) z dnia 20 lutego 2018 r., Sąd Apelacyjny we (...) uchylił zaskarżony wyrok w punkcie
I w zakresie zasądzonej od pozwanego na rzecz strony powodowej kwoty 100.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od kwoty 16.500 zł od dnia 26 lipca 2016 r. do dnia zapłaty i od kwoty 83.500 zł od dnia 26 listopada 2016 r. do dnia zapłaty oraz w pkt II i w tej części przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu
w Ś., pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego. Sąd II instancji wskazał, że zachodziły podstawy do uchylenia wyroku Sądu Okręgowego w zaskarżonej części (art. 386§4 k.p.c.), celem przeprowadzenia przy ponownym rozpoznaniu sprawy pełnego postępowania dowodowego (w tym
w oparciu o dokumenty zgromadzone w aktach postępowania o zadośćuczynienie
i likwidacyjnych) na okoliczność wykluczenia czy też potwierdzenia zarzutów pozwanego co do nierzetelności prowadzenia procesu przez pozwany zakład ubezpieczeń w postępowaniu o zadośćuczynienie, oraz w konsekwencji – ewentualnej nadmierności świadczenia z jego strony. Sąd obowiązany jest zbadać, czy żona i syn poszkodowanego, w postępowaniu likwidacyjnym w istocie zawarli ugody, w których zrzekli się wszelkich dalszych roszczeń z tytułu wypadku oraz, w świetle zgłoszonych przez nich wówczas żądań, czy zrzeczenie to objęło także późniejsze żądanie zasądzenia zadośćuczynienia. Nadto, Sąd I instancji obowiązany będzie ustalić, czy w przebiegu postępowania o zadośćuczynienie strona pozwana podnosiła tak okoliczność częściowego spełnienia świadczenia na rzecz tych osób, w tym kwestię zawartej ugody. Dopiero tak przeprowadzone postępowanie dowodowe pozwoli ocenić zasadność roszczenia regresowego powodowego zakładu ubezpieczeń
w dochodzonej przez niego wysokości.

Bezspornym było, że w dniu (...) r. w Ś., pozwany M. W. umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że będąc pod wpływem alkoholu (0,9 promila alkoholu we krwi) i kierując samochodem marki N. (...), nr rej. (...), nie dostosował szybkości pojazdu do znaku ograniczającego dozwoloną prędkość, w wyniku czego stracił panowanie nad kierownicą i uderzył w przydrożne drzewo, powodując tym samym śmierć pasażera pojazdu – J. B.. Pozwany został uznany za winnego popełnienia czynu z art. 177§2 k.k. i art. 178§1 k.k., co skutkowało skazaniem go i wymierzeniem mu kary 3 lat pozbawienia wolności. Bezspornym było również, że pojazd mechaniczny sprawcy był wówczas objęty obowiązkowym ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych przez stronę powodową.

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 23 kwietnia 2008 r. M. B. (1) i M. B. (2) zawarli ze stroną powodową ugody, na mocy których strona powodowa wypłaciła im odpowiednio po 17.500 zł i 22.500 zł tytułem stosownego odszkodowania. Przyznane kwoty uwzględniały stopień przyczynienia się poszkodowanego do powstania i rozmiaru powstałej szkody z uwagi na jazdę z nietrzeźwym kierowcą – 50%. M. B. (1) i M. B. (2) oświadczyli, że powyższe kwoty zaspokajają całkowicie ich roszczenia i zrzekają się wszelkich roszczeń z tytułu stosownego odszkodowania
w przyszłości (§2 ugody).

(dowód: ugoda z 23.04.2008 r., k. 57 – 58 w aktach szkody)

Pismem z dnia 30 września 2008 r. strona powodowa wezwała pozwanego do zapłaty – w terminie 14 dni, kwoty 41.597,15 zł z tytułu przysługującego regresu za wypłacone odszkodowanie. W dniu 15 października 2008 r. pozwany przekazał stronie powodowej powyższą kwotę 41.597,15 zł tytułem przysługującego jej regresu. (dowód: wezwanie do zapłaty z 30.09.2008 r., k. 111; polecenie przelewu
z 15.10.2008 r., k. 112; zeznanie świadka E. S., k. 290 – 290v.; zeznanie pozwanego, k. 290v.)

