Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII P 18/17

WYROK CZĘŚCIOWY

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 września 2018 r.

Sąd Okręgowy Warszawa - Praga w Warszawie VII Wydział Pracy
i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Agnieszka Stachurska

Protokolant:

Marta Jachacy

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 25 września 2018 r. w Warszawie

sprawy B. M.

przeciwko (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W.

o wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych i odszkodowanie

oddala powództwo w sprawie o wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych oraz o odszkodowanie w wysokości 1795,53 zł (jeden tysiąc siedemset dziewięćdziesiąt pięć złotych 53/100).

UZASADNIENIE

Powódka B. M. w dniu 19 marca 2015r. złożyła pozew przeciwko pozwanej (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W., w którym wniosła o:

1.  uznanie wypowiedzenia umowy o pracę doręczonego w dniu 1 sierpnia 2013r. za niezgodne z prawem, tj. bezskuteczne i bezzasadne;

2.  zasądzenie od pozwanego odszkodowania w kwocie 74.082,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi naliczonymi od dnia 1 kwietnia 2014r., tj. od pierwszego dnia po okresie sześciomiesięcznego zasiłku chorobowego do dnia zapłaty, w związku z wypłatą powódce przez organ rentowy dużo niższego świadczenia chorobowego za okres przebywania na sześciomiesięcznym zwolnieniu lekarskim w okresie od dnia 1 października 2013r. do dnia 31 marca 2014r., naliczonego na podstawie średniej krajowej jako osobie o statusie osoby niezatrudnionej przez pozwanego;

3.  zasądzenie od pozwanego odszkodowania w kwocie 65.644,00 zł wraz z należnymi odsetkami ustawowymi od dnia 1 czerwca 2014r. do dnia zapłaty z tytułu niewypłaconego wynagrodzenia w związku z wypowiedzeniem umowy o pracę z zachowaniem okresu wypowiedzenia, co miałoby miejsce po zgodnym z prawem cofnięciu przez pozwanego oświadczenia z dnia 1 sierpnia 2013r. o wypowiedzeniu umowy o pracę;

4.  zasądzenie od pozwanego odszkodowania z tytułu niewypłaconej odprawy w związku z likwidacją stanowiska pracy w wysokości 98.466,00 zł wraz z należnymi odsetkami ustawowymi od dnia 1 czerwca 2014r. do dnia zapłaty, odpowiadającego kwocie sześciomiesięcznego wynagrodzenia w związku z likwidacją stanowiska pracy powódki zgodnie z procedurą wypłaty tego poziomu minimalnych odpraw zastosowaną przez pozwanego w stosunku do innych pracowników zajmujących niższe lub równoległe stanowiska, z którymi umowy o pracę zostały rozwiązane również ze względu na likwidację ich stanowisk;

5.  zasądzenie od pozwanego należnych kwot 1.440,80 zł i 84 euro (co jest równoważne kwocie 354,73 zł po kursie 4,2230 zł) wraz z należnymi odsetkami ustawowymi od dnia 1 października 2013r., tj. pierwszego dnia po ustaniu stosunku pracy do dnia zapłaty, jako odszkodowania z tytułu poniesionych wydatków służbowych w gotówce oraz ekwiwalentu za niewydanie kompletu opon zimowych przypisanych do zakupionego przez powódkę samochodu służbowego ( pozew z dnia 18 marca 2015r., k. 4-7 a.s.).

Pozwana (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W.
w odpowiedzi na pozew z dnia 29 września 2015r. wniosła o oddalenie powództwa
w całości oraz o zasądzenie od powódki na swoją rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego w wysokości dwukrotnej stawki minimalnej liczonej od każdego roszczenia odrębnie z uwagi na nakład pracy pełnomocnika.

Spółka w zakresie roszczenia wskazanego w punkcie 5 pozwu podniosła zarzut przedawnienia, bowiem roszczenie to dotyczy zwrotu wydatków służbowych z okresu, kiedy powódka świadczyła pracę. Pozwana uznała, że powódka przestała wykonywać pracę
w połowie 2009r., więc wszelkie roszczenia dotyczące zwrotu wydatków i ekwiwalentu przedawniły się niezależnie od ich zasadności ( odpowiedź na pozew z dnia 29 września 2015r.,
k. 74-86 a.s.
).

