Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II C 1256/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 stycznia 2018 r.

Sąd Okręgowy Warszawa – Praga w Warszawie, II Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSR (del.) Mariusz Metera

Protokolant: Katarzyna Denkiewicz

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 08 stycznia 2018 r. w Warszawie

sprawy z powództwa J. W.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powoda J. W. kwotę 5000 zł (pięć tysięcy złotych) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 22 stycznia 2018 roku do dnia zapłaty;

II.  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powoda J. W. kwotę 867 zł (osiemset sześćdziesiąt siedem złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 600 zł (sześćset złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sygn. akt II C 1256/15

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 22 stycznia 2018 roku

Powód J. W. wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. (dawniej: (...) Spółka Akcyjna w W.) kwoty 5000 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia wydania wyroku do dnia zapłaty. Domagał się także zasądzenia zwrotu kosztów procesu.

W uzasadnieniu żądania wskazał, że dochodzona pozwem kwota stanowi należne J. W. zadośćuczynienie za naruszenie przez pozwanego dóbr osobistych powoda w związku z opublikowaniem w dniu 29 stycznia 2014 roku w gazecie (...) artykułu pod tytułem „(...)”. W artykule użyto, bez zgody powoda, wizerunków jego zmarłych najbliższych: żony E. oraz dwójki małoletnich dzieci – M. i W.. Treść artykułu, połączona z zamieszczonymi zdjęciami wywołała ten skutek, że tragiczna historia tragicznej śmierci żony powoda i dwójki jego małoletnich dzieci odbiła się szerokim echem nie tylko w społeczności lokalnej, lecz na terenie całego kraju. Nastąpiło spotęgowanie cierpienia i stresu powoda oraz jego żyjącej córki A., spowodowanie dodatkowych pytań otoczenia skierowanych do powoda i jego córki o dodatkowe informacje związane z tragicznym zdarzeniem, czym naruszone zostało także prawo powoda do prywatności. Umieszczenie wizerunków zmarłych osób w artykule było zbędne a pozwany działał w ten sposób jedynie celem osiągnięcia zysku. Naruszono także pamięć powoda o osobach zmarłych.

Pozwany – (...) Spółka Akcyjna w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie zwrotu kosztów procesu.

W uzasadnieniu swojego stanowiska wskazał, że powód nie wykazał, iż doszło do naruszenia jego dóbr osobistych, jak też nie wskazał na konkretne dobro jakie zostało naruszone. Podniósł, że prawo do wizerunku wygasa wraz z śmiercią osób, których wizerunek został uwidoczniony. Zarzucił, iż powód nie wykazał legitymacji czynnej w niniejszej sprawie. Wskazał, że artykuł nie zawiera informacji nieprawdziwych ani szkalujących i został napisany w ramach realizacji celów społecznych. Podniósł, iż powód nie wykazał krzywdy i wysokości kwoty zadośćuczynienia, jak również, że brak jest związku przyczynowego pomiędzy krzywdą doznaną przez powoda a przedmiotową publikacją prasową.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Od 2 września 2000 roku J. W. pozostawał w związku małżeńskim z E. W.. Ze związku tego urodziło się im troje dzieci: córka A. W. w dniu 7 sierpnia 2001 roku, córka M. W. w dniu 12 sierpnia 2004 roku i syn W. W. (1) w dniu 21 marca 2006 roku ( okoliczności bezsporne, akty stanu cywilnego – k. 8-11).

W niedzielę 26 stycznia 2014 roku, w mieszkaniu J. W. i jego żony E. W., położonym w L. znalezione zostały zmasakrowane ciała żony powoda E. W. (37 lat) oraz jego małoletnich dzieci: M. W. (9 lat) i W. W. (1) (7 lat). Mieli oni poderżnięte gardła, a E. W. dodatkowo przebitą nożem klatkę piersiową. Ciała znalazła dwunastoletnia córka powoda A. W.. Kilka godzin później na miejscu tragedii pojawiła się Policja, przybyli także gapie, jak również media reprezentujące prasę oraz telewizję. Na miejscu przybyli także przedstawiciele pozwanego – W. J. oraz M. M. (1). Rozpytywali oni Policję i gapiów o przebieg zdarzenia oraz o informacje na temat ofiar, jak również robili zdjęcia. J. W. w dniu 26 stycznia 2014 roku przebywał we Francji. Jak tylko dowiedział się o tragedii niezwłocznie samochodem wrócił do kraju, jednakże do miejsca zamieszkania przybył dopiero wieczorem w poniedziałek 27 stycznia 2014 roku ( okoliczności bezsporne, treść artykułu – k. 15, zeznania świadka W. J. – k. 229, przesłuchanie powoda w charakterze strony – k. 229-230).

W dniu 29 stycznia 2014 roku, w gazecie ogólnopolskiej (...) wydawanej przez (...) Spółkę Akcyjną w W. (dawniej: (...) Spółka Akcyjna w W.), pojawił się na stronie 7 artykuł autorstwa M. M. (1) pod tytułem „(...)”. W artykule przedstawiono opis zdarzenia mającego miejsce w L. w dniu 26 stycznia 2014 roku, a dotyczącego rodziny powoda. W artykule wskazano, że: „W. W. (1) umarł z wykrwawienia, po poderżnięciu mu gardła”, „M. również miała potwornie okaleczoną szyję, mimo to nie wiadomo, czy to była przyczyna jej śmierci”, zaś E. W. była najbardziej zmasakrowana, miała poderżnięte gardło, uszkodzoną rękę w nadgarstku, przebitą nożem klatkę piersiową i płuco”. Podano, że nie jest wiadome czy „E. W. zrobiła to sama, czy w mieszkaniu zjawił się ktoś obcy”. Przeważającą część ramki, w której mieścił się artykuł zajmował napis stanowiący tytuł artykułu oraz duże zdjęcia: 1) policjantów w trakcie przenoszenia ciał zmarłych, 2) W. – z wyraźnymi rysami twarzy, bez anonimizacji, 3) M. – z lekko niewyraźnym wyrazem twarzy, jednak pozwalającym na identyfikację osoby, 4) E. W. – z zamazanymi oczami, co utrudniało identyfikację osoby ( artykuł w (...) k. 15).

Zdjęcia żony i dzieci J. W. użyte w artykule z dnia 29 stycznia 2014 roku zostały uzyskane i wykorzystane przez pozwanego bez pytania o zgodę powoda, czy innych osób bliskich dla zmarłych E. W., M. W. i W. W. (1). Zdjęcia pierwotnie pochodziły z tablicy informacyjnej szkoły, do której uczęszczały dzieci powoda i w której udzielała się żona powoda. Te same zdjęcia (nieco bardziej jeszcze wyraźne) zostały następnie opublikowane, w dniu 30 stycznia 2014 roku, w dzienniku (...), w artykule również opisującym zdarzenia z dnia 26 stycznia 2014 roku pod tytułem: „(...)” ( przesłuchanie powoda w charakterze strony – k. 230, zeznania świadka W. J. – k. 229, artykuł w dzienniku Fakt – k. 15).

Po przeczytaniu artykułu z dnia 29 stycznia 2014 roku i obejrzeniu zdjęć przedstawiających osoby bliskie, zmarłe w dniu 26 stycznia 2014 roku, powód przeraził się. Artykuł ze zdjęciami widziała także córka powoda A., która następnie borykała się z docinkami ze strony kolegów i koleżanek ze szkoły, zadających szereg pytań związanych ze zdarzeniem, którego skutki – jak się dowiedzieli z artykułu – widziała na własne oczy. Szereg pytań usłyszał także powód od okolicznych mieszkańców. Dzięki artykułowi w gazecie pozwanego sprawa stała się głośna na cały kraj. A wizerunki osób bliskich powoda użyte w artykule były następnie pokazywane także w telewizji. Ze względu na trudną sytuację córki, powód musiał zmienić na pewien czas wraz z córką miejsce pobytu, przenosząc się do leśniczówki ( przesłuchanie powoda w charakterze strony – k. 230).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie wskazanych wyżej dowodów. Istotnymi i obiektywnymi dowodami, które Sąd wziął za podstawę ustaleń faktycznych są dołączone do akt sprawy publikacje prasowe (...) i (...), które nie budzą zastrzeżeń co do autentyczności i nie były kwestionowane przez żadną ze stron. Sąd oparł swoje ustalenia także na przesłuchaniu powoda charakterze strony, bowiem w ocenie Sądu powód w sposób bardzo szczery i wyważony opowiadał o tragicznym dla siebie zdarzeniu i krzywdach, jakich doznał na skutek publikacji artykułu pozwanego. Sąd oparł swoje ustalenia częściowo także na zeznaniach świadka W. J., który potwierdził, iż zdjęcia użyte w artykule zostały pozyskane i użyte w artykule bez zgody powoda, czy innych osób bliskich dla zmarłych. W ocenie Sądu, brak jest obiektywnych dowodów wskazujących na to czy zdjęcia użyte w artykule zostały rzeczywiście pobrane przez świadka lub M. M. (1) z Internetu, czy pozyskane z tablicy informacyjnej szkoły. Okoliczność ta nie ma jednak, w ocenie Sądu istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, o czym szerzej poniżej.

Sąd zważył, co następuje:

W ocenie Sądu, powództwo zasługuje w całości na uwzględnienie.

Należy wskazać, że wbrew stanowisku strony pozwanej, strona powodowa nie miała obowiązku w niniejszej sprawie ani przytaczać dokładnej podstawy prawnej swojego żądania, ani też bardzo szczegółowo (ponad niezbędne minimum) uzasadniać podstawy faktycznej swojego żądania w niniejszej sprawie. W ocenie Sądu, powód w sposób jasny i wystarczający wskazał, iż roszczenie swoje opiera na fakcie naruszenia jego dóbr osobistych poprzez publikację przez powoda artykułu „(...)”, który ukazał się na łamach gazety (...). Sprecyzował także na czym polegało naruszenie dóbr osobistych i wskazał konkretne dobra jakie w jego ocenie pozwany naruszył tj. prawo do wizerunku, prawo do prywatności oraz kult pamięci powoda o zmarłych osobach bliskich. Natomiast, do oceny tutejszego Sądu należało ustalenie możliwych podstaw prawnych żądań powoda i ocena tych żądać w świetle ustalonego stanu faktycznego i stanu prawnego.

Zdaniem Sądu, w niniejszej sprawie strona powodowa mogła alternatywnie (dowolnie) opierać swoje roszczenie na dwóch możliwych, niewykluczających się podstawach prawnych. Z jednej strony podstawę żądań strony powodowej stanowić mogą przepisy Kodeksu cywilnego o ochronie dóbr osobistych przewidziane w art. 23 i art. 24 k.c. w zw. z art. 448 k.c. Z drugiej strony niezależną podstawę w zakresie ochrony prawa do wizerunku stanowią przepisy ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnychart. 81 i art. 83 w zw. z art. 78 ust. 1 tejże ustawy. Zdaniem Sądu, każda z tych podstaw prawnych uzasadnia żądanie strony powodowej, obligując tut. Sąd do uwzględnienia powództwa w całości.

Zgodnie z art. 81 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych (pr.aut.), rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby na nim przedstawionej. W braku wyraźnego zastrzeżenia zezwolenie nie jest wymagane, jeżeli osoba ta otrzymała umówioną zapłatę za pozowanie. Zezwolenia nie wymaga rozpowszechnianie wizerunku: 1) osoby powszechnie znanej, jeżeli wizerunek wykonano w związku z pełnieniem przez nią funkcji publicznych, w szczególności politycznych, społecznych, zawodowych; 2) osoby stanowiącej jedynie szczegół całości takiej jak zgromadzenie, krajobraz, publiczna impreza.

Z kolei art. 83 pr.aut. stanowi, że do roszczeń w przypadku rozpowszechniania wizerunku osoby na nim przedstawionej oraz rozpowszechniania korespondencji bez wymaganego zezwolenia osoby, do której została skierowana, stosuje się odpowiednio przepis art. 78 ust. 1; roszczeń tych nie można dochodzić po upływie dwudziestu lat od śmierci tych osób.

Przepis art. 78 ust. 1 pr.aut. wskazuje natomiast, iż uprawniony, którego autorskie prawa majątkowe zostały naruszone, może żądać od osoby, która naruszyła te prawa m.in. zadośćuczynienia, gdy naruszenie było zawinione.

Zgodnie z art. 82 pr.aur., jeżeli osoba, do której korespondencja jest skierowana, nie wyraziła innej woli, rozpowszechnianie korespondencji, w okresie dwudziestu lat od jej śmierci, wymaga zezwolenia małżonka, a w jego braku kolejno zstępnych, rodziców lub rodzeństwa. Przepis ten w drodze analogii znajduje zastosowanie do ochrony prawa do wizerunku po śmierci osoby, której wizerunek został bezprawnie wykorzystany.

Regulacje art. 78 i art. 82 oraz art. 83 pr.aut. skutkują przyjęciem w judykaturze poglądu, że dochodzenie roszczeń wynikających z naruszenia prawa do wizerunku po śmierci osoby na nim przedstawionej przewiduje odnosi się do samodzielnej legitymacji osób najbliższych zmarłym, których wizerunek został wykorzystany. Mogą one występować z roszczeniami analogicznymi do tych, jakie przysługują twórcy w przypadku naruszenia jego autorskich dóbr osobistych (por. uzasadnienie postanowienia Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 07.01.2015 r. wydanego w sprawie I ACz 2501/14).

Sąd Okręgowy, w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę, podziela wskazany pogląd Sądu Apelacyjnego w Warszawie, który skutkuje przyjęciem, że małżonkowi oraz rodzicowi (w niniejszej sprawie w tych rolach występuje powód) przysługują własne roszczenia związane z naruszeniem prawa do wizerunku osób bliskich, po śmierci tych osób.

W niniejszej sprawie bezsporne było, że pozwany nie uzyskał zgody osób najbliższych E. W., M. W. i W. W. (1), w szczególności zgody powoda, na wykorzystanie wizerunków tych osób w publikacji prasowej dotyczącej zdarzenia z dnia 26 stycznia 2014 roku. W niejasny sposób pozwany wszedł także w posiadanie zdjęć osób bliskich dla powoda. Zdjęcia te mógł rzeczywiście ściągnąć z Internetu jak wskazał świadek, jak również mógł uzyskać z tablicy informacyjnej szkoły, jak wskazał powód. Okoliczność ta jest jednak bez znaczenia z uwagi na fakt, iż zdjęcia te zostały tak czy inaczej wykorzystane bez zgody osób najbliższych zmarłym i to w publikacji prasowej o zasięgu ogólnopolskim, wraz z treścią artykułu zawierającą szczegóły dramatycznego zdarzenia. Pozwany istnienia takiej zgody nie wykazał. Z pewnością także zdjęcia te nie spełniają kryteriów zwolnienia z obowiązku uzyskania zgody, przewidzianych w art. 81 ust. 2 pr.aut. Osoby najbliższe powodowi nie były powszechnie znane, ani też na zdjęciach nie stanowiły szczegółu. Zdjęcia małoletnich nie zostały praktycznie wcale zamazane i pozwalają na pełną identyfikację (rozpoznawalność osób przedstawionych na zdjęciach) ich poprzez wizerunek. Z kolei zdjęcie żony zostało w pewnym stopniu zanonimizowane, istotnie utrudniając poznanie jej wizerunku.

Pozwany, jako duży podmiot profesjonalny – wydawca gazety o zasięgu ogólnopolskim, miał oczywiście świadomość tego, że bezprawnie, bez zgody osób najbliższych, wykorzystuje wizerunek M. W. i W. W. (1), a także nie w pełni zamazany wizerunek E. W.. Powyższe świadczy o celowym działaniu, nastawionym na chęć wzmocnienia przekazu artykułu i osiągnięcie wyższego zysku. Takie działanie oczywiście nosi znamiona bezprawnego i zawinionego, a co za tym idzie uprawnia powoda do żądania zadośćuczynienia za naruszenie prawa do wizerunku.

Umieszczenie w artykule opublikowanym przez pozwanego zdjęć zmarłych osób bliskich powoda, wyrządziło w ocenie Sądu istotną krzywdę dla powoda. Zwrócić uwagę należy na to, że artykuł dotyczył zdarzenia dramatycznego, które przekreśliło dotychczasowe życie powoda i jego córki A.. W jednym dniu powód stracił żonę i dwoje dzieci a przy tym sposób, w jaki zmarły osoby bliskie powodowi potęgował cierpienia. O ile przekazanie społeczeństwu obiektywnej informacji o zdarzeniu mieści się w uprawnieniach wydawcy prasowego, o tyle zamieszczenie w publikacji prasowej wizerunków osób zmarłych w tragicznych okolicznościach, bez ich anonimizacji, jest zbędne i godzące w zasady dobrego dziennikarstwa. Cierpienia doznane przez powoda należy odnieść do mierników obiektywnych, jednak przy uwzględnieniu okoliczności w jakich ukazał się artykuł. Cierpienia te miały głównie wyraz wewnętrzny, który ciężko udowodnić w procesie. Niewątpliwie jednak doświadczenie życiowe wskazuje, iż zbędne przedstawienie w publikacji prasowej wizerunku zmarłych osób bliskich spotęgowało istotnie cierpienia powoda, wywołało dodatkową rozpacz, nasiliło ból. Już sam widok artykułu ze zdjęciami wywołał wstrząs u powoda. Następnie, do artykułu tego odwoływały się inne media, także wykorzystując wizerunek osób bliskich powoda – m.in. (...), telewizja. Artykuł ten spowodował, iż całe otoczenie, które znało powoda i jego rodzinę dokładnie wiedziało o kogo chodzi w związku z tragedią w L.. Ludzie nie zawsze znają swoje nazwiska, często znają się z widzenia, a wizerunek pozwala w sposób pewniejszy nawet niż samo nazwisko na identyfikację osoby w pamięci otoczenia, jak również na skojarzenie z osobami bliskimi osób uwidocznionych, które kiedyś razem się widziało. Publikacja z pewnością nagłośniła zdarzenie, skutkując brakiem anonimowości rodziny powoda. Brak zapytania powoda o zgodę na publikację wizerunków osób mu najbliższych także musiał spotęgować doznania powoda. Następnie także, doszło do trzyletniego procesu o naruszenie prawa do wizerunku, przy którym przez długi czas powód wracać musi do tragicznych zdarzeń. Zwrócić należy uwagę ta to, że powód w związku z artykułem i zawartymi w nim zdjęciami musiał obserwować cierpienia doznawane przez córkę w postaci pytań dużego grona jej kolegów. Ostatecznie powód musiał przeprowadzić się na jakiś czas z córką do leśniczówki. Artykuł ze zdjęciami za każdym razem przypomina powodowi tragedię i przywołuje widok osób, które stracił. Zwrócić należy uwagę na doniosły tytuł publikacji pozwanego: „(...)”, który w powiązaniu ze zdjęciami z pewnością pogłębia cierpienia powoda. Niewątpliwy jest związek przyczynowy pomiędzy publikacją wizerunków a krzywdą powoda, bowiem powód doznał krzywdy już poprzez samo zapoznanie się z artykułem i zdjęciami, a następnie zdjęcia i artykuł zwiększyły zainteresowanie społeczeństwa tragedią w rodzinie powoda, które to społeczeństwo dodawało cierpień powodowi poprzez dodatkowe pytania, nękanie córki powoda w szkole.

Zdaniem Sądu, kwota 5000 zł zadośćuczynienia dochodzona przez powoda nie jest kwotą znaczną w kontekście krzywd powoda oraz faktu, że pozwany jest podmiotem mającym stabilną pozycję na rynku i którego kapitał zakładowy sięga kwoty około 100.000.000 zł (k.108). Bezprawne i zawinione wykorzystanie wizerunku osób bliskich powodowi wywołało zaś niepotrzebne, dodatkowe i istotne cierpienia dla powoda. Kwotę 5000 zł Sąd uznał za adekwatną do rozmiaru cierpień doznanych przez powoda w związku z publikacją bez jego zgody wizerunków tragicznie zmarłych osób mu bliskich.

Zdaniem Sądu, drugą podstawę roszczeń powoda mogą stanowić w tym zakresie przepisy art. 24 w zw. z art. 448 k.c. i czynią roszczenie o zadośćuczynienie za zasadne w całości również z tej podstawy.

W myśl art. 23 k.c., dobra osobiste człowieka, jak w szczególności zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska, pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach.

Zgodnie z art. 24 § 1 k.c., ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. Na zasadach przewidzianych w kodeksie może on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny. Przepisy powyższe nie uchybiają uprawnieniom przewidzianym w innych przepisach, w szczególności w prawie autorskim oraz w prawie wynalazczym (art. 24 § 3 k.c.).

Przepis art. 448 k.c. stanowi, że w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia. Przepis art. 445 § 3 stosuje się.

Niewątpliwie doszło do zawinionego naruszenia dobra osobistego powoda w postaci wizerunku osób mu najbliższych. Nie można zgodzić się z pozwanym, że po śmierci danej osoby, wygasa prawo do wizerunku i wizerunek nie jest już w żaden sposób chroniony. Osoby bliskie zmarłego, mogą korzystać z własnych roszczeń o ochronę wizerunku zmarłego. Cierpienia doznane przez powoda zostały powyżej opisane. Niewątpliwie działanie było bezprawne (brak zgody osób bliskich) i zawinione – świadomość braku zgody. Brak jest wyłączenia bezprawności, bowiem cel publiczny nie usprawiedliwia w tej sytuacji użycia wizerunku osób zmarłych, co było zbędne w publikacji pozwanego, bez refleksji jak negatywne skutki może przynieść publikacja wizerunku osób zmarłych dla ich najbliższych.

Można doszukiwać się naruszenia przez pozwanego innych jeszcze dóbr osobistych (art. 23 k.c.), na jakie powoływał się powód – prawa do prywatności i kultu pamięci powoda o osobach zmarłych.

Jeśli chodzi o naruszenie przez pozwanego prawa do prywatności powoda, to w ocenie Sądu wkroczenie pozwanego w prywatność powoda nastąpiło jedynie pośrednio i z pewnością samo w sobie nie uzasadnia przyznania powodowi z tego tytułu jakiejkolwiek kwoty tytułem zadośćuczynienia. Historia opisana w artykule nie dotyczyła bezpośrednio powoda, lecz osób mu bliskich. W dniu 26 stycznia 2014 roku doszło do zdarzenia istotnego społecznie, o którym informować może prasa w ramach wolności słowa. Samo naruszenie prawa do wizerunku nie wpłynęło bezpośrednio na naruszenie prawa powoda do prywatności, lecz pośrednio.

Podobnie, zdjęcia umieszczone w artykule oraz treść artykułu nie pozwalają na przyjęcie, że pozwany w sposób istotny godził w kult pamięci powoda o osobach mu bliskich, zmarłych w dniu 26 stycznia 2014 roku. Zdjęcia nie przedstawiały osób bliskich powoda w negatywnym świetle. Treść artykułu, choć czasem drastyczna, nie odbiegała w zasadzie od typowej relacji z tego typu zdarzeń, o których prasa ma prawo i obowiązek informować. Poza tym, że w gazecie opublikowano bezprawnie wizerunek osób bliskich dla powoda bez jego zgody, potęgując cierpienia jego oraz jego córki, nie próbowano stawiać osób bliskich powoda w złym świetle, czy wpływać negatywnie na pamięć o zmarłych, ich cechach, czy zachowaniu. Co prawda padły podejrzenia co do tego, że sprawcą mogła być żona powoda, jednak podanie tej okoliczności wynikało raczej z informacji uzyskanych od policjantów i próby ustalenia na gorąco przebiegu zdarzenia, niż z woli postawienia żony powoda w złym świetle i godzenie w pamięć powoda o żonie.

Mając na uwadze powyższe, Sąd uwzględnił powództwo J. W. o zapłatę zadośćuczynienia w kwocie 5000 zł przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W., uznając, że pozwany wyrządził powodowi krzywdę naruszając prawo własne powoda do decydowania o wizerunku zmarłych osób bliskich.

Odsetki ustawowe za opóźnienie zasądzono zgodnie z żądaniem pozwu od daty wydania wyroku, w oparciu o art. 481 k.c., uznając, iż dopiero w dniu wydania wyroku ustalono wysokość należnego powodowi zadośćuczynienia.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c., zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu. W skład kosztów procesu poniesionych przez powoda, które powinien zwrócić mu pozwany jako przegrywający sprawę wchodzą: koszt opłaty sądowej od pozwu – 250 zł, koszty zastępstwa procesowego – 600 zł, koszt opłaty skarbowej od pełnomocnictwa – 17 zł.

Mając na uwadze powyższe, orzeczono jak w sentencji wyroku.

ZARZĄDZENIE

(...)

(...)