(...) S. A. z siedzibą w W. jako ubezpieczyciel sprawcy wypadku decyzją z dnia 12 listopada 2014 r. przyznał M. B. (1) – żonie poszkodowanego, świadczenie w kwocie 7.500 zł na podstawie art. 448 k.c. W tym samym dniu synowi poszkodowanego M. B. (2) została przyznana kwota 9.000 zł. Kwoty te zostały wypłacone 13 listopada 2014 r. W marcu 2015 r. M. B. (1) i M. B. (2) wniesli pozew o zapłatę kwoty 42.500 zł na rzecz M. B. (1) i kwoty 66.000 zł na rzecz M. B. (2) tytułem dalszego zadośćuczynienia za krzywdę po śmierci najbliższego członka rodziny. Sąd Rejonowy w (...) wyrokiem z dnia 31 maja 2016 r., sygn. akt I C 1618/15, zasądził od (...) S. A. z siedzibą
w W. na rzecz M. B. (1) kwotę 42.500 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 27 listopada 2014 r. do 31 grudnia 2005 r., a od dnia 1 stycznia 2016 r.
z odsetkami ustawowymi za opóźnienie do dnia zapłaty. Na skutek apelacji obu stron Sąd Okręgowy w (...) wyrokiem z dnia 8 listopada 2016 r., sygn. akt II Ca 726/16 zmienił powyższy wyrok w pkt II w ten sposób, że zasądzoną od strony pozwanej na rzecz powoda M. B. (2) kwotę 16.000 zł podwyższył do 41.000 zł. Zasądzone M. B. (1) świadczenie zostało wypłacone w dniu 4 lipca 2016 r. w kwocie 22.500 zł oraz w dniu 10 listopada 2016 r. w kwocie 20.000 zł. Natomiast zasądzone powyższym wyrokiem zadośćuczynienie dla M. B. (3) zostało mu wypłacone w dniu 4 lipca 2016 r. w kwocie 16.000 zł i 10 listopada 2016 r. w wysokości 25.000 zł. Sąd II instancji w uzasadnieniu wyroku z 8 listopada 2016 r. wskazał, że proponowane przez ubezpieczyciela kwoty z tytułu zadośćuczynienia dla powodów nie mogły przedstawiać dla nich, jako poszkodowanych, odczuwalną wartość ekonomiczną, adekwatną do warunków gospodarki rynkowej.

(dowód: decyzja z 12.11.2014 r., k. 49-50, 63-64; potwierdzenie przelewu, k. 51, 65; wyrok SR w (...) z 31.05.2016 r. – w aktach sprawy I C 1618/15; wyrok SO w(...) z 08.11.2016 r., sygn. akt II Ca 726/16 – w aktach sprawy I C 1618/15; decyzja z 04.07.2016 r., k. 59; potwierdzenie przelewu, k. 60, 62; decyzja z 10.11.2016 r., k. 61; decyzja z 04.07.2016 r., k. 67; potwierdzenie przelewu, k. 68, 70; decyzja z 10.11.2016 r., k. 69)

W postępowaniu sądowym prowadzonym przed Sądem Rejonowym w (...) (sygn. akt I C 1618/15) z powództwa M. B. (1) i M. B. (2) przeciwko ubezpieczycielowi o zapłatę zadośćuczynienia 108.500 złotych (42.500 zł na rzecz M. B. (1) i 66.000 zł na rzecz M. B. (2)), pozwany nie został zawiadomiony o jego wszczęciu i nie brał w nim udziału.

(bezsporne)

Decyzją z dnia 12 listopada 2014 r. strona powodowa przyznała matce poszkodowanego D. B. oraz ojcu Z. B. kwoty po 5.000 zł, których wypłatę zarządzono 13 listopada 2014 r. W dniu 3 lutego 2016 r. D. B. i Z. B. zawarli ze stroną powodową ugodę, na mocy której ustalili, że odpowiednią kwotą tytułem zadośćuczynienia i odszkodowania będzie dopłata kwot po 7.500 zł. Jednocześnie D. B. i Z. B. zrzekli się w stosunku do strony powodowej oraz sprawcy szkody wszelkich dalszych roszczeń przysługujących im osobiście, związanych ze śmiercią J. B.. W wykonaniu ugody ubezpieczyciel wypłacił kwoty po 7.500 zł w dniu 3 lutego 2016 r. W tym samym dniu ugodę z ubezpieczycielem zawarła również siostra pokrzywdzonego – B. K., której przyznana i wypłacona została kwota 2.500 zł.