Powódka w piśmie procesowym z dnia 28 października 2015r., odnosząc się do odpowiedzi na pozew, wskazała na wielokrotne wykonywanie pracy w godzinach nadliczbowych. Powódka wskazała, że u pozwanej wykonywała bardzo często obowiązki pracownicze po ośmiogodzinnym dniu pracy do późnych godzin nocnych oraz
w weekendy. W ocenie powódki nadgodziny te były przekroczeniem zarówno dobowych, jak i średniotygodniowych norm czasu pracy i stanowiły średnio około 35-40 dodatkowych godzin tygodniowo. Powódka uznała, że pozwana nigdy nie zrekompensowała nadgodzin czasem wolnym ani nie wypłaciła z tego tytułu dodatkowego wynagrodzenia. Roszczenie o zasądzenie na jej rzecz wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych zgłosiła jednak dopiero w piśmie procesowym z dnia 23 maja 2016r. Wskazała w nim, że żąda zapłaty 423.797,00 zł tytułem dodatkowego wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych, precyzując, że spółka zobowiązana jest jej wypłacić takie wynagrodzenie: za sierpień 2006r. -za 155 godzin w kwocie 14.453,00 zł, za wrzesień 2006r. za 180 godzin w kwocie 6.784,00 zł, za październik 2006r. za 175 godzin w kwocie 16.318,00 zł, za listopad 2006r. za 170 godzin w kwocie 15.853,00 zł, za grudzień 2006r. za 162 godziny w kwocie 15.106,00 zł, za styczeń 2007r. za 175 godzin w kwocie 16.318,00 zł, za luty 2007r. za 165 godzin w kwocie 15.385,00 zł, za marzec 2007r. za 169 godzin w kwocie 15.758,00 zł, za kwiecień 2007r. za 162 godzin w kwocie 15.852,00 zł, za maj 2007r. za 165 godzin w kwocie 15.385,00 zł, za czerwiec 2007r. za 175 godzin w kwocie 16.318,00 zł, za lipiec 2007r. za 170 godzin w kwocie 15.852,00 zł, za sierpień 2007r. za 169 godzin w kwocie 15.758,00 zł, za wrzesień 2007r. za 180 godzin w kwocie 16.784,00 zł, za październik 2007r. za 88 godzin w kwocie 8.205,00 zł, za listopad 2007r. za 75 godzin w kwocie 6.993,00 zł, za grudzień 2007r. za 50 godzin w kwocie 4.662,00 zł, za styczeń 2008r. za 75 godzin w kwocie 6.993,00 zł, za luty 2008r. za 60 godzin w kwocie 5.595,00 zł, za marzec 2008r. za 65 godzin w kwocie 6.061,00 zł, za kwiecień 2008r. za 72 godziny w kwocie 6.714,00 zł, za maj 2008r. za 75 godzin w kwocie 6.993,00 zł, za czerwiec 2008r. za65 godzin w kwocie 6.061,00 zł oraz za lipiec 2008r. za 72 godziny w kwocie 6.714,00 zł, za sierpień 2008r. za 75 godzin w kwocie 6.993,00 zł, za wrzesień 2008r. za 78 godzin w kwocie 7.273,00 zł, za październik 2008r. za 175 godzin w kwocie 16.318,00 zł, za listopad 2008r. za 170 godzin w kwocie 15.852,00 zł, za grudzień 2008r. za 169 godzin w kwocie 15.758,00 zł, za styczeń 2009r. za 162 godziny w kwocie 15.852,00 zł, za luty 2009r. za 165 godzin w kwocie 15.385,00 zł, za marzec 2009r. za 175 godzin w kwocie 16.318,00 zł, za kwiecień 2009r. za 169 godzin w kwocie 15.758,0 zł, za maj 2009r. za 72 godziny w kwocie 6.714,00 zł i za czerwiec 2009r. za 50 godzin w kwocie 4.662,00 zł ( pisma procesowe powódki z dnia 3 listopada 2015r. i z dnia 23 maja 2016r., k. 117 a.s., k. 146-147 a.s., k. 165 – 167 a.s.).

Odnosząc się do rozszerzonego przez powódkę żądania zapłaty wynagrodzenia za godziny nadliczbowe, pozwana spółka w piśmie procesowym z dnia 16 czerwca 2016r. wniosła o oddalenie powództwa w tej części z uwagi na znaczny upływ terminu przedawnienia i oczywistą bezzasadność roszczenia ( pismo procesowe strony pozwanej z dnia 16 czerwca 2016r., k. 149-151 a.s.). Swoje stanowisko w tym zakresie podtrzymała w piśmie procesowym z dnia 22 sierpnia 2017r., w którym wniosła dodatkowo o wydanie wyroku częściowego obejmującego roszczenia przedawnione.

Uzasadniając swe stanowisko, strona pozwana argumentowała, że roszczenie o zapłatę wynagrodzenia za godziny nadliczbowe zostało zgłoszone dopiero w 2016r., jest więc przedawnione. Nie istnieją przy tym żadne prawne lub faktyczne podstawy do nieuwzględnienia tego zarzutu. Spółka podniosła, że roszczenie dotyczące pracy w godzinach nadliczbowych dobowych w miesiącu czerwcu 2009r. stało się wymagalne od dnia 11 lipca 2009r., po upływie terminu zapłaty wynagrodzenia za czerwiec 2009r. i uległo przedawnieniu w lipcu 2012r. Natomiast roszczenia za poprzednie miesiące uległy przedawnieniu wcześniej. Spółka podniosła również, że powódka przedstawiła znajdujące się w jej posiadaniu dowody w postaci archiwum poczty elektronicznej z lat 2006-2009 i miała obiektywną możliwość zgłosić w/w roszczenie w okresie trzech lat od dnia zaprzestania wykonywania pracy.

