Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 704/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 lutego 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący

:

SSA Krzysztof Chojnowski (spr.)

Sędziowie

:

SA Magdalena Pankowiec

SA Elżbieta Borowska

Protokolant

:

Izabela Lach

po rozpoznaniu w dniu 13 lutego 2014 r. w Białymstoku

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) w W. (...) w O.

przeciwko (...) w B.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie

z dnia 19 czerwca 2013 r. sygn. akt I C 178/13

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda 2.700 zł tytułem zwrotu kosztów procesu za drugą instancję.

UZASADNIENIE

Powód (...)w W. (...) w O. wnosił o orzeczenie nakazem zapłaty w postępowaniu nakazowym, że pozwany(...) w B. ma zapłacić na jego rzecz kwotę 93.758,93 złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 29 września 2012 roku do dnia zapłaty oraz kosztami procesu według norm przepisanych.

Nakazem zapłaty w postępowaniu nakazowym z dnia 16 października 2012 roku Sąd Okręgowy w Olsztynie uwzględnił powództwo w całości.

W zarzutach od tego nakazu zapłaty pozwany wnosił o jego uchylenie i oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie na jego rzecz od powoda kosztów procesu według norm przepisanych.

Wyrokiem z dnia 19 czerwca 2013 roku Sąd Okręgowy w Olsztynie nakaz zapłaty z dnia 16 października 2012 roku utrzymał w mocy w całości.

Orzeczenie to zapadło w oparciu o następujące ustalenia faktyczne:

W dniu 31 stycznia 2008 roku powód i pozwany zawarli cztery umowy dzierżawy o nr (...), na mocy których powód wydzierżawił pozwanemu: a) nieruchomość rolną niezabudowaną pochodzącą ze zlikwidowanego(...) w K., położoną na terenie Gminy S., oznaczoną w ewidencji gruntów obrębu L. (...) jako działki nr (...), o ogólnej powierzchni 62,4071 ha, w tym grunty orne 57,6571 ha, pastwiska 0,2300 ha, zadrzewienia i zakrzaczenia 2,3900 ha, lasy 0,6200 ha, drogi (...) ha i nieużytki 1,3500 ha, b) nieruchomość rolną niezabudowaną pochodzącą ze zlikwidowanego (...)w K., położoną na terenie Gminy S., oznaczoną w ewidencji gruntów obrębu L. G. (...)jako działka nr (...), o ogólnej powierzchni 18,7873 ha gruntów ornych, c) nieruchomość rolną niezabudowaną pochodzącą ze zlikwidowanego (...) w K., położoną na terenie Gminy S., oznaczoną w ewidencji gruntów obrębu L. (...) jako działka nr (...), o ogólnej powierzchni 20,6549 ha, w tym grunty orne 19,3529 ha, grunty rolne zabudowane 0,3500 ha, lasy 0,4400 ha, drogi (...) ha, nieużytki 0,4100 ha, d) nieruchomość rolną niezabudowaną pochodzącą ze zlikwidowanego(...) w K., położoną na terenie Gminy S., oznaczoną w ewidencji gruntów obrębu L. (...) jako działka nr (...), o ogólnej powierzchni 42,5356 ha, w tym grunty orne 36,6956 ha, pastwiska 4,4500 ha, zadrzewienia i zakrzaczenia 1,0700 ha, lasy 0,1700 ha, nieużytki 0,1500 ha.

W umowach tych strony postanowiły, że czynsz dzierżawny jest płatny za okres półrocza roku kalendarzowego z dołu, za I półrocze - w terminie do 15 listopada według ceny pszenicy w I półroczu, za II półrocze – w terminie do 30 marca następnego roku według ceny pszenicy w II półroczu, a dzierżawca może zapłacić czynsz przed terminem płatności jedynie za zgodą wydzierżawiającego (§ 15 umowy). Strony postanowiły też, że jeżeli dzierżawca opóźnia się z zapłatą czynszu za dwa półrocza, umowa może zostać rozwiązana ze skutkiem natychmiastowym po bezskutecznym upływie dodatkowego, wyznaczonego przez wydzierżawiającego 3-miesięcznego terminu zapłaty zaległego czynszu (§ 17 ust. 1 umowy). Strony uzgodniły również, że jeśli umowa wygasła lub uległa rozwiązaniu, a dzierżawca nie wyda przedmiotu dzierżawy w terminie jednego miesiąca od daty doręczenia pisemnego wezwania do wydania nieruchomości, wówczas wydzierżawiający jest uprawniony do naliczania opłaty z tytułu bezumownego korzystania z przedmiotu dzierżawy w wysokości dotychczasowego czynszu dzierżawnego określonego w § 15 ust. 1, przypadającego do zapłaty w terminach, o których mowa w § 15 ust. 5 wraz z karą umowną w wysokości 25% tej opłaty (§ 17 ust. 5 umowy).

Celem zabezpieczenia roszczeń wynikających z umów dzierżawy pozwany wystawił weksle in blanco. Pod wekslami podpis złożył prezes zarządu pozwanego P. M., przystawiając nad podpisem pieczęć z oznaczeniem firmy i siedziby pozwanego. Do weksli załączono deklaracje wekslowe określające warunki ich wypełnienia.

Należności z faktur z terminem płatności do dnia 15 listopada 2008 roku za
czynsz dzierżawny za okres od 31 stycznia do 30 czerwca 2008 roku wyniosły: 11.359,28 złotych z umowy nr (...), 16.489,29 złotych z umowy nr (...), 7.401,85 złotych z umowy nr (...), 7.695 złotych z umowy nr (...), czyli łącznie 42.945,42 złotych. Należności z faktur z terminem płatności do dnia 31 marca 2009 roku za okres od 1 lipca do 31 grudnia 2008 roku wyniosły: 8.323,50 złotych z umowy nr (...), 12.082,50 złotych z umowy nr (...), 5.423,70 złotych z umowy nr (...), 5.638,50 złotych z umowy nr (...), czyli łącznie 31.468,20 złotych. Za I i II półrocze 2008 roku pozwany powinien tytułem czynszu zapłacić łącznie 74.4413,62 złotych. Pozwany na poczet czynszu za I i II półrocze 2008 roku wynikającego z umów dokonał następujących wpłat: 16 lutego 2009 roku - 4.000 złotych z umowy nr (...) lutego 2009 roku - 4.000 złotych z umowy (...)/30, 16 lutego 2009 roku - 4.000 złotych z umowy (...)/31, 16 lutego 2009 roku - 6.000 złotych z umowy (...), 23 lutego 2009 roku - 3.617 złotych z umowy (...)/29, 23 lutego 2009 roku - 12.980 złotych z umowy (...)/30, 23 lutego 2009 roku - 3.919 złotych z umowy (...)/31, 23 lutego 2009 roku - 5.680 złotych z umowy (...), 30 marca 2009 roku - 12.082,50 złotych z umowy (...)/29, 30 marca 2009 roku - 5.423,70 złotych z umowy (...)/30, 30 marca 2009 roku - 5.638,50 złotych z umowy (...)/31, 30 marca 2009 roku - 8.323,50 złotych z umowy (...). Nadto w dniu 4 czerwca 2009 roku pozwany wpłacił na rachunek powoda kwotę 406,11 złotych wskazując, iż jest to należność z tytułu czynszu wynikającego z umów dzierżawy nr (...).