(dowód: decyzja z 12.11.2014 r., k. 71-72, 77-78; potwierdzenie przelewu, k.73, 76, 79, 82; ugoda z 03.02.2016 r., k. 74, 80; decyzja z 03.02.2015 r., k. 75, 81; ugoda z 03.02.2015 r., k. 83; decyzja z 03.02.2015 r., k. 84; potwierdzenie przelewu, k. 85)

W związku z kolejną wypłatą roszczeń osobom uprawnionym, strona powodowa pismem z dnia 13 lipca 2016 r. wezwała pozwanego do zapłaty w terminie 3 dni - kwoty 47.256 zł, obejmującej należność główną w kwocie 44.000 zł i odsetki ustawowe 3.256 zł. Jednocześnie jako podstawę żądania wskazała wyrok Sądu Rejonowego
w Ś. z dnia 5 października 2004 r., sygn. akt II K 117/03. Kolejnym pismem
z dnia 15 listopada 2016 r. wezwała pozwanego do zapłaty kwoty 131.515,45 zł na którą składa się należność główna w kwocie 127.500 zł oraz odsetki ustawowe 4.015,45 zł.

(dowód: pismo strony powodowej z 13.07.2016 r. wraz z potwierdzeniem doręczenia, k. 86-87; pismo strony powodowej z 15.11.2016 r. wraz
z potwierdzeniem doręczenia, k. 88-89)

Sąd zważył, co następuje:

Roszczenie strony powodowej znajdowało uzasadnienie w treści przepisu art. 43 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2018 r. poz. 473 – tekst jednolity), zgodnie z którym Zakładowi ubezpieczeń oraz Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu,
w przypadkach określonych w art. 98 ust. 2 pkt 1, przysługuje prawo dochodzenia od kierującego pojazdem mechanicznym zwrotu wypłaconego z tytułu ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych odszkodowania, jeżeli kierujący wyrządził szkodę umyślnie, w stanie po użyciu alkoholu lub w stanie nietrzeźwości. Z ustaleń faktycznych sprawy wynika, że pozwany jest skazanym prawomocnym wyrokiem karnym sprawcą wypadku, którego następstwem jest śmierć innej osoby, a więc przestępstwa opisanego w art. 177§2 k.k., oraz że popełniając przestępstwo znajdował się on pod wpływem alkoholu. Ustaleniami tymi Sąd cywilny był związany po myśli art. 11 k.p.c.

Roszczenie regresowe, jako niewynikające z umowy ubezpieczenia lecz wprost z ustawy, a mianowicie z art. 43 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych ma autonomiczny charakter. Roszczenie regresowe nie jest roszczeniem deliktowym, mimo że niewątpliwie istnieje związek między roszczeniem z regresu nietypowego
a czynem niedozwolonym. Spowodowanie wypadku stanowi tu przyczynę sprawczą określonego następstwa roszczeń. Następstwo to polega na tym, że poszkodowany ma prawo żądać naprawienia szkody wprost od ubezpieczyciela, a ten, po dokonaniu wypłaty świadczenia ubezpieczeniowego, może wystąpić - w przypadkach ściśle określonych w ustawie - z roszczeniem przeciwko kierującemu pojazdem o zwrot wypłaconego świadczenia. Związek między tymi roszczeniami ma jednak charakter czysto zewnętrzny w tym sensie, że nie jest wynikiem przejścia z mocy prawa na zakład ubezpieczeń roszczeń ubezpieczającego przeciwko sprawcy wypadku (art. 828§ 1 k.c.) ani wstąpieniem w prawa zaspokojonego wierzyciela (art. 518 k.c.), lecz stanowi realizację odrębnego roszczenia, przyznanego ubezpieczycielowi z mocy ustawy.

Przesłanką konieczną do powstania prawa regresu w stosunku do kierującego jest wypłacenie przez zakład ubezpieczeń świadczeń na rzecz poszkodowanego
i właśnie z tym momentem - z mocy samego prawa - powstaje prawo zwrotnego dochodzenia roszczenia, które z tą samą chwilą staje się wymagalne.
W przedmiotowej sprawie przesłanka ta zaistniała, gdyż strona powodowa wypłaciła poszkodowanym, tj. M. B. (1) i M. B. (2) kwotę 100.000 zł tytułem zadośćuczynienia na podstawie art. 24 k.c. w zw. z art. 448 k.c.

Zdaniem Sądu, w procesie opartym na art. 43 ust. 1 pkt 1 ustawy z 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych możliwe jest podniesienie przez pozwanego sprawcę szkody zarzutów związanych z błędnym rozstrzygnięciem sprawy albo wadliwym prowadzeniem procesu przez zakład ubezpieczeń w sporze
z poszkodowanymi (argument a contrario z art. 82 k.p.c.). Przypozwanie, pozostające w związku z interwencją uboczną, ma zatem na celu zabezpieczenie strony przed zarzutem wadliwie przeprowadzonego procesu. Wskazać jednak należy, że brak takiego przypozwania nie stanowi uchybienia procesowego. Nie stanowi również przeszkody do wystąpienia przez zakład ubezpieczeń z roszczeniem regresowym. Otwiera natomiast stronie pozwanej możliwość podniesienia zarzutów wadliwego prowadzenia procesu, ze skutkiem ograniczenia jego odpowiedzialności regresowej. Tym niemniej takich skutecznych zarzutów pozwany nie podniósł ani ich nie udowodnił.