W odniesieniu do roszczenia o zapłatę odszkodowania w kwocie 1.795,53 zł, pozwana wskazała, że powódka w żaden sposób nie udowodniła jego zasadności, w tym nie określiła przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej spółki i nie uzasadniła wysokości dochodzonych kwot. Ponadto strona pozwana podniosła, że gdyby nawet uznać, iż roszczenia składające się na kwotę dochodzonego odszkodowania istnieją i są uzasadnione, to uległy one przedawnieniu. Pozwana uznała, że jeżeli są to roszczenia ze stosunku pracy, to na mocy art. 291 § 1 k.p. uległy przedawnieniu w latach 2011-2012, natomiast jeżeli powódka opiera roszczenia na odpowiedzialności deliktowej, to na podstawie art. 442 1 § 1 k.c. również są one przedawnione, ponieważ w latach 2008 i 2009 powódka wiedziała o zaistniałej szkodzie i podmiocie zobowiązanym do jej naprawienia.

Ponadto pozwana wskazała, że nie istnieją żadne szczególne lub nadzwyczajne okoliczności mogące uzasadniać nieuwzględnienie zgłoszonego zarzutu przedawnienia
w stosunku do obydwu roszczeń ( pismo procesowe strony pozwanej z dnia 22 sierpnia 2017r., k. 271-276 a.s.).

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

(...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. zawarła umowę o pracę z B. M. na czas nieokreślony od dnia 7 sierpnia 2006r., w pełnym wymiarze czasu pracy, powierzając jej stanowisko starszego kierownika ds. produktu. Do zakresu obowiązków powódki należało: śledzenie i analiza trendów kategorii w celu zapewnienia rzetelnego procesu decyzyjnego, współpraca z partnerami, zapewnienie pomocy prawnej, obsługa promocji krajowej premium, materiały pop, nadzorowanie ATL, prowadzenie działalności promocyjnej w telewizji, dostosowywanie, dopracowywanie i zatwierdzanie kampanii medialnych, przewodniczenie bieżącym komitetom medialnym, koordynowanie we wprowadzaniu nowych produktów, przeprowadzanie akcji promocyjnych brandu, planowanie dotyczące wprowadzenia nowego produktu, informowanie o planach sprzedaży, monitorowanie realizacji, zasięganie opinii, ocenianie rezultatów promocji, rozwijanie i realizowanie członków, nadzorowanie akcji sponsoringowych i konsumenckich, nadzorowanie nad agenturami lokalnymi, nadzorowanie nad lokalnymi działaniami PR, rozwijanie i wsparcie inicjatyw TMM związanych z obecnością w prasie, nadzorowanie nad przypisanym brandowi promocyjnym budżetem, wsparcie dla CEG dyrektorów i managerów kategorii oraz raportowanie na temat konkurencji i specyfiki rynku ( umowa o pracę z dnia 7 sierpnia 2006r. i zakres obowiązków, k. 7 verte-9 a.s.).

B. M. od czerwca 2009r. nie była obecna w pracy z powodu niezdolności do pracy (zeznania świadków: M. R., k. 556 – 559 a.s. i M. Ś., k. 560 – 562 a.s.). W dniu 4 stycznia 2010r. pracodawca, po stawieniu się przez powódkę w pracy, wypowiedział jej umowę o pracę. Przyczynami wypowiedzenia była likwidacja stanowiska pracy starszy kierownik produktu, powtarzające się i długotrwałe nieobecności w pracy oraz utrata zaufania ( wypowiedzenie umowy o pracę z dnia 4 stycznia 2010r., k. 34-35 i 399-401 a.s.). Powódka złożyła pozew do sądu pracy, ale postępowanie sądowe zostało umorzone, ponieważ strona pozwana cofnęła wypowiedzenie umowy o pracę (pozew z dnia 8 stycznia 2010r., k. 21 verte – 26 a.s., postanowienie z dnia 8 czerwca 2010r., k. 96 verte – 97 a.s.).