Pismem z dnia 2 sierpnia 2010 roku powód poinformował pozwanego, że zalega on z zapłatą czynszu dzierżawnego za I i II półrocze 2009 roku, a zaległość wynosi 61.512,98 złotych. Jednocześnie powód wyznaczył pozwanemu dodatkowy 3-miesięczny termin do uregulowania zadłużenia. Nadmienił, że brak zapłaty w umówionym terminie zaległego czynszu w pełnej wysokości spowoduje powstanie po jego stronie prawa do rozwiązania umów dzierżawy ze skutkiem natychmiastowym. Pismo to zostało doręczone pozwanemu w dniu 11 sierpnia 2010 roku.

W dniu 10 sierpnia 2010 roku (...)w W. wystąpiła przeciwko (...) w B. do Sądu Rejonowego w Olsztynie z pozwem o zapłatę należności wynikających z weksli zabezpieczających czynsz dzierżawny za 2009 rok. Wyrokiem z dnia 28 marca 2011 roku w sprawie I C 1194/10 Sąd Rejonowy w Olsztynie utrzymał w mocy nakaz zapłaty, orzekając zgodnie z żądaniem powoda.

Pismem z dnia 6 maja 2011 roku doręczonym pozwanemu w dniu 16 maja 2011 roku powód oświadczył, iż wobec upływu 3-miesięcznego dodatkowego terminu do uregulowania należności z tytułu czynszu dzierżawnego rozwiązuje z dniem otrzymania przez pozwanego tego pisma, ze skutkiem natychmiastowym, umowy dzierżawy z dnia 31 stycznia 2008 roku, których przedmiotem są nieruchomości oznaczone numerami (...). Jednocześnie powód wyznaczył termin jednego miesiąca od dnia rozwiązania umów do protokolarnego przekazania nieruchomości. Poinformował także, że niewydanie nieruchomości będzie skutkowało naliczaniem wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości w wysokości dotychczasowego czynszu dzierżawnego powiększonego o 25%.

Pozwany występował do powoda o obniżenie czynszu dzierżawnego za 2008 rok, a także za 2011 rok, przy czym z wnioskiem o obniżenie czynszu za 2008 rok pozwany wystąpił dopiero w 2011 roku, w toku sprawy I C 1194/10. Pozwany nie uwzględnił tych wniosków.

W związku z niewydaniem przez pozwanego nieruchomości objętych umowami dzierżawy z dnia 31 stycznia 2008 roku (...)w W. wystąpiła przeciwko (...) w B. do Sądu Rejonowego w Szczytnie z powództwem windykacyjnym. Uznając, że wypowiedzenie umów dzierżawy bez zachowania terminów wypowiedzenia było skuteczne (z uwagi na zaległości w zapłacie czynszu dzierżawnego za 2009 rok) Sąd Rejonowy w Szczytnie wyrokiem z dnia 18 kwietnia 2012 roku w sprawie I C 205/11 nakazał pozwanemu, aby wydał powodowi nieruchomości rolne niezabudowane położone w L., gmina S., które były przedmiotem umów dzierżawy z dnia 31 stycznia 2008 roku, oznaczone numerami (...) o łącznej powierzchni 62,4071 ha, (...) o łącznej powierzchni 20,6549 ha, (...) o łącznej powierzchni 18,7873 ha oraz (...)o łącznej powierzchni 42,5356 ha. Wyrok Sądu Rejonowego w Szczytnie z dnia 18 kwietnia 2012 roku w sprawie I C 205/11 jest prawomocny, bowiem apelacja pozwanego od tego wyroku została oddalona przez Sąd Okręgowy w Olsztynie wyrokiem z dnia 18 grudnia 2012 roku w sprawie IX Ca 639/12.

W dniu 10 sierpnia 2012 roku pozwany wydał powodowi nieruchomości będące przedmiotem umów dzierżawy z dnia 31 stycznia 2008 roku.

W związku z brakiem zapłaty czynszu dzierżawy za 2010 rok i część I półrocza 2011 roku oraz wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości za okres od dnia 17 maja 2011 roku do dnia 30 czerwca 2011 roku powód wypełnił cztery weksle na łączną kwotę 137.290,72 złotych, wskazując jako termin płatności dzień 15 lutego 2012 roku, a następnie, pismem z dnia 3 lutego 2012 roku, doręczonym pozwanemu w dniu 7 lutego 2012 roku, wezwał pozwanego do wykupienia weksli wypełnionych na kwotę 137.290,72 złotych w terminie 7 dni od daty doręczenia wezwania. Pozwany nie zapłacił tej kwoty w wyznaczonym terminie i dlatego (...)w W. wystąpiła przeciwko (...) o zapłatę tej sumy. Wyrokiem z dnia 29 stycznia 2013 roku w sprawie I C 412/12 Sąd Okręgowy w Olsztynie utrzymał w mocy wydany wcześniej nakaz zapłaty z dnia 22 lutego 2012 roku. Wyrok ten nie jest prawomocny.

Pozwany nie zapłacił też powodowi wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości za II półrocze 2011 roku, I półrocze 2012 roku i część II półrocza 2012 roku i dlatego powód wypełnił cztery weksle na łączną kwotę 93.758,93 złotych, a następnie pismem z dnia 11 września 2012 roku, doręczonym pozwanemu w dniu 25 września 2012 roku, wezwał pozwanego do ich wykupu. W wyznaczonym terminie, tj. do dnia 28 września 2012 roku pozwany nie zapłacił powodowi tej kwoty.

W tych okolicznościach Sąd I instancji uznał, że powództwo zasługuje na uwzględnienie w całości.

W pierwszej kolejności Sąd Okręgowy zaznaczył, że według deklaracji wekslowych wystawione przez pozwanego weksle in blanco miały służyć zabezpieczeniu wszelkich roszczeń wynikających z łączących strony umów dzierżawy, a nie, jak wywodził pozwany, wyłącznie wierzytelności z tytułu zapłaty czynszu dzierżawnego. Wskazał, że umowa przewidywała zapłatę nie tylko należności czynszowych, lecz również należności dla czynszu alternatywnych, o podobnym czy zamiennym dla czynszu charakterze i dlatego należność w miejsce czynszu po rozwiązaniu (odstąpieniu od) umowy stanowi również roszczenie z umowy objęte deklaracjami wekslowymi i tym samym stanowi należność objętą wekslami gwarancyjnymi.

Odnosząc się do zarzutu ważności weksli Sąd Okręgowy zauważył, że pomiędzy powodem - jako wierzycielem z weksla, a pozwanym - jako zobowiązanym z weksla zostały zawarte pisemne porozumienia upoważniające powoda do uzupełnienia weksli. Porozumienia te szczegółowo określają warunki oraz sposób wypełnienia weksli. Zgodnie z deklaracjami wekslowymi powód został upoważniony do wypełnienia weksli, w szczególności co do miejsca, daty i sumy odpowiadającej długowi wraz z odsetkami i innymi kosztami powstałymi w związku z realizacją umów dzierżawy.