Istnienie prawomocnego wyroku zasądzającego należne poszkodowanym odszkodowanie lub zadośćuczynienie, nie może być uznane za obojętne dla rozstrzygania o roszczeniu regresowym przysługującym ubezpieczycielowi wobec sprawcy szkody. Wyrok ten stanowi podstawę świadczenia ubezpieczyciela na rzecz poszkodowanego, określa wielkość szkody, a w konsekwencji określa wysokość odszkodowania, które ubezpieczyciel ma obowiązek świadczyć na rzecz poszkodowanych, w granicach odpowiedzialności sprawcy szkody. Wyrok ten jest dokumentem urzędowym na okoliczność zakresu obowiązku świadczenia przez ubezpieczyciela, od którego wykonania ubezpieczyciel uchylić się nie może. Zgodnie zatem z domniemaniem prawdziwości dokumentu urzędowego przewidzianym w art. 244§1 k.p.c. jeżeli w sprawie cywilnej z powództwa poszkodowanego przeciwko ubezpieczycielowi odpowiedzialności cywilnej sprawcy Sąd uwzględni powództwo, ustali wielkość szkody i zasądzi od ubezpieczyciela odpowiednią kwotę odszkodowania lub zadośćuczynienia tytułem naprawienia tej szkody, to w procesie regresowym ciężar udowodnienia, że szkoda za którą odpowiada sprawca szkody jest niższa od ustalonej przez Sąd, obciąża odpowiadającego z regresu pozwanego.

Nie sposób uznać, że w sprawie I C 1618/15 zadośćuczynienie zostało zasądzone na rzecz osób nieuprawnionych – żonie i synowi zmarłego. Nie można również uznać, że relacje łączące najbliższych członków rodziny (żony, syna)
i zmarłego nie uzasadniały przyznania im zadośćuczynienia. W rozpoznawanej sprawie pozwany nie wykazał żadnym dowodem, że okoliczności te przedstawiały się odmiennie. Nietrafny jest też zarzut zawyżenia zadośćuczynienia dla uprawnionych. Podkreślić należy, że zasadniczym kryterium decydującym o wysokości należnego zadośćuczynienia stanowi przede wszystkim rozmiar (zakres) doznanej przez pokrzywdzonego krzywdy, a niewymierny charakter takiej krzywdy sprawia, że ocena w tej mierze winna być dokonywana na podstawie całokształtu okoliczności sprawy.
O wysokości zadośćuczynienia decyduje zatem sąd po szczegółowym zbadaniu wszystkich okoliczności sprawy, kierując się podstawową zasadą, że przyznane zadośćuczynienie powinno przedstawiać realną wartość dla pokrzywdzonego. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego, zarzut niewłaściwego określenia wysokości zadośćuczynienia mógłby być uwzględniony tylko wtedy, gdyby nie zostały wzięte pod uwagę wszystkie istotne kryteria wpływające na tę postać kompensaty. Uwzględnienie omawianego zarzutu mogłoby nastąpić także wtedy, gdyby Sąd uczynił jedno z wielu kryteriów decydujących o wysokości zadośćuczynienia elementem dominującym i przede wszystkim w oparciu o nie określił wysokość takiego zadośćuczynienia. Należy zaznaczyć, że oceniając wysokość przyjętej sumy zadośćuczynienia, jako „odpowiedniej”, sąd korzysta z daleko idącej swobody, niemniej jednak nie może to być suma rażąco odbiegająca od zasądzanych w analogicznych przypadkach. Oceniając w tym znaczeniu wysokość przyznanych dla żony i syna zmarłego kwot zadośćuczynienia uznać należy, że do ich ustalenia doszło bez obrazy przepisu art. 448 k.c. i 24 k.c. Argumenty przytoczone w uzasadnieniu wyroku w sprawie I C 1618/15 pozwalają na wyprowadzenie wniosku, że Sąd uwzględnił istotne okoliczności sprawy wpływające na sytuację psychiczną i emocjonalną żony i syna zmarłego (rodzaj naruszonego dobra osobistego, jego ranga i doniosłość, sposób ingerencji w sferę przeżyć psychicznych, okres działania czynnika naruszającego dobra osobiste, czas trwania dolegliwości i ich natężenie) i indywidualizujące ich roszczenie oparte na treści art. 448 k.c. w zw. z art. 24 k.c. Kwoty te nie są zawyżone także z tego powodu, iż Sąd drugiej instancji oddalił apelację zakładu ubezpieczeń od wyroku w powyższej sprawie. Dodać również należy, że mierzenie skali cierpienia pozostającego jedynie w sferze przeżyć psychicznych danej osoby, która nie doznała uszkodzenia ciała i rozstroju zdrowia, pozostaje poza możliwościami dowodowymi sądu i zakładu ubezpieczeń. Aktualny stan wiedzy nie pozwala na udowodnienie rozmiaru uczuć i przywiązania czy też ich braku. Przede wszystkim zaś trudno zakładać, aby ustawodawca „premiował” osoby o słabszej konstrukcji psychicznej, reagujące intensywniej na sytuację traumatyczną, a gorzej traktował roszczenia osób o osobowości zamkniętej, kumulującej w sobie wewnętrzne emocje. Kryterium bólu jest więc nieprzydatne w praktyce sądowej i wydaje się słuszne, że kodeks cywilny nie odwołuje się do niego, zakładając, że utrata osoby najbliższej zawsze wywołuje ból. Odczuwanie bólu nie wymaga też dowodu. Zdaniem Sądu udział pozwanego w charakterze interwenienta ubocznego w sprawie
I C 1618/15 nie spowodowałby wydania rozstrzygnięcia odmiennej treści.