Pozwana w dniu 3 stycznia 2011r. po raz kolejny wypowiedziała powódce umowę o pracę zawartą w dniu 7 sierpnia 2006r. Jako przyczynę wypowiedzenia wskazano utratę zaufania do powódki spowodowaną jej działaniami ocenionymi jako niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Następnie wypowiedzenie zostało jednak anulowane z uwagi na ciążę powódki ( wypowiedzenie umowy o pracę z dnia 3 stycznia 2011., k. 391-392 a.s.). Powódka w tym czasie nie świadczyła pracy, gdyż w dalszym ciągu była niezdolna do pracy (pismo do ZUS z dnia 22 marca 2012r., k. 97 verte). Kolejne wypowiedzenia umowy o pracę otrzymywała po stawieniu się do pracy, co następowało w dniach: 3 listopada 2011r. i 3 grudnia 2012r. Jednak wskazane wypowiedzenia także zostały cofnięte z uwagi na przedstawienie zaświadczeń o ciąży ( wypowiedzenie umowy o pracę z dnia 3 listopada 2011r., k. 386-387 a.s., wypowiedzenie umowy o pracę z dnia 7 marca 2012r., k. 396 a.s., wypowiedzenie umowy o pracę z dnia 3 grudnia 2012r., k. 227-230 i 374-377 a.s.).

Kiedy powódka po okresie nieobecności w pracy stawiła się do pracy w dniu 1 sierpnia 2013r., strona pozwana złożyła jej kolejne oświadczenie o wypowiedzeniu umowę o pracę. Jako przyczyna wypowiedzenia została wskazana likwidacja stanowiska pracy starszy kierownik produktu, powtarzające się i długotrwałe nieobecności w pracy oraz utrata zaufania ( wypowiedzenie umowy o pracę z dnia 1 sierpnia 2013r., k. 10 verte-12, 231-234 i 430-433 a.s.). Powódka po otrzymaniu wypowiedzenia przesłała pracodawcy zaświadczenie o ciąży, pracodawca podjął jednak decyzję, aby tym razem nie cofać wypowiedzenia (zeznania świadków: M. R., k. 556 – 559 a.s. i M. Ś., k. 560 – 562 a.s., korespondencja e-mailowa, k. 12 verte, zaświadczenie lekarskie z dnia 14 października 2013r., k. 13 a.s.). W związku z tym w dniu 30 września 2013r. zostało wystawione świadectwo pracy potwierdzające, że powódka była zatrudniona u pozwanej w okresie od dnia 7 sierpnia 2006r. do dnia 30 września 2013r. ( świadectwo pracy z dnia 30 września 2013r., k. 112, 225, 424-425 i 427-428 a.s.).

W okresie zatrudnienia B. M. była niezdolna do pracy w okresach: od dnia 24 czerwca 2009r. do dnia 26 czerwca 2009r., od dnia 29 czerwca 2009r. do dnia 24 grudnia 2009r., od dnia 4 maja 2010r. do dnia 2 czerwca 2010r., od dnia 22 czerwca 2010r. do dnia 25 czerwca 2010r., od dnia 28 czerwca 2010r. do dnia 22 grudnia 2010r., od dnia 2 maja 2011r. do dnia 20 maja 2011r., od dnia 23 maja 2011r. do dnia 3 czerwca 2011r., od dnia 6 czerwca 2011r. do dnia 24 czerwca 2011r., od dnia 27 czerwca 2011r. do dnia 8 lipca 2011r., od dnia 11 lipca 2011r. do dnia 15 lipca 2011r., od dnia 18 lipca 2011r. do dnia 22 lipca 2011r., od dnia 25 lipca 2011r. do dnia 7 października 2011r., od dnia 10 października 2011r. do dnia 25 października 2011r., od dnia 1 marca 2012r. do dnia 14 marca 2012r., od dnia 19 marca 2012r. do dnia 30 marca 2012r., od dnia 10 kwietnia 2012r. do dnia 13 kwietnia 2012r., od dnia 16 kwietnia 2012r. do dnia 20 kwietnia 2012r., od dnia 23 kwietnia 2012r. do dnia 27 kwietnia 2012r., od dnia 7 maja 2012r. do dnia 11 maja 2012r., od dnia 14 maja 2012r. do dnia 18 maja 2012r., od dnia 21 maja 2012r. do dnia 1 czerwca 2012r., od dnia 11 czerwca 2012r. do dnia 9 lipca 2012r., od dnia 11 lipca 2012r. do dnia 20 lipca 2012r., od dnia 23 lipca 2012r. do dnia 24 sierpnia 2012r., do dnia 27 sierpnia 2012r. do dnia 28 września 2012r., od dnia 1 października 2012r. do dnia 2 listopada 2012r., od dnia 4 lutego 2013r. do dnia 1 marca 2013r., od dnia 5 marca 2013r. do dnia 15 marca 2013r., od dnia 18 marca 2013r. do dnia 29 marca 2013r., od dnia 2 kwietnia 2013r. do dnia 5 kwietnia 2013r., od dnia 8 kwietnia 2013r. do dnia 19 kwietnia 2013r., od dnia 22 kwietnia 2013r. do dnia 26 kwietnia 2013r., od dnia 29 kwietnia 2013r. do dnia 10 maja 2013r., od dnia 13 maja 2013r. do dnia 17 maja 2013r., od dnia 20 maja 2013r. do dnia 24 maja 2013r. oraz od dnia 27 maja 2013r. do dnia 29 lipca 2013r. Poza tym powódka korzystała z urlopu wypoczynkowego. W związku z tym ostatnim miesiącem faktycznego świadczenia pracy przez powódkę był czerwiec 2009r. ( świadectwo pracy z dnia 30 września 2013r., k. 112, 225, 424-425 i 427-428 a.s., wykaz nieobecności powódki, k. 110 verte – 111 a.s.).

Powódka w latach 2014-2015 pozostawała w sporze z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych w związku z odmową przyznania jej prawa do zasiłku chorobowego. Ostatecznie zasiłek chorobowy za okresy: od 14 października 2013r. do 24 grudnia 2013r., od 27 grudnia 2013r. do 3 stycznia 2014r. i od 7 stycznia 2014r. do 22 stycznia 2014r. został jej przyznany (wyrok Sądu Rejonowego dla Wrocławia Śródmieścia we Wrocławiu z dnia 21 października 2014r. wraz z uzasadnieniem, k. 252-259 a.s., k. 17 – 18 a.s., wyrok Sądu Okręgowego we Wrocławiu z dnia 12 grudnia 2014r. wraz z uzasadnieniem, k. 19 – 21 a.s. ).

W trakcie zatrudnienia u strony pozwanej powódka korzystała z samochodu służbowego oraz karty kredytowej (aneks do umowy o pracę, k. 56 verte – 57 a.s., procedura dotycząca przyznawania i użytkowania samochodów, k. 46 – 57 a.s.). W dniu 16 września 2009r. zwróciła pracodawcy samochód służbowy oraz komputer (protokół zwrotu pojazdu, k. 34 a.s.).

Kwestie związane z raportowaniem i rozliczaniem wydatków służbowych u strony pozwanej regulowała procedura T&E ( procedura T&E, k. 123 verte – 126 a.s.).

Po wystawieniu powódce świadectwa pracy przez stronę pozwaną, powódka w dniu 27 listopada 2013r. złożyła w spółce ostateczne wezwanie do zapłaty, w którym zażądała natychmiastowego uregulowania należnych sum:

- 84 euro wraz z odsetkami, wynikającej z nieuregulowania należności z tytułu poniesionych wydatków służbowych w gotówce na podstawie rozliczenia przekazanego do firmy ponownie w dniu 5 sierpnia 2013r. w związku z zaginięciem wcześniej przekazanej dokumentacji;

- 440,80 zł z odsetkami, wynikającej z nieuregulowania należności z tytułu poniesionych wydatków służbowych w gotówce na podstawie rozliczenia przekazanego do działu księgowości w lipcu 2009r.;

- 1.000,00 zł z odsetkami, jako ekwiwalentu za niewydanie w 2008r. opon zimowych, które miały zostać przekazane na podstawie wystawionego przez firmę upoważnienia do odbioru opon sezonowych w związku z zakupem od firmy samochodu służbowego marki T. (...) o numerze rejestracyjnym (...) (ostateczne wezwanie do zapłaty, k. 67 verte a.s.).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie powołanych dowodów z dokumentów oraz w części w oparciu o zeznania świadków M. R. i M. Ś.. Dokumenty zostały ocenione jako wiarygodne. Strony nie pozostawały w sporze co do ich autentyczności, dlatego, jako nie budzące wątpliwości, stanowiły one podstawę ustaleń faktycznych. Jako wiarygodne, bo zgodne z dowodami z dokumentów, zostały ocenione także zeznania świadków, które posłużyły Sądowi do ustalenia stanu faktycznego w tej części, która mogła być istotna w zakresie roszczeń, które zostały rozstrzygnięte.

Sąd oddalił wniosek powódki o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego psychiatry zgłoszony celem ustalenia, czy stan zdrowia powódki umożliwiał złożenie odwołania od rozwiązania umowy o pracę w ustawowym terminie. W ocenie Sądu, okoliczności, które miałyby zostać wykazane poprzez przeprowadzenie ww. dowodu nie miały znaczenia w przedmiotowej sprawie. Rozpatrywana sprawa nie obejmuje odwołania od wypowiedzenia umowy o pracę, a zatem badanie kwestii dotyczących terminowości jego złożenia, pozostaje poza przedmiotem sporu. W tym zakresie stosowane dowody przeprowadza natomiast Sąd Rejonowy, który w części przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu Warszawa – Praga, w części zaś, w odniesieniu do roszczeń, dla których jest właściwy miejscowo i rzeczowo bez względu na wartość przedmiotu sporu, wciąż prowadzi postępowanie.

Sąd oddalił również wniosek powódki o przeprowadzenie dowodu z zeznań świadków A. M., P. B., A. N., M. J., A. Ł., M. S., M. W., R. W., S. S. i Ż. P.. Wymienieni świadkowie mieliby zeznawać na okoliczność pracy powódki w godzinach nadliczbowych, Sąd jednak podzielił stanowisko strony pozwanej w zakresie przedawnienia roszczenia o wynagrodzenie za godziny nadliczbowe. Wobec tego przesłuchanie ww. świadków było bezprzedmiotowe i spowodowałoby jedynie nieuzasadnione przedłużenie postępowania, co i tak nie wpłynęłoby na rozstrzygnięcie w omawianym zakresie.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Powództwo B. M. w zakresie dotyczącym kwoty 1.440,80 zł, kwoty 84 euro, która jest równoważna kwocie 354,73 zł po kursie 4,2230 zł oraz wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych podlegało oddaleniu.

Zgodnie z art. 291 § 1 k.p., roszczenia ze stosunku pracy ulegają przedawnieniu
z upływem 3 lat od dnia, w którym roszczenie stały się wymagalne. W myśl art. 292 k.p., roszczenia przedawnionego nie można dochodzić, chyba że ten, przeciwko komu roszczenie przysługuje, zrzeka się korzystania z przedawnienia; zrzeczenie dokonane przed upływem przedawnienia jest nieważne.

W odniesieniu do roszczeń ze stosunku pracy upływ terminu przedawnienia jest uwzględniany jedynie na zarzut dłużnika (uchwała Sądu Najwyższego z 6 marca 1998r., III ZP 50/97, OSNAPiUS 1998/18, poz. 534 i uchwała Sądu Najwyższego z 10 maja 2000r., III ZP 13/00, OSNAPiUS 2000/23, poz. 846). W rozpatrywanej sprawie doszło do podniesienia takiego zarzutu w odniesieniu do roszczeń objętych wyrokiem częściowym. Strona pozwana w odpowiedzi na pozew z dnia 1 października 2015r. sformułowała zarzut przedawnienia w części obejmującej żądanie zapłaty kwot 1.440,80 zł oraz 84 euro, zaś w piśmie procesowym
z dnia 16 czerwca 2016r. podniosła zarzut przedawnienia roszczenia o wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych.

Analizując podniesione zarzuty należało najpierw ustalić datę wymagalności ww. roszczeń, o której decyduje chwila, kiedy uprawniony mógł zażądać spełnienia świadczenia ( wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 października 1990r., I PR 273/90). Jeśli chodzi o wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych, to staje się ono wymagalne w dniu, w którym powinno nastąpić rozliczenie czasu pracy po upływie przyjętego okresu rozliczeniowego ( wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 sierpnia 2008r., I PK 35/08). W przedmiotowej sprawie strona pozwana wskazywała na wymagalność roszczenia w ww. zakresie w dacie, kiedy następowała wypłata wynagrodzenia, a więc 10 dnia następnego miesiąca, co sugeruje miesięczny okres rozliczeniowy. W takim wariancie, ale nawet przy przyjęciu dłuższego, kilkumiesięcznego okresu rozliczeniowego, wynagrodzenie za godziny nadliczbowe za okres od sierpnia 2006r. do czerwca 2009r. uległo przedawnieniu w odniesieniu do każdego kolejnego miesiąca. Przedawnienie w odniesieniu do najpóźniej wymagalnego wynagrodzenia za godziny nadliczbowe nastąpiło z dniem 10 lipca 2012r. Ewentualnie, przy uwzględnieniu dłuższego okresu rozliczeniowego, data ta mogłaby ulec przesunięciu o kilka miesięcy. Nie zmienia to jednak faktu, że niewątpliwie do przedawnienia ww. roszczeń doszło i jest ono znaczne, bowiem powódka z żądaniem zapłaty za godziny nadliczbowe wystąpiła dopiero w roku 2016.

W przypadku żądania zapłaty kwot 1.440,80 zł i 84 euro, z uwagi na to, że powódka w pozwie wskazała podstawę faktyczną w tej części w sposób bardzo ogólny, należy odwołać się do jej pisma skierowanego do pozwanej spółki stanowiącego ostateczne wezwanie do zapłaty. Nosi ono datę 27 listopada 2013r. (k. 67 verte) i wynika z niego, że powódka zażądała od pozwanej spółki zapłaty:

- kwoty 84 euro, wynikającej z nieuregulowania należności z tytułu poniesionych wydatków służbowych w gotówce na podstawie rozliczenia przekazanego do firmy ponownie w dniu 5 sierpnia 2013r. w związku z zaginięciem wcześniej przekazanej dokumentacji.

- kwoty 440,80 zł , wynikającej z nieuregulowania należności z tytułu poniesionych wydatków służbowych w gotówce na podstawie rozliczenia przekazanego do działu księgowości w lipcu 2009r.;

- kwoty 1.000,00 zł, jako ekwiwalentu za niewydanie w 2008r. opon zimowych, które miały zostać przekazane na podstawie wystawionego przez firmę upoważnienia do odbioru opon sezonowych w związku z zakupem od firmy samochodu służbowego marki T. (...) o numerze rejestracyjnym (...).

Wydatki służbowe, o których mowa, obejmujące kwoty 84 euro i 440,80 zł, stały się wymagalne najpóźniej w 2009r. Nie można ustalić daty ich wymagalności w sposób dokładniejszy, bowiem powódka w tym zakresie nie doprecyzowała dostatecznie swoich roszczeń. Na podstawie wezwania do zapłaty należy jednak wnioskować, że wydatki służbowe dotyczą czasu, kiedy powódka faktycznie pracę świadczyła i takie wydatki ponosiła. Z racji zaś tego, że faktycznie świadczenie pracy miało miejsce do czerwca 2009r., a później powódka nie wykonywała pracy z różnych powodów, to – jak słusznie wskazała strona pozwana – żądanie zapłaty ww. kwot może dotyczyć najpóźniej czerwca 2009r., a być może okresu wcześniejszego. Potwierdza to wskazanie powódki w ostatecznym wezwaniu do zapłaty na rozliczenie przekazane do działu księgowości w lipcu 2009r.

Wobec powyższego, skoro wymagalność ww. kwot nastąpiła już w roku 2009, to nie ulega wątpliwości, że w roku 2012 doszło do przedawnienia. Powódka z roszczeniem w tym zakresie wystąpiła natomiast w 2015r., a więc po upływie terminu przedawnienia.

Jeśli chodzi natomiast o zapłatę kwoty 1.000 zł, która ma stanowić ekwiwalent za niewydanie w 2008r. opon zimowych, to jeśli przyjmie się, że jest to roszczenie ze stosunku pracy, to termin przedawnienia upłynął w 2011r. Powódka bowiem już w roku 2008r. mogła domagać się spełnienia tego świadczenia, okres 3 lat upłynął zatem w roku 2011. Z kolei, gdyby przyjąć, że zapłata ww. kwoty nie ma swojej podstawy w przepisach kodeksu pracy, ale kodeksu cywilnego i opiera się na odpowiedzialności deliktowej, to należy odwołać się do art. 442 1 k.c. Wskazany przepis w § 1 stanowi, że roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się albo przy zachowaniu należytej staranności mógł się dowiedzieć o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jednakże termin ten nie może być dłuższy niż dziesięć lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę. W przedmiotowej sprawie powódka o zobowiązaniu pozwanej spółki, na które wskazała w pozwie, dowiedziała się w 2008r., a zatem uwzględniając termin przedawnienia określony przez cytowany przepis, należy przyjąć, że upłynąłby on także w roku 2011.

Pełnomocnik powódki na rozprawie w dniu 25 września 2018r. nie negował upływu terminu przedawnienia analizowanych roszczeń, wnosił jednak o nieuwzględnienie zarzutu przedawnienia. Z uwagi na takie stanowisko pełnomocnika powódki należy wskazać, że w orzecznictwie prezentowany jest pogląd, zgodnie z którym zachodzi możliwość oceny zarzutu przedawnienia w świetle art. 8 k.p. W pierwszej kolejności podkreślenia wymaga, iż norma zawarta w art. 8 k.p. ma charakter klauzuli generalnej, ukształtowanej w sposób przedmiotowy (a nie podmiotowy). W rezultacie, jej zastosowanie nie zmienia kształtu praw podmiotowych wynikających z przepisów prawa, pozwala jedynie w indywidualnych sprawach na odstąpienie od uniwersalnego wzorca. Przepis art. 8 k.p. upoważnia zatem sąd do oceny, w jakim zakresie, w konkretnym stanie faktycznym, działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie jego prawa i nie korzysta z ochrony prawnej (wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 22 lipca 2009r., I PK 48/09, LEX nr 529757; z dnia 24 listopada 2010r., I PK 78/10, LEX nr 725005). Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 10 stycznia 2017r. (III PK 37/16, Lex nr 2188648), nie jest możliwa taka wykładnia art. 8 k.p., która zawierałaby swoiste wytyczne, w jakich (kazuistycznych) sytuacjach sąd powszechny miałby uwzględnić albo nie uwzględnić zarzutu sprzeczności żądania pozwu z tym przepisem. Stosowanie art. 8 k.p. (podobnie jak art. 5 k.c.) pozostaje zatem w nierozłącznym związku z całokształtem okoliczności konkretnej sprawy. W oderwaniu od tych konkretnych okoliczności nie można formułować ogólnych dyrektyw co do stosowania tego przepisu. Ocena, czy w konkretnym przypadku ma zastosowanie art. 8 k.p., mieści się w granicach swobodnego uznania sędziowskiego. Nie zmienia to jednak tego, że konstrukcja nadużycia prawa ma charakter wyjątkowy i chociaż może mieć zastosowanie w przypadku nadużycia prawa przez osobę korzystającą z zarzutu przedawnienia, to istnieje domniemanie, że osoba uprawniona korzysta z prawa podmiotowego w sposób legalny, zasługujący na ochronę prawną. Kwestionujący takie uprawnienie obowiązany jest wykazać (art. 6 k.c.) przesłanki swojej kontestacji (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 stycznia 2012r., I PK 88/11). W przypadku przedawnienia roszczenia o wynagrodzenie za godziny nadliczbowe może to mieć miejsce w razie istnienia wywołanych i obarczających stronę pozwaną trudności w wyliczeniu wysokości zgłoszonego przez pracownika roszczenia o wynagrodzenie za godziny nadliczbowe za wskazane w pozwie i nieprzedawnione okresy, jeśli trudności te były spowodowane nierzetelnym prowadzeniem przez pracodawcę ewidencji czasu pracy w sposób zmierzający do oczywistego obejścia ochronnych przepisów o czasie pracy i wynagrodzeniu za pracę wykonaną w godzinach nadliczbowych, tak że wysokość spornego wynagrodzenia można było precyzyjnie ustalić dopiero w opinii biegłego sądowego. Dlatego nieprecyzyjne i wedle samej strony powodowej nieuświadomione ograniczenie wysokości roszczenia o wynagrodzenie za przepracowane godziny nadliczbowe, do którego doszło wskutek okoliczności i przyczyn obarczających pracodawcę, może być - w odniesieniu do zarzutu przedawnienia części tych roszczeń - ocenione jako nadużycie przez stronę pozwaną prawa do powołania zarzutu przedawnienia (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 września 2010r., I PK 39/10, LEX nr 630170). Jak jednak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 29 czerwca 2000r. (I PK 261/04) skorzystanie przez pracodawcę z zarzutu przedawnienia roszczenia z zakresu prawa pracy może nie zasługiwać na ochronę prawną ze względu na sytuację obu stron stosunku pracy, a nie tylko ze względu na okoliczności dotyczące pracodawcy korzystającego z tego zarzutu.

W przedmiotowej sprawie nie zachodziła zdaniem Sądu żadna okoliczność, która uprawniałaby do zastosowania art. 8 k.p. Pozwanemu, który skorzystał z przysługującego mu prawa zgłoszenia zarzutu przedawnienia, nie sposób zarzucić, by nadużył swojego prawa. Jeśli chodzi zaś o okoliczności leżące po stronie powódki, to w pierwszej kolejności należy rozważyć problemy zdrowotne, na które wskazał pełnomocnik powódki. Zdaniem Sądu, nie zostały one w sposób dostateczny potwierdzone, bowiem dokumentacja potwierdzająca leczenie powódki i wskazująca źródło jej problemów zdrowotnych jest bardzo skąpa. Na podstawie tego materiału dowodowego, który zaoferowała powódka, można ustalić jedynie, że B. M. nie świadczyła pracy od 2009r., m.in. z powodu długotrwałych zwolnień lekarskich, w przeważającej części wystawianych z kodem wskazującym na ciążę. Potem podjęła również leczenie psychiatryczne. Ta okoliczność nie jest jednak równoznaczna z tym, że nie mogło dojść do wystąpienia z powództwem obejmującym obecnie przedawnione roszczenia. Taka konstatacja jest tym bardziej uzasadniona, że powódka mimo problemów zdrowotnych odwołała się do sądu pracy od jednego z wypowiedzeń złożonych przez stronę pozwaną, a ponadto pozostawała w sporze z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych w sprawie o zasiłek chorobowy. Wobec tego, skoro stan zdrowia nie stał na przeszkodzie występowaniu z roszczeniami w innych sprawach, to tak samo nie mógł być przeszkodą w pozwaniu (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. o wynagrodzenie za godziny nadliczbowe oraz o rozliczenie wydatków służbowych i o ekwiwalent za niewydanie w 2008r. opon zimowych. Obecnie zaś nie może stanowić podstawy do zastosowania przez Sąd konstrukcji z art. 8 k.p. Podobnie ocenione zostały podnoszone przez pełnomocnika powódki okoliczności poronień czy też śmierci osoby bliskiej. Z całą pewnością nie skutkowały one brakiem możliwości wniesienia pozwu.

Dodatkowo należy podkreślić, że jak słusznie wskazywała pozwana w toku procesu, problemy psychiczne zostały udokumentowane przez powódkę dopiero w dniu 18 listopada 2013r., kiedy to zgłosiła się do Zakładu Opieki Zdrowotnej (...) we W. (...), na skutek czego została uznana za niezdolną do pracy do dnia 5 grudnia 2013r. Nie ma natomiast dowodów, aby przed tą datą powódka była leczona psychiatrycznie. W aktach sprawy nie znajduje się żaden dowód na prawdziwość takiego twierdzenia.

Uwzględniając powyższe Sąd oddalił powództwo B. M. w części, o której była mowa, z przyczyn, które zostały wskazane.

ZARZĄDZENIE

(...)