Przedłożone przez powoda weksle zawierają wszystkie konieczne elementy weksla własnego, wymienione w art. 101 pkt l-6 Prawa wekslowego. Mają w swej nazwie słowo „weksel”, stwierdzają bezwarunkowe przyrzeczenie zapłaty określonych kwot z oznaczonym dniem zapłaty, zawierają oznaczenie miejsca płatności (O.) oraz osobę, na zlecenie której ma nastąpić zapłata ((...)w W. (...) w O.), określają datę i miejsce wystawienia - O., dnia 20 listopada 2007 roku. Pod tekstem znajduje się pieczątka firmowa pozwanego zawierająca m.in. oznaczenie siedziby, a pod nią widnieje pieczątka prezesa zarządu pozwanego - P. M. i jego własnoręczny podpis.

Zdaniem Sądu I instancji uprawnienie powoda do uzupełnienia weksli obejmowało także określenie miejsca płatności. W treści deklaracji poprzez użycie wyrażenia „w szczególności” jedynie przykładowo wskazano elementy weksla, które powód mógł uzupełnić. W porozumieniu wekslowym posłużono się zwrotem „miejsce”, a nie „miejsce płatności”, czy „miejsce wystawienia weksla”. Oznacza to, że powód został upoważniony do uzupełnienia weksla zarówno co do miejsca płatności weksla, jak i co do miejsca wystawienia weksla.

Jednocześnie Sąd Okręgowy zauważył, że pozwany nie skorzystał z możliwości zamieszczenia na wekslach in blanco miejsca płatności. W ocenie Sądu I instancji miejsca płatności nie wyznacza pieczęć firmowa pozwanego zawierająca nazwę miejscowości, w której znajduje się jego siedziba. W deklaracjach wekslowych upoważniono powoda do uzupełnienia weksli w zakresie miejsca płatności i jeżeli zamiarem pozwanego byłoby oznaczenie miejsca płatności weksla poprzez przystawienie pieczęci firmowej, to wystarczające byłoby upoważnienie powoda do wypełnienia weksla jedynie co do miejsca jego wystawienia. Nadto pieczęć firmowa została przystawiona nad nazwiskiem prezesa zarządu pozwanego, a gdyby pozwany oznaczył miejsce płatności weksla, to pieczęć firmową przystawiłaby w lewym dolnym rogu blankietu weksla, przy sformułowaniu „Płatny …”. Prezes zarządu w identyczny sposób podpisał w imieniu pozwanego weksle i porozumienia wekslowe - nad lub obok pieczęci zawierającej oznaczenie pełnionej funkcji i własnoręcznego podpisu zamieścił pieczęć firmową pozwanego z jego pełną nazwą i siedzibą. W konsekwencji Sąd I instancji przyjął, że przystawienie pieczęci firmowej w pobliżu imienia i nazwiska osoby składającej podpis miało służyć jedynie wykazaniu, że zobowiązanie wekslowe zaciągane jest przez osobę prawną, a nie osobę fizyczną. Miejscowość widniejącą na pieczęci należy zatem traktować jedynie jako oznaczenie siedziby wystawcy weksli.

Dalej Sąd I instancji wskazał, że pozwany nie mógł skutecznie kwestionować prawidłowości rozwiązania umów dzierżawy z dnia 31 stycznia 2008 roku. Podkreślił, że wyrokiem z dnia 18 kwietnia 2012 roku w sprawie I C 205/11 Sąd Rejonowy w Szczytnie nakazał pozwanemu wydanie nieruchomości objętych umowami dzierżawy z dnia 31 stycznia 2008 roku uznając, że rozwiązanie tych umów było prawidłowe z uwagi na występujące po stronie pozwanego zaległości w zapłacie czynszu dzierżawnego za I i II półrocze 2009 roku, a orzeczenie to wiąże w niniejszym postępowaniu, stosownie do art. 365 § 1 k.p.c.

Odnosząc się jednak do stanowiska pozwanego, że dokonywał on regularnych wpłat na poczet czynszu dzierżawnego i że na dzień 4 czerwca 2009 roku wystąpiła nawet nadpłata w rozliczeniu czynszu dzierżawnego za 2008 rok w związku z czym nie mógł zalegać z zapłatą czynszu za dwa pełne okresy płatności za 2009 rok Sąd I instancji zaznaczył, że tak umowy dzierżawy z dnia 31 stycznia 2008 roku, jak i art. 703 k.c. przewidują, że warunkami rozwiązania umowy dzierżawy bez zachowania terminów wypowiedzenia są, po pierwsze opóźnienie z zapłatą czynszu za dwa półrocza, a po drugie upływ dodatkowego wyznaczonego przez wydzierżawiającego 3-miesięcznego terminu do zapłaty zaległego czynszu. Powołując się na poglądy doktryny Sąd Okręgowy wskazał, że w wypadku zwłoki wskazanej w art. 703 k.c. wypowiedzenie umowy dzierżawy (bez zachowania terminów wypowiedzenia) jest uzasadnione nawet wtedy, gdy dzierżawca uiści część czynszu, a mimo to zalega z zapłatą wartości czynszu odpowiednio przynajmniej za dwa pełne okresy płatności albo przynajmniej za rok (przy czynszu płatnym w stosunku rocznym, w sytuacji, gdy łącznie okres zaległości wynosi np. dwa lata). Podzielając te poglądy Sąd I instancji przyjął, że przewidziane w art. 703 k.c., jak i w umowach dzierżawy z dnia 31 stycznia 2008 roku dwa pełne okresy płatności lub dwa półrocza wyznaczają jedynie wysokość zaległości z tytułu czynszu dzierżawy.

W ocenie Sądu Okręgowego pozwany nie wykazał również, by występowała jakakolwiek nadpłata czynszu dzierżawnego za 2008 rok. Przy płatności z dnia 4 czerwca 2009 roku w kwocie 406,11 złotych, która miała stanowić nadwyżkę w zapłacie czynszu dzierżawy za 2008 rok pozwany wskazał, że płatność dotyczy czynszu dzierżawy wynikającego z umów nr (...). Powód jako wierzyciel z tytułu czynszu dzierżawnego, stosownie do art. 451 § 1 k.c., związany był dokonanym przez pozwanego wskazaniem i powinien był zaliczyć tę kwotę na poczet czynszu dzierżawnego z tych właśnie umów, a żadna z nich nie jest przedmiotem niniejszej sprawy. Gdyby zatem odjąć tę wpłatę od czynszu dzierżawnego, który pozwany powinien był uiścić za 2008 rok, to nie dość, że nie powstałaby nadpłata czynszu dzierżawnego, ale wystąpiłaby niewielka zaległość w zapłacie czynszu za 2008 rok.

Sąd I instancji zauważył też, że powód wystąpił przeciwko pozwanemu z powództwem o zapłatę czynszu dzierżawy za I i II półrocze 2009 roku, a prawomocnym wyrokiem w sprawie I C 1194/10 Sąd Rejonowy w Olsztynie uwzględnił w całości to powództwo, przy czym w postępowaniu tym pozwany nie kwestionował wysokości zaległości w czynszu dzierżawy za 2009 rok, podnosząc jedynie zarzut obniżenia wysokości czynszu na podstawie art. 700 k.c. W świetle tego wyroku, który zgodnie z art. 365 § 1 k.p.c. wiąże w niniejszym postępowaniu nie można uznać, że pozwany nadpłacił czynsz dzierżawny za 2008 rok, a w rozliczeniu czynszu za 2009 rok wystąpiła niewielka nadwyżka.

Sąd Okręgowy podkreślił, że nawet gdyby przyjąć, iż pozwany w 2008 roku nadpłacił czynsz dzierżawy o kilkaset złotych (według jego obliczeń była to kwota 213,02 złotych), to nadpłacona kwota stanowi nienależne świadczenie, którego zwrotu pozwany może domagać się na podstawie art. 410 § 1 k.c. w zw. z art. 405 k.c. Powstałą wierzytelność pozwany mógłby potrącić z ciążącym na nim długiem wobec powoda z tytułu czynszu dzierżawnego, ale do chwili rozwiązania umów dzierżawy z dnia 31 stycznia 2008 roku pozwany nie złożył oświadczenia o potrąceniu.

Ostatecznie Sąd I instancji uznał, że wypowiedzenie przez powoda umów dzierżawy z dnia 31 stycznia 2008 roku ze skutkiem natychmiastowym spełniało wszystkie wymagania z § 17 ust. 1 umów, bowiem pozwany zalegał z zapłatą czynszu dzierżawnego za dwa półrocza (I i II półrocze 2009 roku), pismem z dnia 11 sierpnia 2010 roku powód wyznaczył pozwanemu dodatkowy 3-miesięczny termin zapłaty zaległego czynszu, a pozwany, mimo wyznaczonego terminu, nie uregulował zaległości z tytułu czynszu dzierżawy. Jednocześnie powód złożył oświadczenie, w którym jasno określił przyczynę rozwiązania umów w trybie natychmiastowym, a pismo to zostało skutecznie doręczone pozwanemu w dniu 16 maja 2011 roku. Umowy z dnia 31 stycznia 2008 roku zostały zatem skutecznie rozwiązane ze skutkiem natychmiastowym. Sąd Okręgowy zaznaczył przy tym, że oświadczenie o wypowiedzeniu umowy ze skutkiem natychmiastowym nie wymaga przyjęcia, a jedynie prawidłowego doręczenia adresatowi i z chwilą dojścia oświadczenia do wiadomości adresata albo w innym terminie zakreślonym w piśmie zawierającym oświadczenie o rozwiązaniu umowy w trybie natychmiastowym wywołuje skutek prawny w postaci zakończenia stosunku zobowiązaniowego, niezależnie od stanowiska wyrażonego przez drugą stronę umowy, do której oświadczenie to jest kierowane.

W dalszej kolejności Sąd Okręgowy wskazał, że jakkolwiek z orzeczeń Sądu Najwyższego wynika, iż wynagrodzenie należne właścicielowi obejmuje cały okres, przez który posiadacz rzecz posiadał, i nie dzieli się na świadczenia okresowe, lecz jest należnością jednorazową za cały okres korzystania, to jednak orzeczenia te zapadły na gruncie art. 224 i 225 k.c. Roszczenia uzupełniające mają zastosowanie do stosunków bezumownych, a więc do sytuacji, gdy bez porozumienia zainteresowanych dojdzie do tego, że rzecz stanowiąca własność jednej osoby znajdzie się w posiadaniu innej osoby. W razie istnienia pomiędzy stronami stosunku prawnego, będącego podstawą posiadania cudzej rzeczy, rozliczenie nastąpić powinno według reżimu prawnego normującego ten stosunek prawny. Przepisy art. 224 i nast. k.c. nie mają zastosowania do stosunku umownego między właścicielem, a inną osobą, na podstawie którego korzystała ona z rzeczy za zgodą właściciela. W takiej sytuacji, w pierwszej kolejności, stosować należy postanowienia umowy, a w razie jej braku lub odpadnięcia tytułu, przepisy kodeksu cywilnego o zobowiązaniach.

Tymczasem w umowach z dnia 31 stycznia 2008 roku strony jasno określiły sytuację prawną na wypadek rozwiązania umów dzierżawy ze skutkiem natychmiastowym, precyzując wzajemne prawa i obowiązki z tym związane, w tym na czas niejako już „pozadzierżawny”. Strony uregulowały wysokość wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości (dotychczasowy czynsz dzierżawny powiększony o 25%) oraz termin jego płatności („przypadający do zapłaty w terminach, o których mowa w § 15 ust. 5 umów). Wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości miało być zatem płatne w okresach półrocznych w terminach jak dla czynszu dzierżawnego na zasadach przewidzianych w § 15 ust. 5 umów, tj. za I półrocze w terminie do 15 listopada, a za II półrocze w terminie do 30 marca następnego roku. Tak też powód wyliczył to wynagrodzenie, a pozwany tego nie kwestionował.

Sąd I instancji uznał, że w sytuacji powiązania terminu płatności wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości z upływem jednego miesiąca od daty wezwania do wydania nieruchomości zbędne byłoby nawiązywanie do § 15 ust. 5 umów, w którym określono do kiedy półroczny czynsz dzierżawny ma być płatny. Jeśli chodziłoby wyłącznie o ustalenie okresu, jakim ma być objęty czynsz dzierżawny, będący podstawą wyliczenia wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości, wystarczające byłoby odwołanie do § 15 ust. 4 umów wskazującego, że czynsz płatny jest za okres półrocza roku kalendarzowego z dołu.

W tej sytuacji Sąd Okręgowy przyjął, że umowy dzierżawy z dnia 31 stycznia 2008 roku - poprzez wskazanie terminów płatności - nadały wynagrodzeniu za bezumowne korzystanie z nieruchomości swoiście okresowy charakter, co jest w pełni dopuszczalne w ramach swobody umów. Pozwany obowiązany był uiszczać wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości od dnia następnego od daty rozwiązania umów dzierżawy, tj. od dnia 17 maja 2011 roku w terminach określonych dla czynszu dzierżawnego. Z uwagi na wprowadzony umowami okresowy charakter wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości, jego wymagalność realizuje się w ustalonych cyklach charakterystycznych dla świadczeń czynszowych przy dzierżawie. Z tych względów zasadne było naliczenie przez powoda odsetek od poszczególnych kwot wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości. Za każdym razem, gdy pozwany nie dokonywał wpłat z tytułu wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości w terminach przewidzianych w § 15 ust. 5 umów, pozostawał tym samym w opóźnieniu ze spełnieniem swego świadczenia.

Sąd I instancji nie podzielił stanowiska pozwanego, że dopiero po upływie jednego miesiąca od daty doręczenia wezwania do wydania nieruchomości powód mógł naliczyć wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości. Wskazał, że bezskuteczny upływ jednego miesiąca od daty doręczenia wezwania do wydania nieruchomości stanowi dodatkową zastrzeżoną umownie przesłankę, od spełnienia której uzależnione jest powstanie roszczenia o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości, ale nie od daty upływu tego terminu, a od daty rozwiązania umowy dzierżawy. Przyjęcie odmiennego stanowiska oznaczałoby uprzywilejowanie osób korzystających z nieruchomości bez tytułu prawnego, pozwalając im na uniknięcie zapłaty wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości za okres poprzedzający skuteczne doręczenie wezwania do wydania nieruchomości. Oczywiście dzierżawca może dostosować się do wezwania i wydać nieruchomość we wskazanym w umowie miesięcznym terminie od daty wezwania i wówczas nie poniesie dodatkowych świadczeń z tytułu bezumownego korzystania z nieruchomości za ten okres, ale jeżeli tego nie uczyni, to musi liczyć się z tym, że i za okres pomiędzy rozwiązaniem umowy a upływem owego miesiąca do wydania nieruchomości będzie obciążony należnością. Roszczenie o zapłatę wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości powstaje z momentem utraty tytułu prawnego uprawniającego do używania rzeczy i obejmuje cały okres, przez który następuje bezumowne korzystanie z rzeczy. W umowach dzierżawy z dnia 31 stycznia 2008 roku strony przewidziały, że dzierżawca ma obowiązek zwrotu nieruchomości po zakończeniu dzierżawy, co pozwała uznać, że konsekwencją niezastosowania się do tego obowiązku jest powstanie roszczenia o zapłatę wynagrodzenia, o którym mowa w § 17 ust. 5 umów. Umowy dzierżawy zostały skutecznie rozwiązane z dniem 16 maja 2011 roku i do tej daty pozwany miał obowiązek uiszczać czynsz dzierżawny, zaś po tej dacie aż do czasu zwrotu dzierżawionych nieruchomości pozwany korzystał z nieruchomości nie posiadając ku temu tytułu prawnego i obowiązany jest do zapłaty wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości. W piśmie z dnia 6 maja 2011 roku oprócz oświadczenia o rozwiązaniu umów dzierżawy ze skutkiem natychmiastowym powód wyznaczył termin jednego miesiąca od dnia rozwiązania umów do protokolarnego przekazania nieruchomości będących przedmiotem dzierżaw, a pismo to doręczono skutecznie pozwanemu w dniu 16 maja 2011 roku. Tak więc do dnia 16 czerwca 2011 roku pozwany mógł dobrowolnie zwrócić nieruchomości bez konsekwencji związanych z naliczeniem wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nich, ale tego nie uczynił aż do dnia 10 sierpnia 2012 roku.

Sąd Okręgowy nie podzielił zarzutu pozwanego, że powód nieprawidłowo wyliczał należny czynsz dzierżawny. Powód nie naliczał i nie pobierał czynszu dzierżawnego za nieużytki, grunty zadrzewione i zakrzaczone oraz grunty klasy VI. Pozwany nie przedstawił żadnych dowodów, z których wynikałoby, że kwestionował prawidłowość naliczanego czynszu i że powód nieprawidłowo wyliczał wynikający z umowy czynsz dzierżawny, choć to na nim spoczywał ciężar dowodu w tym zakresie (art. 6 k.c.). Sąd I instancji podkreślił przy tym, iż w niniejszej sprawie powód dochodzi wynagrodzenia za bezumowne korzystanie, zaś czynsz stanowił tylko formalną podstawę do naliczenia tego wynagrodzenia. Powód jednoznacznie wskazał podstawy naliczenia czynszu i tego pozwany skutecznie nie zakwestionował. Jednocześnie Sąd Okręgowy zaznaczył, że w procesie wekslowym weksel stanowi dowód istnienia zobowiązania i domniemywa się, że wszystkie dane umieszczone na wekslu są prawdziwe, także suma wekslowa. Sąd ten przyjął, że o ile można bronić poglądu, iż w przypadku weksla niezupełnego to wierzyciel winien wykazać należność z deklaracji, to na dłużniku wekslowym spoczywa przynajmniej obowiązek przytoczenia konkretnych zarzutów co do tego, iż należność wekslowa została wyliczona niezgodnie z umową i deklaracją, jeśli formalnie wyliczenie czynszu czy wynagrodzenia jest zgodne z treścią umowy. Wydzierżawiający nie ma bowiem obowiązku udowadniać czegoś więcej niż to, co wynika wprost z umowy, jak w niniejszej sprawie.

Sąd I instancji nie uwzględnił również zarzutu pozwanego co do obniżenia czynszu dzierżawnego na podstawie art. 700 k.c. Zaznaczył, że sam pozwany wskazał, iż obniżony czynsz przysługiwałby powodowi, gdyby uznać, iż umowy zostały wypowiedziane bezskutecznie i powód mógłby dochodzić jedynie czynszu dzierżawnego, a wobec uznania przez Sąd Okręgowy, iż wypowiedzenie umów było skuteczne zarzut co do obniżenia czynszu nie ma większego znaczenia.

Niezależnie od tego Sąd I instancji podkreślił, że instytucja obniżenia czynszu uregulowana w art. 700 k.c. może dotyczyć wyłącznie czynszu przypadającego za dany okres gospodarczy, a zatem świadczenia należnego od dzierżawcy w czasie, gdy strony wiąże umowa dzierżawy i nie znajduje zastosowania do wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości, nawet jeśli istniejący między stronami stosunek prawny odnosi wysokość tego wynagrodzenia do wysokości czynszu. Wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości nie jest czynszem, a sam fakt, że w niniejszej sprawie wynagrodzenie to miało być płatne jak czynsz dzierżawny, nie nadaje mu takiego charakteru. Czynsz dzierżawny jest tu jedynie blankietowym wskaźnikiem do jakiego należy odnosić wysokość wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości. Chodzi przy tym o wysokość czynszu wprost wynikającą z umowy dzierżawy, bez względu na to, czy w trakcie obowiązywania umowy dzierżawy nastąpiły okoliczności, które mogłyby uzasadniać domaganie się przez dzierżawcę obniżenia wysokości tego świadczenia. Zarzut z art. 700 k.c. dotyczy wyłącznie należności za okres pozostawania w stosunku dzierżawnym i nie może być rozciągany na inne okresy, w szczególności pozaumowne, bowiem prowadziłoby to do naruszenia pewności obrotu i naruszenia oczywistych uprawnień właścicielskich. Właściciel ma prawo do wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z jego rzeczy i ryzyko zapłaty tego wynagrodzenia obciąża tego, kto prawo własności narusza.

W tych okolicznościach Sąd Okręgowy oddalił wnioski pozwanego o dopuszczenie dowodu z zeznań świadków i opinii biegłego jako bezprzedmiotowe dla rozstrzygnięcia sprawy. Dowody te miały być przeprowadzone na okoliczność drastycznego zmniejszenia wskutek przymrozków zwykłego przychodu rolniczego z dzierżawionych nieruchomości oraz wielkości tego zmniejszenia, a zatem na okoliczności istotne z punktu widzenia art. 700 k.c., który nie znajduje w sprawie zastosowania.

Tym samym Sąd I instancji uznał, że kwoty, na jakie wypełniono weksle, są zgodne z treścią deklaracji, a dochodzone roszczenie znajduje oparcie w przepisach o nienależytym wykonaniu zobowiązania (art. 471 k.c.) i dlatego utrzymał w mocy w całości nakaz zapłaty z dnia 22 lutego 2012 roku, na podstawie art. 496 k.p.c. w zw. z art. 10 prawa wekslowego.

Końcowo Sąd Okręgowy wskazał, że nie było podstaw do odroczenia
terminu rozprawy wyznaczonego na dzień 12 czerwca 2013 roku, bowiem pozwany nie usprawiedliwił właściwie swej nieobecności. Wprawdzie prezes zarządu pozwanego przedstawił zaświadczenie lekarskie, ale nie spełnia ono wymogów z art. 214 1 1 k.p.c., bowiem nie zostało wystawione przez lekarza sądowego, a nadto z jego treści wynika, iż chory może chodzić, przy czym pozwany został pouczony o treści art. 214 1 1 k.p.c. Nadto niestawiennictwo członka zarządu pozwanego nie uniemożliwiało rozpoznania sprawy na wyznaczonym terminie rozprawy, bowiem na rozprawie nie zostały przewidziane czynności, przy których udział strony jest nieodzowny i procesowo niezbędny. Poza tym pozwany jest podmiotem profesjonalnie prowadzącym działalność i z pewnością mógł wyznaczyć pełnomocnika do reprezentowania jego interesów przed sądem.

Powyższy wyrok w całości zaskarżył apelacją pozwany. Podnosił, że nie zalegał z płatnością czynszu dzierżawnego za co najmniej dwa pełne okresy płatności i dlatego, wbrew odmiennemu stanowisku Sądu I instancji, rozwiązanie przez powoda umów dzierżawy z dnia 31 stycznia 2008 roku nie jest skuteczne. W konsekwencji Sąd I instancji niezasadnie pominął wnioski dowodowe na okoliczność zasadności obniżenia czynszu na podstawie art. 700 k.c. W ocenie skarżącego Sąd Okręgowy błędnie uznał też, że wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości może być świadczeniem periodycznym i można naliczać odsetki od poszczególnych rat tego wynagrodzenia. Zdaniem skarżącego Sąd Okręgowy dopuścił się też błędnej wykładni § 17 umów z dnia 31 stycznia 2008 roku, bowiem nie uwzględnił, iż strony przewidziały okres miesięcznej karencji w naliczaniu wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości. Skarżący podniósł też, że doszło do nieważności postępowania, bowiem Sąd I instancji nie odroczył ostatniej rozprawy mimo zasadnego wniosku pozwanego. W ocenie skarżącego deklaracje wekslowe nie upoważniały powoda do określenia miejsca płatności weksla, a zatem powód określając miejsce płatności wypełnił weksle niezgodnie z deklaracją wekslową. Pozwany stawiając na wekslach pieczęć firmową zawierającą jego adres obok podpisu prezesa zarządu pozwanego w sposób wiążący dla stron określił miejsce płatności weksla na B.. Miejsce płatności wpisane przez powoda było drugim miejscem płatności, a podwójny domicyl powoduje bezwzględną nieważność weksla.

Wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji, a także o zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy poczynił prawidłowe, zgodne z zebranym w sprawie materiałem dowodowym ustalenia faktyczne. Ustalenia te Sąd Apelacyjny podziela i uznaje za własne. Trafny jest też wniosek i ocena Sądu I instancji co do istnienia podstaw do uwzględnienia powództwa.

W pierwszej kolejności wskazać należy, że całkowicie bezzasadny jest najdalej idący zarzut apelacji dotyczący nieważności postępowania, której skarżący upatrywał w braku odroczenia ostatniej rozprawy przed Sądem I instancji.

Zgodnie z art. 214 § 1 k.p.c. rozprawa ulega odroczeniu, jeżeli sąd stwierdzi nieprawidłowość w doręczeniu wezwania albo jeżeli nieobecność strony jest wywołana nadzwyczajnym wydarzeniem lub inną znaną sądowi przeszkodą, której nie można przezwyciężyć. Za przeszkodę, której nie można przezwyciężyć należy uznać chorobę strony uniemożliwiającą stawienie się w sądzie. Należy jednak pamiętać, że według art. 214 1 § 1 k.p.c. usprawiedliwienie niestawiennictwa z powodu choroby strony wymaga przedstawienia zaświadczenia potwierdzającego niemożność stawienia się na wezwanie lub zawiadomienie sądu, wystawionego przez lekarza sądowego. Tymczasem pozwany domagając się odroczenia rozprawy przed Sądem I instancji wyznaczonej na dzień 12 czerwca 2013 roku nie przedłożył zaświadczenia wystawionego przez lekarza sądowego potwierdzającego niemożność stawienia się przez niego w sądzie. Pozwany wiedział przy tym, że usprawiedliwienie niestawiennictwa z powodu choroby strony wymaga przedstawienia zaświadczenia potwierdzającego niemożność stawienia się na wezwanie lub zawiadomienie sądu, wystawionego przez lekarza sądowego, bowiem stosowne pouczenie co do sposobu usprawiedliwienia niestawiennictwa z powodu choroby zostało zawarte w zawiadomieniu o terminie rozprawy, które pozwany otrzymał w dniu 27 maja 2013 roku. Wobec tego, że nie wykazał on w sposób określony w art. 214 1 § 1 k.p.c., iż stan jego zdrowia uniemożliwiał mu stawiennictwo w sądzie, jego wniosek o odroczenie rozprawy wyznaczonej na 12 czerwca 2013 roku nie mógł być uwzględniony, pomimo, że pozwany nie był reprezentowany przez pełnomocnika.

Przeprowadzenie przez Sąd I instancji rozprawy w dniu 12 czerwca 2013 roku z pewnością nie pozbawiło pozwanego możności obrony. Przy analizie, czy doszło do pozbawienia strony możności działania, należy bowiem najpierw rozważyć, czy nastąpiło naruszenie przepisów procesowych, w drugiej kolejności trzeba sprawdzić, czy uchybienie to wpłynęło na możność strony do działania w postępowaniu, a w końcu należy zbadać, czy pomimo zajścia tych okoliczności strona mogła bronić swych praw. Tylko w razie kumulatywnego spełnienia wszystkich tych trzech przesłanek można stwierdzić, że strona została pozbawiona możności działania (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 17 lutego 2004 roku, III CK 290/02, LEX nr 164001; z dnia 13 listopada 2007 roku, III UK 57/07, LEX nr 897947).

W ocenie Sądu Apelacyjnego, jak wskazano powyżej, nie zachodziła przewidziana w art. 214 § 1 k.p.c. przeszkoda do przeprowadzenia przez Sąd I instancji rozprawy w dniu 12 czerwca 2013 roku. Przeprowadzenie tej rozprawy pod nieobecność pozwanego nie wywołało nieważności postępowania (art. 379 pkt 5 k.p.c.).

Chybione są też zarzuty dotyczące weksli wystawionych przez pozwanego celem zabezpieczenia roszczeń wynikających z umów dzierżawy z dnia 31 stycznia 2008 roku.

W pierwszym rzędzie nie sposób zgodzić się ze skarżącym, że powód wskazując w wekslach miejsce ich płatności wypełnił je niezgodnie z deklaracjami wekslowymi.

Porozumienie wekslowe podlega regułom interpretacyjnym oświadczeń woli wyrażonym w art. 65 k.c. (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 28 maja 1998 roku, II CKN 531/97, OSN 1999, nr 1, poz. 13; z dnia 17 czerwca 1999 roku, I CKN 51/98, OSN 2000, nr 2, poz. 27). Na tle tego przepisu Sąd Najwyższy w uchwale składu siedmiu sędziów z dnia 29 czerwca 1995 roku, III CZP 66/95 (OSNC 1995, Nr 5, poz. 168) przyjął tzw. kombinowaną metodę wykładni, która w wypadku oświadczeń woli składanych innej osobie przyznaje pierwszeństwo temu znaczeniu oświadczenia woli, które rzeczywiście nadały mu strony w chwili jego złożenia (subiektywny wzorzec wykładni). Z art. 65 § 2 k.c. wynika, że badanie to nie może ograniczać się do analizy dosłownego brzmienia umowy, lecz musi objąć wszystkie okoliczności umożliwiające ocenę, jaka była rzeczywista wola umawiających się kontrahentów. Dla ustalenia, jak strony rzeczywiście pojmowały oświadczenie woli w chwili jego złożenia może mieć znaczenie także ich postępowanie po złożeniu oświadczenia, np. sposób wykonania umowy. Jeżeli okaże się, że strony różnie rozumiały treść złożonego oświadczenia woli, to za prawnie wiążące - zgodnie z kombinowaną metodą wykładni - należy uznać znaczenie oświadczenia woli ustalone według wzorca obiektywnego. W tej fazie wykładni potrzeba ochrony adresata oświadczenia woli przemawia za tym, aby było to znaczenie oświadczenia, które jest dostępne adresatowi przy założeniu starannych z jego strony zabiegów interpretacyjnych. Ustalając to znaczenie oświadczenia woli należy zacząć od sensu wynikającego z reguł językowych, z tym, że najpierw należy uwzględnić zasady, zwroty i zwyczaje językowe używane w środowisku, do którego należą strony, a dopiero potem ogólne reguły językowe, trzeba przy tym mieć na uwadze nie tylko interpretowany zwrot, ale także jego kontekst. Poza kontekstem językowym należy brać pod uwagę także okoliczności złożenia oświadczenia woli, czyli tzw. kontekst sytuacyjny, który obejmuje w szczególności przebieg negocjacji, dotychczasowe doświadczenie stron, ich status wyrażający się, np. prowadzeniem działalności gospodarczej. Niezależnie od tego z art. 65 § 2 k.p.c. wynika nakaz kierowania się przy wykładni umowy jej celem.

Powyższym wymaganiom odpowiada wykładnia porozumień wekslowych, która doprowadziła Sąd I instancji do wniosku, że w deklaracjach wekslowych powód został upoważniony do wypełnienia weksli in blanco także w zakresie miejsca płatności.

W deklaracjach wekslowych pozwany upoważnił powoda do wypełnienia weksli w szczególności co do miejsca, daty i sumy odpowiadającej długowi pozwanego wraz z odsetkami i innymi kosztami powstałymi w związku z realizacją umów dzierżawy. Użyty w deklaracjach wekslowych zwrot „w szczególności”, jak trafnie wskazał Sąd Okręgowy, oznacza, że powód de facto został upoważniony do wypełnienia weksli in blanco w całości. Pozwany jako profesjonalny podmiot z pewnością zdawał sobie sprawę, że poprzez użycie w deklaracjach wekslowych sformułowania „w szczególności” tak naprawdę upoważnił powoda do wypełnienia weksli in blanco w całości. Zawartego w deklaracjach wekslowych upoważnienia do wypełnienia weksli in blanco w szczególności co do miejsca, daty i sumy odpowiadającej długowi pozwanego wraz z odsetkami i innymi kosztami powstałymi w związku z realizacją umów dzierżawy powód nie mógł inaczej rozumieć niż jako upoważnienie go do wypełnienia weksli in blanco w całości, a więc także co do miejsca płatności.

Jednocześnie nie można zgodzić się ze skarżącym, że weksle wystawione przez pozwanego celem zabezpieczenia roszczeń wynikających z umów dzierżawy z dnia 31 stycznia 2008 roku są nieważne, bowiem podano w nich więcej niż jedno miejsce płatności. Siedziba pozwanego widniejąca obok jego firmy na pieczątce postawionej obok pieczątki prezesa zarządu pozwanego i jego podpisu na przedniej stronie weksla, po prawej stronie u dołu weksla, nie jest miejscem płatności weksli. Wprawdzie obojętne jest, w której części weksla podano miejsce płatności, ale w praktyce miejsce płatności oznacza się na przedniej stronie weksla, po lewej stronie u dołu weksla. W przypadku weksli wystawionych przez pozwanego celem zabezpieczenia roszczeń wynikających z umów dzierżawy z dnia 31 stycznia 2008 roku miejsce ich płatności przewidziano także na przedniej stronie weksla, po lewej stronie u dołu weksla, na co wskazuje widniejące tam sformułowanie „Płatny ….”. Gdyby pozwany poprzez postawienie pieczątki z jego firmą i siedzibą rzeczywiście chciał oznaczyć miejsce płatności, to z pewnością postawił by tę pieczęć właśnie na przedniej stronie weksla, po lewej stronie u dołu weksla. Postawienie pieczątki z firmą i siedzibą pozwanego obok pieczątki prezesa zarządu pozwanego i jego podpisu na przedniej stronie weksla, po prawej stronie u dołu weksla, jak trafnie uznał Sąd I instancji, miało służyć jedynie wykazaniu, że zobowiązanie wekslowe zaciągnął pozwany jako osoba prawna, a nie prezes zarządu pozwanego jako osoba fizyczna. Wniosek ten jest tym bardziej uzasadniony, jeśli zważyć, że pozwany w ten sposób, a więc poprzez postawienie pieczątki z jego firmą i siedzibą obok pieczątki prezesa zarządu pozwanego i jego podpisu podpisywał wszystkie dokumenty.

Na konieczność oznaczenia firmy i siedziby osoby prawnej obok podpisu osoby upoważnionej do zaciągania w imieniu tego podmiotu zobowiązań wekslowych z uwagi na bezpieczeństwo i pewność obrotu wekslowego wskazują także przedstawiciele doktryny (por. I. Heropolitańska, Komentarz do art. 1 ustawy – Prawo wekslowe, LEX, 2011; M. Czarnecki, L. Bagińska, Prawo wekslowe i czekowe, Komentarz, Wydawnictwo C.H.BECK, Warszawa 2005, s. 135-136).

Nawet jednak jeżeli powód nie mógłby skutecznie dochodzić od pozwanego kwoty 93.758,93 złotych na podstawie weksli, czy to z uwagi na ich nieważność, czy z jakichkolwiek innych względów, to roszczenie powoda w stosunku do pozwanego o zapłatę kwoty 93.758,93 złotych w sposób oczywisty wynika ze stosunku podstawowego łączącego strony.

W kontekście zarzutu błędnego przyjęcia przez Sąd I instancji, że powód skutecznie rozwiązał umowy dzierżawy z dnia 31 stycznia 2008 roku trzeba przypomnieć za Sądem Okręgowym, że wyrokiem z dnia 18 kwietnia 2012 roku w sprawie I C 205/11 Sąd Rejonowy w Szczytnie nakazał pozwanemu wydanie nieruchomości objętych umowami dzierżawy z dnia 31 stycznia 2008 roku uznając, że rozwiązanie tych umów było prawidłowe z uwagi na występujące po stronie pozwanego zaległości w zapłacie czynszu dzierżawnego za I i II półrocze 2009 roku, a apelacja pozwanego od tego wyroku została oddalona przez Sąd Okręgowy w Olsztynie wyrokiem z dnia 18 grudnia 2012 roku w sprawie IX Ca 639/12. Zgodnie z art. 365 § 1 k.p.c. istota wiążącej mocy prawomocnego orzeczenia sądu polega na związaniu jego treścią także innych sądów i organów państwowych. Moc wiążąca prawomocnego orzeczenia określona w art. 365 § 1 k.p.c. w odniesieniu do sądów oznacza, że muszą one przyjmować, że dana kwestia prawna kształtuje się tak jak to przyjęto we wcześniejszym prawomocnym orzeczeniu . Zatem w kolejnym postępowaniu sąd jest związany prawomocnym orzeczeniem, rozumianym jako określona wypowiedź sądu rozpoznającego poprzednią sprawę, będącą syntezą ustaleń faktycznych i prawnych (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 lipca 2002 roku, V CKN 1100/00, LEX nr 74492). Oznacza to, że Sąd I instancji, jak i Sąd Apelacyjny rozpoznający niniejszą sprawę, są związani dokonaną przez Sąd Rejonowy w Szczytnie w sprawie I C 205/11 i Sąd Okręgowy w Olsztynie w sprawie IX Ca 639/12 oceną co do skuteczności rozwiązania przez powoda umów dzierżawy z dnia 31 stycznia 2008 roku. Zarzut nieskutecznego rozwiązania przez powoda umów dzierżawy z dnia 31 stycznia 2008 roku nie mógł być zatem uwzględniony w niniejszym postępowaniu.

Niezależnie od tego trzeba wskazać, że Sąd I instancji poczynił trafne rozważania w przedmiocie skuteczności rozwiązania przez powoda ze skutkiem natychmiastowym umów dzierżawy z dnia 31 stycznia 2008 roku. Sąd Apelacyjny w pełni podziela te argumenty i uznaje je za swoje, nie widząc potrzeby przytaczania ich w tym miejscu po raz kolejny.

Zgodzić się należy także z Sądem I instancji, że powód mógł domagać się wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości powoda za poszczególne okresy tego korzystania. Przepisy art. 224 k.c. i art. 225 k.c., na gruncie których wyrażono pogląd, że wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy nie oparte na tytule nie dzieli się na świadczenia okresowe, lecz jest należnością jednorazową za cały okres korzystania (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 4 grudnia 1980 roku, II CR 501/80, OSNCP 9/81, poz. 171, z dnia 25 marca 1986 roku, IV CR 29/86, OSNCP 2-3/97, poz. 44), nie mają zastosowania w sytuacji umownego uregulowania sposobu rozliczenia za bezumowne korzystanie z rzeczy. Tymczasem w umowach dzierżawy z dnia 31 stycznia 2008 roku, jak trafnie wskazał Sąd Okręgowy, strony przewidziały nie tylko wysokość wynagrodzenia za bezumowne korzystanie przez pozwanego z nieruchomości powoda, ale i termin płatności tego wynagrodzenia. Strony postanowiły, że wynagrodzenie za bezumowne korzystanie przez pozwanego z nieruchomości powoda ma charakter okresowy, do czego oczywiście były uprawnione w ramach swobody umów. Tym samym jeżeli pozwany uchybił umówionemu terminowi zapłaty wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości powoda, to powód mógł naliczyć odsetki ustawowe od kwoty tego wynagrodzenia, stosownie do art. 481 § 1 i 2 k.c.

Trafne jest również stanowisko Sądu Okręgowego, że w świetle umów dzierżawy z dnia 31 stycznia 2008 roku powód mógł domagać się wynagrodzenia za bezumowne korzystanie przez pozwanego z nieruchomości powoda od daty rozwiązania tych umów, a nie dopiero od upływu jednego miesiąca od daty doręczenia pozwanemu wezwania do wydania nieruchomości. Nie budzi wątpliwości, że przewidziany w § 17 ust. 5 umów dzierżawy z dnia 31 stycznia 2008 roku bezskuteczny upływ terminu jednego miesiąca od daty doręczenia pisemnego wezwania do wydania nieruchomości stanowi jedynie dodatkową przesłankę warunkującą powstanie roszczenia o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie przez pozwanego z nieruchomości powoda. W oparciu o to postanowienie umowy nie można stwierdzić, że w sytuacji gdy pozwany nie wydał powodowi nieruchomości w terminie jednego miesiąca od daty doręczenia pisemnego wezwania do jej wydania, to powód mógł domagać się od pozwanego wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości dopiero od daty upływu jednego miesiąca od daty doręczenia pisemnego wezwania do wydania nieruchomości.

Powód, jak słusznie wskazał Sąd I instancji, prawidłowo wyliczył też wysokość czynszu dzierżawnego stanowiącego podstawę obliczenia należnego powodowi od pozwanego wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości powoda.

Końcowo należy wskazać, że wobec prawomocnego wyroku Sądu Rejonowego w Szczytnie z dnia 18 kwietnia 2012 roku w sprawie I C 205/11 nakazującego pozwanemu wydanie nieruchomości objętych umowami dzierżawy z dnia 31 stycznia 2008 roku pozwany nie może domagać się obniżenia czynszu dzierżawnego na podstawie art. 700 k.c. Dochodzenie obniżenia czynszu dzierżawnego uwarunkowane jest bowiem istnieniem umowy dzierżawy. Tym samym zgłoszone przez pozwanego wnioski o dopuszczenie dowodu z zeznań świadków i opinii biegłego na okoliczność istnienia podstaw do obniżenia czynszu dzierżawnego nie były przydatne dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy i Sąd I instancji słusznie je oddalił.

Z tych względów apelacja, jako pozbawiona uzasadnionych zarzutów, podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach procesu za drugą instancję orzeczono mając na uwadze wynik postępowania odwoławczego oraz treść art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c., art. 108 § 1 k.p.c. i art. 109 k.p.c. Apelacja pozwanego została oddalona w całości i dlatego, zgodnie z zasadą wyrażoną w art. 98 § 1 k.p.c., jest on zobowiązany zwrócić powodowi poniesione przez niego w postępowaniu odwoławczym koszty zastępstwa procesowego, ustalone w oparciu o § 6 pkt 7 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (j.t. Dz. U. z 2013 roku, poz. 490).