Pozwany zarzucił również, że strona pozwana w toku postępowania o zapłatę zadośćuczynienia (sygn. akt I C 1618/15) nie podniosła tego, że pozwany spełnił już świadczenie. Zaznaczyć należy, że pozwany wprawdzie zapłacił kwotę 41.597,15 zł, jednakże odnosiła się ona do odszkodowania a nie zadośćuczynienia. W tej sytuacji stronie pozwanej nie przysługiwał taki zarzut, a nawet gdyby został podniesiony, to
i tak nie przyniósłby zakładanego przez pozwanego rezultatu.

Niezasadny jest zarzut pozwanego w zakresie należności regresowych
w związku z ugodami zawartymi 23 kwietnia 2008 r. Ugody te dotyczyły tylko wypłaconego odszkodowania M. B. (1) i M. B. (2) i nie obejmowały przedmiotowego pozwu, a zatem nie wpływały na wysokość obecnie dochodzonego roszczenia regresowego strony powodowej, tj. sum wypłaconych poszkodowanym tytułem zadośćuczynienia w kwocie 100.000 zł. W tym miejscu podkreślić należy, że M. B. (1) i M. B. (2) oświadczyli, że zrzekli się wszelkich roszczeń z tytułu stosownego odszkodowania w przyszłości. Roszczenia
o odszkodowanie i zadośćuczynienie nie są tożsame.

Sąd uznał, że roszczenie regresowe nie jest przedawnione, skoro pierwsza wypłata zadośćuczynienia została dokonana w dniu 13 listopada 2014 r., a pozew
w niniejszej sprawie wniesiony został w dniu 8 września 2017 r., a więc przed upływem trzyletniego terminu przedawnienia, określonego w art. 118 k.c.

O odsetkach za opóźnienie w zapłacie orzeczono na podstawie art. 455 k.c.
i art. 481§1 k.c. Pozwany pozostaje w opóźnieniu z zapłatą kwoty 100.000 zł od dnia 16 lutego 2017 r. tj. od daty doręczenia mu odpisu pozwu wraz z załącznikami (vide: zwrotne potwierdzenie odbioru odpisu pozwu, k. 96). W ocenie Sądu, kierowane przez stronę powodową wezwania pozwanego do zapłaty były niezrozumiałe i dlatego pozwany zwracał się o ich wyjaśnienie. Pozwany był przeświadczony, że spłacił już zobowiązanie wobec strony powodowej. Podkreślić należy, że pozwany nie brał udziału w postępowaniu o zapłatę zadośćuczynienia i dlatego nie wiedział z jakiego tytułu strona powodowa domaga się od niego zapłaty. Dopiero z chwilą doręczenia mu odpisu pozwu wraz z odpisami załączników dowiedział się o podstawie roszczenia strony powodowej. Powództwo więc w pozostałym zakresie, tj. żądania zasądzenia odsetek ustawowych od kwoty 44.000 zł od dnia 26 lipca 2016 r. do dnia zapłaty i od kwoty 83.500 zł od dnia 26 listopada 2016 r. do dnia zapłaty, oddalono.

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. zgodnie
z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu.